Analiza Transakcyjna.
Omawianie Analizy Transakcyjnej zacznę od wyjaśnienia pojęcia interakcji
społecznej, jest to wzajemne oddziaływanie na siebie dwóch lub więcej jednostek,
oddziaływanie grup albo jednostki i grupy, polegające na obustronnym wpływaniu na swoje
zachowania. Jeżeli dwoje lub więcej ludzi spotyka się w gromadzie, prędzej czy później
któryś z nich przemówi lub w inny sposób okaże, że zauważa inne osoby. Nazywa się to
bodźcem transakcyjnym. Wówczas inna osoba odezwie się albo uczyni coś, co będzie w
pewien sposób związane z tym bodźcem, a co nazwiemy reakcją transakcyjną. Prosta analiza
transakcyjna polega na postawieniu diagnozy stwierdzającej, który ze stanów ego wysłał
bodziec transakcyjny i który wykonał reakcję transakcyjną.
Rodzaje Transakcji:
- i. niezogniskowana- w czasie, której spotykają się oraz dostrzegają nawzajem, co
najmniej dwie jednostki, nieznające się uprzednio i nieoczekujące, że w czasie tej
interakcji, nie zaplanowanej i nienakierowanej na żaden wspólny cel, zaznajomią się ze
sobą, np. interakcja, w jaką wchodzą pacjenci w poczekalni ( obecność innych ludzi i
kontakt wzrokowy oddziałują na zachowanie jednostek, skłaniając je do konformizmu
wobec społecznie aprobowanej sytuacji)
- i. zogniskowana – w czasie, której spotykają się, co najmniej dwie jednostki
znające się wcześniej, lub też oczekujące, że w trakcie trwania interakcji, zaplanowanej w
pewnym wspólnym celu (np. konferencja naukowa lub turniej szachowy), zaznajomią się
ze sobą
- i. symboliczna- opiera się na interpretacji wzajemnych zachowań, dokonującej się
na poziomie symbolicznym, za pośrednictwem symboli
- i. transakcyjna- nacisk jest w niej położony na proces wymiany nagród i kar albo
praw i obowiązków pomiędzy partnerami ( analiza transakcyjna)
- i. typu twarzą w twarz- bezpośrednia; charakteryzuje się tym, iż zaangażowane w
nią jednostki nawiązują ze sobą bardzo osobisty kontakt i znajdują się w bliskim
sąsiedztwie fizycznym.
Wchodząc w interakcje z innymi liczymy na korzyści, zyski:
1. Psychologiczne, wewnętrzne (obniżenie napięcia).
2. Zewnętrzne, psychologiczne – unikamy sytuacji lękowych.
3. Korzyści wtórne – głaski różnego rodzaju.
4. Korzyści egzystencjalne – możliwość utrzymania uzyskanej równowagi psychologiczne -
gdy spełniają się nasze przeświadczenia o sobie.
Model transakcyjny.
Stan ego jest to spójny system uczuć powiązany z zestawem spójnych wzorów zachowania.
W strukturalnym modelu analizy transakcyjnej (AT) przyjmuje się istnienie trzech
komplementarnych stanów Ja. Nie są to pojęcia abstrakcyjne, ale realność psychologiczna.
Rodzic, Dorosły i Dziecko reprezentują rzeczywiste postacie istniejące teraz lub w
przeszłości, mające konkretne nazwisko i stan cywilny...Dla uproszczenia stany Ja nazywamy
po prostu terminami: Rodzic, Dorosły, Dziecko.
1. Ja-Rodzic (R), będący zbiorem doświadczeń powstałych pod wpływem sytuacji
zewnętrznych kontrolowanych przez rodziców lub osoby zastępujące rodziców. Są to
m.in. wartości, normy, nakazy i zakazy, powinności, polecenia, gotowe programy
działań, czynności opiekuńcze itp.
Rodzic ma dwie główne funkcje. Po pierwsze, umożliwia jednostce skuteczne
wypełnianie roli rodzica jej własnych dzieci, przyczyniając się w ten sposób do
przetrwania rasy ludzkiej, O jego wartości pod tym względem świadczy fakt, że ludzie
osieroceni we wczesnym dzieciństwie mają, jak się wydaje, większe trudności w
wychowywaniu dzieci niż ci, którzy wzrastali w pełnej rodzinie do okresu dojrzewania.
Po drugie Rodzic wykonuje wiele reakcji automatycznie, co oszczędza dużo czasu i
energii. Wiele rzeczy robi się, dlatego, że "Tak się właśnie robi". Zwalnia to Dorosłego z
konieczności podejmowania niezliczonych drobnych decyzji, dzięki czemu może
poświęcić się ważniejszym sprawom, pozostawiając czynności rutynowe Rodzicowi.
2. Ja-Dorosły (D), wyraża wszystkie nabyte umiejętności i zdolności służące rozumieniu
rzeczywistości i samego siebie. Jest to obszar naszego Ja pozwalający nam
bezpiecznie poruszać się w otaczającym świecie i dokonywać racjonalnych wyborów.
Sprawuje on funkcje kontrolne i decyzyjne w odniesieniu do dwóch pozostałych
struktur.
Jest on zorganizowany, elastyczny, inteligentny, a jego sposób funkcjonowania polega
na analizowaniu rzeczywistości, szacowaniu prawdopodobieństwa i na bezstronnym
opracowywaniu danych.
Dorosły jest niezbędny do przetwarzania. Przetwarza dane i oblicza prawdopodobieństwa
istotne do skutecznego radzenia sobie ze światem zewnętrznym. Przeżywa też swoiste
rodzaje trudności i satysfakcji. Na przykład przejście przez ruchliwą ulicę wymaga
przetworzenia wielu złożonych danych o szybkości; działanie zostaje odroczone, dopóki
obliczenia nie wykażą wysokiego stopnia prawdopodobieństwa, że uda się bezpiecznie
dotrzeć na drugą stronę....
3. Ja-Dziecko (Dz.), zawiera z kolei wszystkie wrodzone i nabyte wzorce popędów oraz
reakcji emocjonalnych. Jest to całe bogactwo uczuć przeżywanych przez człowieka
np. lęk, poczucie winny, ciekawość itp.
Dziecko pod wieloma względami najbardziej wartościową częścią osobowości i może
wnosić w życie jednostki dokładnie to, co rzeczywiste dziecko wnosi w życie rodziny:
wdzięk, radość i twórczość, Jeżeli Dziecko w człowieku jest zakłócone i niezdrowe, może
to mieć niepomyślne skutki, a wówczas powinno się temu zaradzić.
Dziecko naturalne to spontaniczna ekspresja, na przykład bunt albo twórczość.
Trafność analizy strukturalnej widać w skutkach nadużycia alkoholu. Zazwyczaj
ogranicza ono najpierw Rodzica, tak, że Dziecko przystosowane uwalnia się od jego
wpływu i przekształca w Dziecko naturalne...."
Wszystkie te stany osobowości wyrażają się przez konkretne zachowania werbalne i
niewerbalne.
Synonimem zdrowej i dobrze funkcjonującej społecznie jednostki w analizie
transakcyjnej jest osoba autonomiczna, to jest taka, która charakteryzuje się świadomością
siebie i otoczenia, jest zdolna do spontaniczności oraz wchodzenia w relacje z innymi
nacechowane intymnością i bliskością. Kształtuje swój los poprzez autentyczność i swój zapis
skryptowy mówiący, że jest OK. Osoby takie określa się mianem Wygrywających
[przeciwieństwem osób Wygrywających (tzw. Książąt lub Księżniczek) są osoby
Przegrywające (Żaby) zachowujące się zgodnie ze swym zapisem skryptowym mówiącym, że
nie są OK.].
Następnym wyznacznikiem optymalnego funkcjonowania jednostki jest fakt, iż
między poszczególnymi stanami Ja następuje swobodny, niczym niezakłócony oraz niczym
nie zablokowany przepływ energii i informacji. W AT szczególnie często podkreśla się rolę
stanu Ja-Dorosły odgrywającą wyjątkową, bo kontrolną i decyzyjną funkcję. Dorosły może
jednak wypełniać swoje zadania tylko wówczas, gdy jest właściwie ukształtowany w procesie
rozwoju jednostki i nie został nieskontaminowany przez pozostałe struktury osobowości.
Teoria analizy strukturalnej określa zmiany, które zaszły w zachowaniu w terminach
zmiany stanów Ja..
Berne definiuje stan Ja jako "spójny zbiór uczuć i doświadczeń bezpośrednio powiązanych z
odpowiadającym im spójnym zbiorem zachowań.
Najprostszymi transakcjami są te, w których zarówno bodziec, jak i reakcja wychodzą od
Dorosłych obu uczestników. Anestezjolog oceniając na podstawie dostępnych mu danych, że
skalpel jest w tej chwili narzędziem z wyboru, wyciąga po niego rękę. Respondent właściwie
odczytuje ten gest, ocenia wchodzące w grę siły i odległości i umieszcza trzonek skalpela
dokładnie tam, gdzie spodziewa się go chirurg. Pod względem prostoty następne są transakcje
Dziecko - Rodzic. Gorączkujące dziecko prosi o szklankę wody i opiekująca się nim matka
przynosi mu ją.
Obie te transakcje są komplementarne: to znaczy reakcja jest właściwa i oczekiwana i
następuje zgodnie z naturalnym porządkiem zdrowych stosunków międzyludzkich. Pierwsza
klasyfikowana jako transakcja komplementarna I typu. Druga - transakcja komplementarna II
typu. Oczywiście transakcje układają się na ogół w łańcuchu, tak, że każda reakcja staje się z
kolei następnym bodźcem.
Pierwsza reguła komunikacji mówi, że komunikacja przebiega gładko, dopóki transakcje
są komplementarne, komunikacja może w zasadzie zachodzić bez końca. Reguły te są
niezależne od natury i treści transakcji, opierają się wyłącznie na kierunku odpowiednich
wektorów. Dopóki transakcje są komplementarne nie ma tu znaczenia czy dwoje ludzi
zajmuje się plotkowaniem (Rodzic - Dziecko), rozwiązywaniem problemu (Dorosły -
Dorosły), czy też wspólną zabawą (Dziecko - Dziecko alboRodzic - Dziecko).
Reguła odwrotna mówi, że komunikacja przerywa się, kiedy zajdzie transakcja
skrzyżowana. Najbardziej powszechną transakcja skrzyżowaną, która powoduje i
powodowała zawsze większość trudności społecznych na świecie czy to w małżeństwie, w
miłości, przyjaźni, czy też pracy, jest transakcja skrzyżowana I typu.
Bodziec ma charakter Dorosły - Dorosły, na przykład: "Może powinniśmy zastanowić się
nad tym, dlaczego ostatnio więcej pijesz" czy też "Nie wiesz, gdzie są moje spinki do
mankietów?" Właściwą reakcją Dorosły - Dorosły byłaby odpowiedź: "Może powinniśmy.
Bardzo chciałbym to wiedzieć" czy też "Na biurku". Jeżeli jednak respondent wybucha
gniewem, reakcje będą mniej więcej takie: "Zawsze mnie krytykujesz, jak kiedyś mój ojciec"
albo "stale mnie za wszystko winisz". Są to reakcje Dziecko - Rodzic i na diagramie
transakcyjnym ich wektory krzyżują się. W takich przypadkach problemy Dorosłego
związane z piciem czy też spinkami do mankietów muszą być zawieszone do czasu, gdy
wektory staną się równoległe. Może to potrwać od kilku miesięcy (w przypadku picia
alkoholu) do kilku sekund (w przypadku spinek do mankietów).
W codziennym życiu pytanie "Nie wiesz, gdzie są moje spinki do mankietów?" może
wywołać odpowiedź "Dlaczego nie pilnujesz swoich własnych rzeczy, nie jesteś już
dzieckiem".
Na przykład transakcja może obrazować dwie milczące osoby, piorunujące się wzrokiem.
Jeżeli żadna z nich nie ustąpi, komunikacja się zakończy i będą musiały się rozstać.
Rozwiązanie pozytywne następuje najczęściej, gdy jedna strona ulega lub przechodzi na
poziom prezentowany przez drugą stronę, wówczas obie wybuchają śmiechem albo podają
sobie ręce.
Proste transakcje komplementarne zachodzą zazwyczaj w powierzchownych kontaktach
zawodowych i towarzyskich i bywają często zakłócone przez proste transakcje skrzyżowane.
W gruncie rzeczy kontakt powierzchowny można zdefiniować jako taki, który ogranicza się
do prostych trarnsakcji komplementarnych. Tego rodzaju interakcje zachodzą w
aktywnościach, rytuałach i rozrywkach. Bardziej złożone są transakcje ukryte - angażujące
więcej niż dwa stany ego równocześnie - i ta kategoria stanowi podstawę gier. Sprzedawcy są
szczególnie biegli w transakcjach kątowych,które angażują trzy stany ego. Niewyszukany, ale
wymowny przykład gry handlowej ilustruje następująca wymiana zdań
Sprzedawca: "To jest lepsze, ale pani na to nie stać"
Gospodyni: "Właśnie to biorę".
Sprzedawca, jako Dorosły, stwierdza dwa obiektywne fakty: "To jest lepsze" oraz "Pani na
to nie stać". Pozornie (na poziomie społecznym) są one skierowane do Dorosłego, gospodyni,
której Dorosła odpowiedź powinna brzmieć "W jednym i drugim ma Pan rację". Jednakże,
ukryty czy też psychologiczny wektor skierowany jest przez dobrze wyćwiczonego i
doświadczonego Dorosłego sprzedawcy do Dziecka gospodyni. Trafność jego oceny
potwierdza odpowiedź Dziecka, która w gruncie rzeczy mówi: "Nie bacząc na konsekwencje
finansowe, pokażę temu aroganckiemu typowi, że nie jestem gorsza od innych klientów". Na
obu poziomach transakcja jest komplementarna, ponieważ odpowiedź gospodyni zostaje
przyjęta zgodnie z jej wartością powierzchniową jako Dorosły kontrakt kupna.
Podwójna transakcja ukryta angażuje cztery stany ego; spotyka się ją często we flirtach.
Kowboj: "Chodź, obejrzymy stodołę".
Dziewczyna: "Od dzieciństwa uwielbiam stodoły".
Na poziomie społecznym jest to rozmowa Dorosłych o stodołach, a na poziomie
psychologicznym - rozmowa Dzieci o grze seksualnej. Na pozór wydaje się, że dorosły
posiada inicjatywę, lecz jak w większości gier, skutek jest zdeterminowany przez Dziecko, a
uczestnicy mogą wydawać się tym rozwiązaniem zaskoczeni.
Transakcje można, zatem poklasyfikować na komplementarne i skrzyżowane, oraz proste
i ukryte, a te ostatnie dadzą się podzielić na kątowe i podwójne.
Procedury i rytuały
Najprostszymi formami aktywności społecznej są procedury i rytuały. Niektóre z nich są
uniwersalne, a niektóre lokalne, lecz wszystkich trzeba się nauczyć. Procedurę stanowi seria
prostych komplementarnych transakcji Dorosłych mających na celu manipulowanie
rzeczywistością.
Procedury są oparte na przetwarzaniu danych i ocenach prawdopodobieństwa dotyczących
materiału rzeczywistości. Szczytowy rozwój osiągają w technikach fachowych. Procedurą
będzie pilotowanie samolotu i usuwanie ślepej kiszki.
Rytuał jest stereotypowym ciągiem prostych transakcji komplementarnych
zaprogramowanych przez zewnętrzne czynniki społeczne. Rytuał nieformalny, taki jak
towarzyskie pożegnanie, w szczegółach może podlegać wariacjom lokalnym, ale jego
podstawowa forma pozostaje niezmieniona. Rytuał formalny, taki jak msza rzymskokatolicka
pozostawia dużo mniejszą dowolność. Forma rytuału jest Rodzicielsko określona przez
tradycję.
Wiele formalnych rytuałów było najpierw mocno zanieczyszczonymi, lecz jednak
sprawnymi procedurami, ale z upływem czasu i zmianą warunków straciły całą swą
proceduralną wartość, nadal zachowując użyteczność jako akty wiary. Transakcyjnie
reprezentują one uwolnienie od poczucia winy, czy też poszukiwanie nagrody dostosowane
do tradycyjnych wymagań Rodzicielskich.
W przypadkach granicznych, trudno nieraz odróżnić procedurę od rytuału. Laicy często
mylą procedury fachowe z rytuałami, gdy tymczasem każda taka transakcja ma solidne
oparcie w doświadczeniu, czego jednak człowiek bez odpowiedniego przygotowania nie
potrafi dostrzec.
Zasadniczą cechą wspólną procedur i rytuałów jest ich stereotypowość. Z chwilą
rozpoczęcia pierwszej transakcji ciąg dalszy toczy się już ustalonym trybem do z góry
określonego końca, chyba, że zajdą jakieś okoliczności szczególne. Różnica między nimi leży
w ich pierwotnym pochodzeniu: procedury są programowane przez Dorosłego, a rytuały
modelowane Rodzicielsko.
Rozrywki
Możemy wydzielić w pewnych sytuacjach coś, co nazwiemy rozrywką prostą. Można ją
zdefiniować jako ciąg półrytualnych, prostych transakcji komplementarnych koncentrujących
się wokół materiału określonej kategorii. Jej podstawowym celem jest strukturalizacja
pewnego przedziału czasu. Początek i koniec tego okresu wyznaczają zazwyczaj procedury
lub rytuały.
Rozrywki uprawia się najczęściej na przyjęciach ("spotkaniach towarzyskich") albo
czekając na rozpoczęcie formalnego zebrania grupy; taki okres oczekiwania ma taką samą
strukturę i dynamikę jak "przyjęcia". Rozrywki mogą przybierać formę "pogaduszek", ale i
poważniejszych dyskusji. Duże przyjęcie funkcjonuje często jako rodzaj galerii rozrywek.
Niektóre pary małżeńskie grają w "Powiedz im kochanie", w której żona jest Rodzicem, a
mąż zachowuje się jak duże dziecko. "Zobacz mamo, sam to zrobiłem" jest również rozrywką
pary Rodzic - Dziecko odpowiednią dla ludzi w każdym wieku, czasem nieśmiało
przechodzącą w "Bezwartościowi koledzy".
Rozrywki stanowią sposób na strukturalizowanie czasu i wymianę pożądanych "głasków"
przez uczestników, a ponadto pełnią dodatkową funkcję jako proces selekcji społecznej. W
trakcie rozrywki Dziecko każdego uczestnika uważnie szacuje możliwości pozostałych. Pod
koniec przyjęcia każda osoba będzie już miała upatrzonych graczy, których chciałaby
widywać częściej, podczas gdy innych odrzuci, bez względu na to jak zręcznie czy miło
wypadli oni w rozrywce.
Rozrywki posiadają specyficzną właściwość wykluczania się nawzajem. Na przykład
"Męskie tematy" i "Babskie sprawy" nie mieszają się ze sobą.
Inną ważną korzyścią uzyskiwaną z rozrywek jest potwierdzenie roli i umocnienie się we
własnym przeświadczeniu.
Gracz uzyska potwierdzenie swej roli, jeżeli zdobędzie przewagę - to znaczy, albo nie
napotka żadnego sprzeciwu, albo ten sprzeciw lepiej osadzi go w jego roli czy wreszcie
zostanie ona zaaprobowana przez niektórych ludzi "głaskami".
Potwierdzenie roli umacnia jednostkę w jej przeświadczeniu, co nazywamy egzystencjalną
korzyścią z rozrywek. Przeświadczenie to proste zdanie oznajmujące, które wpływa na
wszystkie transakcje jednostki i determinuje na dłuższą metę jej los, a często również los jej
potomków. Przeświadczenie może być bardziej lub mniej absolutne.
Przeświadczenia rodzą się i utrwalają zaskakująco wcześnie (między drugim czy nawet
pierwszym a siódmym rokiem życia), w każdym razie na długo, zanim człowiek zdobędzie
wystarczającą wiedzę i doświadczenie, żeby wyrokować w tak ważnych sprawach. Znając
przeświadczenie danego człowieka łatwo wywnioskować, jakie miał on dzieciństwo. Jeśli nie
czy nikt przeświadczenia tego nie zakłóci, resztę życia spędza on na umacnianiu się w nim i
radzeniu sobie z sytuacjami, które je podważają...."
Jedną z przyczyn stereotypowości rozrywek jest to, że służą równie stereotypowym celom.
Zyski, które przynoszą wyjaśniają, dlaczego ludzie tak się do nich garną i czemu są tak
przyjemne, jeśli uprawia się je z osobami pragnącymi umocnić się w przeświadczeniu
konstruktywnym i życzliwym dla innych.
Gry
Grą nazywamy serię komplementarnych transakcji ukrytych prowadzących do dobrze
określonego, dającego się przewidzieć wyniku. Mówiąc bardziej opisowo, jest to okresowy,
często powtarzający się zestaw transakcji, pozornie bez zarzutu, o utajonej motywacji, czy też
bardziej potocznie, seria posunięć z pułapką albo "sztuczką". Gdy wyraźnie różnią się od
procedur, rytuałów i rozrywek dzięki dwóm podstawowym właściwościom: (1) swojej ukrytej
jakości i (2) wypłacie. \
Procedury mogą być udane, rytuały skuteczne, a rozrywki korzystne, lecz wszystkie one
są z definicji szczere; mogą pociągać za sobą rywalizację, ale nie konflikt, a ich zakończenie
może być sensacyjne, lecz nie dramatyczne. Każda gra jest natomiast w swoim założeniu
nieuczciwa, a wynik ma wydźwięk dramatyczny, a nie jedynie ekscytujący.
Użycie słowa "gra" nie powinno nas wprowadzać w błąd. Gra nie musi wiązać się z
uciechą czy choćby przyjemnością. Wielu sprzedawców wcale nie uważa swej pracy za
zabawną.
To samo odnosi się do słowa "grać”, co przyzna każdy, kto "grał" ostro w pokera, czy też
"grywał" na giełdzie przez dłuższy czas. Fakt, że gry i zabawy bywają poważne i mogą mieć
poważne skutki, jest dobrze znany antropologom. Najbardziej złożona gra, jaka kiedykolwiek
istniała - "Dworzanin", jest śmiertelnie poważna. Najbardziej bezlitosną ze wszystkich jest
oczywiście "Wojna".
Znajomość podstaw Analizy Transakcyjnej jest przydatna we wszystkich aspektach
naszego życia. Pozwala ona na uniknięcie wielu kłopotów i nieporozumień związanych z
zawiłością stosunków międzyludzkich.
Lublin 2003