Polityka pieniężna i inflacja a wzrost gospodarczy
Polityka pieniężna i inflacja a wzrost gospodarczy
Tabela 1. Skala podatku dochodowego
Podstawa obliczenia podatku |
Podatek wynosi |
ponad do |
85.528 zł
18% minus kwota zmniejszająca podatek 556 zł i 2 gr
85.528 zł
14.839 zł i 2 gr + 32% z nadwyżki ponad 85.528 zł
■ Wyższa inflacja powoduje również spadek wartości środków finansowych, jakie przedsiębiorstwa mogą przeznaczyć na inwestycje. Jeśli na przykład odpisy amortyzacyjne (czyli koszty poniesione na inwestycje, które przedsiębiorstwa mogą sobie odliczyć od zysków, a tym samym obniżyć płacony podatek) są liczone od ceny, po jakiej kupiło się maszynę, a potem ceny porównywalnych maszyn rosną, to nagromadzone z tytułu odpisów środki nie starczają na zakup nowego urządzenia, gdy poprzednie już się zużyło. Powoduje to, że na odtworzenie zużytego majątku (maszyn produkcyjnych, samochodów itd.) muszą one wydać tym więcej, im wyższa jest inflacja. Inflacja ogranicza więc zdolność przedsiębiorstw do inwestowania, co redukuje tempo, w jakim rozwija się gospodarka.
Wszystkie powyższe, jak i inne niewymienione tu mechanizmy, powodują, że inflacja nakłada na ludzi i przedsiębiorstwa dodatkowy, niewidoczny bez dokładniejszego przyjrzenia się, podatek. Ma on negatywne skutki dla wzrostu gospodarczego, gdyż zniechęca ludzi do pracy i oszczędzania, a przedsiębiorstwa- do podejmowania nowych inwestycji.
Po trzecie, wyższa inflacja powoduje konieczność częstszej zmiany cen towarów i usług. Każda zmiana ceny oznacza natomiast pewne koszty, zwane w ekonomii „kosztami menu". Przy zmianach cen konieczne jest np. wydrukowanie nowych ulotek reklamowych, wprowadzenie nowych cen do baz danych, wydrukowanie nowych cenników itd. Jak wskazują badania, koszty te mogą stanowić istotne obciążenie dla firm. Dlatego też przedsiębiorcy raczej nie zmieniają cen często i o małe kwoty. Na przykład cena chleba nie rośnie co tydzień o 2 grosze, lecz raz na dziesięć tygodni o 20 groszy. Jeśli jednak inflacja byłaby na tyle duża, że w ciągu tych dziesięciu tygodni cena chleba zmieniłaby się o 2 zł, to prawdopodobnie taka podwyżka zostałaby rozłożona na kilka części, a więc spowodowała wyższe koszty.
Narodowy Bank Polski