IJBrORY PROFESORÓW I UCZNIÓW- 217
restauracyi kolegium ocalał w kopii, dokonanej z polecenia Brodo wieża przez Wojciecha Eljasza, umieszczonej dziś w bibliotece Jagiellońskiej. Rektor na tym obrazie ubrany jest w togę i pelerynkę purpurową, które obszyte są złotym galonem.
Całkiem podobną togę i kołnierz ma rektor Girtler (1826/27—1880/31), którego portret, zrobiony w r. 1830 przez Brodowskiego posiada nasz uniwersytet. Widać w zasadzie zaniechano dawny zwyczaj, w praktyce zaś trzymano go się, a mianowdcie zdaje się, że rektor Magnificus wdziewał do urzędowych spraw strój swych dawnych poprzedników. Tak samo działo się w tych samych czasach w Monachium. Profesorowie ubierali się do uroczystych aktów w nowo zaprowadzony uniform, rektor zaś w dawne tradycyjne ubranie urzędowe h Toga Girtlera, tak samo jak toga w obrazie Stachowicza są i w kroju i w dodatkach podobne do dawnych. Obie mają szerokie rękawy, są fałdziste, spadają aż po kostki i obszyte są złotym galonem, podobnie jak pelerynki.
Idąc wślad za dawnym strojem rektorskim, wkroczyliśmy w XIX wiek i doszliśmy aż do Girtlera, a mianowicie do roku 1830/31. Z rokiem tym niknie pierwotny zwyczaj. Przedtem już w pierwszych deceniach XIX wieku niejednokrotnie od niego odstępowano. Powrócimy do tej kwestyi w następnej części naszej pracy, tu jeden tylko musimy poruszyć szczegół.
Rektor Walenty Litwiński, którego rektorstwo kończy się w r. 1820/21, a więc o całe dziesięć lat przed końcem re-ktoryi Girtlera, pierwszy, o ile wiemy, odstąpił dobrowolnie i rozmyślnie od dawnego zwyczaju.
Mamy portret jego w Akademii Umiejętności w Krakowie, datujący z r. 1823 pendzla Józefa Brodowskiego. Litwiński ubrany jest w mundur granatowy z czerwonym, stojącym kołnierzem i takimiż wyłogami u rękawów. Kołnierz i wyłogi wykładane są srebrnymi liśćmi. Xa mundurze ma płaszcz, czy ornat purpurowy z gronostajami. Przed nim na stole leżą dwa
1 Zoh. Prantl, 1. c. I, 700.
15
p. p. T. XXV,