296 PIŚMIENNICTWO
Pod w. Akwitania czytamy, jakoby ten wyraz ozuaczał w Komentarzach Cezara ,,jednę z czterech części Galii' (str. 494); wiadomo zaś, że Cezar na początku swych Komentarzy (De bel. Gall. I) dzieli Gallią na trzy części: Belgią, Akwitanią i Gallią celtycką. Alba Longa nazwana grodem etruskim (str. 502), chociaż żaden pisarz nie nadaje temu miastu takiego początku: wiadomo, że poda
nia przypisywały jego założenie Askaniuszowi, synowi Eneasza, a więc Trojanom. Pod w. Albcrtyńska linia domu saskiego (str. 545) znane w dziejach reformacyi miasto Wittenberg dwukrotnie nazwano błędnie Wirtcnbergą, Wirtenberg. Tamże król Jan Nepomucen saski podany, jako panujący jeszcze od r. 1834, chociaż od lat kilkunastu już nie żyje i obecnie panuje syn jego Albert.
Wiele jest pomyłek pomniejszych (lapsus calami) jak np. pod w. Abaton zamiast vobraz w cerkwi poza wrotami*", powinno być, zdaje się, ołtarz wyraz Abolicyoniści użyty w błędnej formie Abolu-cyoniści, chociaż pochodzi od franc. i angiels. abolition, które nawet wspomina się w samym artykule; w kilku miejscach fałszywy jest porządek wyrazów np. na str. 207, gdzie wyrazy Aerostier, Aerotera-pia i Aerroe powinny być umieszczone przed wyrazami Aerschot, Aerschoit i t. d. albo na str. 319, gdzie porządek prawidłowy byłby laki: Aigner, Aigne bclle, Aigne Perse, Aigncs mortcs i t. d. Pod w. Ajas (str. 392) ani wzmianki o powszechnie znanej łacińskiej formie Ajax.
Wspomnę tu jeszcze, że bardzo właściwie pomieszczono w En-cykl. rozmaite sentencye i przysłowia łacińskie, powszechnie używane. Potrzebne to z powodu, że nie posiadamy dotychczas dobrego słowniczka tych wyrażeń; używają zaś ich wszyscy—nawet nie lubiący „języków umarłych4" (np. Kuryery) codziennie stroją się w te pawie piórka. Szkoda tylko, że w dotychczasowych zeszytach En-cykl. bardzo jest mało tych wyrażeń: tak np. skoro znajdujemy tu Aó ovo, Ad acta, Ad hoc, to, zdaje się, warto było umieścić także inne jak: AbJove principium. Ab irato, Ab uno discc ojnncs, Abyś sus vocat, Ad calendas graecas, Ad feliciora tempera i t. d. lladzibyśmy, aby na przyszłość brakowi temu zaradzono. Wartoby również wprowadzić do Encykl. przysłowia i sentencye polskie, choćby od litery B\ pod A jest ich mało—są wszelakoż np. Albo starasta albo kapucyn i t. d.
Język i styl niektórych współpracowników pozostawiają niekiedy dużo do życzenia. Do najliczniejszych błędów należą oczywiście rusycyzmy, jak np. zbyt częste i zbytocznj ;.ov, zaim
ka on przy czasowo, („materyi, z których on powstaje”; T -.ora:' on pod wpływe:n“ str. 79); „judaizm rabiński“ (zatn. rabiniczny (str.
1 1 O V 1 I ? * 4 ^ / n r? / \ /\ w*. ^ A . \ \ 1 i ««/%pj a _ . 7. ? 4 ( nie przebytemi debrami“ (str. 214); „ przejechał się tam na saniach