ELEMENTY MAGII, ALCHEMII I OKULTYZMU 13
„Każda chata ma swego skrzata”. W podaniach ludowych opiekuńczy duch domowy, krasnoludek.
„Kogo zły duch zazionął, nie poradzą księża”. Pogłos wierzeń ludowych o opętaniu1.
„Przez niego zły duch mówi”. „Zły duch go opętał”.
„Zmora go męczy (dusi, trapi)”. „Trapi go jak zmora”. Pogłos wierzeń ludowych o zmorach, tj. istotach demonicznych, dręczących ludzi we śnie.
Mai uscire di casa di venerdi notte, streghe e diavoli sono in agguato. (Nie wychodź nigdy z domu w noc piątkową, czyhają czarownice i diabły).
Zycie codzienne było pełne praktyk magicznych, odczyniania uroków, zaklinania złych mocy. Owe magiczne praktyki uprawiano z powodzeniem tak w Polsce, jak i we Włoszech. Głośny wydawca kalendarzy Stanisław z Łazów Duńczewski w kalendarzu na rok 1759 podaje wiadomość o różnorodnych czarach w Polsce, zaczynając od słów: „W żadnej nacyi tak wiele czarów, czarowników i czarownic nie masz, jak u nas w Polsce, a osobliwie w górach i na Rusi, także w Litwie”2. Najwidoczniej nie miał Duńczewski informacji o tym, jak mocno magia wrosła w życie codzienne mieszkańców Włoch południowych3.
Chciałabym też zaznaczyć, że nie zawsze będziemy mówić o wiekach odległych, o czym mogą świadczyć słowa autora Encyklopedii staropolskiej, która ujrzała światło dzienne na początku XX wieku: „U ludu naszego najbardziej zakorzenioną jest wiara w czary: mleczne, miłosne, myśliwskie, wzrokowe, lekarskie, oraz dotyczące suszy i pogody. Mamy cały słowniczek wyrazów, odnoszących się wyłącznie do czarów i zamawiań. Narzucić komu czary wzrokiem lud polski nazywa w różnych stronach: ozionąć, zazionąć, zaziorać, przekosić, u r o c z y ć i (za pomocą tchnienia) nadąć. Pojęcie czarowania wyraża się u ludów aryjskich przeważnie słowami czynić, robić. Lud polski używa wyrazów oczynić, odczynić, uczynek, w znaczeniu czarów”4.
Wiara, że złe myśli jednej osoby mogą się na nas przedostać za pomocą jednego jej spojrzenia, jest jedną z najbardziej znanych i najsilniej zakorzenionych w ludzkim umyśle. Łacińskie oculus malus, polskie złe oko i włoskie malocchio to złe spojrzenie, które przynosi nieszczęście, rzuca urok, a czemu może zapobiec jedynie obrona w postaci najprzeróżniejszych magicznych talizmanów, jakie będziemy nosili na sobie lub ze sobą.
Przysłowie pochodzące z 1696 roku. J. Krzyżanowski, Nowa księga, t. III, s. 906.
Z. Gloger, Encyklopedia staropolska, 1.1, Warszawa 1974, s. 271.
C. Gatto Trocchi, Magia e esoterismo in Italia, Milano 1990.
Z. Gloger, Encyklopedia, 1.1, s. 266.