84 Zdobyć historię
Ten zarys streszczenia może myląco sugerować sensacyjno-przygodową konwencję fabuły. Tymczasem czytelnik otrzymuje relację z debaty parlamentarno-sądowej. spory' proceduralne, metafizyczne, zapisy snów, a to wszystko prowadzone przez postacic-maski oznaczone numerami. Dopiero w tle, poza salą obrad, rozgrywa się, sygnalizowana skąpymi oznakami, dramatyczna akcja sensacyjno-polityczna. Oba plany przedstawienia wymagają pracy porządkowania i selekcji, aby w efekcie dać umotywowaną fabułę. Wysiłek rekonstrukcji lekturowej musi zmierzać do wydobycia spod maskującego przedstawienia tożsamości postaci, odkrycia ich imion, twarzy, motywacji działań. Już pierwsza lektura uzmysławia czytelnikowi, że ma w rękach powieść o historii, w której historię musi odzyskać, zdobyć. Parnicki wyciąga konsekwentne i radykalne wnioski z krytyki poznawczych możliwości historiografii. Skoro byt historii może się objawić w języku tylko negatywnie, jako nieadekwatne przedstawienie, wobec tego błąd i niepowodzenie orzekającej mocy języka stanie się w pow ieści podstawą funkcjonowania już zdekonstruowanego przedstaw ienia.
p
ierwotnie tematem III części miały być dalsze losy' dwojga bohaterów II części — Karyzjusza i Storacji (zob. przypis w powieści — cz. 2, s. 300). Tymczasem zmianie uległ zarówno temat, bohaterowie, jak i miejsce akcji. To ostatnie wybrał Parnicki niezwykle. Chazaria — niegdyś potężne państwo wielonarodowe między' Morzem Kaspijskim a północnym wybrzeżem Morza Czarnego. Lata rozkwitu przypadają na VIII i IX w. Choć utworzone przez plemiona tureckie, było także gościnne dla obcych przybyszów. Prócz Turków zamieszkiwali tam Żydzi, Arabowie, Słowianie. Jest rok 731. W obliczu ekspansji arabskiej Chazarowie są cenny m sprzymierzeńcem każdej z ofiar wielostronnego zagrożenia, jakie przyniosły najazdy arabskie od początku VIII wieku. W czasie trwania akcji powieści najlepsze stosunki łączą Chazarów z Bizancjum. Niebawem dojdzie do małżeństwa siostrzenicy kagana Chazarów z synem cesarza, Konstantynem.
Wraz z sukcesami militarnymi Arabów, rodzi się plan zjazdu rodu Mitroanidów. aby w obliczu katastrofy dziejowej zagrażającej chrześcijaństwu spróbować wpłynąć na bieg dziejów. Sześcioro pomysłodawców' i organizatorów zjazdu (pięciu rzezańców — maski oznaczone numerami 18, 19, 28, 52 |okaże się, że to kobieta], 54 i 57) przygotowuje środki i procedury' wstępne. Z prawie dwudziestoletnim wy przedzeniem wysy łają do odkrytych członków rodu na całym św iecie środki na podróż i naukę greki, w którym to języku mają się toczy ć obrady. Mitroanidzi otrzymują też pierścień, ubranie i tabliczkę z hasłem. Przybywającym na zjazd straże porządkowe przydzielają kolejne numery' i maski. Oczekiwano pojawienia się stu czterech Mitroanidów. ostatecznie jest ich sześćdziesięciu siedmiu wraz z królewną cliazarską Cziczak. Grupa z Hiszpanii „rozmyśliła się”, co znaczy prawdopodobnie, że Arabowie nic dopuścili do ich przyjazdu.
Początkowo wydaje się, że uczestniczymy istotnie w zjeździć rodzinnym, szybko jednak okazuje się, że jedynym niekwestionowanym Mitroanidą jest maska 18 — Konstanty n, a co za tym idzie zjazd z rodzinnego przekształca się w polityczny. Wiciu jego uczestników to tajni agenci władców zainteresowanych przebiegiem konfliktu z Arabami. Główne ośrodki sil politycznych w powieści to Bizancjum, Rzym papieski, Arabowie, Chazarowie, Żydzi, Frankowie oraz mniej wpływowe, ale ważne dla rozumienia powieści, dwa stronnictwa — księstw': Tadmiru i Akwitanii. Kryterium dobom uczestników' zjazdu nic przebiegało zatem jedynie według związków krwi, chodziło o wyodrębnienie zespołu straceńców („parszywej dwunastki”), wyrzutków społecznych i politycznych, mieszańców, którzy nigdzie nie są u siebie, z który ch można będzie stworzyć oddział samobójców.