SED CONTRA 81
w miarę jej rozwoju0. Do tego dochodzi fakt, że analogie biologiczne czy fizyczne mają właściwie inny charakter niż analogie potoczne czy filozoficzne. Nie łatwo zdać sobie z tego sprawę — tu już potrzebna jest subtelna analiza i nawet między filozofami jednej szkoły zarysowują się liczne różnice. Ale wszyscy chyba zgodzą się z twierdzeniem, że rozpatrywanie spraw ludzkich (tak jak są one pojęte w Rozmowie) wymaga posługiwania się terminami o znaczeniu analogicznym i filozofia, która chce się takimi sprawami zajmować, musi tego rodzaju terminy przyjąć do swego języka. Może potrzebny w tym miejscu przykład: weźmy słowo dobry” (w sensie etycznym) albo słowo „rzecz”. Żadne z nich nie jest jednoznaczne, jak są jednoznacznymi określenia „temperatura”, „masa” czy „cząsteczka białka”. Ale nie możemy też powiedzieć, że słowa te nie posiadają określonego sensu, że są po prostu wieloznaczne. Owszem, przypisujemy im różne znaczenia, ale jednocześnie widzimy w tych znaczeniach jakieś bardzo istotne elementy wspólne, choć nie bardzo potrafimy je zdefiniować. Każda próba definicji prowadzi do zubożenia, odbiera tym terminom wartość, jaką posiadają właśnie dlatego, że nie są jednoznaczne.
Podsumowując te uwagi proponujemy następującą formułę „języka P” (czyli porozumienia): w jego skład wejdą po pierwsze pewne elementy współczesnego języka potocznego używanego na codzień przez uczestników rozmowy, w miarę potrzeby poddawane krytycznej analizie, po drugie elementy języka poszczególnych nauk do których problematyki będzie się w rozmowie nawiązywać (fachowcy będą się wtedy starali po prostu wyjaśnić pozostałym osobom sens niezbędnych terminów, zdając sobie sprawę, że w większości wypadków przekład na język potoczny nie jest możliwy — bo gdyby był możliwy, to i w nauce dany termin byłby, jeśli niezbędny, to w każdym razie niekonieczny) i wreszcie po- trzecie — elementy języka (języków) filozofii. Tu rolę fachowca pełnić będzie filozof.
Czy język P jest językiem potocznym? Odpowiedź na to pytanie zależy, oczywiście, od tego, jaką przyjmiemy definicję języka potocznego. Niewątpliwie język P posiada pewne właściwości tego języka, którym mówimy na codzień — jest bogaty, wielostopniowy, zawiera wyrażenia wieloznaczne i posiadające sens analogicz-ny, posługuje się przenośniami i obrazami. Lecz z drugiej strony język P nie rozwija się w sposób niekontrolowany: nowe wyrażenia są doń świadomie wprowadzane przy pomocy określeń,
e Tu podejrzewamy opór ze strony niektórych przedstawicieli nauk ścisłych — cóż, byłby to ciekawy temat do następnej rozmowy... Na temat analogii por. I. Dąmbska, Dwa studia z teorii naukowego poznania, Toruń 1962.
Znak — 6