KURIER WILEŃSKI. Piątek, 1? lipca 2015 r. SPORT 9
KURIER WILEŃSKI. Piątek, 1? lipca 2015 r. SPORT 9
LM: bezbramkowy remis Żalgirisu
Piłkarze Żalgirisu Wilno zremisowali na wyjeździe z FF Malmo 0:0 w pierwszym meczu drugiej rundy kwalifikacyjnej Ligi Mistrzów.
Szkoleniowiec Żalgirisu przyznał, że bezbramkowy remis jeszcze nic nie oznacza i najwięcej pracy czeka w Wilnie Fot. archiwum
Kruoja sprzedała mecz z Jagiellonią?
Afera FIFA: jeden działacz już w USA
„Euforii w szatni nie było, bo wiemy, że zrobiliśmy mniej niż połowę pracy. To nie jest zwycięstwo czy bramkowy remis, ale dodało to nam wiary w siebie. W Wilnie udowodnimy, że możemy grać z najlepszymi europejskimi drużynami” - zaznaczył strateg. E
stwo Jagiellonii co najmniej ośmioma bramkami. Piłkarze Kruoji Pakruojis byli zamieszani w ustawienia ligowego spotkania z Suduvą Ma-riampol w maju tego roku. Afera wyszła na jaw i z klubu zwolnionych zostało pięciu piłkarzy i trener. W rywalizacji z Jagicllonią wystąpił inny piłkarz, zamieszany w ustawienie tego spotkania - Vaidas Poce-YiciuS. E
ka Eugenio Figueredo. a także Kostarykanina Eduardo Li, Ni-karaguańczyka Julio Rochy, Co-stasa Takkasa z Kajmanów, We-nezuelczyka Rafaela Esquivela i Brazylijczyka Jose Marii Marina. Kilka innych osób objętych jest nadal dochodzeniem. B
Rewanżowe spotkanie rozegrane zostanie w Wilnie 21 lipca. Gospodarze kontrolowali piłkę przez 62 proc. czasu i w sumie wykonali aż 17 strzałów. 6 z nich leciało w światło bramki, jednak wspaniale w ten wieczór interweniował Armantas Vitkauskas. Jego koledzy z drużyny zaś na bramkę rywali pokusili się tylko trzykrotnie.
Piłkarze Malmo oblężenie połowy rywali zaczęli od pierwszego gwizdka i już w 9. minucie po raz pierwszy interweniować musiał bramkarz Żalgirisu. W całym meczu wilnianie mieli sporadyczne okazje do zdobycia gola, jednak w decydującym momencie brakowało szczęścia. Gospodarze także próbowali wpakować piłkę do siatki przyjezdnych, ale obrona litewskich piłkarzy zawsze stawała na wysokości zadania.
„Szwedzi bardzo dobrze atakują. W ciągu roku tylko dwukrotnie nie zdobyli bram-
Jest podejrzenie, że piłkarze Kruoji Pakruojis ustawili wynik spotkania z Ja-giellonią Białystok. W rewanżowym meczu drużyna Michała Probierza wygrała aż 8:0 Pierwsze spotkanie Jagiel-lonia Białystok wygrała 0:1, strzelając bramkę w doliczonym czasie gry. Podejrzewa się, że wynik rewanżowego meczu został ustawiony przez zawodników litewskiej drużyny.
„Pierwszy z siedmiu zatrzymanych w Szwajcarii oficjeli FIFA jest już po ekstradycji do USA, do której doszło 15 lipca. Przejęła go trzyosobowa eskorta policyjna w Zurychu, która towarzyszyła mu w locie do Nowego Jorku” — napisano ki, co oznacza, że jesteśmy trzecią drużyną, której udało się ich powstrzymać" - mówił po meczu trener Valdas Dam-brauskas.
Szkoleniowiec przyznał, że bezbramkowy remis jeszcze nic nie oznacza i najwięcej pracy czeka w Wilnie.
- Nie mogę ani potwierdzić, ani zaprzeczyć tym doniesieniom - powiedział Edvinas Eimontas, sekretarz litewskiej federacji. Zdaniem mediów, odpowiedź działacza wskazuje, że wysoka porażka Kruoji Pakruojis jest wynikiem ustawienia tego meczu przez piłkarzy
Wśród bukmacherów bardzo popularny tego dnia był zakład wskazujący na zwycię-w komunikacie szwajcarskiego departamentu sprawiedliwości, nie podając danych osobowych działacza.
2 lipca Amerykanie złożyli oficjalny wniosek o ekstradycję 7 zatrzymanych: wiceprezydentów FIFA Webba i Urugwajczy-
Sponsorem tytularnym Stadionu Narodowego będzie Polska Grupa Energetyczna. Stadion Narodowy przynosi coraz mniejsze straty
Umowa sponsorska została już podpisana. Skrót PGE zostanie dołączony do nazwy Stadion Narodowy.
Kuba pokonała Gwatemalę 1:0 i awansowała do ćwierćfinału Złotego Pucharu CONCACAF - piłkarskich mistrzostw strefy Ameryki Północnej, Środkowej i Karaibów. Tej samej sztuki dokonał Meksyk, który w drugim meczu grupy C zremisował z Trynidadem i Tobago 4:4.
Fabularny film o historii FIFA, zrealizowany za jej pieniądze, to spektakularna klapa. Aktorzy przepraszają, że w nim zagrali. W roli Seppa Blattera wystąpił Tim Roth (na zdjęciu), znany m.in. z filmów Quentina Tarantino. Szef FIFA w jego wykonaniu jest obrotnym gościem, który najpierw wybawia organizację z kłopotów finansowych, a następnie przejmuje ster z rąk antypatycznego Joao Ha-velange’a (Sam Neill). Zanim jednak do tego dojdzie, na ekranie króluje trzeci prezydent FIFA, Francuz Jules Rimet, który doprowadził do organizacji pierwszych mistrzostw świata (1930). W tej roli Gerard Depardieu, czy może raczej Żerar Depardie-jew, jako że aktor ma teraz nową, przybraną ojczyznę.
Strony przygotował Aleksander Borowik