Kliknij w numer strony, żeby wrócić do spisu treści
udoskonalamy, co tylko możemy. Dzięki temu życie staje się szczęśliwsze i łatwiejsze. Możemy zajmować się coraz bardziej wzniosłymi rzeczami, takimi jak sztuka czy filozofia. A wszystko to obraca się wokół rozwoju duchowego - czy tego chcemy, czy nie.
świadome działanie, którego celem jest poznawanie i kształtowanie swojej prawdziwej natury; oznacza proces wewnętrznych przemian prowadzących do pełnego zrozumienia istoty całego wszechświata i wszystkich znajdujących się w nim rzeczy. Proces ten jest często ciężką pracą i nauką, w konsekwencji prowadzącą do odrzucenia wszystkich materialnych iluzji (zarówno tych znajdujących się na zewnątrz człowieka, jak i tych, które tkwią w nim samym).
Poprzez świadome działanie należy rozumieć postępowanie wynikające z podejmowanych przez siebie decyzji. Jeśli opieramy je na rzetelnej wiedzy oraz obserwacji i analizie zjawisk, możemy założyć, że będą prawidłowe. Jeśli pozwolimy, by nasz wzrok mamiły iluzje i niewiedza, z całą pewnością nie będziemy zbliżać się do poznania prawdy. Dlatego też powinniśmy dążyć do tego, by nasze postępowanie było oparte na rozsądku i zrozumieniu. Tylko w ten sposób możemy zajrzeć w głąb siebie i poznać prawdziwą naturę człowieka. Mimo że z pozoru to zadanie wydaje się łatwe, w rzeczywistości wymaga ogromnego wysiłku. Ludzkie wnętrze jest tak skomplikowane, że całkowite jego poznanie może okazać się zadaniem, któremu trzeba będzie poświęcić wiele lat wytrwałej pracy. W dodatku w naszej naturze leży ciągła zmiana, więc raz poznana prawda może się z czasem okazać nieaktualna, a nawet kompletnie błędna.
Człowiek jest czymś więcej niż tylko ciałem, myślami i uczuciami; jest istotą transcendentalną, wykraczającą poza wszelkie granice świata fizycznego. Fakt ten sprawia, że wejrzenie w siebie jest nie lada sztuką. Żeby jej dokonać trzeba nauczyć się panować nad zgiełkiem w swojej głowie, zachować świadomość chwili obecnej. Często określa się to mianem „tu-i-teraz” (zen) lub carpe diem, czyli koncentracji na tym, co istnieje w tej chwili i miejscu. Właśnie na tym polega praktyka duchowa: na obserwacji tego, co jest teraz.
Jeśli człowiek nauczy się świadomie obserwować siebie i otaczającą go rzeczywistość, będzie to robił na bieżąco i nie wykroczy poza teraźniejszość -dojdzie do punktu, w którym zrozumie naturę wszystkich istniejących rzeczy. Ten moment jest różnie określany w zależności od tradycji duchowej: jako przebudzenie, oświecenie czy też zbawienie.
Niezależnie od użytego słowa zawsze chodzi o to samo, przy czym musimy pamiętać, że nie stanowi to końca duchowej praktyki. Oświecenie jest wstępem do egzystencji zupełnie innego rodzaju.
| przewodnikduchowy.pl