6878602172

6878602172



astronoma obowiązywał mnie egza-    go uniwersytetu i przedwojenni stano-    wojennego podręcznika algebry, a na

min tylko z pierwszej części. Z tej też    wili tak zwany wówczas jeden całkiem    wykłady przychodziło tylko kilkoro

części przygotowałem się do zdawania,    pomieszany „rok starszy”. I oni dopeł-    zapaleńców. Ćwiczenia prowadził

Profesor widujący mnie na wszystkich    niali niektóre brakujące im wykłady    sam. Przedstawiał zadanie i czekał

wykładach i ćwiczeniach, choć wie-    lub ćwiczenia wraz z rokiem pierw-    chwilę, czy ktoś podejdzie do tablicy,

dział, że studiuję astronomię, odrucho-    szym. Byliśmy wszyscy ludźmi, od    Jeśli nikt — sam rozwiązywał, a po-

wo zadał mi dwa pytania z drugiej czę-    których zdobywanie nauki w czasie    tern proponował zadanie następne,

ści. Zwrócić mu uwagę, że pyta mnie    okupacji lub żywe utrzymanie wiedzy    Wyobrażaliśmy sobie, że gdyby kie-

spoza programu, byłoby dla mnie po-    zdobytej przed wojną wymagało du-    dyś nikogo nie było na sali, ćwiczenia

niżające. W wyniku przyjąłem z ho-    żych wysiłków. Wszyscy kochali wie-    też by się odbyły. Zaliczał wszystkim,

norem ocenę tylko dobrą.    dzę. Takich, którzy by się uczyli nie kto tylko podsunął indeks. Był znako-

Wskutek takiego ułożenia wykła-    dla niej, ale dla stopni i dyplomu, chy-    mity przy egzaminach i jako kierow-

dów, nie było wyraźnego podziału na    ba wcale wśród nas nie było. Nie było    nik prac magisterskich. Kochał mate-

kierunki studiów, studenci matematy-    mody na ściąganie. Zresztą egzamina-    matykę i jeśli student też cośkolwiek

ki, fizyki i astronomii stanowili jedną    torzy wymagali nie tyle szczegółów,    z niej rozumiał, był serdecznie ucie-

zwartą grupę. Razem było nas około    ile zrozumienia rzeczy.    szony. Wybaczał niewiedzę. Nie lubił

setki. Maleńka grupka astronomów nie Ten nastrój tworzyli przede wszyst- tylko odpowiedzi mętnych. Miałem czuła się odosobniona wśród znacznie    kim wielcy uczeni, którzy też byli    okazję później, jako młody uczony sie-

liczniejszej populacji matematyków    przeważnie znakomitymi wykładów-    dzieć przy nim dwa razy z okazji jubi-

i fizyków. Wszyscy się znali. Na    cami. Wykładali nie tylko przedmiot,    leuszowych bankietów. Rozmawiał ze

pierwszym roku studiów różnice    ale uczyli zapału do problemów nau-    mną jak z dobrym znajomym, choć

w wyborze wykładów były niewielkie,    kowych i wprowadzali w etos nau-    jestem pewien, że mnie ani nie iden-

Zróżnicowany za to był wiek studen-    kowca. Sierpiński był wielkim dydak-    tyfikował, ani z nikim innym nie mylił,

tów. Większość stanowili maturzyści    tykiem inaczej. Na salę nie patrzył.    W ogóle ludzi nie odróżniał od siebie,

z tajnego nauczania, ale byli też ma-    Mówił monotonnie do tablicy. Uczy-    W budynku na Hożej była ciasnota. Je-

turzyści przedwojenni. Studenci tajne-    liśmy się z jego istniejącego, przed-    den pokój dla kilku profesorów i ich


asystentów, to była wtedy norma. Kiedyś spotkał przy swoim stole młodego Tadeusza Leżańskiego. Popatrzył na niego wnikliwie i zapytał grzecznie: „A pan co tu robi?”. — „Jestem pańskim asystentem, panie profesorze’*. — „A to proszę, niech pan zostanie”. I od tego staruszka Sierpińskiego też wiele dało się przejąć. Można go było serdecznie kochać tak, jak on kochał matematykę.

Ale powróćmy do astronomii. Tu wyjątkowo nie wykładał żaden ówczesny wielki. Profesor Michał Kamieński został przeniesiony na przymusową emeryturę, co było więcej niż nieporozumieniem, bo skandalem. A było to tak. Podczas wojny hitlerowski okupant zamknął wszystkie agendy uniwersytetów z wyjątkiem klinik i obserwatoriów astronomicznych. Kliniki były potrzebne w czasie wojny jako szpitale, a ktoś wmówił w hitlerowców, że obserwatoria astronomiczne też są potrzebne wojsku. Dawni kierownicy katedr astronomii na terenie Generalnego Gubernatorstwa byli teraz zastępcami dyrektorów swoich obserwatoriów, zaś dyrektorem wszystkich został Niemiec Kurt Walter, który rzadko bywał w którymkolwiek z nich. Taką formalną pozycję zastępców dyrektorów podlegających wojsku obserwatoriów niemieckich mieli również

60    URANIA - Postępy astronomii    2/2003



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
page0318 314 cie obowiązku, czy może go spełniać, gdy ten obowiązek będzie wymagał od niego ofiary,
contributors Zabierz mnie w to miejsce "V Uniwersytet Technologiczno - Przyrodniczy im. Jana
STUDIA STACJONARNE II STOPNIA Przedmioty obowiązkowe kierunkowe-II stopieńUWM UNIWERSYTET
bądź własność, gdy nakłada na niego obowiązek, w jakiś sposób go obciążą. Administracja świadcząca
img524 (4) 176 Sacrum i profatium i „otwiera się” na to, co powszechnie obowiązujące, na to, co uniw
P£H -1+2. obowiązkiem jest zlikwidować go i jego cały zespół. MacieliAskt, który ongiś służył w wojs
img524 (4) 176 Sacrum i profatium i „otwiera się” na to, co powszechnie obowiązujące, na to, co uniw
H. BARYCZ - ..UNIWE RSYTET JAGIELLOŃSKI WŻYCIU NARODU POLSKU GO” 1.    Uniwersytety
RBARYCZ-„UNIWERSYTET JAGJELLONSKI WŻYCIU NARODU POLSKI! GO” 1.    Uniwersytety
Pracownicy Katedry Ochrony Powierzchni Ziemi Wydziału Przyrodniczo-Techniczne-go Uniwersytetu Opolsk
fiz001 Materiał obowiązujący do egzaminu z fizyki Dotyczy grup 6 i 7 Budowy Maszyn I-go roku Wydział
Owa uniwersalność edukacji prozawodowej wyraża się w integracji cech kształcenia prozawodowe-go z po
h h 15, Uniwersytet ■£# ŁÓDZKINieograniczony obowiązek podatkowy (zasada
mmotności wiejskiśj dzienniczek, nie dla świata, bo go ukrywała, ale: „Kiedy mnie nie będzie (pisze)
225 Społecznych Uniwersytetu Piotrogrodzkie-go; uczy się i wykłada w Instytucie Historii Sztuki (do

więcej podobnych podstron