6.03.2012
Seminarium Filozoficzne - Dr Marzenna Jakubczak, Dr Grzegorz Trela
Seminarium zostało rozpoczęte pytaniem: Czy możemy zdefiniować świadomość? Czy do tej pory zajmowaliśmy się jej definiowaniem, czy objaśnianiem?
Aby móc mówić o definiowaniu potrzebne jest jednoznaczne kryterium, które oddzieli świadomość od innych pokrewnych instancji związanych z umysłem.
Nie udało nam się w ten sposób do tej pory ująć świadomości, dlatego do tej pory objaśnialiśmy ją, a nie definiowaliśmy.
Chalmers wychodzi z podobnego założenia - nie możemy zdefiniować świadomości na początku, ponieważ trudny problem świadomości nie został jeszcze rozwiązany, tak więc Chalmers oferuję nam pewną perspektywę świadomości, która być może doprowadzi nas do rozwiązania trudnego problemu świadomości, czego ukoronowaniem dopiero mogłaby być definicja świadomości.
Pojawił się również głos stwierdzający, że definicje są obiektywne, a świadomość musi uwzględniać subiektywny punkt widzenia, co jest pewnym paradoksem.
Chalmers proponuje różne synonimy i odniesienia do pojęcia świadomości, które mają nam pomóc w jej charakterystyce, jak np.:
Przeżycie świadome.
Poczucie bycia podmiotem poznawczym.
Aktywne uczestnictwo podmiotu.
Problem „czym jest świadomość” w relacji do nieświadomości zdaje się być rozwiązany. Idąc za Chalmersem świadomość będziemy rozumieć jako wszystkie, nawet najsubtelniejsze doznania, które do nas dochodzą, np. oddech, na który nie zwracamy uwagi, czy jakiś szum w oddali, nieistotny szczegół gdzieś na obrzeżach spektrum naszego wzroku itp.
Są dwa podejścia do zagadnienia świadomości: psychologiczny i fenomenalny.
Aby doprecyzować o co chodziło Chalmersowi z doborem pojęć, wypracowaliśmy pojęcia zastępczo-pomocnicze, żeby bardziej zrozumieć, co Chalmers miał na myśli.
Podejście psychologiczne = obiektywne
Podejście fenomenalne = subiektywne
Podejście obiektywne to empiryczne badania, które nie zakładają subiektywnego czynnika w badaniu świadomości. W latach dziewięćdziesiątych, kiedy Chalmers pisał swoje dzieło, w psychologii dominował nurt badania świadomości patrząc z perspektywy „osoby trzeciej”, stąd ta nazwa w dziele Chalmersa.
Podejście subiektywne, czyli fenomenalne, to takie, które bada świadomość uwzględniając też perspektywę pierwszoosobową.
W ramach podejścia psychologicznego zostaje przywołany funkcjonalizm, czyli stanowisko, według którego wszystko w przyrodzie, łącznie z wszelkimi instancjami umysłu ma swoją funkcję. Pojawia się jednak głos krytyki, że to, co nie pasuje do funkcjonalizmu, jak np. interesująca nas świadomość, nazywa się takie rzeczy „skutkami ubocznymi”, w ten sposób podtrzymując swoją koncepcje mimo anomalii.
Pojawia się również pojęcie qualiów. Qualia - to przeżycia czy doznania świadome, które zawsze występują tu i teraz, każde takie przeżycie jest unikatowe i jedyne w swoim rodzaju. Świadomość składa się z nieskończonej liczby qualiów.