5332217579

5332217579



Literatura popularna

stal się kuszący jako źródło literackiej inspiracji oraz jako forma apokryfu, zaś owocem tej mody okazały się takie utwory jak: Janusza Głowackiego Raport Piłata (1973), Henryka Panasa Według Judasza (1973) i późniejszy Judasza dziennik intymny. Adama Wiśniewskiego-Snerga Według łotra (1978) czy Zygmunta Trziszki Według Filipa (1985). Warto również wspomnieć o licznych podówczas, teatralnych adaptacjach powieści Bułhakowa, filmie Andrzeja Wajdy Piłat i inni (1972) oraz telewizyjnym serialu Macieja Wojtyszki (1988). O ile jednak reżyserowie przedstawień i filmów starali się uwypuklić aktualność zawartego w Mistrzu i Małgorzacie przesiania, o tyle prozaicy odkryli, że ewangeliczny mit - niby to skostniały i (jako temat) z pozoru jałowy - wciąż żyje i zawiera wątki, które w oryginalny i nowatorski sposób można przetworzyć. Ba, nie dość, że można... Wolno! W wymienionych przed chwilą utworach brak więc (oprócz wspólnego źródła inspiracji) wy raźnych nawiązań do powieści Bułhakowa. Są wśród nich natomiast apokryfy niezwykle, oparte na wyobraźni, jak w fantastycznym dziele Wiśniewskiego-Snerga, oraz obrazoburcze i rewizjonistyczne, jak w książce Panasa, z premedytacją odzierającej mit z wszystkiego, co dałoby się skojarzyć z transcendencją.

Społeczny oddźwięk Mistrza i Małgorzaty, jakkolwiek olbrzymi, objął przede wszystkim kręgi ludzi wykształconych, związanych z kulturą, nauką, sztuką. Reakcją na dzieło okazywały się inne, często głośne dzieła artystyczne: powieści, opowiadania, inscenizacje, filmy. Podobnie miała się rzecz z jego recepcją krytyczną, ograniczoną do komentarzy zamieszczanych w prasie fachowej i społeczno-kulturalnej, czytanej głównie przez inteligencję i mających niebawem zasilić jej szeregi studentów. Obyło się natomiast bez afery: bohater książki Bułhakowa w swej opowieści o Poncjuszu Piłacie pozbawiał wprawdzie mit aury świętości, ale stawał w obronie prawdy historycznej. Treść całego utworu w wiarę nie godziła; nie było więc i powodu do skandalu na tle religijnym.

Też mi porównanie - żachnie się ktoś w tym miejscu - Brown i Bułhakow! Święte słowa. Nie

porównuję jednak intelektualnej warstwy obu tekstów ani tym bardziej ich artystycznej wartości.

Mistrz i Małgorzata pozostanie arcydziełem literatury światowej, powieść Browna - „czytadłem”, które za rok, a może już lada chwila, zostanie zepchnięte w cień przez inny bestseller. Piszę o ich społecznym rezonansie, o sile oddziaływania, a także o tym, jakie korzyści edukacyjne przynieść może typowo komercyjny sukces.

Znacznie gorszy los spotkał książkę Panasa, który zauważył, iż ludzkość skłonna jest bardziej ufać efektownym interpretacjom faktów, niż faktom pozostawionym bez komentarza. Myśl tę wyrażała wieńcząca utwór, łacińska sentencja: mun-dus vult decipii. Jej słuszność trudno podważyć, wydaje się uniwersalna, jednakowo dobrze pasując do ideologii religijnych jak i świeckich czy nawet sztuki, od wieków kreujących różnorakie, utrwalone w społecznej świadomości mity. Historyczny kontekst publikacji - lata „propagandy suk cesu” - uwypuklił taki właśnie, choć w sferze intencji nie do końca jednoznaczny sens kontrowersyjnego apokryfu. Autora potępiono więc nie tyle za tezę, co za wyjątkowo niefortunny wybór przykładu: heretycka wizja zdarzeń opisanych w ewangeliach dla niektórych okazała się nie do przyjęcia.

Zasięg afery byl jednak ograniczony. Zaangażowa ły się w nią głównie środowiska inteligencji katolickiej, masowy odbiorca powieści nie czytał.

Apokryfy wydane w Polsce Ludowej oddziaływały zatem, jak widać przede wszystkim na życie intelektualne wybrańców: inspirowały dyskusje światopoglądowe, ideologiczne, skłaniały do rozważań o etyce, czasem o estetyce. Miewały też, jak w przypadku Mistrza i Małgorzaty, znaczące reperkusje pozaliterackie (teatr i film). Wszystko to działo się jednak w ramach kultury elitarnej, któ-rej odpryski zaledwie (fantastyczna powieść Wi- 133

śniewskiego-Snerga, telewizyjny serial Wojtyszki) -

docierały do mas, a tam ich odbiór cechowała na ogól powierzchowność.

Żadne z wymienionych dzieł nie przyczyniło się do masowego wzrostu zainteresowania Nowym Testamentem, życiem Jezusa, ani źródłami wiedzy o narodzinach, szerzeniu się i ewolucji chrześcijań-

Konspekt nr 4/2006 (27)



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
13. Jest pan bardzo popularny. Stał się też pan natchnieniem dla wielu artystów. W 2002 roku Jerzy A
327 jpeg <1 *-«* -* 83-0I-M8I4-0. C b) VN PWN 2007 JM CZĘŚĆ II Polityka handlowa we Francji popul
Wstęp Niniejsza praca została napisana w celu przedstawienia i zapoznania się z leasingiem jako form
Motyw ,,tańca śmierci” stał się bardzo popularny w sztuce plastycznej i literaturze. Kościotrupy
Przegląd filozoficzno literacki4 Reprezentacj e-dwugłowce Reprezentacj e-dwugłowce ktoś się zachowu
zwodniczy tyl yV.ru W gatunku literatury sensacyjnej Dan Brown to obecnie autor # 1 na świecie. Pisz
DSC02901 (5) IRZYKOWSKIEGO KONCEPCJE KRYTYKI I LITERATURY 87 rawdziwy — dla modernistów stał się wci
praw ekonomicznych. W literaturze określa się je jako zależności typu „trade off czyli najprościej
pic 11 06 280611 skojarzenia i gry językowe1. W ujęciu Szkiowskiego „obraz literacki” stał się „ana
Między słowem a obrazem: afiliacje literatury i filmu... 109 dacza” fabuł. Nie stał się jednak film
IMAG0097 łaj u. tez ouimicr puwięsuiuw^, liaiui • j t* CHŁOP Chłopski bohater od w. XVI stał si
Brandstaetter już w Zakopanem dał się poznać jako tłumacz literatury obcej, przede wszystkim Szekspi
Img00255 259 sosnowego lub świerkowego. Jako materiał włóknisty jest on silnie higroskopijny. Aby pa
6 Spis treści Marcin Lul Literatura w szkole jako forma pamięci. Wokół sceny więziennej Dziadów częś

więcej podobnych podstron