414 PKZHGLAI> PIŚMIENNICTWA.
na pokolenie przechodzącej pracy7 pyta ze smutkiem, czemu u nas takiej pracy nie znać, czemu tak łatwo załamujemy ręce, wołając : niepodobieństwo ! ? Stare pomniki, dawne, inne niż dzisiejsze dzieje pamiętające budowle, nasuwają zwiedzającemu na myśl ważne w holenderskiej historyi sceny, które się tu odgrywały. Często cała wartość łych pomników zależy właśnie na tych związanych z nimi wspomnieniach i na płynących z nich naukach; dlatego i nam trudno zgodzić się z jednern z pism warszawskich, które krytykując „Odgłosy Szkocyi“, gniewa się bez ograniczeń i zastrzeżeń na „niepotrzebny bałastLŁ cy-
tat, „anegdotyczno-historyczną potrawkę
którą każdy sam może sobie
zgotować.
\le nie zgadzając się z warszawskim „zoilemu
jak go p.
Bełza nazywa, zbyt bodaj na seryo występując do walki z gazeciar-
skimi „zoilami*c
— i z nim samym zgodzić się nie możemy w krytyce np.
inkwizycyi lub Filipa II. Dziś minęły już czasy, kiedy Filip Ił służył za stracha niegrzecznym dzieciom, a przed magicznem słowem „in-kwizycyau, żegnano się, jak przed upiorem. Filip II wzorem doskonałości może nie był, w imię inkwizycyi dziać się mogły nadużycia, ale światło historycznej prawdy rozpędziło już nie od dzisiaj groźne legendy, osnute na tle stosów rozpalonych za jednern skinieniem taje
czasby był doprawdy
mniczego mieszkańca eskuryalskiego klasztoru
nie powtarzać tych legend. Niepotrzebne to plamy, które tern niemiłej uderzają oko, że na pięknem malowidle się rozsiadły. Spodziewajmy się, że przy drugiem wydaniu nic już psuć nie będzie ogólnej harmo-nn, z takim zresztą wdziękiem, czuć, że eon amore naszkicowanego
obrazu.
X
Rzut oka na najnowszą niemiecką literaturę 1888—1889 h
II. Filozofia.
„Wróćmy do Kanta!“ — oto hasło całej nowożytnej niemieckiej filozofii. Kant był koryfeuszem panteistów; Ojciec święty zaleca przede wszystkiem cenić, bronić i rozszerzać naukę św, Tomasza, możemy
1 Por. Trze fi. Towsz. r. 1889, zeszyt z grudnia.