1. WSTĘP
Rozwój geobotaniki, niezależnie od tego czy w danym okresie przebiega szybciej czy wolniej, prowadzi do stałego wzbogacania wiedzy o pokrywie roślinnej Ziemi. Z biegiem lat przybywa opisanych faktów, często o niejednoznacznej wymowie, co zmusza co jakiś czas do podjęcia próby uporządkowania naszej wiedzy i dokonania syntezy. Synteza taka może być przeprowadzana dla różnego zakresu zjawisk przyrodniczych i uwzględniać może określone aspekty zróżnicowania pokrywy roślinnej. Jednym z podstawowych rodzajów syntetycznego ujęcia wiedzy o pokrywie roślinnej jest tak zwana regionalizacja geobotaniczna, czyli zhierarchizowany podział przestrzeni geograficznej ze względu na zróżnicowanie szaty roślinnej danego terytorium. Regionalizacja geobotanicza, będąc podsumowaniem szczegółowych obserwacji i badań, jest jednocześnie analizą geograficznego zróżnicowania szaty roślinnej. Regionalizacje geobotaniczne mogą być przeprowadzane niemal niezależnie od zasobu wiedzy o szacie roślinnej danego terytorium, jednak oczywiście szczegółowość i wartość regionalizacji jest zależna od zasobu informacji podstawowych.
Dla obszaru Polski pierwsze próby podziału regionalnego, opartego na podstawach geobotanicznych, dokonywane były już w zeszłym wieku, a całościową koncepcję w tym zakresie stworzył M. Raciborski w początku bieżącego stulecia. Od tej koncepcji wywodzi się do dziś powszechnie uznawany geobotaniczny podział Polski, opracowany w połowie lat pięćdziesiątych przez W. Szafera (1959) i zmodyfikowany nieco w końcu lat sześćdziesiątych (Szafer 1972).
Geobotaniczny podział Polski zaproponowany przez Szafera jest niewątpliwie jednym z „milowych kamieni” wyznaczających drogę rozwoju geobotaniki polskiej, jednak po upływie ćwierci wieku można się zastanawiać jak dalece jest on jeszcze aktualny w tym sensie, że wykorzystuje dostępną wiedzę o szacie roślinnej Polski. Trzeba sobie zdać sprawę, że już po opracowaniu powyższego podziału regionalnego przybyło nam wiele nowych szczegółowych danych o roślinności kraju. Opracowane też zostały ponownie pod względem syntaksonomicznym różne grupy zbiorowisk roślinnych, w tym szczególnie naturalne zbiorowiska leśne. Co najważniejsze jednak, dopiero niedawno opracowana została pierwsza mapa roślinności całego kraju, oparta na terenowym zdjęciu, to jest Przeglądowa mapa potencjalnej roślinności naturalnej Polski. Dysponujemy dziś zatem istotnie szerszą bazą materiału faktograficznego niż ta, jaka była do dyspozycji Szafera; uzasadnia to, jak