rytarze). Okazało się bowiem, że Nangijala nie była krainą światła, prowadziła dalej - do Nangilimy. Ciekawą interpretację tej sytuacji przestrzennej dał Michał Błażejewski. Przyjmując tezę, że świat etycznych wyborów trwa nadal po drugiej stronie gwiazd, odwołał się do Tybetańskiej Księgi Umarłych i zinterpretował symbolikę utworu w jej kontekście. Nangijala nie jest więc „łatwym rajem”, jest tylko jednym ze światów, w którym nadal są obecne emocje i trzeba z nimi walczyć1.
W szeregu różnych hipotez interpretacyjnych - np. Nangijala to przedsionek nieba albo czyściec - można sformułować koncepcję, że jest ona tylko tworem onirycznym, utkanym z pragnień chłopców, szukających własnego miejsca po przekroczeniu granicy.
Nangijala więc przy tym założeniu jest krainą z wyimaginowanych lub wyśnionych opowieści, zapowiada ostateczny kres wędrówki - Nangilimę, przestrzeń czystego światła. Tam czekają na chłopców, znane im z „krainy opowieści”, postacie: przyjaciela staruszka, mądrej kobiety z białymi gołębiami, a także strażnika opiekuna (są to ewentualne prefiguracje postaci biblijnych). Zanim jednak dzieci dotrą do ksiąg świętych, najpierw powinny oswoić się z „obrazami, które przyciągają”2. W literaturze ciemności, zwłaszcza w utworach tu przywołanych, są one łagodne.
Wracając więc do świata przedstawionego książki Bracia Lwie Serce, której dominującym zabiegiem kompozycyjnym jest idea „ludzi opowieści”, trzeba uznać, że Nangijala to fantazmat umierającego chłopca, rozbudzony przez starszego brata3. Ten sen na jawie jest pociechą dla chorego i dodaje siły w samotności (w ramach tej interpretacji można domyślać się, że Jonatan jakiś czas przed śmiercią leżał sparaliżowany (sugeruje to scena z Katlą). Dopiero po śmierci obu braci nastąpiło upragnione ich spotkanie -w Nangilimie, krainie światła:
62
M. Błażejewski, Uwagi o śmierci i umieraniu w tradycji „Braci Lwie Serce", [w:] Astrid Lindgren - barwy świata dzieciństwa, Gdańsk 7-8 listopada 1996 roku. Mateńały z sesji literackiej, Gdańsk 1998, s. 86-98.
„Obrazy, które przyciągają" to sformułowanie z fenomenologii obrazu G. Ba-chelarda wyłożonej w artykule Wstęp do „poetyki przestrzeń/', [w:] Współczesna teoria badań literackich, op. cit.
„Ludzie opowieści" realizują zasadę: opowiadać, znaczy żyć. Szerzej o tym problemie pisze T. Todorov w artykule Ludzie - opowieści, „Pamiętnik Literacki” 1986, z. 4