właściwości — nie potrafią uzasadnić, czemu np. błędy popełnione w działaniu mamy kłaść na karb błędów poznawania. Widać to bardzo wyraźnie na przykładzie stosowania do introspekcyjnie rozumianych procesów poznawczych tzw. „metod pośrednich”. Definiując procesy psychiczne za pomocą właściwości ich „wyglądu introspekcyjnego”, musi się w konsekwencji stanąć na stanowisku, że podstawową metodą ich badania jest „metoda bezpośrednia”, tj. introspekcja, aby zaś wnosić o nich z objawów zewnętrznych, należy dopiero przeprowadzić dodatkowe, empiryczne badania pozwalające ustalić korelację między danymi zjawiskami psychicznymi i ich „symptomami”.
„... By używać metod pośrednich — pisze Kreutz (1948, str. 26) — musimy znać związek między określonymi zjawiskami fizycznymi i psychicznymi... Zjawiska psychiczne zaś, a zatem i ich związki, można poznać jedynie introspekcyjnie”. Ale w istocie nikt nie ustalił dotychczas takiego psychologicznego „słownika” zewnętrznych objawów. Szczególnie jeśli chodzi o wyraz procesów poznawczych w działaniu, żaden z psychologów, o ile wiem, nie prowadził badań w tym zakresie, toteż nie mamy właściwie żadnych podstaw do stosowania w tej dziedzinie metod pośrednich w rozumieniu introspekcjoni-stycznym. Z czymś podobnym mamy zresztą do czynienia przy ekstrospekcyjnej definicji „procesu poznawczego”, ponieważ i tutaj nie rozumiemy, jak taka ekstrospekcyjna „kontemplacja” może mieć wpływ na działania człowieka i trzeba dopiero — tak jak to robili psychologowie radzieccy (por. Tomaszewski, 1949, str. 41) — przyjąć osobne założenie, że „subiektywne odzwierciedlenia obiektywnej rzeczywistości” posiadają osobne „dynamiczne” właściwości, umożliwiające im wpływ na działanie. Wszystkich tych trudności unikamy stwierdzając już w definicji procesu poznawczego, że jest on orientacyjnym składnikiem mechanizmu przystosowania do otoczenia. Wtedy od razu, bez potrzeby żadnych dodatkowych badań i założeń wiadomo, że prawidłowe działanie musi zależeć od prawidłowego poznawania, a błędy działania wskazują na błędy orientacji w otoczeniu.
Druga korzyść z wprowadzenia pojęcia orientacji do praktyki badawczej polega na tym, że psycholog zdobywa w nim narzędzie
213