DwanaScie serc zapłonęło na piersiach białostockich medyków podczasjubileuszowych uroczystości, związanych z piętnastoleciem istnienia Podlaskiego Klubu Biznesu. W ten oto sposób białostoccy biznesmeni postanowili uhonorować najwybitniejszych, ich zdaniem.
lekarzy z n |
aszego miasta. W dou |
wd u |
znania, wybranym osobom |
wręczono si |
atuetki Klubu, z wygi |
awei |
■owanym mottem: JOjczyż- |
nie nasze se |
na i praca". | ||
Wśród- |
wyróżnionych znaleźli |
stęp’ |
o/esorowie: Wojciech Pędich, |
Maria Borę. |
mska.Jan Skowroński, |
Ma |
rek Wojtukiewicz, Jacek Ni- |
kłiński, Wiktor Łaszewicz, docenci: Sławomir Dobrzycki, Hanna Bachurzewska-Gajewska, doktorzy: Marzena Juczewska, Mieczysław Wasiełica, Tadeusz Borowski-Beszta, Marek Chojnowski. Uroczystość odbyła sie30 września br. w pałacu Branickich, siedzibie Uniwersytetu Medycznego.
prezesem Podlaskiego Klubu Biznesu.
18
w 1993 r. jako dobrowolne stowarzyszenie przedsiębiorców. Klub współpracuje z organami władzy i pomaga im w rozwiązy-
nych, organizacyjnych i prawnych. Prowadzi także działalność szkoleniową, kulturalną, sportową i turystyczną. Podlascy przedsiębiorcy zapraszają do klubu znane osoby ze świata polityki i biznesu.
Dlaczego Podlaski Klub Biznesu postanowił uhonorować białostockich lekarzy?
pokazują media. Jesteśmy zbulwersowani tym, w jak niekorzystny sposób
ne. Dlatego siedemdziesięciu moich kolegów, zrzeszonych w Podlaskim
ciąż w ten symboliczny sposób, podziękować białostockim lekarzom
W jaki sposób wybierano kandydatów?
Wybór kandydatów odbywał się dwustopniowo. Najpierw członkowie naszego klubu zgłaszali nazwiska lekarzy, którzy ich zdaniem zasługują na wyróżnienie. Potem poprosiliśmy kapitułę bardzo znanych osób, wśród nich było trzech wybitnych profesorów, których uznajemy za guru w święcie medycznym: Mariana Szamatowicza, Jana Stasiewicza, Lecha Chyczewskie-go, aby ocenili nasze kandydatury.
Po wielu dyskusjach, z grupy dwudziestu osób, wyłoniliśmy dwunastkę najlepszych.
Uważa pan, że to dobry pomysł, aby lekarzy oceniali lekarze?
Chcieliśmy, aby zaproponowane przez nas kandydatury cieszyły się także szacunkiem środowiska medycznego.
Jakie kryteria były brane pod uwagę?
Oceny były subiektywne i takie mia-
Czyli kumoterstwo, panie prezesie?
Naszym prawem, prawem przedsiębiorców, jest przyznawanie statuetek tym, których pracę uznajemy. Nie ukrywam, że jako biznesmeni, bra-
te osoby zasłużyły się dla naszego regionu. Na przykład, przyznając nagrodę prof. Jackowi Niklińskiemu, ocenialiśmy jego działania na rzecz białostockich sportowców, a także do-tywy nowoczesnego Centrum Medycyny Doświadczalnej.
Wtejdwunastcenagrodzonychwiększośćosób jest bardzo utytułowana?
Nasi przedsiębiorcy żyją w określonym środowisku i poruszają się wśród takich, a nie innych lekarzy. Te wyróżnienia mają jedynie charakter symboliczny, to jest hołd złożony służbie