Niedźwiedź na pustyni
Maciej Rosalak 11-01-2008, ostatnia aktualizacja 11-01-2008 18:49
Nie trzeba bohatera – zatytułował swoje wspomnienia generał H. Norman Schwarzkopf. W domyśle:
nie trzeba bohatera, tylko dobrego żołnierza, skrupulatnie wykonującego swe obowiązki, aby wygrad
wojnę. Akurat Schwarzkopf udowodnił to zarówno podczas „Pustynnej tarczy”, kiedy obronił Arabię
Saudyjską przed Saddamem Husajnem, jak i w „Pustynnej burzy”, gdy zdruzgotał armię Iraku.
źródło: Departament Obrony USA
+zobacz więcej
Trudno nie poczud sympatii do autora wymienionych wspomnieo. Podkomendni nazywali tego
zwalistego olbrzyma Niedźwiedziem, lubili go i szanowali zarówno wtedy, gdy dowodził
wielonarodową armią na pustyni, jak i znacznie wcześniej, kiedy na własne życzenie trafił na pierwszą
linię walk w Wietnamie. Objął tam dowództwo oddziału po tchórzliwym poprzedniku, który
wprowadził potworny – grożący żołnierzom śmiercią lub kalectwem – bałagan. Schwarzkopf potrafił
szybko opanowad sytuację i starał się byd jak najczęściej z pododdziałami narażonymi na
niebezpieczeostwo.
Pewnego dnia wylądował na wzgórzu, które okazało się pełną min pułapką. Jeden z żołnierzy wszedł
między krzewy i nagle upadł z rozerwaną od wybuchu nogą. Nikt nie ośmielił się pospieszyd mu na
ratunek. Poza dowódcą. Schwarzkopf ruszył dzielnie po śladach nieszczęśnika, dotarł do niego,
opatrzył, nieco przygniótł, aby ten nie zdetonował następnej miny, i tak doczekał ekipy saperów oraz
sanitariuszy. Potem podeszło doo trzech czarnoskórych i podziękowało, że „ocalił naszego brata”.
Wtedy dopiero oficer zorientował się, że ratował Murzyna; wcześniej nie miało to dla niego żadnego
znaczenia.
Zwraca też uwagę delikatnośd i szacunek, jakie amerykaoski głównodowodzący okazywał Arabom na
przełomie lat 1990 – 1991, starając się nie urazid ich uczud religijnych i zwyczajów. Żołnierze musieli
się obywad bez alkoholu i panienek, a muzyki rockowej mogli słuchad tylko w odseparowanych na
pustyni obozach. Schwarzkopf poznał zresztą i polubił Orient już jako chłopiec, gdy mieszkał w
Teheranie na placówce u swego ojca, generała armii USA.
I ojciec, i syn byli jak najbardziej lojalnymi obywatelami Stanów Zjednoczonych, wiernie i z wielkim
pożytkiem służąc amerykaoskiej ojczyźnie, aczkolwiek nie zapomnieli o niemieckich korzeniach,
tradycjach i języku. To jest charakterystyczny rys postępowania – zwłaszcza Niemców z pochodzenia
– w USA. Bardzo niemiecka jest też pracowitośd, odpowiedzialnośd i rzetelne poznawanie wojennego
rzemiosła przez Schwarzkopfa na wszystkich szczeblach kariery – od nauki w West Point do
stanowiska głównodowodzącego. Akurat my, Polacy, bez większego entuzjazmu podchodzimy do tej
cechy Niemców, ale przyznad trzeba, że ona istnieje, i czyni z nich groźnych wojowników. Dobrze jest
więc mied w nich sojuszników, jakimi są dla nas dziś, a nie wrogów, jakimi niestety dośd często bywali
w ciągu stuleci.
Z dobrym żołnierzem Schwarzkopfem kooczymy cykl „Bitwy świata”. Już za tydzieo zaczynamy
następny. Przewiną się w nim dziesiątki wybitnych wodzów – od starożytności po obecną dobę.
Irak – od monarchii do dyktatury
Krzysztof Kubiak 11-01-2008, ostatnia aktualizacja 11-01-2008 18:43
Gdy kooczyła się II wojna światowa, nad Zatoką Perską istniało jedno niezawisłe paostwo – Arabia
Saudyjska. W pierwszych latach powojennych niepodległośd uzyskały Iran i Irak, który nadal jednak
pozostawał w sferze wpływów brytyjskich. Przejawem tego było członkostwo Iraku w zawartym w
1947 roku pod auspicjami brytyjskimi sojuszu z Turcją i Transjordanią, a później w pakcie bagdadzkim,
oraz zawiązanie w 1958 roku unii z Jordanią.
źródło: Archiwum „Mówią Wieki"
źródło: Rzeczpospolita
+zobacz więcej
14 lipca 1958 roku doszło do zamachu stanu – gen. Abdul Karim Kassem obalił monarchię. Pod jego
rządami Irak wystąpił z paktu bagdadzkiego i zbliżył się do paostw arabskich sympatyzujących z
Moskwą. Kassem utrzymał się przy władzy do lutego 1963 roku, kiedy to kolejny zamach stanu
przeprowadził płk Abd as-Salam Aref popierany przez radykalną panarabską partię Baas. Aref wkrótce
zerwał sojusz z baasistami i odsunął ich od władzy. Znacjonalizował przemysł i sektor bankowy. Gdy
zginął w kwietniu 1966 roku w wypadku lotniczym, władzę przejął jego brat Abd as-Rahman Aref, ale
utrzymał ją zaledwie dwa lata. 17 lipca 1968 roku zamachu stanu dokonała partia Baas. Na czele
paostwa stanął Ahmed Hassan al-Bakr, a jego prawą ręką był Saddam Husajn. W 1979 roku Saddam
Husajn zmusił al-Bakra do odejścia na emeryturę i sięgnął po prezydenturę. Wykorzystując wpływy w
partii Baas, wojsku i siłach bezpieczeostwa, skupił w swych rękach władzę dyktatorską.
Mimo niestabilności politycznej spowodowanej protestami szyitów i niepodległościowymi
aspiracjami Kurdów Irak, dzięki dochodom z eksportu ropy naftowej, przeżywał w latach 70. boom
gospodarczy. Reżim utrzymywał dobre stosunki z krajami bloku sowieckiego i rozbudowywał armię,
chcąc podnieśd Irak do rangi regionalnego mocarstwa.
W 1980 roku Saddam Husajn postanowił wykorzystad osłabienie sąsiedniego Iranu po rewolucji
islamskiej i ostatecznie rozwiązad spór terytorialny o prowincję Chuzestan oraz o podział wód Szatt
al-Arab w Zatoce Perskiej. W lipcu 1980 roku wojska irackie przekroczyły iraoską granicę. Rachuby na
łatwe zwycięstwo zawiodły i krwawa wojna ciągnęła się aż osiem lat. Zakooczyła się w 1988 roku
powrotem do terytorialnego status quo.
Saddam Husajn zerka na Kuwejt
Krzysztof Kubiak 11-01-2008, ostatnia aktualizacja 11-01-2008 18:44
Irak wyszedł z wojny z Iranem poważnie osłabiony. Straty w tym kilkunastomilionowym kraju
szacowano na 140 – 340 tysięcy zabitych i 400 – 700 tysięcy rannych.
źródło: EAST NEWS
+zobacz więcej
Zakupy uzbrojenia szybko pochłonęły rezerwy finansowe kraju, szacowane w 1979 roku na 30 mld
dolarów. Aby kontynuowad wojnę, Irak zaciągał pożyczki zagraniczne. W 1988 roku iracki dług
wynosił ponad 70 mld dolarów, z czego połowa przypadała na paostwa Zatoki Perskiej.
Gospodarkę, która przez kilka lat pracowała prawie wyłącznie na potrzeby armii, toczył głęboki
kryzys. Pracownicy sektora publicznego od początku wojny nie otrzymali podwyżek, mimo że inflacja
wynosiła ok.
40 proc. rocznie. Zdemobilizowani żołnierze nie mogli znaleźd pracy. Dochodziło nawet do pogromów
robotników egipskich, których wcześniej ściągano, by zastąpili powołanych do wojska. Drastycznie
wzrosła przestępczośd, mnożyły się akty przemocy dokonywane przez pozbawionych środków do
życia rezerwistów. Służby bezpieczeostwa nie dopuszczały do większych wystąpieo w miastach, ale
sytuacja wewnętrzna była napięta. Napięcie wzmagały działania zbrojne powstaoców kurdyjskich na
północy, bezwzględnie tłumione przez wojska rządowe, i wrzenie wśród zamieszkującej południe
kraju ludności szyickiej.
Inwazja na sąsiedni, niewielki, ale zamożny Kuwejt była zatem dla władz irackich sposobem na
rozwiązanie problemów wewnętrznych przez przejęcie kontroli nad kuwejckimi złożami ropy i
instalacjami wydobywczymi oraz rezerwami bankowymi. Saddam Husajn doskonale wyczuwał
nastroje ludności. Większośd dotkniętego powojennym kryzysem społeczeostwa żywiła głęboką
niechęd do bajecznie bogatych monarchii basenu Zatoki Perskiej. W relacjach prasowych przed
atakiem na Kuwejt powtarzał się motyw frustracji Irakijczyków wywołanej „niewdzięcznością”
arabskich sąsiadów. W ich przekonaniu Irak toczył wojnę z Iranem również w interesie innych paostw
Zatoki, chroniąc je przed „szyicko-perskim podbojem”. Tymczasem „dekadenccy szejkowie” nie tylko
odmówili dalszego finansowania irackiego deficytu, ale nawet zaczęli się domagad zwrotu
pożyczonych pieniędzy.Irackie groźby wobec Kuwejtu były lekceważone przez zachodnich ekspertów
od Środkowego Wschodu. Uważano, że to tylko demonstracja mająca wymusid na Kuwejtczykach i
rządach innych paostw zatoki ustępstwa w kwestiach finansowych. Podobnie zignorowano zmianę
tonu irackiej propagandy, która kreowała Saddama Husajna na spadkobiercę starożytnych władców
Mezopotamii i przywódcę wszystkich Arabów, a także nawoływała do wyzwolenia Jerozolimy z rąk
„żydowskich okupantów”. Niebawem okazało się, że nie były to puste figury retoryczne.
Zachód odwraca głowę
Krzysztof Kubiak 11-01-2008, ostatnia aktualizacja 11-01-2008 18:46
Międzynarodowe notowania Iraku były w owym czasie wysokie. O ile przed rewolucją islamską w
Iranie i rozpoczęciem wojny iracko-iraoskiej Bagdad postrzegany był jako najwierniejszy sojusznik
Kremla na Środkowym Wschodzie, o tyle w następnych latach Irak, który dyskretnie zdystansował się
od Moskwy, stał się dla USA i paostw Europy Zachodniej cenną przeciwwagą dla szyickiego
fundamentalizmu i komunizmu.
źródło: Imageforum/East News
+zobacz więcej
Z tego powodu administracja amerykaoska prezydentów Ronalda Reagana i George’a Busha seniora
nie krytykowała reżimu Husajna za brutalne łamanie praw człowieka, czego ukoronowaniem było
użycie gazów bojowych przeciwko powstaocom kurdyjskim.
Także sygnały w sprawie konfliktu iracko-kuwejckiego były niejasne. Pani Glaspie, ambasador USA w
Bagdadzie, stwierdziła w rozmowie z irackim prezydentem: „Nie mamy opinii na temat konfliktów
między Arabami, takich jak np. wasz spór terytorialny z Kuwejtem”. Ową wypowiedź Saddam Husajn
uznał za milczące przyzwolenie na realizację swych agresywnych planów.
Upadek komunizmu w krajach Europy Środkowej i osłabienie Związku Radzieckiego oznaczało
załamanie bipolarnego porządku światowego. W tej sytuacji planowany najazd na Kuwejt stawał się
jeszcze jednym lokalnym lub regionalnym konfliktem granicznym, a nie próbą opanowania terytorium
paostwa sympatyzującego z Zachodem przez kraj należący do sowieckiej strefy wpływów, jak do
niedawna patrzono na Irak.
Irackie siły zbrojne
Krzysztof Kubiak 11-01-2008, ostatnia aktualizacja 11-01-2008 18:41
Siły zbrojne Iraku dzięki prowadzonym na wielką skalę zakupom uzbrojenia szybko wróciły do stanu
sprzed 1980 roku. W 1989 roku liczyły około miliona żołnierzy. Liczbę mężczyzn od 18 do 32 lat
szacowano na 2,1 mln.
źródło: Rzeczpospolita
źródło: Rzeczpospolita
+zobacz więcej
Najważniejszym elementem sił zbrojnych były wojska lądowe liczące 995 tys. żołnierzy. Składały się z
siedmiu dywizji pancernych i zmechanizowanych, 42 dywizji piechoty, ośmiu dywizji elitarnej Gwardii
Republikaoskiej (dwie pancerne, dwie zmechanizowane, trzy piechoty zmotoryzowanej, siły
specjalnego przeznaczenia), 15 brygad rakiet operacyjno-taktycznych, ok. 20 zgrupowao
(ekwiwalentów batalionów) sił specjalnego przeznaczenia. Na wyposażeniu miały ok. 5 tys. czołgów
(w tym 1000 wozów T-62 i 500 T-72), 1000 bojowych wozów piechoty, 8 tys. transporterów
opancerzonych, 500 dział samobieżnych, 3 tys. dział różnego kalibru, 225 wyrzutni rakiet operacyjno-
taktycznych, 120 wyrzutni rakiet przeciwlotniczych, 4 tys. armat plot. oraz ok. 120 śmigłowców.
Irackie siły powietrzne uchodziły za największe i najnowocześniejsze na Środkowym Wschodzie.
Posiadały 20 średnich bombowców (Tu-22, Tu-16, H-6D), ok. 200 samolotów myśliwsko-bombowych
(Mig-23BN, Mirage F-1, Su-7, Su-20, Su-25, J-6), ok. 220 myśliwców (Mig-25, J-7, Mig-21, Mirage F-1,
Mig-29) oraz ok. 180 różnego typu maszyn transportowych i szkolnych.Najsłabsza była marynarka
wojenna, wykorzystująca pięd radzieckich kutrów rakietowych typu Osa i ok. 30 innych małych
jednostek. Obronę wybrzeża zapewniała też rakietowa artyleria nadbrzeżna, w tym mobilne
wyrzutnie rakiet przeciwokrętowych produkcji chioskiej HY-2 Silkworm.
Inwazja i ostra reakcja świata
Krzysztof Kubiak 11-01-2008, ostatnia aktualizacja 11-01-2008 18:37
2 sierpnia 1990 roku ok. godz. 2 czasu lokalnego wojska irackie przekroczyły granicę Kuwejtu. W
pierwszym rzucie posuwały się dwie dywizje pancerne „Medina” i „Hammurabi” oraz dywizja
zmechanizowana „Tawakalna”.
źródło: Departament Obrony USA
+zobacz więcej
W ciągu trzech dni agresorzy zniszczyli lub wyparli do Arabii Saudyjskiej słabe wojska kuwejckie,
zajmując cały kraj. W dniu rozpoczęcia inwazji na specjalnej sesji zebrała się Rada ONZ, która przyjęła
rezolucję nr 660 nakazującą Bagdadowi natychmiastowe i bezwarunkowe wycofanie wojsk z Kuwejtu.
6 sierpnia Rada Bezpieczeostwa w rezolucji nr 661 nałożyła na Irak embargo finansowe, handlowe i
wojskowe.
Równocześnie Arabia Saudyjska, której siły zbrojne stanowiły ekwiwalent dwóch dy-wizji
zmechanizowanych, zwró-ciła się do ONZ o zapewnienie ochrony granic przez siły międzynarodowe.
Umożliwiło to rozpoczęcie operacji „Pustynna tarcza” („Desert Shield”), w której efekcie
ukształtowała się koalicja antyiracka. Przystąpiły do niej: Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Francja,
Egipt, Syria, Pakistan, Katar, Włochy, Polska, Czechosłowacja, Maroko, Nigeria, Bahrajn, Oman,
Zjednoczone Emiraty Arabskie, Bangladesz, Senegal, Afganistan. Udział w koalicji paostw arabskich
był następstwem decyzji Ligi Arabskiej, która na szczycie w Kairze 10 sierpnia 1990 roku niewielką
większością głosów potępiła Irak.
Pierwsze oddziały sojusznicze (dwa amerykaoskie dywizjony myśliwskie wsparte przez pięd
samolotów wczesnego wykrywania E-3 Sentry oraz brygada z 82. Dywizji Powietrznodesantowej)
dotarły do Arabii Saudyjskiej 7 i 8 sierpnia. Od 10 sierpnia, równolegle z wojskami amerykaoskimi, do
Arabii Saudyjskiej zaczęły napływad oddziały z paostw arabskich. W Arabii Saudyjskiej, Turcji oraz
bazie na Diego Garcia koncentrowano siły powietrzne, rósł również potencjał sojuszniczych sił
morskich operujących w Zatoce Perskiej, Zatoce Omaoskiej, na morzach Czerwonym i Śródziemnym.
Do połowy października do Arabii Saudyjskiej przybyło ponad 220 tys. żołnierzy koalicji. Była to
olbrzymia operacja logistyczna, w której główną rolę odegrało lotnictwo amerykaoskie. Dzienny koszt
przerzutu ludzi i sprzętu wojskowego nad Zatokę Perską szacowano na 76,8 mln dolarów.
Rozgrywka dyplomatyczna
Krzysztof Kubiak 11-01-2008, ostatnia aktualizacja 11-01-2008 18:38
Reżim Saddama Husajna nie przeszkadzał koncentracji sił koalicji, ale chciał osłabid wolę walki
przeciwników. 8 sierpnia Irak oficjalnie anektował Kuwejt, ogłaszając powrót „19. prowincji” do
macierzy. Następnego dnia władze irackie zamknęły granice, czyniąc z zatrzymanych cudzoziemców
zakładników.
Po kilkunastu dniach rozgłoszono, że obcokrajowcy będą rozmieszczeni jako żywe tarcze w pobliżu
najważniejszych obiektów wojskowych i gospodarczych. 15 sierpnia Saddam Husajn zawarł pokój z
Iranem. Iracki prezydent zgodził się na poszanowanie traktatu algierskiego z 1975 roku o
rozgraniczeniu wód Szatt al-Arab. W zamian Iran zadeklarował, że udzieli sąsiadowi pomocy
humanitarnej w razie wojny z koalicją. Był to jednak tylko gest polityczny, za którym nie poszły
konkrety.
Irak usiłował rozbid koalicję, wiążąc m.in. ewakuację wojsk z Kuwejtu z rozwiązaniem sporów
izraelsko-arabskich. Wysiłki te nie przyniosły jednak efektów i 29 listopada Irak poniósł kolejną
porażkę na forum ONZ. Rada Bezpieczeostwa przyjęła wówczas rezolucję nr 618 zezwalającą na
użycie siły w celu wymuszenia realizacji rezolucji nr 660. Na 15 stycznia 1991 roku wyznaczono
nieprzekraczalny termin wycofania wojsk irackich z Kuwejtu.
Bagdad usiłował grad na czas, demonstrując przed światem wolę załagodzenia konfliktu, chod bez
ustępstw terytorialnych. Temu miało służyd uwolnienie 6 grudnia 1990 roku cudzoziemców
przetrzymywanych w Iraku. Nie wpłynęło to jednak na twardą postawę Stanów Zjednoczonych. Biały
Dom zablokował m.in. inicjatywę francuską, która zakładała powiązanie wyjścia z kryzysu na
Środkowym Wschodzie z problemem palestyoskim. Gdy 15 stycznia upłynął termin ultimatum ONZ,
na rozwiązanie dyplomatyczne nie było szans. Zwłaszcza że siły koalicji antyirackiej urosły do ponad
pół miliona żołnierzy i 1820 samolotów.
Burza nad pustynią
Krzysztof Kubiak 11-01-2008, ostatnia aktualizacja 11-01-2008 18:40
Ofensywa powietrzna przeciwko wojskom irackim pod kryptonimem „Pustynna burza” (Desert
Storm) rozpoczęła się w nocy z 17 na 18 stycznia.
źródło: Departament Obrony USA
źródło: Departament Obrony USA
źródło: Departament Obrony USA
+zobacz więcej
Śmigłowce bojowe współdziałające z grupami specjalnymi zniszczyły stacje radiolokacyjne
przeciwnika rozmieszczone w pobliżu granicy, a samoloty F-117A Stealth obezwładniły najważniejsze
punkty systemu dowodzenia i łączności przeciwnika w głębi Iraku. Okręty amerykaoskie manewrujące
na Morzu Czerwonym zaatakowały wybrane cele pociskami samosterującymi BGM-109. Tej samej
broni użyły samoloty bombowe B-52. W pierwszej fazie operacji odpalono ogółem 196 pocisków
samosterujących różnych wersji.Następnie w uderzeniu wzięło udział 668 maszyn, atakując ponad
100 wybranych wcześniej celów. Sprzymierzeni wykonali ok. 2100 lotów bojowych. Wykryto i
zaatakowano 80 proc. wyznaczonych celów. W ciągu pierwszej doby wyłączono z użytkowania 38
irackich lotnisk (w następnych dniach atakowano je średnio co 48 godzin, by uniemożliwid
przeprowadzenie napraw), 26 stanowisk dowodzenia i centrów decyzyjnych szczebla paostwowego, z
których około 1/3 zniszczono lub trwale obezwładniono. Działania te osłaniały samoloty walki
radioelektronicznej (WRE), które zakłócały działanie wrogich stacji radiolokacyjnych i środków
łączności. Mimo ogromnego natężenia lotów siły sojusznicze utraciły tylko sześd maszyn, z tego
zaledwie trzy strącone przez Irakijczyków.
Irackie lotnictwo, zaskoczone impetem alianckiego ataku, nie mogło nawiązad skutecznej walki. W
pierwszym dniu operacji samoloty wykonały 53 loty bojowe, w następnych dwóch po 23 loty bojowe,
a w czwartym 58 lotów. Później ich aktywnośd wyraźnie osłabła i od 16. dnia operacji irackie maszyny
nie pojawiały się już w powietrzu. Ocenia się, że w walkach powietrznych Irak stracił ok.
35 samolotów w powietrzu i aż 227 na ziemi. 115 maszyn przebazowano do Iranu, gdzie zostały
internowane.
Po uzyskaniu panowania w powietrzu głównym celem alianckiego lotnictwa stały się irackie wojska
lądowe. Szczególnie zajadle atakowano dywizje Gwardii Republikaoskiej.
29 stycznia pozycje tej formacji zbombardowało 21 bombowców B-52. Samoloty koalicjantów
niszczyły także infrastrukturę komunikacyjną, aby odciąd siły irackie okupujące Kuwejt oraz
uniemożliwid im manewrowanie.
18 stycznia Irakijczycy użyli zakupionych w Związku Radzieckim rakiet taktycznych R-17 Scud B o
zasięgu 300 km. Częśd z nich została zmodernizowana do wersji al-Hussein o zasięgu 625 km i al-
Abbas o zasięgu 870 km. Pierwszym celem była stolica Izraela Tel Awiw. Saddam Husajn liczył, że
sprowokuje to Izraelczyków do uderzenia odwetowego na Irak, co z kolei doprowadzi do wycofania
się z koalicji wrogich wobec Izraela paostw islamskich. Alianckie lotnictwo i siły specjalne rozpoczęły
polowanie na scudy. O ile jednak stosunkowo łatwo zniszczono 36 wyrzutni stacjonarnych, o tyle do
kooca wojny nie zdołano wyeliminowad wszystkich wyrzutni mobilnych. Chociaż Irakijczycy musieli
wycofad te ostatnie na północ kraju i zmniejszyd intensywnośd użycia rakiet do jednego odpalenia na
dobę, scudy nadal zagrażały izraelskim i saudyjskim miastom oraz siłom sprzymierzonym. Szczególne
obawy budziła możliwośd użycia przez zdesperowanych Irakijczyków rakiet wyposażonych w głowice
chemiczne.
Aby zapobiec izraelskiemu odwetowi i poważnym komplikacjom politycznym, Amerykanie rozmieścili
w rejonie Tel Awiwu i Hajfy baterie pocisków Patriot PAC-2 dostosowanych do zwalczania rakiet
balistycznych. Wcześniej znalazły się one w Arabii Saudyjskiej.
Wyzwolenie Kuwejtu - operacja "Pustynny miecz"
Krzysztof Kubiak 11-01-2008, ostatnia aktualizacja 11-01-2008 18:36
24 lutego - 28 lutego 1991 roku
źródło: Departament Obrony USA
źródło: Departament Obrony USA
źródło: Departament Obrony USA
+zobacz więcej
Osoby dramatu
H. Norman Schwarzkopf
Urodził się 22 sierpnia 1934 roku w Trenton (New Jersey). Jego ojciec był szefem stanowej policji, ale
po wybuchu II wojny światowej został zmobilizowany do wojska i w 1942 roku znalazł się w
Teheranie, gdzie dołączyła do niego rodzina. Norman uczęszczał do Community High School w
Teheranie, International School w Genewie oraz do Valley Forge Military Academy, którą ukooczył w
1956 roku. Pełnił służbę w bazach wojskowych na terytorium Stanów Zjednoczonych i w Niemczech.
W 1965 roku został wysłany jako doradca do Wietnamu Południowego, gdzie został ranny. W latach
70. ukooczył US Army War College w Carlisle i awansował na generała brygady. Kolejne szczeble
kariery to stanowiska szefa sztabu i dowódcy dywizji oraz udział w inwazji na Grenadę. W 1986 roku
objął dowództwo I Korpusu, a dwa lata później stanął na czele dowództwa centralnego obejmującego
Bliski Wschód i region Zatoki Perskiej. Dowodził siłami koalicyjnymi podczas pierwszej wojny w
zatoce, po czym przeszedł do rezerwy. Obecnie, mimo ciężkiej choroby, udziela się jako analityk
wojskowy. Jest „honorowym kapralem” francuskiej Legii Cudzoziemskiej – pierwszym
Amerykaninem, którego Legia w taki sposób wyróżniła. Opublikował autobiografię wydaną w Polsce
pod tytułem „Nie trzeba bohatera”.
Peter Edgar de la Couer de la Billiére
Urodził się 29 kwietnia 1934 roku w rodzinie chirurga służącego w brytyjskiej Royal Navy. Jego ojciec
zginął w 1941 roku na pokładzie krążownika „Fiji” zbombardowanego przez Luftwaffe w rejonie
Krety. Uczęszczał do szkół Wellesley House, Broadstairs i Harrow. W 1952 roku zaciągnął się jako
szeregowy do King’s Shropshire Light Infantry. Wkrótce awansował na porucznika i otrzymał
przeniesienie do Durham Light Infantry. Pełnił służbę w Japonii, Korei i Egipcie. W 1956 roku znalazł
się w elitarnym 22. Special Air Service (SAS) Regiment. Walczył na Malajach, w Omanie (gdzie zdobył
Krzyż Wojskowy), a później na Borneo.
Ukooczył Staff College. W latach 1984 – 1985 był komisarzem wojskowym na Falklandach, a później
dowódcą wojsk stacjonujących w Walii. Podczas pierwszej wojny w zatoce dowodził siłami brytyjskimi
i był zastępcą dowódcy wojsk sprzymierzonych. Odszedł z armii w 1992 roku. Autor 18 książek, w tym
autobiografii i analizy wojny w zatoce.
Saddam Husajn (Saddam ibn Hussajn at-Tikriti)
Urodził się 28 kwietnia 1937 roku w al Audży, w rodzinie hodowcy owiec. W 1947 roku, po śmierci
ojca, przeniósł się do Bagdadu. W 1956 roku wziął udział w nieudanym zamachu na króla Fajsala II, a
rok później wstąpił do socjalistycznej partii Baas. W 1959 roku, po nieudanym zamachu na premiera
Kassema, uciekł do Egiptu. W ojczyźnie został zaocznie skazany na śmierd. Po powrocie do Iraku w
1964 roku został uwięziony, ale trzy lata później zbiegł. W 1968 roku uczestniczył w zamachu stanu,
po którym partia Baas przejęła władzę. W latach 1968 – 1979 był wiceprzewodniczącym Rady
Dowództwa Rewolucji. W 1979 roku, po odsunięciu prezydenta al-Bakra, objął stanowisko
przewodniczącego partii i prezydenta Iraku. Rządził metodami dyktatorskimi, posługując się
terrorem. W kraju obowiązywał oficjalny kult jego osoby. W 1980 roku rozpętał wojnę z Iranem. W
1990 roku zajął zbrojnie Kuwejt, a odmówiwszy wycofania się, doprowadził do spektakularnej klęski
armii irackiej w konfrontacji z koalicją kierowaną przez Stany Zjednoczone.
Wskutek rebelii Kurdów i szyitów był o krok od utraty władzy. Ocaliła go biernośd Amerykanów,
którzy obawiali się, że upadek reżimu pociągnie za sobą rozpad Iraku i zaogni sytuację w regionie. W
następnych latach stłumił bunty i odbudował armię. Utrzymał ster rządów do 2003 roku, kiedy obaliła
go kolejna interwencja Amerykanów. Aresztowany 13 grudnia 2003 roku (po dziewięciu miesiącach
poszukiwao), został postawiony przez nowe władze irackie przed sądem i skazany na śmierd. Wyrok
wykonano 30 grudnia 2006 roku w Bagdadzie.
Arsenał minionych wieków
Michał Mackiewicz 11-01-2008, ostatnia aktualizacja 11-01-2008 18:34
Kluczowe dla powodzenia operacji przeciwko Irakowi okazały się działania lotnicze. Dzięki nim
sparaliżowano system obronny przeciwnika i ograniczono wartośd bojową wojsk lądowych.
źródło: Archiwum „Mówią Wieki"
źródło: Archiwum „Mówią Wieki"
źródło: Archiwum „Mówią Wieki"
+zobacz więcej
Niewidzialny F–117A
Jednym z najbardziej skutecznych narzędzi okazał się samolot F-117A. Zbudowano go w technologii
stealth, zapewniającej maszynie „niewidzialnośd”. Chociaż koncepcja „niewidzialnego” samolotu
pochodzi jeszcze z czasów II wojny, to poziom technologiczny nie pozwolił na jego stworzenie aż do
lat 70. Zastosowano niecodzienny kształt, będący zaprzeczeniem zasad aerodynamiki; odbijające
promienie radarowe płaszczyzny zastąpiono inaczej profilowanymi powierzchniami, które dodatkowo
pokryte zostały tworzywem pochłaniającym promieniowanie elektromagnetyczne. Odpowiednie
umiejscowienie i izolacja silników, uzbrojenie przenoszone w wewnętrznych komorach oraz chowane
anteny awioniki dodatkowo wpływają na „niewidzialnośd” F-117A. Zasadniczym uzbrojeniem były
kierowane laserowo bomby posiadające zdolnośd głębokiej penetracji betonowych ścian. Po
zlokalizowaniu celu (mógł byd on długo obserwowany, bowiem samolot znajdował się na wysokości
kilku kilometrów) włączano oświetlacz laserowy, którego odbite światło naprowadzało bombę. Świat
obiegły zdjęcia wideo ukazujące przeraźliwą skutecznośd F-117A, m.in. kiedy kierowana laserowo
bomba wpadła w kanał wentylacyjny bunkra z rakietą Scud. Irakijczycy byli wobec „niewidzialnych”
po prostu bezradni. Mimo że F-117A stanowiły zaledwie nieco ponad 2 proc. sił uderzeniowych, to
zadały ponad 30 proc. strat atakowanym przez lotnictwo celom. Bezsilni okazali się także iraccy piloci
dysponujący m.in. nowoczesnymi MiG-ami 29, mirage’ami F1. Największe straty w walkach
powietrznych zadały im amerykaoskie F-15C.
Niezawodny Abrams
Bezsprzecznie najbardziej efektywną bronią podczas lądowej fazy operacji przeciwko Irakowi okazał
się amerykaoski Abrams M1A1, podstawowy czołg pola walki sprzymierzonych.
Jego dostawy dla armii USA rozpoczęły się w 1980 roku, w pewnej mierze wzorowano go na
niemieckim leopardzie 2 (szczególnie, jeśli chodzi o kształt). Z przodu zastosowano pancerz
warstwowy (typ Chobham) o grubości 120 mm; pomiędzy płytami ze stali pancernej znajdują się płyty
ceramiczne zatopione w elementach ze stopu aluminium. Ceramika charakteryzuje się wysoką
temperaturą topnienia, co ma duże znaczenie w przypadku trafienia czołgu pociskami kumulacyjnymi
bądź rdzeniowymi. Pancerz warstwowy ma do 2,8 razy większą odpornośd niż osłona ze stali
pancernej o takiej samej grubości. Masa osłony pancernej abramsa sięga 55 proc. wagi czołgu.
Zasadniczym uzbrojeniem M1A1 jest gładkolufowa armata kalibru 120 mm (niemieckiej firmy
Rheinmetall), do której stosowane są pociski kumulacyjne i podkalibrowe o rdzeniach ze zubożonego
uranu. Posiadają one oddzielający się po strzale płaszcz-sabot. Zdarzało się, że system Abramsa
lokalizował czołg przeciwnika znajdujący się za przeszkodą, po czym wystrzelony pocisk przelatywał
przez przeszkodę (piaszczysta wydma) i niszczył cel; szybkostrzelnośd armaty sięga dziewięciu
strzałów na minutę, zapas pocisków sięga 40 sztuk.
Czołg posiada elektrohydrauliczny system stabilizacji uzbrojenia sterowany komputerowo; jest to
tzw. stabilizacja w punkt, co oznacza, że uwzględniane jest zejście czołgu-celu z pierwotnej linii
celowania. Na system kierowania ogniem składają się: dalmierz laserowy, przelicznik balistyczny
(uwzględniający m.in. czynniki atmosferyczne) oraz dzienno-nocny peryskopowy celownik z
wbudowanym dalmierzem laserowym i termowizorem umożliwiającym wykrycie i identyfikację celu
nawet w całkowitych ciemnościach. Dzięki tym wszystkim urządzeniom zapewniono bardzo duże
prawdopodobieostwo trafieo nawet na dalekich dystansach. Wóz wyposażono w klimatyzację i
urządzenia filtrowentylacyjne chroniące przed skutkami działania broni ABC. Napęd Abramsa stanowi
turbina o mocy do 1500 KM , która wytwarza niewiele hałasu, ale z kolei pochłania dużo paliwa. Czołg
może się poruszad z maksymalną prędkością 48km/h (w terenie). Masa bojowa wynosi 57 ton, załogę
stanowi czterech ludzi.
Śmigłowiec przeciwpancerny
Czołgi sprzymierzonych przewyższały w zasadzie pod każdym względem irackie wozy bojowe,
włącznie z T-72 (chociaż nie były to akurat najlepsze jego wersje). Miały lepsze opancerzenie i
uzbrojenie, a także zabezpieczenie amunicji (opancerzone komory), ale największym atutem w tym
starciu okazały się o wiele bardziej zaawansowane systemy kierowania ogniem i możliwośd
efektywnej walki w nocy i podczas burzy piaskowej (do większości stard doszło właśnie nocą). Nawet
kiedy pociski z irackich czołgów trafiały w cel (m.in. z T-72), co zdarzało się niezmiernie rzadko,
okazywały się nieskuteczne. Poza czołgami straszliwe żniwo wśród irackiej broni pancernej zebrały
helikoptery AH-64A Apache. Te nafaszerowane awioniką maszyny okazały się niezwykle odporne na
trudne warunki atmosferyczne i doskonale radziły sobie podczas działao nocnych. Odczyty z
przyrządów pomiarowych podawane są bezpośrednio na wyświetlacz będący integralną częścią
hełmu pilota. Uzbrojeniem apache’a są przede wszystkim kierowane wiązką laserową
przeciwpancerne rakiety (m.in. Hellfire), oraz 30-mm działko, które naprowadzane jest na cel poprzez
obrót głowy pilota (optyczne monitorowanie ruchów hełmu). Projektując tę maszynę, starano się
zapewnid jak najlepsze opancerzenie i bezpieczeostwo załogi; tym niemniej AH-64 podatny jest na
uszkodzenia chociażby wielkokalibrowych karabinów maszynowych.
Wojna w 1991 roku była pierwszą, w której na tak masową skalę wykorzystano najnowocześniejsze
zdobycze techniki bojowej. Wymienid wypada przede wszystkim manewrujące pociski dalekiego
zasięgu (Tomahawk), laserowe bomby, artyleryjskie systemy wykrywania i niszczenia celów (system
LTACFIRE).
Spada pancerny miecz
Krzysztof Kubiak 11-01-2008, ostatnia aktualizacja 11-01-2008 18:32
W pierwszej dekadzie lutego dowództwo sprzymierzonych uznało, że siły przeciwnika zostały już
dostatecznie osłabione działaniami lotnictwa i sytuacja dojrzała do szukania rozstrzygnięcia na lądzie.
źródło: Departament Obrony USA
źródło: Departament Obrony USA
źródło: Departament Obrony USA
+zobacz więcej
Alianci, wykorzystując siły specjalne i piechotę morską, które zajmowały przybrzeżne wysepki,
podtrzymywali obawy przeciwnika przed desantem morskim, co doprowadziło do związania kilku
irackich dywizji na wybrzeżu.Tymczasem dowódca sprzymierzonych amerykaoski generał Norman
Schwarzkopf zamierzał głęboko oskrzydlid siły przeciwnika, tak by odciąd zgrupowanie kuwejckie
armii irackiej od zaplecza, a następnie zniszczyd je koncentrycznymi uderzeniami od południa i
południowego zachodu.
24 lutego 1991 roku siły aliantów rozpoczęły działania zaczepne opatrzone kryptonimem „Pustynny
miecz” (Desert Sabre). Pogoda była wyjątkowo zła. Podmuchy wiatru unoszącego tumany piasku
mieszały się z gęstym, tłustym dymem z płonących szybów naftowych podpalonych przez
Irakijczyków, aby utrudnid działanie lotnictwu sprzymierzonych. Z jednej strony ograniczało to
wsparcie lotnicze, z drugiej jednak tworzyło zasłonę, za którą posuwały się wojska sprzymierzonych.
Na lewym, zachodnim skrzydle XVII Korpus Powietrznodesantowy (amerykaoskie 82. Dywizja
Powietrznodesantowa, 101. Dywizja Powietrznoszturmowa, 24. Dywizja Zmechanizowana, francuska
6. Lekka Dywizja Pancerna) wdarł się w głąb terytorium Iraku. Opanował najważniejsze punkty
systemu ogniowego oraz zabezpieczył działanie VII Korpusu.
VII Korpus (amerykaoskie 1. Dywizja Pancerna, 3. Dywizja Pancerna, 1. Dywizja Zmechanizowana, 2.
Rozpoznawczy Pułk Pancerny, 11. Brygada Śmigłowców, 42., 75., 142., 210. Brygada Artylerii Polowej,
3. i 5. Grupa Sił Specjalnego Przeznaczenia, 160. Specjalny Pułk Śmigłowców, brytyjska 1. Dywizja
Pancerna) zaatakował pierwszorzutowe pozycje przeciwnika. Po ich przełamaniu skierował się na
wschód dla oskrzydlenia irackich sił głównych w Kuwejcie. Działania Amerykanów i Brytyjczyków
utrudniały obfite opady deszczu. Hamowało je też to, że służby zaopatrzeniowe nie nadążały za
oddziałami pierwszego rzutu. Na zapleczu 82. DPD utworzył się gigantyczny korek, w którym na
kilkanaście godzin utkwiła setka cystern z paliwem i ok. 300 innych pojazdów.
Nacierający na wschód od VII Korpusu korpus „North” składał się z oddziałów wystawionych przez
paostwa arabskie (egipskie 3. Dywizja Zmechanizowana, 4. Dywizja Pancerna, pułk specjalnego
przeznaczenia, syryjskie 9. Dywizja Pancerna, pułk specjalnego przeznaczenia, saudyjskie 20. Brygada
Zmechanizowana, 4. Brygada Pancerna, batalion śmigłowców, dywizjon artylerii polowej, kuwejckie
35. Brygada Zmechanizowana, 15. Brygada Pancerna, nigeryjski batalion piechoty). Otrzymał on
zadanie przełamania obrony irackiej 16. i 21. Dywizji Piechoty, a następnie opanowania zachodnich i
północnych kwartałów stolicy – Kuwejt City. Korpus nacierał w pasie, gdzie obrona iracka była
najbardziej rozbudowana. Z tego powodu oraz z uwagi na trudności w dowodzeniu wielonarodowymi
siłami nie wykonał on w ciągu pierwszej doby wszystkich postawionych zadao. Później jednak korpus
poczynał sobie coraz lepiej i 27 lutego znajdujące się w jego składzie pododdziały kuwejckie
wkroczyły do Kuwejt City.
Dalej na wschód operował amerykaoski Korpus Piechoty Morskiej (1. i 2. Dywizja Piechoty Morskiej,
2. Brygada Pancerna, 2. Pułk Rozpoznawczy). Po przełamaniu irackiej obrony w swym pasie natarcia
miał związad odwody przeciwnika, aby odciążyd korpus „North”. Mimo silnego ognia irackiej artylerii
marines wykonali sześd przejśd w systemie zapór inżynieryjnych (w jednym miejscu patrol
rozpoznania chemicznego wykrył obecnośd sarinu i gazu musztardowego, co spowolniło działania w
tym rejonie) i pól minowych, wdzierając się na 10 km poza umocnienia. Następnego dnia Irakijczycy
podjęli próbę kontrataku, ale zostali odrzuceni przez artylerię i lotnictwo. Pod koniec drugiego dnia
działao Korpus Piechoty Morskiej dotarł do zachodnich przedmieśd Kuwejt City i rozpoczął ich
oczyszczanie z oddziałów irackich. Prawe skrzydło sprzymierzonych zamykał korpus „East” (saudyjskie
2. Brygada Zmechanizowana, 8. Brygada Zmechanizowana, 10. Brygada Zmechanizowana, batalion
piechoty morskiej, kuwejcka Brygada Piechoty „Al Fatah”, omaoski batalion piechoty
zmotoryzowanej, kompania piechoty z Bahrajnu, batalion piechoty zmotoryzowanej ze
Zjednoczonych Emiratów Arabskich, marokaoski 6. Pułk Zmechanizowany, senegalski batalion
piechoty, batalion zmechanizowany z Kataru, batalion piechoty z Bangladeszu). Korpus nacierał w
pasie nadmorskim w kierunku stolicy Kuwejtu, którą miał wyzwolid razem z siłami korpusu „North”.
Przy wsparciu artylerii dwóch amerykaoskich okrętów liniowych międzynarodowe siły wykonały to
zadanie.
Wojska irackie biły się słabo. Podstawową przyczyną była utrata znacznej części sił w wyniku działao
alianckiego lotnictwa (niektóre dywizje straciły nawet 50 proc. stanu wyjściowego). Żołnierze byli
głodni i znużeni ciągłymi atakami z powietrza. Natychmiast po rozpoczęciu alianckiej ofensywy
lądowej Irakijczycy rozpoczęli odwrót z Kuwejtu połączony z planowymi zniszczeniami, w tym
podpalaniem szybów naftowych i budynków użyteczności publicznej. Zanotowano jedynie kilka
przypadków przeprowadzenia nieskoordynowanych kontrataków. Wycofujące się oddziały były cały
czas bombardowane, a droga łącząca Kuwejt z iracką Basrą zyskała ponure miano: autostrada
śmierci.
Operacja lądowa zakooczyła się po około 100 godzinach. 28 lutego o godz. 2 – po wcześniejszej
deklaracji irackiej o podporządkowaniu się postanowieniom ONZ – prezydent Bush wydał rozkaz
przerwania ognia.
Do tego czasu wojska sojusznicze zrealizowały postawione cele: wyzwolono Kuwejt, zajęto ponad 20
tys. km kw. południowego Iraku, a siły irackie zostały rozbite i utraciły 20 – 30 proc. stanu
osobowego, 70 proc. sprzętu pancernego i artylerii.
Straty i zniszczenia
Krzysztof Kubiak 11-01-2008, ostatnia aktualizacja 11-01-2008 18:29
Według szacunkowych danych irackie straty w ludziach wyniosły 60 – 100 tys. zabitych i rannych oraz
ponad 80 tys. wziętych do niewoli.
źródło: Departament Obrony USA
źródło: Departament Obrony USA
źródło: Departament Obrony USA
+zobacz więcej
Alianci zniszczyli ok. 3300 czołgów, ponad 10 tys. innych pojazdów i 3 tys. dział. Straty amerykaoskie
to 335 zabitych (w tym 148 podczas działao bojowych, a więc mniej niż połowę!), 469 rannych w boju
i 2978 rannych z innych przyczyn.
Brytyjczycy mieli 47 zabitych i 43 rannych, Francuzi dwóch zabitych i 43 rannych, Egipcjanie 14
zabitych i 120 rannych. Niewielkie były straty w sprzęcie – dwa czołgi, 36 samolotów, 14
śmigłowców.Wojna w Zatoce Perskiej była za to niesłychanie kosztowna – każdy dzieo kampanii
powietrznej kosztował 295 mln dolarów, a doba działao lądowych aż 520 mln dolarów. Olbrzymie
straty materialne poniósł Kuwejt. Stolica kraju została doszczętnie splądrowana. Okupanci rabowali
wszystko, co przedstawiało jakąkolwiek wartośd: samochody, meble, odzież, armaturę łazienkową.
Nie oszczędzili nawet plastikowych siedzeo na stadionie uniwersyteckim. Wycofując się, uprowadzili
ponad 5 tys. Kuwejtczyków; zostali oni zwolnieni dopiero pod groźbą wznowienia działao zbrojnych.
Irak z premedytacją posłużył się „bronią ekologiczną”. Podpalono ponad 700 szybów naftowych. W
kulminacyjnym momencie wojny płonęło ponad milion ton ropy dziennie, czyli tyle, ile wynosi 10
proc. dobowego zapotrzebowania gospodarki światowej. Zniszczeniu uległo ponadto 36
przepompowni ropy. Do Zatoki Perskiej wpuszczono ponad milion ton ropy, by wyłączyd z
eksploatacji odsalarnie wody morskiej na wybrzeżu Arabii Saudyjskiej, Bahrajnu i Kataru. Łączne
szkody dla środowiska spowodowane irackim terroryzmem ekologicznym oszacowano na 32 mld
dolarów.
W 1992 roku zreorganizowana armia Saddama Husajna liczyła 350 tys. żołnierzy i miała 2 tys.
czołgów, 4 tys. bojowych wozów piechoty i transporterów opancerzonych, 300 samolotów i 100
śmigłowców bojowych. Do stanu pełnej gotowości bojowej przywrócono 15 dywizji wojsk lądowych i
siedem dywizji Gwardii Republikaoskiej.
— Krzysztof Kubiak
Koalicja antyiracka w styczniu 1991 roku
Afganistan – 300 żołnierzy
Argentyna – 300 żołnierzy, dwa okręty
Australia – 400 żołnierzy, dwa okręty
Arabia Saudyjska – 118 tys. żołnierzy, 940 czołgów, 1000 bojowych wozów piechoty i transporterów
opancerzonych, 175 samolotów bojowych, 13 okrętów
Bahrajn – 400 żołnierzy, 36 samolotów, 2 kutry patrolowe
Bangladesz – 6000 żołnierzy
Belgia – sześd samolotów transportowych
Czechosłowacja – 200 żołnierzy (pododdział przeciwchemiczny)
Dania – 100 żołnierzy, okręt
Egipt – 40 tys. żołnierzy, 380 czołgów
Francja – 18 tys. żołnierzy, 40 czołgów, 60 samolotów bojowych, 120 śmigłowców
Grecja – 200 żołnierzy, okręt
Hiszpania – 450 żołnierzy, trzy okręty
Honduras – 150 żołnierzy
Holandia – 400 żołnierzy, dwa okręty
Kanada – 4,5 tys. żołnierzy, 24 samoloty bojowe, 12 samolotów transportowych, szpital polowy, trzy
okręty
Katar – 12 samolotów bojowych
Korea Południowa – pododdział medyczny, pięd samolotów transportowych
Kuwejt – 11 tys. żołnierzy, 120 pojazdów pancernych
Maroko – 2,5 tys. żołnierzy, 70 pojazdów pancernych
Nowa Zelandia – pododdział medyczny, dwa samoloty transportowe
Niemcy – 18 samolotów bojowych, siedem okrętów
Niger – 500 żołnierzy
Norwegia – okręt patrolowy
Oman – 25,5 tys. żołnierzy, 200 pojazdów bojowych, 63 samoloty bojowe,
Polska – pododdział medyczny
Pakistan – 6 tys. żołnierzy
Rumunia – 180 żołnierzy (pododdział przeciwchemiczny)
Senegal – 300 żołnierzy
Stany Zjednoczone – 540 tys. żołnierzy, 4 tys. czołgów, 1,8 tys. samolotów bojowych, 1,7 tys.
śmigłowców, 80 okrętów
Syria – 17 tys. żołnierzy, 300 czołgów
Wielka Brytania – 43 tys. żołnierzy, 168 czołgów, 300 pojazdów pancernych, 69 samolotów bojowych,
11 okrętów
Włochy – dziesięd samolotów bojowych
Zjednoczone Emiraty Arabskie – 40 tys. żołnierzy, 200 czołgów, 50 samolotów bojowych
Razem – ok. 876 tys. żołnierzy, ok. 7,5 tys. czołgów i pojazdów opancerzonych, ok. 2300 samolotów,
ok. 125 okrętów
—k.k.
Wojna sieciocentryczna
Krzysztof Kubiak 11-01-2008, ostatnia aktualizacja 11-01-2008 18:30
Wbrew pozorom podczas wojny w Zatoce Perskiej nie stosowano na masową skalę
najnowocześniejszych środków rażenia.
źródło: Departament Obrony USA
źródło: Departament Obrony USA
źródło: Departament Obrony USA
+zobacz więcej
Walczono orężem skonstruowanym w dobie zimnej wojny.
Czynnikiem, który znakomicie zwiększył skutecznośd działao amerykaoskich, nie był bowiem ogieo,
lecz informacja pozwalająca na jego skuteczne użycie. To właśnie zautomatyzowane, oparte na
technologiach cyfrowych systemy wspomagania dowodzenia uczyniły z „Pustynnej burzy” pierwszą
wojnę nowej epoki.
Jednym z elementów sieciocentrycznego pola walki był kompleks JSTARS, czyli radarowy system
monitorowania pola walki i wskazywania celów. Składał się z samolotu E-8, czyli Boeinga 707
wyposażonego w georadar z anteną o średnicy 7 m oraz naziemnych centrów przetwarzania i
dystrybucji informacji. Obraz radarowy, wstępnie przetworzony na pokładzie samolotu, przesyłany
był do centrów naziemnych, gdzie poddawano go dalszej obróbce, a uzyskane dane przekazywano do
sztabów związków taktycznych. Ponieważ JSTARS mógł wykryd cel wielkości śmigłowca, umożliwiał
dowódcom amerykaoskim całościowe spojrzenie na rejon prowadzenia operacji, co zapewniało
olbrzymią przewagę nad przeciwnikiem.
Na szczeblu taktycznym przykładem systemu sieciocentrycznego może byd LTACFIRE, czyli lekki
system kierowania ogniem.
Urządzenie to tworzyły radary obserwacji pola walki zintegrowane z komputerami oraz kablowymi i
radiowymi systemami przekazu informacji. Radar wykrywał wystrzelone pociski irackie, a na
podstawie obserwacji trajektorii ich lotu komputery wyliczały położenie baterii przeciwnika i
przekazywały dane do baterii pocisków rakietowych MLSR. Rakiety mogły byd odpalone już po 30
sekundach, co z reguły wystarczało, by obezwładnid irackie armaty, gdyż ich obsługa nie mogła w tak
krótkim czasie zmienid stanowisk ogniowych. System umożliwiał kierowanie ogniem 15 baterii i
jednoczesne zwalczanie dziesięciu celów.
Innym novum było użycie środków precyzyjnego rażenia, m.in. amerykaoskich pocisków
samosterujących Tomahawk. Broo ta, zbudowana z myślą o przenikaniu sowieckiego systemu obrony
przeciwlotniczej, znakomicie sprawdziła się przeciwko centrom dowodzenia, ośrodkom łączności i
innym „splotom nerwowym” irackiej armii. Nad Zatoką Perską użyto 264 tomahawków o zasięgu
1200 km odpalanych z 16 okrętów nawodnych i dwóch atomowych okrętów podwodnych. Nie była
to jednak broo tania – wystrzelone pociski kosztowały ok. 400 mln dolarów.
Polski wkład
Polski wkład w wysiłek koalicyjny był symboliczny, ale politycznie istotny. Do Zatoki Perskiej
skierowano okręt ratowniczy „Piast”, okręt sanitarno-ewakuacyjny „Wodnik” oraz grupę personelu
medycznego wraz ze szpitalem polowym. Włączenie się do koalicji było kolejnym sygnałem dla
społeczności międzynarodowej, że Polska odzyskała suwerennośd i zrzuciła sowiecką zależnośd. Nie
ma zatem wiele przesady w stwierdzeniu, że nasza droga do NATO rozpoczęła się na wodach Zatoki
Perskiej i w piaskach Kuwejtu.