Studia i Refleksje 31
demokratycznych organizacji młodzieży uznających nowy, ludowy ustrój Polski. W roku 1948 weszła w skład ZMP
Przyjęcie i wdrożenie generalnych założeń i celów OMTUR-owskich placówek oświatowych przez ZMS w postaci Uniwersytetów Robotniczych trzeba uznać za trafne. O słuszności tej decyzji, podkreślającej dążenie Związku do prowadzenia samodzielnej działalności oświatowej w środowiskach ludzi dorosłych, świadczy szybki rozwój ilościowy Uniwersytetów Robotniczych i bardzo szerokie zainteresowanie ich działalnością. Oferty oświatowe UR, jak można by to określić dzisiaj, napotykały na szeroki rezonans społeczny. Wychodząc od potrzeb społecznych. Uniwersytety Robotnicze, w pierwszym okresie swej działalności zajęły się organizacją szkół podstawowych i średnich -ogólnokształcących i zawodowych /techników/, uzupełniając w ten sposób publiczny system szkolnictwa. Po kilku latach /w roku 1962/ szkoły powołane przez UR zostały przejęte przez państwo, podporządkowane państwowym władzom oświatowym. W związku z tym profil działalności UR uległ pewnym modyfikacjom, co się uwidoczniło m in. w przejściu na głównie kursowy system działalności. Problematyka tej działalności była bardzo rozległa i zróżnicowana - kursy przygotowawcze do nauki w szkołach średnich, kursy na zdobycie tytułu robotnika wykwalifikowanego oraz inne kursy przygotowawcze i wyrównawcze dla pracujących. UR tworzyły również zespoły i sekcje zainteresowań różnymi dziedzinami wiedzy: radiotechniką, cybernetyką, elektroniką itp.
Wkład UR w ogólny dorobek oświaty dorosłych w Polsce był bardzo znaczny. Z czasem, wskutek nowych akcentów i „nachyleń" w programie ZMS, Uniwersytety Robotnicze traciły bądź ograniczały swoje funkcje i charakter placówek oświaty dorosłych, stawały się natomiast częścią systemu propagandowego ZMS. Powierzono im przede wszystkim zadanie ideowego, metodycznego i organizacyjnego kształcenia członków, a mówiąc ściślej - funkcjonariuszy i pracowników niższych szczebli aparatu organizacji. Ta zmiana funkcji UR nie była korzystna, pomniejszała bowiem ich społeczną rolę jako składowej części polskiego systemu oświaty dorosłych, zapotrzebowanie na którą wśród młodzieży pracującej było nadal żywe i wielkie. Nadmierna polityzacja UR w końcowych latach ZMS nie może jednak pomniejszać bogatego, autentycznego dorobku oświatowego Uniwersytetów Robotniczych, przekładającego się na setki i tysiące „absolwentów" UR. młodych robotników przede wszystkim, którzy zaspokajali w ten sposób swój głód wiedzy, osiągali wyższy poziom kultury osobistej, podwyższali kwalifikacje zawodowe, uzyskiwali możliwości awansu.