I
PRZEGLĄD BIBLIOTECZNY 2009 z. 4 PL ISSN 0033-202X
Redakcja „Przeglądu Bibliotecznego”
Kiedy w numerze 2/2009 PB, na stronach 177-181 w tekście Library anxie-ty, P. Marzena Swigoń oznajmiła, że o książce autorstwa A. G. Onwnegbuzie, J. Q. Jiao, Sh. L. Bostick Library anxiety. Theory, research and applications (Lanham: The Scarecrow Press, 2004) nikt w Polsce nie słyszał, zdziwiłem się mocno. Nie samej autorce, bo jest u nas w zwyczaju, że czyta się jak najmniej, ale Redakcji, która taki tekst przepuściła. Książkę tę, bez entuzjazmu zresztą, zasygnalizowałem bowiem w numerze 1/2005 PB, s. 116-117. To nie jest tak, że nie można do niej nawiązać wielokrotnie, ale trzeba żeby czasopismo szanowało to, co publikuje.
Tymczasem już w numerze 3/2009 PB na s. 402-407 P. Anna Szczepańska recenzuje drugie wydanie książki Donalda O. Case Looking for Information (London: Elsevier, 2007) - podając zresztą błędny adres wydawniczy (żadne Bingley? żadne Emerald?), ponieważ pierwotny wydawca tej książki, Academic Press z San Diego został połknięty właśnie przez Elsevier. Nieprawdą jest też, że to zupełnie zmieniona edycja wobec pierwotnej: zmieniło się głównie to, że Case wrócił tymczasem z USA do Anglii. Pierwsze wydanie tej książki z 2002 r. zreferowałem w PB nr 4/2002 na s. 371-372, czego ani Autorka, ani Redakcja nie zechciały zauważyć - i już nieważne, czy warta była ta publikacja aż dwóch omówień.
Po prostu czytać się nikomu za bardzo nie chce i jeżeli nawet coś wpadnie w oko, to już nic innego nie. Jeżeli zaś nawet Redakcja pozwala na opinię, że coś, co było na tych łamach publikowane, to tak, jakby nie było, no to pora na jakiś radykalny krok. Mianowicie trzeba będzie kończyć wypisywanie nikomu niepotrzebnych zdań, pod hasłem Z lektur zagranicznych. Można byłoby pomyśleć o zmianie tytulatury na Z lektur dla nikogo, ale to już chyba w zupełnie innym czasopiśmie.
Jacek Wojciechowski
List wpłynął do Redakcji 26 października 2009 r.
Szanowna Pani Redaktor,
z zainteresowaniem przeczytałem notatkę M. Sączewskiej-Trawickiej Moduł Gromadzenia Zbiorów w bibliotekach używających systemu komputerowego VTLS w z. 3 („Z warsztatów badawczych”, s. 371-375). Sprawa na pewno zasługuje na głęboką refleksję i może dostarczyć materiału do uogólnień. Widziałbym ją w kontekście zjawiska niedokończonej komputeryzacji bibliotek, jak i w kontekście zagadnień logistyki bibliotecznej, której zasady nakazywałyby zarówno