w 1958), poświęconym mechanizacji procesów myślenia. Stało się wtedy rzeczą oczywistą, że heurystyczny sposób myślenia jest znacznie bliższy naturze działania naszego mózgu niż rozumowanie algorytmiczne. „Heurystyka — pisali E. A. Feigenbaum i J. Feldman — to oparta na doświadczeniu zasada, strategia, chwyt, uproszczenie lub jakiś inny środek, w sposób istotny ograniczający poszukiwanie rozwiązań złożonych problemów”. 1
Propagatorzy heurystyki, A. Newell, J. C. Shaw i H. Simon, wykazywali jej przewagę posługując się argumentem Algorytmu Muzeum Brytyjskiego (nazwanym swego czasu przez polskiego tłumacza „brytyjskim algorytmem muzealnym”!). Chodziło o to, że gdyby rozdać małpom maszyny do pisania i nauczyć algorytmów posługiwania się tym sprzętem, to kiedyś wystukałyby one wszystko, co zawierają książki zgromadzone w British Museum. Tyle, że kosztowałoby to mnóstwo czasu, nie mówiąc już o papierze. Lepiej więc stosować heury-stykę.
Nie przypadkiem więc w artykule2, w którym ci trzej badacze opisują swoje osiągnięcie przy tworzeniu „maszyny do teorii logiki” znalazł* się podtytuł „stadium heurystyczne”, a w przypisach tłumaczą się z użycia po raz pierwszy w tym znaczeniu terminu „heurystyka”. Chociaż owa „maszyna” była właściwie programem napisanym dla komputera Johniac, to jednak autorzy zalecali „myślenie o maszynie do teorii logiki jak o prawdziwej, fizycznej maszynie, i o pracy programu, jak o zachowaniu się maszyny”. Programowanie heurystycz-
E. A. Feigenbaum, J. Feldman, cyt. wyd.
- A. Newell, J. C. Shaw, N. A. Simon, Empirical Explorations of the Logic Theory Machinę Iieuristic Study, Proceedings of the Western Joint Computer Conference, 1957.