414222881

414222881



KSIĄŻKĄ W DZIEJACH KULTURY    181

Nie tylko udział w tworzeniu bądź wspomaganiu edycji dzieł, ale również ich gromadzenie miało być przepustką do wiecznotrwałej chwały. Wszak książki i biblioteki zwano pomnikami. Napis supereks-librisowy na woluminach należących do Zygmunta Augusta dumnie głosił „Sigismundi Augusti regis Poloniae monumentum", a Alodia Kawecka-Gryczowa monografię jego księgozbioru zatytułowała Biblioteka ostatniego Jagiellona. Pomnik kultury renesansowej1.

Owe rozliczne starania i nadzieje wypływały z przekazywanego z pokolenia na pokolenie przekonania, że książki są dobrem wyższego rzędu, wartością, którą należy pielęgnować i albo strzec zazdrośnie, albo dzielić się z innymi.

Wzajemne oddziaływanie dzieł i ludzi ma bowiem wymiar nie tylko indywidualny, ale również grupowy, społeczny. Przecież proces produkcji, rozpowszechniania i udostępniania każdego egzemplarza wymaga współdziałania wielu różnych wykonawców. Również recepcja określonych książek łączy wspólnoty. Były miejsca i czasy, kiedy sama umiejętność pisania i czytania wprowadzała do kręgu wtajemniczonych (np. elity Starożytnego Wschodu). Często wspólne lektury czy kontakty bibliofilskie stwarzały więzi umożliwiające porozumienie ponad podziałami religijnymi, politycznymi, narodowościowymi i społecznymi, (wystarczy przypomnieć szerokie oddziaływanie „koła eraz-miańskiego” w XVI w.). Na gruncie wymiany pożądanych książek współdziałali skądinąd zawzięci przeciwnicy, np. książę Albrecht pruski z pisarzami i dygnitarzami katolickimi. Książki przyczyniały się do łagodzenia obyczajów, stwarzając poczucie duchowej łączności. Uniwersalna „respublica litteraria” była traktowana jako wspólnota równie ważna (a czasem nawet ważniejsza) jak własny kraj, miasto, status społeczny. Ów solidaryzm i pewien elitaryzm na gruncie miłośnictwa książek do dziś — w zmienionej postaci — jest znaczącym ogniwem więzi środowiskowych.

Dla wielu ludzi książki są wyznacznikiem lepszego świata, nobilitują wewnętrznie i społecznie. Pewną rolę odgrywają w tym zapewne wzruszenia przy zetknięciu z woluminami cennymi, rzadkimi, niezwykłymi, pięknymi (ciągła żywotność bibliofilstwa). Znana jest magia (urok) wnętrz bibliotecznych, oczarowanie, podniosły nastrój, jakiemu mimo woli ulegają czytelnicy. Dlatego biblioteki tak często „grają" w powieściach i filmach. Również w życiu dla wielu stanowiły one i stanowią azyl spokoju, ładu i bezpieczeństwa (por. np. wspomnienia z czasów wojen)2.

Powszechnie wiadomo, że w społeczeństwach piśmiennych książki są jednym z podstawowych nośników kodów kulturowych i same stanowią wyznaczniki kultury. Takjest zawsze, a szczególnie uwidacz-

1

   Wrocław 1988.

2

   Biblioteki i książki w literaturze. Red. nauk. K. Bednarska-Ruszajowa. Kraków 1998.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
KSIĄŻKA W DZIEJACH KULTURY 183 — wzajemnie się dopełniają, a nie eliminują. Dynamika pejzażu
117 ZDARZENIA — KSIĄŻKI — LUDZIE przekazywane przez nie tylko w jednym kierunku. Stwierdzenie zjawis
KSIĄŻKA W DZIEJACH KULTURY 179 sytuacjach stanowi przedmiot bibliologii, słusznie uważanej obecnie z
Bez nazwy 8 2 EDUKACJA REGIONALNA de USA nic tylko w senste geograficznym, ale i kulturowym, są nie
skanuj0018 (181) tego dążenia, dokonywane przez wczesną awangardę, zasługują na względy nie tylko dl
KB0003 Baltazara Behema. Jest on jednakże nie tylko ważnym dokumentem prawnym, gospodarczym, kultura
Połączenia spawane wykorzystuje się nie tylko w tworzeniu konstrukcji nietypowych, ale także w wykon
IMAG0685 wujące) najdawniejsze, prasłowiańskie cechy. O tym, że kultura ludowa może być nie tylko źr
KRAKOWSKA LOŻAHISTORII WSPÓŁCZESNEJ ROZMOWY O KSIĄŻKACH / NIE TYLKO... Uczestnicy: prof. dr hab.
238 VI. Fizykałizm Dzięki temu może myśleć o swoim ciele nie tylko jako o czymś, co ma pewien udział
122 Część B. Kazusy Rozwiązanie: Ad 1). Jacek F. poniesie odpowiedzialność nie tylko za branie udzia

więcej podobnych podstron