Z U) UBIORY PROFESORÓW I UCZNIÓW.
i kołnierz szkarłatny aksamitny. Rady miński często wprawdzie mija się z prawdą, tym jednak razem nie ma powodu nie wierzyć mu, zwłaszcza, że i w późniejszych wiekach rektorowie naszego uniwersytetu ten sam strój nosili. Przypuściwszy jednak, że Ra dymi ńs ki nie miał pewnych danych, gdy zapisywał tę wiadomość, świadectwo jego mimo to ma dla nas wartość. Jeżeli wiadomości jego nie przyznamy znaczenia historycznego co do r. 1400, to musimy ją odnieść do czasów naszego histo-ryografa, który na podstawie współczesnych danych snuł wnioski o przeszłości, czyli innymi słowy, musimy przyznać, że w XVII wieku tak toga jak i pelerynka rektora naszego uniwersytetu była aksamitna szkarłatna.
W r. 1719 spaliło się Collegium iuridicum, a razem z niem wszystkie prawie ruchomości profesorskie, a między nimi „nawet toga rektorska aksamitna nowa z galonem obszernym, od JO Xcia Imci Radziwiłła sprawiona u b
W Dyaryuszu podróży Stanisława Augusta 1 2 czytamy, że na audyencyi w zamku krakowskim w dniu 17 czerwca „Wszyscy profesorowie ubrani byli w togi udziałom kolegiów swoich przyzwoite, poprzedzając porządkiem w parach Rektora w togę aksamitną karmazynową ubranego To samo pisze współcześnie żyjący Jan Śniadecki: „Rektor miał purpurę aksamitną złotym galonem obwiedzioną^ 3 Do tych danych przychodzą dwa nowe silne świadectwa w dwóch rozmaitych obrazach. Z końcem XVIII wieku z powodu różnorodnych okoliczności przerwało się pasmo trądycyj wiekowych, jednak nie zatarło się całkowicie. Za rektorstwa ks. Sebastyana hr. Sierakowskiego (1809/10—1818/14) wymalował malarz Stachowicz na ścianach Collegium majus kilka obrazów, przedstawiających sceny z dziejów uniwersytetu, a między innymi rzekomy fakt złożenia bereł uniwersyteckich przez rektora uniwersytetu przed tronem Zygmunta HI. Obraz ten wraz z innymi zburzony przy
Starożytnicze wiadomości o Krakowie przez Ambrożego Grabowskiego, Kraków, 1852. str. 78 i 79.
Wydany w Warszawie w r. 1787, str. 217.
Żywot literacki Hugona Kołłątaja, wvyd. Turowskiego.