Diagnoza Logopedyczna Diagnoza niepłynnosci mówienia

background image

8

Streszczenie

Niniejszy rozdział poświęcony jest niepłynności mówienia. Najpierw
przedstawiono różne rodzaje niepłynności. Scharakteryzowana została
tak zwana normalna niepłynność mówienia. Następnie omówiono nie-
płynność patologiczną. Opis koncentruje się na różnych rodzajach ją­
kania, ale przede wszystkim na jąkaniu rozwojowym. Wyjaśniono po­

wiązania między objawami jąkania a charakterem dźwięków mowy oraz

opisano predyspozycje do jąkania. Przedstawiono autorską koncepcję
objaśniającą patomechanizm powstawania jąkania rozwojowego. Dalej

scharakteryzowano giełkot jako drugi typ niepłynności patologicznej.
Kolejne refleksje koncentrują się na odróżnianiu niepłynności normal­

nej i jąkania rozwojowego. Ostatnie uwagi odnoszą się do rozróżnienia

jąkania rozwojowego i giełkotu.

Sum mary

The thesis of the chapter looks at the problem of speech disfluency. Fir-

stly different types of disfluency are described and the features of nor-
mal disfluency are examined. Further on the text deals with pathologi-
cal disfluency. It focuses on various types of stuttering with special

emphasis on developmental stuttering. The work explains connections
between symptoms of stuttering and characteristics of speech sounds, it

also describes factors predisposing to stuttering. The author’s original

367

background image

-

theoiy explaining the pathomechanism of the beginning of developmental stutte^
is presented. Then cluttering as another type of pathological speech disfluency is
scribed. Further discussion focuses on differentiation between normal disflue
and developmental stuttering. The finał part of the work deals with differentia'

1

between developmental stuttering and cluttering.

Pojęcie niepłynności mówienia

Niezachowywanie płynności mówienia przydarza się niejednokrotnie wielu

Częściej mówimy niepłynnie, gdy jesteśmy zestresowani, zagniewani, rozko

!

czy zmęczeni. Ludzie się różnią. Jedni są bardziej elokwentni, inni mniej. D

nieplynne mówienie nie jest w większości przypadków stanem patologiczny

świadczy o chorobie ani nie jest jej objawem. Zdarza się jednak, że nagroma

różnych objawów jest tak duże, iż się wahamy, a często nie mamy wątpliw

zaburzenia mają charakter patologiczny.

Terminami pokrewnymi płynności mówienia są na przykład: swada, elo

1

cja czy potoczystość. Mówi się także o sprawności i biegłości mówienia. Je

ją antonimy, inne nie. W tabeli 8.1 przedstawiono różne terminy związane z

nością i niepłynnością mówienia.

Tabela 8.1. Synonimy i antonimy terminu „płynność mówienia" i określeń pokre

DIAGNOZA LOGOPEDYCZNA

Pojęcie

Antonim

Płynność mówienia

Niepłynność mówienia

Swada

Wymowność

Niewymowność

Elokwencja

Potoczystość

Sprawność mówienia

Niesprawność mówienia

Oratorstwo

Sztuka wymowy czy mówienia

Retoryka

Źródło: opracowanie własne.

368

background image

DIAGNOZA NIEPŁYNNOŚCI MÓWIENIA

Jak widać, zakresy pojęciowe poszczególnych terminów są trochę inne. Opisa­

ne zdolności czy umiejętności wysławiania się często świadczą o stopniu opanowania

języka ojczystego lub obcego, charakteryzują tak zwaną inteligencję werbalną.

W logopedii i naukach jej pokrewnych używa się jednak terminu płynność mó­

wienia — a właściwie ważniejszy jest jego antonim, czyli niepłynność mówie­

nia (ang. disfluency,jluency disorder).

Rodzaje niepłynności mówienia

Istnieje szereg podziałów niepłynności mówienia. Jedne wychodzą od przyczyn te­

go zjawiska, inne — od przejawów. Według Leona Kaczmarka (1988) mówienie

polega na budowaniu tekstu w umyśle nadawcy oraz na tego tekstu substancjaliza-

cji, czyli na dodaniu odpowiedniej substancji do myśli. Wytworem jest tekst słow­

ny. Składa się on z:

1) treści,

2) formy językowej,

3) substancji fonicznej (dźwiękowej) w płaszczyznach:

• suprasegmentalnej,

• segmentalnej.

Na każdym z wymienionych poziomów organizacji wypowiedzi może wystąpić

niepłynność. W ramach treści można mówić o płynności oraz niepłynności seman­

tycznej i leksykalnej. W ramach formy językowej wyróżnić należy płynność oraz nie­

płynność gramatyczną. Płaszczyzna suprasegmentalna obejmuje iloczas (rytm mo­

wy), akcent wyrazowy i logiczny, a także intonację. Mowę płynną cechuje zgodność

z wymogami prozodycznymi danego języka, a niepłynność — brak tej zgodności. Na

poziomie płaszczyzny segmentalnej, to znaczy dźwiękowej, można mówić o płynno­

ści lub niepłynności sylabowej bądź głoskowej. W tabeli 8.2 pokazano rodzaje nie­

płynności na różnych płaszczyznach.

Zaburzenia płynności mówienia współwystępują z różnymi zaburzeniami mo­

wy. W tabeli 8.3 powiązano zaburzenia płynności mowy na różnych płaszczyznach

z konkretnymi zaburzeniami mowy. Związki te zostaną szczegółowo opisane w dal­

szej części rozdziału.

I?-'"

background image

.

& ***

■h

0

•%

JM

•’

"Wm

DIAGNOZA LOGOPEDYCZNA

■W

h

'

-

Tabela 8.2. Poziomy organizacji wypowiedzi a rodzaj niepłynności mówienia

Poziom organizacji wypowiedzi

Rodzaj niepłynności

Treść

Semantyczna i leksykalna

Forma językowa

Gramatyczna (fleksyjna i syntaktyczna)

Płaszczyzna suprasegmentalna

Brak zgodności z wymogami prozodycznymi danego język:

Płaszczyzna segmentalna

Sylabowa i głoskowa

Źródło: opracowanie własne.

Tabela 8.3. Rodzaje niepłynności występujące w różnych chorobach i zab-~e

rozwojowych

Rodzaj niepłynności

Zaburzenie rozwojowe (jednostka chorobowa)

Semantyczna

Schizofrenia i inne choroby psychiczne z zaburzeniami myślenia, upośledzenie umysfo-r pdM

Leksykalna

Afazja, schizofrenia i inne choroby psychiczne z zaburzeniami myślenia, upośledzenia

—m

opóźniony rozwój mowy, giełkot, fizjologiczna niepłynność mówienia

Gramatyczna

Afazja, schizofrenia i inne choroby psychiczne z zaburzeniami myślenia, upośledzeni:

-”fflfl

opóźniony rozwój mowy, giełkot oraz fizjologiczna niepłynność mówienia

Sylabowa

Afazja, schizofrenia i inne choroby psychiczne z zaburzeniami myślenia, upośledzeń

e

.

-im

opóźniony rozwój mowy, giełkot, fizjologiczna niepłynność mówienia, jąkanie

Dźwiękowa (głoskowa)

Jąkanie

Źródło: opracowanie własne.

Niepłynność semantyczna

Niepłynność semantyczna świadczy o jakości procesów myślowych i parnie

a obejmuje pierwszy etap formowania wypowiedzi, to znaczy etap ideacji

puje wtedy uświadomienie treści komunikatu, który ma zostać przekaz

dług Aleksandra Romanowicza Łurii (1959) jest to odczucie przez po dr

trzeby przekazania własnych myśli i idei otoczeniu. Z kolei zdaniem

Fredericka Skinnera (1957) jest to potrzeba nawiązania kontaktu ze sp

środowiskiem w celu osiągnięcia jakiejś wartości. Antonio Damasio (20CK i

że nasz mózg tworzy mapy neuronalne, a te z kolei są odbierane przez umvs

i przetwarzane na obrazy umysłowe. Obrazy te obejmują całokształt życia ]

370

background image

. .

DIAGNOZA NIEPŁYNNOŚCI MÓWIENIA

nego człowieka. Dotyczą świata zarówno zewnętrznego, jak i wewnętrznego, fak­

tów i uczuć. Myślimy obrazami, muszą więc one zostać zamienione na słowa, frazy

i dłuższe wypowiedzi, abyśmy mogli o naszych stanach poinformować innych ludzi.

Zaburzenia treści myślenia mają swoje odzwierciedlenie w zaburzeniach mowy.

W tabeli 8.3 wymieniono rodzaje niepłynności mówienia towarzyszące różnym za­

burzeniom rozwojowym bądź jednostkom chorobowym.

Chorobą psychiczną, w której dominują zaburzenia myślenia, jest schizofrenia —

polegająca często na całkowitym zatraceniu kontaktu psychicznego z otoczeniem, na

pogrążaniu się we własnym urojonym świecie, na rozpadzie myślenia. Mowę osób

chorych na schizofrenię nazywa się schizofazją. Charakteryzuje się ona niezwykłymi

zestawieniami wyrazów, zwolnionym lub przyspieszonym tempem myślenia, mową

pozornie logiczną, łączeniem słów podobnych brzmieniowo, neologizmami, pełnym

rozkojarzeniem oraz mutyzmem psychotycznym (brak potrzeby kontaktowania się

z otoczeniem; Styczek, 1979). W schizofazji występują także perseweracje, echola-

lia, blokowanie, natłok mowy i mowa roztargniona. Perseweracja (łac. perseveratio

obstawanie przy czymś) jest to zaburzenie psychiczne polegające na uporczywym

powtarzaniu tej samej czynności (np. -wypowiadanie tego samego słowa, zdania, sko­

jarzenia, ale również powtarzanie omyłek oraz fragmentów melodii) mimo zaniku

wywołującej ją przyczyny. Echolalia przejawia się powtarzaniem usłyszanych słów

i zdań. Występuje nie tylko w schizofrenii, ale także w zaburzeniach psychicznych

wywołanych uszkodzeniem ośrodkowego układu nerwowego

1

. Natłok mowy cha­

rakteryzują nazbyt długie wypowiedzi, głośne i emfatyczne, liczące ponad 150 słów

na minutę. Mowa roztargniona jest to nagłe przerywanie tekstu lub zdania przez

nadawcę i skupianie uwagi na aktualnym bodźcu zewnętrznym. Zaburzenia płynno­

ści semantycznej w schizofrenii mają więc, co należy podkreślić, charakter wtórny

wobec zaburzeń myślenia (Czemikiewicz, 1998).

W pewnym sensie niepłynność semantyczna towarzyszy także osobom z upo­

śledzeniem umysłowym. Wynika u nich z ubóstwa myśli oraz trudności w przeko­

dowaniu treści myślowych na słowa, frazy czy dłuższe wypowiedzi. Zaburzenia

płynności objawiają się przerwami oraz powtarzaniem słów i fraz, czyli persewera-

cjami i echolaliami. Niepłynność mowy występuje także w giełkocie w postaci na­

tłoku słów, niekończenia zdań czy uskokowości wypowiedzi. Mogą się pojawiać

zwroty retardacyjne i embolofrazje

2

.

1

Echolalia u dzieci występuje jako zjawisko rozwojowe.

2

Zjawiska oznaczone tymi terminami zostały omówione w podrozdziale dotyczącym objawów jąkania.

background image

DIAGNOZA LOGOPEDYCZNA

Terseweracja (łac. perseveratio — obstawanie przy czymś) — zaburzenie psychiczne

polegające na uporczywym powtarzaniu tej samej czynności (np. wypowiadanie tego

samego słowa, zdania, skojarzenia, ale również powtarzanie omyłek orazjragmentów

melodii), mimo zaniku wywołującej jq przyczyny.

Echołaliapowtarzanie usłyszanych słów i zdań. Występuje nie tylko w schizo-

Jrenii, ale także w zaburzeniach psychicznych wywołanych uszkodzeniem ośrodkowe­

go układu nerwowego. Echolalie występuję także u dzieci jako zjawisko rozwojowe.

Natłok mowy — nazbyt długie wypowiedzi, głośne i emfatyczne, liczące ponad

150 słów na minutę.

Mowa roztargniona — nagłe przerywanie tekstu lub zdania przez nadawcę i skupia­

nie uwagi na aktualnym bodźcu zewnętrznym.

Niepłynność leksykalna

Słowo w rozwoju mowy dziecka ma znaczenie wyjątkowe. Wyraz pojawia się na

przełomie 1. i 2. roku życia. Dlatego 2. rok życia dziecka nazywamy okresem wyra­

zu albo sygnału jednoklasowego, wypowiedzenia jednoczłonowego, pseudozdania

czy wyrazu — zdania. Od słowa rozpoczyna się pełnowymiarowa komunikacja wer­

balna. Przyczyny niepłynności leksykalnej bywają wielorakie, dlatego towarzyszą róż­

nym zaburzeniom rozwojowym. Mogą wynikać z za małego zasobu słów, ale także

z problemów z pamięcią cechujących amnezję czy z trudności w podjęciu decyzji,

jakiego słowa użyć. Niepłynność leksykalna objawia się przerwami w mówieniu, wy­

pełnionymi często embolofrazjami. Bywa, że występują zwroty retardacyjne.

Niepłynność gramatyczna

Niepłynność gramatyczna związana jest z nieznajomością dwóch kategorii grama­

tycznych — fleksji oraz składni — i może mieć różnorodne przyczyny. Pojawia się na

przykład u ludzi zdrowych, szczególnie gdy próbują oni mówić w sposób inny niż na

co dzień oraz używają zwrotów i form językowych, których nie opanowali w spo­

sób czynny. Występują wtedy błędy gramatyczne, powtórzenia, przerwy czy wtrą­

cenia. W patologii mowy niepłynność gramatyczna towarzyszy właściwie wszystkim

zaburzeniom, szczególnie afazji, ponieważ dochodzi w niej do rozchwiania systemu

j ęzykowego (Mierzej ewska, 1971).

background image

DIAGNOZA NIEPŁYNNOŚCI MÓWIENIA

B&r-

Niepłynność sylabowa

Sylaba (zgłoska) — element struktury fonologicznej większy niż segment (głoska),

mniejszy niż wyraz — jest rytmicznym odcinkiem mowy. Ma ona fimdmentalne zna­

czenie dla głośnej wypowiedzi. Musi zawierać co najmniej jeden ośrodek (nucleus),

którym jest zazwyczaj samogłoska (w niektórych językach może to być też spółgło­

ska sylabiczna). Niepłynność sylabowa występuje stosunkowo często w normalnej

mowie, szczególnie w sytuacji stresu komunikacyjnego. Mówiąc inaczej, wszyscy

w pewnych momentach jej doświadczamy. U pewnych jednostek pojawia się jednak

ze szczególną częstodiwością i wtedy stanowi przejaw patologii płynności mówienia.

Niepłynność głoskowa

Głoska to najmniejszy element dźwiękowej formy wypowiedzi (Sękowska, 1998) cha­

rakteryzujący się stałym zespołem fonetycznych cech artykulacyjnych i akustycznych. Ze

względu na różnice akustyczne, fonetyczne i funkcjonalne głoski dzielą się na spółgło­

ski i samogłoski. Samogłoski są czystymi tonami, natomiast spółgłoski zawierają też ele­

ment szmerowy. Podczas artykulacji samogłosek powietrze przepływa przez otwarty ka­

nał powietrzny, nie napotykając przeszkód, jak dzieje się to w przypadku spółgłosek.

Znaczenie dźwięków mowy w języku jest niepodważalne. Głoska jest najmniej­

szą cząstką wymawianiową, dźwiękiem mowy czy jednostką fizyczną (artykulacyjną

i akustyczną). Zaburzenie płynności wymawiania dźwięków mowy ma najczęściej

charakter patologiczny i ściśle wiąże się z jąkaniem.

Normalna i patologiczna niepłynność mówienia

Fizjologiczna niepłynność mówienia (FNM)

Niektórzy autorzy (Tarkowski, 1992) używają terminu „rozwojowa niepłynność mó­

wienia” (RNM). W literaturze logopedycznej można także spotkać się z pojęciami „ją­

kanie fizjologiczne” lub „jąkanie rozwojowe”. Jest to zaburzenie płynności mówienia

występujące u dzieci w okresie najintensywniejszego rozwoju językowego, to znaczy

między 2. a 5. rokiem życia. Uważa się, że FNM występuje u wszystkich dzieci, ale

z bardzo różną intensywnością. U niektórych zjawisko to przebiega tak łagodnie, że

jest niezauważalne, istnieje jednak grupa dzieci, u których fizjologiczna niepłynność

mówienia okazuje się tak duża, iż budzi uzasadniony niepokój. Rodzice obawiają

background image

się, że jest to u dziecka początek jąkania. Z odróżnieniem fizjologicznej nieph

ści mówienia od wczesnego jąkania mają problem także osoby zawodowo zajmu

ce się terapią jąkania. Przez wiele lat sądzono, że FNM w określonych warun

1

'

(np. gdy rodzice okazują przy dziecku zbyt silne zaniepokojenie jego niepłynności*

mowy) może przerodzić się w jąkanie (Johnson, 1959). Obecnie uważa się raczej,

że zjawiska te niewiele mają ze sobą wspólnego. Fizjologiczna niepłynność mówie­

nia wiąże się bowiem z trudnościami, które napotyka dziecko, opanowując w nie­

zwykle krótkim czasie tak skomplikowaną umiejętność, jaką jest ludzka mowa

W tym celu musi ono opracowywać treści wypowiedzi (przekształcać myśli w akr

mowy), wyszukiwać odpowiednie słowa, nadawać wypowiedziom prawidłowe for­

my gramatyczne oraz przekazywać komunikaty składające się z dźwięków mo«v

Na każdym z etapów tworzenia wypowiedzi mogą występować trudności i zaburze­

nia, które zostaną odebrane przez słuchaczy jako niepłynność.

Najogólniej mówiąc, istnieją dwa sposoby rozróżniania fizjologicznej niepłynnokr

mówienia i jąkania. Pierwszy to sposób logopedyczny; zgodnie z nim FNM ma cha­

rakter niespastyczny (nieskurczowy). Dziecko powtarza sylaby czy słowa, ponieważ nie

wie, co ma dalej powiedzieć — nie zna lub nie pamięta odpowiedniego słowa, właści­

wej formy gramatycznej czy kolejnej sylaby w długim wyrazie. Czasami zatrzymuje sie

na jakiejś głosce i ją powtarza, ponieważ ma problemy z wymówieniem trudnej grup\

spółgłoskowej. Powtórzeniom tym nie towarzyszą skurcze narządów mownych, tak

charakterystyczne dla jąkania. Dziecko nie ma więc poczucia, że nie panuje nad mię­

śniami języka czy warg, i nie jest świadome tego, iż jego mowa jest niepłynna. FNM

stopniowo, w miarę postępów w opanowywaniu języka, ustępuje. Z kolei dziecko ją­

kające się zgłasza często uciążliwe skurcze mięśni narządów mownych i dosyć szybkc

uświadamia sobie własne zaburzenia mowy. Jednocześnie fizjologiczna niepłynność

mowy narasta i rodzi się w nim niechęć do komunikacji werbalnej.

W podejściu psychologicznym akcentuje się rolę, jaką FNM odgrywa w radzeniu

sobie przez dziecko z konfliktami emocjonalnymi, które wynikają z jego funkcjono­

wania w rodzinie. Jeśli te problemy są rozwiązywane w otwarty sposób, niepłynność

powoli się wycofuje. Jeśli konflikty emocjonalne utrzymują się czy narastają, przy za­

istnieniu pewnych warunków objawy niepłynności paradoksalnie mogą pomagać

dziecku w radzeniu sobie z innymi problemami. Wtedy oznaki FNM zostają wzmoc­

nione, utrwalają się, a nawet rozwijają, i mamy do czynienia z jąkaniem. Wydaje się.

że zastosowanie obu sposobów odróżniania fizjologicznej niepłynności mówienia i ją­

kania daje szansę na prawidłową diagnozę, a zatem na podjęcie dalszych odpowied­

nich działań (zob. podrozdział o patomechanizmie powstawania jąkania).

background image

DIAGNOZA NIEPŁYNNOŚCI MÓWIENIA

Z literatury przedmiotu wynika, o czyni już wspominałem, że fizjologiczna nie-

płynność mówienia jest zjawiskiem powszechnym (Johnson, 1959). Badania wyko­

nane w ramach prowadzonego przeze mnie seminarium magisterskiego wykazały

jednak, że zauważalne przez rodziców epizody niepłynności występują u zaledwie

16% dzieci (Buczyńska, 2008). Różnice te mogą wynikać stąd, że dzieci z FNM

stanowią większą grupę, w skład której wchodzą osoby jąkające się. Ogromna więk­

szość dzieci wychodzi z niepłynności, ponieważ nie pojawiają się czynniki, które

prowadzą do utrwalenia się jąkania.

Jąkanie

Definicje jąkania

Istnieje szereg definicji jąkania. Charles van Riper (1990) pisze, że jąkanie jest za­

burzeniem neuromięśniowym, którego podstawowymi elementami są nieznaczne

opóźnienia oraz przerwy w koordynacji czasowej złożonych ruchów niezbędnych

w procesie mówienia. Reakcjami na owe opóźnienia i przerwy są powtarzanie czę­

ści słów lub ich przeciąganie. Dzieci różnią się skłonnością do opóźnień i przerw

w koordynacji czasowej niezbędnych do mówienia ruchów mięśni. Przyczyna tych

opóźnień i przerw tkwi w mózgu. Większość dzieci wyrasta z opisywanych proble­

mów i przestaje się jąkać. U niektórych jąkanie pozostaje. Są to te dzieci, które

z powodu frustracji lub lęku przed karą zaczynają uporczywie walczyć ze swoją nie-

płynnością. Mogą też unikać mówienia. Im usilniej będą walczyły, aby się nie jąkać,

tym bardziej będą się jąkały. Van Riper twierdzi, że można dziecko czy nawet oso­

bę dorosłą oduczyć tej walki, ale opóźnień nie da się całkowicie zlikwidować. Ame­

rykański terapeuta mowy w swojej definicji jąkania stara się zasygnalizować, jaki

może być patomechanizm jego powstawania.

Zupełnie inny charakter ma definicja jąkania opracowana przez Światową Or­

ganizację Zdrowia (World Health Organization — WHO). Opisuje ona jąkanie ja­

ko „zaburzenie rytmu i płynności mówienia, które powoduje niezdolność wyarty­

kułowania zamierzonej wypowiedzi wskutek mimowolnego, powtarzającego się

przedłużania lub przerywania brzmienia wymawianych dźwięków. Dla większości

jąkających się wada ta jest źródłem stałych przykrych przeżyć. W związku z tym ją­

kanie stanowi również sumę zjawisk emocjonalnych towarzyszących zaburzeniom

płynności” (cyt. za: Szeląg, 1995).

W Międzynarodowej Statystycznej Klasyfikacji Chorób i Problemów Zdrowot-

nych.ICD-10 (Manuał..., 1977) jąkanie opisane zostało w pozycji F98.5 jako: „Mowa,

background image

DIAGNOZA LOGOPEDYCZNA

która charakteryzuje się częstym powtarzaniem albo przedłużaniem dźwięków, sy

r

lab.

słów lub częstymi wahaniami albo pauzami, które zakłócają jej rytmiczny przebieg.

Zjawisko to powinno być sklasyfikowane jako zaburzenie, jeżeli jego natężenie okaże

się znacznie czy będzie dotkliwie zakłócać płynność wypowiedzi”.

Ponieważ od wielu lat zajmuję się terapią jąkania, mam własny pogląd na jego

powstawanie i utrwalanie. Moja definicja jąkania jest następująca: jąkanie jest za­

burzeniem automatyzacji procesów nadawania mowy powodującym powstawanie

skurczy mięśni aparatu oddechowego, fonacyjnego i artykulacyjnego lub jednego

z nich z powodu przeżywania przez podmiot bardzo silnych emocji, głównie lęku.

Prawdopodobnie jest to wynik silnej stymulacji zwojów podstawy mózgu przez cia­

ło migdałowate. Jąkanie ma charakter wyuczony, jest lękową reakcją warunkową.

W pierwszej fazie chroni podmiot przed lękiem, a jego redukcja utrwala objawy.

Z czasem staje się źródłem nieprzystosowania.

Objawy jąkania

Wyróżniamy dwa rodzaje objawów jąkania:

1) pierwszoplanowe (inaczej: pierwszorzędne, swoiste),

2) drugoplanowe (inaczej: drugorzędne, nieswoiste).

Objawami pierwszoplanowymi są skurcze kloniczne i toniczne mięśni układów

oddechowego, fonacyjnego i artykulacyjnego lub jednego z nich. Skurcze te nie maja

pochodzenia organicznego, a ich występowanie uzależnione jest od stanu psychiczne­

go podmiotu.

Skurcze kloniczne (słabsze, ale powracające) objawiają się powtarzaniem syla­

by, rzadziej wyrazu lub frazy. Są one więc przejawami niepłynności sylabowej. Po­

wtarzanie sylaby najczęściej dotyczy nagłosu (np. dzi-dzisiaj), lecz pojawia się rów­

nież w śródgłosie (np. pogo-goda), a nawet wygłosie (np. kolega-ga). Może to być,

tak jak w podanych przykładach, powtórzenie pojedyncze, a także podwójne lub

wielokrotne. Statystycznie najczęściej pojawiają się powtórzenia sylab, potem wy­

razów, najrzadziej zwrotów, fraz i zdań (Chęciek, 2007).

Skurcze toniczne (pojedyncze, ale znacznie silniejsze) uważane są za podstawę

cięższego jąkania. Skurcze aparatu oddechowego, to znaczy mięśni międzyżebrowych

i przepony, najczęściej właśnie mają charakter spastyczny (czyli toniczny) i powodu­

ją bezgłos. Skurcze krtani, a ściślej mówiąc wiązadeł głosowych, też są przede wszyst­

kim toniczne. Jeżeli skurcz następuje w pozycji otwartej, jednostka przechodzi na

background image

DIAGNOZA NIEPŁYNNOŚCI MÓWIENIA

■Po­

mówienie szeptem. Jeżeli zaś skurcz następuje w pozycji zamkniętej, wywołuje bez­

głos lub zjawisko „przebijania się” głosu. Gdy skurcze obejmują narządy artykulacyj-

ne, powodują powstanie niepłynności głoskowej, czyli artykulacyjnej, obejmującej

bloki, przebijanie się przez dźwięk lub przedłużanie dźwięku. Charakter objawu za­

leży głównie od rodzaju głoski, w trakcie wymowy której powstaje (zob. tabela 8.4):

Głoski zwarto-wybuchowe są najtrudniejsze do realizacji dla osób jąkających się.

Zwarcia mięśni oddechowych, fonacyjnych czy artykulacyjnych powodują po­

wstawanie dużej różnicy ciśnień między jamami gardłową, ustną i nosową

(Schwarz, 1986). Dlatego przy realizacji owych głosek stwierdza się najbardziej

różnorodne objawy. Mogą występować: bezgłos, bloki lub przebijanie się przez

głoskę. Przebijanie się przez dźwięk mowy nie jest jego dwu- czy wielokrotnym

powtórzeniem, lecz jego zniekształceniem. Często następują skurcze mięśni

warg, żuchwy i języka podczas przygotowań do artykulacji. W efekcie jednostka

rezygnuje z wyartykułowania w danym momencie dźwięku i koncentruje się na

walce ze skurczem. W wyniku tej walki można usłyszeć na przykład kląskanie

(gdy język odrywa się od podniebienia), cmoknięcia (przy siłowym rozwieraniu

warg) albo mlaśnięcia (przy opuszczaniu żuchwy).

Zaburzona realizacja głosek zwarto-szczelinowych też może skutkować bezgło­

sem z tych samych przyczyn, które zostały podane wyżej, a także blokiem z po­

wodu skurczu mięśni artykulacyjnych narządów mowy w momencie zwarcia.

Tabela 8.4. Stopień zbliżenia narządów mowy a rodzaje zaburzeń

Stopień zbliżenia narządów mowy podczas

realizacji różnych typów spółgłosek

Rodzaje zaburzeń

Zwarto-wybucbowe

Bezgłos, bloki, przebijanie się przez dźwięk, mlaski, kląśnięcia, cmokanie

Zwarto-szczelinowe

Bezgłos, bloki, przebijanie się przez dźwięk, przeciąganie z zamianą zwar-

to-szczelinowych na szczelinowe

Szczelinowe

Bezgłos, bloki, przeciąganie

Półotwarte

Bezgłos, przeciąganie

3

Otwarte

Bezgłos, przeciąganie

Źródło: opracowanie własne.

3

Czasami zdarza się przerywane wymawianie samogłosek, spółgłosek sonornych i szczelinowych, ale

wynika ono z nałożenia się skurczów wiązadeł głosowych i narządów artykulacyjnych.

background image

DIAGNOZA LOGOPEDYCZNA

Kolejnymi objawami są przebijanie się przez dźwięk oraz przeciąganie, które

w tym przypadku prowadzi do zamiany dźwięku zwarto-szczelinowego na

dźwięk szczelinowy (np. czszszapka).

W przypadku realizacji głosek szczelinowych także dochodzi do bezgłosu albo

do przeciągania, ponieważ taki jest charakter tych dźwięków. Przy głoskach

otwartych (samogłoskach) i półotwartych (sonornych), takich jak [m, n, 1], naj­

częściej występuje albo bezgłos wskutek skurczów mięśni oddechowych bądź

zamknięcia krtani, albo przeciąganie dźwięku (np. lllalka czy jjjjaki), gdy skurcz

dotknie mięśni narządów nasady, ponieważ przy artykulacji tego rodzaju głosek

nie dochodzi do zwarć.

Oprócz wymienionych objawów mogą — o czym już wspomniałem — pojawić

się dźwięki nieartykulacyjne: cmoknięcia, mlaski czy mlaśnięcia. Są one efek­

tem skurczów narządów mowy podczas przygotowań do artykulacji.

Bezgłos, bloki czy, mówiąc jeszcze inaczej, pauzy napięte słychać, ale także widać.

Przejawiają się one w napięciu na twarzy lub zastyganiu jej wyrazu, nabrzmieniu

tętnic i żył na skroniach czy szyi, zaciskaniu pięści lub ich niespokojnych ruchach

czy

w rzucającej się w oczy sztywności całego ciała.

Oprócz objawów pierwszoplanowych występują także drugoplanowe (drugorzę-

dowe, nieswoiste). Dotyczą one nie tylko jąkania, ale także normalnej niepłynności

mówienia, której doświadczają właściwie, w większym lub mniejszym stopniu, wszy­

scy ludzie. Szczególnie często jednak pojawiają się w różnych zaburzeniach mowy,

w których stanowią objaw dodatkowy. Wyróżnia się:

embolofrazje (inaczej: elementy polilaliczne), czyli przedłużane dźwięki, na

przykład „yyyyyyyyy” czy „aaaaaaaa”; mają one na celu wypełnienie ciszy;

zwroty opóźniające (retardacyjne) o podobnym charakterze jak embolofrazje; nie

są to jednak izolowane dźwięki, ale wyrazy lub całe wyrażenia, na przykład „prawda”,

„proszę ja was”, „i tym podobne”, „jak gdyby” czy „bajko ty moja”; ich wyma­

wianie daje czas na przygotowanie dalszego ciągu właściwej wypowiedzi.

Opisane objawy można usłyszeć, są także takie, które można — podobnie jak te

towarzyszące blokom (pauzom napiętym) — zobaczyć. Należą do nich:

tiki (inaczej: grymasy), czyli charakteiystyczne ruchy twarzy — mruganie oczami,

marszczenie czoła, grymasy czy zaciskanie warg;

background image

współruchy, czyli ruchy całego ciała, takie jak wzruszanie ramionami, przytu­

pywanie nogą, klepanie ręką o kolano;

objawy fizjologiczne, na przykład głośne przełykanie śliny czy pochrząkiwania.

Rodzaje jąkania

W literaturze angielskojęzycznej wyróżnia się (Ward, 2006):

DIAGNOZA NIEPŁYNNOŚCI MÓWIENIA

1) jąkanie rozwojowe (developmental stuttering — DS) — funkcjonalne, samoistne;

2) jąkanie nabyte (acquired stutteńng — AS):

• jąkanie neurologiczne — jąkanie organiczne (neurogenic stuttering — NS),

• jąkanie psychologiczne — jąkanie traumatyczne (psychogenic stuttering — PS).

Według Van Ripera istnieje trzeci rodzaj jąkania nabytego, które powstaje bez

przyczyn neurologicznych ani psychologicznych. Często jest to jąkanie rozwojowe,

które objawiło się w późniejszym wieku, a które wcześniej nie zostało zdiagnozo-

wane lub było w stanie remisji (Van Riper, 1964).

Jąkanie rozwojowe (funkcjonalne, samoistne) stanowi najczęściej wy­

stępujący rodzaj jąkania, który pojawia się w dzieciństwie, przeważnie w wieku

przedszkolnym, na podłożu wiełoczynnikowym. Przyjmuje się, że tiki, objawy fi­

zjologiczne i współruchy są wyzwalaczami mowy (są tzw. dystraktorami). Podmiot

uczy się, że po ich wykonaniu, w wyniku odwrócenia uwagi, blok zostaje przerwa­

ny. Po pewnym czasie jednak dystraktory przestają pomagać i stają się nawykami.

Poza tym charakterystyczne dla jąkania jest to, że nie występuje w śpiewie oraz

w mówieniu niezwiązanym z komunikacją, na przykład podczas mówienia do sie­

bie, zwierząt czy zabawek. Nie pojawia się także (lub występuje w mniejszym natę­

żeniu) podczas mówienia szeptem, głośnego czytania, skandowania oraz mówienia

z przeciąganiem samogłosek. W złagodzeniu objawów jąkania pomaga zmiana ak­

centu czy przejście na mówienie gwarą.

Jąkanie nabyte występuje w dwóch głównych rodzajach. Pierwszy z nich sta­

nowi jąkanie neurologiczne. Ma ono charakter organiczny. Towarzyszą mu więc

uszkodzenia ośrodkowego układu nerwowego. Może zatem współwystępować z in­

nymi zaburzeniami mowy, takimi jak afazja czy mózgowe porażenie dziecięce. Obja­

wy jąkania neurologicznego mają raczej stały charakter. Oczywiście podlegają pew­

nym wahaniom w zależności od stanu organizmu i przeżywanych przez podmiot

emocji. W jąkaniu rozwojowym jednak ta zmienność jest znacznie większa. Zdarzają

się nawet okresy, gdy objawy ustają całkowicie. W jąkaniu neurologicznym bywa, że

background image

DIAGNOZA LOGOPEDYCZNA

płynność mowy zwiększa się wraz z remisją głównego zaburzenia. Na przykład reha­

bilitacja i terapia logopedyczna dziecka z mózgowym porażeniem dziecięcym powo­

dują poprawę sprawności ruchowej oraz wzrost wyrazistości i płynności mowy.

Drugi rodzaj jąkania nabytego stanowi jąkanie psychologiczne. Pod tą nazwa

kryją się dwa podtypy jąkania dawniej nazywane jąkaniem traumatycznym i histe­

rycznym. Jąkanie psychologiczne powstaje pod wpływem silnego lub długotrwałe­

go stresu. Może pojawić się właściwie w każdym okresie życia jednostki. Początki

miewają różny przebieg. Niejednokrotnie jąkanie psychologiczne pojawia się nagle

z całą siłą. Bywa, że ujawnia się stopniowo, ale najczęściej jest wynikiem przeżyte­

go przez podmiot silnego stresu.

Według mnie istnieją trzy rodzaje jąkania. Są to:

Jąkanie funkcjonalne. Pojawia się ono w okresie kształtowania się mowv.

Powstaje u jednostek przejawiających predyspozycje do jąkania. Warunkiem

koniecznym jego wystąpienia jest przeżywanie konfliktu emocjonalnego. Jąka­

nie zostaje wyuczone, gdy jego objawy redukują lęk towarzyszący konfliktowi.

Jąkanie neurologiczne. Rozumiem je podobnie do terapeutów zachodnich.

Jąkanie traumatyczne. Powstaje ono pod wpływem bardzo silnego nega­

tywnego przeżycia i może się pojawić w każdym okresie życia. Rozpoczyna się

od mutyzmu lub afonii i przechodzi w niepłynność mówienia. Może, choć nie

musi, samoistnie ustąpić.

Kryteria diagnostyczne jąkania

Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne opracowało następujące kryteria dia­

gnostyczne jąkania i zamieściło je w Diagnostic and Statistical Manuał of Mental

Disorders DSM-IV-R (Wciórka, 2008).

A. Zaburzenie normalnej płynności i wzorców czasowych mowy (niewłaściwy ch

dla danego wieku podmiotu), charakteryzujące się występowaniem przynaj­

mniej jednego z wymienionych poniżej objawów:

1. powtarzanie dźwięków lub sylab,

2. przedłużanie dźwięków,

3. wtrącenia,

4. przerywanie wymowy słów (np. pauzy w środku słowa),

5. słyszalne lub ciche bloki (wypełnione jakimiś dźwiękami lub nie, pauzv

w mówieniu),

background image

DIAGNOZA NIEPŁYNNOŚCI MÓWIENIA

6. omij anie (używanie substytutów słów w celu uniknięcia „trudnych” wyrazów),

7. wymawianie słów z nadmiernym napięciem fizycznym,

8. powtarzanie całych jednosylabowych słów (np. ja — ja — ja widzę go).

B. Zaburzenie płynności kolidujące z akademickimi, zawodowymi czy społeczny­

mi umiejętnościami komunikacyjnymi.

C. Jeżeli występują sensoryczne lub motoryczne deficyty, trudności w mówieniu

jeszcze się pogłębiają.

Predyspozycje do jąkania

Wydaje się, że istnieją osoby, które są bardziej predysponowane do jąkania niż inne.

Uwarunkowań o tym decydujących jest wiele, ale z moich klinicznych doświadczeń

wynika, że jąkanie często poprzedzają następujące czynniki:

W niektórych rodzinach występuje jąkanie lub tachylalia. Takie przypadki mają

miejsce częściej w rodzinach dzieci jąkających się niż tych, które się nie jąkają.

Rozwój mowy dzieci jąkających się bywa opóźniony. Nie są to bardzo duże opóź­

nienia, ale bardzo często rodzice zwracają uwagę na fakt, że ich dziecko zaczęło

mówić później w porównaniu z rówieśnikami. Bywa, że tym opóźnieniom towa­

rzyszą zaburzenia artykulacji.

Często dzieci, które się jąkają, mają problem z lateralizacją. Wśród jąkających

się jest więcej osób leworęcznych oraz o skrzyżowanej lateralizacji. Przede

wszystkim zaburzenia artykulacji dotyczą ręki i oka. Ponadto Zdzisław Kurkow-

ski (2002) uważa, że zdecydowanie częściej jąkają się osoby lewouszne.

Właściwie wszystkie osoby jąkające się są nadwrażliwe emocjonalnie. Dzieci

często zadają pytania zaczynające się od: „A jeśli...?”. Denerwują się niewielki­

mi błędami i nieistotnymi porażkami. Zazwyczaj są zbyt ambitne. Często pła­

czą właściwie bez powodu. Są bardzo spostrzegawcze w odczytywaniu uczuć in­

nych ludzi: wychwytują każdą zmianę mimiki oraz najdrobniejsze przejawy

napięcia, dezaprobaty lub gniewu. Kłopoty tej grupy osób w sytuacjach spo­

łecznych wynikają zazwyczaj z przewrażliwienia na punkcie prawdziwych lub

wyobrażonych odrzuceń, autentycznych lub nierzeczywistych afrontów. Nie­

rzadko zachowują się zbyt grzecznie lub zbyt ulegle. Dzieci o dużej wrażliwości

emocjonalnej są szczególnie wyczulone na makabryczne opowieści oraz filmy

pełne brutalnych scen złości i przemocy. Można też dopatrzeć się wyższego po­

ziomu neurotyzmu i braku odporności na frustrację (Pużyński, 1993).

background image

Osoby jąkające się mają duże problemy z hamowaniem zachowań werbalnych.

Często zaczynają mówić bez przygotowania. Wtedy niepłynność ich mowy wy­

nika z faktu, że nie skonstruowały planu wypowiedzi.

Osoby, które w przyszłości będą się jąkać, często podczas porodu są niedotle-

nione. Zdaję sobie sprawę z tego, że ten czynnik sam w sobie, czyli bezpośred­

nio, nie ma związku z niepłynnością mówienia, jednak pośrednio jego wpływ

może być duży. Niedotlenienie oddziałuje negatywnie na cały rozwój psycho­

ruchowy dziecka, a więc także na rozwój mowy.

Patomechanizm powstawania jąkania - główne poglądy

Istnieje wiele teorii próbujących tłumaczyć mechanizm powstawania jąkania.

W niniejszym podrozdziale postaram się uporządkować najważniejsze podejścia.

Pierwsze z nich, które można nazwać klasycznym, wychodzi od objawu. Dziec­

ko zaczyna się jąkać z jakiejś przyczyny o charakterze neurologicznym

4

. Zjawisko to

odbierane jest przez nie oraz przez jego otoczenie jako coś bardzo negatywnego.

Niepowodzenia w coraz to nowych sytuacjach komunikacyjnych oraz objawy dez­

aprobaty bądź niepokoju rodziców powodują, że dziecko zaczyna się bać mówienia.

Ponieważ w przeważającej liczbie sytuacji społecznych oczekuje się, że uczestnicy

będą mówić, jąkanie staje się źródłem nieprzystosowania. Dziecko zaczyna unikać

interakcji społecznych, spotkań z rówieśnikami. Narasta u niego logofobia, która

polega na przeżywaniu silnego strachu w przewidywaniu sytuacji komunikacyjnej

5

.

W rezultacie strach przed mówieniem staje się jedną z najważniejszych determi­

nant (często nawet główną determinantą) społecznego zachowania się dziecka,

a potem osoby dorosłej. Nieprzystosowanie narasta, zaś podmiot nie wchodzi w no­

we role społeczne, na przykład nie podejmuje studiów czy pracy, nie zakłada

rodziny. Oczywiście tak pesymistyczny scenariusz realizuje się wtedy, gdy osoba

jąkająca się nie uczestniczy w terapii. Dzięki leczeniu niepłynność mówienia

zmniejsza się i cały opisany proces albo nie powstaje (jeżeli terapii poddane było

dziecko), albo się cofa (jeżeli terapia dotyczy osoby dorosłej).

4

O neurologicznych mechanizmach powstawania niepłynności pisze między innymi Elżbieta Szeląg

w artykule Neuropsychologiczne podłoże jąkaniaprzegląd badań empirycznych nad asymetriąjunkcjonalną mózgu

(Szeląg, 1995).

5

Logofobia występuje jedynie w sytuacjach komunikacji. Osoby jąkające się nie mają objawów nie­

płynności, gdy mówią do siebie (np. przygotowując się do odpowiedzi lub rozmowy). Wyjątkowo może

w takim przypadku wystąpić niepłynność, ale dokładna analiza wykazuje, że tylko wtedy, gdy podmiot wy­

obraża sobie podczas mówienia sytuację społeczną.

background image

DIAGNOZA NIEPŁYNNOŚCI MÓWIENIA

Drugie podejście do patomechanizmu jąkania zakłada istnienie konfliktu emo­

cjonalnego. Koncepcję tę (na poziomie psychologicznym) przedstawiałem w innych

publikacjach (Szamburski, 1996, 2007). Poniżej przedstawiam model neuropsy-

chologiczny (Szamburski, 2005).

Konflikt emocjonalny powoduje powstanie lęku. Miejscem w mózgu, gdzie

rodzi się strach, jest ciało migdałowate (Martin, 2001). Jądra ciała migdałowate­

go mają połączenia z prawie wszystkimi obszarami mózgu, od różnych struktur

korowych aż po podwzgórze, a przez podwzgórze z układem autonomicznym

(LeDoux, 2000).

Jak dochodzi do „przeniesienia” lęku na mówienie? Jak wygląda mechanizm

owego procesu? Przecież mechanizm taki istnieje, ponieważ wszyscy mówimy nie-

płynnie w stresowych okolicznościach. Osoba jąkająca się wytwarza (w myśl przed­

stawionej teorii) odruchy warunkowe, które powodują, że sygnał sytuacji wywołu­

jącej lęk wystarczy, by wzbudzić pewien ciąg wydarzeń. Co się nań składa?

Pierwszy etap — sygnał sytuacji zagrażającej

6

— pobudza ciało migdałowate

(amygdala; Michajlik i Ramotowski, 2001). Powstaje klasyczny lękowy odruch wa­

runkowy: jakiś bodziec, bezpośrednio lub pośrednio związany z sytuacją komuni­

kacyjną, zostaje skojarzony z lękiem. Neurofizjologicznie wygląda to w ten sposób,

że sygnał ze wzgórza (thalamus) zostaje bez pośrednictwa kory mózgowej przesłany

do jądra środkowego ciała migdałowatego przez jądro boczne tego ciała. Tam po­

wstaje lęk

7

. Jakie funkcje ośrodkowego układu nerwowego zostają zaburzone, skut­

kiem czego mowa staje się niepłynna? Skąd biorą się tiki i współruchy?

Otóż odpowiedzialny za te wszystkie zjawiska może być układ pozapiramidowy

mózgu (extrapjramidal sjstem). Składa się on z prążkowia (striatum), ono z kolei jest

zbudowane z jądra ogoniastego i części jądra soczewkowatego, która nazywa się sko­

rupą lub łupiną (putamen). W skład układu wchodzą jeszcze: pozostała część jądra so­

czewkowatego — gałka blada, istota czarna, jądro niskowzgórzowe oraz brzuszne

przednie wzgórza. Układ pozapiramidowy uzupełnia czynność układu piramidowego,

ściśle z nim współpracując. Drogi piramidowe przewodzą z koiy impulsy nerwowe,

6

Przykłady konfliktów emocjonalnych, które może przeżywać dziecko w okresie rozwoju mowy,

przedstawiam w podrozdziale Konflikt jako źródło lęku.

Lęk, a nie strach, ponieważ dzieje się to we wczesnym dzieciństwie, gdy układ pamięci deklaratywnej

nie działa jeszcze dobrze ze względu na niedojrzałość hipokampa lub proces warunkowania następuje w sil­
nym stresie, a wtedy hipokamp też źle funkcjonuje. Bez przeszkód działa natomiast układ pamięci o emo­
cji, którego główną strukturą jest ciało migdałowate, a właściwie niektóre jego jądra.

background image

DIAGNOZA LOGOPEDYCZNA

wywołując ruchy dowolne. Działanie układu pozapiramidowego polega głównie na

koordynacji ruchów zautomatyzowanych. Można ogólnie przyjąć, że układ pozapira-

midowy reguluje głównie napięcie mięśni i postawę ciała. Bierze on jednak udział nie­

wątpliwie we wszystkich czynnościach ruchowych, które zarówno pobudza, jak i ha­

muje. Czynność układu pozapiramidowego stanowi niejako tło dla ruchów dowolnych

(Prusiński, 1977; Jakimowicz, 1981).

Planowanie motoryczne aktu mówienia stanowi domenę kory mózgowej,

głównie obszarów zwanych ośrodkiem Broki. Znajduje się on w części wieczkowej

(pars opercularis) i części trójkątnej (pars tńangularis) zakrętu czołowego dolnego

i odpowiada polom nr 44 i 45 na mapie mózgu Brodmanna. Wspomiane plano­

wanie polega na włączeniu innych ośrodków korowych (Alario, Chainay, Lehericv

i Cohen, 2006), przede wszystkim dodatkowej kory ruchowej (supplementary motor

area), a także ośrodków podkorowych umiejscowionych właśnie w jądrach pod-

stawnych mózgu, które wcześniej omówiłem (basal ganglia). Jądra podstawne móz­

gu wchodzą w skład nerwowych dróg pozapiramidowych. Odpowiedzialne są one

za płynność zautomatyzowanych ruchów, ta zaś pozwala na płynną realizację aktów

mówienia. Drogi piramidowe sterują skurczami poszczególnych mięśni, a drogi

pozapiramidowe — ruchami scalonymi (zbiorczymi) grup mięśniowych. Uszkodze­

nie jąder podstawnych mózgu prowadzi do postaci pozapiramidowej mózgowego

porażenia dziecięcego. W jąkaniu jednak nie następuje uszkodzenie tych struktur,

a jedynie zaburzenie na tle lękowym ich funkcjonowania. Jeżeli taka jest prawda,

to ciała migdałowate powinny mieć połączenie ze strukturami wchodzącymi w skład

układu pozapiramidowego. I tak jest. Amygdala ma połączenia zarówno z jądrem

ogoniastym, jak i ze skorupą, gałką bladą oraz istotą czarną. Pobudzenia z ciała

migdałowatego mogą więc być przekazywane do tych struktur. Jakie to wywołu­

je objawy, czy raczej jakie objawy może wywoływać? Otóż charakterystyczne dla

jąkania:

perseweracje, czyli powtórzenia,

bloki,

drżenie,

ruchy atetotyczne,

ruchy pląsawicze

8

.

8

Tego typu ruchy spotykam stosunkowo często u osób, które silnie się jąkają.

background image

Wszystkie te objawy są często obserwowane w pracy z osobami jąkającymi się,

a wynikają ze wzrostu bądź spadku napięcia mięśni oraz zmniejszenia lub zwiększenia

liczby ruchów. Prawdopodobny przebieg tego procesu przedstawiam na rycinie 8.1.

Istota czarna i gałka blada odpowiadają za:

hamowanie napięcia mięśniowego,

pobudzanie czynności ruchowej.

Przedstawiam je na schemacie jako drogę pozapiramidowy nr

II.

Z kolei jądro ogoniaste i skorupa:

pobudzają napięcie mięśniowe,

hamują ruch.

Na schemacie oznaczam je jako drogę pozapiramidową nr I.

DIAGNOZA NIEPŁYNNOŚCI MÓWIENIA

Droga piramidowa

Droga pozapiramidowa I

Droga pozapiramidowa II

Sprzężenie zwrotne

Rycina 8.1. Wybrane połączenia między korą mózgową, strukturami podkorowymi
i efektorami (układem mięśniowym)

Źródło: opracowanie własne.

background image

DIAGNOZA LOGOPEDYCZNA

Działanie tych dwóch podukładów jest zatem przeciwstawne. Zaburzenia wystę­

pujące w jąkaniu przypominają w niewielkim stopniu mózgowe porażenie czy par-

kinsonizm, ponieważ występują tylko jako wynik lękowego odruchu warunkowego.

Gdy tego odruchu nie ma, akt mówienia przebiega bez zakłóceń, ponieważ wtedy

ruchom dowolnym, sterowanym przez korę mózgową i układ piramidowy, towarzy­

szą niezakłócone liczne ruchy dodatkowe, wykonywane nieświadomie, niezbędne

do tego, by proces przebiegał prawidłowo. Dzieje się tak, ponieważ praca układu

pozapiramidowego pod wpływem lęku zostaje jedynie zakłócona; napięcie powsta­

łe w jądrze środkowym układu migdałowatego zostaje skierowane do różnych czę­

ści układu pozapiramidowego, ale jego poszczególne jądra nie są uszkodzone i gdv

nie pojawia się lękowy odruch warunkowy, nie dzieje się nic niezwykłego.

Gdy lękowy odruch warunkowy się uruchamia, płynność mowy zostaje zaburzo­

na. Drugi etap procesu polega na powstaniu odruchu instrumentalnego: odczucie

lęku — objawy jąkania. Prawdopodobnie, jeśli dojdzie do skojarzenia

9

ciała migda­

łowatego z gałką bladą i istotą czarną, zaburzenia mowy będą miały charakter klo-

niczny i będą im towarzyszyły liczne współruchy. Przy powstaniu lękowych odru­

chów warunkowych między ciałem migdałowatym (amygdala) a stńatum (jądro

ogoniaste i skorupa) przeważały będą objawy toniczne, które wynikają z silnych na­

pięć mięśniowych. Wizualnie charakterystyczne będą, obserwowane głównie na

twarzy, ale nie tylko, napięcie i drżenie, czemu nie będą towarzyszyły współruchy

10

.

Odruchy warunkowe powstają nieświadomie czy raczej poza świadomością.

Przeżywanie pobudzenia emocjonalnego zostaje jednak zanotowane lub, inaczej,

przekazane do kory mózgowej i powoduje świadome przeżywanie lęku. Na schema­

cie droga ta oznaczona została szarym kolorem. Świadome myśli o pobudzeniu, wy­

pływające z kory i hipokampa, trafiają do ciała migdałowatego i jeszcze silniej je sty­

mulują. Do kory mózgowej dociera także informacja o narastaniu jąkania. To

dodatkowo zwiększa świadomy niepokój, który zostaje odnotowany przez ciało mig­

dałowate, co z kolei powoduje dalsze zwiększanie jego pobudzenia. Coraz bardziej

pobudzane ciało migdałowate przekazuje impulsy do stńatum oraz/lub gałki bladej

i istoty czarnej, przez co jąkanie się nasila. Fakt ten trafia do świadomości, zwięk­

szając napięcie, które dociera do ciała migdałowatego, i tak dalej. Mózg jest coraz

bardziej pobudzany na zasadzie pozytywnego sprzężenia zwrotnego i podmiot traci

9

Powstania związku warunkowego.

10

Tak się stanie przy założeniu, że ciało migdałowate będzie nadmiernie te struktury pobudzało; moż­

na również przyjąć istnienie odwrotnego mechanizmu, w którym amygdala hamuje aktywność tych jąder,
hipoteza taka wydaje się jednak mniej przekonująca.

background image

DIAGNOZA NIEPŁYNNOŚCI MÓWIENIA

całkowicie kontrolę nad mówieniem. Proces ten zachodzi łatwiej u części osób, któ­

re charakteryzują się słabszą kontrolą procesów emocjonalnych. Szukając uwarun­

kowań w funkcjonowaniu ośrodkowego układu nerwowego, należy zwrócić uwagę

na korę czołową, a ściślej: przyśrodkową okolicę kory przedczołowej (Morgan, Ro­

mański i LeDoux, 1993).

Taki patomechanizm jąkania wyjaśnia wiele tajemniczych zachowań osób jąka­

jących się. Na przykład:

brak dowolnej kontroli przebiegu mowy;

niemożność przerwania (dowolnego) aktu mówienia;

tiki i współruchy, które traktowane były jako wypracowane przez podmiot spo­

soby upłynniania mowy (dystraktory), ale które bardzo często pojawiały się

równolegle z niepłynnością mowy, nie mogły więc być wyuczone;

behawioralne i fizjologiczne objawy przeżywania lęku bez świadomości tego

stanu (uczucia).

Przedstawiana koncepcja tłumaczy też, dlaczego jąkanie ma tak indywidualny

charakter. Istnieje bowiem wiele możliwości powstania warunkowych odruchów lę­

kowych między amygdalę a poszczególnymi strukturami układu pozapiramidowego.

Bardziej zrozumiałe staje się też dawno temu opisane zjawisko zaniku jąkania w star­

szym wieku. Otóż u starszych ludzi zaczyna brakować w mózgu neuroprzekaźnika

0 nazwie dopamina. Przekazuje on między innymi pobudzenia z istoty czarnej do

gałki bladej. Podawanie leków, które blokują receptory dopaminy w gałce bladej,

znacznie zmniejsza jąkanie (Costa i Kroll, 2000). Powstaje więc podobna sytuacja

jak w starszym wdeku, kiedy jest za mało dopaminy.

Można wyjaśnić także, dlaczego zastosowanie maskowania aparatem edynbur-

skim zmniejsza jąkanie, ale nie eliminuje go całkowicie. Otóż informacje audytyw-

ne, przekazywane drogą przez wzgórze i hipokamp, trafiają do kory słuchowej

1 przemieszczają się do innych ośrodków, dając świadomość niepłynnej wypowiedzi.

Z kory wędrują do ciała migdałowatego, powodując przeżywanie strachu przed mó­

wieniem, czyli logofobię. Ten rodzaj napięcia jeszcze bardziej pobudza ciało migda­

łowate i cały proces się „nakręca”. Często tę fazę jąkania określa się mianem jąka­

nia wtórnego. Gdy podmiot nie słyszy swojego jąkania, sprzężenie zwrotne zostaje

wyłączone — ale nie na długo, ponieważ do świadomości zaczynają docierać poza-

słuchowe informacje z innych zmysłów, na przykład zmysłu proprioceptywnego,

o tym, że następują skurcze, i jąkanie znów zaczyna się rozwijać. Coraz większego

background image

DIAGNOZA LOGOPEDYCZNA

znaczenia nabierają także reakcje otoczenia na niepłynność wypowiedzi. Jednostka

zaczyna antycypować, że jej językowe zachowania nie zakończą się powodzeniem,

i to również zwiększa napięcie przekazywane ciału migdałowatemu. W konsekwen­

cji coraz większą rolę zaczyna odgrywać kora mózgowa, która właściwie, w mvśl

przedstawianej koncepcji, nie była zaangażowana w powstanie jąkania.

Jąkanie może być powodowane, czy raczej tendencja do jego narastania może

być w coraz większym stopniu wywoływana, przez specyficzne funkcjonowanie ko­

ry mózgowej. Poranne wspomnienie przeszłych niepowodzeń w komunikowaniu

się z innymi ludźmi nierzadko doprowadza do reakcji na poziomie fizjologicznym.

Antonio Damasio taki stan nazywa pętlami „jak gdyby” (Damasio, 1994, 2000 i.

Podmiot już na początku dnia wie, że będzie mocno się jąkał, bez względu na to.

co jeszcze może się mu w tym dniu przydarzyć, i ta myśl, a właściwie wzbudzone

przez nią uczucie, będzie przez najbliższy czas dominujące. Sytuacja jednostki oka­

że się jeszcze trudniejsza, gdy bardzo wstydzi się ona swojego jąkania, ponieważ

niepokój będzie narastał i wzmagał niepłynność mowy.

Podobnie jeśli jednostka przeżywa lęk będący wynikiem wyparcia konfliktu,

który z jąkaniem nie ma żadnego związku, to na poziomie świadomym, czyli korv

mózgowej, będzie łączyła wystąpienie danego problemu z jąkaniem. Uprzedmioto­

wi wtedy ten lęk, przypisując go jąkaniu, co pozornie polepszy jej funkcjonowanie,

ale w rezultacie jej logofobia tylko się nasili, powodując wycofanie się z sytuacji

komunikacyjnych. Ma to miejsce, gdy jednostka na przykład wykonuje pracę, któ­

ra jest sprzeczna z jej normami albo przerasta jej intelektualne możliwości, ale sta­

nowi dużą wartość ze względu na zarobki czy prestiż. Osoba jąkająca się nie przy­

znaje się wówczas do swoich wątpliwości, a za stan bardzo uciążliwego i źle

odbieranego pobudzenia „oskarża” jąkanie. Wtedy ciało migdałowate jest silnie

pobudzane przez korę, przekazuje to napięcie do pozapiramidowych struktur i ją­

kanie się nasila.

Dzięki przedstawianej koncepcji można także sensownie wytłumaczyć, dlaczego

często jąkanie nie pojawia się podczas odczuwania przez podmiot gniewu. Uczucie

to bowiem, bez względu na to, czy powstaje także w ciele migdałowatym, jako drugi

biegun lęku, czy w innych strukturach mózgowych, nie jest „uwarunkowane” jąka­

niem, a poza tym nie można jednocześnie odczuwać lęku i gniewu. Dlatego bardzo

często jednostka doświadczająca gniewu nie jąka się, co budzi konsternację zarów­

no jej samej, jak i otoczenia.

Rozumując w ten sposób, łatwo wyjaśnić, dlaczego skuteczna jest „metoda żu­

cia”, opracowana bardzo dawno temu przez Emila Froeschelsa (Fiihring, Lettmayer,

background image

DIAGNOZA NIEPŁYNNOŚCI MÓWIENIA

Elstner i Lang, 1978; Lewandowska i Wójtowiczowa, 1985). Od dawna wiadomo

(Pawłów, 1955), że czynność jedzenia zmniejsza lęk. Ruchy jedzenia hamują więc

jego występowanie, czyli przeciwdziałają uaktywnianiu warunkowego odruchu lęko­

wego powstałego w ciele migdałowatym. Z moich obserwacji klinicznych wynika, że

także podczas naturalnego spożywania posiłków osoby jąkające się mówią znacznie

płynniej. Takie przykłady i wiele innych podobnych wskazują na to, że przedstawio­

na koncepcja nie jest bezpodstawna.

Podobną koncepcję proponuje szwedzki badacz Per Alm (2005). W myśl jego

poglądów mózg ma dwa równoległe systemy synchronizacji sylab i dźwięków: środ­

kowy (pozapiramidowy) i boczny (piramidowy). Jąkanie jest powiązane z syste­

mem środkowym, który zawiera jądra podstawy mózgu (basalganglia). Są to struk­

tury zaangażowane w automatyzację różnych zachowań (Alm, 2004). Głównym

problemem jest pogorszenie lub uszkodzenie mechanizmu (sygnału) startu (go-s-

ignal) dla sylab i dźwięków w mowie spontanicznej. Prawdopodobnie pod wpły­

wem pewnych warunków taktowanie mowy jest przełączane na boczny system (pi­

ramidowy), skutkiem czego powstaje mowa płynna lub ze zmniejszonym jąkaniem

w następujących sytuacjach:

kiedy mowa jest połączona z czuciowym wejściem, jak w chóralnym czytaniu

lub podążaniu za metronomem;

kiedy pewien aspekt mowy jest kontrolowany wykorzystaniem podwyższonego

poziomu uwagi, jak podczas przesadnego rytmu lub redukowaniu tempa wypo­

wiedzi;

podczas śpiewu.

Zgodnie ze schematem przedstawionym na rycinie 8.1 każde „udziwnienie

mowy” powoduje przejście na drogę piramidową, ponieważ nie można stosować

mownych automatyzmów wypracowanych przez układ pozapiramidowy.

Dowody na potwierdzenie takiego rozumowania lub zaprzeczenie jemu trudno

chyba uzyskać jedynie za pomocą badań sensu stricte psychologicznych. Jąkanie, we­

dług omawianej koncepcji, ma swoje źródło w procesach zachodzących w ośrod­

kowym układzie nerwowym i powinno w związku z tym odcisnąć piętno na funk­

cjonowaniu tego układu, co może być w jakiś sposób uwidocznione.

Już w' połowie XX wieku wybitny kanadyjski psycholog Donald Hebb (1949) mó­

wił, że procesy uczenia się polegają na powstawaniu „zgromadzenia komórek nerwo­

wych”. Zjawisko to miało polegać na tym, że pod wpływem jakiegoś doświadczenia

background image

DIAGNOZA LOGOPEDYCZNA

pewne komórki nerwowe zostają ze sobą połączone i następnym razem, gdy poja­

wia się podobna sytuacja, zaczynają funkcjonować w sposób zorganizowany, mimo

że na początku nie było między nimi żadnych związków. Teraz wiadomo, że te

związki mogą mieć różny charakter. Najczęściej mają charakter neurochemicznv

(zwiększenie ilości neurotransmitera, udrożnienie dróg nerwowych poprzez zwięk­

szenie lub zmniejszenie możliwości jego wychwytywania czy uwrażliwienie błorr-

komórkowej na dany czynnik neurochemiczny). Może także nastąpić zwiększenie

liczby połączeń wypustek nerwowych między dwiema strukturami.

Giełkot (mowa bezładna)

Charakterystyka giełkotu

Mowa bezładna jest także nazywana giełkotem lub trzepotaniem mowy; dawniej

używano terminu „tachyfemia” (ang. clutteńng). Podobnie jak jąkanie giełkot jest za­

burzeniem płynności mówienia, ale obydwa zjawiska różnią się charakterem (Tar­

kowski i Smul, 1988). Giełkot jest zaburzeniem mowy charakteryzującym się nie­

świadomością istnienia problemu u osoby mówiącej, małytn zakresem procesów

uwagi, zakłóceniem percepcji, artykułowania i formułowania wypowiedzi. Równo­

cześnie jest zaburzeniem procesów myślowych programujących mowę, które wynika

z dziedzicznych predyspozycji. Mowa bezładna oddziałuje na wszystkie sfery związa­

ne z komunikacją: na pisanie, czytanie, poczucie rytmu, akcentowanie logiczne

czy

wyrazowe. Wpływa też na zwykłe zachowanie niezwiązane z werbalnym komuniko­

waniem się (Weiss, 1964).

Giełkot według definicji American Speech — Language — Hearing Association

(St. Louis, 1996) jest zaburzeniem płynności charakteryzującym się szybkim i/lub

nierównym tempem mówienia, nadmiernymi przerwami w akcie mowy, pojawia­

niem się błędów fonetycznych, a także występowaniem deficytów uwagi u osoby

mówiącej. Może współwystępować z innymi zaburzeniami mowy.

Aby można było zdiagnozować giełkot, jednostka musi prezentować wszystkie

poniżej wymienione cechy:

dźwięki nie są płynne i trudno jest się domyślić, co i jak chce powiedzieć;

występuje nadmiar „normalnych niepłynności”, takich jak przerywanie czy re­

wizje (poprawianie się)

11

;

11

Świadczy to o niepłynności semantycznej, gramatycznej i leksykalnej.

background image

DIAGNOZA NIEPŁYNNOŚCI MÓWIENIA

.

pojawiają się bardzo rzadko lub nie pojawiają się wcale widoczne symptomy

walki o kontynuowanie mówienia (np. nie ma typowych dla osób jąkających się

bloków, dlatego nie pojawiają się próby ich przerwania);

występują niezwykle rzadko lub nie występują w ogóle zachowania pomocnicze

(drugoplanowe objawy jąkania, takie jak tiki czy współruchy).

U osoby z giełkotem dodatkowo można zaobserwować jeden z poniższych objawów:

za szybkie mówienie,

niedbalość mowy,

zbyt krótkie, za długie lub występujące w nieodpowiednich miejscach pauzy.

W jąkaniu mówienie w warunkach koncentracji na przebiegu mowy daje wy­

raźnie gorsze efekty, w mowie bezładnej — lepsze. W jąkaniu mówienie przy żąda­

niu krótkich odpowiedzi pow

r

oduje gorszy sposób mówienia (wzrost napięcia emo­

cjonalnego), w mowde bezładnej — lepszy (łatwiejsza koncentracja uwagi w krótkich

odcinkach czasu). W jąkaniu czytanie znanego tekstu daje lepsze efekty, w giełko-

cie — gorsze (nadmiernie wzrasta tempo mówienia). Czytanie nieznanego tekstu,

podobnie jak mówienie w obcym języku, daje odwrotne rezultaty.

Kliniczny obraz giełkotu się wzmacnia, jeśli występują:

nieład i dezorganizacja języka lub zdolności konwersacyjnych;

ograniczona świadomość podmiotu dotycząca niepłynności i nadmiernego

tempa mówienia;

tymczasowe „polepszenie” mowy, gdy podmiot jest zmuszany poleceniami typu:

„mów w^olniej” lub „uważaj” bądź też nagrywany na nośniku audio lub wddeo;

zła wymowa, niewymawianie czy pomijanie nieakcentowanych sylab w dłuż­

szych słowach;

mówienie niezrozumiałe czy trudno zrozumiałe dla odbiorcy;

przypadki jąkania lub giełkotu w rodzinie;

społeczne lub zawodowe problemy będące skutkiem giełkotu;

zdolności językowe znacznie gorsze od ogólnych uzdolnień (inteligencji);

pochylone ręczne pismo;

nadaktywność i ograniczony czas skupienia uwagi;

problemy z percepcją słuchową.

background image

DIAGNOZA LOGOPEDYCZNA

Patomechanizm powstawania mowy bezładnej

Nie ustalono dotychczas przyczyn giełkotu. Zakłada się, że mogą one mieć różny cha­

rakter: somatyczny, psychiczny lub nawykowy. Uważa się powszechnie, że giełkot

spowodowany jest uszkodzeniem ośrodkowego układu nerwowego. Dlatego używa

się także nazwy „centralne zaburzenie mowy” (central language imbalance), wprowa­

dzonej przez Desa Weissa niespełna 50 lat temu (1964). Używając języka współczes­

nego, możemy powiedzieć, że w giełkocie zaburzony jest system językowy, czyli nie

została wykształcona kompetencja językowa. Arnold (1970) uważa, że dziecko dzie­

dziczy skłonności do giełkotu, ale także do małych zdolności językowych. Pev\ien

wpływ mogą mieć również uwarunkowania środowiskowe. Wielu badaczy twierdzi,

że mowa bezładna jest spowodowana minimalnymi uszkodzeniami fizjologiczno-

-mózgowymi i anatomiczno-mózgowymi ośrodkowego układu nerwowego, które

mają charakter prenatalny (Becker i Sovak, 1975). Podczas stawiania diagnozy nale­

ży precyzyjnie oddzielić mowę bezładną od jąkania, ponieważ oba zaburzenia wyma­

gają innych oddziaływań terapeutycznych. Problemy te różnią się pod względem za­

równo symptomów, jak i cech osobowości ludzi je prezentujących.

Znakomita większość terapeutów giełkotu uważa, że celem wstępnym czy po­

czątkowym, ale jednocześnie nadrzędnym jest wzbudzenie u pacjentów motywacji

do terapii. Ogromne znaczenie ma tutaj uświadomienie im, że problem z mową

pogarsza ich funkcjonowanie społeczne i zawodowe. Dopiero gdy pacjenci przyj­

mą do wiadomości własny problem, będą w stanie podjąć się bardzo trudnego za­

dania, czyli zwolnienia tempa mówienia, które spowoduje zdecydowane polepsze­

nie jakości mowy.

Reasumując: giełkot jest zaburzeniem płynności mówienia spokrewnionym

z jąkaniem, lecz różniącym się od niego. Obecnie nie istnieją dane, które mogłyby

stać się podstawą stworzenia jednoznacznej definicji giełkotu. Muszą być zatem

kontynuowane badania, które na to pozwolą. Giełkot obejmuje przynajmniej jeden

z następujących kluczowych elementów:

wyjątkowo szybkie tempo mowy,

niekontrolowane wybuchy szybkiego tempa mowy,

gwałtownie zmieniające się tempo mowy,

niewyraźna artykulacja, zmniejszająca poziom zrozumienia mowy,

zaburzenia w planowaniu językowym,

niepłynność większa od przewidywanej,

„szarpane” dźwięki mowy.

background image

DIAGNOZA NIEPŁYNNOŚCI MÓWIENIA

Giełkot powszechnie występuje obok innych zaburzeń, w tym obok jąkania.

Często obserwowany jest u dzieci z ADHD. Podobnie jak jąkanie zwykle zaczyna

się w dzieciństwie, a w jego nabywaniu mogą odgiywać pewną rolę komponenty

genetyczne.

Podsumowując: osoby z giełkotem charakteryzują się, oprócz symptomów zabu­

rzeń mowy i języka, brakiem świadomości zaburzenia własnej mowy czy języka,

a także w niewielkim stopniu rozwiniętymi umiejętnościami organizacji i słabą pa­

mięcią. Proponuje się wprowadzenie terminu „spektrum giełkotu”, aby ułatwić

opis osób spełniających tylko częściowo kryteria diagnostyczne (Ward, 2006). Cha­

rakterystyczne jest także to, iż w giełkocie, w odróżnieniu od jąkania, brak jest re­

akcji na zmiany sposobu mówienia: na przykład z użyciem metronomu i echokorek-

tora, podczas śpiewania czy przy zastosowaniu spowolnionego mówienia. Przy

wprowadzeniu tych modyfikacji mowa nierzadko się pogarsza, a nie polepsza. Za­

chodzi więc zjawisko odwrotne niż w jąkaniu, gdzie poprawa jest często natychmia­

stowa. Świadczy to o zupełnie innym patomechanizmie powstawania mowy bezład­

nej. Osoby z giełkotem charakteryzują się także innymi cechami osobowości niż te

z jąkaniem rozwojowym (zob. tabela 8.6).

Rodzaje mowy niepłynnej

Fizjologiczna niepłynność mówienia a jąkanie

Tradycyjne rozróżnienie fizjologicznej niepłynności mówienia i jąkania opiera się

na odmiennych rodzajach objawów. FNM jest niespastyczna, a jąkanie — spastyczne.

Drugi nie mniej ważny czynnik stanowi świadomość zaburzenia. Pierwsze zaburze­

nie pozostaje nieuświadomione, a drugie stosunkowo szybko dociera do podmio­

tu. W mojej opinii nie ma zbyt wielu istotnych różnic między dziećmi, które prze­

żywają okres niepłynności mówienia, a tymi, które zaczną się jąkać. Różnice są

tylko ilościowe. Jedynym jakościowym czynnikiem różnicującym jest niewystępo­

wanie lub występowanie konfliktu zagrażającego.

Konflikt jako źródło lęku

Istnieje szereg definicji konfliktu emocjonalnego. Na użytek niniejszego tekstu

proponuję przyjąć, że jest to wewnętrzny stan organizmu doświadczany przez pod­

miot pod wpływem przeciwstawnych czy sprzecznych motywów działania.

background image

DIAGNOZA LOGOPEDYCZNA

Motyw ukierunkowuje ludzkie działanie. Powstaje, gdy:

podmiot odczuwa jakiś brak,

w jego otoczeniu pojawia się obiekt mogący usunąć ten brak,

istnieje, w odczuciu podmiotu, prawdopodobieństwo zdobycia tego obiektu,

odczuciu braku towarzyszy jakiś stan emocjonalny (Maslow, 2006).

Tak więc każdy motyw związany jest z jakąś emocją. Z kolei konflikt emocjonal­

ny jest związany z przeżywaniem sprzecznych emocji, którym często towarzyszy po­

czucie zagrożenia. Z innych praw odkrytych przez psychologię wynika, że w takich

przypadkach konflikt ten często pozostaje nieuświadomiony.

Z punktu widzenia patomechanizmu jąkania interesować nas będą przede wszyst­

kim konflikty związane z emocjami negatywnymi. Nie oznacza to, że konflikty pomię­

dzy emocjami pozytywnymi nie są możliwe, jednak rzadko prowadzą do powstania nie­

uświadomionych konfliktów zagrażających, a tylko taki ich rodzaj jest istotny dla genezy

jąkania. Wybór między dwiema pozytywnymi emocjami jest często złudny. Prawdo­

podobnie żadnych konsekwencji rozwojowych nie ma podjęcie decyzji, czy woli się do­

stać lód czy ciastko, natomiast konieczność odpowiedzenia na pytanie, czy bardziej ko­

cha się babcię czy tatusia, wiązać się może dla dziecka z poważnymi problemami.

Pojęcie konfliktu emocjonalnego ma podstawowe znaczenie w prezentowanej

koncepcji poszukiwania różnicy między fizjologiczną niepłynnością mówienia a ją­

kaniem rozwojowym. Najprościej mówiąc, w jąkaniu rozwojowym stosunkowo ła­
two jest wykazać istnienie takiego konfliktu u podmiotu, natomiast w FNM raczej

on nie występuje. I fizjologiczna niepłynność mówienia, i jąkanie rozwojowe po­

wstają w okresie kształtowania się mowy, a więc w przedziale wiekowym 2—5 lat.

Konflikty emocjonalne, które występują w tym okresie życia dziecka, przede wszyst­

kim powstają w rodzinie — w najbliższym środowisku dziecka.

Rodzaje konfliktów

W psychologii wyróżnia się konflikty wewnętrzne (intrapersonalne czy wewnątrz-

psychiczne) oraz międzyludzkie (interpersonalne). Ogromne znaczenie tym pierw­

szym przypisywał Zygmunt Freud (1966), który uważał, że są one jedynym powo­

dem zaburzeń emocjonalnych człowieka.

Przykłady konfliktów z doświadczeń klinicznych autora

W tym podrozdziale przedstawię szereg sytuacji, które prowadzą do powstania kon­

fliktów u dziecka. Prezentowany materiał ma charakter kliniczny i dotyczy rodzin

background image

DIAGNOZA NIEPŁYNNOŚCI MÓWIENIA

moich pacjentów. Starałem się nie pokazywać konkretnych, pojedynczych przypad­

ków, lecz dokonywałem syntezy kilku podobnych sytuacji.

1. Rywalizacja na poziomie rodzice — dziecko:

• rywalizacja w diadzie: matka i dziecko przeciwko ojcu,

• rywalizacja w diadzie: matka przeciwko ojcu i córce,

• rywalizacja w diadzie: matka i syn przeciwko znienawidzonemu ojcu,

• lękowa matka na drodze przemiany,

• rywalizacja między ojcem a synem,

• walczący lub rywalizujący ze sobą rodzice,

• bezradność rodziców.

2. Rywalizacja na poziomie rodzeństwa:

• rywalizacja starszego dziecka z młodszym,

• rywalizacja młodszego dziecka ze starszym.

3. Rodzina jako całość:

• alkoholizm lub przemoc w rodzinie,

• najmłodsze dziecko w rodzinie,

• dziecko wobec konfliktu między rodzicami,

• rodzice przeciwko dziadkom.

4. Rodzina a świat zewnętrzny:

• „jestem najlepszy”,

• matka plus dziecko kontra zły świat.

Rywalizacja na poziomie rodzice — dziecko, a dokładniej: rywalizacja w dia­

dzie matka i dziecko przeciwko ojcu, zdarza się wtedy, gdy matka po uro­

dzeniu dziecka koncentruje na nim całą emocjonalną uwagę. Wówczas mąż nie

otrzymuje już od żony tyle czułości i zainteresowania co do tej pory. Jeżeli stan ta­

ki się utrzymuje, mąż może się czuć zdradzony. Niewiele potrzeba, aby zaczął ob­

winiać za zmianę swojej sytuacji własne dziecko. W konsekwencji dziecko staje się

rywalem. Ojciec może wtedy przejawiać wobec niego negatywne uczucia. Z punk­

tu widzenia dziecka zaś sytuacja taka jest groźna. Rozgrywki emocjonalne między

rodzicami nie są dla niego zrozumiałe. Kocha bezwarunkowo ich oboje i jest zu­

pełnie bezradne wobec zachowań ojca, który może się odnosić agresywnie nie tyl­

ko do niego, ale także do matki, co stwarza tym większe zagrożenie. Oczywiście

dziecko nie rozumie zaistniałej sytuacji, zresztą podobnie jak rodzice. Żona, zaska­

kiwana niezrozumiałymi dla niej nieprzyjaznymi zachowaniami męża, może mu

okazywać jeszcze mniej zainteresowania i czułości, a coraz większą uwagę kierować na

background image

DIAGNOZA LOGOPEDYCZNA

dziecko, co tylko pogarsza panującą w domu atmosferę. Dziecko jest w sytuacji bez wyj­

ścia. Kocha oboje rodziców, ale okazywanie im miłości prowadzi do narastania napię­

cia w rodzinie. Gdy dziecko przejawia uczucia do matki, ojciec może wykazywać nieza­

dowolenie czy nawet złość. Kiedy okazuje miłość ojcu, zagrożona może się poczuć

matka; boi się, że zostanie sama. Dziecko, na którego miłości się opiera, odwraca się

od niej, a uczucia męża traci (nieświadomie), inwestując całą miłość w potomka. Każ­

de zachowanie dziecka prowadzi do eskalacji konfliktu. Dla niego emocjonalne napię­

cie między rodzicami jest wyjątkowo trudne do zniesienia. Musi więc, świadomie lub

nieświadomie, znaleźć rozwiązanie konfliktu emocjonalnego, który polega na tym, że

jest ono w sytuacji bez wyjścia. Cokolwiek zrobi, będzie złe, „podpadnie” matce albo

ojcu. Dziecko odczuwa silne napięcie, które odbiera jako nieprzyjemne i którego po­

chodzenia nie rozumie, ponieważ przerasta to jego możliwości semantyczne i werbal­

ne. Objawy jąkania, które pojawiają się jako skutek silnego stresu, ratują je z opresji.

Następuje redukcja lęku, a objawy jąkania się utrwalają

12

.

Za szczególny rodzaj sytuacji konfliktowych można uznać rywalizację na po­

ziomie diady: matka i syn przeciwko znienawidzonemu ojcu. Do takiej

sytuacji może dojść wtedy, gdy mąż (ojciec dziecka) nie daje żonie (matce dziecka)

poczucia bezpieczeństwa ani emocjonalnego, ani materialnego — ale szczególnie te­

go pierwszego. Matka wówczas nie tylko przelewa na syna całą miłość, ale także za­

czyna przygotowywać go do roli mężczyzny, na którego może liczyć i na którym mo­

że się oprzeć w przyszłości. Nie robi tego oczywiście świadomie, to znaczy nie zdaje

sobie sprawy z konsekwencji swojego postępowania. Oczywiście proces przygoto­

wywania syna do roli dojrzałego mężczyzny sam w sobie jest pozytywny. Problem

polega na tym, że kilkuletni „mężczyzna” musi się podjąć zadania, które przerasta

go o wiele lat życia. Zbyt szybko otrzymuje informacje o ogromnych oczekiwaniach

matki oraz podejmuje się bycia jej podporą i obrońcą. Chłopiec w

r

bardzo wielu sy­

tuacjach, na poziomie możliwości psychoruchowych swojego wieku, wymaga

wsparcia zarówno matki, jak i (a może przede wszystkim) ojca. Sytuacja dziecka sta­

je się dramatyczna, gdy okazuje się, że to ono ma udzielać tego wsparcia. Chłopiec

często znajduje się w obliczu wyzwań, które go przerastają; sam potrzebuje pomocy,

ale nie może jej oczekiwać od matki, bo nie licuje to z byciem „mężczyzną mamy”,

która jest autorytetem i arbitrem, której zdanie liczy się ponad wszystko. W sytu­

12

Uważnemu czytelnikowi ostatni wniosek może wydać się zbyt pochopny. Wynika to z dużego skró­

tu myślowego, jakiego dokonałem. Niniejszy tekst traktuje jednak o diagnozie logopedycznej, a nie pato-

mechanizmie powstawania zaburzenia. Zainteresowane osoby zachęcam do lektury' innych moich artyku­
łów (Szamburski, 1996, 2000).

background image

DIAGNOZA NIEPŁYNNOŚCI MÓWIENIA

acjach, w których następuje dysonans między wymaganiami matki a możliwościami

dziecka, musi ono znaleźć rozwiązanie. W pewnych okolicznościach, z których po­

zornie nie ma wyjścia, jąkanie może być wybawieniem. Następuje redukcja lęku

i objawy zostają wyuczone.

Rywalizacja w diadzie: matka przeciwko ojcu i córce może mieć miej­

sce, jeżeli związek rodziców od początku nie jest satysfakcjonujący. Najczęściej wystę­

puje ona wtedy, gdy dla matki dziecka związek z mężem ma charakter pozauczuciowy,

a do małżeństwa doszło z różnych powodów (np. należy założyć rodzinę, małżeństwo

daje prestiż, nie znalazł się leps

2

y partner), natomiast seks jest traktowany jako zło ko­

nieczne, jako akt potrzebny do poczęcia dzieci. Po urodzeniu dziecka żona ma poczu­

cie, że przynajmniej na jakiś czas (do momentu zdecydowania się na następne) nie bę­

dzie musiała nawiązywać kontaktów intymnych z mężem. Z kolei odtrącany mąż,

a jednocześnie ojciec córki, może po nieudanych próbach wznowienia uczuciowych

i seksualnych kontaktów z żoną przenosić całą potrzebę czułości właśnie na dziecko.

Nie musi to mieć charakteru seksualnego ani wiązać się z molestowaniem seksualnym.

Ojciec przelewa na córkę po prostu cały zasób swoich uczuć. Zona ma poczucie emo­

cjonalnej zdrady, co dodatkowo komplikuje jej erotyczny związek z mężem, którego

odbiera, często z ulgą, jako winnego „sypialnianych konfliktów”. To z kolei jeszcze

bardziej wiąże ojca z córką

13

. Oczywiście z powodu odrzucenia żona, wyczuwając za­

grożenie, zaczyna prędzej czy później za utratę swojej pozycji obwiniać córkę. Dziecko,

zbliżając się do ojca, jeszcze bardziej naraża się matce; z kolei zbliżając się do matki,

spotyka się z podwójnym komunikatem: „nie znoszę cię, bo mnie zdradziłaś” oraz

„kocham cię, bo jesteś przecież moją córką” lub „kocham cię, mimo że zabierasz mi

partnera”. Córka znajduje się w sytuacji, z którą nie potrafi sobie poradzić.

Lękowa matka na drodze przemiany zachowuje się często w bardzo cha­

rakterystyczny sposób. Otóż przekazuje dziecku dwa sprzeczne komunikaty. Na

drodze werbalnej wyraża zgodę na jego aktywność, natomiast na drodze emocjo­

nalnej podaje przeciwstawną informację, zakazując danej aktywności. Emocjonal­

na droga przekazu obejmuje zarówno sposób mówienia (np. barwa i natężenie gło­

su), jak i język ciała (m.in. drżenie rąk, wilgotność dłoni, postawa ciała). Natura

tego rodzaju komunikacji nie jest do końca poznana

14

.

13

Przyczyny małżeńskiego kryzysu po urodzenia dziecka bywają różne. Mogą wynikać zarówno z „winy”

żony (np. przestaje dbać o siebie, ponieważ mąż nie wspiera jej w wychowywaniu dzieci czy nie dostarcza
wystarczających środków na utrzymanie rodziny, a kobieta nie czuje potrzeby bycia dla niego atrakcyjną
partnerką), jak i z „winy” męża (np. z przyczyn kulturowych uważa on, że mężczyzna powinien jedynie dbać

o byt materialny rodziny lub dokonywać kolejnych podbojów).

14

Wydaje się bezsprzeczne, że matka przekazuje dziecku w takich komunikatach własny lęk.

background image

DIAGNOZA LOGOPEDYCZNA

Głównym problemem w opisanej sytuacji jest to, że dziecko nie wie, jak powin­

no się zachowywać. Jeśli posłucha komunikatu werbalnego, może się narazić na ka­

rę emocjonalną (np. wzbudzone przez matkę wyrzuty sumienia); gdy podporządku­

je się zakazowi przekazanemu pozawerbalnie, musi zrezygnować z aktywności, na

którą ma ochotę, lecz bez przekonania, że tak należy postępować. Dziecko może się

znaleźć w jeszcze gorszej sytuacji, gdy matka próbuje zaprzeczać temu, że chętnie

ograniczyłaby jego samodzielność. Tak może się ona zachowywać pod wpływem

przeczytanych lektur na temat partnerskiego wychowania dzieci lub w pierwszym

okresie własnej psychoterapii. Zaczyna zdawać sobie sprawę z tego, że ogranicza

dziecko, oraz postanawia wymagać od niego aktywności i samodzielności. Jednak lęk

przed utratą kontroli nad dzieckiem pozostaje bardzo silny. W konsekwencji matka

jawnie żąda od niego samodzielności, jednak pozawerbalnie zakazuje mu jej. Sytu­

acja dziecka jest trudna. Zostaje ono ubezwłasnowolnione. Aktywność powoduje

karę i odtrącenie przez matkę (dochodzi do głosu jej postawa lękowa, której tak na­

prawdę wcale się nie pozbyła), brak aktywności też może spotkać się z otwartą wro­

gością (da o sobie znać poczucie winy w myśl: „a jednak ograniczam moje dziecko,

bo nie zrobiło tego, mimo że wyraziłam zgodę”). Pojawia się konflikt i dziecku jest

bardzo trudno wybrnąć z sytuacji, która wydaje się bez wyjścia.

Rywalizacja między ojcem a synem ma miejsce wtedy, gdy ojciec z bar­

dzo różnych powodów czuje się mało wartościowy. Najczęściej jest to skrypt

(patologiczna norma) otrzymany od obojga rodziców lub od jednego z nich w po­

staci często odbieranych komunikatów w rodzaju: „jesteś do niczego”, „nic ci nie

wychodzi”, „cokolwiek zrobisz, i tak będzie źle”

15

. Bywa, że niedowartościowanie

jest wynikiem wychowania w instytucjach bądź w skrajnie złych warunkach mate­

rialnych. Efektem za każdym razem jest „cierpienie na brak sukcesów”. Nawet gd\

mężczyzna osiąga jakieś sukcesy w życiu zawodowym czy społecznym, nie potrafi

ich „skonsumować”, z góry ustawia się na przegranej pozycji. Narodziny syna są

przełomowym momentem w jego życiu. Nagle pojawia się osoba absolutnie od

niego zależna i we wszystkim gorsza. Mężczyzna może wreszcie mieć poczucie „by­

cia lepszym”. Niektórzy ojcowie wykorzystują taką sytuację. Z dużym zaangażowa­

niem włączają się w proces wychowawczy, lecz doprowadzają często do rywalizacji,

która może mieć najróżniejszy charakter, na przykład: „kto szybciej zje zupkę”,

„kto wygra w warcaby”, „kto lepiej kopie piłkę”, „kogo bardziej kocha mamusia”

15

Komunikaty te mogą być przekazywane drogą zarówno werbalną, jak i pozawerbalną (wtedy podmiot

nie ma odpowiedniej ich świadomości i trudno jest je przepracować).

background image

DIAGNOZA NIEPŁYNNOŚCI MÓWIENIA

(kobieta jako matka i żona znajduje się wówczas w bardzo trudnej sytuacji), „kto

kogo położy na łopatki”. Skutek jest zawsze taki sam: lepszy jest ojciec. Czasami

w synu wzbudzana jest silna złość, wskutek czego reaguje on agresją wobec rodzica,

a wtedy jest przykładnie karany za niewłaściwe zachowanie. Przy okazji wymie­

rzania kary ojciec kolejny raz odnosi sukces: upokarza syna. Zachowuje przy tym

poczucie komfortu — robi to dla jego dobra. Sytuacja syna jest trudna. Z jednej

strony jest silnie pozytywnie związany z mężczyzną jako ojcem, z drugiej — często

odczuwa w stosunku do niego agresję i jednocześnie strach, że zostanie za jej wyra­

żenie ukarany. Z czasem pojawia się w dziecku poczucie winy jako wewnętrzna kara

za samo odczuwanie złości. Problem może narastać i wychodzić poza rodzinę, gdy

naładowany agresją syn zaczyna ją odreagowywać na pozostałych domownikach albo

poza domem. Prześladuje dzieci sąsiadów, dręczy ich zwierzęta, niszczy przedmio­

ty. Może być za to dodatkowo karany przez ojca. Na pewnym etapie napięcie, które

odczuwa syn, może być dla niego trudne do opanowania. Symptomy jąkania mogą

pomóc dziecku. Ojciec może stać się łagodniejszy, matka zacznie udzielać wspar­

cia. Napięcie zostanie zredukowane, a niepłynność — utrwalona jako broń w rywa­

lizacji z ojcem czy też sposób na radzenie sobie w podobnych sytuacjach.

Rodzice walczą lub rywalizują ze sobą z różnych powodów. Ważnym

motywem jest decydowanie o finansach rodziny; istotne okazują się także sprawy

mniej zasadnicze (np. sposób spędzania urlopów czy wolnego czasu), a nawet bar­

dzo prozaiczne (m.in. wybór oglądanego kanału telewizyjnego). Dziecko najpierw

jest świadkiem sporów toczonych przez rodziców. Stopniowo jednak zostaje wciąg­

nięte w rozgrywki między nimi. Matka lub ojciec próbują przeciągnąć na swoją

stronę, aby wygrać w sporze. Ono z kolei musi się wypowiadać na przykład poprzez

akceptację, czyje zdanie lub postanowienie jest dla niego ważniejsze czy lepsze, co

wiąże się z nieprzyznaniem racji drugiemu rodzicowi. W momentach decyzji, ko­

go poprzeć, a komu odmówić poparcia, dziecko staje często na skraju emocjonal­

nej przepaści. Jeśli takie zdarzenia powracają, uczy się ono, że każdy wybór może

się okazać katastrofą, ponieważ może pociągać za sobą karę wymierzoną przez „po­

szkodowanego” rodzica. Kara natomiast nie zawsze zostaje zrównoważona nagro­

dą otrzymaną od rodzica „zwycięskiego”. Objawy jąkania mogą być jedynym roz­

wiązaniem dla dziecka.

Bywa, że rodzice okazują sie bezradni i nie potrafią poradzić sobie z wy­

chowaniem dziecka. Zupełnie nie wiedzą, jak z nim postępować. (O skali problemu

świadczy popularność telewizyjnego programu pod tytułem Superniania). Bezrad­

ność rodziców w reagowaniu na agresję czy nieposłuszeństwo dziecka ma wielorakie

background image

DIAGNOZA LOGOPEDYCZNA

przyczyny. Często jest to bardzo młody wiek — oni jeszcze nie potrafią poradzić sobie

sami ze sobą. Bywa, że mają jakieś koncepcje, ale są one sprzeczne z pomysłami ich

rodziców, którzy uczestniczą w procesie wychowawczym. Czasami głównym proble­

mem jest brak konsekwencji w egzekwowaniu oczekiwanych zachowań. Niektórzy

rodzice wiedzą, jak postępować, ale boją się reakcji sąsiadów^ na głośne skargi swoje­

go dziecka. Uczy się ono bowiem bardzo szybko, że płacz czy ataki złości są pewnym

sposobem osiągania zamierzonych celów^ — nawet gdy „scenę rozpaczy” trzeba odgry­

wać dosy

r

ć długo. Dziecko także odkrywa, że może szukać i wykorzystywać sojuszni­

ków. Stają się nimi sąsiedzi, a nawet przypadkowi ludzie (np. klienci w hipermarke­

cie), ale często są to, o czym wspomniałem, dziadkowie. Dziecko dąży

r

do sytuacji,

w których rodzice nie będą mieli możliwości przeciwstawienia się jego sojusznikowi

i nierzadko się to udaje. Każdy sukces wzmacnia tendencję do wymuszania na nich

kolejnych ustępstw. Dziecko nie uczy się, że istnieją granice jego fanaberii, i następ­

nymi ekscesami próbuje te granice ustalić. Objawy jąkania, które pojawiają się jako

reakcja na silne emocje, są niezwykle skutecznym orężem. Dziecko brnie więc dalej,

ale droga, którą podąża, kończ)' się ślepym zaułkiem. Jąkanie prędzej czy później oka­

zuje się przeszkodą w normalnym funkcjonowaniu.

Rywalizacja może występować również na poziomie rodzeństwa. Do rywali­

zacji starszego dziecka z młodszym bardzo często dochodzi w rodzinach ją­

kających się dzieci. Starsze dziecko zazwyczaj reaguje na pojawienie się brata lub

siostry w sposób bardzo emocjonalny. Najczęściej przejawia zazdrość. Może ona

przybierać najróżniejsze formy. Zwykle dziecko stara się zwrócić na siebie uwagę.

Może się zachowywać niegrzecznie, hałaśliwie, ale także w sposób wskazujący na

rosnące przygnębienie. Może również przejawiać objawy regresji (np. domagać sie

karmienia butelką ze smoczkiem, powrócić do raczkowania, ponownie się mo­

czyć). Starsze dziecko często przejawia agresję nie tylko wobec niemowlaka, ale

także wobec osób dorosłych, których zachowanie w stosunku do niego zmieniło sie

najbardziej. Ostatnia z wymienionych sytuacji najczęściej dotyczy matki, która jest

zmuszona znaczną część swojego czasu, do tej pory przeznaczonego dla jedynaka,

poświęcać dziecku młodszemu. Zmiana zachowania może występować także u oj­

ca, babki lub dziadka, którzy okazują ogromny entuzjazm wobec nowo narodzone­

go dziecka, wskutek czego zaniedbują starsze. Agresja starszego dziecka wobec nie­

mowlęcia może przybierać różne formy. Najczęściej są to próby zabierania

i chowania mu zabawek oraz głośnego narzekania na jego płacz. Czasami ma ona

jednak charakter fizyczny, zmierzający do skrzywdzenia małego dziecka. Najczę­

ściej rodzice potrafią rozładować powstałe napięcia emocjonalne. Cała rodzina lub

400

background image

DIAGNOZA NIEPŁYNNOŚCI MÓWIENIA

jej reprezentant zaczynają rozumieć, że fascynacja młodszym dzieckiem zburzyła

harmonię, w jakiej żyło do tej pory starsze. Jego bunt, agresja czy rozpacz są uza­

sadnione, ponieważ w jego mniemaniu dzieje mu się ogromna krzywda spowodo­

wana utratą uprzywilejowanej pozycji. Problem zaczyna narastać, gdy opiekunowie

zabraniają starszemu dziecku nie tylko okazywania agresji w stosunku do młodsze­

go, ale nawet jej odczuwania. Co więcej, w celu poskromienia dziecka czy raczej je­

go „ukrócenia” wymyślają i stosują różne kary, lub przynajmniej nimi straszą. Star­

sze dziecko prędzej czy później staje przed konfliktem: agresja wobec młodszego

rodzeństwa — strach przed jej okazaniem. Nie przestaje jej odczuwać, ale zaczyna

bać się własnego gniewu, a właściwie jego konsekwencji. Odczuwa nadmiar sprzecz­

nych emocji jako silne napięcie, które wiąże się z lękiem. Trudno jest dziecku po­

radzić sobie z nim. Nie może atakować, nie może się bronić. Dziecko nie rozumie

swoich emocji. Objawy jąkania mogą zredukować stan lęku. Ich wystąpienie może

zmienić postępowanie rodziców, to znaczy skłonić ich do zaprzestania karania, dzię­

ki temu, iż zrozumieją, że postępują niewłaściwie, lub zasięgną porady psychologa

czy logopedy i otrzymają sugestię, aby zaniechać karania za okazywanie przez ich po­

ciechę agresji. Symptomy niepłynności mogą jednak pozostać, ponieważ nastąpi ge-

neralizacja (jednoczesne odczucie złości i lęku będzie prowadziło do wystąpienia

symptomów jąkania).

Rywalizacja młodszego dziecka ze starszym występuje dość często

w rodzinach, w których pojawia się jąkanie. Młodsze dziecko ma poczucie, że jest

zauważane w mniejszym stopniu niż starszy brat i/lub starsza siostra. Z literatury wy­

nika (Bradshaw, 1994), że wówczas próbuje ono zaistnieć jakoś w rodzinie w spo­

sób pozytywny, lecz nie zawsze potrafi znaleźć się w tej roli. Jeżeli starszy brat lub

starsza siostra ogrywają rolę „pupilków” w rodzinie, trudno jest być drugim pupil­

kiem. Młodsze dziecko zaczyna wtedy przejawiać zachowania destrukcyjne, byle

tylko być zauważane, zaistnieć, zwrócić na siebie uwagę. Zachowania destrukcyjne

(np. agresja, obrażanie się, upór, brak aktywności, nieposłuszeństwo) mogą jednak

powodować zdecydowaną, bardzo negatywną reakcję opiekunów. Dziecko staje za­

tem na rozdrożu, nie jest w stanie wypośrodkować zachowania tak, aby koszty emo­

cjonalne (otrzymanie kary) były niższe od zysków (otrzymanie uwagi). Przeżywa

więc, podobnie jak w poprzednich przykładach, konflikt emocjonalny. Jąkanie mo­

że okazać się najbardziej „opłacalnym” zachowaniem.

Stosunkowo rzadko się zdarza, że jąkanie pojawia się w rodzinie, w której

istnieje problem z alkoholem dotykający któregoś z rodziców. Dzieci mają

wówczas najczęściej inne zaburzenia.

background image

DIAGNOZA LOGOPEDYCZNA

Najmłodsze dziecko w rodzinie znajduje się w szczególnej sytuacji. Z jed­

nej strony najczęściej z tego faktu czerpie wiele korzyści. Jest rozpieszczane przez do­

mowników i ich gości. Może znacznie więcej niż starsze rodzeństwo i wiele jest mu

wybaczane. Starsze dzieci są uczone, że najmłodszemu trzeba ustępować, a uzasad­

nienie sprowadza się do faktu, że jest najmłodsze lub że jeszcze nie wszystko rozu­

mie. „Pupilek” często zostaje domowym rozśmieszaczem czy rodzinną maskotką. By­

wa jednak, że taka rola nie jest do końca satysfakcjonująca. Bycie traktowanym

z pobłażaniem ma nie tylko dobre strony. Najmłodsze dziecko zauważa bowiem, że

poza jego kontrolą pozostają bardzo ważne dla jego emocjonalnego komfortu sferv

rodzinnych zachowań. Często to, co się dzieje, jest dla niego nie tylko niezrozumia­

łe, ale wprost przerażające (np. nieporozumienia między rodzicami albo między ro­

dzicami a starszym rodzeństwem — mogą tutaj włączać się także rodzice rodziców

z wszelkimi tego konsekwencjami). Antagonizmy rodzinne budzą w najmłodszym

dziecku trwogę, ponieważ są obce jego wizji świata przystępnego, ciepłego i trochę

niepoważnego. Jako świadek sytuacji pełnych negatywnego napięcia czuje się bezrad­

ne. Najczęściej jest silnie pozytywnie związane ze wszystkimi uczestnikami utarczek

i z całych sił pragnie, aby nieporozumienia jak najszybciej się zakończyły. Oprócz bez­

radności przeżywa szereg emocjonalnych konfliktów, często o bardzo złożonym cha­

rakterze. Stoi jednocześnie po stronie rodziców („bo to oni mają zawsze rację”), ale

przecież starszy brat, prawie ideał („bo potrafi po mistrzowsku pluć pestkami z wi­

śni, uzyskuje wspaniałe wyniki w grach komputerowych i nadzwyczajnie buja mnie

na huśtawce, a przy tym akceptuje mnie, mimo że jestem taki mały”), jest przedmio­

tem ataku. Symptomy jąkania, które pojawią się w momencie szczególnej bezradno­

ści, mogą „uspokoić” wszystkich bliskich naraz. Najmłodsze dziecko nadaje wreszcie

kształt swojemu otoczeniu — a właściwie otoczenie to kształtują objawy niepłynności

mowy. Powodują one zmniejszenie napięcia w rodzinie, a dzięki temu także reduk­

cję lęku przeżywanego przez dziecko. Zostają więc utrwalone.

Dziecko nierzadko staje wobec konfliktu między rodzicami, oni zaś

często, w wyniku niemożności porozumienia się między sobą, wciągają je w swoje

rozgrywki. Należy spojrzeć na to zagadnienie z punktu widzenia dziecka. Wbrew

obiegowym opiniom o „małych problemach małych ludzi” dylematy, przed który­

mi stają dzieci, są bardzo trudne. Dla dziecka rodzice to opoka, to dwoje ludzi da­

jących mu wszystko i wszystko dla siebie znaczących. Nie do pojęcia jest dla niego,

że rodzice nie zgadzają się ze sobą. Poza tym małe dziecko jest egocentrycznie na­

stawione do świata. Dodatkowo więc oskarża siebie o całe zło, które dzieje się wo­

kół. Nawet w bardzo światłych, nastawionych humanistycznie rodzinach nie unika się

background image

DIAGNOZA NIEPŁYNNOŚCI MÓWIENIA

WB^

wykorzystywania dziecka, jego miłości i przywiązania w zatargach nie tylko ze

współmałżonkiem, ale także z dziadkami, szczególnie rodzicami przeciwnej strony.

Sytuacje takie mają miejsce niezwykle często, wbrew powszechnemu zapewnianiu

przez rodziców małych pacjentów, że jest inaczej. Konieczność wybierania między

rodzicami jest dla dziecka zawsze niezwykle dramatyczna, gdy zostaje ono uwikła­

ne w różne rozgrywki między matką, ojcem oraz dziadkami, nawet gdy któremuś

z nich wydaje się, że racja stoi bezapelacyjnie po jego stronie. Prędzej czy później

następuje moment przesilenia. Dziecko nie wytrzymuje emocjonalnej presji i za­

czyna się jąkać. Jeśli dzięki temu atmosfera w domu się poprawia, zmniejsza się lęk

dziecka, a objawy zostają utrwalone.

Rywalizacja typu rodzice przeciwko dziadkom zdarza się w rodzinach,

w których więź jednego z rodziców z własnymi rodzicami jest bardzo silna — tak sil­

na, że trudno określić granice ról pełnionych przez dorosłe osoby. Dramatyzm

sytuacji potęguje się, gdy rodzina dziecka jest uzależniona od dziadków materialnie

(w tym mieszkaniowo), co zdarza się bardzo często. Dotyczy to zwłaszcza rodzin,

w których rodzice dziecka są bardzo młodzi, a dziecko pojawiło się bez planowania.

Dziadkowie w pierwszej chwili są zaskoczeni, oburzeni i nie akceptują faktu, że ich

dziecko stało się rodzicem. Z czasem adaptują się do nowych warunków i nierzad­

ko postanawiają wprost przejąć kontrolę nad wychowaniem wnuczka. W konse­

kwencji dziecko ma dwie pary rodziców: młodszych i starszych. Często staje się ono

obserwatorem sytuacji paradoksalnych, gdy starsi rodzice traktują młodszych pro­

tekcjonalnie albo młodsi buntują się przeciwko starszym i dochodzi do konfronta­

cji. Dziecko nie jest w stanie pojąć tych zależności. Cierpi z powodu braku poczucia

bezpieczeństwa i zaczyna się bać kontaktów z najbliższymi osobami, ponieważ czę­

sto jego relacje z nimi stają się przyczyną ich zatargów, gniewu, smutku czy rozpa­

czy. Dziecko czuje się sprawcą tych nieszczęść. Napięcie między domownikami po­

woduje, że funkcjonuje ono pod wpływem ciągłego stresu, który może doprowadzić

do pojawienia się symptomów jąkania jako potencjalnego „wybawienia”. Uspoko­

jenie emocji w domu, paradoksalnie, może utrwalić jąkanie.

Sytuacja „jestem najlepszy” ma miejsce, gdy dziecko traktowane jest jako

przedstawiciel rodziny, który na pewno osiągnie sukces. Możliwe są tutaj różne kon­

figuracje. Najczęściej, chociaż niekoniecznie, wspomniana sytuacja dotyczy pierwsze­

go dziecka albo wnuka w rodzinie. Często dziecko to ma bardzo mały kontakt z ró­

wieśnikami, ponieważ mieszka z rodzicami na osiedlu, gdzie jest mało dzieci, albo jest

wychowywane przez dziadków, którzy izolują wnuka od innych dzieci, ponieważ boją

się, że może mu się stać coś niedobrego. Wszyscy koncentrują na nim swoją uwagę

background image

DIAGNOZA LOGOPEDYCZNA

i otrzymuje ono przekaz, że bezwzględnie jest i będzie najlepsze. Dziecko idzie więc

do przedszkola w przekonaniu, że musi tam osiągać same sukcesy. Ma być świetne

we wszystkim, co robi, ponieważ do tej pory było wprost idealne, co wielokrotnie

było podkreślane przez jego najbliższe otoczenie. Nie jest nawet w stanie postawić

się w sytuacji, że przegrywa w jakichkolwiek warunkach. Cokolwiek dotychczas ro­

biło, odnosiło bezapelacyjne zwycięstwo. Zderzenie z przedszkolną rzeczywistością

staje się przyczyną bolesnych przeżyć. Inne dzieci też sporo potrafią, a w wielu kon­

kurencjach są nawet lepsze. Koleżanki lepiej grają „w gumę”, koledzy — w piłkę,

wychowawczyni inne dzieci prowadzi za rękę i wywiesza ich prace plastyczne na

przedszkolnej wystawie. Jednak pewność własnej wartości (w kontekście porówny­

wania się z innymi dziećmi) jest bardzo silna. Dziecko jest przekonane, iż oczeki­

wania rodziny są właśnie takie, że ono pokona innych. W miarę zdobywania do­

świadczeń, które świadczą o nierealności rodzinnych oczekiwań, coraz mniej chętnie

idzie do przedszkola, ale też coraz silniejsze jest jego przekonanie, że musi wresz­

cie spełnić nadzieje nie tylko rodziny, lecz także własne, ponieważ po jakimś cza­

sie tak je właśnie traktuje. Znajduje się więc w konfliktowej sytuacji. Boi się przed­

szkola, ponieważ spodziewa się kolejnego niepowodzenia, ale nie jest w stanie

odmówić pójścia tam, ponieważ najbliżsi wyraziliby, w jego mniemaniu, dezapro­

batę, nie zrozumieliby jego niechęci. Ostatecznie dochodzi do momentu, w którym

następuje załamanie. Jego wyznacznikiem będzie silny lęk, a objawi się on sympto­

mami jąkania. Te zaś w omawianej sytuacji mogą okazać się „wybawieniem”.

Zmieni się bowiem położenie dziecka. Najbliżsi zaczną je chronić, choćby poprzez

czasową rezygnację z wysyłania do przedszkola lub przez oskarżenia wychowawczy­

ni czy innych dzieci o niesprawiedliwe traktowanie ich pupila. Nastąpi również re­

dukcja lęku i wyuczenie objawów niepłynności.

W relacjach typu matka i dziecko przeciwko złemu światu

16

ambiwa­

lentna postawa rodziców dotyczy niezależnych zachowań dziecka. Matka wymaga

wówczas od niego bezgranicznego oddania i podporządkowania, ponieważ obawia

się, że jeżeli będzie ono próbowało samodzielnie nawiązywać kontakty z innymi ludź­

mi, źle to się dla niego skończy. Inni są źli i tylko czekają, aby wykorzystać jej niewin­

ne dziecko. Wszelkie informacje o krzywdzeniu młodych, niedoświadczonych osób

podtrzymują jej mniemanie o słuszności postępowania. Dziecko w naturalny spo­

sób dąży do samodzielności. Jego doświadczenia w niezależnym funkcjonowaniu są

16

Taki związek może mieć wiele odmian, na przykład: rodzice i dziecko przeciwko złemu światu, rodzi­

ce i dzieci przeciwko złemu światu. We wszystkich przypadkach działa podobny mechanizm.

background image

5? i

IM

* * i

-

"li

DIAGNOZA NIEPŁYNNOŚCI MÓWIENIA

W

'

£ Jfl

■*-' -

iMr

Ml

bacznie obserwowane i krytykowane przez matkę

17

. We wszystkich zewnętrznych

aktywnościach dziecka dopatruje się ona zła. Złe są przede wszystkim wszelkie

związki, w które ono wchodzi. Dziecko może podporządkować się oczekiwaniom

matki, ale stoi to w sprzeczności z jego naturalną potrzebą wychodzenia poza ro­

dzinę, poznawania zewnętrznego świata. Pojawia się więc problem z naturalnym,

początkowo jedynie psychicznym opuszczeniem domu, a właściwie z przygotowa­

niem się do tego momentu. Zachowania separacyjne stoją w sprzeczności z zacho­

waniami zależnymi.

W tym podrozdziale przedstawiłem szereg przykładów sytuacji konfliktowych,

które mogą być przyczyną jąkania. Zdaję sobie sprawę, że nie ilustrują one pełnej

klasyfikacji i nie wyczerpują tematu. Ich wartością jest autentyczność. Opisane sy­

tuacje przydarzyły się w rodzinach moich pacjentów. Zadaniem terapeuty mowy

jest próba dotarcia do źródła konfliktu. Po pierwsze, po to, aby dokonać prawidło­

wej diagnozy, po drugie, aby wykorzystać posiadaną wiedzę w postępowaniu psy­

choterapeutycznym, które jest niezbędnym składnikiem terapii jąkania. Wykrycie

konfliktu emocjonalnego jako czynnika odróżniającego fizjologiczną niepłynność

mówienia od jąkania rozwojowego jest bezcenne. Należy jednak pamiętać, że in­

terwencja terapeutyczna powinna być starannie przemyślana. Nieprawidłowe dzia­

łania terapeutyczne mogą przyczynić się do utrwalenia objawów.

Oto kilka przykładów niewłaściwej interwencji:

Dziecko zaczęło jąkać się w przedszkolu. Pracownik poradni psychologiczno-

-pedagogicznej poradził matce, że lepiej będzie, jeśli zrezygnuje z wysyłania

dziecka do placówki do końca roku.

Objawy jąkania pojawiły się, gdy matka podjęła pracę zawodową. Psycholog

stwierdził, że dziecko jeszcze nie dorosło emocjonalnie do tak długich rozstań

z matką, niech zatem ona, jeśli tylko może, zrezygnuje z pracy.

Matka po rozwodzie z ojcem dziecka wiąże się z innym mężczyzną. Jej syn ni­

by akceptuje nowego opiekuna, ale gdy ten wprowadza się do ich domu, dziec­

ko zaczyna się jąkać. Matka idzie do psychologa, który stwierdza, że powinna

dokonać wyboru, czy chce mieć zdrowe dziecko czy partnera życiowego. Ko­

bieta zrywa więc z partnerem, który oczywiście się wyprowadza.

17

Tak zachowują się najczęściej matki, ale tego typu przekonania oraz idące za nimi zachowania mogą

dotyczyć ojców i innych opiekunów.

405

background image

DIAGNOZA LOGOPEDYCZNA

Za każdym razem popełniono błąd, mimo że interwencje były podejmowane

przez specjalistów, to znaczy psychologów zatrudnionych w poradniach. W przed­

stawionych przypadkach należało precyzyjnie określić, co się właściwie stało i jaki

jest problem dziecka. Dopiero wtedy powinna nastąpić przemyślana interwencja.

0 tym, jak bywa ona trudna, piszę w innym miejscu (Szamburski, 1999). Każde dzia­

łanie natychmiastowo redukujące przeżywany przez podmiot lęk wzmacnia zacho­

wanie, które do tej redukcji doprowadziło (Szamburski, 2005). W analizowanych

przypadkach zachowaniami tymi były objawy jąkania i to one zostały utrwalone.

Propozycja

precyzyjnego

odróżniania

fizjologicznej

niepłynności

mówienia

1 jąkania

Fizjologiczna, czyli normalna, niepłynność mówienia występuje wielokrotnie częściej

niż jąkanie. Zadaniem logopedów jest próba rozróżnienia tych zjawisk. Problem ten

dotyczy zwłaszcza terapeutów mowy z mniejszych ośrodków, ponieważ nie mają oni

możliwości kierowania wszystkich dzieci z niepłynnością do placówek specjalizują­

cych się w terapii jąkania. Muszą więc sami, po przeprowadzeniu badań, zdecydować,

czy mają do czynienia z początkową fazą jąkania i potrzebna jest natychmiastowa in­

terwencja specjalistyczna, czy też jest to raczej niepłynność pozostająca w normie

i można jeszcze zaczekać, nie przerywając oczywiście obserwacji dziecka. Zadanie to

jest trudne. Opracowałem więc tabelę, która powinna być w nim pomocna (zob.

tabela 8.5).

Tabela 8.5. Odróżnianie fizjologicznej niepłynności mówienia i jąkania

Fizjologiczna niepłynność mówienia

Jqkanie rozwojowe

Jak nazwa wskazuje, FNM nie jest zaburzeniem, ale zjawi­

skiem rozwojowym. Należy jednak podkreślić, iż nie występuje

ono nagminnie. Objawy niepłynności zauważają u swoich dzie­

ci tylko niektóre matki.

Jąkanie rozwojowe jest zaburzeniem mowy. Określenie „roz­

wojowe" (

developmental)

oznacza, że rozwija się i odgrywa co­

raz większą (patologiczną) rolę w przystosowywaniu się pod­

miotu do funkcjonowania w sytuacjach komunikacyjnych.

Nie ma charakteru spastycznego.

Zdarza się częściej na słowach pomocniczych (np. przyimki).

• Często nie jest uświadomiona.

Może (choć nie musi) mieć charakter spastyczny.

Zdarza się na wszystkich słowach.

Szybko zostaje uświadomione.

Nie trwa dłużej niż sześć miesięcy.

Ma tendencję do zanikania. Objawy są coraz mniej inten­

sywne.

• Trwa powyżej sześciu miesięcy.

Rozwija się, to znaczy nieprawidłowości pojawiają się coraz

częściej, objawy stają się bardziej intensywne.

Objawy niepłynności mają tendencję do zanikania w nie­

zbyt długich, na przykład tygodniowych, okresach.

Okresy płynnej mowy stają się coraz dłuższe.

Okresy polepszenia płynności mowy przeplatają się z okre­

sami pogorszenia.

Okresy pogorszenia płynności mowy stają się coraz dłuższe.

background image

DIAGNOZA NIEPŁYNNOŚCI MÓWIENIA

jr '

Fizjologiczna niepłynność mówienia

Jąkanie rozwojowe

W rodzinach dzieci z FNM raczej nie występuje ani jąkanie,

ani tachylalia.

Rozwój ich mowy najczęściej nie jest opóźniony.

Z reguły dzieci te nie mają problemów z lateralizacją.

W rodzinach dzieci z jąkaniem rozwojowym zdarza się ją­

kanie lub tachylalia.

• Rozwój ich mowy bywa opóźniony.

Często dzieci te mają problem z lateralizacją.

Z reguły, w stosunku do rówieśników, dzieci z FNM nie są

nadwrażliwe emocjonalnie.

Nie mają problemów z hamowaniem swoich zachowań

werbalnych.

Najczęściej poród przebiega prawidłowo.

Dzieci nie przeżywają konfliktu emocjonalnego.

Właściwie wszystkie dzieci z jąkaniem rozwojowym są nad­

wrażliwe emocjonalnie (por. ramka poniżej).

Dzieci te mają duże problemy z hamowaniem zachowań

werbalnych.

Często podczas porodu są niedotlenione.

Przeżywają konflikt emocjonalny - jest to warunek ko­

nieczny do powstania jąkania rozwojowego.

Źródło: opracowanie własne.

Dzieci o nadwrażliwości emocjonalnej:

Często sq egocentrykami.

Często zadaję pytania zaczynające się od „A jeśli...?”.

Denerwuję się drobnymi błędami i drobnymi porażkami.

Zazwyczaj są perfekcjonistami.

Plączę z błahych powodów.

Są niezwykle spostrzegawcze, jeśli chodzi o uczucia innych ludzi, ze szczegól­

nym uwzględnieniem tych negatywnych.

Często zachowują się zbyt grzecznie lub zbyt ulegle.

Są szczególnie wyczulone na makabryczne opowieści orazjilmy pełne brutal­

nych scen złości i przemocy. Ale już jako dwu-, trzylatki bardzo przeżywają

nawet zwykłe bajki, martwiąc się o los bohaterów.

Ich kłopoty w sytuacjach społecznych wynikają najczęściej z przewrażliwienia

na punkcie prawdziwych lub wyobrażonych ajrontów. Dzieci wychwytują u in­

nych każdy niuans w brzmieniu głosu, mimice, wyraz napięcia, dezaprobaty,

ironii lub strachu.

Bardzo przejmują się bliższą i dalszą przyszłością, własnym losem, ale także

niebezpieczeństwami czyhającymi na najbliższych. Do przyszłości odnoszą się

lękowo.

background image

DIAGNOZA LOGOPEDYCZNA

Podsumowując: diagnoza precyzyjnie odróżniająca fizjologiczną niepłynność mó­

wienia i jąkanie rozwojowe wymaga w przypadku każdego dziecka analizy jego pre­

dyspozycji do jąkania i ewentualnie przeżywanego konfliktu emocjonalnego. Jeżeli

dziecko ma predyspozycje do jąkania, ale nie przeżywa konfliktów emocjonalnych,

lub je przeżywa, ale nie ma predyspozycji do jąkania, diagnoza będzie brzmiała: fizjo­

logiczna niepłynność mówienia; jej objawy najprawdopodobniej szybko miną. Jeżeli

dziecko będzie jednocześnie miało predyspozycje do jąkania i będzie przeżywało kon­

flikt emocjonalny, diagnoza będzie brzmiała: jąkanie rozwojowe; objawy niepłynności

będą się nasilały. Obrazowo ten tok rozumowania przedstawia rycina 8.2.

Rycina 8.2. Odróżnianie funkcjonalnej niepłynności mówienia (FNM) i jąkania rozwojo­

wego (JR) - podsumowanie

Źródło: opracowanie własne.

Jąkanie a giełkot

Przypadki diagnozowania i terapii giełkotu zdarzały się znacznie rzadziej w mojej

klinicznej praktyce. Wynika to z faktu, że osoby z mową bezładną rzadziej szukają

pomocy, ponieważ subiektywnie jej nie potrzebują. Poza tym być może zjawisko to

nie jest tak rozpowszechnione jak jąkanie. Nie znam jednak badań, które precyzyj­

nie określałyby skalę występowania mowy bezładnej. Jak już wspomniałem, mowa

bezładna jest trudna do zdiagnozowania. Niemniej jednak w procesie diagnostycz­

nym należy dokonać rozróżnienia jąkania i giełkotu, ponieważ zaburzenia te wyma­

gają innego podejścia terapeutycznego. Różnica związana jest przede wszystkim

z odmiennymi cechami osobowości charakteryzującymi pacjentów.

Tradycyjnie giełkot traktowany jest jako zaburzenie neurologiczne, czego wy­

razem jest nierzadko występujący nieprawidłowy zapis EEG. Giełkot od jąkania

background image

DIAGNOZA NIEPŁYNNOŚCI MÓWIENIA

odróżniać ma charakter objawów. W giełkocie nie występują objawy spastyczne.

Brakuje także świadomości zaburzenia, a właściwie emocjonalnego ustosunkowa­

nia się do własnej przypadłości. Osoby z mową bezładną z reguły wiedzą, że mó­

wią niezbyt dobrze, ale nie przeszkadza im to. W jąkaniu istnieje świadomość za­

burzenia, narasta logofobia. W giełkocie tej świadomości właściwie nie ma i nie

występuje strach przed sytuacjami komunikacyjnymi.

Osoby jąkające się są: wycofane, nieśmiałe, zahamowane, zamknięte, intrower-

tyczne, niepewne i nieufne. Osoby z giełkotem charakteryzują się: agresywnością,

wybuchowością, ekstrawertyzmem, impulsywnością, brakiem kontroli, szybkością,

chaotycznością, rozbieganiem i niefrasobliwością. Z moich doświadczeń klinicz­

nych wynika, że właśnie ta ostatnia cecha najlepiej charakteryzuje osobowość ludzi

z mową bezładną. Inna jest także, w porównaniu z jąkaniem, istota terapii tego

zaburzenia. Przede wszystkim chodzi o zmniejszenie tempa mówienia. Jest to bar­

dzo trudne przedsięwzięcie. Wymaga zastosowania wielu wymyślnych ćwiczeń, na

przykład pracy na bezsensownych wyrazach i tekstach, czytania wspak czy budowa­

nia bardzo skomplikowanych wypowiedzi, aby stopniowo je skracać i dostosowy­

wać do codziennego języka. Dużym utrudnieniem okazują się z reguły złe reakcje

na ćwiczenie z echokorektorem, który dobrze spełnia zadanie „spowalniacza mo­

wy” w terapii zbyt dużego tempa mówienia osób jąkających się. Pacjenci z mową

bezładną najczęściej nie są w stanie pod jego wpływem zmniejszyć szybkości mó­

wienia i przez to pogarsza się jeszcze jakość ich wypowiedzi.

Od pewnego czasu podkreśla się, że jąkanie jest zaburzeniem mowy, a giełkot

zaburzeniem języka (Myers i St. Louis, 1996). Osoby jąkające się nie mają pro­

blemów z językiem. Są w stanie mówić lub pisać zgodnie z gramatycznymi regu­

łami. Osoby z giełkotem robią takie wrażenie, jakby nie opanowały reguł użycia

języka. Innymi słowy, jednostki jąkające się doskonale wiedzą, jak sformułować

wypowiedź, ale nie potrafią jej płynnie zrealizować; jednostki z giełkotem nie po­

trafią prawidłowo sformułować wypowiedzi, ale i tak mówią.

Propozycja precyzyjnego rozróżnienia jąkania i giełkotu

W tabeli 8.6 przedstawiam podstawowe różnice między omawianymi zaburzenia­

mi. Wybrałem te elementy^, które wydają mi się najważniejsze; jednocześnie zdaję

sobie sprawę z tego, że wybór jest subiektywny i być może pewne istotne różnice

zostały pominięte. Wynika to z faktu, że jak dotąd nie powstała satysfakcjonująca

wszystkich definicja mowy bezładnej.

409

background image

DIAGNOZA LOGOPEDYCZNA

Tabela 8.6. Diagnoza różnicowa jąkania i i

Jąkanie

Zaburzenie mowy.

Wysoka świadomość zaburzenia mowy.

Gorsza realizacja wypowiedzi, której towarzyszy stres.

Duże trudności z utrzymaniem płynności w krótkich wypo­

wiedziach.

Osoby jąkające się są często skrępowane, zahamowane,

wycofane, niepewne, nieśmiałe, introwertyczne, mają sta­

ranny charakter pisma.

U osób jąkających się można zaobserwować narastający

strach przed mówieniem, ostrożność w mowie.

Zwykle mowa jest płynna, jąkanie pojawia się na starcie,

rzadziej w trakcie aktu mowy.

Osoba jąkająca się zwykle dokładnie wie, co chce powie­

dzieć-, ale nie może tego wypowiedzieć.

U osób jąkających się mowa jest poprawna pod względem

semantycznym i gramatycznym.

Nie występują problemy ze słuchaniem innych.

Mowa poprawia się, gdy wprowadzane są niecodzienne

zmiany, na przykład mówienie z akcentem na pierwszą czy

ostatnią sylabę albo używanie wtrąceń.

Następuje zdecydowane polepszenie mowy dzięki użyciu

metronomu lub korektora.

U osoby jąkającej się może (choć nie musi) występować

ADHD.

Źródło: opracowanie własne.

iełkotu

Giełkot

Zaburzenie języka.

Niska świadomość zaburzenia mowy.

Lepsza realizacja wypowiedzi, której towarzyszy stres.

Duże trudności z utrzymaniem płynności w długich wypo­

wiedziach.

Osoby z giełkotem są nieskrępowane, pozbawione kom­

pleksów, beztroskie, otwarte, towarzyskie, ekstrawertycz-

ne, niefrasobliwe, mają niedbałe pismo.

Osoby z giełkotem nie odczuwają strachu przed mówie­

niem, widoczne są jednak nieostrożności w mowie.

Mowa nigdy nie jest płynna.

Osoba z giełkotem nie wie dokładnie, co chce powiedzieć,

ale i tak mówi.

U osób z giełkotem wypowiedź odbiega od tematu, jest

zdezorganizowana, gramatycznie nieprawidłowa, pojawia

się zastępowanie słów trudnych łatwiejszymi.

Osoba z giełkotem to słuchacz niecierpliwy, często przery­

wający, nieczekający na swoją kolej w rozmowie.

Udziwnianie mowy nie powoduje zwiększenia płynności

mówienia.

Brak polepszenia (a często nawet pogorszenie) mowy dzię­

ki użyciu metronomu lub echokorektora.

Wraz z giełkotem najczęściej występuje ADHD.

Podsumowanie

Niniejszy rozdział poświęcony został diagnozowaniu niepłynności mówienia. Na po­

czątku zająłem się samym zjawiskiem niepłynności mówienia. Starałem się wykazać,

że może być ono całkiem normalne i przytrafiać się każdemu człowiekowi, ale może

też być patologiczne. W tym drugim przypadku niepłynność może mieć także róż­

norodny charakter, a jej poszczególne formy współwystępują prawie ze wszystkimi

zaburzeniami mowy. Niemniej istnieją specyficzne zaburzenia płynności mówienia.

Pierwszym z nich jest fizjologiczna niepłynność mówienia. Tradycyjnie traktowana


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Rozwojowa niepłynność mówienia
podstawy teorii i diagnozy logopedycznej
Diagnoza logopedyczna na podstawie kwestionariusza obrazkowego
logopedia diagnoza logopedyczna
Oprogramowanie do diagnozy i terapii logopedycznej „LOGOPEDIA”(1)
Diagnoza logopedyczna
DIAGNOZA I TEST TARKOWSKIEG(1)(1), LOGOPEDIA, logopedia podyplomowe, logopedia
ZADANIE DIAGNOSTYCZNE DO OCENY ROZWOJU PERCEPCJI SŁUCHOWEJ, logopedia(2)(7)
Zetotest, LOGOPEDA DLA DZIECI W ORATORIUM, Diagnozowanie
konspekt z logopedii, diagnoza przedszkolna, scenariusze zajęć
Umowa logopedyczna, LOGOPEDA DLA DZIECI W ORATORIUM, Diagnozowanie
LOGOPEDIA- egzamin, Diagnoza i terapia logopedyczna
DIAGNOZA LOGOPEDYCZNA
diagnoza logopedyczna2
MatkowskiK.diagnoza, Logopedia
Afazja diagnoza i terapia, Logopedia, afazja 2
diagnoza logopedyczna
Wczes stymul rozw mowy dziecka, logopedia, diagnoza logopedyczna+ wybrane zaburzenia

więcej podobnych podstron