Kurza pierś na patyku
4 piersi z kurczaka
marynata:
8 łyżek jasnego sosu sojowego
8 łyżek oliwy
4 ząbki czosnku
1 łyżeczka mielonego imbiru
1 cebula (kto chce)
ew. 1 łyżka miodu
Czosnek przecisnąć przez praskę, dodać imbir,
sos sojowy i oliwę. Energicznie mieszać - aż do
momentu uzyskania gładkiej emulsji. Piersi pociąć
wzdłuż na paski o szerokości 1 cm i umieścić w
marynacie. Wymieszać bardzo dokładnie, by płyn
równomiernie pokrył całe mięso. Można dodać łyżkę
miodu - podczas pieczenia zrobi się chrupiąca
glazura. Kto chce może też dać cebulę pokrojoną na
ćwiartki. Uwaga: kurze piersi trzeba zamarynować
na kilka godzin przed pieczeniem (min. pół
godziny). Jeśli mięso robimy dzień wcześniej,
chowamy je do lodówki.
Paski zabejcowanego kurczaka nabić fantazyjnie
na patyczki do szaszłyków (wcześniej dobrze jest
namoczyć je w wodzie, co zapobiegnie przepaleniu).
Mięso zapiec na złoty kolor - ok. 20 minut w
piekarniku nagrzanym do 180 st. C. Kurze piersi
można
też
usmażyć
na
patelni
w
oleju
słonecznikowym, a latem upiec na ruszcie.
Podawać z ryżem i sałatą lodową z sosem
winegret.