170 ARYOWIE I ICH SIEDZIBY.
jest zimny, w czasie zimy pełen śniegu i lodu; lato jest krótkie. Rośliny służące na pokarm i zwierzęta domowe są właśnie te. jakie podaje język aryacki. Znajduje się tam brzoza, sosna i dąb. Nie przebywają tu wielkie drapieżne zwierzęta. Górale z nad Oksusu wprawieni są do podróży pieszej; od niepamiętnych czasów wyznają mazdeizm. Mieszkańcy oddają się hodowli bydła i rolnictwu, a sochy używają nader pierwotneju.
Zarzuty przeciw azjatyckiemu pochodzeniu Ary ów były tylko wstępem do hypotezy nader doniosłego znaczenia. Nie Azy a, lecz Europa jest kolebką Ary ów, Germania północna i Skandynawia były tern miejscem uprzywilejowanemu Aryowie byli blondyni o czaszce długogłowej ; ten czysty typ przechował się jedynie wśród Niemców, Niemcy tedy tylko są właściwymi Aryami, inne ludy europejskie należą do rasy mieszanej z turyjską. Pojawiły się liczne rozprawy i obszerne nawet dzieła, usiłujące dowieść tej hypotezy h Powołano na świadectwo wszystkie możliwe umiejętności. Edda skandynawska, opiewająca błękitne oczy złotowłosych młodzieńców i dziewic, Jornandes, nazywający Skandynawią „ofńcina genfcium et yagina nationuma, wykopaliska szwedzkie i duńskie, dostarczające przeważnie czaszek długogłowych, miały tworzyć szereg przekonywujących dowodów. Przypomniano sobie, że według
’ Cano w Forschangen (1871) i Gutschmied w Lit. Centmlblt. (1871) przeznaczają Ary om za siedlisko północne Niemcy i północną Francją, Podobnie L. G-eiger i Go es che. Pr. O. Sclirader w dziele już wymienionym przyznaje Słowianom pochodzenie aryjskie, lecz profesor wiedeński Penka w dziele: Ling.-ethnol. Untersućhungen zur ultesten Geschichte der ari-schen Yólker -and Spmchen, Wien, 1883, stanowczo temu przeczy. Uczony lingwista Tomaschek nie zgadza się wprawdzie z Penką, nazywa jego wywody mrzonkami, należy jednak do tegoż obozu. Wszyscy prawie pisarze niemieccy zarzucili dawne wyrażenie „ludy indo-europ ej skie“ i rozprawiają tylko o ludach „In do -german ski chL:. Niektórzy uczeni angielscy przystąpili do ligi. A. H, Sayce w odczycie mianym d. 20 maja 1887 r. na posiedzeniu londyńskiego Stowarzyszenia antropologicznego, Izaak Taylor na kongresie Stowarzyszenia brytańskiego w Manchester, we wrześniu tegoż roku, wypowiedz i eh swe przekonania co do kolebki Ary ów i zgodzili się zupełnie z zapatrywaniami uczonych niemieckich.