fim zdrajcy 05

background image

9

NASI OKUP

ANCI

papieży.W

ychowanek jezu-

itów, potem

ich protektor.

Wykorzystując

„układy” na

dworze, gromadził

godności

i bogate

beneficja. Samych

ka-

nonii i

związanych z

nimi do-

chodów zebrał

pięć. Słyn-

ny ze

skąpstwa i

chciwości, co

wynikało zapewne

stąd, że

po-

chodził z

gminu, co

było je-

go najgłębszą

tajemnicą.

Ota-

czał się

przepychem, wybudo-

wał pałac biskupi w Kielcach,

jedną z

najokazalszych rezy-

dencji tamtego

czasu.

Wraz

z jezuitami

i nuncju-

szem

papieskim

podsycał

mrzonki Zygmunta

III o

od-

zyskaniu tronu

Szwecji. T

ym-

czasem Szwedzi

byli gotowi

nawet do ustępstw terytorial-

nych za

cenę rezygnacji

Zyg-

munta III

z pretensji

do ich

tronu. P

olska mogła

mieć

pokój i

odzyskać Inflanty

,

a dzięki

Kościołowi

czekał

ją potop

szwedzki i

kom-

pletna ruina

kraju

. Jak

da-

lece Kościół

chciał uwikłać

Polskę

w wojny

ze Szwecją

dowodzi, że

w cza-

sie rokowań celowo stawiano Szwedom żąda-

nia absurdalne:

zdrajca Zadzik

za rezygna-

cję W

azów z

pretensji do

korony szwedzkiej

zażądał... Finlandii

dla Jana

Kazimierza.

W rezultacie

Polska

straciła Inflanty,

flo-

tę wojenną, spustoszona została Żmudź, Pru-

sy i

Pomorze,

a Szwedzi

przez lata

grabili P

ol-

skę, pobierając

cła od

polskiego handlu.

Błagania świeckich

senatorów o

rezygnację

z roszczeń do korony szwedzkiej nie wzrusza-

ły tych

papiesko-niemieckich agentów.

Na-

wet na

łożu śmierci

Zygmunt III

włożył

na głowę

synowi Władysławowi

(później

IV)... koronę

szwedzką! A

głowę zmarłe-

go zdobiła

korona... moskiewska!

Podobnie

obłędną politykę

osłabiania P

ol-

ski prowadził

Zadzik na

Ukrainie, którą

Kościół

8

NASI OKUP

ANCI

¤¤

¤

Maciej Łubieński

– biskup

chełmiński

od 1620

r., poznański

od roku

1626, a

ku-

jawski od

1631, abp

gnieźnieński i

prymas

Polski w latach 1641–1652, senator. Jako pry-

mas był

przewodniczącym senatu.

Interreks

w okresie

od 1648

do 1649

roku. W

ychowa-

nek jezuitów,

szkolony w

Niemczech i

we Wło-

szech. F

anatyk religijny,

popierał unię

brze-

ską i

prześladowania prawosławnych.

Konty-

nuował w

tym tragiczne

dla P

olski „dzieło”

poprzedników.

Po

powrocie

do P

olski wprowadzony

przez

jezuitów do

kancelarii „króla

jezuitów” Zyg-

munta III Wazy był jego sekretarzem. W

spie-

rał rojenia

Wazów

o powrocie

na tron

Szwe-

cji, co

ściągnęło na

Po

lskę kolejny

najazd

w 1621

r. i

utratę Inflant

z R

ygą. Spustoszo-

ne zostały

Prusy

i P

omorze.

Za jego

senatorowania doszło

do głębo-

kiego konfliktu

z F

rancją. W

1635 r.

wysła-

no tam – na pomoc „katolickim braciom”

Habsburgom –

lisowczyków,

którzy wal-

czyli przeciw Francji na jej terenie w woj-

nie trzydziestoletniej

. T

oteż F

rancja popie-

rała wrogów

Polski,

głównie Szwecję.

Łubieński sprawował władzę w Rzeczypo-

spolitej jako

interreks po

śmierci W

ładysła-

wa IV

. Sterował

nim nuncjusz

papieski de

T or-

res, koordynujący

w P

olsce poczynania

epi-

skopatu i

jezuitów. Biskup

odegrał haniebną

rolę, przyczyniając

się do

serii klęsk

i osła-

bienia P

olski. W

raz z

drugim poplecznikiem

jezuitów –

kanclerzem Ossolińskim

– po

klę-

sce pod

Korsuniem, gdzie

do niewoli

kozac-

kiej dostali się hetmani, nie dopuścił do po-

wierzenia dowództwa

wojsk najzdolniej-

szym wodzom

– Andrzejowi

Firlejowi

i Januszowi Radziwiłłowi, bo byli... ewan-

gelikami!P

apiescy agenci obawiali się wzro-

stu potęgi

ewangelików w

razie zwycięstwa

ewangelickiego wodza.

T o

dla Kościoła

było

nie do przyjęcia. Mianowano więc trzech nie-

udolnych regimentarzy,

którzy ponieśli

ha-

niebną klęskę

pod P

iławcami. P

owstanie

Chmielnickiego rozpaliło

się ze

zdwojoną si-

łą, zrujnowało

Polskę

i osłabiło.

Bezsilność

Korony dostrzegli

Szwedzi i

Moskwa. Skorzy-

stali z

okazji, a

skończyło się

to potopem

i wojną

z Moskwą.

Jako interreks

– mimo

śmiertelnego za-

grożenia państwa – przeciągał w czasie elek-

cję króla,

gdy liczył

się niemal

każdy dzień.

Potem,

w 1650

r., wraz

z całym

episkopa-

tem i

nuncjuszem de

T orres,

nie dopuścił

do wejścia

w życie

ugody zborowskiej

z Ko-

zakami. Jej

warunki przewidywały

m.in. za-

kaz wstępu

na ziemie

Ukrainy jezuitom

i du-

chowieństwu unickiemu

oraz przyznano

miej-

sce w

senacie prawosławnemu

metropolicie

kijowskiemu. T

o było

dla Kościoła

nie do

przyjęcia – nawet w obliczu śmiertelnego za-

grożenia P

olski. Miłosierni

kapłani woleli,

by ludzie

się wyrzynali,

niżby miały

zostać

ograniczone wpływy

Kościoła. Cały

ówcze-

sny episkopat

powinien znaleźć

się na

tej li-

ście zdrajców

w sutannach.

T akie

to są

„za-

sługi Kościoła

dla P

olski” i

tak ta

zgraja ob-

łudników „broni

życia”.

¤¤

¤

Jakub Zadzik

– biskup

chełmiński od

1624 r.,

krakowski (i

książę siewierski)

w la-

tach 1635–1642,

senator. P

odkanclerzy ko-

ronny od

1628

r., kanclerz

wielki od

1629

do 1635

roku. Jeden

z głównych

wykonaw-

ców polityki

niemieckich Habsburgów

oraz

16

NASI OKUPANCI

PZPN – PŁATNI ZDRAJCY, PACHOŁKI NIEMIEC, CZYLI...

#

#

#

#

ZZddrraajjccyy ww ssuuttaannnnaacchh ((55))

TYGODNIK

1

Ze wszystkich plag, jakie nawiedzają ludzkość, tyrania

kleru jest najgorsza.

Daniel Defoe

Jakub Zadzik

background image

2

NASI OKUPANCI

Wojciech Baranowski – biskup przemy-

ski od 1584 r., płocki od roku 1590, kujaw-
ski od 1608 r., arcybiskup gnieźnieński i pry-
mas Polski w latach 1608–1615, senator. Ja-
ko prymas był przewodniczącym senatu,
a więc drugą osobą w państwie. Sekretarz Ste-
fana Batorego, sekretarz wielki koronny, pod-
kanclerzy w latach 1585–1591. Za poparcie
Zygmunta III w czasie rokoszu Zebrzydow-
skiego dostał bogatą diecezję kujawską,
a wkrótce gnieźnieńską z tytułem prymasa.
Chciwiec – pracując w kancelarii Zygmunta
Augusta, zebrał liczne godności, m.in. cztery
kanonie i związane z nimi beneficja. Prowa-
dził niezwykle wystawny tryb życia, rozpoczął
budowę pałaców biskupich w Płocku, Skier-
niewicach, wybudował pałac prymasowski
w Warszawie. Gdzie nastał, tam budował dla
siebie pałac. Protektor jezuitów, orędownik
kontrreformacji.

Był jednym z głównych sprawców zniwe-

czenia sejmu i odrzucenia konstytucji prze-
ciw tumultom w 1606 r. oraz wybuchu wojny
domowej. Agent habsburski i papieski; reali-
zował niemiecką politykę jako podkanclerzy
i potem przewodniczący senatu. Popierał „kru-
cjatę” na Moskwę w papieskich rojeniach
o katolicyzacji Rosji. Wojsko, po powrocie
z nieudanej wyprawy moskiewskiej, żąda-
ło zapłaty zaległego żołdu... 20 milionów
zł!
Była to astronomiczna suma, równa kil-
kuletnim dochodom państwa. Zanim podat-
ki uchwalono i zebrano pieniądze (Kościół,
bogatszy od państwa, dorzucił raptem 300
tysięcy), żołnierze straszliwie złupili kraj.

Także za jego przewodnictwa senatowi,

sejm wyraził zgodę na oddanie Hohenzol-
lernom brandenburskim Prus w lenno
w 1612 r.
, mimo że sejm pruski wypowiedział

się za unią z Polską na prawach Litwy. Pol-
ska odmówiła z powodu jednego warunku:
urzędy w luterańskich Prusach miały być ob-
sadzane tylko przez luteranów. Było to dla
biskupów i jezuitów nie do przyjęcia, bo
wzmocniłaby się pozycja ewangelików w pań-
stwie. Wymogli więc na królu i sejmie odmo-
wę. Ci fanatycy religijni i zdrajcy w su-
tannach woleli oddać Prusy Niemcom!
To
też są te „zasługi Kościoła dla Polski”.

Bezwzględny zwolennik kontrreformacji.

Na czasy jego „biskupiej i prymasowskiej
posługi” przypada największe nasilenie po-
gromów protestantów i innych aktów nieto-
lerancji w całej Polsce. Po klęsce rokoszu Ze-
brzydowskiego odebrano protestantom 2/3
kościołów, paląc przy okazji bezcenne bi-
blioteki i profanując wiele cmentarzy. Jako
wspólnik i protektor zbrodniarzy oraz podże-
gacz, sam był zbrodniarzem.

Z oficjalnego życiorysu jego następcy, pry-

masa Gembickiego, dowiadujemy się, że Gem-
bicki „odbudował zrujnowaną ekonomię ar-
chidiecezji”.
Skoro przed Gembickim pryma-
sem był przez siedem lat Baranowski, to wnio-
sek jest prosty: Baranowski zrujnował ekono-
mię archidiecezji.

¤ ¤ ¤

Fryderyk Bartsch (1552–1609) – jezuita,

kolejny po Pakoszu Gołyńskim spowiednik
Zygmunta III, „króla jezuitów”. Król, jakby
mu mało było na dworze jednego jezuickie-
go podżegacza, czyli kaznodziei Piotra Skar-
gi, utrzymywał jeszcze spowiednika. Obaj ci
niemiecko-papiescy agenci sterowani przez
nuncjusza papieskiego i władze zakonu, ści-
śle kontrolowali polskiego króla (spowiedź,
pokuta). Podsycali jego rojenia o odzyskaniu
tronu Szwecji w nadziei jej rekatolicyzacji,

10

NASI OKUP

ANCI

chciał katolicyzować.

T am

przemocą forsowa-

no unię

brzeską, a

Kozaków obracano

w pańsz-

czyźnianych chłopów.

T oteż

co rusz

wybuchały

powstania Kozaków,

którzy zwrócili

się o

po-

moc do

Moskwy. Zadzik

prześladował prawo-

sławie. O

rędownik k

ontrreformacji, doprowa-

dził do

likwidacji ariańskiego

Rakowa.

W podziemiach

zamku w

Bodzentynie więził

kalwinów i

arian. Jedna

z legend

o tym

okrut-

niku mówi,

że więził

ewangelika, aż

ten z

gło-

du zjadł

własne księgi.

Dzięki takim

jak on

pomocnikom „króla

jezuitów” P

olacy rzeczywiście

stali się

„igrzy-

skiem R

akuszanów”. T

o też

jakoby „zasługi

Kościoła dla

Polski”.

Zdrajca biskup

Zadzik

pochowany jest

w katedrze

wawelskiej.

¤¤

¤

Henryk Firlej

– biskup

przemyski od

roku 1630,

poznański od

1635 r.,

senator. W

y-

chowanek jezuitów

– studiował

na ich

nie-

mieckim uniwersytecie.

Po

powrocie

do P

ol-

ski dzięki

poparciu jezuitów

został sekreta-

rzem Zygmunta

III. P

rotegowany przez

kró-

lową Konstancję

z Habsburgów,

która wraz

z jezuitami pilnowała w Po

lsce interesów nie-

mieckich i

papieskich, robił

szybką karierę.

T oteż

król mianował

tego agenta

biskupem

i wprowadził

do polskiego

senatu w

wieku za-

ledwie 30

lat.

Na elekcji

w 1633

r. reprezentował

kró-

lewicza Władysława

i przedstawiał

jego

kan-

dydaturę. A

wansowany przez

Władysława

IV na

bogatszą diecezję

poznańską nie

zdą-

żył odbyć

ingresu.

¤¤

¤

Jerzy T

yszkiewicz

biskup żmudzki

od

1633 r.,

wileński w

latach 1649–1656,

sena-

tor. T

en

biskup i

zdrajca podpisał

wraz

z R

adziwiłłami kapitulację

i poddanie

Litwy

pod protekcję

Karola Gustawa.

Było to

fak-

tyczne zerwanie

unii polsko-litewskiej.

Po

k

a-

pitulacji udał

się na

służbę do

Królewca, do

elektora pruskiego,

luteranina.

¤¤

¤

Piotr

Gembicki

biskup przemyski

od

1635 r.,

krakowski (i

ks. siewierski)

w latach

1642–1657, senator.

Podkanclerzy

koronny od

1635 r.,

kanc-

lerz wielki

w latach

1638–1643. Kolekcjo-

ner godności i beneficjów. Kontynuator pro-

habsburskiej i

propapieskiej polityki,

przez

co P

olska

była w

konflikcie m.in.

z potężną

Francją.

Doszło do

tego, że

w 1635

r. lisowczycy

i... cesarski

pułkownik Jan

Kazimierz, przy-

szły k

ról, walczyli

po s

tronie Habsburgów

przeciwko F

rancji na

jej terytorium!

Czy moż-

na się

dziwić, że

Francja

popierała Szwecję

i R

osję? W

raz z

jezuitami Gembicki

podsy-

cał rojenia

Władysława IV

o odzyskaniu

tro-

nu Szwecji.

Sytuację pogorszył

jeszcze polski

traktat

z Habsburgami, skierowany przeciwko T urcji,

sojuszniczce F

rancji. P

ostawił P

olskę za

cel

agresji tureckiej,

wykluczył możliwość

odzy-

skania Śląska,

dał Niemcom

prawo werbun-

ku żołnierzy

w P

olsce.

Wraz

z całym

episkopatem G

embicki unie-

możliwił małżeństwo

Władysława IV

z pro-

testantką, co

mogło poprawić

sytuację P

olski

dzięki sojuszowi

z Anglią.

Doprowadzili do

mariażu z...

Niemką, siostrą

cesarza F

erdy-

nanda III

Habsburga. Nie

przeszkadzało im,

że była

cioteczną siostrą

męża.

Królowa Cecylia

Renata

nie tylko

jawnie

wspierała interesy

Niemców w

Polsce,

ale

7

NASI OKUP

ANCI

wyrwać P

olskę z

niemiecko-papieskich klesz-

czy i

doprowadzić do

prowadzenia przez

Po

l-

skę polityki

niezależnej od

Niemców i

papie-

ży, a

zgodnej z

polską racją

stanu. Aby

zwią-

zać króla

z Habsburgami

i Rzymem,

dopro-

wadził do

małżeństwa z

kolejną Habsburżan-

ką, do

tego siostrą

cioteczną króla.

Za jego

przewodniczenia senatowi

Po

l-

ska utraciła

Inflanty,

Rygę

i wpływy

w Mołdawii

. Szwedzi

pobierali cła

z polskich

portów (milion

zł rocznie!),

czym finansowa-

li... wojnę

trzydziestoletnią! Płacono

mu za

to kolejnymi

coraz bogatszymi

godnościami

kościelnymi. Habsburgowie

i papieże

dbali

o kariery

swoich agentów.

¤¤

¤

Jan Lipski

– biskup

chełmiński od

roku

1636, abp

gnieźnieński i

prymas P

olski w

la-

tach 1638–1641,

senator. Jako

prymas pełnił

funkcję przewodniczącego

senatu, a

więc był

drugą osobą

w państwie.

Wychowanek

jezu-

itów, agent

szkolony przez

nich w

Niem-

czech i

we Włoszech.

Święcenia kapłańskie

przyjął po

powro-

cie do

kraju w

1616 r.

Karierę zawdzięczał

protekcji jezuitów

i wuja,

kanclerza koron-

nego F

eliksa Kryskiego.

Idąc jego

wzorem,

wiernie służył Wazom i Habsburgom. Sekre-

tarz „króla

jezuitów”, potem

kanclerz kró-

lowej Konstancji

Habsburg, wreszcie

refe-

rendarz koronny.

Wykorzystał

te „układy”

dla zapewnienia

sobie dóbr

doczesnych: szyb-

ko zgarnął

dwie kanonie,

dwa probostwa

i opactwo

wraz z

ogromnymi dochodami

z beneficjów. Służył tak wiernie, że zaledwie

w dwa

lata po

uzyskaniu sakry

biskupiej

– niewielkiej,

znacznie zluteranizowanej

die-

cezji chełmińskiej,

do tego

zrujnowanej

wojną ze

Szwecją –

został prymasem.

„Po-

ślizg” kariery

wspomagał wazeliną,

pisząc

ody i

panegiryki na

cześć Zygmunta

III,

a potem

Władysława IV

.

W roku

1633 brał

udział w

poselstwie Je-

rzego Ossolińskiego

do papieża

Urbana VIII.

Cztery lata

później posłował

do W

iednia po

Cecylię R

enatę

Habsburg –

żonę dla

Włady-

sława IV

. Nie

przeszkadzało mu

jakoś, że

Habs-

burgowie mimo

upływu lat

nie wypłacili

Po

l-

sce posagów

dwóch żon

Zygmunta III,

ojca

Władysława. Z Cecylią Renatą było podobnie.

Tak

„skuteczne” starania

Habsburgowie

nagrodzili... tytułem hrabiów Świętego Ce-

sarstwa Rzymskiego

Narodu Niemieckie-

go dla

biskupa Lipskiego

i jego

rodziny,

a niedługo

tytułem prymasa

z olbrzymimi

dochodami. Fanatyk religijny – odbierał ewan-

gelikom kościoły, wspierał unię brzeską i prze-

śladował prawosławie.

„Dyzunitom” odbiera-

no wtedy

siłą cerkwie

i majątki.

Doprowadzi-

ło to

do zachwiania

lojalności prawosławnych

wobec P

olski. Obrońcami

prawosławia ogło-

sili się

Kozacy. P

rześladowania zmusiły

ich do

szukania wsparcia

w R

osji. Katoliccy

fana-

tycy dokonali

rzeczy strasznej:

dali R

osji

pretekst do

ingerencji w

sprawy P

olski.

Prawosławnych wkrótce pozbawiono praw po-

litycznych, co

tylko wywołało

wśród nich

na-

stroje prorosyjskie.

W swej

posłudze bardzo

dbał o

jedynego

bożka –

kasę! –

dlatego rozwijał

złotodajne

kulty świętych.

Za to

złoto zbudował

pałac

w Łyszkowicach, letnią rezydencję prymasów,

rozbudował zamek

biskupi w

Lubawie i

pa-

łace prymasowskie w Warszawie i w Ł

owiczu.

Wszystko

w niezwykle

krótkim czasie.

Za

kilkanaście lat

złupili to

wszystko Szwedzi...

15

NASI OKUPANCI

¤ ¤ ¤

Andrzej Trzebicki – biskup przemyski

od roku 1654 r., krakowski (i ks. siewier-
ski) w latach 1658–1679, senator. Wychowa-
nek jezuitów. Podkanclerzy koronny od 1652
roku, na elekcji w roku 1674 – w zastępstwie
chorego prymasa – pełnił funkcję interrek-
sa. Na tej elekcji wybór Sobieskiego
wsparty był 400 tys. liwrów łapówek fran-
cuskich. Po drugiej stronie krążyło nie
mniej złota niemieckiego
. Agent habsbur-
ski. Prof. Z. Wójcik pisze o nim, że był
„oddany Habsburgom duszą i ciałem”. Nic
dodać, nic ująć.

Gdy Jan III Sobieski zawarł w 1676 r.

rozejm z Turcją w Żurawnie i w 1677 r. trak-
tat ze Szwecją w Gdańsku, żeby zbrojnie od-
zyskać utracone lenno pruskie, agenci nie-
mieccy za pruskie i habsburskie pieniądze
organizowali zbrojny bunt przeciwko „bez-
bożnemu Sobieskiemu”, aby na siłę utrzy-
mać Polskę w stanie wojny z Turcją w inte-
resie papieży, Rosji i Niemców, zarówno Au-
strii, jak i Prus. W archiwach pruskich za-
chowały się rozliczenia pieniędzy przekaza-
nych z Berlina polskim zdrajcom. Jednym
z przywódców spisku był biskup Trzebicki.

Oto fragment manifestu zdrajców do ce-

sarza niemieckiego: „(...) uciekając się do
Cesarza jako protektora, przysięgamy wia-
rę, posłuszeństwo, przy Jego Cesarskiej Mo-
ści ludziach stawać...
”.
Lepszego dowodu
zdrady nie trzeba. Hetman Pac zobowiązał
się skierować armię litewską tam, gdzie wska-
że cesarz. Chciał za to, bagatela, 100 tys.
zł. Spiskowi patronował nuncjusz papieski
Martelli, „lokaj Habsburgów”. Zdradę wy-
kryto w 1678 roku. Kto zawisł? Jak to w Pol-
sce – nikt, a sprawa rozeszła się po kościach.

Dzięki sprzecznej z polskimi interesami pro-
pagandzie Kościoła, prowadzonej głównie
przez jezuitów i wspartej niemieckimi ła-
pówkami, Sobieski rok później został prze-
ciągnięty do obozu habsburskiego, także ka-
peluszem kardynalskim dla „oficjalnego oj-
ca” królowej Marysieńki. Nie bez znaczenia
był fakt, że jednym z kochanków Marysień-
ki był poprzedni nuncjusz, Pignatelli – póź-
niejszy papież Innocenty XII.

Ci zdrajcy zmusili Sobieskiego do po-

twierdzenia traktatu welawsko-bydgo-
skiego, który uniezależnił Prusy od Pol-
ski!
Zamiast utracone Prusy odzyskać, król
musiał potwierdzić haniebny traktat we-
lawsko-bydgoski. Tymczasem Szwedzi toczy-
li wojnę z Prusakami, zabezpieczonymi przed
polskim atakiem przez swoich opłaconych
polskich agentów, także tych w sutannach.
Ten sojusz mógł uchronić Polskę przed przy-
szłą katastrofą III wojny północnej! Ale
sojusz z luterańską Szwecją był dla Kościo-
ła nie do przyjęcia. Pruska żmija dzięki Ko-
ściołowi bezpiecznie rosła...

Trzebicki, zakamieniały wróg arian, do-

prowadził na sejmie w 1658 r. do wygnania
ich z Polski. Żądny władzy i zaszczytów po
śmierci prymasa w czasie bezkrólewia przy-
pisywał sobie kompetencje prymasowskie,
w tym do koronacji Sobieskiego. Po wybo-
rze Olszowskiego na prymasa wszedł z nim
w głośny konflikt o władzę, który oparł się
aż o papieża.

Zdrajca biskup Trzebicki, habsburski

i papieski agent, pochowany jest w koście-
le św. Piotra i Pawła w Krakowie i ma po-
mnik w... katedrze wawelskiej.

Cdn.

LUX VERITATIS

#

#

#

#

background image

3

NASI OKUPANCI

przyszłość Polski wiązali z Niemcami i pa-
pieżami. Dość powiedzieć, że obie kolejne żo-
ny króla były siostrami cesarza Ferdynanda
II Habsburga. Osobne ekipy jezuickie edu-
kowały i pilnowały królowej oraz dzieci „kró-
la jezuitów”.

Po kilkunastu latach inicjowanej przez je-

zuitów cichej wojny religijnej z protestanta-
mi i prawosławnymi na Wschodzie, zaistnia-
ła szansa na zaprowadzenie pokoju religijne-
go przez uchwalenie przez sejm „konstytucji
przeciw tumultom”. W czasie sejmu w 1606
roku ci obaj agenci po całonocnej analizie pro-
jektu „konstytucji” stwierdzili, że nie tylko ze-
zwala ona na szerzenie się herezji, ale na do-
miar złego król może herezji bronić. Jest więc
projekt konstytucji niezgodny z katolickim
„wartościami”. Reszty na sejmie dokonali bi-
skupi i ich narzędzie – ultrakatoliccy posło-
wie. Padła nie tylko „konstytucja”, ale
nie uchwalono też podatków na obronę
granic. Głównie dlatego, że szlachta
i magnaci nie chcieli ich płacić, powołu-
jąc się na zwolnienia podatkowe dla du-
chowieństwa
. Najazd tatarski wszedł w Pol-
skę jak w masło i spustoszył większość kraju.

W efekcie wybuchła wojna domowa – ro-

kosz Zebrzydowskiego. Rokoszanie przegra-
li pod Guzowem, a jezuici wykorzystali woj-
nę domową do napadów na majątki ewan-
gelickiej szlachty i burzenia kościołów
ewangelickich
. Dla kleru zawsze od napra-
wy Polski ważniejsza była rozprawa z inno-
wiercami.

¤ ¤ ¤

Maciej Pstrokoński – biskup przemyski

od roku 1601, kujawski w latach 1608–1609,
senator. Kanclerz wielki koronny od 1606 do
1609 roku, bliski współpracownik Zygmunta

III Wazy. Wraz z jezuitami i nuncjuszem
papieskim – architekt prohabsburskiej poli-
tyki króla. Brał udział w wyprawach Wazy
do Szwecji. Wraz z papieżem i Habsburga-
mi podżegał do rekatolicyzacji luterańskiej
Szwecji. Wciągnęli tym Polskę w półtorawie-
kowe wojny szwedzkie, które całkowicie zruj-
nowały kraj.

Jeden ze sprawców obalenia konstytucji

przeciwko tumultom i zniweczenia sejmu
w 1606 r. oraz wybuchu wojny domowej
– rokoszu Zebrzydowskiego.

Jako kanclerz pomagał jezuitom i Habs-

burgom, i to z poparciem papieża Pawła V,
wciągnąć Polskę w dymitriady. Ich celem
była katolicyzacja Rosji, dlatego wypra-
wę z lat 1609–1610 papież ogłosił kru-
cjatą
. Za wierną służbę papieżom i Niem-
com Pstrokoński nagrodzony został bogatym
biskupstwem kujawskim.

¤ ¤ ¤

Wawrzyniec Gembicki – biskup chełmiń-

ski od 1600 r., kujawski od 1610 r., w latach
1615–1624 abp gnieźnieński i prymas Polski,
a więc przewodniczący senatu i druga osoba
w państwie. Sekretarz Stefana Batorego i Zyg-
munta III, sekretarz wieki koronny, podkanc-
lerzy koronny od 1607 r., kanclerz w latach
1609–1613. Po prekonizacji na biskupa ku-
jawskiego wbrew prawu zatrzymał kancler-
stwo. Oddał je dopiero wobec całkowitej
klęski „krucjaty” na prawosławną Moskwę
(był jej współarchitektem) i tragicznych jej
skutków dla Polski.

Wychowanek jezuitów i ich protektor.

Zwolennik kontrreformacji. Jako biskup cheł-
miński zbrojnie doprowadził do powrotu je-
zuitów do Torunia. Zaowocowało to w przy-
szłości rozruchami religijnymi. Jako biskup

11

NASI OKUP

ANCI

nawet wspomagała ich finanso-

wo królewskimi

dochodami!

Zaś na

opłacenie polskiego

woj-

ska nie

było pieniędzy...

W ten

sposób Gembicki,

niemiecko-papieski agent

w s

u-

tannie, kontynuował

podpo-

rządkowanie P

olski niemieckim

interesom, tożsamym

zresztą

z papieskimi,

i wystawił

ją na

potencjalny atak

T urcji

oraz na-

turalny konflikt

z F

rancją. Do-

szło nawet

do aresztowania

we

Francji

Jana Kazimierza,

póź-

niejszego króla

polskiego, któ-

ry przesiedział

we francuskim

więzieniu prawie

dwa lata.

W 1638

r. Władysław

IV –

bez

zgody sejmu

– pojechał

w to-

warzystwie Gembickiego

do A

u-

strii na

spotkanie z

cesarzem.

Wyjazd

skończył się

kompromi-

tacją, a

oburzony sejm

uchwa-

łą zabronił

królowi samowol-

nych wyjazdów

za granicę.

T o

wysługiwanie się

Niem-

com i

papieżom nagrodzone

zo-

stało najbogatszą

w Europie

diecezją krakowską

z tytułem

książęcym. T

en

zdrajca i

niemiecki pachołek

pochowany jest

w katedrze wawelskiej. W oficjalnych kościel-

nych biografiach

zdrajcy ani

słowa o

tego ty-

pu „zasługach”.

¤¤

¤

Andrzej Leszczyński

– biskup

kamie-

niecki od

roku 1640,

chełmiński od

1646 r.,

abp gnieźnieński

i prymas

Polski

w latach

1653–1658, senator.

Jako prymas

pełnił

godność przewodniczącego

senatu. W

ycho-

wanekjezuitów

i ich

protektor. W

wieku 13

lat uzyskał

niższe święcenia,

a jako

15-latek

był już

kanonikiem. Został

kanclerzem kró-

lowej Cecylii

Renaty

z Habsburgów.

Wraz

z nią

umacniał wpływy

niemieckie, a

przy oka-

zji swoje.

Zgarnął trzy

bogate opactwa,

a w

wieku 32

lat był

już biskupem

senatorem.

Podkanclerzy koronny od 1645 r., kanclerz

w latach

1650–1653. Jako

podkanclerzy

6

NASI OKUP

ANCI

Habsburgom i

wiernie im

służył. O

jego skąp-

stwie krążyły

legendy. Zwolennik

kontrrefor-

macji, protektor

jezuitów.

Rzeczywisty kierownik

polskiej polityki

od

1618 r.

W interesie

Niemców i

papieży do-

puścił do zaciągów lisowczyków i wysłania ich

na pomoc

Habsburgom przeciwko

Węgrom

i Czechom. Ściągnął tym na Polskę najazd tu-

recki i

klęskę pod

Cecorą

w 1620

r. Zginął

wtedy hetman

Żółkiewski, którego

głowa za-

wisła na

bramie w

Stambule. Najazd

tatarski

spustoszył kresy

po San.

Jakby tego

było ma-

ło, zdrajca

biskup Lipski

podał T

urkom na

tacy sojusznika

Polski

– Grazianiego,

hospo-

dara Mołdawii.

W obliczu

klęski formowano

nową ar-

mię, która

w połowie

miała składać

się

z prawosławnych,

głównie Kozaków.

Nawet

to nie

powstrzymało katolickich

fanatyków

przed forsowaniem

unii brzeskiej

i dalszymi

prześladowaniami prawosławnych.

Papiescy

agenci na

to nie

pozwolili.

Niemal w

tym samym

czasie, gdy

nie-

liczna armia

polska przegrywała

pod Ce-

corą, 10

tys. polskich

lisowczyków roz-

gromiło Czechów

pod Białą

Górą –

dla

Habsburgów.

Jakże brakło

ich przeciw

T ur-

kom! T

o właśnie

Lipski –

niemiecko-papieski

agent w

sutannie

– tak

osłabił P

olskę. Kata-

strofalna polityka

tego agenta

ściągnęła jesz-

cze najazd Szwedów, którzy wykorzystali oka-

zję i

zajęli Inflanty.

Ryga

poddała się

szybko,

bo luterańska ludność miała dosyć katolickich

prześladowań i

otworzyła Szwedom

bramy.

Pod

Wismarem

Polska

straciła flotę

wojenną.

Musiała walczyć na dwa fronty, a nie mia-

ła czym

. T

ylko dlatego,

że Kościołowi

ma-

rzyła się

rekatolicyzacja luterańskiej

Szwecji.

Słusznie powiedział król Gustaw Adolf, że

Polacy

„winą króla

swego stali

się igrzy-

skiem Rakuszanów

”.

Wobec

lawiny klęsk,

żeby pozbyć

się te-

go pachołka

niemieckiego z

kanclerstwa,

dano mu

bogatą diecezję

kujawską (

incom-

patibilia).

Po

tem jeszcze

papież i

Habsbur-

gowie nagrodzili

agenta najbogatszą

diece-

zją krakowską

z tytułem

książęcym. Zdrajca

biskup Lipski

pochowany jest

w... katedrze

wawelskiej.

¤¤

¤

Jan W

ężyk

– biskup

przemyski od

1619

roku, poznański

od roku

1624, abp

gnieźnień-

ski i

prymas P

olski w

latach 1627–1638,

se-

nator. Jako

prymas, a

więc i

przewodniczący

senatu, był

drugą osobą

w państwie.

Inter-

reks w

latach 1632–1633.

Wychowanek

jezu-

itów, potem

ich protektor.

Po

studiach

w Kra-

kowie kontynuował

je aż

przez siedem

lat

w Rzymie,

gdzie wyrobił

sobie znakomite

„układy”. P

o powrocie

do kraju

został sekre-

tarzem Zygmunta

III W

azy. Kolekcjonował

kościelne godności

i beneficja.

Zwolennik

kontrreformacji, fanatyk

religijny, prześlado-

wał prawosławnych, ewangelików, szczególnie

arian, którym

odmawiał miana

chrześcijan.

Pełniąc

tak wysokie

stanowiska, miał

ogromny wpływ

na

króla i

politykę państwa.

Doradził Habsburgom, aby nie płacili Po

l-

sce umówionych posagów dwóch kolejnych

żon Zygmunta

III, sióstr

cesarza F

erdy-

nanda II

Habsburga.

Utwierdzał króla

w zgubnych

dla P

olski rojeniach

o odzyskaniu

tronu Szwecji.

Wraz

z resztą

episkopatu,

a głównie

z biskupami

Zadzikiem i

Gembic-

kim, nie

dopuścił do

małżeństwa Władysława

IV z

księżniczką protestancką,

bo mogłoby

to

14

NASI OKUPANCI

i złą wolę. Czy nie dostrzegają, że był w szpo-
nach zdrajców w sutannach, spowiedników, ka-
znodziejów, prymasów, kanclerzy, biskupów i je-
zuitów – szkolonych socjotechników? Że ich ce-
lem było na polecenie papieży wciągnąć Polskę
do wojny z Turcją, aby utworzyć jej drugi front
w celu odciążenia Habsburgów?

¤ ¤ ¤

Kazimierz Florian Czartoryski – bi-

skup poznański od 1651 r., kujawski od 1655
roku, abp gnieźnieński i prymas Polski w latach

1673–1674, senator, a jako pry-
mas był tradycyjnie przewodniczą-
cym senatu. Interreks w 1674 r.
– zmarł w czasie bezkrólewia. Se-
kretarz Władysława IV, zwolennik
najpierw prohabsburskiej polity-
ki Wazów, a potem profrancuskiej
– po zmianie kierunku polityki
przez Jana Kazimierza. Na elek-
cji w 1669 r. przyczynił się do wy-
boru Michała Korybuta Wiśnio-
wieckiego. Kazimierz Czartory-
ski i podkanclerzy Olszowski, też
biskup, przeforsowali projekt mał-
żeństwa króla z Eleonorą Habs-
burg, córką cesarza Ferdynanda
III. W ten sposób poddali króla
wpływom jezuitów i przeciągnęli
go do obozu habsburskiego. Na-
grodą dla Czartoryskiego było sta-
nowisko prymasa i bogata diece-
zja gnieźnieńska (Habsburgowie
załatwiali takie łapówki na dwo-
rze papieskim). Stał się przywód-
cą obozu habsburskiego.

Wejście króla w orbitę intere-

sów Austrii umocniło obóz habs-
burski i wywołało niemal wojnę do-

mową, a przy tym ściągnęło na Polskę na-
jazd turecki. O to zresztą chodziło Habsbur-
gom i papieżowi – o wciągnięcie Polski do
wojny z Turcją i otwarcie jej drugiego fron-
tu w interesie Austrii. Wojny z Turcją trwały
27 lat. Polska, mimo ocalenia Austrii odsie-
czą wiedeńską, mimo olbrzymiego wysiłku
materialnego i poniesionych szkód, odzyska-
ła zaledwie stan posiadania sprzed wojny.
Wzmocniły się za to Austria i Rosja – przy-
szli zaborcy Polski.

#

#

#

#

Sobieski pod Wiedniem

Piotr

Gembicki

background image

4

NASI OKUPANCI

kujawski zwalczał ewangelików w luterań-
skim Gdańsku. Jako prymas prześladował
prawosławnych, zmuszając ich do przyjęcia
unii brzeskiej. Odbierał im cerkwie, klasz-
tory i majątki, a na opornych nakładał ka-
ry. Toteż na Ukrainie co rusz wybuchały
powstania Kozaków.

Nepota – protegował i obdarzał godno-

ściami i beneficjami kościelnymi i państwo-
wymi rodzinę, co było powodem głośnych pro-
testów szlachty. Prowadził dwór pełen nie-
zwykłego przepychu. Dokończył budowę pa-
łacu prymasowskiego w Warszawie.

Jako biskup chełmiński ciągnął dochody

z diecezji pomezańskiej, która leżała na te-
renie Prus, a to czyniło go zależnym od księ-
cia pruskiego. Jego zdanie, jako biskupa
i senatora ziem pruskich, bardzo dużo zna-
czyło w roku 1605, kiedy utracono dla Pol-
ski lenno pruskie. Jest jednym ze sprawców
zniweczenia sejmu w 1606 r., obalenia kon-
stytucji przeciwko tumultom i wybuchu woj-
ny domowej.

Wraz z drugim zdrajcą w sutannie, Bara-

nowskim, jako kanclerz, a potem przewodni-
czący senatu, realizował proniemiecką i pro-
papieską politykę, ściągając na Polskę nie-
potrzebne wojny ze Szwecją, Rosją i Turcją
w interesie Habsburgów i papieży. Za wier-
ną im służbę płacono mu kolejnymi, coraz
bogatszymi godnościami. Wraz z Baranow-
skim doprowadzili do przepadku posagu
królowej Bony i pieniędzy pożyczonych
przez nią Habsburgom hiszpańskim.

Po zdobyciu Moskwy i powrocie Żółkiew-

skiego zdrajca biskup Gembicki zorganizo-
wał triumf, którego ozdobą był wzięty do
niewoli car Wasyl Szujski. W czasie wypra-
wy Zygmunta III na Moskwę i później na

Turcję sprawował władzę w kraju. Rosji nie
udało się skatolicyzować. Dodatkowo zaję-
ta w Rosji Polska utraciła wpływy w Mołda-
wii, co w perspektywie wojen z Turcją było
stratą katastrofalną, bo odsłoniło granicę.

Skutki „krucjaty” były straszliwe nie tyl-

ko w wymiarze materialnym. Rosja skonsoli-
dowała się, a Polska na wieki stała się jej dy-
żurnym wrogiem. Sejm uchwalił, że królowi
nie wolno rozpoczynać wojny bez zgody szlach-
ty, którą ogarnął pacyfizm (idąc za wzorem
Kościoła, nie chcieli płacić podatków).

To z inicjatywy tego zdrajcy przedłu-

żono w 1613 r. układ z Habsburgami (za-
warty przed laty przez zdrajcę bpa Hozjusza),
który ściągnął na Polskę najazdy Szwecji
i Turcji
. A Rosja czekała i rosła w siłę...

¤ ¤ ¤

Szymon Rudnicki – biskup warmiński

(i książę sambijski) w latach 1604–1621, se-
nator. Wychowanek jezuitów, potem ich pro-
tektor. Przebywał kilka lat na dworze zbrod-
niarza kardynała Hozjusza w Rzymie. Po po-
wrocie jako protegowany jezuitów został se-
kretarzem Stefana Batorego, potem Zygmun-
ta III Wazy (był jego ulubieńcem), a wresz-
cie sekretarzem wielkim koronnym. Jako bi-
skup warmiński zarządzał też diecezją sam-
bijską, która leżała na terenie Prus, i ciągnął
stamtąd dochody. To czyniło go zależnym od
władcy Prus.

Przyjaciel Jana Zygmunta Hohenzoller-

na, elektora Brandenburgii. W roku 1605 po-
mógł mu w staraniach o uzyskanie prawa opie-
ki nad obłąkanym księciem Prus Albrechtem
Fryderykiem Hohenzollernem, chociaż pru-
ski sejm „kwerulantów” domagał się wyru-
gowania Hohenzollernów z Prus. Zygmunt
III i jego najbliżsi doradcy biskupi i jezuici

12

NASI OKUP

ANCI

dopuściłdo

tego, że

w zamian

za niezapła-

cone posagi

trzech Habsburżanek:

żony Wła-

dysława IV

oraz jego

matki i

macochy (dwie

żony Zygmunta

III), Habsburgowie

dali

w zastaw

na 50

lat księstwa

opolskie i

raci-

borskie, ale...

nie P

olsce,

tylko dynastii

Wa-

zów.

Jednym z

warunków

był zakaz

jakichkol-

wiek polskich

instalacji. W

spaniała okazja

odzy-

skania Śląska

została zaprzepaszczona.

Już po

30 latach

oba księstwa

wróciły do

Habsburgów.

Miłosierny po

katolicku biskup

był zwolen-

nikiem utopienia

powstania Chmielnickiego

we krwi.

Brał udział

w wyprawie

pod Beresteczko.

T ę

klęskę Koza-

cy pomścili

rok później,

wyrzyna-

jąc około

8 tys.

jeńców polskich

wziętych pod

Batohem.

W czasie

potopu szwedzkie-

go wraz

z królem

uciekł na

Śląsk,

do księstwa

opolsko-raciborskie-

go. Zabiegi

o pomoc

austriacką

początkowo pozostały bez odze-

wu. Dopiero

po roku

Habsbur-

gowie przysłali 12-tysięczny kor-

pus, który

Polska

musiała opła-

cić i

utrzymać. W

ojska te

łupiły

kraj nie

gorzej niż

Szwedzi.

Zdzierali nawet kościoły i wyko-

pywali trupy

z grobów.

Po

poto-

pie Habsburgowie

nie kwapili

się

z wycofaniem

korpusu z

Polski,

bo problem

kosztów utrzyma-

nia go

przerzucili na

Polaków.

Doszło do

tego, że

w sprawie

tych grabieży

oraz z

prośbą o

w

y-

cofanie korpusu

z P

olski poje-

chało do

Wiednia

poselstwo.

¤¤

¤

Wacław

Leszczyński

biskup warmiń-

ski (i

ks. sambijski)

od 1644

r., abp

gnieźnień-

ski w

latach 1658–1666

i prymas

Polski.

Se-

nator, a

jako prymas

– przewodniczący

sena-

tu. P

odkanclerzy koronny,

wychowanek je-

zuitów, potem

ich protektor.

T ytułował

się

„księciem cesarstwa”,

co bez

wątpliwości okre-

ślało, czyim był agentem. Prowadził niebywa-

le wystawny

dwór. Utrzymywał

sześć zam-

ków,

dwa pałace

i dwie

rezydencje letnie

.

Ściągał na

to pieniądze,

łupiąc swoją

trzodę.

Brał też pieniądze od Francuzów i P

rusaków.

5

NASI OKUP

ANCI

liczyli na

pomoc Brandenburgii

w odzyska-

niu tronu

Szwecji. Zadowolili

się mglistą

obiet-

nicą oraz...

przywróceniem praw

religijnych

katolikom w

Prusach.

Interes samej

Polski

nie liczył

się.

Współtwórca

katastru warmińskiego

z 1615

r., który

stanowił podstawę

wymiaru podat-

ków na

prawie pół

wieku. Kataster,

czyli spis

majątków prowadzony pod nadzorem ducho-

wieństwa (sic!),

był oszustwem

– zaniżono

o połowę

podstawy wymiaru

podatków. P

ol-

skę, której

skarb zawsze

cierpiał na

brak

pieniędzy, kler

oszukiwał także

w taki

spo-

sób. Biskup

wolał ściągać

pieniądze do

wła-

snej kasy.

W tym

też celu

wznowił ruch

piel-

grzymkowy w

Świętej Lipce.

Odbudował ją

i przekazał

jezuitom.

Bojownik kontrreformacji

– w

1617 r.,

w czasie walki o odebranie luteranom kościo-

ła św.

Mikołaja w

luterańskim Elblągu,

do-

prowadził do

nałożenia przez

króla banicji

na

miasto.

¤¤

¤

Andrzej Opaliński

– biskup

poznański

w latach

1607–1623, senator.

Dzięki popie-

raniu przez

możny ród

Opalińskich pronie-

mieckiej polityki

Zygmunta III,

już w

15 ro-

ku życia

został... proboszczem.

W czasie

stu-

diów w

Rzymie (czy

może szkolenia

agen-

tów?) był

sekretarzem i

szambelanem papie-

ża Klemensa

VIII. P

o powrocie

kontynu-

ował karierę

przy królu

– w

1604 r.

został

sekretarzem koronnym. Posłował do Niemiec

i Rzymu.

Wykorzystując

takie układy,

usiło-

wał przybrać tytuł książęcy, ale bez powodze-

nia. P

apieże i

Habsburgowie za

wierną im

służbę nagrodzili

go bogatą

diecezją poznań-

ską (koadiutor

w wieku

30 lat).

Za jego

senatorowania oddano

Prusy

w lenno

Hohen-

zollernom brandenburskim,

a P

olska została

wciągnięta w

„krucjatę” na

Moskwę oraz

w wojny

ze Szwecją

i T

urcją.

Protektor

jezuitów, zaciekły

wróg prote-

stantów, popierał

ich pogromy,

osłaniał zbrod-

niarzy. P

o zburzeniu

kościoła ewangelickie-

go w

Poznaniu

przez uczniów

szkół jezuic-

kich w

czasie pogromu

w 1616

r. zabronił

je-

go odbudowy.

Jako wspólnik

i protektor

zbrodniarzy –

sam był

zbrodniarzem.

¤¤

¤

Henryk Firlej

– biskup

łucki od

1616 r.,

płocki od

roku 1617,

abp gnieźnieński

i pry-

mas P

olski w

latach 1624–1626,

senator. Ja-

ko prymas,

a więc

i przewodniczący

senatu,

był drugą

osobą w

państwie.

Podkanclerzy

ko-

ronny w

latach 1613–1618.

W młodości

kal-

win, z

gorliwością neofity

prześladował daw-

nych braci

w wierze.

Zwolennik unii

brze-

skiej, prześladował

prawosławie. W

ybudował

wspaniały zespół

pałacowo-obronny w

Cze-

miernikach. N

ie zdobyli

go nawet

Szwedzi

w czasie

potopu.

Wykonawca

prohabsburskiej polityki

Zyg-

munta III

– wspierał

próby zdobycia

korony

moskiewskiej i

odzyskania szwedzkiej.

Ale

wojna z

Polską

odciągnęła Szwecję

od teatru

wojny trzydziestoletniej

w Niemczech,

a T

ur-

cję od

zaatakowania Habsburgów.

I taki

był

cel papiesko-niemieckich

agentów.

¤¤

¤

Andrzej Lipski

– biskup

łucki

od roku

1617, kujawski

od 1623

r., krakowski

(i ksią-

żę siewierski)

w latach

1630–1631, senator.

Se-

kretarz Zygmunta

III, podkanclerzy

koronny

od roku 1618, kanclerz wielki od 1620 do 1623

roku. Swój

awans zawdzięczał

niemieckim

13

NASI OKUPANCI

Posłował do Francji. W czasie potopu złożył
hołd i poddał Warmię elektorowi pruskie-
mu Fryderykowi Wilhelmowi w Królewcu,
za co słusznie został oskarżony o zdradę
.
Jak każdy zdrajca w sutannie nie tylko kary
uniknął, ale jeszcze... nagrodzono go arcybi-
skupstwem gnieźnieńskim, godnością pry-
masa i związanymi z tym dochodami!

W roku 1657 wynegocjował traktat welaw-

sko-bydgoski. To jeden z najbardziej hanieb-
nych traktatów w naszej historii, milowy
krok do rozbiorów Polski
. Nie tylko unieza-
leżnił Prusy od Polski, ale zapewnił im swobo-
dę przemarszu wojsk przez Pomorze, i jeszcze
w przyszłości zwrot kosztów „pomocy”. Za 30
lat Polska musiała zapłacić Prusom koszty po-
mocy z czasów potopu, i to z odsetkami!
Wziął za to łapówki inny zdrajca w sutan-
nie – prymas Radziejowski. Słynnego ko-
rytarza nie wymyślił Hitler, wymyślił
go zdrajca, ksiądz biskup Leszczyń-
ski!
Tym traktatem ta kanalia w sutannie
wbiła gwóźdź do trumny Polski. Kiedy zo-
stał prymasem, musiał opuścić stanowisko
podkanclerzego, ale zadbał, aby objął je
jego brat Jan. Elektor pruski za pomoc
w uzyskaniu Elbląga (za długi) obiecał im
10 tys. dukatów do łapy. To akurat nie
wyszło, ale żarliwa obrona interesów Pru-
saka była powszechnie znana i głośna
w Polsce. Mamy więc kolejne „zasługi
Kościoła dla Polski”.

W dacie zgonu Leszczyński ma trzy

szóstki...

¤ ¤ ¤

Wojciech Cieciszowski – żył w latach

1607–1675, jezuita, wykładowca Akade-
mii Wileńskiej, spowiednik króla Micha-
ła Korybuta Wiśniowieckiego. Zadaniem

tego papiesko-niemieckiego agenta było zwią-
zać króla z obozem habsburskim. Związano
nie tylko praniem mózgu przez spowiednika,
ale i małżeństwem z Habsburżanką, córką ce-
sarza. Wykorzystał też gwałtowny proces spad-
kowy pomiędzy Sobieskimi a Wiśniowieckimi.
Pod wpływem jezuity Cieciszowskigo, bisku-
pa (potem prymasa) Czartoryskiego i bisku-
pa Olszowskiego król nie potrafił wznieść się
ponad prywatne spory. Konflikt pomiędzy „re-
galistami” a „malkontentami” o mało nie skoń-
czył się regularną wojną domową, osłabił
Polskę. Doszło do tego, że obie strony łupiły
majątki przeciwników!

Niektórzy historycy winą za tę skrajną anar-

chię obarczają króla, zarzucając mu nieudolność

#

#

#

#

Michał Korybut Wiśniowiecki

Fryderyk

Wilhelm

background image

4

NASI OKUP

ANCI

kujawski zwalczał

ewangelików w

luterań-

skim Gdańsku.

Jako prymas

prześladował

prawosławnych, zmuszając

ich do

przyjęcia

unii brzeskiej.

Odbierał im

cerkwie, klasz-

tory i

majątki, a

na opornych

nakładał ka-

ry. T

oteż na

Ukrainie co

rusz wybuchały

powstania Kozaków.

Nepota –

protegował i

obdarzał godno-

ściami i

beneficjami kościelnymi

i państwo-

wymi rodzinę,

co było

powodem głośnych

pro-

testów szlachty.

Prowadził

dwór pełen

nie-

zwykłego przepychu.

Dokończył budowę

pa-

łacu prymasowskiego

w W

arszawie.

Jako biskup

chełmiński ciągnął

dochody

z diecezji

pomezańskiej, która

leżała na

te-

renie Prus, a to czyniło go zależnym od księ-

cia pruskiego.

Jego zdanie,

jako biskupa

i senatora

ziem pruskich,

bardzo dużo

zna-

czyło w

roku 1605,

kiedy utracono

dla P

ol-

ski lenno

pruskie. Jest

jednym ze

sprawców

zniweczenia sejmu

w 1606

r., obalenia

kon-

stytucji przeciwko

tumultom i

wybuchu woj-

ny domowej.

Wraz

z drugim

zdrajcą w

sutannie,

Bara-

nowskim, jako

kanclerz, a

potem przewodni-

czący senatu,

realizował proniemiecką

i pro-

papieską politykę,

ściągając na

Po

lskę nie-

potrzebne wojny

ze Szwecją,

Rosją

i T

urcją

w interesie

Habsburgów i

papieży. Za

wier-

ną im

służbę płacono

mu kolejnymi,

coraz

bogatszymi godnościami.

Wraz

z Baranow-

skim doprowadzili

do przepadku

posagu

królowej Bony

i pieniędzy

pożyczonych

przez nią

Habsburgom hiszpańskim.

Po

zdobyciu

Moskwy i

powrocie Żółkiew-

skiego zdrajca

biskup Gembicki

zorganizo-

wał triumf,

którego ozdobą

był wzięty

do

niewoli car

Wasyl

Szujski. W

czasie wypra-

wy Zygmunta

III na

Moskwę i

później na

T urcję

sprawował władzę

w kraju.

Rosji

nie

udało się

skatolicyzować. Dodatkowo

zaję-

ta w

Rosji

Polska

utraciła wpływy

w Mołda-

wii, co

w perspektywie

wojen z

T urcją

było

stratą katastrofalną,

bo odsłoniło

granicę.

Skutki „krucjaty”

były straszliwe

nie tyl-

ko w

wymiarze materialnym.

Rosja

skonsoli-

dowała się,

a P

olska na

wieki stała

się jej

dy-

żurnym wrogiem.

Sejm uchwalił,

że królowi

nie wolno

rozpoczynać wojny

bez zgody

szlach-

ty, którą

ogarnął pacyfizm

(idąc za

wzorem

Kościoła, nie

chcieli płacić

podatków).

To

z i

nicjatywy tego

zdrajcy p

rzedłu-

żono w

1613 r.

układ z

Habsburgami(za-

warty przed laty przez zdrajcę bpa Hozjusza),

który ściągnął

na P

olskę najazdy

Szwecji

i T

urcji.

A R

osja czekała

i rosła

w siłę...

¤¤

¤

Szymon R

udnicki

biskup warmiński

(i książę

sambijski) w

latach 1604–1621,

se-

nator. W

ychowanek jezuitów,

potem ich

pro-

tektor. P

rzebywał kilka

lat na

dworze zbrod-

niarza kardynała

Hozjusza w

R

zymie. P

o p

o-

wrocie jako

protegowany jezuitów

został se-

kretarzem Stefana

Batorego, potem

Zygmun-

ta III

Wazy

(był jego

ulubieńcem), a

wresz-

cie sekretarzem

wielkim koronnym.

Jako bi-

skup warmiński

zarządzał też

diecezją sam-

bijską, która

leżała na

terenie P

rus, i

ciągnął

stamtąd dochody.

T o

czyniło go

zależnym od

władcy P

rus.

Przyjaciel

Jana Zygmunta

Hohenzoller-

na, elektora Brandenburgii. W roku 1605 po-

mógł mu

w staraniach

o uzyskanie

prawa opie-

ki nad

obłąkanym księciem

Prus

Albrechtem

Fryderykiem

Hohenzollernem, chociaż

pru-

ski sejm

„kwerulantów” domagał

się wyru-

gowania Hohenzollernów

z P

rus. Zygmunt

III i

jego najbliżsi

doradcy biskupi

i jezuici

12

NASI OKUPANCI

dopuścił do tego, że w zamian za niezapła-
cone posagi trzech Habsburżanek: żony Wła-
dysława IV oraz jego matki i macochy (dwie
żony Zygmunta III), Habsburgowie dali
w zastaw na 50 lat księstwa opolskie i raci-
borskie, ale... nie Polsce, tylko dynastii Wa-
zów
. Jednym z warunków był zakaz jakichkol-
wiek polskich instalacji. Wspaniała okazja odzy-
skania Śląska została zaprzepaszczona. Już po
30 latach oba księstwa wróciły do Habsburgów.

Miłosierny po katolicku biskup był zwolen-

nikiem utopienia powstania Chmielnickiego

we krwi. Brał udział w wyprawie
pod Beresteczko. Tę klęskę Koza-
cy pomścili rok później, wyrzyna-
jąc około 8 tys. jeńców polskich
wziętych pod Batohem.

W czasie potopu szwedzkie-

go wraz z królem uciekł na Śląsk,
do księstwa opolsko-raciborskie-
go. Zabiegi o pomoc austriacką
początkowo pozostały bez odze-
wu. Dopiero po roku Habsbur-
gowie przysłali 12-tysięczny kor-
pus, który Polska musiała opła-
cić i utrzymać. Wojska te łupiły
kraj nie gorzej niż Szwedzi.
Zdzierali nawet kościoły i wyko-
pywali trupy z grobów. Po poto-
pie Habsburgowie nie kwapili się
z wycofaniem korpusu z Polski,
bo problem kosztów utrzyma-
nia go przerzucili na Polaków.
Doszło do tego, że w sprawie
tych grabieży oraz z prośbą o wy-
cofanie korpusu z Polski poje-
chało do Wiednia poselstwo.

¤ ¤ ¤

Wacław Leszczyński – biskup warmiń-

ski (i ks. sambijski) od 1644 r., abp gnieźnień-
ski w latach 1658–1666 i prymas Polski. Se-
nator, a jako prymas – przewodniczący sena-
tu. Podkanclerzy koronny, wychowanek je-
zuitów, potem ich protektor. Tytułował się
„księciem cesarstwa”, co bez wątpliwości okre-
ślało, czyim był agentem. Prowadził niebywa-
le wystawny dwór. Utrzymywał sześć zam-
ków, dwa pałace i dwie rezydencje letnie
.
Ściągał na to pieniądze, łupiąc swoją trzodę.
Brał też pieniądze od Francuzów i Prusaków.

5

NASI OKUPANCI

liczyli na pomoc Brandenburgii w odzyska-
niu tronu Szwecji. Zadowolili się mglistą obiet-
nicą oraz... przywróceniem praw religijnych
katolikom w Prusach. Interes samej Polski
nie liczył się
.

Współtwórca katastru warmińskiego z 1615

r., który stanowił podstawę wymiaru podat-
ków na prawie pół wieku. Kataster, czyli spis
majątków prowadzony pod nadzorem ducho-
wieństwa (sic!), był oszustwem – zaniżono
o połowę podstawy wymiaru podatków. Pol-
skę, której skarb zawsze cierpiał na brak
pieniędzy, kler oszukiwał także w taki spo-
sób. Biskup wolał ściągać pieniądze do wła-
snej kasy. W tym też celu wznowił ruch piel-
grzymkowy w Świętej Lipce. Odbudował ją
i przekazał jezuitom.

Bojownik kontrreformacji – w 1617 r.,

w czasie walki o odebranie luteranom kościo-
ła św. Mikołaja w luterańskim Elblągu, do-
prowadził do nałożenia przez króla banicji na
miasto.

¤ ¤ ¤

Andrzej Opaliński – biskup poznański

w latach 1607–1623, senator. Dzięki popie-
raniu przez możny ród Opalińskich pronie-
mieckiej polityki Zygmunta III, już w 15 ro-
ku życia został... proboszczem. W czasie stu-
diów w Rzymie (czy może szkolenia agen-
tów?) był sekretarzem i szambelanem papie-
ża Klemensa VIII. Po powrocie kontynu-
ował karierę przy królu – w 1604 r. został
sekretarzem koronnym. Posłował do Niemiec
i Rzymu. Wykorzystując takie układy, usiło-
wał przybrać tytuł książęcy, ale bez powodze-
nia. Papieże i Habsburgowie za wierną im
służbę nagrodzili go bogatą diecezją poznań-
ską (koadiutor w wieku 30 lat). Za jego

senatorowania oddano Prusy w lenno Hohen-
zollernom brandenburskim, a Polska została
wciągnięta w „krucjatę” na Moskwę oraz
w wojny ze Szwecją i Turcją.

Protektor jezuitów, zaciekły wróg prote-

stantów, popierał ich pogromy, osłaniał zbrod-
niarzy. Po zburzeniu kościoła ewangelickie-
go w Poznaniu przez uczniów szkół jezuic-
kich w czasie pogromu w 1616 r. zabronił je-
go odbudowy. Jako wspólnik i protektor
zbrodniarzy – sam był zbrodniarzem.

¤ ¤ ¤

Henryk Firlej – biskup łucki od 1616 r.,

płocki od roku 1617, abp gnieźnieński i pry-
mas Polski w latach 1624–1626, senator. Ja-
ko prymas, a więc i przewodniczący senatu,
był drugą osobą w państwie. Podkanclerzy ko-
ronny w latach 1613–1618. W młodości kal-
win, z gorliwością neofity prześladował daw-
nych braci w wierze. Zwolennik unii brze-
skiej, prześladował prawosławie. Wybudował
wspaniały zespół pałacowo-obronny w Cze-
miernikach. Nie zdobyli go nawet Szwedzi
w czasie potopu.

Wykonawca prohabsburskiej polityki Zyg-

munta III – wspierał próby zdobycia korony
moskiewskiej i odzyskania szwedzkiej. Ale
wojna z Polską odciągnęła Szwecję od teatru
wojny trzydziestoletniej w Niemczech, a Tur-
cję od zaatakowania Habsburgów. I taki był
cel papiesko-niemieckich agentów.

¤ ¤ ¤

Andrzej Lipski – biskup łucki od roku

1617, kujawski od 1623 r., krakowski (i ksią-
żę siewierski) w latach 1630–1631, senator. Se-
kretarz Zygmunta III, podkanclerzy koronny
od roku 1618, kanclerz wielki od 1620 do 1623
roku. Swój awans zawdzięczał niemieckim

13

NASI OKUP

ANCI

Posłował

do F

rancji. W

czasie potopu

złożył

hołd i

poddał W

armię elektorowi

pruskie-

mu Fryderykowi W

ilhelmowi w Królewcu,

za co

słusznie został

oskarżony o

zdradę.

Jak każdy

zdrajca w

sutannie nie

tylko kary

uniknął, ale

jeszcze... nagrodzono

go arcybi-

skupstwem gnieźnieńskim,

godnością pry-

masa i

związanymi z

tym dochodami!

W roku

1657 wynegocjował

traktat welaw-

sko-bydgoski. T

o jeden

z najbardziej

hanieb-

nych traktatów

w naszej

historii, milowy

krok do

rozbiorów P

olski.

Nie tylko

unieza-

leżnił P

rusy od

Polski,

ale zapewnił

im swobo-

dę przemarszu

wojsk przez

Pomorze,

i jeszcze

w przyszłości

zwrot kosztów

„pomocy”. Za

30

lat P

olska musiała

zapłacić P

rusom koszty

po-

mocy z

czasów potopu,

i to

z odsetkami!

Wziął za

to łapówki

inny zdrajca

w sutan-

nie –

prymas R

adziejowski. Słynnego

ko-

rytarza nie

wymyślił Hitler

, wymyślił

go zdrajca,

ksiądz biskup

Leszczyń-

ski!T

ym traktatem

ta kanalia

w sutannie

wbiła gwóźdź

do trumny

Polski.

Kiedy zo-

stał prymasem,

musiał opuścić

stanowisko

podkanclerzego, ale

zadbał, aby

objął je

jego brat

Jan. Elektor

pruski za

pomoc

w uzyskaniu

Elbląga (za

długi) obiecał

im

10 tys.

dukatów do

łapy. T

o akurat

nie

wyszło, ale

żarliwa obrona

interesów P

ru-

saka była

powszechnie znana

i głośna

w P

olsce. Mamy

więc kolejne

„zasługi

Kościoła dla

Polski”.

W dacie

zgonu L

eszczyński ma

trzy

szóstki...

¤¤

¤

Wojciech

Cieciszowski

żył w

latach

1607–1675, jezuita,

wykładowca Akade-

mii W

ileńskiej, spowiednik

króla Micha-

ła Korybuta

Wiśniowieckiego.

Zadaniem

tego papiesko-niemieckiego

agenta było

zwią-

zać króla

z obozem

habsburskim. Związano

nie tylko

praniem mózgu

przez spowiednika,

ale i małżeństwem z Habsburżanką, córką ce-

sarza. W

ykorzystał też

gwałtowny proces

spad-

kowy pomiędzy Sobieskimi a Wiśniowieckimi.

Pod

wpływem jezuity

Cieciszowskigo, bisku-

pa (potem

prymasa) Czartoryskiego

i bisku-

pa Olszowskiego

król nie

potrafił wznieść

się

ponad prywatne

spory. Konflikt

pomiędzy „re-

galistami” a

„malkontentami” o

mało nie

skoń-

czył się

regularną

wojną

domową, osłabił

Polskę.

Doszło do

tego, że

obie strony

łupiły

majątki przeciwników!

Niektórzy historycy

winą za

tę skrajną

anar-

chię obarczają

króla, zarzucając

mu nieudolność

#

#

#

#

Michał Korybut

Wiśniowiecki

Fryderyk Wilhelm

background image

3

NASI OKUP

ANCI

przyszłość P

olski wiązali

z Niemcami

i pa-

pieżami. Dość

powiedzieć, że

obie kolejne

żo-

ny króla

były siostrami

cesarza F

erdynanda

II Habsburga.

Osobne ekipy

jezuickie edu-

kowały i pilnowały królowej oraz dzieci „kró-

la jezuitów”.

Po

kilkunastu latach inicjowanej przez je-

zuitów cichej

wojny religijnej

z protestanta-

mi i

prawosławnymi na

Wschodzie,

zaistnia-

ła szansa

na zaprowadzenie

pokoju religijne-

go przez

uchwalenie przez

sejm „konstytucji

przeciw tumultom”.

W czasie

sejmu w

1606

rokuci

obaj agenci

po całonocnej

analizie pro-

jektu „konstytucji” stwierdzili, że nie tylko ze-

zwala ona

na szerzenie

się herezji,

ale na

do-

miar złego król może herezji bronić. Jest więc

projekt konstytucji

niezgodny z

katolickim

„wartościami”. R

eszty na

sejmie dokonali

bi-

skupi i

ich narzędzie

– ultrakatoliccy

posło-

wie. P

adła nie

tylko „konstytucja”,

ale

nie uchwalono

też podatków

na obronę

granic. Głównie

dlatego, że

szlachta

i magnaci

nie chcieli

ich płacić,

powołu-

jąc się

na zwolnienia

podatkowe dla

du-

chowieństwa.

Najazd tatarski

wszedł w

Po

l-

skę jak

w masło

i spustoszył

większość kraju.

W efekcie

wybuchła wojna

domowa –

ro-

kosz Zebrzydowskiego.

Rokoszanie

przegra-

li pod

Guzowem, a

jezuici wykorzystali

woj-

nę domową

do napadów

na majątki

ewan-

gelickiej szlachty

i burzenia

kościołów

ewangelickich.

Dla kleru

zawsze od

napra-

wy P

olski ważniejsza

była rozprawa

z inno-

wiercami.

¤¤

¤

Maciej P

strokoński

biskup przemyski

od roku

1601, kujawski

w latach

1608–1609,

senator. Kanclerz

wielki koronny

od 1606

do

1609 roku,

bliski współpracownik

Zygmunta

III W

azy.

Wraz

z jezuitami

i nuncjuszem

papieskim –

architekt prohabsburskiej

poli-

tyki króla.

Brał udział

w wyprawach

Wazy

do Szwecji.

Wraz

z papieżem

i Habsburga-

mi podżegał

do rekatolicyzacji

luterańskiej

Szwecji. Wciągnęli tym P

olskę w półtorawie-

kowe wojny

szwedzkie, które

całkowicie zruj-

nowały kraj.

Jeden ze

sprawców obalenia

konstytucji

przeciwko tumultom

i zniweczenia

sejmu

w 1606

r. oraz

wybuchu wojny

domowej

– rokoszu

Zebrzydowskiego.

Jako kanclerz

pomagał jezuitom

i Habs-

burgom, i

to z

poparciem papieża

Pawła

V ,

wciągnąć P

olskę w

dymitriady. Ich

celem

była katolicyzacja

Rosji,

dlatego wypra-

wę z

lat 1609–1610

papież ogłosił

kru-

cjatą.

Za wierną

służbę papieżom

i Niem-

com P

strokoński

nagrodzony został

bogatym

biskupstwem kujawskim.

¤¤

¤

Wawrzyniec

Gembicki

biskup chełmiń-

ski od

1600 r.,

kujawski od

1610 r.,

w latach

1615–1624 abp

gnieźnieński i

prymas P

olski,

a więc

przewodniczący senatu

i druga

osoba

w państwie.

Sekretarz Stefana

Batorego i

Zyg-

munta III, sekretarz wieki koronny, podkanc-

lerzy koronny

od 1607

r., kanclerz

w latach

1609–1613. P

o prekonizacji

na biskupa

ku-

jawskiego wbrew

prawu zatrzymał

kancler-

stwo. Oddał

je dopiero

wobec całkowitej

klęski „krucjaty”

na prawosławną

Moskwę

(był jej

współarchitektem) i

tragicznych jej

skutków dla

Polski.

Wychowanek

jezuitów i

ich protektor.

Zwolennik kontrreformacji.

Jako biskup

cheł-

miński zbrojnie

doprowadził do

powrotu je-

zuitów do

T orunia.

Zaowocowało to

w przy-

szłości rozruchami

religijnymi. Jako

biskup

11

NASI OKUPANCI

nawet wspomagała ich finanso-
wo królewskimi dochodami!
Zaś na opłacenie polskiego woj-
ska nie było pieniędzy...

W ten sposób Gembicki,

niemiecko-papieski agent w su-
tannie, kontynuował podpo-
rządkowanie Polski niemieckim
interesom, tożsamym zresztą
z papieskimi, i wystawił ją na
potencjalny atak Turcji oraz na-
turalny konflikt z Francją. Do-
szło nawet do aresztowania we
Francji Jana Kazimierza, póź-
niejszego króla polskiego, któ-
ry przesiedział we francuskim
więzieniu prawie dwa lata.
W 1638 r. Władysław IV – bez
zgody sejmu – pojechał w to-
warzystwie Gembickiego do Au-
strii na spotkanie z cesarzem.
Wyjazd skończył się kompromi-
tacją, a oburzony sejm uchwa-
łą zabronił królowi samowol-
nych wyjazdów za granicę.

To wysługiwanie się Niem-

com i papieżom nagrodzone zo-
stało najbogatszą w Europie
diecezją krakowską z tytułem książęcym. Ten
zdrajca i niemiecki pachołek pochowany jest
w katedrze wawelskiej. W oficjalnych kościel-
nych biografiach zdrajcy ani słowa o tego ty-
pu „zasługach”.

¤ ¤ ¤

Andrzej Leszczyński – biskup kamie-

niecki od roku 1640, chełmiński od 1646 r.,
abp gnieźnieński i prymas Polski w latach
1653–1658, senator. Jako prymas pełnił

godność przewodniczącego senatu. Wycho-
wanek jezuitów i ich protektor. W wieku 13
lat uzyskał niższe święcenia, a jako 15-latek
był już kanonikiem. Został kanclerzem kró-
lowej Cecylii Renaty z Habsburgów. Wraz
z nią umacniał wpływy niemieckie, a przy oka-
zji swoje. Zgarnął trzy bogate opactwa, a w
wieku 32 lat był już biskupem senatorem.

Podkanclerzy koronny od 1645 r., kanclerz

w latach 1650–1653. Jako podkanclerzy

6

NASI OKUPANCI

Habsburgom i wiernie im służył. O jego skąp-
stwie krążyły legendy. Zwolennik kontrrefor-
macji, protektor jezuitów.

Rzeczywisty kierownik polskiej polityki od

1618 r. W interesie Niemców i papieży do-
puścił do zaciągów lisowczyków i wysłania ich
na pomoc Habsburgom przeciwko Węgrom
i Czechom. Ściągnął tym na Polskę najazd tu-
recki i klęskę pod Cecorą w 1620 r. Zginął
wtedy hetman Żółkiewski, którego głowa za-
wisła na bramie w Stambule. Najazd tatarski
spustoszył kresy po San. Jakby tego było ma-
ło, zdrajca biskup Lipski podał Turkom na
tacy sojusznika Polski – Grazianiego, hospo-
dara Mołdawii.

W obliczu klęski formowano nową ar-

mię, która w połowie miała składać się
z prawosławnych, głównie Kozaków. Nawet
to nie powstrzymało katolickich fanatyków
przed forsowaniem unii brzeskiej i dalszymi
prześladowaniami prawosławnych. Papiescy
agenci na to nie pozwolili.

Niemal w tym samym czasie, gdy nie-

liczna armia polska przegrywała pod Ce-
corą, 10 tys. polskich lisowczyków roz-
gromiło Czechów pod Białą Górą – dla
Habsburgów
. Jakże brakło ich przeciw Tur-
kom! To właśnie Lipski – niemiecko-papieski
agent w sutannie – tak osłabił Polskę. Kata-
strofalna polityka tego agenta ściągnęła jesz-
cze najazd Szwedów, którzy wykorzystali oka-
zję i zajęli Inflanty. Ryga poddała się szybko,
bo luterańska ludność miała dosyć katolickich
prześladowań i otworzyła Szwedom bramy.
Pod Wismarem Polska straciła flotę wojenną.
Musiała walczyć na dwa fronty, a nie mia-
ła czym
. Tylko dlatego, że Kościołowi ma-
rzyła się rekatolicyzacja luterańskiej Szwecji.

Słusznie powiedział król Gustaw Adolf, że
Polacy „winą króla swego stali się igrzy-
skiem Rakuszanów”.

Wobec lawiny klęsk, żeby pozbyć się te-

go pachołka niemieckiego z kanclerstwa,
dano mu bogatą diecezję kujawską (incom-
patibilia
). Potem jeszcze papież i Habsbur-
gowie nagrodzili agenta najbogatszą diece-
zją krakowską z tytułem książęcym. Zdrajca
biskup Lipski pochowany jest w... katedrze
wawelskiej.

¤ ¤ ¤

Jan Wężyk – biskup przemyski od 1619

roku, poznański od roku 1624, abp gnieźnień-
ski i prymas Polski w latach 1627–1638, se-
nator. Jako prymas, a więc i przewodniczący
senatu, był drugą osobą w państwie. Inter-
reks w latach 1632–1633. Wychowanek jezu-
itów, potem ich protektor. Po studiach w Kra-
kowie kontynuował je aż przez siedem lat
w Rzymie, gdzie wyrobił sobie znakomite
„układy”. Po powrocie do kraju został sekre-
tarzem Zygmunta III Wazy. Kolekcjonował
kościelne godności i beneficja. Zwolennik
kontrreformacji, fanatyk religijny, prześlado-
wał prawosławnych, ewangelików, szczególnie
arian, którym odmawiał miana chrześcijan.

Pełniąc tak wysokie stanowiska, miał

ogromny wpływ na króla i politykę państwa.
Doradził Habsburgom, aby nie płacili Pol-
sce umówionych posagów dwóch kolejnych
żon Zygmunta III, sióstr cesarza Ferdy-
nanda II Habsburga
. Utwierdzał króla
w zgubnych dla Polski rojeniach o odzyskaniu
tronu Szwecji. Wraz z resztą episkopatu,
a głównie z biskupami Zadzikiem i Gembic-
kim, nie dopuścił do małżeństwa Władysława
IV z księżniczką protestancką, bo mogłoby to

14

NASI OKUP

ANCI

i złą

wolę. Czy

nie dostrzegają,

że był

w szpo-

nach zdrajców

w sutannach,

spowiedników, ka-

znodziejów, prymasów,

kanclerzy, biskupów

i je-

zuitów – szkolonych socjotechników? Że ich ce-

lem było

na polecenie

papieży wciągnąć

Polskę

do wojny

z T

urcją, aby

utworzyć jej

drugi front

w celu

odciążenia Habsburgów?

¤¤

¤

Kazimierz F

lorian C

zartoryski

bi-

skup poznański

od 1651

r., kujawski

od 1655

ro

ku

, abp gnieźnieński i prymas P

olski w latach

1673–1674, senator,

a jako

pry-

mas był

tradycyjnie przewodniczą-

cym senatu.

Interreks w

1674 r.

– zmarł

w czasie

bezkrólewia. Se-

kretarz Władysława

IV , zwolennik

najpierw prohabsburskiej

polity-

ki W

azów, a

potem profrancuskiej

– po

zmianie kierunku

polityki

przez Jana

Kazimierza. Na

elek-

cji w

1669 r.

przyczynił się

do wy-

boru Michała

Korybuta W

iśnio-

wieckiego. Kazimierz

Czartory-

ski i

podkanclerzy Olszowski,

też

biskup, przeforsowali

projekt mał-

żeństwa króla

z Eleonorą

Habs-

burg, córką

cesarza F

erdynanda

III. W

ten sposób

poddali króla

wpływom jezuitów

i przeciągnęli

go do

obozu habsburskiego.

Na-

grodą dla

Czartoryskiego było

sta-

nowisko prymasa

i bogata

diece-

zja gnieźnieńska

(Habsburgowie

załatwiali takie

łapówki na

dwo-

rze papieskim).

Stał się

przywód-

cą obozu

habsburskiego.

Wejście

króla w

orbitę intere-

sów A

ustrii umocniło

obóz habs-

burski i

wywołało niemal

wojnę do-

mową, a

przy tym

ściągnęło na

Polskę

na-

jazd turecki.

O to

zresztą chodziło

Habsbur-

gom i

papieżowi –

o wciągnięcie

Polski

do

wojny z

T urcją

i otwarcie

jej drugiego

fron-

tu w

interesie A

ustrii. W

ojny z

T urcją

trwały

27 lat.

Polska,

mimo ocalenia

Austrii

odsie-

czą wiedeńską,

mimo olbrzymiego

wysiłku

materialnego i

poniesionych szkód,

odzyska-

ła zaledwie

stan posiadania

sprzed wojny.

Wzmocniły się

za to

Austria

i R

osja –

przy-

szli zaborcy

Polski.

#

#

#

#

Sobieski pod

Wiedniem

Piotr Gembicki

background image

2

NASI OKUP

ANCI

Wo

jciech Baranowski

– biskup

przemy-

ski od

1584 r.,

płocki od

roku 1590,

kujaw-

ski od

1608 r.,

arcybiskup gnieźnieński

i pry-

mas P

olski

w latach

1608–1615, senator.

Ja-

ko prymas

był przewodniczącym

senatu,

a więc

drugą osobą

w państwie.

Sekretarz Ste-

fana Batorego,

sekretarz wielki

koronny, pod-

kanclerzy w

latach 1585–1591.

Za poparcie

Zygmunta III

w czasie

rokoszu Zebrzydow-

skiego dostał

bogatą diecezję

kujawską,

a wkrótce

gnieźnieńską z

tytułem prymasa.

Chciwiec –

pracując w

kancelarii Zygmunta

Augusta,

zebrał liczne

godności, m.in.

cztery

kanonie i

związane z

nimi beneficja.

Prowa-

dził niezwykle wystawny tryb życia, rozpoczął

budowę pałaców

biskupich w

Płocku, Skier-

niewicach, wybudował

pałac prymasowski

w W

arszawie. Gdzie

nastał, tam

budował dla

siebie pałac.

Protektor

jezuitów, orędownik

kontrreformacji.

Był jednym

z głównych

sprawców zniwe-

czenia sejmu

i odrzucenia

konstytucji prze-

ciw tumultom

w 1606

r. oraz

wybuchu wojny

domowej. Agent

habsburski i

papieski; reali-

zował niemiecką

politykę jako

podkanclerzy

i potem

przewodniczący senatu.

Popierał

„kru-

cjatę” na

Moskwę w

papieskich rojeniach

o katolicyzacji

Rosji.

Wojsko,

po powrocie

z nieudanej wyprawy moskiewskiej, żąda-

ło zapłaty

zaległego żołdu...

20 milionów

zł!Była

to astronomiczna

suma, równa

kil-

kuletnim dochodom

państwa. Zanim

podat-

ki uchwalono

i zebrano

pieniądze (Kościół,

bogatszy od

państwa, dorzucił

raptem 300

tysięcy), żołnierze

straszliwie złupili

kraj.

T akże

za jego przewodnictwa senatowi,

sejm wyraził zgodę na oddanie Hohenzol-

lernom brandenburskim

Pr

us w

lenno

w 1612

r.,

mimo że

sejm pruski

wypowiedział

się za

unią z

Polską

na prawach

Litwy. P

ol-

ska odmówiła

z powodu

jednego warunku:

urzędy w

luterańskich P

rusach miały

być ob-

sadzane tylko

przez luteranów.

Było to

dla

biskupów i

jezuitów nie

do przyjęcia,

bo

wzmocniłaby się pozycja ewangelików w pań-

stwie. W

ymogli więc

na królu

i sejmie

odmo-

wę. Ci

fanatycy religijni

i zdrajcy

w su-

tannach woleli oddać Pr

usy Niemcom!T

o

też są

te „zasługi

Kościoła dla

Polski”.

Bezwzględny zwolennik

kontrreformacji.

Na czasy

jego „biskupiej

i prymasowskiej

posługi” przypada

największe nasilenie

po-

gromów protestantów

i innych

aktów nieto-

lerancji w całej Polsce. P

o klęsce rokoszu Ze-

brzydowskiego odebrano

protestantom 2/3

kościołów, paląc

przy okazji

bezcenne bi-

blioteki i

profanując wiele

cmentarzy. Jako

wspólnik i protektor zbrodniarzy oraz podże-

gacz, sam

był zbrodniarzem.

Z oficjalnego

życiorysu jego

następcy, pry-

masa Gembickiego,

dowiadujemy się,

że Gem-

bicki „odbudował

zrujnowaną ekonomię

ar-

chidiecezji”.Skoro

przed Gembickim

pryma-

sem był

przez siedem

lat Baranowski,

to wnio-

sek jest prosty: Baranowski zrujnował ekono-

mię archidiecezji.

¤¤

¤

Fryderyk Bartsch

(1552–1609) – jezuita,

kolejny po

Pakoszu

Gołyńskim spowiednik

Zygmunta I

II, „króla

jezuitów”. Król,

jakby

mu mało

było na

dworze jednego

jezuickie-

go podżegacza,

czyli kaznodziei

Piotra

Skar-

gi, utrzymywał

jeszcze spowiednika.

Obaj ci

niemiecko-papiescy agenci

sterowani przez

nuncjusza papieskiego

i władze

zakonu, ści-

śle kontrolowali

polskiego króla

(spowiedź,

pokuta). P

odsycali jego

rojenia o

odzyskaniu

tronu Szwecji

w nadziei

jej rekatolicyzacji,

10

NASI OKUPANCI

chciał katolicyzować. Tam przemocą forsowa-
no unię brzeską, a Kozaków obracano w pańsz-
czyźnianych chłopów. Toteż co rusz wybuchały
powstania Kozaków, którzy zwrócili się o po-
moc do Moskwy. Zadzik prześladował prawo-
sławie. Orędownik kontrreformacji, doprowa-
dził do likwidacji ariańskiego Rakowa
.
W podziemiach zamku w Bodzentynie więził
kalwinów i arian. Jedna z legend o tym okrut-
niku mówi, że więził ewangelika, aż ten z gło-
du zjadł własne księgi.

Dzięki takim jak on pomocnikom „króla

jezuitów” Polacy rzeczywiście stali się „igrzy-
skiem Rakuszanów”. To też jakoby „zasługi
Kościoła dla Polski”. Zdrajca biskup Zadzik
pochowany jest w katedrze wawelskiej.

¤ ¤ ¤

Henryk Firlej – biskup przemyski od

roku 1630, poznański od 1635 r., senator. Wy-
chowanek jezuitów – studiował na ich nie-
mieckim uniwersytecie. Po powrocie do Pol-
ski dzięki poparciu jezuitów został sekreta-
rzem Zygmunta III. Protegowany przez kró-
lową Konstancję z Habsburgów, która wraz
z jezuitami pilnowała w Polsce interesów nie-
mieckich i papieskich, robił szybką karierę.
Toteż król mianował tego agenta biskupem
i wprowadził do polskiego senatu w wieku za-
ledwie 30 lat.

Na elekcji w 1633 r. reprezentował kró-

lewicza Władysława i przedstawiał jego kan-
dydaturę. Awansowany przez Władysława
IV na bogatszą diecezję poznańską nie zdą-
żył odbyć ingresu.

¤ ¤ ¤

Jerzy Tyszkiewicz – biskup żmudzki od

1633 r., wileński w latach 1649–1656, sena-
tor. Ten biskup i zdrajca podpisał wraz

z Radziwiłłami kapitulację i poddanie Litwy
pod protekcję Karola Gustawa. Było to fak-
tyczne zerwanie unii polsko-litewskiej. Po ka-
pitulacji udał się na służbę do Królewca, do
elektora pruskiego, luteranina.

¤ ¤ ¤

Piotr Gembicki – biskup przemyski od

1635 r., krakowski (i ks. siewierski) w latach
1642–1657, senator.

Podkanclerzy koronny od 1635 r., kanc-

lerz wielki w latach 1638–1643. Kolekcjo-
ner godności i beneficjów. Kontynuator pro-
habsburskiej i propapieskiej polityki, przez
co Polska była w konflikcie m.in. z potężną
Francją.

Doszło do tego, że w 1635 r. lisowczycy

i... cesarski pułkownik Jan Kazimierz, przy-
szły król, walczyli po stronie Habsburgów
przeciwko Francji na jej terytorium! Czy moż-
na się dziwić, że Francja popierała Szwecję
i Rosję? Wraz z jezuitami Gembicki podsy-
cał rojenia Władysława IV o odzyskaniu tro-
nu Szwecji.

Sytuację pogorszył jeszcze polski traktat

z Habsburgami, skierowany przeciwko Turcji,
sojuszniczce Francji. Postawił Polskę za cel
agresji tureckiej, wykluczył możliwość odzy-
skania Śląska, dał Niemcom prawo werbun-
ku żołnierzy w Polsce
.

Wraz z całym episkopatem Gembicki unie-

możliwił małżeństwo Władysława IV z pro-
testantką, co mogło poprawić sytuację Polski
dzięki sojuszowi z Anglią. Doprowadzili do
mariażu z... Niemką, siostrą cesarza Ferdy-
nanda III Habsburga. Nie przeszkadzało im,
że była cioteczną siostrą męża.

Królowa Cecylia Renata nie tylko jawnie

wspierała interesy Niemców w Polsce, ale

7

NASI OKUPANCI

wyrwać Polskę z niemiecko-papieskich klesz-
czy i doprowadzić do prowadzenia przez Pol-
skę polityki niezależnej od Niemców i papie-
ży, a zgodnej z polską racją stanu. Aby zwią-
zać króla z Habsburgami i Rzymem, dopro-
wadził do małżeństwa z kolejną Habsburżan-
ką, do tego siostrą cioteczną króla.

Za jego przewodniczenia senatowi Pol-

ska utraciła Inflanty, Rygę i wpływy
w Mołdawii
. Szwedzi pobierali cła z polskich
portów (milion zł rocznie!), czym finansowa-
li... wojnę trzydziestoletnią! Płacono mu za
to kolejnymi coraz bogatszymi godnościami
kościelnymi. Habsburgowie i papieże dbali
o kariery swoich agentów.

¤ ¤ ¤

Jan Lipski – biskup chełmiński od roku

1636, abp gnieźnieński i prymas Polski w la-
tach 1638–1641, senator. Jako prymas pełnił
funkcję przewodniczącego senatu, a więc był
drugą osobą w państwie. Wychowanek jezu-
itów, agent szkolony przez nich w Niem-
czech i we Włoszech.

Święcenia kapłańskie przyjął po powro-

cie do kraju w 1616 r. Karierę zawdzięczał
protekcji jezuitów i wuja, kanclerza koron-
nego Feliksa Kryskiego. Idąc jego wzorem,
wiernie służył Wazom i Habsburgom. Sekre-
tarz „króla jezuitów”, potem kanclerz kró-
lowej Konstancji Habsburg, wreszcie refe-
rendarz koronny. Wykorzystał te „układy”
dla zapewnienia sobie dóbr doczesnych: szyb-
ko zgarnął dwie kanonie, dwa probostwa
i opactwo wraz z ogromnymi dochodami
z beneficjów. Służył tak wiernie, że zaledwie
w dwa lata po uzyskaniu sakry biskupiej
– niewielkiej, znacznie zluteranizowanej die-
cezji chełmińskiej, do tego zrujnowanej

wojną ze Szwecją – został prymasem. „Po-
ślizg” kariery wspomagał wazeliną, pisząc
ody i panegiryki na cześć Zygmunta III,
a potem Władysława IV.

W roku 1633 brał udział w poselstwie Je-

rzego Ossolińskiego do papieża Urbana VIII.
Cztery lata później posłował do Wiednia po
Cecylię Renatę Habsburg – żonę dla Włady-
sława IV. Nie przeszkadzało mu jakoś, że Habs-
burgowie mimo upływu lat nie wypłacili Pol-
sce posagów dwóch żon Zygmunta III, ojca
Władysława. Z Cecylią Renatą było podobnie.
Tak „skuteczne” starania Habsburgowie
nagrodzili... tytułem hrabiów Świętego Ce-
sarstwa Rzymskiego Narodu Niemieckie-
go dla biskupa Lipskiego i jego rodziny,
a niedługo tytułem prymasa
z olbrzymimi
dochodami. Fanatyk religijny – odbierał ewan-
gelikom kościoły, wspierał unię brzeską i prze-
śladował prawosławie. „Dyzunitom” odbiera-
no wtedy siłą cerkwie i majątki. Doprowadzi-
ło to do zachwiania lojalności prawosławnych
wobec Polski. Obrońcami prawosławia ogło-
sili się Kozacy. Prześladowania zmusiły ich do
szukania wsparcia w Rosji. Katoliccy fana-
tycy dokonali rzeczy strasznej: dali Rosji
pretekst do ingerencji w sprawy Polski
.
Prawosławnych wkrótce pozbawiono praw po-
litycznych, co tylko wywołało wśród nich na-
stroje prorosyjskie.

W swej posłudze bardzo dbał o jedynego

bożka – kasę! – dlatego rozwijał złotodajne
kulty świętych. Za to złoto zbudował pałac
w Łyszkowicach, letnią rezydencję prymasów,
rozbudował zamek biskupi w Lubawie i pa-
łace prymasowskie w Warszawie i w Łowiczu.
Wszystko w niezwykle krótkim czasie. Za
kilkanaście lat złupili to wszystko Szwedzi...

15

NASI OKUP

ANCI

¤¤

¤

Andrzej T

rzebicki

biskup przemyski

od roku

1654 r.,

krakowski (i

ks. siewier-

ski) w latach 1658–1679, senator. Wychowa-

nek jezuitów.

Podkanclerzy

koronny od

1652

roku, na

elekcji w

roku 1674

– w

zastępstwie

chorego prymasa

– pełnił

funkcję interrek-

sa. Na

tej elekcji

wybór Sobieskiego

wsparty był

400 tys.

liwrów łapówek

fran-

cuskich. P

o d

rugiej

stronie krążyło

nie

mniej złota

niemieckiego. Agent habsbur-

ski. P

rof. Z.

Wójcik

pisze o

nim, że

był

„oddany Habsburgom

duszą i

ciałem”.Nic

dodać, nic

ująć.

Gdy Jan

III Sobieski

zawarł w

1676 r.

rozejm z

T urcją

w Żurawnie

i w

1677 r.

trak-

tat ze

Szwecją w

Gdańsku, żeby

zbrojnie od-

zyskać utracone

lenno pruskie,

agenci nie-

mieccy za

pruskie i

habsburskie pieniądze

organizowali zbrojny

bunt przeciwko

„bez-

bożnemu Sobieskiemu”,

aby na

siłę utrzy-

mać P

olskę w

stanie wojny

z T

urcją w

inte-

resie papieży,

Rosji

i Niemców,

zarówno A

u-

strii, jak

i P

rus. W

archiwach pruskich

za-

chowały się

rozliczenia pieniędzy

przekaza-

nych z

Berlina polskim

zdrajcom. Jednym

z przywódców

spisku był

biskup T

rzebicki.

Oto fragment manifestu zdrajców do ce-

sarza niemieckiego:

„(...) uciekając

się do

Cesarza jako

protektora, przysięgamy

wia-

rę, posłuszeństwo,

przy Jego

Cesarskiej Mo-

ści ludziach

stawać...”.

Lepszego

dowodu

zdrady nie

trzeba. Hetman

Pac

zobowiązał

się skierować

armię litewską

tam, gdzie

wska-

że cesarz.

Chciał za

to, bagatela,

100 tys.

zł. Spiskowi

patronował nuncjusz

papieski

Martelli, „lokaj

Habsburgów”. Zdradę

wy-

kryto w

1678 roku.

Kto zawisł?

Jak to

w P

ol-

sce –

nikt, a

sprawa rozeszła

się po

kościach.

Dzięki sprzecznej

z polskimi

interesami pro-

pagandzie Kościoła,

prowadzonej głównie

przez jezuitów

i wspartej

niemieckimi ła-

pówkami, Sobieski

rok później

został prze-

ciągnięty do

obozu habsburskiego,

także ka-

peluszem kardynalskim

dla „oficjalnego

oj-

ca” królowej Marysieńki. Nie bez znaczenia

był fakt,

że jednym

z kochanków

Marysień-

ki był

poprzedni nuncjusz,

Pignatelli

– póź-

niejszy papież

Innocenty XII.

Ci zdrajcy

zmusili Sobieskiego

do po-

twierdzenia traktatu

welawsko-bydgo-

skiego, który

uniezależnił P

rusy

od P

ol-

ski!Zamiast

utracone P

rusy odzyskać,

król

musiał potwierdzić

haniebny traktat

we-

lawsko-bydgoski. T

ymczasem Szwedzi

toczy-

li wojnę

z P

rusakami,

zabezpieczonymi przed

polskim atakiem

przez swoich

opłaconych

polskich agentów,

także tych

w sutannach.

T en

sojusz mógł

uchronić P

olskę przed

przy-

szłą katastrofą

III wojny

północnej! Ale

sojusz z

luterańską Szwecją

był dla

Kościo-

ła nie

do przyjęcia.

Pruska

żmija dzięki

Ko-

ściołowi bezpiecznie

rosła...

T rzebicki,

zakamieniały wróg

arian, do-

prowadził na

sejmie w

1658 r.

do wygnania

ich z

Polski.

Żądny władzy

i zaszczytów

po

śmierci prymasa

w c

zasie bezkrólewia

przy-

pisywał sobie

kompetencje prymasowskie,

w tym

do koronacji

Sobieskiego. P

o wybo-

rze Olszowskiego

na prymasa

wszedł z

nim

w głośny

konflikt o

władzę, który

oparł się

aż o

papieża.

Zdrajca biskup

Trzebicki,

habsburski

i papieski

agent, pochowany

jest w

koście-

le św.

Piotra

i P

awła

w Krakowie

i m

a po-

mnik w...

katedrze wawelskiej.

Cdn.

LUX

VERITA

TIS

#

#

#

#

background image

9

NASI OKUPANCI

papieży. Wychowanek jezu-
itów, potem ich protektor.
Wykorzystując „układy” na
dworze, gromadził godności
i bogate beneficja. Samych ka-
nonii i związanych z nimi do-
chodów zebrał aż pięć. Słyn-
ny ze skąpstwa i chciwości, co
wynikało zapewne stąd, że po-
chodził z gminu, co było je-
go najgłębszą tajemnicą. Ota-
czał się przepychem, wybudo-
wał pałac biskupi w Kielcach,
jedną z najokazalszych rezy-
dencji tamtego czasu.

Wraz z jezuitami i nuncju-

szem papieskim podsycał
mrzonki Zygmunta III o od-
zyskaniu tronu Szwecji. Tym-
czasem Szwedzi byli gotowi
nawet do ustępstw terytorial-
nych za cenę rezygnacji Zyg-
munta III z pretensji do ich
tronu. Polska mogła mieć
pokój i odzyskać Inflanty,
a dzięki Kościołowi czekał
ją potop szwedzki i kom-
pletna ruina kraju
. Jak da-
lece Kościół chciał uwikłać
Polskę w wojny ze Szwecją dowodzi, że w cza-
sie rokowań celowo stawiano Szwedom żąda-
nia absurdalne: zdrajca Zadzik za rezygna-
cję Wazów z pretensji do korony szwedzkiej
zażądał... Finlandii dla Jana Kazimierza.

W rezultacie Polska straciła Inflanty, flo-

tę wojenną, spustoszona została Żmudź, Pru-
sy i Pomorze, a Szwedzi przez lata grabili Pol-
skę, pobierając cła od polskiego handlu.

Błagania świeckich senatorów o rezygnację
z roszczeń do korony szwedzkiej nie wzrusza-
ły tych papiesko-niemieckich agentów. Na-
wet na łożu śmierci Zygmunt III włożył
na głowę synowi Władysławowi (później
IV)... koronę szwedzką! A głowę zmarłe-
go zdobiła korona... moskiewska!

Podobnie obłędną politykę osłabiania Pol-

ski prowadził Zadzik na Ukrainie, którą Kościół

8

NASI OKUPANCI

¤ ¤ ¤

Maciej Łubieński – biskup chełmiński

od 1620 r., poznański od roku 1626, a ku-
jawski od 1631, abp gnieźnieński i prymas
Polski w latach 1641–1652, senator. Jako pry-
mas był przewodniczącym senatu. Interreks
w okresie od 1648 do 1649 roku. Wychowa-
nek jezuitów, szkolony w Niemczech i we Wło-
szech. Fanatyk religijny, popierał unię brze-
ską i prześladowania prawosławnych. Konty-
nuował w tym tragiczne dla Polski „dzieło”
poprzedników.

Po powrocie do Polski wprowadzony przez

jezuitów do kancelarii „króla jezuitów” Zyg-
munta III Wazy był jego sekretarzem. Wspie-
rał rojenia Wazów o powrocie na tron Szwe-
cji, co ściągnęło na Polskę kolejny najazd
w 1621 r. i utratę Inflant z Rygą. Spustoszo-
ne zostały Prusy i Pomorze.

Za jego senatorowania doszło do głębo-

kiego konfliktu z Francją. W 1635 r. wysła-
no tam – na pomoc „katolickim braciom”
Habsburgom – lisowczyków, którzy wal-
czyli przeciw Francji na jej terenie w woj-
nie trzydziestoletniej
. Toteż Francja popie-
rała wrogów Polski, głównie Szwecję.

Łubieński sprawował władzę w Rzeczypo-

spolitej jako interreks po śmierci Władysła-
wa IV. Sterował nim nuncjusz papieski de Tor-
res, koordynujący w Polsce poczynania epi-
skopatu i jezuitów. Biskup odegrał haniebną
rolę, przyczyniając się do serii klęsk i osła-
bienia Polski. Wraz z drugim poplecznikiem
jezuitów – kanclerzem Ossolińskim – po klę-
sce pod Korsuniem, gdzie do niewoli kozac-
kiej dostali się hetmani, nie dopuścił do po-
wierzenia dowództwa wojsk najzdolniej-
szym wodzom – Andrzejowi Firlejowi

i Januszowi Radziwiłłowi, bo byli... ewan-
gelikami!
Papiescy agenci obawiali się wzro-
stu potęgi ewangelików w razie zwycięstwa
ewangelickiego wodza. To dla Kościoła było
nie do przyjęcia. Mianowano więc trzech nie-
udolnych regimentarzy, którzy ponieśli ha-
niebną klęskę pod Piławcami. Powstanie
Chmielnickiego rozpaliło się ze zdwojoną si-
łą, zrujnowało Polskę i osłabiło. Bezsilność
Korony dostrzegli Szwedzi i Moskwa. Skorzy-
stali z okazji, a skończyło się to potopem
i wojną z Moskwą.

Jako interreks – mimo śmiertelnego za-

grożenia państwa – przeciągał w czasie elek-
cję króla, gdy liczył się niemal każdy dzień.
Potem, w 1650 r., wraz z całym episkopa-
tem i nuncjuszem de Torres, nie dopuścił
do wejścia w życie ugody zborowskiej z Ko-
zakami. Jej warunki przewidywały m.in. za-
kaz wstępu na ziemie Ukrainy jezuitom i du-
chowieństwu unickiemu oraz przyznano miej-
sce w senacie prawosławnemu metropolicie
kijowskiemu. To było dla Kościoła nie do
przyjęcia – nawet w obliczu śmiertelnego za-
grożenia Polski. Miłosierni kapłani woleli,
by ludzie się wyrzynali, niżby miały zostać
ograniczone wpływy Kościoła. Cały ówcze-
sny episkopat powinien znaleźć się na tej li-
ście zdrajców w sutannach. Takie to są „za-
sługi Kościoła dla Polski” i tak ta zgraja ob-
łudników „broni życia”.

¤ ¤ ¤

Jakub Zadzik – biskup chełmiński od

1624 r., krakowski (i książę siewierski) w la-
tach 1635–1642, senator. Podkanclerzy ko-
ronny od 1628 r., kanclerz wielki od 1629
do 1635 roku. Jeden z głównych wykonaw-
ców polityki niemieckich Habsburgów oraz

16

NASI OKUP

ANCI

PZPN –

PŁATNI

ZDRAJCY , P

ACHOŁKI

NIEMIEC,

CZYLI...

#

#

#

#

Z Zddrr

a ajjccyy

w w ssuu

t taann

n naacc

h h ((55

) )

TYGODNIK

1

Ze wszystkich

plag, jakie

nawiedzają ludzkość,

tyrania

kleru jest

najgorsza.

Daniel Defoe

Jakub Zadzik

background image

9

NASI OKUPANCI

papieży. Wychowanek jezu-
itów, potem ich protektor.
Wykorzystując „układy” na
dworze, gromadził godności
i bogate beneficja. Samych ka-
nonii i związanych z nimi do-
chodów zebrał aż pięć. Słyn-
ny ze skąpstwa i chciwości, co
wynikało zapewne stąd, że po-
chodził z gminu, co było je-
go najgłębszą tajemnicą. Ota-
czał się przepychem, wybudo-
wał pałac biskupi w Kielcach,
jedną z najokazalszych rezy-
dencji tamtego czasu.

Wraz z jezuitami i nuncju-

szem papieskim podsycał
mrzonki Zygmunta III o od-
zyskaniu tronu Szwecji. Tym-
czasem Szwedzi byli gotowi
nawet do ustępstw terytorial-
nych za cenę rezygnacji Zyg-
munta III z pretensji do ich
tronu. Polska mogła mieć
pokój i odzyskać Inflanty,
a dzięki Kościołowi czekał
ją potop szwedzki i kom-
pletna ruina kraju
. Jak da-
lece Kościół chciał uwikłać
Polskę w wojny ze Szwecją dowodzi, że w cza-
sie rokowań celowo stawiano Szwedom żąda-
nia absurdalne: zdrajca Zadzik za rezygna-
cję Wazów z pretensji do korony szwedzkiej
zażądał... Finlandii dla Jana Kazimierza.

W rezultacie Polska straciła Inflanty, flo-

tę wojenną, spustoszona została Żmudź, Pru-
sy i Pomorze, a Szwedzi przez lata grabili Pol-
skę, pobierając cła od polskiego handlu.

Błagania świeckich senatorów o rezygnację
z roszczeń do korony szwedzkiej nie wzrusza-
ły tych papiesko-niemieckich agentów. Na-
wet na łożu śmierci Zygmunt III włożył
na głowę synowi Władysławowi (później
IV)... koronę szwedzką! A głowę zmarłe-
go zdobiła korona... moskiewska!

Podobnie obłędną politykę osłabiania Pol-

ski prowadził Zadzik na Ukrainie, którą Kościół

8

NASI OKUPANCI

¤ ¤ ¤

Maciej Łubieński – biskup chełmiński

od 1620 r., poznański od roku 1626, a ku-
jawski od 1631, abp gnieźnieński i prymas
Polski w latach 1641–1652, senator. Jako pry-
mas był przewodniczącym senatu. Interreks
w okresie od 1648 do 1649 roku. Wychowa-
nek jezuitów, szkolony w Niemczech i we Wło-
szech. Fanatyk religijny, popierał unię brze-
ską i prześladowania prawosławnych. Konty-
nuował w tym tragiczne dla Polski „dzieło”
poprzedników.

Po powrocie do Polski wprowadzony przez

jezuitów do kancelarii „króla jezuitów” Zyg-
munta III Wazy był jego sekretarzem. Wspie-
rał rojenia Wazów o powrocie na tron Szwe-
cji, co ściągnęło na Polskę kolejny najazd
w 1621 r. i utratę Inflant z Rygą. Spustoszo-
ne zostały Prusy i Pomorze.

Za jego senatorowania doszło do głębo-

kiego konfliktu z Francją. W 1635 r. wysła-
no tam – na pomoc „katolickim braciom”
Habsburgom – lisowczyków, którzy wal-
czyli przeciw Francji na jej terenie w woj-
nie trzydziestoletniej
. Toteż Francja popie-
rała wrogów Polski, głównie Szwecję.

Łubieński sprawował władzę w Rzeczypo-

spolitej jako interreks po śmierci Władysła-
wa IV. Sterował nim nuncjusz papieski de Tor-
res, koordynujący w Polsce poczynania epi-
skopatu i jezuitów. Biskup odegrał haniebną
rolę, przyczyniając się do serii klęsk i osła-
bienia Polski. Wraz z drugim poplecznikiem
jezuitów – kanclerzem Ossolińskim – po klę-
sce pod Korsuniem, gdzie do niewoli kozac-
kiej dostali się hetmani, nie dopuścił do po-
wierzenia dowództwa wojsk najzdolniej-
szym wodzom – Andrzejowi Firlejowi

i Januszowi Radziwiłłowi, bo byli... ewan-
gelikami!
Papiescy agenci obawiali się wzro-
stu potęgi ewangelików w razie zwycięstwa
ewangelickiego wodza. To dla Kościoła było
nie do przyjęcia. Mianowano więc trzech nie-
udolnych regimentarzy, którzy ponieśli ha-
niebną klęskę pod Piławcami. Powstanie
Chmielnickiego rozpaliło się ze zdwojoną si-
łą, zrujnowało Polskę i osłabiło. Bezsilność
Korony dostrzegli Szwedzi i Moskwa. Skorzy-
stali z okazji, a skończyło się to potopem
i wojną z Moskwą.

Jako interreks – mimo śmiertelnego za-

grożenia państwa – przeciągał w czasie elek-
cję króla, gdy liczył się niemal każdy dzień.
Potem, w 1650 r., wraz z całym episkopa-
tem i nuncjuszem de Torres, nie dopuścił
do wejścia w życie ugody zborowskiej z Ko-
zakami. Jej warunki przewidywały m.in. za-
kaz wstępu na ziemie Ukrainy jezuitom i du-
chowieństwu unickiemu oraz przyznano miej-
sce w senacie prawosławnemu metropolicie
kijowskiemu. To było dla Kościoła nie do
przyjęcia – nawet w obliczu śmiertelnego za-
grożenia Polski. Miłosierni kapłani woleli,
by ludzie się wyrzynali, niżby miały zostać
ograniczone wpływy Kościoła. Cały ówcze-
sny episkopat powinien znaleźć się na tej li-
ście zdrajców w sutannach. Takie to są „za-
sługi Kościoła dla Polski” i tak ta zgraja ob-
łudników „broni życia”.

¤ ¤ ¤

Jakub Zadzik – biskup chełmiński od

1624 r., krakowski (i książę siewierski) w la-
tach 1635–1642, senator. Podkanclerzy ko-
ronny od 1628 r., kanclerz wielki od 1629
do 1635 roku. Jeden z głównych wykonaw-
ców polityki niemieckich Habsburgów oraz

16

NASI OKUP

ANCI

PZPN –

PŁATNI

ZDRAJCY , P

ACHOŁKI

NIEMIEC,

CZYLI...

#

#

#

#

Z Zddrr

a ajjccyy

w w ssuu

t taann

n naacc

h h ((55

) )

TYGODNIK

1

Ze wszystkich

plag, jakie

nawiedzają ludzkość,

tyrania

kleru jest

najgorsza.

Daniel Defoe

Jakub Zadzik

background image

2

NASI OKUP

ANCI

Wo

jciech Baranowski

– biskup

przemy-

ski od

1584 r.,

płocki od

roku 1590,

kujaw-

ski od

1608 r.,

arcybiskup gnieźnieński

i pry-

mas P

olski

w latach

1608–1615, senator.

Ja-

ko prymas

był przewodniczącym

senatu,

a więc

drugą osobą

w państwie.

Sekretarz Ste-

fana Batorego,

sekretarz wielki

koronny, pod-

kanclerzy w

latach 1585–1591.

Za poparcie

Zygmunta III

w czasie

rokoszu Zebrzydow-

skiego dostał

bogatą diecezję

kujawską,

a wkrótce

gnieźnieńską z

tytułem prymasa.

Chciwiec –

pracując w

kancelarii Zygmunta

Augusta,

zebrał liczne

godności, m.in.

cztery

kanonie i

związane z

nimi beneficja.

Prowa-

dził niezwykle wystawny tryb życia, rozpoczął

budowę pałaców

biskupich w

Płocku, Skier-

niewicach, wybudował

pałac prymasowski

w W

arszawie. Gdzie

nastał, tam

budował dla

siebie pałac.

Protektor

jezuitów, orędownik

kontrreformacji.

Był jednym

z głównych

sprawców zniwe-

czenia sejmu

i odrzucenia

konstytucji prze-

ciw tumultom

w 1606

r. oraz

wybuchu wojny

domowej. Agent

habsburski i

papieski; reali-

zował niemiecką

politykę jako

podkanclerzy

i potem

przewodniczący senatu.

Popierał

„kru-

cjatę” na

Moskwę w

papieskich rojeniach

o katolicyzacji

Rosji.

Wojsko,

po powrocie

z nieudanej wyprawy moskiewskiej, żąda-

ło zapłaty

zaległego żołdu...

20 milionów

zł!Była

to astronomiczna

suma, równa

kil-

kuletnim dochodom

państwa. Zanim

podat-

ki uchwalono

i zebrano

pieniądze (Kościół,

bogatszy od

państwa, dorzucił

raptem 300

tysięcy), żołnierze

straszliwie złupili

kraj.

T akże

za jego przewodnictwa senatowi,

sejm wyraził zgodę na oddanie Hohenzol-

lernom brandenburskim

Pr

us w

lenno

w 1612

r.,

mimo że

sejm pruski

wypowiedział

się za

unią z

Polską

na prawach

Litwy. P

ol-

ska odmówiła

z powodu

jednego warunku:

urzędy w

luterańskich P

rusach miały

być ob-

sadzane tylko

przez luteranów.

Było to

dla

biskupów i

jezuitów nie

do przyjęcia,

bo

wzmocniłaby się pozycja ewangelików w pań-

stwie. W

ymogli więc

na królu

i sejmie

odmo-

wę. Ci

fanatycy religijni

i zdrajcy

w su-

tannach woleli oddać Pr

usy Niemcom!T

o

też są

te „zasługi

Kościoła dla

Polski”.

Bezwzględny zwolennik

kontrreformacji.

Na czasy

jego „biskupiej

i prymasowskiej

posługi” przypada

największe nasilenie

po-

gromów protestantów

i innych

aktów nieto-

lerancji w całej Polsce. P

o klęsce rokoszu Ze-

brzydowskiego odebrano

protestantom 2/3

kościołów, paląc

przy okazji

bezcenne bi-

blioteki i

profanując wiele

cmentarzy. Jako

wspólnik i protektor zbrodniarzy oraz podże-

gacz, sam

był zbrodniarzem.

Z oficjalnego

życiorysu jego

następcy, pry-

masa Gembickiego,

dowiadujemy się,

że Gem-

bicki „odbudował

zrujnowaną ekonomię

ar-

chidiecezji”.Skoro

przed Gembickim

pryma-

sem był

przez siedem

lat Baranowski,

to wnio-

sek jest prosty: Baranowski zrujnował ekono-

mię archidiecezji.

¤¤

¤

Fryderyk Bartsch

(1552–1609) – jezuita,

kolejny po

Pakoszu

Gołyńskim spowiednik

Zygmunta I

II, „króla

jezuitów”. Król,

jakby

mu mało

było na

dworze jednego

jezuickie-

go podżegacza,

czyli kaznodziei

Piotra

Skar-

gi, utrzymywał

jeszcze spowiednika.

Obaj ci

niemiecko-papiescy agenci

sterowani przez

nuncjusza papieskiego

i władze

zakonu, ści-

śle kontrolowali

polskiego króla

(spowiedź,

pokuta). P

odsycali jego

rojenia o

odzyskaniu

tronu Szwecji

w nadziei

jej rekatolicyzacji,

10

NASI OKUPANCI

chciał katolicyzować. Tam przemocą forsowa-
no unię brzeską, a Kozaków obracano w pańsz-
czyźnianych chłopów. Toteż co rusz wybuchały
powstania Kozaków, którzy zwrócili się o po-
moc do Moskwy. Zadzik prześladował prawo-
sławie. Orędownik kontrreformacji, doprowa-
dził do likwidacji ariańskiego Rakowa
.
W podziemiach zamku w Bodzentynie więził
kalwinów i arian. Jedna z legend o tym okrut-
niku mówi, że więził ewangelika, aż ten z gło-
du zjadł własne księgi.

Dzięki takim jak on pomocnikom „króla

jezuitów” Polacy rzeczywiście stali się „igrzy-
skiem Rakuszanów”. To też jakoby „zasługi
Kościoła dla Polski”. Zdrajca biskup Zadzik
pochowany jest w katedrze wawelskiej.

¤ ¤ ¤

Henryk Firlej – biskup przemyski od

roku 1630, poznański od 1635 r., senator. Wy-
chowanek jezuitów – studiował na ich nie-
mieckim uniwersytecie. Po powrocie do Pol-
ski dzięki poparciu jezuitów został sekreta-
rzem Zygmunta III. Protegowany przez kró-
lową Konstancję z Habsburgów, która wraz
z jezuitami pilnowała w Polsce interesów nie-
mieckich i papieskich, robił szybką karierę.
Toteż król mianował tego agenta biskupem
i wprowadził do polskiego senatu w wieku za-
ledwie 30 lat.

Na elekcji w 1633 r. reprezentował kró-

lewicza Władysława i przedstawiał jego kan-
dydaturę. Awansowany przez Władysława
IV na bogatszą diecezję poznańską nie zdą-
żył odbyć ingresu.

¤ ¤ ¤

Jerzy Tyszkiewicz – biskup żmudzki od

1633 r., wileński w latach 1649–1656, sena-
tor. Ten biskup i zdrajca podpisał wraz

z Radziwiłłami kapitulację i poddanie Litwy
pod protekcję Karola Gustawa. Było to fak-
tyczne zerwanie unii polsko-litewskiej. Po ka-
pitulacji udał się na służbę do Królewca, do
elektora pruskiego, luteranina.

¤ ¤ ¤

Piotr Gembicki – biskup przemyski od

1635 r., krakowski (i ks. siewierski) w latach
1642–1657, senator.

Podkanclerzy koronny od 1635 r., kanc-

lerz wielki w latach 1638–1643. Kolekcjo-
ner godności i beneficjów. Kontynuator pro-
habsburskiej i propapieskiej polityki, przez
co Polska była w konflikcie m.in. z potężną
Francją.

Doszło do tego, że w 1635 r. lisowczycy

i... cesarski pułkownik Jan Kazimierz, przy-
szły król, walczyli po stronie Habsburgów
przeciwko Francji na jej terytorium! Czy moż-
na się dziwić, że Francja popierała Szwecję
i Rosję? Wraz z jezuitami Gembicki podsy-
cał rojenia Władysława IV o odzyskaniu tro-
nu Szwecji.

Sytuację pogorszył jeszcze polski traktat

z Habsburgami, skierowany przeciwko Turcji,
sojuszniczce Francji. Postawił Polskę za cel
agresji tureckiej, wykluczył możliwość odzy-
skania Śląska, dał Niemcom prawo werbun-
ku żołnierzy w Polsce
.

Wraz z całym episkopatem Gembicki unie-

możliwił małżeństwo Władysława IV z pro-
testantką, co mogło poprawić sytuację Polski
dzięki sojuszowi z Anglią. Doprowadzili do
mariażu z... Niemką, siostrą cesarza Ferdy-
nanda III Habsburga. Nie przeszkadzało im,
że była cioteczną siostrą męża.

Królowa Cecylia Renata nie tylko jawnie

wspierała interesy Niemców w Polsce, ale

7

NASI OKUPANCI

wyrwać Polskę z niemiecko-papieskich klesz-
czy i doprowadzić do prowadzenia przez Pol-
skę polityki niezależnej od Niemców i papie-
ży, a zgodnej z polską racją stanu. Aby zwią-
zać króla z Habsburgami i Rzymem, dopro-
wadził do małżeństwa z kolejną Habsburżan-
ką, do tego siostrą cioteczną króla.

Za jego przewodniczenia senatowi Pol-

ska utraciła Inflanty, Rygę i wpływy
w Mołdawii
. Szwedzi pobierali cła z polskich
portów (milion zł rocznie!), czym finansowa-
li... wojnę trzydziestoletnią! Płacono mu za
to kolejnymi coraz bogatszymi godnościami
kościelnymi. Habsburgowie i papieże dbali
o kariery swoich agentów.

¤ ¤ ¤

Jan Lipski – biskup chełmiński od roku

1636, abp gnieźnieński i prymas Polski w la-
tach 1638–1641, senator. Jako prymas pełnił
funkcję przewodniczącego senatu, a więc był
drugą osobą w państwie. Wychowanek jezu-
itów, agent szkolony przez nich w Niem-
czech i we Włoszech.

Święcenia kapłańskie przyjął po powro-

cie do kraju w 1616 r. Karierę zawdzięczał
protekcji jezuitów i wuja, kanclerza koron-
nego Feliksa Kryskiego. Idąc jego wzorem,
wiernie służył Wazom i Habsburgom. Sekre-
tarz „króla jezuitów”, potem kanclerz kró-
lowej Konstancji Habsburg, wreszcie refe-
rendarz koronny. Wykorzystał te „układy”
dla zapewnienia sobie dóbr doczesnych: szyb-
ko zgarnął dwie kanonie, dwa probostwa
i opactwo wraz z ogromnymi dochodami
z beneficjów. Służył tak wiernie, że zaledwie
w dwa lata po uzyskaniu sakry biskupiej
– niewielkiej, znacznie zluteranizowanej die-
cezji chełmińskiej, do tego zrujnowanej

wojną ze Szwecją – został prymasem. „Po-
ślizg” kariery wspomagał wazeliną, pisząc
ody i panegiryki na cześć Zygmunta III,
a potem Władysława IV.

W roku 1633 brał udział w poselstwie Je-

rzego Ossolińskiego do papieża Urbana VIII.
Cztery lata później posłował do Wiednia po
Cecylię Renatę Habsburg – żonę dla Włady-
sława IV. Nie przeszkadzało mu jakoś, że Habs-
burgowie mimo upływu lat nie wypłacili Pol-
sce posagów dwóch żon Zygmunta III, ojca
Władysława. Z Cecylią Renatą było podobnie.
Tak „skuteczne” starania Habsburgowie
nagrodzili... tytułem hrabiów Świętego Ce-
sarstwa Rzymskiego Narodu Niemieckie-
go dla biskupa Lipskiego i jego rodziny,
a niedługo tytułem prymasa
z olbrzymimi
dochodami. Fanatyk religijny – odbierał ewan-
gelikom kościoły, wspierał unię brzeską i prze-
śladował prawosławie. „Dyzunitom” odbiera-
no wtedy siłą cerkwie i majątki. Doprowadzi-
ło to do zachwiania lojalności prawosławnych
wobec Polski. Obrońcami prawosławia ogło-
sili się Kozacy. Prześladowania zmusiły ich do
szukania wsparcia w Rosji. Katoliccy fana-
tycy dokonali rzeczy strasznej: dali Rosji
pretekst do ingerencji w sprawy Polski
.
Prawosławnych wkrótce pozbawiono praw po-
litycznych, co tylko wywołało wśród nich na-
stroje prorosyjskie.

W swej posłudze bardzo dbał o jedynego

bożka – kasę! – dlatego rozwijał złotodajne
kulty świętych. Za to złoto zbudował pałac
w Łyszkowicach, letnią rezydencję prymasów,
rozbudował zamek biskupi w Lubawie i pa-
łace prymasowskie w Warszawie i w Łowiczu.
Wszystko w niezwykle krótkim czasie. Za
kilkanaście lat złupili to wszystko Szwedzi...

15

NASI OKUP

ANCI

¤¤

¤

Andrzej T

rzebicki

biskup przemyski

od roku

1654 r.,

krakowski (i

ks. siewier-

ski) w latach 1658–1679, senator. Wychowa-

nek jezuitów.

Podkanclerzy

koronny od

1652

roku, na

elekcji w

roku 1674

– w

zastępstwie

chorego prymasa

– pełnił

funkcję interrek-

sa. Na

tej elekcji

wybór Sobieskiego

wsparty był

400 tys.

liwrów łapówek

fran-

cuskich. P

o d

rugiej

stronie krążyło

nie

mniej złota

niemieckiego. Agent habsbur-

ski. P

rof. Z.

Wójcik

pisze o

nim, że

był

„oddany Habsburgom

duszą i

ciałem”.Nic

dodać, nic

ująć.

Gdy Jan

III Sobieski

zawarł w

1676 r.

rozejm z

T urcją

w Żurawnie

i w

1677 r.

trak-

tat ze

Szwecją w

Gdańsku, żeby

zbrojnie od-

zyskać utracone

lenno pruskie,

agenci nie-

mieccy za

pruskie i

habsburskie pieniądze

organizowali zbrojny

bunt przeciwko

„bez-

bożnemu Sobieskiemu”,

aby na

siłę utrzy-

mać P

olskę w

stanie wojny

z T

urcją w

inte-

resie papieży,

Rosji

i Niemców,

zarówno A

u-

strii, jak

i P

rus. W

archiwach pruskich

za-

chowały się

rozliczenia pieniędzy

przekaza-

nych z

Berlina polskim

zdrajcom. Jednym

z przywódców

spisku był

biskup T

rzebicki.

Oto fragment manifestu zdrajców do ce-

sarza niemieckiego:

„(...) uciekając

się do

Cesarza jako

protektora, przysięgamy

wia-

rę, posłuszeństwo,

przy Jego

Cesarskiej Mo-

ści ludziach

stawać...”.

Lepszego

dowodu

zdrady nie

trzeba. Hetman

Pac

zobowiązał

się skierować

armię litewską

tam, gdzie

wska-

że cesarz.

Chciał za

to, bagatela,

100 tys.

zł. Spiskowi

patronował nuncjusz

papieski

Martelli, „lokaj

Habsburgów”. Zdradę

wy-

kryto w

1678 roku.

Kto zawisł?

Jak to

w P

ol-

sce –

nikt, a

sprawa rozeszła

się po

kościach.

Dzięki sprzecznej

z polskimi

interesami pro-

pagandzie Kościoła,

prowadzonej głównie

przez jezuitów

i wspartej

niemieckimi ła-

pówkami, Sobieski

rok później

został prze-

ciągnięty do

obozu habsburskiego,

także ka-

peluszem kardynalskim

dla „oficjalnego

oj-

ca” królowej Marysieńki. Nie bez znaczenia

był fakt,

że jednym

z kochanków

Marysień-

ki był

poprzedni nuncjusz,

Pignatelli

– póź-

niejszy papież

Innocenty XII.

Ci zdrajcy

zmusili Sobieskiego

do po-

twierdzenia traktatu

welawsko-bydgo-

skiego, który

uniezależnił P

rusy

od P

ol-

ski!Zamiast

utracone P

rusy odzyskać,

król

musiał potwierdzić

haniebny traktat

we-

lawsko-bydgoski. T

ymczasem Szwedzi

toczy-

li wojnę

z P

rusakami,

zabezpieczonymi przed

polskim atakiem

przez swoich

opłaconych

polskich agentów,

także tych

w sutannach.

T en

sojusz mógł

uchronić P

olskę przed

przy-

szłą katastrofą

III wojny

północnej! Ale

sojusz z

luterańską Szwecją

był dla

Kościo-

ła nie

do przyjęcia.

Pruska

żmija dzięki

Ko-

ściołowi bezpiecznie

rosła...

T rzebicki,

zakamieniały wróg

arian, do-

prowadził na

sejmie w

1658 r.

do wygnania

ich z

Polski.

Żądny władzy

i zaszczytów

po

śmierci prymasa

w c

zasie bezkrólewia

przy-

pisywał sobie

kompetencje prymasowskie,

w tym

do koronacji

Sobieskiego. P

o wybo-

rze Olszowskiego

na prymasa

wszedł z

nim

w głośny

konflikt o

władzę, który

oparł się

aż o

papieża.

Zdrajca biskup

Trzebicki,

habsburski

i papieski

agent, pochowany

jest w

koście-

le św.

Piotra

i P

awła

w Krakowie

i m

a po-

mnik w...

katedrze wawelskiej.

Cdn.

LUX

VERITA

TIS

#

#

#

#

background image

3

NASI OKUP

ANCI

przyszłość P

olski wiązali

z Niemcami

i pa-

pieżami. Dość

powiedzieć, że

obie kolejne

żo-

ny króla

były siostrami

cesarza F

erdynanda

II Habsburga.

Osobne ekipy

jezuickie edu-

kowały i pilnowały królowej oraz dzieci „kró-

la jezuitów”.

Po

kilkunastu latach inicjowanej przez je-

zuitów cichej

wojny religijnej

z protestanta-

mi i

prawosławnymi na

Wschodzie,

zaistnia-

ła szansa

na zaprowadzenie

pokoju religijne-

go przez

uchwalenie przez

sejm „konstytucji

przeciw tumultom”.

W czasie

sejmu w

1606

rokuci

obaj agenci

po całonocnej

analizie pro-

jektu „konstytucji” stwierdzili, że nie tylko ze-

zwala ona

na szerzenie

się herezji,

ale na

do-

miar złego król może herezji bronić. Jest więc

projekt konstytucji

niezgodny z

katolickim

„wartościami”. R

eszty na

sejmie dokonali

bi-

skupi i

ich narzędzie

– ultrakatoliccy

posło-

wie. P

adła nie

tylko „konstytucja”,

ale

nie uchwalono

też podatków

na obronę

granic. Głównie

dlatego, że

szlachta

i magnaci

nie chcieli

ich płacić,

powołu-

jąc się

na zwolnienia

podatkowe dla

du-

chowieństwa.

Najazd tatarski

wszedł w

Po

l-

skę jak

w masło

i spustoszył

większość kraju.

W efekcie

wybuchła wojna

domowa –

ro-

kosz Zebrzydowskiego.

Rokoszanie

przegra-

li pod

Guzowem, a

jezuici wykorzystali

woj-

nę domową

do napadów

na majątki

ewan-

gelickiej szlachty

i burzenia

kościołów

ewangelickich.

Dla kleru

zawsze od

napra-

wy P

olski ważniejsza

była rozprawa

z inno-

wiercami.

¤¤

¤

Maciej P

strokoński

biskup przemyski

od roku

1601, kujawski

w latach

1608–1609,

senator. Kanclerz

wielki koronny

od 1606

do

1609 roku,

bliski współpracownik

Zygmunta

III W

azy.

Wraz

z jezuitami

i nuncjuszem

papieskim –

architekt prohabsburskiej

poli-

tyki króla.

Brał udział

w wyprawach

Wazy

do Szwecji.

Wraz

z papieżem

i Habsburga-

mi podżegał

do rekatolicyzacji

luterańskiej

Szwecji. Wciągnęli tym P

olskę w półtorawie-

kowe wojny

szwedzkie, które

całkowicie zruj-

nowały kraj.

Jeden ze

sprawców obalenia

konstytucji

przeciwko tumultom

i zniweczenia

sejmu

w 1606

r. oraz

wybuchu wojny

domowej

– rokoszu

Zebrzydowskiego.

Jako kanclerz

pomagał jezuitom

i Habs-

burgom, i

to z

poparciem papieża

Pawła

V ,

wciągnąć P

olskę w

dymitriady. Ich

celem

była katolicyzacja

Rosji,

dlatego wypra-

wę z

lat 1609–1610

papież ogłosił

kru-

cjatą.

Za wierną

służbę papieżom

i Niem-

com P

strokoński

nagrodzony został

bogatym

biskupstwem kujawskim.

¤¤

¤

Wawrzyniec

Gembicki

biskup chełmiń-

ski od

1600 r.,

kujawski od

1610 r.,

w latach

1615–1624 abp

gnieźnieński i

prymas P

olski,

a więc

przewodniczący senatu

i druga

osoba

w państwie.

Sekretarz Stefana

Batorego i

Zyg-

munta III, sekretarz wieki koronny, podkanc-

lerzy koronny

od 1607

r., kanclerz

w latach

1609–1613. P

o prekonizacji

na biskupa

ku-

jawskiego wbrew

prawu zatrzymał

kancler-

stwo. Oddał

je dopiero

wobec całkowitej

klęski „krucjaty”

na prawosławną

Moskwę

(był jej

współarchitektem) i

tragicznych jej

skutków dla

Polski.

Wychowanek

jezuitów i

ich protektor.

Zwolennik kontrreformacji.

Jako biskup

cheł-

miński zbrojnie

doprowadził do

powrotu je-

zuitów do

T orunia.

Zaowocowało to

w przy-

szłości rozruchami

religijnymi. Jako

biskup

11

NASI OKUPANCI

nawet wspomagała ich finanso-
wo królewskimi dochodami!
Zaś na opłacenie polskiego woj-
ska nie było pieniędzy...

W ten sposób Gembicki,

niemiecko-papieski agent w su-
tannie, kontynuował podpo-
rządkowanie Polski niemieckim
interesom, tożsamym zresztą
z papieskimi, i wystawił ją na
potencjalny atak Turcji oraz na-
turalny konflikt z Francją. Do-
szło nawet do aresztowania we
Francji Jana Kazimierza, póź-
niejszego króla polskiego, któ-
ry przesiedział we francuskim
więzieniu prawie dwa lata.
W 1638 r. Władysław IV – bez
zgody sejmu – pojechał w to-
warzystwie Gembickiego do Au-
strii na spotkanie z cesarzem.
Wyjazd skończył się kompromi-
tacją, a oburzony sejm uchwa-
łą zabronił królowi samowol-
nych wyjazdów za granicę.

To wysługiwanie się Niem-

com i papieżom nagrodzone zo-
stało najbogatszą w Europie
diecezją krakowską z tytułem książęcym. Ten
zdrajca i niemiecki pachołek pochowany jest
w katedrze wawelskiej. W oficjalnych kościel-
nych biografiach zdrajcy ani słowa o tego ty-
pu „zasługach”.

¤ ¤ ¤

Andrzej Leszczyński – biskup kamie-

niecki od roku 1640, chełmiński od 1646 r.,
abp gnieźnieński i prymas Polski w latach
1653–1658, senator. Jako prymas pełnił

godność przewodniczącego senatu. Wycho-
wanek jezuitów i ich protektor. W wieku 13
lat uzyskał niższe święcenia, a jako 15-latek
był już kanonikiem. Został kanclerzem kró-
lowej Cecylii Renaty z Habsburgów. Wraz
z nią umacniał wpływy niemieckie, a przy oka-
zji swoje. Zgarnął trzy bogate opactwa, a w
wieku 32 lat był już biskupem senatorem.

Podkanclerzy koronny od 1645 r., kanclerz

w latach 1650–1653. Jako podkanclerzy

6

NASI OKUPANCI

Habsburgom i wiernie im służył. O jego skąp-
stwie krążyły legendy. Zwolennik kontrrefor-
macji, protektor jezuitów.

Rzeczywisty kierownik polskiej polityki od

1618 r. W interesie Niemców i papieży do-
puścił do zaciągów lisowczyków i wysłania ich
na pomoc Habsburgom przeciwko Węgrom
i Czechom. Ściągnął tym na Polskę najazd tu-
recki i klęskę pod Cecorą w 1620 r. Zginął
wtedy hetman Żółkiewski, którego głowa za-
wisła na bramie w Stambule. Najazd tatarski
spustoszył kresy po San. Jakby tego było ma-
ło, zdrajca biskup Lipski podał Turkom na
tacy sojusznika Polski – Grazianiego, hospo-
dara Mołdawii.

W obliczu klęski formowano nową ar-

mię, która w połowie miała składać się
z prawosławnych, głównie Kozaków. Nawet
to nie powstrzymało katolickich fanatyków
przed forsowaniem unii brzeskiej i dalszymi
prześladowaniami prawosławnych. Papiescy
agenci na to nie pozwolili.

Niemal w tym samym czasie, gdy nie-

liczna armia polska przegrywała pod Ce-
corą, 10 tys. polskich lisowczyków roz-
gromiło Czechów pod Białą Górą – dla
Habsburgów
. Jakże brakło ich przeciw Tur-
kom! To właśnie Lipski – niemiecko-papieski
agent w sutannie – tak osłabił Polskę. Kata-
strofalna polityka tego agenta ściągnęła jesz-
cze najazd Szwedów, którzy wykorzystali oka-
zję i zajęli Inflanty. Ryga poddała się szybko,
bo luterańska ludność miała dosyć katolickich
prześladowań i otworzyła Szwedom bramy.
Pod Wismarem Polska straciła flotę wojenną.
Musiała walczyć na dwa fronty, a nie mia-
ła czym
. Tylko dlatego, że Kościołowi ma-
rzyła się rekatolicyzacja luterańskiej Szwecji.

Słusznie powiedział król Gustaw Adolf, że
Polacy „winą króla swego stali się igrzy-
skiem Rakuszanów”.

Wobec lawiny klęsk, żeby pozbyć się te-

go pachołka niemieckiego z kanclerstwa,
dano mu bogatą diecezję kujawską (incom-
patibilia
). Potem jeszcze papież i Habsbur-
gowie nagrodzili agenta najbogatszą diece-
zją krakowską z tytułem książęcym. Zdrajca
biskup Lipski pochowany jest w... katedrze
wawelskiej.

¤ ¤ ¤

Jan Wężyk – biskup przemyski od 1619

roku, poznański od roku 1624, abp gnieźnień-
ski i prymas Polski w latach 1627–1638, se-
nator. Jako prymas, a więc i przewodniczący
senatu, był drugą osobą w państwie. Inter-
reks w latach 1632–1633. Wychowanek jezu-
itów, potem ich protektor. Po studiach w Kra-
kowie kontynuował je aż przez siedem lat
w Rzymie, gdzie wyrobił sobie znakomite
„układy”. Po powrocie do kraju został sekre-
tarzem Zygmunta III Wazy. Kolekcjonował
kościelne godności i beneficja. Zwolennik
kontrreformacji, fanatyk religijny, prześlado-
wał prawosławnych, ewangelików, szczególnie
arian, którym odmawiał miana chrześcijan.

Pełniąc tak wysokie stanowiska, miał

ogromny wpływ na króla i politykę państwa.
Doradził Habsburgom, aby nie płacili Pol-
sce umówionych posagów dwóch kolejnych
żon Zygmunta III, sióstr cesarza Ferdy-
nanda II Habsburga
. Utwierdzał króla
w zgubnych dla Polski rojeniach o odzyskaniu
tronu Szwecji. Wraz z resztą episkopatu,
a głównie z biskupami Zadzikiem i Gembic-
kim, nie dopuścił do małżeństwa Władysława
IV z księżniczką protestancką, bo mogłoby to

14

NASI OKUP

ANCI

i złą

wolę. Czy

nie dostrzegają,

że był

w szpo-

nach zdrajców

w sutannach,

spowiedników, ka-

znodziejów, prymasów,

kanclerzy, biskupów

i je-

zuitów – szkolonych socjotechników? Że ich ce-

lem było

na polecenie

papieży wciągnąć

Polskę

do wojny

z T

urcją, aby

utworzyć jej

drugi front

w celu

odciążenia Habsburgów?

¤¤

¤

Kazimierz F

lorian C

zartoryski

bi-

skup poznański

od 1651

r., kujawski

od 1655

ro

ku

, abp gnieźnieński i prymas P

olski w latach

1673–1674, senator,

a jako

pry-

mas był

tradycyjnie przewodniczą-

cym senatu.

Interreks w

1674 r.

– zmarł

w czasie

bezkrólewia. Se-

kretarz Władysława

IV , zwolennik

najpierw prohabsburskiej

polity-

ki W

azów, a

potem profrancuskiej

– po

zmianie kierunku

polityki

przez Jana

Kazimierza. Na

elek-

cji w

1669 r.

przyczynił się

do wy-

boru Michała

Korybuta W

iśnio-

wieckiego. Kazimierz

Czartory-

ski i

podkanclerzy Olszowski,

też

biskup, przeforsowali

projekt mał-

żeństwa króla

z Eleonorą

Habs-

burg, córką

cesarza F

erdynanda

III. W

ten sposób

poddali króla

wpływom jezuitów

i przeciągnęli

go do

obozu habsburskiego.

Na-

grodą dla

Czartoryskiego było

sta-

nowisko prymasa

i bogata

diece-

zja gnieźnieńska

(Habsburgowie

załatwiali takie

łapówki na

dwo-

rze papieskim).

Stał się

przywód-

cą obozu

habsburskiego.

Wejście

króla w

orbitę intere-

sów A

ustrii umocniło

obóz habs-

burski i

wywołało niemal

wojnę do-

mową, a

przy tym

ściągnęło na

Polskę

na-

jazd turecki.

O to

zresztą chodziło

Habsbur-

gom i

papieżowi –

o wciągnięcie

Polski

do

wojny z

T urcją

i otwarcie

jej drugiego

fron-

tu w

interesie A

ustrii. W

ojny z

T urcją

trwały

27 lat.

Polska,

mimo ocalenia

Austrii

odsie-

czą wiedeńską,

mimo olbrzymiego

wysiłku

materialnego i

poniesionych szkód,

odzyska-

ła zaledwie

stan posiadania

sprzed wojny.

Wzmocniły się

za to

Austria

i R

osja –

przy-

szli zaborcy

Polski.

#

#

#

#

Sobieski pod

Wiedniem

Piotr Gembicki

background image

4

NASI OKUP

ANCI

kujawski zwalczał

ewangelików w

luterań-

skim Gdańsku.

Jako prymas

prześladował

prawosławnych, zmuszając

ich do

przyjęcia

unii brzeskiej.

Odbierał im

cerkwie, klasz-

tory i

majątki, a

na opornych

nakładał ka-

ry. T

oteż na

Ukrainie co

rusz wybuchały

powstania Kozaków.

Nepota –

protegował i

obdarzał godno-

ściami i

beneficjami kościelnymi

i państwo-

wymi rodzinę,

co było

powodem głośnych

pro-

testów szlachty.

Prowadził

dwór pełen

nie-

zwykłego przepychu.

Dokończył budowę

pa-

łacu prymasowskiego

w W

arszawie.

Jako biskup

chełmiński ciągnął

dochody

z diecezji

pomezańskiej, która

leżała na

te-

renie Prus, a to czyniło go zależnym od księ-

cia pruskiego.

Jego zdanie,

jako biskupa

i senatora

ziem pruskich,

bardzo dużo

zna-

czyło w

roku 1605,

kiedy utracono

dla P

ol-

ski lenno

pruskie. Jest

jednym ze

sprawców

zniweczenia sejmu

w 1606

r., obalenia

kon-

stytucji przeciwko

tumultom i

wybuchu woj-

ny domowej.

Wraz

z drugim

zdrajcą w

sutannie,

Bara-

nowskim, jako

kanclerz, a

potem przewodni-

czący senatu,

realizował proniemiecką

i pro-

papieską politykę,

ściągając na

Po

lskę nie-

potrzebne wojny

ze Szwecją,

Rosją

i T

urcją

w interesie

Habsburgów i

papieży. Za

wier-

ną im

służbę płacono

mu kolejnymi,

coraz

bogatszymi godnościami.

Wraz

z Baranow-

skim doprowadzili

do przepadku

posagu

królowej Bony

i pieniędzy

pożyczonych

przez nią

Habsburgom hiszpańskim.

Po

zdobyciu

Moskwy i

powrocie Żółkiew-

skiego zdrajca

biskup Gembicki

zorganizo-

wał triumf,

którego ozdobą

był wzięty

do

niewoli car

Wasyl

Szujski. W

czasie wypra-

wy Zygmunta

III na

Moskwę i

później na

T urcję

sprawował władzę

w kraju.

Rosji

nie

udało się

skatolicyzować. Dodatkowo

zaję-

ta w

Rosji

Polska

utraciła wpływy

w Mołda-

wii, co

w perspektywie

wojen z

T urcją

było

stratą katastrofalną,

bo odsłoniło

granicę.

Skutki „krucjaty”

były straszliwe

nie tyl-

ko w

wymiarze materialnym.

Rosja

skonsoli-

dowała się,

a P

olska na

wieki stała

się jej

dy-

żurnym wrogiem.

Sejm uchwalił,

że królowi

nie wolno

rozpoczynać wojny

bez zgody

szlach-

ty, którą

ogarnął pacyfizm

(idąc za

wzorem

Kościoła, nie

chcieli płacić

podatków).

To

z i

nicjatywy tego

zdrajcy p

rzedłu-

żono w

1613 r.

układ z

Habsburgami(za-

warty przed laty przez zdrajcę bpa Hozjusza),

który ściągnął

na P

olskę najazdy

Szwecji

i T

urcji.

A R

osja czekała

i rosła

w siłę...

¤¤

¤

Szymon R

udnicki

biskup warmiński

(i książę

sambijski) w

latach 1604–1621,

se-

nator. W

ychowanek jezuitów,

potem ich

pro-

tektor. P

rzebywał kilka

lat na

dworze zbrod-

niarza kardynała

Hozjusza w

R

zymie. P

o p

o-

wrocie jako

protegowany jezuitów

został se-

kretarzem Stefana

Batorego, potem

Zygmun-

ta III

Wazy

(był jego

ulubieńcem), a

wresz-

cie sekretarzem

wielkim koronnym.

Jako bi-

skup warmiński

zarządzał też

diecezją sam-

bijską, która

leżała na

terenie P

rus, i

ciągnął

stamtąd dochody.

T o

czyniło go

zależnym od

władcy P

rus.

Przyjaciel

Jana Zygmunta

Hohenzoller-

na, elektora Brandenburgii. W roku 1605 po-

mógł mu

w staraniach

o uzyskanie

prawa opie-

ki nad

obłąkanym księciem

Prus

Albrechtem

Fryderykiem

Hohenzollernem, chociaż

pru-

ski sejm

„kwerulantów” domagał

się wyru-

gowania Hohenzollernów

z P

rus. Zygmunt

III i

jego najbliżsi

doradcy biskupi

i jezuici

12

NASI OKUPANCI

dopuścił do tego, że w zamian za niezapła-
cone posagi trzech Habsburżanek: żony Wła-
dysława IV oraz jego matki i macochy (dwie
żony Zygmunta III), Habsburgowie dali
w zastaw na 50 lat księstwa opolskie i raci-
borskie, ale... nie Polsce, tylko dynastii Wa-
zów
. Jednym z warunków był zakaz jakichkol-
wiek polskich instalacji. Wspaniała okazja odzy-
skania Śląska została zaprzepaszczona. Już po
30 latach oba księstwa wróciły do Habsburgów.

Miłosierny po katolicku biskup był zwolen-

nikiem utopienia powstania Chmielnickiego

we krwi. Brał udział w wyprawie
pod Beresteczko. Tę klęskę Koza-
cy pomścili rok później, wyrzyna-
jąc około 8 tys. jeńców polskich
wziętych pod Batohem.

W czasie potopu szwedzkie-

go wraz z królem uciekł na Śląsk,
do księstwa opolsko-raciborskie-
go. Zabiegi o pomoc austriacką
początkowo pozostały bez odze-
wu. Dopiero po roku Habsbur-
gowie przysłali 12-tysięczny kor-
pus, który Polska musiała opła-
cić i utrzymać. Wojska te łupiły
kraj nie gorzej niż Szwedzi.
Zdzierali nawet kościoły i wyko-
pywali trupy z grobów. Po poto-
pie Habsburgowie nie kwapili się
z wycofaniem korpusu z Polski,
bo problem kosztów utrzyma-
nia go przerzucili na Polaków.
Doszło do tego, że w sprawie
tych grabieży oraz z prośbą o wy-
cofanie korpusu z Polski poje-
chało do Wiednia poselstwo.

¤ ¤ ¤

Wacław Leszczyński – biskup warmiń-

ski (i ks. sambijski) od 1644 r., abp gnieźnień-
ski w latach 1658–1666 i prymas Polski. Se-
nator, a jako prymas – przewodniczący sena-
tu. Podkanclerzy koronny, wychowanek je-
zuitów, potem ich protektor. Tytułował się
„księciem cesarstwa”, co bez wątpliwości okre-
ślało, czyim był agentem. Prowadził niebywa-
le wystawny dwór. Utrzymywał sześć zam-
ków, dwa pałace i dwie rezydencje letnie
.
Ściągał na to pieniądze, łupiąc swoją trzodę.
Brał też pieniądze od Francuzów i Prusaków.

5

NASI OKUPANCI

liczyli na pomoc Brandenburgii w odzyska-
niu tronu Szwecji. Zadowolili się mglistą obiet-
nicą oraz... przywróceniem praw religijnych
katolikom w Prusach. Interes samej Polski
nie liczył się
.

Współtwórca katastru warmińskiego z 1615

r., który stanowił podstawę wymiaru podat-
ków na prawie pół wieku. Kataster, czyli spis
majątków prowadzony pod nadzorem ducho-
wieństwa (sic!), był oszustwem – zaniżono
o połowę podstawy wymiaru podatków. Pol-
skę, której skarb zawsze cierpiał na brak
pieniędzy, kler oszukiwał także w taki spo-
sób. Biskup wolał ściągać pieniądze do wła-
snej kasy. W tym też celu wznowił ruch piel-
grzymkowy w Świętej Lipce. Odbudował ją
i przekazał jezuitom.

Bojownik kontrreformacji – w 1617 r.,

w czasie walki o odebranie luteranom kościo-
ła św. Mikołaja w luterańskim Elblągu, do-
prowadził do nałożenia przez króla banicji na
miasto.

¤ ¤ ¤

Andrzej Opaliński – biskup poznański

w latach 1607–1623, senator. Dzięki popie-
raniu przez możny ród Opalińskich pronie-
mieckiej polityki Zygmunta III, już w 15 ro-
ku życia został... proboszczem. W czasie stu-
diów w Rzymie (czy może szkolenia agen-
tów?) był sekretarzem i szambelanem papie-
ża Klemensa VIII. Po powrocie kontynu-
ował karierę przy królu – w 1604 r. został
sekretarzem koronnym. Posłował do Niemiec
i Rzymu. Wykorzystując takie układy, usiło-
wał przybrać tytuł książęcy, ale bez powodze-
nia. Papieże i Habsburgowie za wierną im
służbę nagrodzili go bogatą diecezją poznań-
ską (koadiutor w wieku 30 lat). Za jego

senatorowania oddano Prusy w lenno Hohen-
zollernom brandenburskim, a Polska została
wciągnięta w „krucjatę” na Moskwę oraz
w wojny ze Szwecją i Turcją.

Protektor jezuitów, zaciekły wróg prote-

stantów, popierał ich pogromy, osłaniał zbrod-
niarzy. Po zburzeniu kościoła ewangelickie-
go w Poznaniu przez uczniów szkół jezuic-
kich w czasie pogromu w 1616 r. zabronił je-
go odbudowy. Jako wspólnik i protektor
zbrodniarzy – sam był zbrodniarzem.

¤ ¤ ¤

Henryk Firlej – biskup łucki od 1616 r.,

płocki od roku 1617, abp gnieźnieński i pry-
mas Polski w latach 1624–1626, senator. Ja-
ko prymas, a więc i przewodniczący senatu,
był drugą osobą w państwie. Podkanclerzy ko-
ronny w latach 1613–1618. W młodości kal-
win, z gorliwością neofity prześladował daw-
nych braci w wierze. Zwolennik unii brze-
skiej, prześladował prawosławie. Wybudował
wspaniały zespół pałacowo-obronny w Cze-
miernikach. Nie zdobyli go nawet Szwedzi
w czasie potopu.

Wykonawca prohabsburskiej polityki Zyg-

munta III – wspierał próby zdobycia korony
moskiewskiej i odzyskania szwedzkiej. Ale
wojna z Polską odciągnęła Szwecję od teatru
wojny trzydziestoletniej w Niemczech, a Tur-
cję od zaatakowania Habsburgów. I taki był
cel papiesko-niemieckich agentów.

¤ ¤ ¤

Andrzej Lipski – biskup łucki od roku

1617, kujawski od 1623 r., krakowski (i ksią-
żę siewierski) w latach 1630–1631, senator. Se-
kretarz Zygmunta III, podkanclerzy koronny
od roku 1618, kanclerz wielki od 1620 do 1623
roku. Swój awans zawdzięczał niemieckim

13

NASI OKUP

ANCI

Posłował

do F

rancji. W

czasie potopu

złożył

hołd i

poddał W

armię elektorowi

pruskie-

mu Fryderykowi W

ilhelmowi w Królewcu,

za co

słusznie został

oskarżony o

zdradę.

Jak każdy

zdrajca w

sutannie nie

tylko kary

uniknął, ale

jeszcze... nagrodzono

go arcybi-

skupstwem gnieźnieńskim,

godnością pry-

masa i

związanymi z

tym dochodami!

W roku

1657 wynegocjował

traktat welaw-

sko-bydgoski. T

o jeden

z najbardziej

hanieb-

nych traktatów

w naszej

historii, milowy

krok do

rozbiorów P

olski.

Nie tylko

unieza-

leżnił P

rusy od

Polski,

ale zapewnił

im swobo-

dę przemarszu

wojsk przez

Pomorze,

i jeszcze

w przyszłości

zwrot kosztów

„pomocy”. Za

30

lat P

olska musiała

zapłacić P

rusom koszty

po-

mocy z

czasów potopu,

i to

z odsetkami!

Wziął za

to łapówki

inny zdrajca

w sutan-

nie –

prymas R

adziejowski. Słynnego

ko-

rytarza nie

wymyślił Hitler

, wymyślił

go zdrajca,

ksiądz biskup

Leszczyń-

ski!T

ym traktatem

ta kanalia

w sutannie

wbiła gwóźdź

do trumny

Polski.

Kiedy zo-

stał prymasem,

musiał opuścić

stanowisko

podkanclerzego, ale

zadbał, aby

objął je

jego brat

Jan. Elektor

pruski za

pomoc

w uzyskaniu

Elbląga (za

długi) obiecał

im

10 tys.

dukatów do

łapy. T

o akurat

nie

wyszło, ale

żarliwa obrona

interesów P

ru-

saka była

powszechnie znana

i głośna

w P

olsce. Mamy

więc kolejne

„zasługi

Kościoła dla

Polski”.

W dacie

zgonu L

eszczyński ma

trzy

szóstki...

¤¤

¤

Wojciech

Cieciszowski

żył w

latach

1607–1675, jezuita,

wykładowca Akade-

mii W

ileńskiej, spowiednik

króla Micha-

ła Korybuta

Wiśniowieckiego.

Zadaniem

tego papiesko-niemieckiego

agenta było

zwią-

zać króla

z obozem

habsburskim. Związano

nie tylko

praniem mózgu

przez spowiednika,

ale i małżeństwem z Habsburżanką, córką ce-

sarza. W

ykorzystał też

gwałtowny proces

spad-

kowy pomiędzy Sobieskimi a Wiśniowieckimi.

Pod

wpływem jezuity

Cieciszowskigo, bisku-

pa (potem

prymasa) Czartoryskiego

i bisku-

pa Olszowskiego

król nie

potrafił wznieść

się

ponad prywatne

spory. Konflikt

pomiędzy „re-

galistami” a

„malkontentami” o

mało nie

skoń-

czył się

regularną

wojną

domową, osłabił

Polskę.

Doszło do

tego, że

obie strony

łupiły

majątki przeciwników!

Niektórzy historycy

winą za

tę skrajną

anar-

chię obarczają

króla, zarzucając

mu nieudolność

#

#

#

#

Michał Korybut

Wiśniowiecki

Fryderyk Wilhelm

background image

4

NASI OKUPANCI

kujawski zwalczał ewangelików w luterań-
skim Gdańsku. Jako prymas prześladował
prawosławnych, zmuszając ich do przyjęcia
unii brzeskiej. Odbierał im cerkwie, klasz-
tory i majątki, a na opornych nakładał ka-
ry. Toteż na Ukrainie co rusz wybuchały
powstania Kozaków.

Nepota – protegował i obdarzał godno-

ściami i beneficjami kościelnymi i państwo-
wymi rodzinę, co było powodem głośnych pro-
testów szlachty. Prowadził dwór pełen nie-
zwykłego przepychu. Dokończył budowę pa-
łacu prymasowskiego w Warszawie.

Jako biskup chełmiński ciągnął dochody

z diecezji pomezańskiej, która leżała na te-
renie Prus, a to czyniło go zależnym od księ-
cia pruskiego. Jego zdanie, jako biskupa
i senatora ziem pruskich, bardzo dużo zna-
czyło w roku 1605, kiedy utracono dla Pol-
ski lenno pruskie. Jest jednym ze sprawców
zniweczenia sejmu w 1606 r., obalenia kon-
stytucji przeciwko tumultom i wybuchu woj-
ny domowej.

Wraz z drugim zdrajcą w sutannie, Bara-

nowskim, jako kanclerz, a potem przewodni-
czący senatu, realizował proniemiecką i pro-
papieską politykę, ściągając na Polskę nie-
potrzebne wojny ze Szwecją, Rosją i Turcją
w interesie Habsburgów i papieży. Za wier-
ną im służbę płacono mu kolejnymi, coraz
bogatszymi godnościami. Wraz z Baranow-
skim doprowadzili do przepadku posagu
królowej Bony i pieniędzy pożyczonych
przez nią Habsburgom hiszpańskim.

Po zdobyciu Moskwy i powrocie Żółkiew-

skiego zdrajca biskup Gembicki zorganizo-
wał triumf, którego ozdobą był wzięty do
niewoli car Wasyl Szujski. W czasie wypra-
wy Zygmunta III na Moskwę i później na

Turcję sprawował władzę w kraju. Rosji nie
udało się skatolicyzować. Dodatkowo zaję-
ta w Rosji Polska utraciła wpływy w Mołda-
wii, co w perspektywie wojen z Turcją było
stratą katastrofalną, bo odsłoniło granicę.

Skutki „krucjaty” były straszliwe nie tyl-

ko w wymiarze materialnym. Rosja skonsoli-
dowała się, a Polska na wieki stała się jej dy-
żurnym wrogiem. Sejm uchwalił, że królowi
nie wolno rozpoczynać wojny bez zgody szlach-
ty, którą ogarnął pacyfizm (idąc za wzorem
Kościoła, nie chcieli płacić podatków).

To z inicjatywy tego zdrajcy przedłu-

żono w 1613 r. układ z Habsburgami (za-
warty przed laty przez zdrajcę bpa Hozjusza),
który ściągnął na Polskę najazdy Szwecji
i Turcji
. A Rosja czekała i rosła w siłę...

¤ ¤ ¤

Szymon Rudnicki – biskup warmiński

(i książę sambijski) w latach 1604–1621, se-
nator. Wychowanek jezuitów, potem ich pro-
tektor. Przebywał kilka lat na dworze zbrod-
niarza kardynała Hozjusza w Rzymie. Po po-
wrocie jako protegowany jezuitów został se-
kretarzem Stefana Batorego, potem Zygmun-
ta III Wazy (był jego ulubieńcem), a wresz-
cie sekretarzem wielkim koronnym. Jako bi-
skup warmiński zarządzał też diecezją sam-
bijską, która leżała na terenie Prus, i ciągnął
stamtąd dochody. To czyniło go zależnym od
władcy Prus.

Przyjaciel Jana Zygmunta Hohenzoller-

na, elektora Brandenburgii. W roku 1605 po-
mógł mu w staraniach o uzyskanie prawa opie-
ki nad obłąkanym księciem Prus Albrechtem
Fryderykiem Hohenzollernem, chociaż pru-
ski sejm „kwerulantów” domagał się wyru-
gowania Hohenzollernów z Prus. Zygmunt
III i jego najbliżsi doradcy biskupi i jezuici

12

NASI OKUP

ANCI

dopuściłdo

tego, że

w zamian

za niezapła-

cone posagi

trzech Habsburżanek:

żony Wła-

dysława IV

oraz jego

matki i

macochy (dwie

żony Zygmunta

III), Habsburgowie

dali

w zastaw

na 50

lat księstwa

opolskie i

raci-

borskie, ale...

nie P

olsce,

tylko dynastii

Wa-

zów.

Jednym z

warunków

był zakaz

jakichkol-

wiek polskich

instalacji. W

spaniała okazja

odzy-

skania Śląska

została zaprzepaszczona.

Już po

30 latach

oba księstwa

wróciły do

Habsburgów.

Miłosierny po

katolicku biskup

był zwolen-

nikiem utopienia

powstania Chmielnickiego

we krwi.

Brał udział

w wyprawie

pod Beresteczko.

T ę

klęskę Koza-

cy pomścili

rok później,

wyrzyna-

jąc około

8 tys.

jeńców polskich

wziętych pod

Batohem.

W czasie

potopu szwedzkie-

go wraz

z królem

uciekł na

Śląsk,

do księstwa

opolsko-raciborskie-

go. Zabiegi

o pomoc

austriacką

początkowo pozostały bez odze-

wu. Dopiero

po roku

Habsbur-

gowie przysłali 12-tysięczny kor-

pus, który

Polska

musiała opła-

cić i

utrzymać. W

ojska te

łupiły

kraj nie

gorzej niż

Szwedzi.

Zdzierali nawet kościoły i wyko-

pywali trupy

z grobów.

Po

poto-

pie Habsburgowie

nie kwapili

się

z wycofaniem

korpusu z

Polski,

bo problem

kosztów utrzyma-

nia go

przerzucili na

Polaków.

Doszło do

tego, że

w sprawie

tych grabieży

oraz z

prośbą o

w

y-

cofanie korpusu

z P

olski poje-

chało do

Wiednia

poselstwo.

¤¤

¤

Wacław

Leszczyński

biskup warmiń-

ski (i

ks. sambijski)

od 1644

r., abp

gnieźnień-

ski w

latach 1658–1666

i prymas

Polski.

Se-

nator, a

jako prymas

– przewodniczący

sena-

tu. P

odkanclerzy koronny,

wychowanek je-

zuitów, potem

ich protektor.

T ytułował

się

„księciem cesarstwa”,

co bez

wątpliwości okre-

ślało, czyim był agentem. Prowadził niebywa-

le wystawny

dwór. Utrzymywał

sześć zam-

ków,

dwa pałace

i dwie

rezydencje letnie

.

Ściągał na

to pieniądze,

łupiąc swoją

trzodę.

Brał też pieniądze od Francuzów i P

rusaków.

5

NASI OKUP

ANCI

liczyli na

pomoc Brandenburgii

w odzyska-

niu tronu

Szwecji. Zadowolili

się mglistą

obiet-

nicą oraz...

przywróceniem praw

religijnych

katolikom w

Prusach.

Interes samej

Polski

nie liczył

się.

Współtwórca

katastru warmińskiego

z 1615

r., który

stanowił podstawę

wymiaru podat-

ków na

prawie pół

wieku. Kataster,

czyli spis

majątków prowadzony pod nadzorem ducho-

wieństwa (sic!),

był oszustwem

– zaniżono

o połowę

podstawy wymiaru

podatków. P

ol-

skę, której

skarb zawsze

cierpiał na

brak

pieniędzy, kler

oszukiwał także

w taki

spo-

sób. Biskup

wolał ściągać

pieniądze do

wła-

snej kasy.

W tym

też celu

wznowił ruch

piel-

grzymkowy w

Świętej Lipce.

Odbudował ją

i przekazał

jezuitom.

Bojownik kontrreformacji

– w

1617 r.,

w czasie walki o odebranie luteranom kościo-

ła św.

Mikołaja w

luterańskim Elblągu,

do-

prowadził do

nałożenia przez

króla banicji

na

miasto.

¤¤

¤

Andrzej Opaliński

– biskup

poznański

w latach

1607–1623, senator.

Dzięki popie-

raniu przez

możny ród

Opalińskich pronie-

mieckiej polityki

Zygmunta III,

już w

15 ro-

ku życia

został... proboszczem.

W czasie

stu-

diów w

Rzymie (czy

może szkolenia

agen-

tów?) był

sekretarzem i

szambelanem papie-

ża Klemensa

VIII. P

o powrocie

kontynu-

ował karierę

przy królu

– w

1604 r.

został

sekretarzem koronnym. Posłował do Niemiec

i Rzymu.

Wykorzystując

takie układy,

usiło-

wał przybrać tytuł książęcy, ale bez powodze-

nia. P

apieże i

Habsburgowie za

wierną im

służbę nagrodzili

go bogatą

diecezją poznań-

ską (koadiutor

w wieku

30 lat).

Za jego

senatorowania oddano

Prusy

w lenno

Hohen-

zollernom brandenburskim,

a P

olska została

wciągnięta w

„krucjatę” na

Moskwę oraz

w wojny

ze Szwecją

i T

urcją.

Protektor

jezuitów, zaciekły

wróg prote-

stantów, popierał

ich pogromy,

osłaniał zbrod-

niarzy. P

o zburzeniu

kościoła ewangelickie-

go w

Poznaniu

przez uczniów

szkół jezuic-

kich w

czasie pogromu

w 1616

r. zabronił

je-

go odbudowy.

Jako wspólnik

i protektor

zbrodniarzy –

sam był

zbrodniarzem.

¤¤

¤

Henryk Firlej

– biskup

łucki od

1616 r.,

płocki od

roku 1617,

abp gnieźnieński

i pry-

mas P

olski w

latach 1624–1626,

senator. Ja-

ko prymas,

a więc

i przewodniczący

senatu,

był drugą

osobą w

państwie.

Podkanclerzy

ko-

ronny w

latach 1613–1618.

W młodości

kal-

win, z

gorliwością neofity

prześladował daw-

nych braci

w wierze.

Zwolennik unii

brze-

skiej, prześladował

prawosławie. W

ybudował

wspaniały zespół

pałacowo-obronny w

Cze-

miernikach. N

ie zdobyli

go nawet

Szwedzi

w czasie

potopu.

Wykonawca

prohabsburskiej polityki

Zyg-

munta III

– wspierał

próby zdobycia

korony

moskiewskiej i

odzyskania szwedzkiej.

Ale

wojna z

Polską

odciągnęła Szwecję

od teatru

wojny trzydziestoletniej

w Niemczech,

a T

ur-

cję od

zaatakowania Habsburgów.

I taki

był

cel papiesko-niemieckich

agentów.

¤¤

¤

Andrzej Lipski

– biskup

łucki

od roku

1617, kujawski

od 1623

r., krakowski

(i ksią-

żę siewierski)

w latach

1630–1631, senator.

Se-

kretarz Zygmunta

III, podkanclerzy

koronny

od roku 1618, kanclerz wielki od 1620 do 1623

roku. Swój

awans zawdzięczał

niemieckim

13

NASI OKUPANCI

Posłował do Francji. W czasie potopu złożył
hołd i poddał Warmię elektorowi pruskie-
mu Fryderykowi Wilhelmowi w Królewcu,
za co słusznie został oskarżony o zdradę
.
Jak każdy zdrajca w sutannie nie tylko kary
uniknął, ale jeszcze... nagrodzono go arcybi-
skupstwem gnieźnieńskim, godnością pry-
masa i związanymi z tym dochodami!

W roku 1657 wynegocjował traktat welaw-

sko-bydgoski. To jeden z najbardziej hanieb-
nych traktatów w naszej historii, milowy
krok do rozbiorów Polski
. Nie tylko unieza-
leżnił Prusy od Polski, ale zapewnił im swobo-
dę przemarszu wojsk przez Pomorze, i jeszcze
w przyszłości zwrot kosztów „pomocy”. Za 30
lat Polska musiała zapłacić Prusom koszty po-
mocy z czasów potopu, i to z odsetkami!
Wziął za to łapówki inny zdrajca w sutan-
nie – prymas Radziejowski. Słynnego ko-
rytarza nie wymyślił Hitler, wymyślił
go zdrajca, ksiądz biskup Leszczyń-
ski!
Tym traktatem ta kanalia w sutannie
wbiła gwóźdź do trumny Polski. Kiedy zo-
stał prymasem, musiał opuścić stanowisko
podkanclerzego, ale zadbał, aby objął je
jego brat Jan. Elektor pruski za pomoc
w uzyskaniu Elbląga (za długi) obiecał im
10 tys. dukatów do łapy. To akurat nie
wyszło, ale żarliwa obrona interesów Pru-
saka była powszechnie znana i głośna
w Polsce. Mamy więc kolejne „zasługi
Kościoła dla Polski”.

W dacie zgonu Leszczyński ma trzy

szóstki...

¤ ¤ ¤

Wojciech Cieciszowski – żył w latach

1607–1675, jezuita, wykładowca Akade-
mii Wileńskiej, spowiednik króla Micha-
ła Korybuta Wiśniowieckiego. Zadaniem

tego papiesko-niemieckiego agenta było zwią-
zać króla z obozem habsburskim. Związano
nie tylko praniem mózgu przez spowiednika,
ale i małżeństwem z Habsburżanką, córką ce-
sarza. Wykorzystał też gwałtowny proces spad-
kowy pomiędzy Sobieskimi a Wiśniowieckimi.
Pod wpływem jezuity Cieciszowskigo, bisku-
pa (potem prymasa) Czartoryskiego i bisku-
pa Olszowskiego król nie potrafił wznieść się
ponad prywatne spory. Konflikt pomiędzy „re-
galistami” a „malkontentami” o mało nie skoń-
czył się regularną wojną domową, osłabił
Polskę. Doszło do tego, że obie strony łupiły
majątki przeciwników!

Niektórzy historycy winą za tę skrajną anar-

chię obarczają króla, zarzucając mu nieudolność

#

#

#

#

Michał Korybut Wiśniowiecki

Fryderyk

Wilhelm

background image

3

NASI OKUPANCI

przyszłość Polski wiązali z Niemcami i pa-
pieżami. Dość powiedzieć, że obie kolejne żo-
ny króla były siostrami cesarza Ferdynanda
II Habsburga. Osobne ekipy jezuickie edu-
kowały i pilnowały królowej oraz dzieci „kró-
la jezuitów”.

Po kilkunastu latach inicjowanej przez je-

zuitów cichej wojny religijnej z protestanta-
mi i prawosławnymi na Wschodzie, zaistnia-
ła szansa na zaprowadzenie pokoju religijne-
go przez uchwalenie przez sejm „konstytucji
przeciw tumultom”. W czasie sejmu w 1606
roku ci obaj agenci po całonocnej analizie pro-
jektu „konstytucji” stwierdzili, że nie tylko ze-
zwala ona na szerzenie się herezji, ale na do-
miar złego król może herezji bronić. Jest więc
projekt konstytucji niezgodny z katolickim
„wartościami”. Reszty na sejmie dokonali bi-
skupi i ich narzędzie – ultrakatoliccy posło-
wie. Padła nie tylko „konstytucja”, ale
nie uchwalono też podatków na obronę
granic. Głównie dlatego, że szlachta
i magnaci nie chcieli ich płacić, powołu-
jąc się na zwolnienia podatkowe dla du-
chowieństwa
. Najazd tatarski wszedł w Pol-
skę jak w masło i spustoszył większość kraju.

W efekcie wybuchła wojna domowa – ro-

kosz Zebrzydowskiego. Rokoszanie przegra-
li pod Guzowem, a jezuici wykorzystali woj-
nę domową do napadów na majątki ewan-
gelickiej szlachty i burzenia kościołów
ewangelickich
. Dla kleru zawsze od napra-
wy Polski ważniejsza była rozprawa z inno-
wiercami.

¤ ¤ ¤

Maciej Pstrokoński – biskup przemyski

od roku 1601, kujawski w latach 1608–1609,
senator. Kanclerz wielki koronny od 1606 do
1609 roku, bliski współpracownik Zygmunta

III Wazy. Wraz z jezuitami i nuncjuszem
papieskim – architekt prohabsburskiej poli-
tyki króla. Brał udział w wyprawach Wazy
do Szwecji. Wraz z papieżem i Habsburga-
mi podżegał do rekatolicyzacji luterańskiej
Szwecji. Wciągnęli tym Polskę w półtorawie-
kowe wojny szwedzkie, które całkowicie zruj-
nowały kraj.

Jeden ze sprawców obalenia konstytucji

przeciwko tumultom i zniweczenia sejmu
w 1606 r. oraz wybuchu wojny domowej
– rokoszu Zebrzydowskiego.

Jako kanclerz pomagał jezuitom i Habs-

burgom, i to z poparciem papieża Pawła V,
wciągnąć Polskę w dymitriady. Ich celem
była katolicyzacja Rosji, dlatego wypra-
wę z lat 1609–1610 papież ogłosił kru-
cjatą
. Za wierną służbę papieżom i Niem-
com Pstrokoński nagrodzony został bogatym
biskupstwem kujawskim.

¤ ¤ ¤

Wawrzyniec Gembicki – biskup chełmiń-

ski od 1600 r., kujawski od 1610 r., w latach
1615–1624 abp gnieźnieński i prymas Polski,
a więc przewodniczący senatu i druga osoba
w państwie. Sekretarz Stefana Batorego i Zyg-
munta III, sekretarz wieki koronny, podkanc-
lerzy koronny od 1607 r., kanclerz w latach
1609–1613. Po prekonizacji na biskupa ku-
jawskiego wbrew prawu zatrzymał kancler-
stwo. Oddał je dopiero wobec całkowitej
klęski „krucjaty” na prawosławną Moskwę
(był jej współarchitektem) i tragicznych jej
skutków dla Polski.

Wychowanek jezuitów i ich protektor.

Zwolennik kontrreformacji. Jako biskup cheł-
miński zbrojnie doprowadził do powrotu je-
zuitów do Torunia. Zaowocowało to w przy-
szłości rozruchami religijnymi. Jako biskup

11

NASI OKUP

ANCI

nawet wspomagała ich finanso-

wo królewskimi

dochodami!

Zaś na

opłacenie polskiego

woj-

ska nie

było pieniędzy...

W ten

sposób Gembicki,

niemiecko-papieski agent

w s

u-

tannie, kontynuował

podpo-

rządkowanie P

olski niemieckim

interesom, tożsamym

zresztą

z papieskimi,

i wystawił

ją na

potencjalny atak

T urcji

oraz na-

turalny konflikt

z F

rancją. Do-

szło nawet

do aresztowania

we

Francji

Jana Kazimierza,

póź-

niejszego króla

polskiego, któ-

ry przesiedział

we francuskim

więzieniu prawie

dwa lata.

W 1638

r. Władysław

IV –

bez

zgody sejmu

– pojechał

w to-

warzystwie Gembickiego

do A

u-

strii na

spotkanie z

cesarzem.

Wyjazd

skończył się

kompromi-

tacją, a

oburzony sejm

uchwa-

łą zabronił

królowi samowol-

nych wyjazdów

za granicę.

T o

wysługiwanie się

Niem-

com i

papieżom nagrodzone

zo-

stało najbogatszą

w Europie

diecezją krakowską

z tytułem

książęcym. T

en

zdrajca i

niemiecki pachołek

pochowany jest

w katedrze wawelskiej. W oficjalnych kościel-

nych biografiach

zdrajcy ani

słowa o

tego ty-

pu „zasługach”.

¤¤

¤

Andrzej Leszczyński

– biskup

kamie-

niecki od

roku 1640,

chełmiński od

1646 r.,

abp gnieźnieński

i prymas

Polski

w latach

1653–1658, senator.

Jako prymas

pełnił

godność przewodniczącego

senatu. W

ycho-

wanekjezuitów

i ich

protektor. W

wieku 13

lat uzyskał

niższe święcenia,

a jako

15-latek

był już

kanonikiem. Został

kanclerzem kró-

lowej Cecylii

Renaty

z Habsburgów.

Wraz

z nią

umacniał wpływy

niemieckie, a

przy oka-

zji swoje.

Zgarnął trzy

bogate opactwa,

a w

wieku 32

lat był

już biskupem

senatorem.

Podkanclerzy koronny od 1645 r., kanclerz

w latach

1650–1653. Jako

podkanclerzy

6

NASI OKUP

ANCI

Habsburgom i

wiernie im

służył. O

jego skąp-

stwie krążyły

legendy. Zwolennik

kontrrefor-

macji, protektor

jezuitów.

Rzeczywisty kierownik

polskiej polityki

od

1618 r.

W interesie

Niemców i

papieży do-

puścił do zaciągów lisowczyków i wysłania ich

na pomoc

Habsburgom przeciwko

Węgrom

i Czechom. Ściągnął tym na Polskę najazd tu-

recki i

klęskę pod

Cecorą

w 1620

r. Zginął

wtedy hetman

Żółkiewski, którego

głowa za-

wisła na

bramie w

Stambule. Najazd

tatarski

spustoszył kresy

po San.

Jakby tego

było ma-

ło, zdrajca

biskup Lipski

podał T

urkom na

tacy sojusznika

Polski

– Grazianiego,

hospo-

dara Mołdawii.

W obliczu

klęski formowano

nową ar-

mię, która

w połowie

miała składać

się

z prawosławnych,

głównie Kozaków.

Nawet

to nie

powstrzymało katolickich

fanatyków

przed forsowaniem

unii brzeskiej

i dalszymi

prześladowaniami prawosławnych.

Papiescy

agenci na

to nie

pozwolili.

Niemal w

tym samym

czasie, gdy

nie-

liczna armia

polska przegrywała

pod Ce-

corą, 10

tys. polskich

lisowczyków roz-

gromiło Czechów

pod Białą

Górą –

dla

Habsburgów.

Jakże brakło

ich przeciw

T ur-

kom! T

o właśnie

Lipski –

niemiecko-papieski

agent w

sutannie

– tak

osłabił P

olskę. Kata-

strofalna polityka

tego agenta

ściągnęła jesz-

cze najazd Szwedów, którzy wykorzystali oka-

zję i

zajęli Inflanty.

Ryga

poddała się

szybko,

bo luterańska ludność miała dosyć katolickich

prześladowań i

otworzyła Szwedom

bramy.

Pod

Wismarem

Polska

straciła flotę

wojenną.

Musiała walczyć na dwa fronty, a nie mia-

ła czym

. T

ylko dlatego,

że Kościołowi

ma-

rzyła się

rekatolicyzacja luterańskiej

Szwecji.

Słusznie powiedział król Gustaw Adolf, że

Polacy

„winą króla

swego stali

się igrzy-

skiem Rakuszanów

”.

Wobec

lawiny klęsk,

żeby pozbyć

się te-

go pachołka

niemieckiego z

kanclerstwa,

dano mu

bogatą diecezję

kujawską (

incom-

patibilia).

Po

tem jeszcze

papież i

Habsbur-

gowie nagrodzili

agenta najbogatszą

diece-

zją krakowską

z tytułem

książęcym. Zdrajca

biskup Lipski

pochowany jest

w... katedrze

wawelskiej.

¤¤

¤

Jan W

ężyk

– biskup

przemyski od

1619

roku, poznański

od roku

1624, abp

gnieźnień-

ski i

prymas P

olski w

latach 1627–1638,

se-

nator. Jako

prymas, a

więc i

przewodniczący

senatu, był

drugą osobą

w państwie.

Inter-

reks w

latach 1632–1633.

Wychowanek

jezu-

itów, potem

ich protektor.

Po

studiach

w Kra-

kowie kontynuował

je aż

przez siedem

lat

w Rzymie,

gdzie wyrobił

sobie znakomite

„układy”. P

o powrocie

do kraju

został sekre-

tarzem Zygmunta

III W

azy. Kolekcjonował

kościelne godności

i beneficja.

Zwolennik

kontrreformacji, fanatyk

religijny, prześlado-

wał prawosławnych, ewangelików, szczególnie

arian, którym

odmawiał miana

chrześcijan.

Pełniąc

tak wysokie

stanowiska, miał

ogromny wpływ

na

króla i

politykę państwa.

Doradził Habsburgom, aby nie płacili Po

l-

sce umówionych posagów dwóch kolejnych

żon Zygmunta

III, sióstr

cesarza F

erdy-

nanda II

Habsburga.

Utwierdzał króla

w zgubnych

dla P

olski rojeniach

o odzyskaniu

tronu Szwecji.

Wraz

z resztą

episkopatu,

a głównie

z biskupami

Zadzikiem i

Gembic-

kim, nie

dopuścił do

małżeństwa Władysława

IV z

księżniczką protestancką,

bo mogłoby

to

14

NASI OKUPANCI

i złą wolę. Czy nie dostrzegają, że był w szpo-
nach zdrajców w sutannach, spowiedników, ka-
znodziejów, prymasów, kanclerzy, biskupów i je-
zuitów – szkolonych socjotechników? Że ich ce-
lem było na polecenie papieży wciągnąć Polskę
do wojny z Turcją, aby utworzyć jej drugi front
w celu odciążenia Habsburgów?

¤ ¤ ¤

Kazimierz Florian Czartoryski – bi-

skup poznański od 1651 r., kujawski od 1655
roku, abp gnieźnieński i prymas Polski w latach

1673–1674, senator, a jako pry-
mas był tradycyjnie przewodniczą-
cym senatu. Interreks w 1674 r.
– zmarł w czasie bezkrólewia. Se-
kretarz Władysława IV, zwolennik
najpierw prohabsburskiej polity-
ki Wazów, a potem profrancuskiej
– po zmianie kierunku polityki
przez Jana Kazimierza. Na elek-
cji w 1669 r. przyczynił się do wy-
boru Michała Korybuta Wiśnio-
wieckiego. Kazimierz Czartory-
ski i podkanclerzy Olszowski, też
biskup, przeforsowali projekt mał-
żeństwa króla z Eleonorą Habs-
burg, córką cesarza Ferdynanda
III. W ten sposób poddali króla
wpływom jezuitów i przeciągnęli
go do obozu habsburskiego. Na-
grodą dla Czartoryskiego było sta-
nowisko prymasa i bogata diece-
zja gnieźnieńska (Habsburgowie
załatwiali takie łapówki na dwo-
rze papieskim). Stał się przywód-
cą obozu habsburskiego.

Wejście króla w orbitę intere-

sów Austrii umocniło obóz habs-
burski i wywołało niemal wojnę do-

mową, a przy tym ściągnęło na Polskę na-
jazd turecki. O to zresztą chodziło Habsbur-
gom i papieżowi – o wciągnięcie Polski do
wojny z Turcją i otwarcie jej drugiego fron-
tu w interesie Austrii. Wojny z Turcją trwały
27 lat. Polska, mimo ocalenia Austrii odsie-
czą wiedeńską, mimo olbrzymiego wysiłku
materialnego i poniesionych szkód, odzyska-
ła zaledwie stan posiadania sprzed wojny.
Wzmocniły się za to Austria i Rosja – przy-
szli zaborcy Polski.

#

#

#

#

Sobieski pod Wiedniem

Piotr

Gembicki

background image

2

NASI OKUPANCI

Wojciech Baranowski – biskup przemy-

ski od 1584 r., płocki od roku 1590, kujaw-
ski od 1608 r., arcybiskup gnieźnieński i pry-
mas Polski w latach 1608–1615, senator. Ja-
ko prymas był przewodniczącym senatu,
a więc drugą osobą w państwie. Sekretarz Ste-
fana Batorego, sekretarz wielki koronny, pod-
kanclerzy w latach 1585–1591. Za poparcie
Zygmunta III w czasie rokoszu Zebrzydow-
skiego dostał bogatą diecezję kujawską,
a wkrótce gnieźnieńską z tytułem prymasa.
Chciwiec – pracując w kancelarii Zygmunta
Augusta, zebrał liczne godności, m.in. cztery
kanonie i związane z nimi beneficja. Prowa-
dził niezwykle wystawny tryb życia, rozpoczął
budowę pałaców biskupich w Płocku, Skier-
niewicach, wybudował pałac prymasowski
w Warszawie. Gdzie nastał, tam budował dla
siebie pałac. Protektor jezuitów, orędownik
kontrreformacji.

Był jednym z głównych sprawców zniwe-

czenia sejmu i odrzucenia konstytucji prze-
ciw tumultom w 1606 r. oraz wybuchu wojny
domowej. Agent habsburski i papieski; reali-
zował niemiecką politykę jako podkanclerzy
i potem przewodniczący senatu. Popierał „kru-
cjatę” na Moskwę w papieskich rojeniach
o katolicyzacji Rosji. Wojsko, po powrocie
z nieudanej wyprawy moskiewskiej, żąda-
ło zapłaty zaległego żołdu... 20 milionów
zł!
Była to astronomiczna suma, równa kil-
kuletnim dochodom państwa. Zanim podat-
ki uchwalono i zebrano pieniądze (Kościół,
bogatszy od państwa, dorzucił raptem 300
tysięcy), żołnierze straszliwie złupili kraj.

Także za jego przewodnictwa senatowi,

sejm wyraził zgodę na oddanie Hohenzol-
lernom brandenburskim Prus w lenno
w 1612 r.
, mimo że sejm pruski wypowiedział

się za unią z Polską na prawach Litwy. Pol-
ska odmówiła z powodu jednego warunku:
urzędy w luterańskich Prusach miały być ob-
sadzane tylko przez luteranów. Było to dla
biskupów i jezuitów nie do przyjęcia, bo
wzmocniłaby się pozycja ewangelików w pań-
stwie. Wymogli więc na królu i sejmie odmo-
wę. Ci fanatycy religijni i zdrajcy w su-
tannach woleli oddać Prusy Niemcom!
To
też są te „zasługi Kościoła dla Polski”.

Bezwzględny zwolennik kontrreformacji.

Na czasy jego „biskupiej i prymasowskiej
posługi” przypada największe nasilenie po-
gromów protestantów i innych aktów nieto-
lerancji w całej Polsce. Po klęsce rokoszu Ze-
brzydowskiego odebrano protestantom 2/3
kościołów, paląc przy okazji bezcenne bi-
blioteki i profanując wiele cmentarzy. Jako
wspólnik i protektor zbrodniarzy oraz podże-
gacz, sam był zbrodniarzem.

Z oficjalnego życiorysu jego następcy, pry-

masa Gembickiego, dowiadujemy się, że Gem-
bicki „odbudował zrujnowaną ekonomię ar-
chidiecezji”.
Skoro przed Gembickim pryma-
sem był przez siedem lat Baranowski, to wnio-
sek jest prosty: Baranowski zrujnował ekono-
mię archidiecezji.

¤ ¤ ¤

Fryderyk Bartsch (1552–1609) – jezuita,

kolejny po Pakoszu Gołyńskim spowiednik
Zygmunta III, „króla jezuitów”. Król, jakby
mu mało było na dworze jednego jezuickie-
go podżegacza, czyli kaznodziei Piotra Skar-
gi, utrzymywał jeszcze spowiednika. Obaj ci
niemiecko-papiescy agenci sterowani przez
nuncjusza papieskiego i władze zakonu, ści-
śle kontrolowali polskiego króla (spowiedź,
pokuta). Podsycali jego rojenia o odzyskaniu
tronu Szwecji w nadziei jej rekatolicyzacji,

10

NASI OKUP

ANCI

chciał katolicyzować.

T am

przemocą forsowa-

no unię

brzeską, a

Kozaków obracano

w pańsz-

czyźnianych chłopów.

T oteż

co rusz

wybuchały

powstania Kozaków,

którzy zwrócili

się o

po-

moc do

Moskwy. Zadzik

prześladował prawo-

sławie. O

rędownik k

ontrreformacji, doprowa-

dził do

likwidacji ariańskiego

Rakowa.

W podziemiach

zamku w

Bodzentynie więził

kalwinów i

arian. Jedna

z legend

o tym

okrut-

niku mówi,

że więził

ewangelika, aż

ten z

gło-

du zjadł

własne księgi.

Dzięki takim

jak on

pomocnikom „króla

jezuitów” P

olacy rzeczywiście

stali się

„igrzy-

skiem R

akuszanów”. T

o też

jakoby „zasługi

Kościoła dla

Polski”.

Zdrajca biskup

Zadzik

pochowany jest

w katedrze

wawelskiej.

¤¤

¤

Henryk Firlej

– biskup

przemyski od

roku 1630,

poznański od

1635 r.,

senator. W

y-

chowanek jezuitów

– studiował

na ich

nie-

mieckim uniwersytecie.

Po

powrocie

do P

ol-

ski dzięki

poparciu jezuitów

został sekreta-

rzem Zygmunta

III. P

rotegowany przez

kró-

lową Konstancję

z Habsburgów,

która wraz

z jezuitami pilnowała w Po

lsce interesów nie-

mieckich i

papieskich, robił

szybką karierę.

T oteż

król mianował

tego agenta

biskupem

i wprowadził

do polskiego

senatu w

wieku za-

ledwie 30

lat.

Na elekcji

w 1633

r. reprezentował

kró-

lewicza Władysława

i przedstawiał

jego

kan-

dydaturę. A

wansowany przez

Władysława

IV na

bogatszą diecezję

poznańską nie

zdą-

żył odbyć

ingresu.

¤¤

¤

Jerzy T

yszkiewicz

biskup żmudzki

od

1633 r.,

wileński w

latach 1649–1656,

sena-

tor. T

en

biskup i

zdrajca podpisał

wraz

z R

adziwiłłami kapitulację

i poddanie

Litwy

pod protekcję

Karola Gustawa.

Było to

fak-

tyczne zerwanie

unii polsko-litewskiej.

Po

k

a-

pitulacji udał

się na

służbę do

Królewca, do

elektora pruskiego,

luteranina.

¤¤

¤

Piotr

Gembicki

biskup przemyski

od

1635 r.,

krakowski (i

ks. siewierski)

w latach

1642–1657, senator.

Podkanclerzy

koronny od

1635 r.,

kanc-

lerz wielki

w latach

1638–1643. Kolekcjo-

ner godności i beneficjów. Kontynuator pro-

habsburskiej i

propapieskiej polityki,

przez

co P

olska

była w

konflikcie m.in.

z potężną

Francją.

Doszło do

tego, że

w 1635

r. lisowczycy

i... cesarski

pułkownik Jan

Kazimierz, przy-

szły k

ról, walczyli

po s

tronie Habsburgów

przeciwko F

rancji na

jej terytorium!

Czy moż-

na się

dziwić, że

Francja

popierała Szwecję

i R

osję? W

raz z

jezuitami Gembicki

podsy-

cał rojenia

Władysława IV

o odzyskaniu

tro-

nu Szwecji.

Sytuację pogorszył

jeszcze polski

traktat

z Habsburgami, skierowany przeciwko T urcji,

sojuszniczce F

rancji. P

ostawił P

olskę za

cel

agresji tureckiej,

wykluczył możliwość

odzy-

skania Śląska,

dał Niemcom

prawo werbun-

ku żołnierzy

w P

olsce.

Wraz

z całym

episkopatem G

embicki unie-

możliwił małżeństwo

Władysława IV

z pro-

testantką, co

mogło poprawić

sytuację P

olski

dzięki sojuszowi

z Anglią.

Doprowadzili do

mariażu z...

Niemką, siostrą

cesarza F

erdy-

nanda III

Habsburga. Nie

przeszkadzało im,

że była

cioteczną siostrą

męża.

Królowa Cecylia

Renata

nie tylko

jawnie

wspierała interesy

Niemców w

Polsce,

ale

7

NASI OKUP

ANCI

wyrwać P

olskę z

niemiecko-papieskich klesz-

czy i

doprowadzić do

prowadzenia przez

Po

l-

skę polityki

niezależnej od

Niemców i

papie-

ży, a

zgodnej z

polską racją

stanu. Aby

zwią-

zać króla

z Habsburgami

i Rzymem,

dopro-

wadził do

małżeństwa z

kolejną Habsburżan-

ką, do

tego siostrą

cioteczną króla.

Za jego

przewodniczenia senatowi

Po

l-

ska utraciła

Inflanty,

Rygę

i wpływy

w Mołdawii

. Szwedzi

pobierali cła

z polskich

portów (milion

zł rocznie!),

czym finansowa-

li... wojnę

trzydziestoletnią! Płacono

mu za

to kolejnymi

coraz bogatszymi

godnościami

kościelnymi. Habsburgowie

i papieże

dbali

o kariery

swoich agentów.

¤¤

¤

Jan Lipski

– biskup

chełmiński od

roku

1636, abp

gnieźnieński i

prymas P

olski w

la-

tach 1638–1641,

senator. Jako

prymas pełnił

funkcję przewodniczącego

senatu, a

więc był

drugą osobą

w państwie.

Wychowanek

jezu-

itów, agent

szkolony przez

nich w

Niem-

czech i

we Włoszech.

Święcenia kapłańskie

przyjął po

powro-

cie do

kraju w

1616 r.

Karierę zawdzięczał

protekcji jezuitów

i wuja,

kanclerza koron-

nego F

eliksa Kryskiego.

Idąc jego

wzorem,

wiernie służył Wazom i Habsburgom. Sekre-

tarz „króla

jezuitów”, potem

kanclerz kró-

lowej Konstancji

Habsburg, wreszcie

refe-

rendarz koronny.

Wykorzystał

te „układy”

dla zapewnienia

sobie dóbr

doczesnych: szyb-

ko zgarnął

dwie kanonie,

dwa probostwa

i opactwo

wraz z

ogromnymi dochodami

z beneficjów. Służył tak wiernie, że zaledwie

w dwa

lata po

uzyskaniu sakry

biskupiej

– niewielkiej,

znacznie zluteranizowanej

die-

cezji chełmińskiej,

do tego

zrujnowanej

wojną ze

Szwecją –

został prymasem.

„Po-

ślizg” kariery

wspomagał wazeliną,

pisząc

ody i

panegiryki na

cześć Zygmunta

III,

a potem

Władysława IV

.

W roku

1633 brał

udział w

poselstwie Je-

rzego Ossolińskiego

do papieża

Urbana VIII.

Cztery lata

później posłował

do W

iednia po

Cecylię R

enatę

Habsburg –

żonę dla

Włady-

sława IV

. Nie

przeszkadzało mu

jakoś, że

Habs-

burgowie mimo

upływu lat

nie wypłacili

Po

l-

sce posagów

dwóch żon

Zygmunta III,

ojca

Władysława. Z Cecylią Renatą było podobnie.

Tak

„skuteczne” starania

Habsburgowie

nagrodzili... tytułem hrabiów Świętego Ce-

sarstwa Rzymskiego

Narodu Niemieckie-

go dla

biskupa Lipskiego

i jego

rodziny,

a niedługo

tytułem prymasa

z olbrzymimi

dochodami. Fanatyk religijny – odbierał ewan-

gelikom kościoły, wspierał unię brzeską i prze-

śladował prawosławie.

„Dyzunitom” odbiera-

no wtedy

siłą cerkwie

i majątki.

Doprowadzi-

ło to

do zachwiania

lojalności prawosławnych

wobec P

olski. Obrońcami

prawosławia ogło-

sili się

Kozacy. P

rześladowania zmusiły

ich do

szukania wsparcia

w R

osji. Katoliccy

fana-

tycy dokonali

rzeczy strasznej:

dali R

osji

pretekst do

ingerencji w

sprawy P

olski.

Prawosławnych wkrótce pozbawiono praw po-

litycznych, co

tylko wywołało

wśród nich

na-

stroje prorosyjskie.

W swej

posłudze bardzo

dbał o

jedynego

bożka –

kasę! –

dlatego rozwijał

złotodajne

kulty świętych.

Za to

złoto zbudował

pałac

w Łyszkowicach, letnią rezydencję prymasów,

rozbudował zamek

biskupi w

Lubawie i

pa-

łace prymasowskie w Warszawie i w Ł

owiczu.

Wszystko

w niezwykle

krótkim czasie.

Za

kilkanaście lat

złupili to

wszystko Szwedzi...

15

NASI OKUPANCI

¤ ¤ ¤

Andrzej Trzebicki – biskup przemyski

od roku 1654 r., krakowski (i ks. siewier-
ski) w latach 1658–1679, senator. Wychowa-
nek jezuitów. Podkanclerzy koronny od 1652
roku, na elekcji w roku 1674 – w zastępstwie
chorego prymasa – pełnił funkcję interrek-
sa. Na tej elekcji wybór Sobieskiego
wsparty był 400 tys. liwrów łapówek fran-
cuskich. Po drugiej stronie krążyło nie
mniej złota niemieckiego
. Agent habsbur-
ski. Prof. Z. Wójcik pisze o nim, że był
„oddany Habsburgom duszą i ciałem”. Nic
dodać, nic ująć.

Gdy Jan III Sobieski zawarł w 1676 r.

rozejm z Turcją w Żurawnie i w 1677 r. trak-
tat ze Szwecją w Gdańsku, żeby zbrojnie od-
zyskać utracone lenno pruskie, agenci nie-
mieccy za pruskie i habsburskie pieniądze
organizowali zbrojny bunt przeciwko „bez-
bożnemu Sobieskiemu”, aby na siłę utrzy-
mać Polskę w stanie wojny z Turcją w inte-
resie papieży, Rosji i Niemców, zarówno Au-
strii, jak i Prus. W archiwach pruskich za-
chowały się rozliczenia pieniędzy przekaza-
nych z Berlina polskim zdrajcom. Jednym
z przywódców spisku był biskup Trzebicki.

Oto fragment manifestu zdrajców do ce-

sarza niemieckiego: „(...) uciekając się do
Cesarza jako protektora, przysięgamy wia-
rę, posłuszeństwo, przy Jego Cesarskiej Mo-
ści ludziach stawać...
”.
Lepszego dowodu
zdrady nie trzeba. Hetman Pac zobowiązał
się skierować armię litewską tam, gdzie wska-
że cesarz. Chciał za to, bagatela, 100 tys.
zł. Spiskowi patronował nuncjusz papieski
Martelli, „lokaj Habsburgów”. Zdradę wy-
kryto w 1678 roku. Kto zawisł? Jak to w Pol-
sce – nikt, a sprawa rozeszła się po kościach.

Dzięki sprzecznej z polskimi interesami pro-
pagandzie Kościoła, prowadzonej głównie
przez jezuitów i wspartej niemieckimi ła-
pówkami, Sobieski rok później został prze-
ciągnięty do obozu habsburskiego, także ka-
peluszem kardynalskim dla „oficjalnego oj-
ca” królowej Marysieńki. Nie bez znaczenia
był fakt, że jednym z kochanków Marysień-
ki był poprzedni nuncjusz, Pignatelli – póź-
niejszy papież Innocenty XII.

Ci zdrajcy zmusili Sobieskiego do po-

twierdzenia traktatu welawsko-bydgo-
skiego, który uniezależnił Prusy od Pol-
ski!
Zamiast utracone Prusy odzyskać, król
musiał potwierdzić haniebny traktat we-
lawsko-bydgoski. Tymczasem Szwedzi toczy-
li wojnę z Prusakami, zabezpieczonymi przed
polskim atakiem przez swoich opłaconych
polskich agentów, także tych w sutannach.
Ten sojusz mógł uchronić Polskę przed przy-
szłą katastrofą III wojny północnej! Ale
sojusz z luterańską Szwecją był dla Kościo-
ła nie do przyjęcia. Pruska żmija dzięki Ko-
ściołowi bezpiecznie rosła...

Trzebicki, zakamieniały wróg arian, do-

prowadził na sejmie w 1658 r. do wygnania
ich z Polski. Żądny władzy i zaszczytów po
śmierci prymasa w czasie bezkrólewia przy-
pisywał sobie kompetencje prymasowskie,
w tym do koronacji Sobieskiego. Po wybo-
rze Olszowskiego na prymasa wszedł z nim
w głośny konflikt o władzę, który oparł się
aż o papieża.

Zdrajca biskup Trzebicki, habsburski

i papieski agent, pochowany jest w koście-
le św. Piotra i Pawła w Krakowie i ma po-
mnik w... katedrze wawelskiej.

Cdn.

LUX VERITATIS

#

#

#

#

background image

9

NASI OKUP

ANCI

papieży.W

ychowanek jezu-

itów, potem

ich protektor.

Wykorzystując

„układy” na

dworze, gromadził

godności

i bogate

beneficja. Samych

ka-

nonii i

związanych z

nimi do-

chodów zebrał

pięć. Słyn-

ny ze

skąpstwa i

chciwości, co

wynikało zapewne

stąd, że

po-

chodził z

gminu, co

było je-

go najgłębszą

tajemnicą.

Ota-

czał się

przepychem, wybudo-

wał pałac biskupi w Kielcach,

jedną z

najokazalszych rezy-

dencji tamtego

czasu.

Wraz

z jezuitami

i nuncju-

szem

papieskim

podsycał

mrzonki Zygmunta

III o

od-

zyskaniu tronu

Szwecji. T

ym-

czasem Szwedzi

byli gotowi

nawet do ustępstw terytorial-

nych za

cenę rezygnacji

Zyg-

munta III

z pretensji

do ich

tronu. P

olska mogła

mieć

pokój i

odzyskać Inflanty

,

a dzięki

Kościołowi

czekał

ją potop

szwedzki i

kom-

pletna ruina

kraju

. Jak

da-

lece Kościół

chciał uwikłać

Polskę

w wojny

ze Szwecją

dowodzi, że

w cza-

sie rokowań celowo stawiano Szwedom żąda-

nia absurdalne:

zdrajca Zadzik

za rezygna-

cję W

azów z

pretensji do

korony szwedzkiej

zażądał... Finlandii

dla Jana

Kazimierza.

W rezultacie

Polska

straciła Inflanty,

flo-

tę wojenną, spustoszona została Żmudź, Pru-

sy i

Pomorze,

a Szwedzi

przez lata

grabili P

ol-

skę, pobierając

cła od

polskiego handlu.

Błagania świeckich

senatorów o

rezygnację

z roszczeń do korony szwedzkiej nie wzrusza-

ły tych

papiesko-niemieckich agentów.

Na-

wet na

łożu śmierci

Zygmunt III

włożył

na głowę

synowi Władysławowi

(później

IV)... koronę

szwedzką! A

głowę zmarłe-

go zdobiła

korona... moskiewska!

Podobnie

obłędną politykę

osłabiania P

ol-

ski prowadził

Zadzik na

Ukrainie, którą

Kościół

8

NASI OKUP

ANCI

¤¤

¤

Maciej Łubieński

– biskup

chełmiński

od 1620

r., poznański

od roku

1626, a

ku-

jawski od

1631, abp

gnieźnieński i

prymas

Polski w latach 1641–1652, senator. Jako pry-

mas był

przewodniczącym senatu.

Interreks

w okresie

od 1648

do 1649

roku. W

ychowa-

nek jezuitów,

szkolony w

Niemczech i

we Wło-

szech. F

anatyk religijny,

popierał unię

brze-

ską i

prześladowania prawosławnych.

Konty-

nuował w

tym tragiczne

dla P

olski „dzieło”

poprzedników.

Po

powrocie

do P

olski wprowadzony

przez

jezuitów do

kancelarii „króla

jezuitów” Zyg-

munta III Wazy był jego sekretarzem. W

spie-

rał rojenia

Wazów

o powrocie

na tron

Szwe-

cji, co

ściągnęło na

Po

lskę kolejny

najazd

w 1621

r. i

utratę Inflant

z R

ygą. Spustoszo-

ne zostały

Prusy

i P

omorze.

Za jego

senatorowania doszło

do głębo-

kiego konfliktu

z F

rancją. W

1635 r.

wysła-

no tam – na pomoc „katolickim braciom”

Habsburgom –

lisowczyków,

którzy wal-

czyli przeciw Francji na jej terenie w woj-

nie trzydziestoletniej

. T

oteż F

rancja popie-

rała wrogów

Polski,

głównie Szwecję.

Łubieński sprawował władzę w Rzeczypo-

spolitej jako

interreks po

śmierci W

ładysła-

wa IV

. Sterował

nim nuncjusz

papieski de

T or-

res, koordynujący

w P

olsce poczynania

epi-

skopatu i

jezuitów. Biskup

odegrał haniebną

rolę, przyczyniając

się do

serii klęsk

i osła-

bienia P

olski. W

raz z

drugim poplecznikiem

jezuitów –

kanclerzem Ossolińskim

– po

klę-

sce pod

Korsuniem, gdzie

do niewoli

kozac-

kiej dostali się hetmani, nie dopuścił do po-

wierzenia dowództwa

wojsk najzdolniej-

szym wodzom

– Andrzejowi

Firlejowi

i Januszowi Radziwiłłowi, bo byli... ewan-

gelikami!P

apiescy agenci obawiali się wzro-

stu potęgi

ewangelików w

razie zwycięstwa

ewangelickiego wodza.

T o

dla Kościoła

było

nie do przyjęcia. Mianowano więc trzech nie-

udolnych regimentarzy,

którzy ponieśli

ha-

niebną klęskę

pod P

iławcami. P

owstanie

Chmielnickiego rozpaliło

się ze

zdwojoną si-

łą, zrujnowało

Polskę

i osłabiło.

Bezsilność

Korony dostrzegli

Szwedzi i

Moskwa. Skorzy-

stali z

okazji, a

skończyło się

to potopem

i wojną

z Moskwą.

Jako interreks

– mimo

śmiertelnego za-

grożenia państwa – przeciągał w czasie elek-

cję króla,

gdy liczył

się niemal

każdy dzień.

Potem,

w 1650

r., wraz

z całym

episkopa-

tem i

nuncjuszem de

T orres,

nie dopuścił

do wejścia

w życie

ugody zborowskiej

z Ko-

zakami. Jej

warunki przewidywały

m.in. za-

kaz wstępu

na ziemie

Ukrainy jezuitom

i du-

chowieństwu unickiemu

oraz przyznano

miej-

sce w

senacie prawosławnemu

metropolicie

kijowskiemu. T

o było

dla Kościoła

nie do

przyjęcia – nawet w obliczu śmiertelnego za-

grożenia P

olski. Miłosierni

kapłani woleli,

by ludzie

się wyrzynali,

niżby miały

zostać

ograniczone wpływy

Kościoła. Cały

ówcze-

sny episkopat

powinien znaleźć

się na

tej li-

ście zdrajców

w sutannach.

T akie

to są

„za-

sługi Kościoła

dla P

olski” i

tak ta

zgraja ob-

łudników „broni

życia”.

¤¤

¤

Jakub Zadzik

– biskup

chełmiński od

1624 r.,

krakowski (i

książę siewierski)

w la-

tach 1635–1642,

senator. P

odkanclerzy ko-

ronny od

1628

r., kanclerz

wielki od

1629

do 1635

roku. Jeden

z głównych

wykonaw-

ców polityki

niemieckich Habsburgów

oraz

16

NASI OKUPANCI

PZPN – PŁATNI ZDRAJCY, PACHOŁKI NIEMIEC, CZYLI...

#

#

#

#

ZZddrraajjccyy ww ssuuttaannnnaacchh ((55))

TYGODNIK

1

Ze wszystkich plag, jakie nawiedzają ludzkość, tyrania

kleru jest najgorsza.

Daniel Defoe

Jakub Zadzik


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
fim zdrajcy 03
fim zdrajcy 04
fim zdrajcy 01
fim zdrajcy 06
fim zdrajcy 07
fim zdrajcy 02
MLP FIM Fanfic Wojna o Equestrię Rozdział 05
podrecznik 2 18 03 05
regul praw stan wyjątk 05
05 Badanie diagnostyczneid 5649 ppt
Podstawy zarządzania wykład rozdział 05
05 Odwzorowanie podstawowych obiektów rysunkowych
05 Instrukcje warunkoweid 5533 ppt

więcej podobnych podstron