Nowa Huta prezentacja

background image

Multimedialna

podróż po moim

mieście

.:: Nowa Huta wczoraj i

dziś ::.

background image

Czasy powojenne przynoszą nowe nadzieje, nowe plany

i idee.

Nowa Huta - nowe miasto.

Bez konieczności wpisywania w kontekst,

miasto wcielające w życie nowoczesne teorie

urbanistyki i architektury.

Pełne zieleni, nawiązujące do idei miasta-ogrodu..

Ogródek
Jordanowski.

background image

Aleja Róż.

background image

Nowa Huta była

pierwotnie wznoszona

bez planu generalnego.

Pierwsze domy

stawiano według

przedwojennych

projektów Franciszka

Adamskiego,

zrobionych dla

Warszawskiej

Spółdzielni

Mieszkaniowej.

Dopiero później zespół

architektów

kierowanych przez

Tadeusza Ptaszyckiego

opracował koncepcje

miasta, wzorując się na

rozwiązaniach

renesansu (styl ten

uważano wtedy za

"postępowy")

background image

I tak to się zaczęło…

„Kryptonim Gigant”

Do pracy nad projektem powołano Centralne Biuro

Projektowe - ZOR, którego  siedziba znajdowała się

na Rynku Głównym. Generalnym architektem został

inż. Tadeusz Ptaszycki,  wraz z Martą i Januszem

Ingarden, Bohdanem Bukowskim i grupą młodych

projektantów, przystąpili do realizacji planu.

Autorstwo koncepcji urbanistycznej przypisuje się B.

Skrzybalskiemu, S. Juchnowiczowi i T. Rembiesowi.

Już 23 czerwca 1949 roku rozpoczęto budowę

pierwszych bloków mieszkalnych, na podstawie

ogłoszonego wcześniej konkursu. Głównym

projektantem zwycięskiej pracy był Franciszek

Adamski.

background image
background image
background image

Peryferyjne osiedla w części wschodniej i północnej

mają kompozycję luźną, nawiązują do osiedli

robotniczych z początku wieku.

Budowano niewielkie dwupiętrowe bloki

mieszkalne z drewnianą więźbą i czterospadowym

dachem, kryte

dachówką ceramiczną, stoją pojedynczo

Przestrzenie między

nimi są wypełnione zielenią. Powstawały one w

czasie, gdy całość planu nie była jeszcze

dopracowana i zatwierdzona.

background image

Osiedle Willowe.

background image

Osiedla położone bliżej
centrum mają
kompozycję bardziej
zwartą, dominuje tu
obrzeżna zabudowa
ulic. Jednostki są
zamkniętymi
kwartałami, do których
wnętrz prowadzą
bramy. Przestrzenie
międzyblokowe są
mniejsze, ale również
wypełnione zielenią.
(Niektóre kwartały
posiadają w części
narożnej wyższe od
pozostałych budynki -
jakby wieże, przez co
osiedla upodabniają się
do twierdz).

background image

Osiedle Stalowe.

background image

W skład jedno, dwu, lub trzy-pokojowych

mieszkań, wchodził przedpokój, wydzielona

jasna kuchnia, łazienka. Wyposażone były w
elektrykę, instalację wodno-kanalizacyjną, a

po podłączeniu do krakowskiej gazowni,

również uruchomiona została instalacja

gazowa. Na parterze nie przewidywano

części usługowo-handlowej.

background image
background image

Struktura miasta jest oparta na anglosaskiej

koncepcji

"jednostki sąsiedzkiej" wywodzącej się z lat 20 tych

XX wieku, z okresu tworzenia planu regionalnego

Nowego Jorku. Jednostki te grupują po 5-6 tys.

mieszkańców, a składające się z nich dzielnice po 15-

20 tys. mieszkańców. Jednostki sąsiedzkie były z

reguły zaopatrzone w niezbędną dla funkcjonowania

ich społeczności infrastrukturę : punkty

gastronomiczne, sklepy, żłobki, i szkoły usytuowane

wewnątrz jednostki. Dzieci nie musiały przechodzić

przez ruchliwe ulice, dorośli pokonywać dużych

odległości dla załatwienia spraw codziennych.

background image
background image

Nowa Huta została zbudowana na tzw. "surowym

korzeniu". Nie było tu wcześniej innego miasta,

którego plan mógłby narzucać jakieś rozwiązania

projektantom, dlatego dowolną wizję można było

realizować od podstaw. Plan miasta oparty jest na

połowie klasycznego miasta renesansowego. Ulice

wybiegają promieniście z jednego środka - Placu

Centralnego - położonego przy krawędzi skarpy

wiślanej, są połączone w pajęczynę. Ten układ jest

narzucony ukształtowaniem terenu. W planie

zachowała się historyczna sieć drożna.

Plac Centralny.

background image

W Nowej Hucie zostały wcielone wszystkie zasady

budownictwa socrealistycznego. Ten fakt jest

podkreślany przez specjalistów i wyróżnia ją na tle

innych realizacji z tego okresu które są niepełne,

a przez to mniej atrakcyjne. Charakterystyczną cecha

kompozycji jest osiowość - nawiązanie do urbanistyki

barokowej. Osią symetrii miasta jest Aleja Róż, choć

nie można tutaj mówić o lustrzanym odbiciu obu stron

osi. Jest to raczej daleko idące podobieństwo,

przy znacznej różnicy szczegółów.

background image
background image

Centrum miasta socrealistycznego wraz z

przyległymi placami było jego najważniejszym

miejscem. Doktryna powierzała mu bardzo ważne

zadanie: tutaj podczas częstych manifestacji

następowała przemiana zbioru jednostek ludzkich w

monolit podporządkowany partii. Centrum miało być

rdzeniem miasta, ośrodkiem życia politycznego

ludności. Tam miały się znajdować najważniejsze

placówki polityczne, administracyjne i kulturalne. To

miejsce definiowało wyraz architektoniczny i

polityczny miasta. Taką też rolę miał spełniać

nowohucki Plac Centralny z pobliskim Placem

Ratuszowym, odcinkiem Alei Róż , który je łączył i

dawną Aleją Lenina( obecnie Solidarności). Wraz z

odbywającymi się tu uroczystościami państwowymi,

dla których dekorację stanowiły monumentalne

gmachy, miał być narzędziem kształtującym oblicze

nowej generacji obywateli.

background image
background image

Topograficznie Plac Centralny nie stanowi ścisłego

Centrum miasta. Jest on umieszczony peryferyjnie

w południowej jego części, na krawędzi skarpy

wiślanej. Posiada kształt pięcioboku, którego osią

symetrii jest linia przedłużająca w kierunku

południowym Aleję Róż. W stosunku do niej pod

kątem 45 stopni wychodzą z placu dwie aleje.

Zachodnia- al. Andersa (dawniej al. Rewolucji

Październikowej) prowadzi do nowszych osiedli, a

wschodnia-Al. Solidarności (dawniej Lenina, w

pierwotnych planach miasta zwana też Osią Pracy)

prowadzi do kombinatu metalurgicznego.

Południową podstawę Placu stanowi obecna Aleja

Jana Pawła II.

background image

Plac Centralny jest ściśle symetryczny. Z Placu

Centralnego wybiega 5 głównych alej. U ich wylotów,

w narożnikowych częściach budynków stoją ryzality z

arkadowymi podcieniami. Wprowadzono je dla

przedłużenia poszczególnych ścian placu i zwężenia

wylotów głównych arterii, które zanadto rozrywały

jego

całość. Przeszklonymi arkadami ( witryny sklepów)

otoczony jest cały Plac Centralny. Nad nimi ciągnie się

gładki fryz. Na poziomie I

kondygnacji mieszkalnej wokół Placu znajdują się

porte - fenetre (narzucające skojarzenia z piano

nobile) z ozdobnymi balustradami i

nadprożami. Ostatnia kondygnacja stanowi

zwieńczenie budynku jest nieco cofnięta, przypomina

attykę z rzędem okien ( piętro attykowe )i posiada

okładzinę kamienną. Na niej ustawiona była

balustrada składająca się z naprzemiennie ułożonych

części

tralkowych i płycin (obecnie zachowana tylko we

fragmencie).

background image
background image

W latach 1950-56 zrealizowano zabudowę przestrzeni

pl. Centralnego; w tym czasie zabudowano również

segmenty miasta oznaczone pierwotnie literami A (ob.

Centrum A, osiedla Ogrodowe, Hutnicze, Stalowe), B

(Centrum B, osiedla Słoneczne, Szkolne i Zielone) oraz

C (Centrum C, osiedla Zgody, Urocze, Teatralne, Górali

i Krakowiaków). Nazwa B-1 istnieje nadal do dzisiaj.

background image
background image

Zwiedzając Plac Centralny należy zwrócić uwagę na

okazałe loggie umieszczone symetrycznie po stronie

wschodniej i zachodniej.

Stoją w nich kolumny, podobne do tych , które zdobią

portyk Teatru Ludowego. Partery domów stojących u

wylotów głównych alej są pokryte rustykami -

wykorzystano piaskowcową okładzinę opracowaną na

wzór naturalnego łomu kamiennego. Na wysokości II

kondygnacji mieszkalnej znajdują się porte-fenetre

identyczne

jak na Placu Centralnym. Różnorodność form: silnie

zaakcentowane

gzymsy, balustrady, loggie, narożne ryzality z

podcieniami, arkady,

portale wejść do sklepów urozmaicają elewacje

budynków i stanowią o atrakcyjności Placu

Centralnego.

background image

Teatr Ludowy.

background image

Plac Centralny.

background image
background image

Na terenie osiedla Szklane Domy (ok 400 m. od Pl.

Centralnego) stoi tzw. blok Szwedzki projektu J.

Ingardena, zrealizowany w 1959 roku. Jest to

przykład tzw. architektury poodwilżowej, został

wybudowany zgodnie z obowiązującymi wówczas

światowymi tendencjami i na owe czasy był

nowoczesny. Z nieco wcześniejszego okresu

pochodzi stojący obok punktowiec. W środku

osiedla stoi dziesięciopiętrowy blok, wytwór fabryki

domów z końca lat 70-tych, który nie harmonizuje z

otoczeniem i wraz z punktowcem zaburza

panoramę tej części dzielnicy. W części północnej

osiedla, w południowej pierzei al. Andersa stoją

bloki zbudowane ok. 1960 roku, jedne z pierwszych

nowohuckich budynków z wielkiej płyty. Wielkością i

usytuowaniem nawiązują do pierwotnych koncepcji.

Nie posiadają wystroju zewnętrznego, ale tworzą

zwartą pierzeję i w ten sposób harmonizują ze starą

zabudową.

background image

Blok Szwedzki.

background image

Na przełomie lat 70-tych i 80-

tych na skarpie wiślanej ( na

południe od Centrum D)

powstały budynki

Nowohuckiego Centrum

Kultury, których ciężkie bryły

nie przystają do

zabytkowej zabudowy Placu

Centralnego. Przykładem

trendów, które zapanowały w

budownictwie

mieszkaniowym w ostatnich

latach jest budzące liczne

kontrowersje os. Centrum E.

Jest uznawane jako nie

przystające do zabytkowej

Architektury Placu

Centralnego, aczkolwiek jego

lokalizacja i koncepcja

stanowi nawiązanie do

niezrealizowanych planów

dotyczących tego miejsca

background image

Nowohuckie Centrum Kultury (NCK).

background image

Tuż przy os. Centrum E stoi budynek szkoły

muzycznej im. Mieczysława Karłowicza, którego

ciekawostką jest wzorzysta

ceramiczna ściana zewnętrzna sali koncertowej.

Obok znajduje się budynek kina Światowid.

Powstał on w latach 1955-57, w okresie

poodwilżowym i dlatego nie widać w nim takiej

dbałości o szczegół.

Światowid
.

Szkoła
muzyczna.

background image

Centrum E.

background image

Ciekawie też przedstawia się

architektura sakralna. Mimo

sprzeciwu władz komunistycznych,

niechętnych wznoszeniu kościołów w

"Mieście Socjalistycznej Pracy",

powstały tu bardzo ciekawe

realizacje ze słynną Arką Pana na

czele.

background image

Arka Pana.

background image

Obecny wizerunek starej części Nowej Huty nie

pokrywa się całkowicie z planami jej

budowniczych; jest niekompletny. W okresie

poodwilżowym zaniechano kontynuacji

pierwotnych zamierzeń. Na bocznych

płaszczyznach ryzalitów na Placu Centralnym

projektowano ceramiczne płaskorzeźby

(żniwiarki, robotnice). Na elewacjach nie

umieszczono rzeźbionych figur i płaskorzeźb.

Elewacje budynków położonych przy głównych

alejach miały być ozdobione kamiennymi

okładzinami na całej długości arterii.

background image

Nie powstał

monumentalny i
reprezentacyjny

teatr, który miał

stanowić efektowne

zamknięcie

południowej części

Placu Centralnego.

Po obu jego

stronach, w

miejscach gdzie dziś

jest os. Centrum E i

NCK również miały

stać budynki. W

środkowym odcinku

Alei Róż miał stanąć

miejski ratusz. Jego

projekt nawiązywał

do typowych

polskich ratuszy z

okresu renesansu.

background image

Po przyłączeniu

Nowej Huty do

Krakowa stał się

zbędny. Po obu jego

stronach,

symetrycznie miały

powstać utrzymane w

patetycznym stylu

siedziby różnych

organizacji partyjnych

i państwowych. W

środku Placu

Centralnego

planowana była

wysoka iglica, która

miała stanowić

wertykalną dominantę

tej części miasta i

optyczną

przeciwwagę dla

wieży ratuszowej.

Wieża ratuszowa.

background image

Gdyby architekci zrealizowali wszystkie projekty, Nowa

Huta byłaby strasznie ciasna. Może nawet

nieprzejezdna. Ale wtedy nikt nie przejmował się

drożnością ciągów komunikacyjnych, bo samochodów

jeździło po Hucie dziesięć (i pewnie zakładano, że więcej

już się nie pojawi).

1951 - hotel Orbis z usługowym parterem.

background image

1957 – Kościół na Osiedlu 1953 - model stadionu sportowego wg
Teatralnym wg projektu projektu Stanisława Juchnowicza

Zbigniewa Solawy

background image

Zrezygnowano z ratusza,

zrezygnowano z budynków

urzędowych, Parku

Południowego, bo trzeba było

wybierać między nimi a

zwyczajną "mieszkaniówką" -

opowiada Leszek Sibila,

kierownik nowohuckiego

oddziału Muzeum

Historycznego Miasta

Krakowa.

background image

Na początku 1949 r. inż. T. Ptaszycki został

przeniesiony do Krakowa jako delegat Zarządu

Głównego Zakładu Osiedli Robotniczych (ZOR) w

związku z projektowaniem i organizacją budowy

miasta dla pracowników nowej huty metalurgicznej,

określanej początkowo kryptonimem “Gigant”,

późniejszej Huty im. Włodzimierza Lenina, a obecnej

Huty im. Tadeusza Sędzimira.

W szczególności w 1948 r. władze państwowe podjęły

decyzję budowy w Polsce dużej huty stali, jako bazy

rozbudowy potencjału przemysłowego kraju.

Zlokalizowana została kilkanaście kilometrów na

wschód od ówczesnego Krakowa. Zdecydowano

równocześnie o budowie nowego, satelickiego w

stosunku do Krakowa, miasta Nowa Huta,

przeznaczonego dla budowniczych i późniejszych

pracowników tegoż kombinatu metalurgicznego.

Według początkowych przymiarek miało ono liczyć 60

tys. mieszkańców.

background image

Kombinat metalurgiczny.

background image
background image

Huta im. Tadeusza Sendzimira

background image

Zadaniem opracowania dokumentacji projektowej dla

Nowej Huty obarczono, specjalnie utworzone w tym celu,

Centralne Biuro Projektowe ZOR w Warszawie Jego

dyrektor niezwłocznie zorganizował zespół projektowy,

złożony głównie z młodych architektów, przy czym

generalnym projektantem miasta został inż. Tadeusz

Ptaszycki. Już w połowie 1949 r. plan urbanistyczny wraz

z makietą Nowej Huty przedłożony został Prezydium

Rządu do zatwierdzenia, co jednakże nie nastąpiło, gdyż

władze centralne zdecydowały wówczas o powiększeniu

miasta do 100 tys. Mieszkańców. Kontynuowano więc w

pilnym trybie opracowywanie nowych założeń

programowych i planu generalnego oraz równolegle

przygotowywano szczegółowe projekty urbanistyczne i

architektoniczne pierwszych osiedli mieszkaniowych.

Pracami tymi od 1949 r. zajmowało się nowo utworzone

biuro projektowe.

background image
background image

Przedsiębiorstwo Projektowania Budownictwa

Miejskiego Miastoprojekt - Kraków, którego

organizatorem i dyrektorem był inż. T. Ptaszycki.

Powstało ono z połączenia CBP ZOR i, nieco

wcześniej zorganizowanego w Krakowie,

Centralnego Biura Projektów Architektonicznych.

Potem przez 10 lat Miastoprojekt - Kraków był

wyłącznym autorem dokumentacji projektowej

dla Nowej Huty. Zaś inż. T. Ptaszycki sprawował

funkcję generalnego projektanta Nowej Huty, aż

do końca realizacji pierwszego etapu budowy,

objętego jego projektem, miasta dla 100 tys.

mieszkańców, to jest do 1960 roku.

background image

Inż. T. Ptaszycki sprawował funkcję generalnego

projektanta Nowej Huty, aż do końca realizacji

pierwszego etapu budowy, objętego jego

projektem, miasta dla 100 tys. mieszkańców, to

jest do 1960 roku. Już w dniu 23 czerwca 1949 r.

rozpoczęto budowę pierwszych budynków

mieszkalnych na osiedlu A-0, a pierwsze

kilkadziesiąt mieszkań oddane zostało do użytku w

grudniu tegoż roku. Przy czym te pierwsze

budynki i osiedla mieszkaniowe stawiano prawie

bez udziału maszyn. Materiały budowlane

dowożono furmankami konnymi, a głównymi

narzędziami pracy na budowach były łopata,

kielnia, piła, taczka i drewniane nosiłki na cegłę.

background image
background image
background image

W związku z ciągle

zwiększającym

się programem

inwestycyjnym, począwszy

od 1954 r., na budowach

Nowej Huty zaczęto jednak

wprowadzać na szeroką

skalę uprzemysłowione

metody budownictwa. W

prace projektowe, z tym

związane, poważnie

angażował się Miastoprojekt

- Kraków. Opracowywano w

nim nowe sposoby

budownictwa:

uprzemysłowione

technologie, potokowy

system pracy, kompleksowe

metody opracowania

dokumentacji i

wykonawstwa

robót. Poligonem dla

eksperymentów w tym

zakresie była budowa

osiedla A-11.

background image

A duszą i motorem tych wszystkich

poczynań był dyr. T. Ptaszycki, którego

energia i indywidualność ożywiały i

kształtowały krakowski Miastoprojekt.

Zawsze wykazywał niespożytą energię i

zaangażowanie w swej odpowiedzialnej

pracy.

Był bardzo zdolnym architektem,

wzorem pracowitości i niedościgłym w

nowatorskich pomysłach…

background image

Murarz i przodownik - Piotr

Ożański

W tym samym czasie, w Polsce były dwa wielkie place

budowy Warszawa i Nowa Huta. Konkurowały ze sobą

rekordami, zwłaszcza 

rekordami szybkości pracy.  W Nowej Hucie, właśnie

zaczynał swoją pracę na stanowisku pomocnika

murarza Piotr Ożański, który później

zyskał sławę „tytana pracy”, to on właśnie bije

wszystkie rekordy, do niego należą najlepsze wyniki, on

staje się bohaterem wykreowanym

przez system. Zaczynał pracę na osiedlu "A 0" jako

pomocnik murarza i w dodatku z chorą ręką. Przyjechał

do Nowej Huty zaraz po odbyciu służby wojskowej. Od

razu został przydzielony do 51 brygady ZMP,

rozlokowanej w miasteczku namiotowym na

nadwiślańskiej łące. Został, więc murarzem.

Powierzony opiece doświadczonemu mistrzowi szybko

nauczył się władać pionem i kielnią. Wkrótce, jako że z

wielkim sercem zabrał się do pracy, awansował na

brygadzistę: jego opiece powierzono 22 młodych ludzi.

Pracował systemem zespołowym.

background image

Polegało to na tym, że jeden

układał warstwę zaprawy na

murze, drugi podawał cegły, a

trzeci tylko je układał. W 1950

roku przed świętem 22 Lipca

postanowił pobić rekord. Próba
powiodła się: razem z kolegami

w ciągu ośmiu godzin pracy

udało mu się ułożyć 18 900

cegieł! Przyszedł czas sławy:

wywiady prasowe, gratulacje

dyrektorów, sekretarzy partii.

Możemy sobie tylko wyobrazić

jak 1 Maja dumny szedł w

pierwszym szeregu przepasany

czerwoną opaską z napisem

802% normy. Inne ekipy rzucały

mu wyzwania kolejnymi

rekordami: 52 brygada ZMP

ułożyła 28000/8h. Piotr

uratował nadszarpniętą sławę

układając 33 000 cegieł!

background image
background image

Kapitan i przyjaciel – Zygmunt
Bobiński

Gdy przyjechał wraz z "grupą" 800

junaków z Wrocławia zastał jedynie puste

pola i szumiące zboże. Tego samego dnia

podopieczni Bobińskiego skosili 2 hektary

zboża, ułożyli je w snopki, po czym zaczęli

ustawiać namioty - takie to były początki.

Wieś Czyżyny.

background image

Zainteresowanie Hutą pojawiło się nagle. Zawitali do niej

artyści, pojawiły się projekty społeczne realizowane razem z

mieszkańcami. Hutą interesują się też naukowcy z zagranicy

(przeprowadzają badania, piszą o potencjale społecznym), a

Unia Europejska chce dawać pieniądze na "rewitalizację

przestrzeni postindustrialnej". Dwa lata temu pewien znany

architekt powiedział, że niezwykłość nowohuckiej architektury

polega chyba tylko na tym, iż za attykami niektórych budynków

znajdują się stanowiska dla karabinów maszynowych. Jednak

dla wielu Nowa Huta była po prostu eklektycznym skarbem. Jej

założenie architektoniczne naśladuje palczasty układ

barokowego Rzymu, a detale budynków są replikami z różnych

epok - jak attyki, które są kopią tych z Sukiennic. Wojewódzki

konserwator zabytków nie miał jednak wątpliwości, że układ

urbanistyczny Nowej Huty to unikat. Stara część dzielnicy jest

więc zabytkiem i przed ingerencjami architektonicznymi chroni

ją prawo. Niedawno Huta dorobiła się też własnego studium

kolorystycznego (jako pierwsza i jedyna na razie dzielnica w

Krakowie), a to oznacza, że jeżeli bloki z zabytkowej części

będą malowane, to tylko w oryginalnych, historycznych

kolorach. Coraz częściej mówi się, że Nowa Huta to miejsce

eleganckie. Zaniedbane, ale z dużym "potencjałem

estetycznym"

background image

Kopiec Wandy

- To jeden z czterech kopców

krakowskich znajdujący się w Nowej Hucie.

zbudowany prawdopodobnie ok. VII - VIII wieku n.e.

przez zamieszkujących podówczas te tereny Celtów,

prawdopodobnie w celach sakralnych. Wedle

popularnej legendy ma on stanowić mogiłę

legendarnej Wandy, córki księcia Kraka, której ciało

miano wyłowić z nurtów nieopodal przepływającej

Wisły. Kopiec wieńczy marmurowy pomnik projektu

Jana Matejki, który ozdobiony jest kądzielą

skrzyżowaną z mieczem oraz napisem "Wanda".

background image

Stan wojenny…

background image
background image

Obecnie..

background image

Bohdan Bukowski – Architekt, jeden z pierwszych

pracowników

biura projektowego, które projektowało Nową

Hutę.

„Dziś widzę zieleń, przestronne aleje, ciszę, spokój. Ja,

krakus z dziada pradziada, pokochałem to miejsce.

Mieliśmy tu pomieszkać na trochę, ale ponad

pięćdziesiąt lat się zasiedzieliśmy. Tu jest nam dobrze. „


Document Outline


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Nowa Archeologia prezentacja
Nowa Huta
A communist idea of Nowa Huta
nowa prezentacja poprawiona(1)
Nowa prezentacja
PREZENTACJA NOWA
cukrzyca Nowa prezentacja 24 01 06r
PL2 poziomy przes. kontrolowana nowa, Lotnictwo, ppl, Andrzej Niemojewski PPL, od szefowej, Prezenta
NOWA PREZENTACJA!!!
nowa prezentacja poprawiona
Prezentacja RE nowa
nowa prezentacja o diakoniach
Otyłość NOWA PREZENTACJA
Nowa podstawa programowa prezentacja
Prezentacja nowa fala grupa II
Nowa prezentacja

więcej podobnych podstron