152 ADAM GADOMSKI (2)
a natomiast w dolnych jej częściach są złożone liczne utwory morenowe, co prawda pochodzące z Wysokich Tatr. Dalej między stokami północnymi a południowymi całego pasma Tatr zachodzi też wielka różnica. Stoki północne są różnorodnej budowy geologicznej, gdyż do głównego trzonu przypierają tam 2 serie skał osadowych (wierchowa i reglowa) ponadto do północnej części Tatr, oddzielonej tylko subse-kwentnymi rowami, przylega flisz podhalański. Dzięki temu stoki północne posiadają długie doliny, sięgające głęboko wgłąb gór, a linia głównego grzbietu w centralnej części została posunięta znacznie na niekorzyść strony południowej ku S. Natomiast stoki południowe, opadając bezpośrednio wprost trzonem granitowym ku kotlinom Spiskiej i Liptowskiej, mają wobec tego doliny krótkie a zawieszone. U wylotu tych dolin znajduje się wielki amfiteatr utworów morenowych z czasów lodowca podgórskiego, a poniżej tegoż dobrze w kotlinach śródgórskich złożone i zachowane utwory rzeczno-lodowcowe, w przeciwieństwie do braku amfiteatru morenowego na stokach północnych oraz do rozwleczenia tamże utworów rzeczno-lodowcowych na znacznej przestrzeni. Z tych wszystkich względów glacjalny krajobraz tatrzański jest niejednolity w rozmaitych częściach Tatr w zależności do budowy geologicznej oraz czynników geograficzno-fizycznych.
Aby odtworzyć stosunki poszczególnych okresów i faz lodowcowych w Tatrach, musiałem po dokładnym zaznajomieniu się z terenem wysokogórskim, przeprowadzić paralelizację utworów erozji glacjalnej we wnętrzu gór z utworami akumulacji lodowcowej i utworami rzeczno-lodowcowymi, naturalnie z uwzględnieniem wszystkich na wstępie podanych faktów'.
Ponieważ kotły lodowcowe były źródliskami zlodowaceń, przeto najstarsze z nich wyznaczą linię źródliskową pierwszego okresu zlodowacenia, dalej najstarsze żłoby i najstarsze moreny uzupełnią obraz erozji i akumulacji tego okresu. Znajdujące się poniżej najstarszych żłobów stromizny, odpowiadają pierwszej fazie interglacjalnej, a najstarsze powierzchnie rzeczno-lodowcowe 1-szej fazie fluwioglacjalnej. Reasumując to wszystko, mamy w naszych górach w ich dzisiejszym krajobrazie do czynienia z trzema typami cyrków: zupełnych, najwyżej położonych, częściowo zniszczonych w środku i całkiem zniszczonych na dole, dalej z dwoma wysoko położonymi korytami i z trzecim naj-dolniejszym wąskim, a otoczonym stromymi ścianami.
Dwa starsze koryta (żłoby) przeważnie zaznaczają się u wylotu dolin w postaci wysoko położonych upłazów albo bardzo charakterystycznych, w profilu poprzecznym girlandowo ułożonych załamań spadku wśród zboczy dolinnych. Natomiast wyżej w dolinach (tj. w głąb gór), starsze żłoby zatracają się, a krajobrazowi nadają główne piętno urwiste ściany żłobu ostatniego zlodowacenia (np. Roztoka, Rybi Potok, Biała Woda, Jaworowa na północnych stokach Tatr, a Cicha Dolina, Mięguszowiecka, Staroleśna itd. na stokach południowych). Te żłoby kończą się w tak zwanych zamknięciach korytowych (Trogschluss) które są dolinami workowymi, z trzech stron urwistymi ścianami zamknięte, a stanowiące ku górze zamknięcie żłobu lodowcowego, w dół