stosunek autora do tematu jak i autentyczność wypowiedzi. Świadczyły także
0 zaangażowaniu piszącego w problematykę społeczną (Chuligaństwo - problem społeczny) poprzez indywidualne zabieranie głosu lub przez utożsamianie się ze społeczeństwem i wypowiadanie się w jego imieniu. Odpowiednio zastosowane formy czasowników - zręcznie i często używane - nadawały reportażom D najbardziej werbalny styl34. Pozwalały także umiejętnie wpływać na reakqe odbiorcy oraz kształtować jego stosunek do poruszanej problematyki.
O osobistym zaangażowaniu autora i o jego intencji wpisanej w tworzony tekst mogą świadczyć także typy używanych przez niego zdań - uwzględniających cel wypowiedzi. Analizowane właśnie pod tym kątem reportaże uczniowskie pozwoliły stwierdzić, że dominowały zdania oznajmujące (klasa D 68, 3%, klasa N 84%). Realizowane przez piętnastolatków akty mowy były głównie jednoznacznymi asertywami: Chuligaństwo jest problemem społecznym, a my jeszcze nie umiemy mu zapobiegać; Winni staną przed Kolegium ds. Wykroczeń; Każdy logicznie myślący człowiek wie, że problem chuligaństwa jest poważny. Zdecydowanie mniejszy procent stanowiły zdania wyrażające prośbę (klasa D 11,7%, klasa N 5,8%) lub rozkaz (klasa D 20%, klasa N 10, 2%). Przykładem takich dyrektyw były: Dlaczego nikt w tej sprawie nic nie robi?; Przelewanie ludzkiej krwi nie może być codziennością!; Dlaczego ich nikt nie powstrzyma?; Ujawnijmy ich nazwiska, a wytrącimy im z ręki broń! Postawiona diagnoza pozwala sformułować wniosek o charakterze ponadczasowym: uczniowie piętnastoletni są wrażliwi na krzywdę drugiego człowieka. Chcieliby także za pomocą słowa pomóc w rozwiązywaniu problemów otaczającego ich świata. Niestety wielu poprzestaje na przekazywaniu mało znaczących sygnałów. Nieliczni jedynie potrafią w swe wypowiedzi wpisać illokucyjną siłę i perlokucyjną orientaqę na działanie. Refleksje te wydają się potwierdzać również zaobserwowaną u badanych piętnastolatków niewielką umiejętność operowania obrazem, a tym samym oddziaływania na czytelnika. Szczególnie dotyczyło to występowania metafor
1 porównań. Pojawiały się głównie epitety35. Wśród pierwszych można było wyróżnić następujące: świat jęczy, bezsens rośnie, obłęd owocuje, rosną i szaleją fale przemocy, przerażenie sięga szczytów. Do drugich należały: chuligaństwo jak czarna lawa, krew się leje na stadionie jak w czasach pierwszych chrześcijan, ubrani w czarne skóry jak w żelazną zbroję. Skromny procent występowania środków, o których mowa, mógł wynikać z negatywnego odbioru rzeczywistości, który nie pozwalał uczniom „bawić się słowem", ale też wiązał się z brakiem umiejętności piętnastolatków w dokonywaniu tego typu zabiegów, nieznajomością funkcji i celów
34 W. Pisarek, Frekwencja wyrazów..., s. 80-81.
35 Klasa D 87,9% i klasa N 95,2%.
98