156 ARYOWIE I ICH SIEDZIBY.
władzami umysłówemi. A jednakże tak jest; po długich, mozolnych badaniach umiejętność ludzka zgodziła się z prawdą objawioną, jedność rodu ludzkiego została uznaną., szkoła poli-genetyczna, broniona przez pierwszorzędne powagi naukowe, upadła bezpowrotnie. „Z punktu widzenia historyi naturalnej — pisze Maury 1 — człowiek stanowi jeden gatunek zoologiczny, lecz ten gatunek zawiera w sobie wielką liczbę odmianń
Odmiany, jakie spotykamy dziś między ludami, wyrobiły się w pierwotnej dobie, kiedy plastyczność natury ludzkiej była wrażliwszą; warunki klimatologiczne, rodzaj życia, zatrudnienia i inne czynniki tak fizyczne jak i moralne urobiły i skrystalizowały znamiona odrębności, które następnie dziedzicznością przekazane zostały potomstwu. W tych przedhistorycznych czasach utworzyły się rasy ludzkie. Skoro rasowość została raz ustaloną, zmiany klimatu i rodzaju życia nader słabo oddziaływały na organizm. Anglo-Saksonowie, przesiedleni do Ameryki, przerobili się wprawdzie na Yankesów, zbliżonych nieco do typu indyjskiego, w Australii wyrabia się dziś odrębna typowość wśród osiadłych tam kolonistów angielskich, lecz te odrębności są tylko odmianami typowości angielskiej. Żydzi od 20 wieków rozproszeni, zdała od swej ojczyzny, zachowują stary swój typ semicki. Co więcej, w Egipcie typowość pierwotna przechowuje się od 40 i więcej wieków. Maspero pisze: „Rysy wspólne większej części posągów tak Starego jak i Nowego Państwa , odnajdują się w epokach późniejszych. Pomniki XVIII dynastyi, rzeźby z czasów sai-skicb i greckich, jakkolwiek stoją o wiele niżej pod względem piękna artystycznego od pomników starych dynastyj, zachowują prawie niezmiennie typ pierwotny. Dziś nawet, jakkolwiek warstwy wyższe straciły swą typowość z powodu pomię-
szania się z innemi rasami, wie wszędzie podobieństwo
wieśniacy egipscy zachowują pra-do swych przodków; niejeden
La terre et litom me. r>. Alfred Maury. Membre de Hnstit-ut. Parls.
* J* V r f