Słowa powyższe zdaję się być jeszcze jednoznacznym ostrzeżeniem oraz zapowiedzią, że jeżeli zaistnieje potrzeba wieś potrafi w sposób jednoznaczny przeciwstawić się zamachom na jej prawa. Równocześnie sformułowania tego rodzaju powodowały wytwarzanie się wśród chłopów poglądów o konieczności takiego działania i pewnego rodzaju prze świadczenia, pod kierow
nictwem Stronnictwa Ludowego zdołają osiągnąć swoje cele. Ponadto ludowcy
kolportowali po wsiach co ciekawsze i odważniejsze przemówienie sejmowe u-
B 7
chwalajęc w podobnym duchu rezolucje . Przywódcy Stronnictwa mniemali, że przez zmobilizowanie chłopów, wytworzenie wśród nich przeświadczenia o konieczności solidarności oraz zdecydowanej postawy oporu wobec niepopularnych i antydemokratycznych zarządzeń władz, zmuszą te ostatnie do zmiany polityki, co jak należało sądzić uchroni wieś przed opanowaniem jej przez komunistów.
Z pewnością przywódcy Stronnictwa nie zamierzali spowodować zbrojnego wystąpienia w celu ewentualnego przechwycenia władzy przez obalenie dyktatury Piłsudskiego, ale tonem swoich wystąpień i ich dość bezwzględną formą powodowali wytwarzanie się wśród pewnej grupy chłopów takich właśnie poglądów. W takim zaś kontekście uznanie SL “odpowiedzialnym*’ za wydarzenia Małopolsce wydaje się być bardzo prawdopodobne, oczywiście przy uwzględnieniu pozostałych okoliczności. Stronnictwo Ludowe robiło bowiem wszystko, by zdyskredytować w oczach opinii publicznej rządy sanacji; w momencie jednak wybuchu, przestraszyło się konsekwencji, jakie mógł on za sobą pociągnąć. Wydaje się, że jego przywódcy zamierzali doprowadzić swoją działalnością do manifestacyjnego wykazania sferom rządzącym niepopularności ich polityki, lecz nie spodziewali się z drugiej strony, że władze zdecydują się na zastosowanie tak radykalnych i bezwzględnych sposobów tłumienia opozycji.
Zdecydowanie i bezkompromisowość chłopów podtrzymywane były jeszcze wyraźniejszymi przejawami wzrostu ich solidarności, tak na terenie powiatu, jak również w szerszym zasięgu terytorialnym. Tak np. 15 maja 1952 r.
w Jaźwinach doszło do potężnego zjazdu chłopów z powiatów ropczycklego,
88
mieleckiego i dąbrowskiego z udziałem Witosa , a 7 marca w Dębicy zeora-nie delegatów z powiatów mieleckiego, strzyżowskiego, ropczyckiego, kolbu-szowskiego i tarnowskiego, podczas którego w obecności Witosa i Stachnika przedyskutowano sprawę organizacji strajku chłopskiego, postulowanego przez chłopów . Również chłopi i działacze ropczyckiego uczestniczyli w wiecach i zgromadzeniach innych powiatów, na jednym z nich w Cmoloni w powiecie
87 Rei. Franciszka Stachnika, Tadeusza Posłusznego; "Piast” 1932 r., nr 16 z 17 IV.
88 “Piast" 1932, nr 23 z 5 VI.
89 W. Witos twierdził, że decyzja o strajku może być podjęta tylko przez władze sytuacyjne Wojewody Krakowskiego z 9 kwietnia 1933 r.