7349812682

P£h. q%

9

9

- 2 -

prądy ideowo, potrsety, pragnienia, radości i troski. Rzetelny program radiowy staje się niezmiernie silną więzią łączącą poszczególnych obywateli, bez względu na ich rozproszenie, w jednolito społeczeństwo, świadome tego do czego zmierza, i togo czego chce.

• Zdaj ćmy sobie 3prawę, żo daleka Jost jeszcze droga do chwili, w której Naród Polski będzie.mógł swobodnie i według v/łasnej i nieprzymuszonej woli urządzać swój'dom tal: strasznie dziś zniszczory. Chwila ta jednak nadejdzie i dlatego nic jostcśiy zwolnieni z obowiązku przemyślenia pewnych zagadnień i przygotowania doroblca rysiowego niezbędnego dla przyszłości. . ^:

Dziś .ży jeny w okresie wielkiego zamętu ideologicznego, spOYrodow ar Lego świadar.yr.t i nieświedanym burzeniem wszelkich zasad raorolrych, jakie ’d. er Cwały krokami każdego człowieka wyznającego światopogląd oparły na dorobku wiekowej kultury Narodów. Dziś poniewczasie uświadamiany sobie rolę, jaką odegrały radiofonie tych państw, które miały w sobie ducha agresji w propagandzie siania zamętu v. uiryałach ludzkich, siania nienawiści, wyzwalania najgorszych instynktów, oraz przez budzenie nieufności i podważanie wiary. Słowo jsówione we wszystkich językach świata, nie-zawsze w dobrej intencji potęgowało i potęguje wsporniory zamęt ideolo-giesry.

Jeśli.w \yniku tej wojry zapanuje w stosunkach międzynarodovyeh siła przed prawem - wówczas będzieny świadkami upadku naszej kultury i cywilizacji.

Co to oznacza w praktyce życia codziennego?

Oznacza to poprostu koniec demokratycziych swobód człowieka i przetworzenie go w komórkę żyjąc-ą jedynie z góry kieroworyn, totalnym rytmom życia zbiorowego. Nie l.iożna bov/iem utrzymać demokracji wewnątrz państwa przy równocsosi-ym uznawaniu sił;' i bezprawia w stosunku do innych słabszych państw i narodów.

Wierzę jednak, że musi nadejść chwila, w Irtórej ludzie docenią i zastosują v życiu nie tylko indywidualizm, ale również międzynarodowym proste i niezłomne zasoby zwyczajnej morclności i uczciwości. I dlatego wierzę, że musir.y trwać w obronie moralności, bo zastosowani^ jej w życiu między nar odoY.ym spoT/odujo cofnięcie się siły przed prawem. Dopiero wówczas, nie ty lico Polacy olo i inno narody, odzyskają wolność. Dopiero wtedy polska radiofonie, będzie mogła być właściwie użyta jako narzędzie, dzięki któremu będzie można zjednoczyć wszystkich Poloków w ogromrym dziele budovy nowej Polski.

Dziś polska nie tylko nie ma wolnej i niezależnej radiofonii, ale jest coraz bardziej skrępowana -w TypoY.iedzic.ch. Na ton fatalny stan rzeczy złożyło się wiele, przyczyn, o których rozwodzić się nic będę, gdyż są one Panom znane. Zadaniom naszy . jest obecnie - zmobilizowanie wszystkich możliwości, jakie w dziedzinie radiofonii posiadały, ty non z głos - prawdziY.y i niesk&żory - docierał nie tylko do Kraju ale i do rozproszoiych po święcie Polaków, którzy powinni w nim znalośó otuchę i zachętę do dalszego vy trwania v. tej najcięższej dla nas walce o najistotniejsze prawo Narodu polskiego.

Panów zadaniem jest rozważanie spra.i, które vynikną w związku z naszymi zemiarani.

Życzę Panom, byście Yfasze zadania wypełnić mogli vr tych trudnych warunkach jalcna j korzystniej dla Sprayy Polskiej. "

Z kolei, zgodnie z porządkiem dzienryi,p. K.Sydziatcwioz przedstawił sytuację obecnie panującą w dziedzinie radiofonii polskiej. Na wstępie omówił dostępną dla każdego słuchacza sprawę audycyj radiowych mówionych po polsku, a nadawanych przez rozmaite rozgłośnie.