8748916001

8748916001



POCHODZENIE WIŚNI. • 7

Teraz podwójnie zrozumiałem .się staje i naturalnem istnienie nazw o naszym pierwiastku w językach germańskich i innych zachodnich. Są one, że tak powiem, żywem świadectwem i szczątkiem słowiańskiego bytu we wszystkich okolicach, gdzie pień wis, gdzie nazwa weichsel żyje w języku Germanów. A żyje ona właśnie w całej Austryi niemieckiej, Bawaryi, Wirtembergii, Badenie i t. d., na ziemiach w epoce poehrystusowej odebranych Słowianom.

Włoska i francuska nazwy, tak podobne do słowiańskich, wy-jasniają się bezpośredniem starożytnem sąsiedztwem. Z tego samego powodu widzimy nasz wyraz w tureckim języku i innych południowo-wschodnich. Węgrzy zaś opanowali dość późno słowiańską ziemię. Słowem, jak pień wis sięga, wszędzie stwierdzone są wpływy lub bytowanie słowiańskiego szczepu.

Pokazuje się tedy, że pra-słowianie, a raczej lito-słowianie osiedli na ziemi, posiadającej drzewo nasze, że rozchodząc się nieśli z sobą roślinę i nazwę i oba dobytki podzielili z ludami, z którymi wchodzili w stosunki i które ich wyparły z dawnych siedzib.Wiśnia dostała się aż na kresy dawnej słowiańszczyzny w powolnym pochodzie Słowian i została tam wraz z nazwą, choć Słowian oddawna nie stało J). Właściwą ojczyzną drzewa, które Słowianie nazwali wiśnią, był kraj, z którego niegdyś wyszli, gdzieś w blizkości mo-

iza Czarnego położony.

Wynik ten zgadza się z rezultatami badań botaników, którzy me oglądając się na żadne kwestye etniczne, ognisko naszego drzewa mieszczą dokoła morza Czarnego, gdzie trześnia, a nawet wiśnia dotąd dziko rośnie.

Historya tedy wędrówki naszej rośliny wiąże się ściśle z lii-storyą pochodu Słowian.

(Pszczelarz i Ogrodnik, 78.97, Nr. 1} 2 i .V).

') Archeologia z lingwistyką dowodzi tedy w tym drobnym przykładzie zytności Słowian. Odkryła nam ona Primus avium w palafitach szwaj-8 ich z epoki bronzowej. Że mieszkańcy tych palafitów należeli do szczepu Jj i^ęo, o tem nie było wątpliwości, dziś możemy ściślej określić tę ludność 2( nie ze slawistami uznać za lito-slowian. Oni jedni mogli zanieść tam ów °c zachodu i nie ulega wątpliwości, że tylko oni zanieśli. Gdyby bowiem ja-18 11,eznany nam wcześniejszy lud aryjski to uczynił— liiemielibyśiuy w Europie nazwisk pochodzenia słowiańskiego. Byłyby jakieś ogólno-aryjskie, mocno zróżnicowane—a takich niema nawet śladu. Niemcy zaś przyszli z północy* która nie znała wiśni.

2



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
A leksander Fredro ..Zemsta ”Ale teraz to się staje, że od kun mędrsze jaje. cześnik _______ : - iwu
8 POCHODZENIE WIŚNI. Utrzymało się ono do ostatniej doby nawet w podręcznikach -szkolnych. Grecką, n
POCHODZENIE WIŚNI. 9 dnak przeniesienie jej tam dokonało się w czasach stosunkowo niedawnych. Za to
POCHODZENIE WIŚNI. i3 Czyby się nieudało uchylić rąbka tajemnicy, pokrywającej owo ognisko? W tym ce
H POCHODZENIE WIŚNI. Gdybyśmy chcieli wpływowi niemieckiemu przypisać zjawienie się u nas wiśni,
POCHODZENIE WIŚNI. 15 znajdziemy; sanskrycki ves, vis nie wyjaśnia nam ducha wyrazu, znaczy on porus
i6 POCHODZENIE WIŚNI. najdawniejszymi dziejowymi pomnikami musiał dopatrzeć się niewątpliwych śladów
image 092 92 Szyki antenowe liniowe i planarne Wybór wielomianu Czebyszewa wydaje się być naturalny.
Zdjęcie0297 nnia^a podwójnego równa się wartości sn-tltiici aMez.on.ei dla wszystkich mieszańcowych
skanuj0013 ©keja 12JAK SIĘ TERAZ CZUJESZ?; OUić (się)czuć (się)pocić (się) P5z wnętrzem w górę ocier
skanuj0014 (272) Zgromadziwszy skromny majątek, wycofał się z interesów, by zająć się filozofią natu
charakteryzuje się dużą naturalnością, tylko lokalnie jest przekształcona antropogenicznie, głównie

więcej podobnych podstron