związki metali wspomagające promienioterapię 365
Badany w tym samym eksperymencie, znajdujący się wówczas (1986 r.) w próbach klinicznych analog cisplatyny, etylenodiaminamalonianoplatyna(II) (EDMP), wykazywał również, podobny jak karboplatyna, efekt supraaddy-tywny. Różnice dają się jednak zauważyć w mechanizmie działania; oceniono, że EDMP powoduje ok. 40% zahamowania procesów naprawy uszkodzeń SLD, podczas gdy karboplatyna hamuje naprawę niemal w 100%. Obydwa badane związki są jednak mniej aktywne niż cisplatyna [30]. Wyniki te odnoszą się do utlenowanych komórek RIFl, a nie hipoksycznych, gdzie efekt może być większy, jak sugerują badania wykonane wcześniej dla karboplatyny [30 i lit. cyt.].
Kolejne badania nad modyfikacją efektów popromiennych przez karbo-platynę w porównaniu z cisplatyną przeprowadzono na hodowli ludzkich komórek raka języka, NH-1 [65]. Stosowano promieniowanie X w dawkach 2 Gy, pojedynczo lub seriami, a leki podawano w 3 wersjach: przed i po napromienianiu oraz jednocześnie z napromienianiem. Żaden ze związków nie wzmacniał efektu popromiennego, gdy był stosowany przed napromienianiem; oba natomiast podwyższały efekty, gdy podano je po napromienianiu (po 3 godzinach). Największe wzmocnienie następowało przy jednoczesnym podaniu leku i napromienianiu serią dawek; współczynniki ER osiągały niezwykle wysokie wartości, ER cisplatyny = 3,9 oraz ER karboplatyny = 3,2. Przy stosowaniu dawek pojedynczych i jednoczesnym podaniu leku nie obserwowano zwiększenia efektu. Autorzy sądzą, że podstawowym mechanizmem są tutaj procesy utrwalania subletalnych uszkodzeń DNA, ponieważ przy równoczesnym stosowaniu leku i serii dawek promieniowania układy enzymatyczne nie zdołają dokonać napraw, podczas gdy przy napromienianiu pojedynczymi dawkami bezpośrednie naprawy są możliwe. Ze względu na charakter hodowli wykluczono mechanizm polegający na uczulaniu komórek hipoksycznych oraz mechanizm związany z naprawą uszkodzeń PLD [65]. Analiza wyników prowadzi do wniosku, że in vitro karboplatyna i cisplatyna działają podobnie, przy czym optymalne efekty można uzyskać przy równoczesnym stosowaniu leku i napromieniania.
O istotnym znaczeniu zaburzeń naprawy DNA dla efektu promieniouczu-lającego świadczą wyniki prac Yanga i wsp. [63, 64], W badaniach in vitro autorzy zaobserwowali, że efekt cytotoksyczny karboplatyny jest wzmacniany przez napromienianie, a jego wielkość zależy od sprawności mechanizmów naprawy uszkodzeń DNA w danych liniach komórkowych. W szczególności komórki linii UV41 z upośledzoną zdolnością naprawy uszkodzeń polegających na jednoczesnym zerwaniu obu nici DNA (uszkodzenie ds-DNA) giną przy znacznie niższych dawkach promieniowania niż komórki ze sprawną naprawą, takie jak komórki linii KI i AA8. Z tymi wynikami koreluje współczynnik promienioczułości, który dla komórek linii UV41 obliczono jako 1,7, a dla pozostałych jako 1,3. Udowodniono ponadto, że pod wpływem promieniowania następuje wzrost liczby międzyniciowych wiązań karboplatyny z DNA