Prof. Kubiak – Szymborska
Egzamin – test, kolokwium – test
Zaliczenie z oceną
Literatura:
Zając, Szymborska, podręcznik – „Podstawowe problemy teorii wychowania, konteksty współczesnych przemian”
„Współczesne konteksty wychowania”
Rzeczywistość (to, co realnie istnieje)
Społeczna – kulturowa – techniczna – ekonomiczna – przyrodnicza – globalna
POZNANIE naukowe
potoczne
NAUKA struktura
TEORIA WYCHOWANIA
geneza i rozwój
miejsce w strukturze nauk i wychowaniu
różnorodność koncepcji METADYSKURS METATEORIA
dyscyplina naukowa kryteria wyodrębnienia
orientacje badawcze
Wychowanie jako zjawisko społeczne
Różnorodność ujęć – tradycyjne i alternatywne
Wychowanie w paradygmacie podmiotowości, wychowanie w perspektywie: globalizacji; demokracji, wspólnotowości, wielokulturowości
Nieprawidłowości i anatomie wychowania
KU, CZEMU ZMIERZAMY W WYCHOWANIU???
Cele wychowania – ideały wychowawcze – wzory osobowe – rozwój jako cel
Istota
Źródła stanowienia / sposoby uzasadniania
Taksonomia i operacjonalizacja
Ideały – wzory osobowe – autorytety – idolatria
KTO WYCHOWUJE???
Nauczyciel-wychowawca – uczeń-wychowanek – rodzice – inne podmioty
Typy relacji – partnerstwo czy pozorna styczność?
Zakłócenia w relacjach wychowawczych
Strategia „przetrwania”
Popełnione błędy i próby ich eliminacji
JAK ORGANIZOWAĆ WYCHOWANIE???
Proces wychowania – sytuacje wychowawcze – interakcje wychowawcze
płaszczyzny analizy procesu wychowania
istota procesu
istota sytuacji wychowawczej
obiektywny i subiektywny wymiar sytuacji
JAKIE STOSOWAĆ SPOSOBY ODDZIAŁYWAŃ WYCHOWAWCZYCH???
Strategie wychowania (kształtująca, poszukująca, otwarta) – metody wychowania (indywidualne, grupowe, bezpośrednie i pośrednie, wychowanie bez porażek) – techniki wychowania (werbalne, niewerbalne)
JAKIE MOGĄ BYŚ SKUTKI WYCHOWANIA???
istota skutku wychowania
przedmiot pomiaru
stosowane miary
czynniki warunkujące skuteczność wychowania
WSPÓŁCZESNE PROBLEMY ROZWOJU I WYCHOWANIA!!!
przemoc i agresja w wychowaniu
problemy uzależnień dzieci i młodzieży
przeobrażenia rodzin i ich skutki wychowawcze
pluralizm doświadczonych światów
relatywizm moralny
Rzeczywistość społeczna i proces jej poznania.
Co oznacza termin rzeczywistość, rzeczywistość społeczna i jakie są koncepcje tej ostatniej?
Czym jest rzeczywistość wychowawcza?
Co to znaczy poznawać rzeczywistość i po co to czynić?
Jakie może być poznawanie rzeczywistości?
Czym charakteryzuje się poznawanie przednaukowe i czym ono służy?
Czym charakteryzuje się poznawanie naukowe i jakie są jego efekty?
Ad. 1.
Rzeczywistość – to realne, istniejący (czasowo i przestrzennie usytuowany) układ idei, obiektów ludzi oraz relacji między nimi, dostępny i możliwy do ogarnięcia przez ludzki rozum będący w znacznej mierze jego wytworem.
Częścią rzeczywistości w znaczeniu ogólnym jest rzeczywistość społeczna. Jest to: część dostępnej człowiekowi rzeczywistości obejmującej swym zakresem znaczenia, zjawisk, procesów, idei, sytuacji i przedmiotów, przy czym znaczenia te powstały dzięki nadaniu im celu nabycia w trakcie wzajemnych oddziaływań (obustronnych wpływów) jednostek i grup społecznych. – Słownik socjologiczny, 1998 rok.
Koncepcje rzeczywistości.
W dziejach myśli ludzkiej wyodrębnia się kilka koncepcji rzeczywistości społecznej, do najważniejszych należą:
przyrodnicze koncepcje bytu społecznego
indywidualizm i liberalizm, komunitaryzm,
socjologizm (głównie w „wydaniu” Durkheina),
materializm historyczny,
koncepcje humanistyczne koncentrujące się wokół fenomologiczno – hermeneutycznych analiz istoty rzeczywistości społecznej
Zjawiska społeczne podlegają takim samym prawom jak zjawiska przyrodnicze.
Socjologizm – społeczeństwo to fakty społeczne, jednostka indywidualna nie ma racji, jest tylko częścią społeczeństwa i to właśnie społeczeństwo jest ważne a nie jednostka.
Materializm historyczny – zasadnicza teza materializmu historycznego to: „nie świadomość określa byt społeczny ludzi, lecz przeciwnie ich byt społeczny określa ich świadomość” (Marks, 1947, str. 369). Byt społeczny to materialne warunki życia społeczeństwa.
Humanistyczna koncepcja społeczeństwa – rzeczywistość społeczna to sensowne działanie człowieka posiadającego określoną intencję. Wychowanie to intencjonalne postępowanie wobec drugiego człowieka. Starać się rozumieć człowieka, oraz jakie są jego intencje.
Ad. 2.
Rzeczywistość wychowawcza – to część rzeczywistości społecznej, którą współtworzą układy idei, obiektów, ludzi (czasowo i przestrzennie usytuowany), której wyróżnikiem są intencjonalnie podejmowane działania – samodziałania współ przyczyniające się do rozwoju człowieka.
Ad. 3.
Poznawać rzeczywistość to znaczy gromadzić w sposób intencjonalny albo mimowolny informacje o obiektach tej rzeczywistości.
Poznanie rzeczywistości – to proces zdobywania szeroko rozumianej wiedzy o jakimś wyodrębnionym obiekcie bądź fragmencie rzeczywistości wraz z rezultatem tego procesu w postaci systemów zdań, uzasadnionych twierdzeń i hipotez, praw i teorii naukowych.
Po co to czynić???
Poznajemy rzeczywistość po to, aby czynić nad nią pewne namysły, ustalając w jego wyniku (rozeznają się) w tym:
co słuszne?
co inne?
co własne?
Ad. 4.
Jakie może być poznawanie rzeczywistości?
przednaukowe – inaczej zdroworozsądkowe, zmysłowe, potoczne, którego efektem jest wiedza potoczna lub zdroworozsądkowa
poznawanie naukowe, którego efektem jest wiedza naukowa
Ad. 5.
Przednaukowe poznawanie:
celem tego poznawania jest uzyskanie wiedzy ocenionej według, kryterium skuteczności
wiedza ta ma służyć realizacji konkretnych, określonych działań praktycznych
jest ono (jak i jego rezultaty) obciążone subiektywizmem
uczestnictwo w tym poznaniu nie wymaga specjalnego przygotowania i kompetencji
nie stosuje się jednoznacznej terminologii
nie wymaga krytycznego myślenia
nie ma charakteru twórczego a raczej jest odtwórczy, zdeterminowany doświadczeniami wcześniejszych pokoleń
Jest to wiedza, którą uzyskujemy w ramach tzw. HABITUSU PIERWOTNEGO, czyli wyposażenia pierwotnego wynoszonego z pierwszych naturalnych środowisk socjalizacyjnych, społecznych.
HABITUS – ogół właściwości człowieka składających się na jego wygląd zewnętrzny, postawy, działanie świadczące o „byciu” na danym etapie rozwoju.
Symboliczne uniwersum:
porządkuje doświadczenia
wspomaga integrację znaczeń (usuwa wszelkie niespójności)
porządkuje poszczególne sekwencje jednostki od dzieciństwa po starość czyniąc zrozumiałym fazy rozwoju
uprawomocnia tożsamość, czyli porządkuje postawy, na których tworzy się obraz siebie
zabezpiecza i uzasadnia porządek instytucji
spaja procesy instytucjonalne w przestrzeni społecznej
wprowadza ład w zdarzenia i fakty historyczne
chroni przed zachwianiem ładu społecznego i chaosem
Ad. 6.
Wyróżnik poznawania naukowego:
zgodne z metodami naukowymi
stosowany język powinien pozwalać na ścisłe, jednoznaczne formułowanie wyników poznania
stosowane twierdzenia powinny być dostatecznie uzasadnione, wewnętrznie nie sprzeczne i uporządkowane w logiczny system
efekt tych czynności powinien mieć charakter twórczy, a równocześnie na tyle otwarty, by można go było poddawać ustawicznej weryfikacji i rozbudowie
rezultaty poznania naukowego powinny być także możliwe do praktycznego wdrażania
Postawa intelektualna badacza:
intelektualna dociekliwość i sztuka wyszukiwania owocnych tematów (Beveridge – węch problemowy)
śmiałość i inwencjonalność myślenia (Albert Einstein – nie dokonuje wielkich odkryć ten, kto, nie bada niemożliwości),
krytycyzm i ostrożność (Kartezjusz – nie należy przyjmować żadnych sądów prócz tych, których prawdziwość jest tak oczywista i wyraźna, że nie można w nie wątpić, Robert Merton – nauka czyni ze sceptyzmu cnotę)
systematyczność
ścisłość i precyzja (T. Kotarbińska – jasność myśli i oszczędność słów)
wszechstronność i bezstronność tj. wszechstronna analiza przedmiotu poznania i bezstronna ocena wyniku, jeśli nawet nie jest on zgodny z uznanymi prawidłowościami a tym bardziej oczekiwaniami (Hegel, – jeśli przyroda przeczy teorii tym gorzej dla przyrody)
rozległa wiedza o przedmiocie badań (T. Kotarbiński – cokolwiek czynisz, staraj się nie czynić tego po raz pierwszy)
Efektem poznawania naukowego jest wiedza naukowa.
Czym jest nauka, w jakich aspektach można ja postrzegać?
Jakie są funkcje nauki?
Jaka jest struktura nauki?
Czym jest teoria naukowa i jakie są kryteria jej poprawności?
Jakie mogą być typy teorii?
Co to znaczy, że teoria jest narzędziem poznawania rzeczywistości?
Ad. 1.
T. Kotarbiński – to wszelka całość godna tego by być przedmiotem poznania intelektualnego.
Aspekty postrzegania nauki:
dydaktyczny – proces nauczania-uczenia się
instytucjonalny – ogół instytucji, instytutów, placówek naukowo badawczych, w których podejmowany jest proces poznawania naukowego,
treściowy – oznacza wiedzę o przyrodzie, społeczeństwie, kulturze wraz ze sposobami jej gromadzenia lub też jest to uporządkowany wewnętrznie, nie sprzeczny system wiedzy (praw, prawidłowości, hipotez, twierdzeń) o jakimś fragmencie rzeczywistości,
historyczno-socjologiczny – naukę traktuje się jako działalność ludzką wraz z wytworami tej działalności,
funkcjonalny – traktuje się jako ogół czynności składających się na proces naukowego poznawania.
Ad. 2.
Funkcje nauki:
opisowa – deskryptywna
wyjaśniająca – eksplanacyjna
prognostyczna
instrumentalna, – co mamy zrobić by zmienić coś w przyszłości
zmiany świadomości ludzkiej
Ad. 3.
Struktura nauki:
Prawa nauki - to należycie uzasadnione i dostatecznie sprawdzone twierdzenie przybierające postać zdania ogólnego lub w przybliżeniu ogólnego.
Prawidłowości - to obiektywne, stale powtarzające się związki lub relacje cech i zdarzeń, zachodzące w rzeczywistości.
Teorie naukowe - to suma praw, prawidłowości i wszystkich innych twierdzeń dotyczących jakiegoś wyodrębnionego fragmentu rzeczywistości.
Ad. 4.
TEORIE to:
Wg Stefana Nowaka – zespoły praw uporządkowanych tak, aby stanowiły wewnętrznie spójne konstrukcje logiczne bez względu na to czy zawarte w nich twierdzenia dotyczą zjawisk mniej czy bardziej obserwowalnych.
Wg Piotra Sztompki – taki i tylko taki rezultat poznania naukowego, który spełnia funkcję eksplanacyjną (wyjaśniającą).
Kryteria poprawności teorii naukowej:
- uporządkowanie
- wewnętrzna niesprzeczność (koherencja)
- obiektywizm (powinna być dowiedziona empirycznie)
- intersubiektywna komunikatywność (znacząca zawartość informacyjna)
- weryfikowalność (teoria może być uzupełniana, zmieniana oraz korygowana)
Ad. 5.
Typy teorii:
teorie ogólne – zwane też teoriami orientacji lub teoriami o największym zasięgu, odwołują się do refleksji filozoficznych pokazując założenia ontologiczne, epistemologiczne (wyznaczają granice) i metodologiczne (sposoby wyznaczania)
teorie średniego zasięgu – są podbudowane badaniami empirycznymi
teorie szczegółowe (prakseologiczne) – ich zadaniem jest poszukiwanie skutecznych sposobów działania (zmieniania rzeczywistości).
Funkcje teorii
funkcja eksplanacyjna – związana z opisem i wyjaśnianiem rzeczywistości
funkcja heurystyczna – formułowanie nowych problemów badawczych i nowych hipotez, czyli przypuszczalnych związków, zależności i relacji między elementami rzeczywistości.
Nauka jako narzędzie poznawania rzeczywistości – do przygotowania samodzielnego.
Teoria wychowania w strukturze nauki.
Czym jest teoria wychowania?
Czym charakteryzuje się teoria wychowania jako subdyscyplina naukowa i jakie spełnia funkcje?
Jakie były etapy w rozwoju naukowej wiedzy o wychowaniu?
Jaka jest teoria wychowania współcześnie? Czy jest jedna czy jest ich wiele?
Jak postępować w sytuacji wielości teorii wychowania?
Ad.1.
Teoria wychowania – wielość znaczeń:
synonim pedagogiki
część pedagogiki
usystematyzowany zbiór twierdzeń dotyczących wychowania konstruowany poza pedagogiką
zbiór aksjonormatywnych założeń postulujących pewien wzorzec praktyki wychowawczej
samodzielna dyscyplina/subdyscyplina
narzędzie poznania rzeczywistości wychowawczej
Wszystkie powyższe znaczenia są tylko proponowanymi znaczeniami, ku teorii wychowania najbliżej skłania się subdyscyplina. Na pełną definicję teorii wychowania składać się będą tematy wykładów.
Ad. 2.
Teoria wychowania jako subdyscyplina posiada:
- przedmiot badań
- terminologię
- metodologię
- płaszczyznę informacji ich wymiany i przetwarzania
- reprezentację instytucjonalną i osobową
Funkcje teorii wychowania nie różnią się od funkcji teorii nauki. Oprócz podanych na poprzednim wykładzie, czyli heurystycznej i eksplanacyjnej możemy wyróżnić funkcje:
- generalizującą
- deskryptywną
- komunikatywną
- praktyczną
- prognostyczną
- ewaluatywną
Ad. 3.
Etapy w rozwoju wiedzy o wychowaniu:
etap empiryczno – doświadczalnego podejścia w badaniach nad wychowaniem (wyraz tendencji do przezwyciężania abstrakcyjnych pseudofilozoficznych dociekań)
etap podejścia projektująco – innowacyjnego, koncentracja na poszukiwaniu sposobów i warunków skutecznego realizowania celów
etap inegralnego podejścia wyjaśniająco – optymalizacyjnego (teoria wychowania to integralna wiedza o zjawiskach i procesach wychowania, celach, zasadach, skutkach, uwarunkowaniach społecznych, szansach i ograniczeniach dla wychowania wiedzy spełniającej jednocześnie funkcje utylitarne)
H. Muszyński
M. Łobocki wyróżnił następujące etapy:
pierwszy – lata 1945 – 1948 (cechą charakterystyczną było z jednej strony korzystania z dorobku pedagogiki międzywojennej, z drugiej zaś poddanie ostrej krytyce, niektórych jej założeń np.: pajdocentryzmu)
drugi – lata 1949 – 1956 (myśl o wychowaniu stała się obiektem ideologicznej manipulacji i nacisku. Był to okres bezskutecznego przyswajania jedynie słusznych poglądów, które oferowała pedagogika radziecka)
trzeci, zapoczątkowany zmianami politycznymi z października 1956 roku i trwający do 1989 roku (teoria wychowania, częściowo wyzwoliła się od spekulatywnych, ogólnikowych i bez owocnych poglądów na wychowanie. Podjęto interesujące badania dotyczące m.in. skuteczności różnych form pracy wychowawczej z uczniami nieprzystosowanymi społecznie. Zajmowano się także spuścizną takich pedagogów jak m. in. C. Freinet, J. Korczak, A. S. Neill)
czwarty – po roku 1989 – teoria wychowania okres transformacji ustrojowej, teoria wychowania – in statu nescencli – teoria wychowania zorientowana humanistycznie
B. Śliwerski wyróżnia trzy teorie wychowania:
od podporządkowania się pedagogice
poprzez zastępowanie pedagogiki nie tylko w sensie nazewniczym, lecz przede wszystkim
aż po zrównany status naukowy
ad. 4.
Charakterystyka współczesnej teorii wychowania; Poszukiwania w zakresie:
deprecyzowania przedmiotu badań z otwarciem się na nowe kategorie rozszerzające społeczno-kulturowy i rozwojowy kontekst wychowania
akcentowania zjawisk, które przyjmują wymiar przeciwieństw wychowania, wynaturzeń, zakłamania, pozorności, a niektórych zasięg może być równie rozległy, co wychowanie
stopniowego uwalniania od podporządkowania problematyki i sposoby poznawania rzeczywistości wychowawczej założeniom ideologicznym przy równoczesnym ich sytuowaniu w perspektywie dokonujących się przemian społeczno – ekonomicznych, cywilizacyjnych w wymiarze narodowym i globalnym
ustawicznej troski o zwiększenie wiarygodności naukowej poprzez stosowanie do badania zjawisk i procesów wychowania, rzetelnych procedur i metod badawczych (fenomenologiczno-hermeneutycznych sposobów myślenia o rzeczywistości wychowawczej)
poszukiwania inspiracji, ale także źródeł wspomagających odkrywanie i wyjaśnianie procesów i zjawisk wychowawczych w dorobku innych dyscyplin naukowych
akcentowania złożonych powiązań i odniesień wychowania do sfery wartości
Pluralizm – cecha współczesnej teorii wychowania.
Wielkość kryteriów wyodrębnienia teorii wychowania:
rozumienie istoty wychowania (np.: J. Filek, S. Ruciński, A.M. de Tchorzewski)
kategoria wartości (prawda, dobro, piękno, zdrowie, miłość, wolność, pokój itp.)
dziedziny działalności ludzkiej (praca, sztuka, sport itp.)
poziomy struktur rzeczywistości społecznej (zasada emergencji) np.: rodzina, grupa rówieśnicza, klasa szkolna, środowisko lokalne
problemy współczesnego człowieka i świata np.: przyszłość, ekologia, globalizacja, różnice, demokracja
Jak postępować w sytuacji wielości?
analiza pluralistycznej mozaiki teorii i diagnoza: tak oto jest,
odwołania się do źródeł historycznych
szukanie podobieństw i różnic między teoriami by wskazać, że każda z nich wzbogaca wiedzę człowieka
szukanie różnic i na ich podstawie ustalenia kryteriów wyboru teorii lepszych, bardzo trafnych (np.: empiryczne potwierdzenie, formalna koherencja),
alternatywa dogmatyzmu – eklektyzmu
poszukiwanie nowego paradygmatu (poznanie obszaru „zdefiniowanej ignorancji”)
orientacja na meta-teorię
orientacja na meta-dyskurs
Orientacja na metateorię i metadyskurs we współczesnej teorii wychowania.
Co oznacza metateoria? Jakie jest jej zadanie i czego dotyczy jej krytyka?
Czym jest metadyskurs i jakie są modele podejścia badawczego w jego obszarze?
Ad. 1.
Metateoria jest teorią wszelkich (jakiś) teorii. – Śliwerski
Metateoria to teoria przedstawiająca wysiłek by coś zrobić z istniejącym stanem teoretycznej różnorodności, w jej ramach uczeni poddają analizie istniejące teorie, porządkują ich założenia epistemologiczne, autonomiczne, metodologiczne i mogą także próbować i próbują tworzyć ogólny zbiór przesłanek dla wszelkich metateorii.
Zadania metateorii (wg S. Palki):
poddawać analizie istniejące teorie wychowania,
odkrywać i systematyzować prawidłowości kierujące przebiegiem procesów wychowania, samowychowania względnie nie ograniczone czasowo i przestrzennie,
powinna analizować i porządkować dorobek pedagogów i teoretyków wychowania zorientowanych praktycznie,
powinna projektować kierunki głównych badań nad procesami wychowania,
powinna wyrażać stanowisko poprzez swych przedstawicieli w ważnych kwestiach społeczno – wychowawczych,
powinna być nie zależną od doraźnych sytuacji ideologicznych, kulturalnych, światopoglądowych.
Ad. 2.
Metadyskurs to otwarcie się na wielość teorii na zdecentrowany ich świat, to nie odrzucenie żadnej teorii dziś, ponieważ każda pomaga docierać do jakiegoś zakątka rzeczywistości i każda z nich może w przyszłości stanowić przełom w dziejach ludzkości.
W ramach metadyskursu pojawiają się modele podejść:
rekonstrukcja pozytywna – bazuje na założeniu: niczego nie odrzucać, niczego nie negować, starać się zrozumieć. W ramach tej rekonstrukcji podejmuje się następujące czynności:
otwieranie się na nowe teorie, znaczenia, nowe sposoby, doświadczenia świata,
jest to interpretowanie, tłumaczenie teorii i dostrzeganie w nich określonego sensu,
jest to uznanie równości wszystkich prądów i nurtów,
jest to poszukiwanie atutów w nich różnorodności i odmienności
zakłada pozytywne nastawienie do wielości
rekonstrukcja hermeneutyczna – objaśnienie, to metoda analizy, tekstów, nurt filozoficzny – twórca H.G. Gadamer – kategoria rozumowania
badania porównawcze – analiza światów doświadczonych pedagogicznie i anty-pedagogicznie, daje podstawę do wypowiadania się w takiej sposób, aby rozumieć rzeczywistość
Orientacje badawcze w teoriach wychowania.
Jakie orientacje badawcze można wyodrębnić w teorii wychowania jako subdyscyplinie naukowej?
Kto je reprezentuje?
Na czym się koncentrują?
Jakie zadania w ich perspektywie stoją przed teorią wychowania?
Jakie są pojęcia konstytutywne?
Jak jest postrzegane w ich optyce wychowanie?
Jest 5 orientacji badawczych podane w tabeli.
Wykład 6.12.2006
Kontrowersje wokół wychowania jako zjawiska społecznego.
Co oznacza wychowanie jako zjawisko społeczne i jakie są jego właściwości?
Czego dotyczą kontrowersje w rozważaniach o wychowaniu jako zjawisko społeczne?
Czy jest możliwa płaszczyzna porozumienia w poglądach, rozważaniach o wychowaniu i co obejmuje subobszar zgodności?
Czy jest możliwy konstruktywny spór wokół wychowania i co obejmuje?
Ad.1.
Zjawisko społeczne sprowadzane jest do stanu jednostek, które są wraz z kontaktem z inna osobą, wartości społecznych.
Zjawisko społeczne definiowane jest:
jako stan psychiczny jednostki wywołany oddziaływaniem dwóch lub więcej osób na siebie;
jako zobiektywizowane normy, wzory, wartości, utrwalone stosunki – relacja między osobami niezależne od świadomości jednostek;
jako czynność społeczna.
Ujęcie psychologiczne – wychowanie to dynamiczne, złożony układ wzajemnie od siebie zależnych procesów nadawania i odbierania wpływu (wywierania wpływu) zachodzących między jednostkami o zróżnicowanych poglądach.
Wychowanie jako zjawisko społeczne:
jest to zjawisko społeczne, które występuje tylko w zbiorowości ludzkiej;
jest funkcją życia społecznego, co oznacza, że bez względu na stan i poziom świadomości społecznej ludzi i praktyki wychowawczej przenika codziennie, życia każdego z nas;
jest takim zjawiskiem społecznym, którą cechą, konstutywną jest relacja międzypodmiotowa;
jest faktem społecznym, które tak jak każde inne zjawisko społeczne ma cechę nie powtarzalności i to zarówno w sensie działania jak i wytworów tych działań;
polega tak jak wszystkie inne zjawiska społeczne sytuacjom konfliktowym, kryzysowym i jest procesem współdziałania, współpracy, partnerstwa, ale także gry, rywalizacji niekiedy walki;
rozgrywa się przede wszystkim w sferze psychiki jednostek, ale rzutuje jednocześnie na strukturę grup społecznych i społeczeństwa jako całości;
zmienia miejsce jednostek w przestrzeni społecznej w układzie horyzontalnym i wertykalnym;
wychowanie tak jak inne zjawiska społeczne ma swojego nosiciela i kogoś, kogo to dotyczy;
towarzyszy człowiekowi w całym jego życiu.
Ad. 2.
Kontrowersje o wychowaniu dotyczą takich czterech kwestii, które można wyrazić poprzez układ pytań:
czy wychowanie jest zjawiskiem autonomicznym, czy też fakty i zjawiska wychowawcze maja charakter wzbudzany?
czy struktura wychowania sprowadza się do interakcji dwupodmiotowej, czy jest wielopodmiotowa, czy też jest jedno, czy wielo – procesowa, czy jest jedno, czy wielo systemowa?
czy przebieg wychowania jest tylko prawidłowy czy też zawiera w swoim przebiegu nieprawidłowości?
czy wychowanie jest bezpośrednim sprawcą zmiany społecznej, czy też jest sprawcą pośrednim?
Właściwości wychowania jako zjawiska społecznego:
właściwości związane z powstaniem, istnieniem wychowania jako zjawiska (wtórność i pochodność potrzeb i dążeń wychowawczych wobec podstawowych potrzeb życiowych człowieka)
właściwości dotyczące struktury wychowania:
wielo-podmiotowość;
wielo-systematyczność;
wielo-procesowość;
właściwości charakteryzujące przebieg (wychowanie może przebiegać w sposób prawidłowy [asocjalny] jak i nie prawidłowy [dysocjalny]. W każdym wychowaniu mamy do czynienia z pewnym jego skrzywienia, dewiacyjności czyli odstępowania czy to od obranych kierunków wychowania, czy też od prawidłowości przebiegu procesów wychowawczych)
właściwości odnoszące się do wyników wychowania (właściwości wg Jerzego Materne)
Dialog w konstruktywnym sporze:
subobszar zgodności
subobszar różnicy
Dialog konstruktywny spór – oznacza pewna formułę myślenia o złożonym fragmencie rzeczywistości społecznej, jakim, jest wychowanie, któremu to myślenie towarzyszy świadomość różnorodnych sposobów i perspektyw ujmowania wychowania powszechnie dla tej różnorodności wraz z otwartością na poszukiwanie, odkrywanie, poznawanie i rozumienie zarówno tego, co wspólne i podzielone przez innych jak i odmiennych racji oraz stanowisk. Jest to zarazem pewien typ sporu teoretycznego zmierzający do:
poszukiwania obszaru zgodności i porozumienia;
poszukiwanie obszaru różnic;
odkrywanie pozorności.
Subobszar zgodności:
poszukiwanie inspiracji w podobnych obszarach teorii, koncepcji i refleksji, głównie: filozoficznych, psychologicznych, socjologicznych, ale także w obszarze: religii, kultury, sztuki, potoczności i mitu;
umiejscowienie wychowania w przestrzeni rzeczywistości społecznej, bez względu na sposób pojmowania tej rzeczywistości;
uznanie potrzeby konieczności wychowania przy zachowaniu różnorodności argumentacji;
uzasadnienie potrzeby wychowania troską o człowieka, jego rozwój i przyszłość w powiązaniu z troską o „świat życia” człowieka;
podejmowanie prób określenia („zdefiniowania” – wyjaśniania – uchwycenia – wskazania) istoty wychowania przy równoczesnym artykułowaniu „skazania” tych prób na niepowodzenie;
uznanie wychowania jako faktu – bytu działalności ludzkiej;
podejmowanie prób pogodzenia w ujęciu istoty wychowania trzech wymiarów i ingerencji zewnętrznej jednego człowieka w rozwój życia i działanie drugiego człowieka, prawa człowieka do autonomii i kreowania siebie wg własnych celów, wartości, standardów z istnieniem przymusu inkuturacyjnego i koniecznością respektowania reguł wynikających ze współżycia z innymi;
„do kreślenia” istoty wychowania poprzez wskazanie jego przeciwieństw.
Ad. 2.
Koncepcja bytu społecznego:
przyrodnicze (np.: wychowanie czynnikiem i narzędziem ewolucji, potencjalnością dostosowaną do miar dziecka lub też pomocą w harmonizowaniu rozwoju jednostek);
indywidualizmu i liberalizmu;
socjalizmu (wychowanie to uspołecznienie młodego pokolenia;
materializm historyczny (wychowanie to zmienianie człowieka poprzez intencjonalne oddziaływanie);
humanistyczna koncepcja rzeczywistości społeczne oparte na fenomenologii i hermenautyce wychowanie to interakcyjny przekaz między generacyjny).
Subobszar zgodności z otwarciem na różnice:
uznanie potrzeb – konieczności wychowania w trosce o człowieka, jego rozwój i przyszłość w powiązaniu z troską o „świat życia” człowieka,
bezwarunkowe: stwierdzenie jednoznaczne tak;
warunkowe: tak, ale nie w rozumieniu tradycyjnym np.: działania, oddziaływanie wywierania intencjonalnego wpływu, tylko jako wprowadzenie w życie wartościowe, bycie z wychowaniem, itp.;
zorientowane pragmatycznie (wychowanie mimo wszystko).
Dla czego ma być wychowanie?
antroposocjogeocentryczna – zorientowana na „dobro człowieka”, „interes społeczny” oraz „dobro świata życia człowieka”,
współczesne ideologie wychowania (wychowanie jest po to, aby służyć dziecku, tworzyć mu warunki pełnego harmonijnego rozwoju – ideologia romantyczna, wychowanie powinno podtrzymywać naturalne interakcje dziecka z rozwijającym się środowiskiem i społeczeństwem – stymulować rozwój,
typy racjonalności – kształtuje wychowawców wg pożądanych wzorów, doskonalić świat, zmiany człowieka i świata,
przekazywanie teraźniejszej generacji tych zasobów wiedzy wartości, normy, zasady,
wyzwania współczesności – przedłużenie przyszłości człowieka na ziemi, nauczać ludzi rozpoznawać przyszłość i ją interpretować, nauczać się szanować to, co inne i tego, kto inny,
pragmatyczna – ultrawychowanie (ultrastyk – to reakcja komensacyjna), wychowanie – chronić słabsze przed silniejszymi, zdobywać świadomość granic wolności i uczyć odpowiedzialności, rozbudzać poznawczo, intelektualnie, ale także emocjonalnie i moralnie by wreszcie wydawać mądrze pieniądze podatników przeznaczone na edukację inwestując w wykształcenie i mądrość.
Istota wychowania.
Przyczyny trudności w zdefiniowaniu wychowania:
zawiera ono w sobie kilka odrębnych znaczeń, termin WYCHOWANIE oznaczać będzie pobudzenie i ukierunkowanie rozwoju osoby ludzkiej,
w zależności od założeń teoretycznych rozmaite dyscypliny, które wchodzą w system nauk pedagogicznych, opisują i wyjaśniają,
nie jest łatwo oddzielić jako istotę od socjalizacji,
Łobocki – są trudności, wychowanie jest próbą świadomej i celowej interwencji w procesy socjalizacyjno – inkulturacyjne.
Alternatywne koncepcje wychowania.
Jakie są właściwości rozwiązań alternatywnych i jakie jest określenie wychowania alternatywnego?
Jakie są przykładowe alternatywne koncepcje wychowania?
Ad. 1.
Właściwości rozwiązań alternatywnych:
opozycja w stosunku do istniejących w danej rzeczywistości powszechnych rozwiązań;
posiadanie własnego systemu krytyki demaskującego dotychczasowe konwencje, mity i fałszywe przesądy;
nie dysponowanie żadnym „obiektywnym” kryterium przynależności poza pewnym poczuciem wspólnotowości i tożsamości twórców rozwiązań;
posiadanie „bazy”, tak dla idealnych jak i praktycznych projektów, w postaci demokracji pluralizmu, tolerancji i otwartości na nowości;
niezależna od uwarunkowań teoretycznych, politycznych, społecznych i gospodarczych geneza;
pewne podobieństwo twórców projektu alternatywnego do ruchów kontr-kulturalnych czy subkulturalnych;
pozostawianie rozw2iązań „śladowym”, „wyspowym”, „marginalnym” a nie matrycą i jedynie słusznym modelem, a także rozwiązanie, którego wartość jest wartością autoteliczną;
bazowanie na bezinteresowności, dialogu, prawie do samorealizacji, wolności i wyobraźni;
wyzwolenie do istniejącego stanu edukacji wzbogacenia go o nowe, inne wizje i projekty do realizacji;
radykalność oferowanych przemian oraz nieskończoności i nie ograniczoność pomysłów;
występowanie w obronie osób „naznaczonych społecznie”, z tych z marginesu, upośledzonych. [Śliwerski, 2000, s. 13-19]
Wychowanie alternatywne:
rodzaj wychowania odwołującego się do przesłanek, zasad, form czy treści odmiennych od tych, do których odwołuje się wychowanie obyczajów bądź instytucjonalnie uprawomocnione w danym społeczeństwie;
alternatywne szkoły, popularne w krajach zachodnich, które stanowią alternatywną w stosunku do „zwykłego” wychowania, do „zwykłych” szkół. Zazwyczaj chodzi tu o nowe projekty wychowawcze, o nowe modele szkół i o nowe rozwiązania oświatowe, którym przypisuje się cechy nowoczesności, innowacyjności czy postępowości;
Ad. 2.
Przykładowe rozwiązania alternatywne:
wychowanie jako pomoc - zewnętrzna ingerencja, jest równoznaczna z urabianiem, sterowaniem rozwojem, dyrektywnością i pozostaje w jawnej sprzeczności z prawem, do autonomicznego rozwoju wychowanka, a zatem wychowanie nie powinno mieć charakteru zewnętrznej ingerencji tylko być świadczenie pomocy w zakresie przekazu społecznego doświadczenia [Brezinka, 1998];
orientacja naturalistyczna – wychowanie to „bycie” z wychowankiem, w jego problemach i wysiłkach, dostrzeganie w nim osoby niepowtarzalnej, która ma prawo do swobodnej i wolności, ale równocześnie potrzebuje troski, wsparcia, opieki [Ruciński, 1988, Michalak];
orientacja komunikatariańska – wspólnotowość, wychowanie to ma na celu przekazywanie jednostce, czym jest wspólnota, by mogła budować nowe jej elementy;
legitymistyczna – czynności wychowawcze nie są w pełni usprawnione, bowiem jako zewnętrzna ingerencja wkraczają w sferę praw i wolności jednostki, ale ich zniesienie byłoby równoznaczne z nie respektowaniem prawa człowieka (szczególnie dziecka) do opieki, troski i wsparcia w rozwój poprzez tworzenie jak najkorzystniejszych warunków [Muszyński, 1998];
emancypacja – wychowanie to tworzenie warunków do rozwijania takich dyspozycji osobowościowych i kompetencji umiejętnościowo – sprawnościowych, które czynią człowieka zdolnym do uwalniania są do różnych zależności oraz ograniczenie i odpowiedzialnym za własne sprawstwo [Czerepaniak – Walczak, 1995];
Twórcą orientacji był Paolo Freire – walczył o ograniczenia, jeden z członków brazylijskich ideologów pedagogiki emancypacyjnej, zwanej też pedagogiką ucieśnionych, z nich wywiedzioną, a nie dla nich stworzona, w wychowaniu emancypacyjnym będącym alternatywą, tradycyjnego, upatrywał mocy przywracania ludziom siły do mówienia o swoich sprawach własnym głosem, odzyskiwania wiary w siebie i podejmowanie działań zmieniających zostaną rzeczywistość w przede wszystkim owo „uzależnienie od...”.
Orientacja emancypacyjna:
buduje swoją opozycję na kwestionowaniu społecznych funkcji wychowania, za sprawą, którego jednostka powinna być przystosowana do życia w społeczeństwie, do normatywnych, ideologicznych i politycznych wymogów życia w danym państwie. Tak rozumiane wychowanie pozbawia jednostkę wolności, możliwości samostanowienia i samorealizacji,
emancypacyjna ma być czymś, co oznacza wyzwolenie się spod władzy społecznej.
Wychowanie w duch emancypacyjnym to:
wychowanie wolne od przemocy i przymusu, wzmacniające siłę własnego „JA”,
z jednej strony akcentowanie idei wolności od czegoś (lęku) autorytetu, represji, z drugiej strony zaś podkreślenie wolności ku czemuś (nieposłuszeństwo, doświadczenia samego siebie, wspieraniu samorealizacji).
Podstawą wychowania emancypacyjnego powinno być:
podstawa autentycznej miłości wobec ludzi;
zniesienia społecznego dystansu w relacjach wychowawczych, co umożliwia podejmowanie dialogu miedzy uczestnikami procesów wychowawczych
wzajemna wymiana ról wychowawczych i obustronne dążenie do humanizacji wzajemnych interakcji;
doświadczenie świata, a nie uczenie się o nim i racjonalne rozpoznawanie barier samodzielnego, autonomicznego działania.
M. Czerepaniak - Walczak – związek miedzy emancypacją a wychowaniem, rozpatruje w trzech płaszczyznach:
emancypacja wychowania jako proces socjalizacyjno – eukulturacyjnego, a więc uwalnianie się wychowania (edukacji) od nacisków politycznych, ideologicznych oraz przekraczanie ograniczeń ekonomicznych, a także uwalnianie od tradycji i nieodwracalności ról społecznych. To również stworzenie wychowankowi, a może bardziej procesom jego poznawania, możliwości formułowania krytycznych twierdzeń, odwołania się do nowych procedur, poszukiwania nowych paradygmatów. Przejawem emancypacji wychowania jest istnienie wolnych szkół i swobody wyboru spośród różnych ofert edukacyjnych;
wychowanie do emancypacji czy ściślej do emancypowania się. Wyraża się ona w tworzeniu warunków do rozwijania u ludzi pewnych dyspozycji osobowościowych (godność, odwaga, otwartość, asertywności) i takich kompetencji umiejętnościowo – sprawnościowych, które czynią ich zdolnymi do uwalniania się od zależności i ograniczeń;
emancypacja poprzez wychowanie, emancypacja stanowi tu specyficzny cel edukacji, jest wyznacznikiem treści i form wychowania. Wychowanie staje się środkiem uczenia się człowieka, „bycia wolnym”, rozpoznawania i doświadczenia swoich szans na owo „bycie”, a także uświadomienie sobie zakresu ryzyka, jakie niesie za sobą „bycie wolnym”. Chodzi to rzecz jasna o „wolność” w warstwie personalnej, ale też w relacjach społecznych [1995, s. 72-79].
Wychowanie w perspektywie paradygmatu podmiotowości.
Co oznacza podmiotowość w perspektywie potocznej?
Co oznacza podmiotowość w ujęciu różnych dyscyplin naukowych?
Kto to jest podmiot i co różni podmiotowy standard waluacji od przedmiotowego?
Czym jest status podmiotowy człowieka i jaka jest jego struktura?
Czym charakteryzuje się status nie-podmiotowy?
Co jest istotą wychowania podmiotowego/wychowania ku podmiotowości i co obejmuje krytykę tego wychowania?
Jakie są cele wychowania ku podmiotowość?
Jakie są szanse budowania własnego statusu podmiotowości?
Ad. 2.
Czym jest podmiotowość w ujęciu filozoficznym?
jest to sprzeciw wobec determinizmu i fatalizmu;
jako przeciwieństwo reifikacji, czyli urzeczowienia;
podmiotowość to atrybut gatunku ludzkiego to inmauentna cecha człowieczeństwa;
podmiotowość to wartość;
podmiotowość to idea, postulat;
to pogląd związany z wiarą, w moc poznawczą i sprawczą rozumu ludzkiego.
Podmiotowość wg socjologów:
określają jako aktywny wpływ jednostek na kształt i strukturę grup społecznych;
to podatność struktur społecznych na tego rodzaju wpływy...
P odmiotowość jednostkowa
Podmiotowość integratywna
Podmiotowość niższego rzędu
Podmiotowość wyższego rzędu
Podmiotowość wg psychologów:
i ndywidualność;
niepowtarzalność; cecha lub układ dyspersji człowieka
odrębność;
subiektywność
Podmiotowość dla pedagogiki:
typ wychowania (podmiotowe, ku podmiotowości);
jako cel edukacji wychowania i/lub oferta rozwojowa: orientacji podmiotowego poczucia podmiotowości;
jako wartość edukacyjno – wychowawcza;
rodzaj relacji edukacyjnych (podmiotowe, partnerskie, dialogowe, utożsamiane, relatywne);
rezultat działań edukacyjnych-wychowawczych.
Ad.3.
Kto to jest podmiot?
Poglądy wg filozofów:
skrajnym determinizmem – człowiek nie jest nigdy w żadnym wymiarze, nie jest podmiotem, będąc zdeterminowanym przez inne byty, przez głównego determinatora, nie we własnej sprawie uczynić nie może;
woluntaryzmem (indeterminizm) – każdy człowiek w każdym wymiarze jest podmiotem a jego podmiotowość jest symbolizowana wolna wolą;
umiarkowani determiniści (aktywiści) – podmiotem może być człowiek pod warunkiem, że na swoim indywidualnym bycie ludzkim nadbuduje status podmiotowości;
postmoderniści – śmierć podmiotu razem na równi ze śmiercią człowieka, śmierć podmiotu silnego a pokazali nam człowieka jako słaby podmiot.
Podmiot wg socjologów (pokazuje nam pewne cechy):
to ktoś, kto pełni określoną rolę społeczną;
to ktoś, kto ma wpływ na zdarzenia;
to ktoś, kto sprawuje kontrolę poznawczą i sprawczą nad rzeczywistością a przede wszystkim kontrolą poznawczą nad swoimi czynami;
to ktoś, kto pozostaje w stałym procesie samodoskonalenia;
to ktoś, kto rozszerza stale pole własnej podmiotowości;
to ktoś, kto ułatwia, umożliwia bycie podmiotem drugiemu człowiekowi.
Podmiot wg psychologów, (Obuchowski), czyli porównanie dwóch standardów waluacji:
waluacja przedmiotowa
charakteryzuje się tym, że człowiek spostrzega siebie jako jednostkę spełniającą kryteria przypisanej jej roli,
spostrzega cele własne jako zgodne ze swoimi zobowiązaniami;
spostrzega świat wokół jako obszar, w którym czyni to, co się do niego należy,
waluacja podmiotowa
spostrzega siebie jako źródło swego postępowania;
spostrzega cele własne jako zgodne ze swoimi intencjami;
spostrzega świat wokół jako szansę swoich możliwości.
Kto to jest podmiotem w perspektywie pedagogicznej?
Podmiot to ktoś, kto na swoim indywidualnym bucie ludzkim nadbudował status podmiotowy.
Ad.4.
Czym jest status podmiotowy?
Założenia koncepcji statusu podmiotowego:
podmiotowość nie jest stanem przyrodzonym i koniecznym do bycia człowiekiem, z nią się człowiek nie rodzi w gotowej postaci, ale nabywa ją, utrzymuje, lecz także i traci;
status podmiotowości jest przez jednostkę nadbudowywany na jej indywidualnym bycie ludzkim, jego istota jest związana z uzyskaniem w toku rozwoju samodzielności, niezależności i autonomii bytowej;
autonomia bytowa oznacza, ze człowiek wykształcił w swym wnętrzu ośrodek dyspozycji, wyboru i decyzji, (sfera świadomości) oraz uruchamia bariery ochronne przed zewnętrznymi zakłóceniami działania tego ośrodka. Nikt z zewnątrz jej człowiekowi nie nadał. Stał się on podmiotem niezależnie od jakichkolwiek i czyichkolwiek intencji, choć owe intencje mogły w stopniu znaczącym tworzyć fundament podmiotowości;
odkrywanie podmiotowości wzrasta wprost proporcjonalnie do realnych możliwości oddziaływania na rzeczywistość. Te zaś rozszerzają się w miarę rozbudowywania doświadczeń.
Status (sisto, status) – to pewien stan, położenie, to stan rozwoju człowieka i jego świadomości i samoświadomości, wiedzy o sobie i świecie sprawczości i odpowiedzialności.
Status podmiotowy to:
własne preferencje tzn., że człowiek zna wartości rozumie je, akceptuje, przejawia aktywność w zakresie ich kreacji, potrafi je przekształcić w cele dążeń, wytyczyć w oparciu o nie, wizje własnej przyszłości, a następstwie skonstruować program działania;
aktywność sprawcza, czyli działanie człowieka zgodne z własnymi preferencjami, w których uwzględnia się dobro nie tylko własne, ale też i innych ludzi, których efektem są zmiany w otaczającym świecie. Są to też działania ukierunkowane na gromadzenie wiedzy o sobie i rzeczywistości, porządkowanie jej, a w efekcie budowania obrazu własnej osoby i obrazu rzeczywistości;
gotowość do ponosze4nia konsekwencji własnego sprawstwa połączona z faktyczną odpowiedzialnością za dokonywane wybory podejmowane decyzje i czyny oraz nie podejmowane decyzje z tytułu zaniechań (proces odpowiedzialności);
przeświadczenia o sobie jako świadomym, odpowiedzialnym sprawcy czynów o własnym sprawstwie (mocy sprawczej) zgodnym z preferencjami oraz własnych zdolnościach kreowania siebie, świata i wzajemnych relacji.
Ad.5.
Status nie-podmiotowy.
Ukierunkowanie na cudze preferencje wskutek:
trudności z określeniem tego, co własne;
przymuszania mającego związek z psychologicznym prawem jedności umysłowej tłumów (opisana przez Le Bona);
oczekiwania na gratyfikację;
uruchamiania mechanizmu pseudosamorealizacji (towarzyszy on niekiedy podporządkowaniu się jednostki jakiemuś autorytetowi – Sartre);
działania, autorytety de ontycznego (powinnościowy), przełożony – podwładny M. Łobocki.
Aktywność nie-sprawcza wskutek:
postrzegania siebie w kategorii sprawca-pionek (teoria sprawca-pionek de Charmsa) – jako pionka nie mającego wpływu na to, co się dzieje, zdeterminowanego zewnętrznie;
ograniczenia lub pozbawienia człowieka swobody wyboru działań;
iluzji kontroli;
niedostatków w zakresie kompetencji do działania.
Brak gotowości do ponoszenia konsekwencji własnego sprawstwa wskutek:
niedojrzałości moralnej do podejmowania umów z ludźmi (Kwieciński, Michalik);
nie dorastania do ról i sytuacji;
zafałszowanego obrazu siebie jako kogoś doskonałego;
braku jasno sprecyzowanych kryteriów, reguł postępowania;
nadmiaru wolności i nieumiejętności jej zagospodarowania.
Nieadekwatność przeświadczeń o sobie w porównaniu z realnymi przejawami własnego sprawstwa, gotowością do ponoszenia konsekwencji itp. Przeświadczenia są wielowymiarowe i wyrażają się często nie w JA realnym, ale w JA idealnym.
Wpływają na to niedostatki:
w zakresie wiedzy o sobie samym;
w zakresie uporządkowania tej wiedzy;
w zakresie rozpoznawania swojej sytuacji;
brak poczucia bezpieczeństwa odczuwanego przez człowieka w otaczającym świecie (kom. Rosenberg).
Ad.6.
Wychowanie podmiotowe i wychowanie ku podmiotowości maja dwa określenia.
Wychowanie podmiotowe pojawia się u A. Guryckiej:
wychowanie podmiotowe to tworzenie warunków do takiej aktywności wychowanka, która jest motywowana wewnętrznie i podejmowana przez niego wg własnych celów, wartości i standardów. Jest to in. relacja dwupodmiotowa, której wyróżnikami są:
bezwarunkowa akceptacja wychowanka przez wychowawcę;
obdarzanie go szacunkiem i zaufaniem;
współpraca i współdziałanie;
partnerstwo;
dialog;
równoprawność i równoważność.
Celami tak rozumianego wychowania podmiotowego jest rozwijanie orientacji podmiotowej i poczucia podmiotowości.
Wychowanie ku podmiotowości – relacja zachodząca między ludźmi, którzy obdarzając się nawzajem szacunkiem i zaufaniem, otwierają się na siebie (na wzajemne wpływy), pobudzając nawzajem do aktywności, która jest podstawą budowania statusu podmiotowego; celem wychowania ku podmiotowości jest budowanie podmiotowości, czyli rozwijanie orientacji podmiotowej, poczucia podmiotowości i podmiotowej tożsamości.
Ad. 7.
Cele wychowania ku podmiotowości:
orientacja podmiotowa i jej rozwijanie - (orientacja, zdolność do obdarzania człowieka sygnałów z otoczenia i właściwego na nich reagowania);
orientacja podmiotowa – nastawienie na aktywność sprawczą, które obejmuje:
generatywność – twórczość, kreatywność, zdolność człowieka do wybaczania, poza schematy myślenia i działania,
optymizm – nastawienie na zdarzenia pozytywne,
zaufanie do siebie – wiara we własne siły,
selektywność – zdolność, dokonywanie w świecie wyborów osób, zdarzeń kierując się czytelnymi kryteriami,
przyczynowość – zdolność człowieka do dostrzegania związków przyczynowo-skutkowych między zdarzeniami, ale przede wszystkim między własna aktywnością i jej następstwami;
poczucie podmiotowości – (poczucie – stan subiektywny, synteza doznań i doświadczeń, jako przeświadczeń człowieka o czymś, o kimś, o sobie); poczucie podmiotowości – przeświadczenie człowieka o:
o tym, że jest przyczyną lub współ-przyczyną zdarzeń, ma moc sprawczą,
przeświadczenie o tym, że dokonywanie wyboru i podejmowania decyzji dotyczących wartościowanych dodatni stanów rzeczy,
przeświadczenie o tym, że jest gotów ponieść odpowiedzialność, w której sytuacje nawet wtedy, kiedy rezultaty własnego sprawstwa nie są zgodne z oczekiwaniami;
Układy zazębiające się – układy korelaty
Poczucie podmiotowości
podmiotowa tożsamość – (tożsamość – dwojakiego rodzaju i poczucie przynależności do pewnych struktur społecznych, z drugiej strony podkreślenie naszej tożsamości); rodzaje:
tożsamość naturalna;
tożsamość roli (konwencjonalna);
tożsamość „JA” (ego, „prawdziwa”);
podmiotowa tożsamość – względnie trwały konstruktor odniesień i nastawień człowieka do siebie jako aktywnego, odpowiedzialnego sprawcy własnych czynów trenującego siebie i otaczającą rzeczywistość na poziomie wyższym od dotychczasowego; jest to struktura dynamiczna, na która składa się:
warstwa przeświadczeń i gotowości jednostki;
warstwa zobiektywizowanych działań; wizerunkiem jej zestawienia jest zdolność jednostki do postrzegania siebie, świat i relacji miedzy nimi układów otwartych autologicznie, epistemologicznie, aksjologicznie i prakseologicznie.
Krytyka podmiotowości (Witkowski):
to przesycenie idei autentyczności ekspansji, spontaniczności a niedostrzeganie wszechobecnego w świecie relacji międzyludzkich, przymusu, nakazu, wiedzy, podporządkowania;
to trudności w rzeczowej ocenie wyników pracy;
to przyjmowanie fałszywego założenia, że wychowanek jest „bytem nie wrodzonym, niewinnym, dziewiczym”, a w rzeczywistości ma tendencje do minimalizowania wysiłku, aktywowania własnej przeciętności, wrastania w grupę;
to nie rozumienie, iż młodzież uznaje świat dorosłych za „wstrętny, odpychający, pełen głupoty i dwulicowości, zasługujący na dystans i pogardę”;
to nie rozumienie, iż młodzież uporczywie trzyma się prawa do nieodpowiedzialności, że chce zostać sama, błądzić, popełniać błędy;
to nie rozumienie, że dla młodzieży jest charakterystyczny paradoks metabolizmu, czyli aktywność i pasywność jednocześnie.
Wykład 14.03.2007
Antynomie wychowania i ich wymiary.
Co jest istotą antynomii wychowania?
Jakie są wymiary antynomii wychowania i czym się charakteryzują?
Czym jest błąd w wychowaniu i jakie rodzaje błędu popełniamy?
Ad. 1.
Antynomie wychowania oznaczają jego przeświadczenia w zakresie: intencji, działań i skutków.
W zakresie intencji oznacza to, iż tylko z pozoru są one dobre, korzystne dla rozwoju wychowanka a w rzeczywistości są wyrazem ambicji, aspiracji, często egoistycznych nastawień oraz dążeń do dominacji i uzurpowania sobie prawa do określania sobie drogi życiowej przez podmiot wychowujący.
Przeciwieństwa w zakresie skutków oznaczają, że zmiany, które powstają pod wpływem działań wychowawczych, nie mają charakteru względnie stałego i ujawniają się w sytuacjach sprawowania kontroli przez podmiot wychowujący lub też okolicznościach, których istnieje możliwość uzyskania gratyfikacji przez podmiot wychowywany.
Ad.2.
Wymiar przeciwieństw:
wychowanie: fikcyjne, nieadekwatne, zawładające, wyobcowane, (pseudowychowanie);
Wymiar wynaturzeń wychowania (dewiacyjność patologiczną):
alienacja wychowanie, totalizm wychowawczy, schizoidalność wychowawcza, wychowanie przestępcze;
Wymiar zakłamania wychowawczego:
aktywność wychowawców typu: tresury, administrowania, treningu, monalizowania, kształtowania osobowości;
Wymiar pozorności wychowania:
wychowanie toksyczne, wrogość obiektywna i wrogość subiektywna, manipulacja pedagogiczna, działalność „faryzeuszy wychowania” (B.Śliwerski), heurystyki sądzenia poczucia zobowiązania, oko publiczności, sympatia, kontrola społeczna, stereotyp roli (R. Cialdini);
Pseudowychowanie.
Pseudos – oznacza byty, które przedstawiają się takimi, jakimi nie są równocześnie ukrywając to, czym są faktycznie.
Pseudowychowanie – zjawiska, które uzurpują sobie prawo bycia wychowaniem, a które w swej istocie są jemu przeciwne.
Rodzaje pseudowychowanie:
wychowanie nieadekwatne – nie uwzględnia kontekstu społeczno-kulturowego oraz osobistych i indywidualnych właściwości wychowanka, w efekcie go wspomagać to go osłabia i niszczy;
wychowanie fikcyjne – (każdy sobie rzepkę skrobie), tworzenie fikcji wychowawczej oznaczającej, że wychowawca i wychowanek funkcjonują odrębnie a ich relacje sprawdzają się do powiedzenie, że każdy sobie rzepkę skrobie;
wychowanie wyobcowane – Jan Piotrem wychowuje Pawła Adamowi – dla kogoś, czegoś innego, byle by spełnić oczekiwania innego;
wychowanie zawładające – wykorzystuje naturalne asymetrie w relacjach wychowawczych, wykorzystuje tę nierówność i utrwala, zawładzać kimś w jakimś określonym celu.
Dewiacyjność wychowania oznacza, iż działania wychowawcze i ich przebieg zaprzeczają istocie wychowawczej, są szkodliwe dla wychowanka i jego rozwoju a także są szkodliwe ze społecznego punktu widzenia.
Dewiacje wychowania – nieszkodliwe:
oryginalność, inność celów, niezwykłość dążeń wychowawczych;
odstępstwa od rozpowszechnionych sposobów i środków wychowania;
wybujała podmiotowość wychowanka.
Dewiacje szkodliwe:
alienacja wychowania – wyobcowanie wychowania, jego oderwanie od podstawowych potrzeb i dziedzin życia.; przejawami alienacji wychowania są:
wyobcowanie celów i dążeń wychowawczych;
izolowanie działań pracy wychowawczej od konkretnego życia;
samowola wychowawcza.
totalizm wychowawczy – polega na podporządkowaniu jednemu podmiotowi wszystkich innych lub na całkowitej redukcji działalności podmiotów konkurencyjnych wobec podmiotu dominującego:
monizm systemowy, – kiedy to podmiot dominujący szczegółowo i skrupulatnie określa system celów wychowania, instytucji, środków i sposobów wychowania,
uprzedmiotowienie wychowanka, – gdy wychowanka czyni się bezwolnym przedmiotem zabiegów wychowawczych,
schizoidalność wychowawcza – polega ona na rozszczepieniu, rozdwojeniu zabiegów wychowawczych, „dwulicowości wychowawczej”. Mamy z nią do czynienia wówczas, gdy określony wychowawca realizuje równocześnie założenia dwóch przeciwstawnych systemów społeczno-wychowawczych, np.: wychowawca jako członek określonej grupy czy warstwy społecznej, identyfikuje się z jej celami, a w swej działalności wychowawczej realizuje założenia innej grupy;
wychowanie przestępcze – ma najbardziej negatywny wymiar. Jest związane najczęściej z tzw. marginesem społecznym i „polega na świadomym wychowaniu do działalności przestępczej, np.: do złodziejstwa. Formą tej dewiacji jest także kształtowanie dzieci w normalnych rodzinach na osoby zaradne, czyli takie, które w sposób wpół lub w pełni nielegalny potrafią organizować najrozmaitsze dobra materialne korzystne finansowo sytuacje itp.;
wychowanie toksyczne – to krzywdzenie jednostek ludzkich (nauczycieli, uczniów) w wyniku przekroczeń obowiązujących praw i lekceważenia uniwersalnych wartości, a przez to naruszające godności ludzkich.
Wykład 21.03.2007
Ad. 3.
Błąd wychowawczy – zastosowanie nieadekwatnej do sytuacji strategii wychowawczej, efektem wystąpienia błędu wychowawczego jest zaburzenie czy nawet zerwanie interakcji między wychowawcą a wychowankiem, co prowadzi do realnego lub potencjalnego zagrożenia dla prawidłowego rozwoju wychowania. [Leksykon PWN, Pedagogika 2000]
Błąd wychowawczy – jest zachodzącym w toku interakcji między wychowawcą a wychowankiem doświadczeniem przez wychowanka wadliwego funkcjonowania społecznego, pozbawienia go wiary w siebie wywoływania czy utrwalania w nim poczucia krzywdy, niesprawiedliwości lub wyćwiczenia go w bierność, posłuszeństwo. Jest to takie zdarzenie w życiu wychowanka, które niesie ze sobą skutki niekorzystne dla jego rozwoju a więc szkodliwe. [B. Śliwerski, 2001]
Wychowanie błędne jest wówczas, gdy następuje w pamięci trwałej jednostki, zapis zdarzeń niezgodnych z zamierzeniem wychowawcy i/lub równocześnie szkodliwych dla rozwoju. (A. Gurycka)
Klasyfikacja błędów wychowawczych:
błędy zimne (rygoryzm, agresja, hamowanie aktywności, obojętność) oraz błędy ciepłe (idealizacja dziecka, zastępowanie, uleganie);
błędy nadmiernej koncentracji na dziecku (zastępowanie, idealizacja, rygoryzm, agresja) oraz błędy nadmiernej koncentracji na siebie (hamowanie aktywności dziecka, obojętność, eksponowanie siebie, uleganie dziecku);
błędy przeceniania zadań dziecka (zastępowanie, idealizacja dziecka, rygoryzm, agresja) oraz błędy niedoceniania zadań dziecka (hamowanie aktywności, obojętność, eksponowanie siebie, uleganie). [Gurycka 1990]
Błędne i właściwe zachowania wychowawcy.
Lp. |
Zachowania błędne |
Lp. |
Zachowania właściwe |
1. |
Rygoryzm: bezwzględne egzekwowanie, wykonania poleceń, |
1. |
Stawianie realnych wymagań, równoważenie potrzeb dziecka, |
2. |
Agresja: atak słowny, fizyczny lub symboliczny, zagrażający lub poniżający w stosunku do dziecka, |
2. |
Rozwiązanie konfliktów przez dążenie do nacjonalizacji, |
3. |
Hamowanie aktywności, przerywanie, zakazywanie aktywności własnej dziecka, zmienianie bez racjonalnych przyczyn, rodzaju aktywności dziecka, |
3. |
Tworzenie warunków dla rozwijania przez dziecko własnej aktywności, ustalanie z dzieckiem rodzaju aktywności zastępczej wobec jego własnej (negocjowanie), |
4. |
Obojętność, dystans do sprawności dziecka i do niego osobiście, okazywanie braku zainteresowania dla jego aktywności, |
4. |
Tworzenie warunków dla wyrażania się, samodzielność dziecka i jego akceptacji, |
5. |
Eksponowanie siebie, koncentrowanie uwagi dziecka na walorach wychowawcy, potrzebach, odczuciach wtórych do aktualnych potrzeb i odczuć dziecka, |
5. |
Demonstrowanie własnych zachowań zgodnych z wymaganiami stawianymi dziecku, bez nacisku na naśladownictwo, bycie wzorem, |
6. |
Uleganie (bezradność), spełnianie zachcianek dziecka, rezygnowanie z wymagań stawianych dziecku, demonstrowanie własnej bezradności wobec dziecka, |
6. |
Uzgadnianie, pertraktacja, |
7. |
Zastępowanie (wyręczanie), bez oczekiwania na wyniki pracy dziecka, zastępowanie go w działaniu, |
7. |
Pomoc, współdziałanie z zachowaniem aktywności, |
8. |
Idealizacja dziecka, ciągłe zajmowanie się dzieckiem, jego sprawami, |
8. |
Pozytywne i adekwatne wzmacnianie zachowań dziecka, |
9. |
Niekonsekwencja. |
9. |
Adekwatność zachowania. |
Współczesny dyskurs o celach wychowania i sposobach łamanych źródłach ich uzasadniania.
Czy i dlaczego są nam potrzebne cele w wychowaniu?
Jak można rozumieć cele wychowania?
Jakie funkcje pełnią cele w wychowaniu?
Jakie są źródła uzasadniania celów, tradycyjne (klasyczne) i współczesne?
Które ze źródeł celów wychowania można uznać za najważniejszy?
Ad. 1.
Dlaczego potrzebne są cele wychowania?
Aby nie brnąć w kierunku przygotowania poprzez edukację, a więc profesjonalistów w sensie zawodowym, równocześnie pozbawionych uczuć i wrażliwości na sprawy pozazawodowe. Odwołanie się do różnych sposobów uzasadnień celów edukacji/wychowania może nas od takich „indywidualistów” uchronić. Bycie, bowiem „dobrym fachowcem” nie stoi w sprzeczności z byciem mądrym, rozumiejącym swe powinności, stosujemy się do zasad etycznych, mającym poczucie godności człowiekiem.
Ad. 2.
Cele wychowania – możliwie rozumiane:
cel wychowania – jako stan rzeczy bądź ich zmian, ku którym, w wychowaniu zmierzamy (cel wychowania to np.: postulowana zmiana w osobowości wychowanka);
cel wychowania – to standard wychowawczy (np.: osobowość wszechstronnie rozwinięta, osobowość wysoce rozwinięta, harmonijna, bogobojna);
cel wychowania – to układ przymiotów człowieka (np.: uczciwość, odpowiedzialność, życzliwość, umiejętności współżycia i współdziałania z innymi).
Wykład 4.04.2007
Ad. 3.
Jakie funkcje pełnią cele wychowania?
Funkcje celów wychowania:
stanowią punkt odniesienia, od którego wszystko ma być przymierzone i według, którego wszystko ma podlegać ocenie, sądowi;
stanowią gwarancję przeciw nadmiernemu rozbudowaniu środków;
„organizują” struktury szkolne, programy, metody, kształcenie nauczycieli oraz badania naukowe;
wzmacniają to, co wyraźne i demaskują to, co ukryte, „ujawniają zło, oskarżają”;
koordynują, intrygują i mobilizują działania wychowawcze;
pełnią funkcję prospektywną, a zatem inspirują do działania dziś, twórczo przenoszą w przyszłość taką, jakie pragniemy;
zapewniają trwanie wartości i wzmacniają ich istnienie.
Ad. 4.
Sposoby uzasadniania celów – klasycznych:
antropologiczne, – które próbuje dać odpowiedź na pytania:, kim jest człowiek, jakie jest jego miejsce i rola w świecie, jakie jest jego powołanie itp. Nie można byłoby określać celów wychowania;
koncepcja naturalistyczna;
koncepcja socjologistyczna w jej wymiarze funkcjonalistycznym oraz futuro logistycznym;
koncepcja aksjomatyczna, oparta na apriorycznym uznaniu pewnych źródeł wartości w jej wymiarze fideistycznym (do Boga) i kulturalistycznym;
koncepcja religijno-metaficzna;
koncepcja tradycjonalna, głosząca konieczność odwoływania się w celach wychowania do ogólnoludzkich, trwałych historycznie wartości przekazywanych tradycją;
ideologia społeczna (ideologia miała charakter dyrektyw, wniosków, nakazów);
dzieje oświaty i pedagogiki oraz nauk podstawowych tj.: biologia, psychologia i socjologia.
Sposoby uzasadniania celów – współczesne;
antropologiczne, tj. na podstawie odpowiedzi na pytanie o istotę i godność człowieka;
normatywne, tj. na podstawie norm i wartości uznawanych w społeczeństwie za niezbędne dla współżycia, „wspólny topos” w postaci teologicznej triady: prawda, dobro, piękno;
pragmatyczne, tj. uwzględniając współczesne oraz przyszłościowe problemy i zadania, jakie należy podejmować dla przetrwania społeczeństwa i jego kultury;
prawne (prawo człowieka) kieruje się zasadami zawartymi w Konstytucji RP;
psychologiczne koncepcje człowieka (homo faber...);
„obiektywne determinanty”, baza ekonomiczna wraz z programem przeobrażania jej, podstawowe składniki nadbudowy dziedzictwo, stan, perspektywy rozwoju kultury, tradycje, zwyczaje, obyczaje, funkcjonujące wzory zachowań, a także specyficzne rysy narodu tzw. psyche, odnoszące się głównie do mentalności, świadomości i samoświadomości oraz imponderabilia;
prospektywne – nastawienie na przyszłość na wyzwania przyszłości:
Biała Księga;
Raport dla UNESCO;
Raport CERI.
Wykład 9.05.2007
Relacyjne aspekty wychowania.
Co jest istotą stosunków społecznych/stosunków międzyludzkich i jakie są ich typy?
Czym jest partnerstwo?
Czym charakteryzuje się partnerstwo w edukacji i wychowaniu?
Jaki jest rzeczywisty wymiar relacji edukacyjnych i wychowawczych?
Ad. 1.
Z. Zaborowski – stosunki społeczne rozumiane jako względnie trwałe oddziaływanie ludzi na siebie, wyznaczone przez ich osobowość, oceny i uczucia wzajemne oraz przez normy i role społeczne przez nie pełnione.
Różne typy stosunków społecznych (wg amerykańskich psychologów E. E. Jones`a i H. B. Gerard`a):
pozorna styczność – oznacza ona, że partnerzy realizują własne plany funkcjonujące niejako obok siebie;
styczność asymetryczna – jeden z partnerów przejawia zachowania zdeterminowane przede wszystkim przez własne potrzeby, natomiast drugi reaguje na zachowania tego pierwszego;
zbieżność reaktywna – partnerzy w mniejszym stopniu przejawiają zachowania w oparciu o własne plany, koncentrują się raczej na reakcjach na własne czynności;
wzajemna zbieżność – w której to partnerzy swoich zachowaniach są determinowani przez własne plany, zamiary i wzajemne czynności.
Ad. 2.
Czym jest partnerstwo?
J. Szczepański – partnerstwo – wspólny cel, dobrowolność udziału i względna równość udziału, względna równość partnerów, dążenie do określonej korzyści lub dzieła, określenia obowiązków, regulacja prawna i moralna stosunku, zobowiązanie do lojalności. Nie każda więc współpraca, nie każda wspólność dążenia jest partnerstwem.
Partnerstwo jest pewnym sposobem bycia człowiekiem.
Wyróżniki partnerskiej relacji (j. Radziewicz, M. Mende):
co najmniej dwie osoby, wzajemna akceptacja i wzajemne zaufanie a także pewna sfera wspólnych celów i wartości;
pewna wymiana dóbr takich jak: życzliwość, pomoc, rada, wzajemne dzielenie sukcesów ale i porażek itp.;
otwarcie partnerów wobec siebie czyniąc z ich relacji „dialogiczne spotkanie człowieka z człowiekiem”;
wzajemna niezależność – przekształcająca się w akceptowaną współzależność;
umiejętności empatyczne pozwalające wyrażać z jednej strony pełnienie siebie, odbierać i przetwarzać sygnały o własnych stanach wewnętrznych, z drugiej zaś reagować na sygnały nadawane przez partnera;
obraz siebie kształtowany ze świadomości istnienia jego ukrytych sfer, które dzięki relacji z innymi mogą stawać się odkrytymi, jawnymi czyniąc tym samym nas bliższymi sobie;
właściwie rozumiana równość i tożsamość praw tj. równość pod względem autonomii czyli każdy zachowuje swoje prawa i obowiązki, równość pod względem łączącego partnerów współdziałania co oznacza, że wspólnie ustalają i akceptują jego cel, przebieg i wyniki;
odpowiedzialne działanie ukierunkowane na wspólne wartości za, które partnerzy będą gotowi ponosić i podejmować odpowiedzialność i konsekwencje zarówno sukcesów i porażek.
Cechy działania partnerskiego:
wspólny cel – dostrzegany i akceptowany przez partnerów;
współdziałanie (wspólne działanie);
poczucie współdziałalności partnerów;
specyficzny klimat emocjonalny wśród partnerów, wzajemna akceptacja, wzajemny szacunek.
Ad. 3.
Partnerstwo wychowawcze edukacji wg J. Biczyńskiej:
partnerstwo zakłada związek przynajmniej dwóch jednostek ponieważ „nie można roli partnera pełnić w pojedynkę”;
związek musi być zaakceptowany, nastawiony na realizację wspólnego zadania i wspólnego celu, w którym partnerzy są równi, równie potrzebni, gdzie wyznaczenie funkcji wynika z oceny, kompetencji jednostki i stopnia jej użyteczności na danym odcinku, gdzie partnerzy obdarzają się nawzajem szacunkiem.
Wykład 30.05.2007
Strategie wychowania, strategia postępowania wychowawczego.
Czym jest strategia wychowania? Jak można ją rozumieć?
Jakie są „wymiary” strategii w rozumieniu zachowań nauczycieli – wychowawców?
Jakie rodzaje strategii wynikają z określonych koncepcji wychowania?
czym charakteryzuje się strategia kształtująca?
W czym tkwi istota poszukująca?
Jakie są podstawowe zasady strategii otwartej?
Ad.1.
Strategie wychowania – zachowania nauczycieli, wychowawców związane z realizacją dominującej orientacji w procesie wychowania. Kozłowski 1993 r.
Orientacja wychowawcza – to uogólniona tendencja do spostrzegania i wartościowania dziecka w określony sposób oraz reagowania na nie.
Ogólne założenia dotyczące postępowania wychowawczego – wynikające z określonej deklaratywnej koncepcji wychowania. Banasiak 1997 r.
Ad. 2.
Wymiary strategii wychowawczej:
koncentracja działalności wychowawczej na bezpośrednich doświadczeniach dziecka bądź też na doświadczeniach pośrednich odwołujących się głównie do procesów poznawczych;
dominacja którejś z kategorii wzmocnień: przewagi nagród i wzbudzenia pozytywnych emocji bądź też kar i indukowania emocji negatywnych;
częstotliwość interwencji w sporach między wychowankami;
poziom kategorii zachowania wychowanków.
Ad. 3.
Typy strategii:
strategia urabiania (kształtująca) – tradycyjna koncepcja wychowania;
strategia otwarta (koncepcja alternatywna);
strategia poszukująca (koncepcja ograniczająca bądź rezygnujące z intencjonalnych wpływów wychowawczych).
Różnice dotyczące strategii:
nasilenia oddziaływań ukierunkowanych na wychowanka (bezpośrednich i pośrednich), najwyższe w strategii kształtującej;
częstotliwość występowania sytuacji i bodźców awersyjnych tak dla wychowanka jak i dla wychowawcy (nie ma na nie miejsca w strategii poszukującej);
wagi przykładanej dla ideałów wychowawczych, wzorów osobowych, celów wychowania i arbitralności orzekania o nich (w kształtującej – autorytet z urzędu, otwartej – może być negocjowany, w poszukującej – zastępowany dialogiem bez arbitra).
Istota strategii kształtującej:
Dorosły (wychowawca) świadomy celów, „uzbrojony” w arsenał środków, posiadających większe niż dziecko (wychowanek) przywileje oraz wychowanek – bierny uczestnik porządku wychowawczego tworzą „wspólnotę przymusu” w ramach, której urabia się wychowanka -> styl wychowawczego reagowania – reaktywny.
Strategia kształtująca – charakterystyka ogólna:
najszersza, najbardziej powszechna;
jej sposoby mają tradycję sięgającą tysiącleci i tej tradycji służą jak najlepiej;
ważny czynnik transmisji kulturowej tzn. dorosły występuje w roli „nadawcy tradycji” a dziecko jest jej odbiorcą;
wielce użyteczna w osiąganiu zakładanych celów;
niekiedy staje się jedną alternatywą, konieczna do zastosowania;
wyraźnie nawiązuje do behawioryzmu jako koncepcji człowieka, zewnątrzsterownego;
podstawowe środki: kary, wzmacnianie pozytywne i komunikaty kształtujące;
podstawowe zasady to m.in. wzmocnienia pozytywne, kolejnych przybliżeń, modelowania, udzielania wskazówek, nasycania, wygłaszania sprzecznych alternatyw, wzmacnianie negatywnego redukowania lęku;
jej stosowanie może łatwo zmienić wychowanie w reaktywne piekło wychowawcze.
Strategia poszukująca – podstawy i ogólna charakterystyka:
przeciwieństwo strategii kształtującej;
inspiracją jest hermeneutyka;
rozumienie ej strategii;
jej postawą jest koło hermeneutyczne, w którym punktem wyjścia refleksji jest jednocześnie punktem dojścia.
Dialog bez arbitra:
nie jest metodą rozumianą instrumentalnie;
nie jest grą uprzednio ustawionych ról;
nie jest wolny od ryzyka, ponieważ nie da się wszystkiego przewidzieć;
nie jest aktem tylko procesem, trwającą rozmowa;
nie zakłada ani subiektywizmu ani obiektywizmu natomiast jest odkrywane w jego toku prawdy;
celem jego nie są uzgodnienie czy rezygnacja z odmienności;
nie jest krytyką i uwalnianiem się od wiedzy niepewnej, ale jej poszukiwaniem;
nie można go zorganizować jako sztucznej celowej organizacji;
nie ma specjalistów od dialogu;
nauka nie stanowi dla dialogu podstawy, to dialog umożliwia włączenie nauki w ludzkie doświadczenia.
Wykład 6.06.2007
Cechy charakterystyczne strategii poszukującej:
stosuje się ją po to, by lepiej wiedzieć, lepiej rozumieć, a także lepiej działać (hermeneutyka – mówimy o rozumieniu a nie zrozumieniu);
pewność władzy, wiedza i nieomylność wychowawcy zastępuje się niepewnością, inspirującym wątpieniem, poszukiwaniem sensu i dochodzeniem do rozumienia;
nadawane komunikaty nie są kształtujące, tylko celotwórcze, a każda zmiana jest wyborem wychowanka;
nie istnieją żadne dyrektywy typu: „tak masz postępować, by uzyskać to i to”;
brak jakiegokolwiek przymusu i nacisku;
wychowawca prezentuje rzeczywistość w sposób wielowariantowy (opis, wyjaśnienie, wartościowanie, tworzenie programów działania);
wychowawca zabiega o mnożenie interakcji pomiędzy uczestnikami dialogu;
istotnym elementem jest „organizowanie ciszy”.
Strategia otwarta – ogólna charakterystyka:
można nazwać ją strategią „środka”;
nawiązuje założeniami do alternatywnych ujęć wychowania i do wychowania rozumianego jako wspólnota wychowanków i wychowawców;
człowiek postrzegany jest w perspektywie humanistycznej, tzn. charakteryzuje go: wolność i aktywność, niepodzielna całość, unikalność, racjonalność i niepoznawalność, ma szansę i możliwości aktywnego uczestniczenia w odpowiednim kreowaniu siebie i świata.
Zasady strategii otwartej:
zasada akceptacji wychowanka (bezwarunkowego pozytywnego podejścia do osoby wychowywanej);
zasada negocjowanego traktowania konfliktów;
zasada eliminacji lęku;
zasada automatycznego traktowania wychowanka;
zasada czynnego dialogu (tj. dwustronny empatyczny kontakt werbalny, wykluczający udzielenie odpowiedzi za wychowanka;
zasada wdrażania wychowanka do świadomej odpowiedzialności za siebie;
zasada respektującego partnerstwa;
zasada obustronnego dążenia do eliminacji porażek.
Skuteczność wychowania.
Dlaczego są trudności w ocenie skutków wychowania?
Jak można rozumieć sformułowanie „skuteczność działalności wychowawczej”?
Co stanowi istotę skuteczności i skutku wychowawczego?
Co może być przedmiotem pomiaru skuteczności wychowania?
Jakie miary proponuje literatura?
Jakie są narzędzia pomiarowe?
Ad. 1.
Trudności w ocenie skutków wychowania wynikają:
ze złożonej problematyki celów wychowania;
uruchomienia w procesie wychowania różnych mechanizmów prowadzących do różnych zmiana, które trudno ocenić, które są zgodne z intencjami czy nie;
trudno do ocenienie osobisty wkład wychowanka w jego rozwój;
równoległy udział wychowawców profesjonalnych i nieprofesjonalnych;
działanie równoczesne wielu systemów wychowawczej tj. szkoły, rodziny, których działania nakładają się, wzmacniają, wzajemnie znoszą, są przeciwstawne.
Ad. 2.
Sformułowanie skuteczności działalności wychowawczej:
o ocenie pracy nauczyciela, wychowawcy;
ocena zmian, które zostały dokonane w wychowanku;
ocena pracy instytucji oświatowo-wychowawczej.
Ad. 3.
Skuteczne wychowanie – to takie, które doprowadzi kogoś do przewidywanego rezultatu (wyniki skutku), skończy się powodzeniem w zakresie realizacji jakiegoś projektu wychowawczego. Śliwerski, 2000.
Wychowanie skuteczne – to takie, które w pamięci trwałej jednostki pozostawia zapisy reprezentacji zdarzeń, zgodne treściowo z założonym celem, jaki w tej pamięci nie powstał żaden ślad bądź tylko nikły zapis, wychowanie uznamy za nieskuteczne. Gurycka 1990.
Wyniki wychowania – to zbiory rezultatów pozytywnych, zgodnych z określonymi celami (optymalne i przeciętne rezultaty pozytywne), jak i zbiory rezultatów negatywnych, niezmierzonych i niepożądanych z punktu widzenia założonych celów. Borowsak 1983.
Ujęcie skutków wychowania:
makrospołeczne – zmiany zachodzące w pokoleniach rozumiane całościowo, mierzone w grupach reprezentatywnych dla danej populacji i konfrontowane z ideałem wychowania lub oficjalnymi celami;
instytucjonalne – efekt pracy środowiska wychowującego, jakie tworzy instytucja (np.: szkoła), kryterium skuteczności – porównanie strategii założonych z rzeczywistymi;
jednostkowo-osobowościowe, – w którym skutek oznacza mniej lub bardziej trwałe zmiany, jakie zaszły w osobowości wychowanka w stosunku do założonego celu wychowania.
Wykład 13.06.2007
Ad. 4.
Gurycka – zmiany, które zachodzą w osobowości wychowanka w określonym czasie.
J. Gęsicki – przedmiotem pomiaru należy uczynić postawy człowieka, ponieważ postawa jest kategorią najlepiej potrzebna do, operacjonalizacji (czyli rozkładu) a poza tym są przygotowane narzędzia pomiarowe.
R. Miller – przedmiotem pomiaru jest odpowiedź na pytania:
jak wychowankowie rozumieją świat?
jak chcą działać i czego dokonać?
jak postrzegają miejsce w świecie i swoje w nim możliwości?
K. Konarzewski – przedmiotem pomiaru skuteczności wychowania trzeba uczynić obyczajowość, zbiorowość:
obyczaje pracy;
obyczaje towarzyskie;
obyczaje samorządowe;
obyczaje polityczne itp.
Gurycka – przedmiotem pomiaru powinniśmy uczynić doświadczenia wychowania, są względnie trwałą postawą wywołania zmian.
Ad. 5.
Trzy miary skuteczności wychowania:
psychologiczna – porównujemy zmiany w osobowości założonych w projekcie, ze zmianami, które faktycznie zaszły w osobowości wychowanka w określonym przedziale czasowym;
pedagogiczna – polega na porównaniu modelu sytuacji wychowawczej z jej faktycznym obrazem, miara jest wykorzystywana w pracy nauczyciela;
realna (faktyczna) – polega na porównaniu doświadczeń niezbędnych do wywołania określonej zmiany z doświadczeniami wyniesionymi przez wychowanka z uczestnictwa do konkretnej sytuacji.
Ad. 6.
Narzędzia pomiarowe:
obserwacja zachowań;
testy, jakościowa analiza tekstu;
skale do badania postaw;
analiza i ocena wytworu działania;
metoda biograficzna (albo autobiograficzna, – której narzędziem jest przewodnik autobiograficzny), życiorys;
otwarty wywiad pogłębiony (wg planu);
grupowy dialog eksploracyjny amplifikowany;
to
do Ćwiczeń Plan referatu
1. Informacje o autorze
2.
Wstęp
3. Trzy grupy rodziców wg autora
4. Dwie podstawowe
zasady teorii Gordonowskiej
5. Techniki Gordona
5.1.
Słuchanie bierne
5.2. Zaakcentowanie uwagi
5.3. Otwieracze
drzwi
5.4. Słuchanie czynne
6. Metoda bez porażek
7.
Jak wprowadzić metodę bez porażek (sześć kroków)
8.
Podsumowanie
Wstęp
Wychowanie
to szczególny rodzaj ludzkiej działalności, który polega na
zamierzonym
wywołaniu określonych zmian w osobowości
człowieka .
Proces nauczania człowieka jest bardzo żmudny i
długotrwały. Zapewnienie powodzenia każdemu dziecku, rozwinięcie
w pełni jego osobowości, wymaga od rodziców i wychowawców nie
tylko zaangażowania, wiedzy i umiejętności, ale
także podjęcia wspólnych działań.
Już
od pierwszych dni życia dziecko podlega wielu działaniom
wychowawczym.
Pierwszym źródłem doznań i szkołą uczuć
jest rodzina. W
późniejszym czasie podlega on oddziaływaniom
przedszkola, szkoły, grupy
rówieśniczej.
Zarówno rodzice jak i wychowawcy rozwijają w dziecku uczucia,
dostarczają doświadczenia, wyrabiają światopogląd. Wychować to
nie znaczy zaspokajać potrzeby dziecka, kształtować
jego charakter, rozwijać funkcje
fizyczne
i psychiczne, pielęgnować talenty, ale i wprowadzać je w życie, w
otaczającą rzeczywistość.
W
1966 roku Thomas Gordon opracował program pt. „Wychowanie bez
porażek”, w którym opisał jak należy zapewnić dziecku
harmonijny rozwój bez zachamowań i rozczarowań, jak uniknąć
błędów wychowawczych oraz jaką metodę zastosować. Program ten
był skierowany do rodziców ale i również nauczycieli. Autor
przedstawia metody rozwiązywania problemów i konfliktów, wskazuje
sposoby porozumiewania się, które kształtują samodzielność,
odpowiedzialność, umiejętność podejmowania właściwych decyzji.
Model wychowania
bez porażek zakłada przede wszystkim zrozumienie teorii stosunków
międzyludzkich, tego, co rozgrywa się w konkretnej relacji
międzyludzkiej.
Założenia
tej teorii mówią iż:
1. dorośli powinni przestać traktować
swoich wychowanków jako szczególne istoty i zacząć widzieć w
nich osoby
2.
muszą zrozumieć iż zachowania dzieci kształtują się według
tego, co rozgrywa się w układzie rodzic – dziecko
3.
muszą zrozumieć kilka podstawowych zasad komunikacji międzyludzkiej
W
związku z powyższym Gordon podzielił rodziców na trzy grupy:
1.
Zwycięzców
– ci rodzice bardzo silnie podkreślają
swój autorytet
oraz władzę poprzez stosowanie
zakazów,
nakładanie ograniczeń, żądanie określonego zachowania. Wydają
polecenia i wymagają posłuszeństwa.
Posługują się groźbą kary aby zmusić swoją pociechę do
zrobienia czegoś.
Konflikty które powstają
pomiędzy rodzicami
a dzieckiem zazwyczaj kończą się wygraną rodziców.
Rodzice „zwycięzcy” uzasadniają swoja wygraną stosując
następujące argumenty: „rodzic
wie najlepiej”,
„to dla dobra dziecka”
.
2.
Zwyciężonych –
ta grupa rodziców
zapewnia swoim dzieciom więcej
swobody.
Wyznają bowiem że są przeciwnikami metod autorytatywnych. W
przeciwieństwie do grupy zwycięzców tutaj
podczas zaistnienia konfliktu
wygrywa
dziecko. Rodzice
ci uważają że nie spełnienie oczekiwań pociech jest szkodliwe
dla nich.
3.
Grupa chwiejnych
– Ta grupa
jest najliczniejsza.
Należą do nich rodzice którzy po części
akceptują zachowania dziecka a po części nie.
Mieszanina ta składa się z
ulegania i surowości, twardości i
łagodności,
ograniczania i cierpliwości, zwyciężania i polegania. Do tej grupy
rodziców
należą osoby rozdarte i niepewne.
Zachowania
tych rodziców lub inaczej mówiąc stanowisko które oni przyjęli
zależne jest od stopnia akceptacji. Niektórzy rodzice traktują
rodzicielstwo jako funkcje, zaczynając odgrywać rolę rodziców,
zapominając że są ludźmi – stwierdza autor. Zachowują się w
określony sposób, narzucając sobie określone zachowania adekwatne
do roli rodzica, zapominając o ludzkich wadach, właściwych
ograniczeniach, ludzkich uczuciach. Stając się rodzicami ludzie
uważają, że powinni być konsekwentni w swoich uczuciach, muszą
stale kochać swoje dzieci, muszą bezwarunkowo akceptować je i być
tolerancyjni, a także zapomnieć o swoich potrzebach w celu
poświęcenia się dla własnej pociechy. Wszyscy rodzice jednak
czasami odczuwają akceptację lub brak akceptacji w stosunku do
swoich dzieci. Ta akceptacja zależna jest od danej sytuacji.
Niektóre zachowania które na co dzień są akceptowane przez
rodziców, nie są tolerowane na przykład w czasie spotkań
rodzinnych lub u znajomych. To samo zachowanie w dwóch różnych
sytuacjach jest inaczej traktowane. Świadczy to o tak zwanej
fałszywej akceptacji.
Większość rodziców przyswoiło już
sobie pewne wzorce postępowania, i w sposób mniej lub bardziej
świadomy przejawia zachowania, które wobec nas stosowano.
Metoda
proponowana przez Thomasa Gordona wymaga się od rodziców wyzbycia
większości zachowań, przyzwyczajeń. Udowadnia
on że my jako
rodzice
lub przyszli rodzice nie potrafimy słuchać.
W praktyce najczęściej już na wstępie dorośli zaczynają
wygłaszać kazania, umoralniać, wydawać polecenia, ostrzegać,
wymyślać dziecku, udzielać rad, krytykować, stawiać diagnozy,
tłumaczyć, pocieszać, wypytywać lub kierować rozmowę na inne
tory. Te wszystkie zachowania są określane przez autora jako
barykady czyli bariery komunikacji. Te bariery komunikacji
przeszkadzają w rozwiązywaniu problemu jak i w nawiązaniu
właściwej więzi. Blokują one „wgląd w przeżywanie” dziecka.
Efekt
jest taki, że w większości przypadków pociechy
przestają
z nami rozmawiać.
W sytuacjach w których górę biorą emocję, nie są one skłonne
przyjmować logicznych argumentów. Z reguły powtarzamy stare,
wytarte slogany, których pociechy nie chcą wysłuchiwać po raz
setny.
Często rodzice
lubią udzielać rad, nie rozeznawszy się w czym leży problem.
Z góry dają do zrozumienia, kto jest mądrzejszy i wie lepiej. Są
to przejawy braku akceptacji ludzkich zachowań czyli w większości
przypadków dzieci. Tą ważną kwestie autor stara się bardzo
napiętnować w swoich książkach.
Akceptacja ta jest
nierozłącznie związana z dwoma zasadami prezentowanymi przez
autora:
1.
Zasada niekonsekwencji -
Zasada ta dotyczy przekonania dotyczącego konsekwencji
postępowania.
Mówi
ona, że jeśli rodzic nie akceptuje jakiegoś
zachowania
dziecka, to go nie akceptuje tego dnia oraz następnego dnia
również.
Gordon zaś stara się obalić ten mit. Twierdzi on że rodzice są
również ludźmi, którzy podlegają zmianie nastrojów,
nie zawsze doznają tych samych
uczuć
wobec swoich dzieci,
są
podatni na reakcje otoczenia.
Zasada ta jednak pozwala na wyzbycie się poczucie winy oraz
dyskomfortu psychicznego.
2.
Zasada posiadania problemu
– często
rodzice starają się rozwiązać
problemy
swoich wychowanków za nich, nie dążąc do tego aby zmotywować
ich
do podjęcia samodzielnie działania,
w
celu pokonania jakiegoś problemu,
rozwiązania
sytuacji trudnej.
Często również nie zdają sobie sprawy z tego iż każde dziecko
stanie w życiu przed niejednym problemem oraz podjęciem decyzji
dotyczącej pokonania tego problemu.
Rodzice nie zdają sobie sprawy, że
rozwiązując
problemy za dzieci, stają się one od nich zależne. W późniejszym
okresie
życia, w razie wystąpienia problemu, nie będą same rozwiązywać
go, lecz będą zawsze szukać wsparcia u rodziców a także
najbliższych osób.
Przejmując problemy dziecka, rodzice biorą również pełną
odpowiedzialność za ich rozwiązania, dając niejako gwarancję
sukcesu. Dla wielu taka sytuacja stanowi ogromne obciążenie i nie
rzadko staje się zadaniem niemożliwym do wykonania. Rodzice
którzy zaakceptowali zasadę „nie przejmowania problemów dzieci”
łatwiej jest wspierać ich wysiłki w dążeniu do samodzielnego
rozwiązywania własnych problemów.
Większość
rodziców przyswoiło już sobie pewne wzorce postępowania, i w
sposób mniej lub bardziej świadomy przejawia zachowania, które
wobec nas stosowano.
Metoda
proponowana przez Thomasa Gordona wymaga się od rodziców wyzbycia
większości zachowań, przyzwyczajeń. Udowadnia on że my jako
rodzice lub przyszli rodzice nie potrafimy słuchać. W praktyce
najczęściej już na wstępie dorośli zaczynają wygłaszać
kazania, umoralniać, wydawać polecenia, ostrzegać, wymyślać
dziecku, udzielać rad, krytykować, stawiać diagnozy, tłumaczyć,
pocieszać, wypytywać lub kierować rozmowę na inne tory. Te
wszystkie zachowania są określane przez autora jako barykady czyli
bariery komunikacji.
Te
bariery komunikacji przeszkadzają w rozwiązywaniu problemu jak i w
nawiązaniu właściwej więzi. Blokują
one „wgląd w przeżywanie” dziecka. Efekt jest taki, że w
większości przypadków pociechy przestają z nami rozmawiać. W
sytuacjach w których górę biorą emocję, nie są one skłonne
przyjmować logicznych argumentów. Z reguły powtarzamy stare,
wytarte slogany, których pociechy nie chcą wysłuchiwać po raz
setny. Często rodzice lubią udzielać rad, nie rozeznawszy się w
czym leży problem. Z góry dają do zrozumienia, kto jest mądrzejszy
i wie lepiej. Są to przejawy braku akceptacji ludzkich zachowań
czyli w większości przypadków dzieci. Tą ważną kwestie autor
stara się bardzo napiętnować w swoich książkach. Akceptacja
według Gordona jest tym co umożliwia człowiekowi stawanie się
niezależnym i
zmienianie
się tak, aby zrealizować więcej z tego, do czego jest zdolny.
Okazywanie dziecku przez rodziców akceptacji, pomaga mu w zdobywaniu
poczucia własnej wartości, w rozwoju, w akceptacji własnej osoby,
stawaniu się lepszym. Tą
akceptacje należy okazywać przez zachęcanie do mówienia,
wyrażania własnych uczuć. Ma to wpływ na rozwój poczucia własnej
wartości,
szacunku dla samego siebie, umożliwia również przeprowadzenie
konstruktywnych zmian.
Głównym dylematem rodziców jest to że
znają tylko dwa sposoby
postępowania w
sytuacjach konfliktowych,
które są w rodzinie nieuniknione. Jedni przyznają się do zasady
„ja zwyciężam ty przegrywasz”, drudzy do zasady „ja
przegrywam ty zwyciężasz”. Inni zaś nie mogą zdecydować się
na żadną z nich. Autor przedstawia obok tych dwóch zasad trzecią
możliwość zwaną
„metodą
bez porażek”.
Jej skuteczne stosowanie wymaga jednak podstawowych zmian w postawie
rodziców wobec ich własnych dzieci. Metoda ta polega przede
wszystkim na aktywnym słuchaniu bez uprzedzeń i mówieniu o swoich
uczuciach.
W tej teorii wychowania bez porażek można wyróżnić
cztery podstawowe techniki:
A.
Słuchanie bierne
Czasami
nie mówienie może równie dobrze wyrażać akceptację.
„Bierne słuchanie” onieśmiela dziecko i pozwala mu wypowiedzieć
się do końca. W tym przypadku sprawdza się stare powiedzenie, że
„mowa jest srebrem, a milczenie złotem”.
B.
Samo mi
Zaakcentowanie uwagi lczenie nie przekonuje dziecka, że
uważnie je słuchamy. Dlatego
też w przerwach powinno się dawać sygnały bezsłowne (marszczenie
czoła, uśmiech, inne ruchy ciałem)
lub udzielać wypowiedzi słownych ( „hm...”, „och”,
„rozumiem”).
Te zachowania nazwane zostały reakcjami
uwagi,
ich zadaniem jest zaakcentowanie swojego zainteresowania rozmową.
C.
„Otwieracze” i zachęty
Bardzo ważne w rozmowie z dzieckiem są tak zwane „otwieracze
drzwi” czyli
wypowiedzi,
które mają pomóc dziecku jeszcze bardziej otworzyć się, zachęcić
go do dalszego mówienia. To
odpowiedzi które nie wyrażają żadnych osobistych sądów, opinii,
czy uczuć. Do takich wypowiedzi zalicza się „aha”, „och”,
„hm...hm...”, „interesujące”,
„rzeczywiście”, „serio?!”,
„to
ty zrobiłeś?!”,
„doprawdy?”.
Niektóre z tak zwanych otwieraczy są zachętą do mówienia. Należą
do nich wypowiedzenia typu „opowiedz
mi o tym!”,
„chciałbym coś o tym usłyszeć”, „interesował by mnie twój
punkt widzenia”, „chciałbyś
o tym pomówić?”,
„porozmawiajmy sobie o tym”, „opowiedz
mi całą historię”,
„mówże słucham!”, „to brzmi jak byś mi miał o tym coś do
powiedzenia”, „to wydaje się być dla ciebie czymś bardzo
ważnym”. Te wypowiedzenia zachęcają do mówienia ale również
są przeciwnością codziennych wypowiedzi moralizujących,
pouczających rodziców.
D.
słuchanie aktywne
Szczególnym
środkiem wyrażania akceptacji jest „czynne słuchanie”. Polega
ono na tym, że odbiorca próbuje zrozumieć co czuje nadawca lub
mówi poprzez swoją wypowiedź. W
odpowiedzi na to formułuje swoje zrozumienie własnymi słowami
(kodem) i oznajmia je na powrót nadawcy w celu uzyskania
potwierdzenia. Odbiorca
nie wysyła sądu, opinii, rady, analizy, czy pytania.
Czynne słuchanie pomaga dziecku powiedzieć więcej, pójść dalej,
ustalić problem i poszukać sposobu jego rozwiązania. W tej
technice osoba słuchająca tak operuje słowem aby nie wyrażać
własnego zdania. Oto przykład aktywnego słuchania:
Dziecko:
Nigdy nie nauczę się na tą klasówkę z matematyki! Ten materiał
jest dla mnie za trudny!
Matka: Sądzisz że to jest naprawdę
trudne? I nie dasz rady go rozwiązać?
Dziecko: Tak, sądzę że
nie nauczę się tego.
Aby jednak aktywne słuchanie dawało
optymalne rezultaty należy skorzystać z kilku wskazówek:
ü
Nie wszystkie problemy są na tyle poważne aby uzasadniały
zastosowanie aktywnego słuchania
ü Każdy poważny problem
wywołuje u dzieci specyficzne reakcje: łzy, cofanie się, dąsanie,
gwałtowny gniew, lęk i inne wyraźne odchylenia od zwykłego
zachowania.
ü
Pierwszym krokiem powinno być sprawdzenie, rzeczywiście życzy czy
dziecko sobie, aby go wysłuchać.
Teoretycznie
aktywne słuchanie jest bardzo proste, jednak w praktyce popełnia
się wiele błędów i nie zawsze osiąga zamierzony cel. Aby pomóc
tym, którzy mają trudności z aktywnym słuchaniem lub nie wiedzą
kiedy tę technikę zastosować Thomas Gordon podaje kilka
pożytecznych wskazówek:
1.
trzeba jasno zdawać sobie sprawę, kiedy można stosować aktywne
słuchanie. Nie powinno się stosować tej techniki, gdy sami mamy
problemy, które nie pozwalają nam się skupić na innych, lub gdy
nasze zdenerwowanie nie pozwala nam jasno i logicznie myśleć.
2.
Należy zdawać sobie sprawę, kiedy nie należy próbować aktywnego
słuchania. Nieskuteczne będzie ono wtedy, gdy rozmówca nie
akceptuje dziecka, gdy nie przejawia on zainteresowania problemami, z
którymi dziecko przychodzi. Podstawowa jednak zasada dotycząca tego
punktu brzmi: „nie wolno posługiwać się aktywnym słuchaniem w
celu manipulowania dzieckiem”.
3.
Opanowanie umiejętności aktywnego słuchania jest możliwe tylko
wtedy, gdy będzie ono wcześniej ćwiczone.
4.
nie wolno rezygnować zbyt pochopnie. Nie można zakładać, że od
razu wszystko idealnie się powiedzie. Dzieciom także jest potrzeba
czasu aby zrozumieć działania dorosłych, dostrzec zmiany w ich
postępowaniu. Na pewno dla wielu z nich ogromnym zaskoczeniem będzie
nowa postawa rodziców.
5.
Poznać zdolności dzieci można tylko wtedy, gdy da się im
możliwość wykazania, samodzielnego działania. Takie podejście
daje gwarancję wzajemnego zrozumienia i zaufania.
6.
Mimo iż na początku aktywne słuchanie wyda się nienaturalne, nie
wolno rezygnować. Tylko poprzez ćwiczenia nabywa się praktyki.
7.
Należy częściej wprowadzać inne techniki słuchania: słuchanie
bierne, zaakcentowanie uwagi, „otwieracze”. Aktywne słuchanie
powinno się stosować wtedy, gdy problem stanowią gwałtowne
uczucia, lub gdy dziecko rzeczywiście potrzebuje akceptacji.
8.
Rad udzielać tylko wtedy gdy są one niezbędne i konieczne.
Bardziej pożyteczne i właściwe są wskazówki.
9.
Należy wystrzegać się narzucania dziecku aktywnego słuchania.
Dziecko okazując swoją niechęć wyraża to mimiką twarzy i
gestami ciała, lub mówiąc wprost o swoim niezadowoleniu.
10.
Nie zawsze dzieci wybierają to rozwiązanie, które odpowiada
dorosłym.
Najważniejsza powinna być jednak gotowość do
aktywnego słuchania, chęć niesienia pomocy i traktowania uczuć
dzieci z uwagą.
Metoda
bez porażek
Metoda
proponowana przez Thomasa Gordona nazwana została przez samego
autora „metoda bez porażek”. Podejmuje ona problem wychowania
rodzinnego, krytykuje dotychczasowe modele rozwiązywania konfliktów
polegające na zasadzie
„zwycięzca – pokonany”, a proponuje metodę bez pokonanych.
Występuje
przeciw manipulacjom wobec dziecka jak również manipulacjom
dziecięcym wobec rodzica.
Thomas
Gordon proponuje metodę
porozumiewania się z dzieckiem,
dzięki czemu
staje się ono bardziej samodzielne i odpowiedzialne, a szacunek dla
rodziców jest czymś naturalnym, a nie narzuconym.
Takie propozycje wychowawcze mają też dobry wpływ na rozwój
osobowy rodziców, ponieważ wspólne szukanie rozwiązań przez
rodziców i ich dzieci sprawia, że w środowisku rodzinnym panuje
nastrój wolności, swobody, harmonii.
Metoda bez porażek jest
dla rodziców i dzieci czymś w rodzaju bodźca, ponieważ zachęca
do myślenia i szukania bardziej twórczych, skutecznych rozwiązań.
Dzieci chętniej wykonują polecenia w których same uczestniczą.
Jak wprowadzić metodę bez porażek
Przy
wprowadzaniu metody bez porażek często pojawiają się problemy,
szczególnie w rodzinach w których stosowano metodę pierwszą i
drugą. Dzieci są podejrzliwe i często spotykają się z ich
sprzeciwem. Aby wprowadzić metodę bez porażek najlepiej jest
wykorzystać sześć kroków:
1.
Krok pierwszy – Rozpoznać
konflikt i nazwać go.
Jest to krok podstawowy, ponieważ rodzice muszą zdobywać uwagę
dziecka i zachęcić go do współudziału w rozwiązywaniu problemu.
2.
Krok drugi – Znaleźć
możliwe rozwiązania.
Na tym etapie
zarówno rodzice jak i dzieci starają się znaleźć jak najwięcej
rozwiązań.
3.
Krok trzeci – Krytycznie
ocenić propozycję rozwiązań.
Drogą selekcji odrzuca się najmniej odpowiednie propozycje (podając
powody), zostając przy jednej lub dwóch najbardziej odpowiadających
dla wszystkich.
4.
Krok czwarty – Zdecydować
się na najlepsze rozwiązania.
Nie stosujemy w tym punkcie głosowania, bo wszyscy muszą być
zadowoleni i jednogłośni.
5.
Krok piąty – Wykonać
powziętą decyzję.
Należy dokładnie opracować
szczegóły wykonania powziętej decyzji.
6.
Krok szósty – Późniejsza
ocena krytyczna.
Nie zawsze ustalone rozwiązanie konfliktu okazuje się sprawiedliwe
w praktyce, dlatego trzeba je poddać modyfikacji tak, aby obie
strony były zadowolone
.
Przy
wprowadzaniu metody bez porażek występuje konieczność aktywnego
słuchania
i stosowania wypowiedzi „ja”.
Aktywne
słuchanie jest potrzebne po to, by rodzice dobrze
zrozumieli przeżycia
i
pragnienia swoich dzieci.
Dzięki aktywnemu słuchaniu otwierają i ujawniają swoje prawdziwe
uczucia. Wypowiedzi
„ja” uświadamiają dzieciom, że ich rodzice także mają
pragnienia i potrzeby z którymi one także powinny się
liczyć, ponieważ pragnienia dzieci nie mogą być najważniejsze od
tego co czują i czego pragną rodzice.
Metoda ta jest
skuteczna, ponieważ:
- dziecku zależy na wypełnieniu
zobowiązań, jakie wzięło na siebie,
- jest większa szansa
znalezienia możliwie najlepszego rozwiązania,
- rozwija
sprawność myślenia u dzieci,
- metoda ta zapewnia mniej
wrogości a więcej miłości,
- metoda ta nie potrzebuje tylu
wzmocnień,
- metoda ta likwiduje konieczność stosowania
siły,
- metoda ta dociera do istoty problemu,
- metoda ta
pozwala traktować dzieci jak dorosłych,
W metodzie tej obie
strony zwyciężają, ponieważ rozwiązanie musi zadowolić obie
strony.
- metode można stosować w rożnych sytuacjach
- nie stesuje dziecka
Metoda
ta nie wymaga ani od rodziców, ani ze strony dziecka
stosowania siły.
Rodzice i dzieci nie walczą przeciwko sobie, zamiast tego
współpracują
ze sobą nad wykonaniem wspólnego zadania.
Trzecia metoda oznacza, że dzieci są traktowane tak jak przyjaciele
i współmałżonkowie.
Owocuje ona często zmianą zachowania się dziecka. Metodę tę
można stosować również wobec małych dzieci. Ważne
jest, aby zacząć to robić jak najwcześniej w życiu dziecka. Im
wcześniej się zacznie, tym prędzej dziecko nauczy się, jak wejść
w kontakty z innymi w sposób
rzeczywiście demokratyczny,
a także uznawać cudze potrzeby i poznawać je, gdy jego własne
potrzeby będą respektowane.
Bibliografia
1.
Gordon. T., Wychowanie bez porażek, Warszawa, 1995, Instytut
Wydawniczy PAX.
2. Gordon. T., Wychowanie bez porażek w
praktyce, Warszawa 1998, Instytut Wydawniczy PAX.
3. Muszyński.
H., Wstęp do metodologii pedagogiki, Warszawa, 1971, Wyd. PWN.
2 Załączniki do pracy:
RECENZJA
Książka,
która przeczytałam i która bardzo mi się spodobała jest książką
Thomasa Gordona pt. ,,Wychowanie bez porażek''. Muszę od razu
stwierdzić, że książka ta bardzo mi się podobała, wyniosłam z
niej wiele, skłoniła mnie do refleksji i przemyśleń na temat
postępowania z dziećmi w mojej przyszłej pracy nauczyciela, a
także z własnymi przyszłymi dziećmi, ponieważ myślę, że jest
to jedna z kilku pozycji, które polecam rodzicom- i tym przyszłym i
tym już obecnym.
T. Gordon zawarł w swojej książce nie tylko
suche fakty, wskazówki postępowania z dzieckiem, by dobrze je
wychować, ale i przykłady jak wypracować sobie dobre kontakty z
dzieckiem od najmłodszych lat jego życia, jak postępować w
sytuacjach trudnych dla obydwu stron- dziecka i rodziców i co
zrobić, by nawet w najtrudniejszych chwilach dziecko nas szanowało
i nie odsunęło się od nas. Nie jest to jednak jak podkreślam
sucha teoria, która łatwo można zapomnieć, Gordon podaje mnóstwo
przykładów rozmów- dialogów: rodzic-dziecko, które mogą bardzo
pomóc rodzicom i nauczycielom- ludziom kształtującym młodego
człowieka w sytuacjach codziennych jak i tych stresowych.
Gordon
nie tyle twierdzi, poucza, namawia, lecz daje wskazówki jak dojść
do celu, którym jest jak myślę dla każdego rodzica, pedagoga-
wykształcenie i wychowanie dziecka na dobrego, szanującego wartości
i przede wszystkim bliskich człowieka. Sądzę iż po przeczytaniu
tej książki można bardzo zmienić swoje nastawienie do dziecka-
nie traktować go jako głupiej małej istoty, która niczego nie
rozumie lecz jak dorosłego myślącego kształtującego się
człowieka do którego trzeba mówić, spokojnie tłumaczyć i przede
wszystkim uważnie słuchać, co ma nam do powiedzenia. To trudna
sztuka, szczególnie w dzisiejszych czasach kiedy rodzice są
zabiegani i swój brak czasu zastępują dzieciom nowymi zabawkami,
grami czy rozrywkami zamiast mimo wszystko starać się z dzieckiem
sporo rozmawiać. Książka ta uczy jak sprawić by zwykłą rozmowa
czy codzienny przykład jaki dajemy dzieciom zaowocowały w
przyszłości. Skłania do dialogu, a nie monologu nakazującego
jedno, a zabraniającego drugie, uczy współpracy z dzieckiem i
wzajemnego szacunku.
Wydaje mi się, że rodzice i pedagogowie
powinni więcej czytać takiej literatury- może nauczyliby się, że
bycie rodzicem nie polega na zasadzie ,,dać zjeść, ubrać i
kształcić'', bo to niestety nie wystarczy do prawidłowego rozwoju
i funkcjonowania dziecka w otaczającej go grupie rówieśników, a
zarazem i w przyszłości. Gordon pokazuje jak wiele dziecko wynosi z
domu, jak wpływa on na niego dlatego powinniśmy zdać sobie sprawę,
że tylko od nas- rodziców i pedagogów zależy jak nasze dzieci
będą radziły sobie w przyszłym życiu, czy będą ,,dobre''. Może
nie powinnam używać tego słowa, bo jest ono abstrakcyjne i dla
każdego znaczy coś innego, ale mam swoja definicje ,, dobrego
człowieka'' , staram się zgodnie z nią postępować i chciałabym
żeby moi wychowankowie i własne dzieci kiedyś z niej
czerpali.
Myślę, że książka ta porusza naprawdę wiele
ciekawych i interesujących tematów- m.inn. jak słuchać dziecko,
by czuło się akceptowane cokolwiek, by nie powiedziało, jak
zwracać uwagę na jego problemy i nie bagatelizować ich lecz starać
się znaleźć rozwiązanie lub w późniejszym wieku chociażby
wesprzeć- bo przecież nasz potomek naszym dzieckiem pozostanie już
na zawsze i zawsze będzie się nas radził i u nas szukał wsparcia-
takiej sytuacji możemy jednak doczekać się tylko wtedy, gdy od
małego wypracujemy sobie szacunek, zaufanie, świadomość tego, że
dziecko zawsze będzie mogło na nas liczyć bez względu na to, co
zrobi.
Zdaję sobie sprawę, że to nie jest łatwe zadanie i
wielu może przysporzyć masę problemów, bo jak wiemy rodzice nie
są nigdzie szkoleni do tego trudnego i odpowiedzialnego zadanie
jakim jest wychowanie dziecka- a szkoda, bo myślę że chociaż dla
niektórych byłaby to duża pomoc. Kształtujemy więc dziecko tak
jak potrafimy- dajemy mu to, co mamy najlepszego w sobie,
przekazujemy cząstkę siebie, dlatego musimy sobie zdawać sprawę,
że na naszym przykładzie dziecko będzie budowało swój obraz,
charakter i swoje relacje z dzieckiem. To, czego się od nas nauczy
zostanie mu na zawsze, tego nikt mu nie zabierze, dlatego sądzę, że
o nic nie warto się tak starać jak o prawidłowe i dobre wychowanie
dziecka- szkoda, że nikt tylko nie zdefiniował jeszcze tego
pojęcia...Najważniejszym jest jednak moim zdaniem idąc za głosem
serca i za Gordonem dialog i pielęgnowanie samoakceptacji i poczucia
własnej wartości dziecka, ale i ucząc sprawiedliwości wobec
siebie i innych- chwalenie go, gdy zrobi coś dobrego i zwrócenie
uwagi, gdy zrobi coś niepożądanego, ale nie poprzez wrzaski,
krzyki i kary cielesne, ale przez racjonalne i spokojne
zaargumentowanie, dlaczego popełniło błąd- dziecko musi wiedzieć
za co jest karane, a za co nagradzane.
Podsumowując sądzę iż
książkę mogę polecić wszystkim, którzy mają kontakt z dziećmi-
na pewno wiele się z niej dowiedzą i nauczą, a może i potem
wykorzystają w swojej pracy czy też życiu codziennym. ,,Jak
wychować dziecko bez porażek'' to dobra, wnosząca wiele literatura
i myślę, że więcej powinniśmy zwracać uwagę na tego typu
książki. Szczerze ,,mówiąc'' jestem wdzięczna Gordonowi za
napisanie tej książki bo na pewno wiele się z niej dowiedziałam i
pewnie jeszcze po nią sięgnę. Polecam wszystkim chociażby do
przejrzenia. Stwierdzenia mieszające się z przykładami z życia i
porady bardzo dobrze się czyta i jest to przyjemnością i relaksem,
a nie jak myślałam na początku -męczarnią. Myślę nawet, że w
każdym domu w, którym są dzieci ta książka powinna się znaleźć
i mieć zastosowanie.
Praca
i jej znaczenie w życiu człowieka funkcjonuje od początku
ludzkości.
„Na początku Bóg stworzył niebo i ziemię”
„Bądźcie płodni i rozmnażajcie się abyście zaludnili
ziemię i uczynili ją sobie poddaną; abyście panowali nad rybami
morskimi, nad ptactwem powietrznym i nad wszystkimi zwierzętami
pełzającymi po ziemi.”
Już z Biblii dowiadujemy się o
pracy Boga przy stworzeniu świata, a także o powołaniu człowieka
do panowania nad ziemią, przetwarzania i umiejętnego jej
wykorzystywania.
Wielcy myśliciele, filozofowie, pedagodzy
kontynuowali i poszerzali wartość i znaczenie pracy w wychowaniu
człowieka.
Tomasz More w „Utopii” sformułował postulat,
aby cała młodzież pracowała w rolnictwie,
a następnie
wybierała inne zawody.
Andrzej Frycz Modrzewski w rozprawie „O
poprawie Rzeczpospolitej„ był gorącym zwolennikiem idei
wychowania przez pracę, uważał, iż dzieci bez względu na
pochodzenie
i majątek winny uczyć się rzemiosła adekwatnego
do ich predyspozycji.
Podobne poglądy głosił Jan Amos
Komeński, który w opracowanym systemie nauczania kładł duży
nacisk nie tylko na zdobywanie wiedzy, ale na wdrażanie dziecka do
prac ręcznych, domowych. Uważał, że praca jest najlepszym
sposobem aktywizowania dziecka, eliminuje nudę.
Z kolei Johan
Henryk Pestalozzi stworzył teorię nauczania początkowego w
gospodarstwie.
Prowadził wraz z dziećmi gospodarstwo rolne,
jednocześnie uczył je pisać, sylabizować.
Natomiast
Stanisław Staszic zaliczany jest do twórców polskiego szkolnictwa
zawodowego. Głównie jemu zawdzięczamy realizację kształcenia
zawodowego adekwatną do potrzeb gospodarki kraju.
W obecnych
czasach coraz bardziej kształtuje się w świadomości ludzi pojęcie
pracy wyłącznie jako środka gwarantującego zaplecze finansowe,
niezbędne do zaspokojenia potrzeb. Obecne społeczeństwo coraz
bardziej nastawione jest na konsumpcyjny styl życia, traktując
pracę wyłącznie jako źródło „robienia pieniędzy”. Tego
rodzaju praca nie stymuluje rozwoju człowieka, nie poszerza jego
horyzontów myślowych, ale kształtuje konsumpcyjny styl
życia.
Aktualnie mało kto myśli o pracy jako poczuciu własnej
wartości, sposobie samorealizacji,
a już rozpatrywanie pracy
w sensie dobra kraju i patriotyzmu postrzegane jest jako anachronizm
ze źle kojarzonej przeszłości.
„Wychowanie przez pracę to
zamierzony i celowo zorganizowany rodzaj działalności wychowawczej,
którego cechą szczególną stanowi wykorzystywanie pracy w
procesach oddziaływania na jednostkę i dokonywania zmian w jej
osobowości”
Wychowanie przez pracę i do pracy, aby
przyniosło zamierzony efekt musi być procesem długotrwałym,
planowo zorganizowanym, rozpoczynającym się od najmłodszych
lat.
Należy wyrabiać w wychowanku pozytywny stosunek do pracy,
podkreślając jej wartość i użyteczność oraz uczyć szacunku
dla jej efektów.
„Efektywność wychowania przez pracę
zależy bowiem nie tyle od prostego faktu, że wychowanek pracuje,
ile od tego w jaki sposób został do pracy wdrożony i jakie warunki
są spełnione w samym procesie pracy”
W procesie
wychowywania przez pracę wyróżnia się następujące rodzaje
czynności dominujące w danym okresie kształcenia i realizowane
przez dane środowisko wychowawcze:
- czynności
samoobsługowe,
- czynności porządkowe,
- czynności
usługowe z myślą o innych,
- czynności wytwórcze,
-
czynności badawcze i twórcze,
- czynności
organizacyjne.
Wychowanie przez pracę realizowane poprzez każde
środowisko wychowawcze ma na celu:
• Doprowadzenie
wychowanków do zdobycia wiedzy o istocie pracy, rozumienia jej roli
w życiu każdego człowieka, przekonania iż praca stanowi
nieodłączną potrzebę
i konieczność każdej sprawnej
jednostki w społeczeństwie,
• Kształtowanie podstawowych
umiejętności praktycznych, motywacji i szacunku do pracy własnej,
innych i jej wytworów poprzez włączanie dzieci i młodzieży w
nurt codziennej pracy ludzkiej,
• Kształtowanie odpowiednich
postaw m.in. takich jak: pracowitość, systematyczność, uczciwość,
rzetelność, odpowiedzialność, pomysłowość, warunkujących
optymalny układ i relacje w środowisku,
• Kształtowanie
kultury pracy.
Wychowywanie przez pracę należy rozpatrywać w
trzech aspektach: aktywizującym, uspołeczniającym i
produkcyjnym.
Aktywizujący walor pracy polega głównie na
działaniu. To poprzez działanie wychowanek może wypracować
odpowiedni stosunek do świata, a także przekonanie, iż świat
można zmienić.
„Aktywizujący walor pracy polega na tym, że
jej efekty mogą być osiągane tylko przez działalność. Wdrożenie
wychowanka do pracy może więc prowadzić do ukształtowania się
trwałej postawy aktywności, a jednocześnie może wyzwalać u niego
także tendencje twórcze.”
Uspołeczniający charakter pracy
polega na wdrożeniu ucznia w szerszą zbiorowość ludzką, nabyciu
umiejętności pracy w grupie, wnoszeniu własnego wkładu i
umiejętności korzystania z dorobku grupy.
„Wychowanek
pracujący w gromadzie odkrywa walory zbiorowego wysiłku oraz
sprawnej organizacji i koordynacji działań, przekonuje się o
potrzebie solidarności i dyscypliny we wspólnym działaniu.”
Niemniej ważny jest produkcyjny aspekt pracy, który
kształtuje u wychowanka postawę szacunku do pracy i jej wytworów.
Praca jest moralnym obowiązkiem każdej zdrowej jednostki w
społeczeństwie.
Zdaniem Jana Pawła II praca stanowi podstawę
życia społecznego już przez sam fakt, że człowiek pracuje z
innymi i dla innych. Najlepiej widać to na przykładzie życia
rodzinnego-najmniejszej i najpełniejszej wspólnoty społecznej.
Rodzice pracują po to by zapewnić byt dzieciom. Nie chodzi
wyłącznie o zapewnienie środków materialnych, ale uczenie
pracowitości, kształtowanie charakteru. Pracą jest również
zapewnienie innym dóbr duchowych, wypoczynku czy rozrywki.
Ale
Jan Paweł II przestrzega również przed zagrożeniami, które
występują w procesie pracy.
Praca może przynosić nie tylko
dobro, ale i zło. Zła praca to przede wszystkim działalność
moralnie zła z samej istoty: na przykład produkcja i
rozpowszechnianie pornografii, prowadzenie domów publicznych, praca
dla przestępców.
Opinią Jana Pawła II praca może również
zniewalać samego człowieka wtedy, kiedy pracuje on w warunkach
uwłaczających jego godności. Może on również zniewalać samego
siebie, kiedy godzi się być przedmiotem, a nie podmiotem pracy.
Kiedy jest gotów sprzedać siebie, swoje umiejętności, czy wiedzę
bez względu na to komu i czemu miałyby służyć.
W swojej
encyklice Papież przestrzegał również przed lekceważeniem pracy,
wykonywaniem jej niedbale, uchylaniem się przed odpowiedzialnością
za swoją pracę oraz postawą przeciwną polegająca na ubóstwianiu
pracy, na przekonaniu, że w życiu człowieka liczy się tylko
praca, a jego wartość mierzy się jej osiągnięciami.
„
Praca i pracowitość warunkują także cały proces wychowania w
rodzinie właśnie z tej racji, że każdy staje się człowiekiem
między innymi przez pracę, a owo stawanie się człowiekiem oznacza
właśnie istotny cel całego procesu wychowania. Oczywiście, że
wchodzą tutaj w grę poniekąd dwa znaczenia pracy: ta, która
warunkuje życie i utrzymanie rodziny – i ta, poprzez którą
urzeczywistniają się cele rodziny, zwłaszcza wychowanie; tym
niemniej te dwa znaczenia pracy łączą się ze sobą i dopełniają
w różnych punktach”.
Efekty wychowania przez pracę
uzależnione są od przestrzegania szeregu zasad stosowanych w toku
postępowania wychowawczego. Do najważniejszych z nich możemy
zaliczyć:
- ukazywanie pracy jako najlepszego środka do
realizacji celów osobistych i zbiorowych,
-wdrażanie do pracy
przy uwzględnieniu poziomu uspołecznienia i motywacji
osobistych,
-praca nie może być postrzegana jako kara,
-proces wdrażania do pracy winien być procesem ciągłym,
przebiegającym stopniowo od realizacji celów indywidualnych do
zbiorowych,
- w procesie pracy wychowawca uczestniczy jako
współtowarzysz i członek zespołu.
Z linii rozwoju jednostki
wynika, iż wychowanie przez pracę jest sprawą aktualną w każdym
okresie życia człowieka. Stąd też w procesie wychowania przez
pracę możemy mówić o:
• wychowaniu przez pracę w
rodzinie.
• wychowaniu przez pracę w przedszkolu
•
wychowaniu przez pracę w szkole
• wychowaniu przez pracę w
placówkach opiekuńczo –wychowawczych
• wychowaniu przez
pracę w organizacjach młodzieżowych.
1.
Wychowanie przez pracę w rodzinie.
Dziecko
przyjmuje kultywowane w rodzinie poglądy, postawy, obyczaje i wzory
zachowań. To w rodzinie rozwijają się pierwsze wyobrażenia o
własnym miejscu w życiu, kształtują się podstawowe cechy
charakteru, takie jak uczynność, obowiązkowość, poczucie
godności albo przeciwnie: egoizm, lenistwo, wygodnictwo. Właśnie w
rodzinie dziecko styka się po raz pierwszy z odróżnieniem dobra od
zła, dowiaduje się, co jest pożyteczne, a co szkodliwe, jaka
postawa godna jest pochwały, a jaka naganna. Ten proces przejmowania
wzorów, zachowań, opinii i poglądów dokonuje się w okresie
dzieciństwa poprzez naśladowanie rodziców i domowników. Ta
identyfikacja dzieci z rodzicami staje się początkiem przyswajania
sobie przez dziecko norm społecznych w ogóle.
Charakter,
częstotliwość i natężenie prac wykonywanych przez dzieci zależne
jest od typu, charakteru i struktury rodziny. Inaczej wygląda to w
rodzinie chłopskiej, gdzie dzieci w sposób naturalny w pełni
uczestniczą w pracach gospodarstwa rolnego, lub rodzinie
rzemieślniczej, w której dzieci opanowują tajniki zawodu, aby
przejąć warsztat i kontynuować tradycje rodzinne, a inaczej w
rodzinie robotniczej gdzie niejednokrotnie do obowiązków dzieci
należą jedynie drobne prace porządkowe (wyniesienie śmieci,
posprzątanie mieszkania), zrobienie zakupów. Odmiennie na ogół
wygląda wychowanie przez pracę w rodzinach inteligenckich i
zamożnych. Zarówno wysokie aspiracje, jak i posiadane zasoby
materialne nie sprzyjają idei wychowywania przez pracę.
Bardziej
korzystny jest również klimat wychowania przez pracę w rodzinach
wielodzietnych, niż w rodzinach jedynaków.
Przedstawiona
powyżej charakterystyka procesów wychowania przez pracę w
poszczególnych grupach rodzin nie stanowi jednak pewnego
wyznacznika, gdyż zdarzają się sytuacje w każdej grupie rodzin,
gdzie chroni się dzieci przed pracą fizyczną, nie rozumie się
roli pracy, szacunku do pracy innych.
2.
Wychowanie przez pracę w przedszkolu.
Wychowanie
przez pracę w przedszkolu jest uzupełnieniem wychowania
rodzinnego.
Dziecko uczestnicząc w różnych pracach poznaje
rzeczywistość, poszerza swój zasób wiedzy, tworzy swój własny
system pojęciowy i zaspokaja dziecięcą ciekawość.
„
Wykonywana przez dziecko praca – na miarę jego możliwości-wpływa
na rozwój motoryki i układu nerwowego oraz na intensyfikację
procesów fizjologicznych. W zakresie wychowania społeczno-moralnego
praca dziecka jest źródłem wielu wartościowych umiejętności
praktycznych, rozwijania pożądanych cech charakteru i postaw
dziecięcych” .
Wychowywanie przez pracę dzieci w okresie
przedszkolnym, aby przyniosło zamierzony efekt musi być działaniem
systemowym, realizowanym przy zachowaniu ścisłej współpracy z
rodzicami, rozpoczynającym się od czynności samoobsługowych,
adekwatnym do możliwości wychowanków.
3.
Wychowanie przez pracę w szkole ogólnokształcącej ( nauczanie
początkowe i nauczanie systematyczne).
W
okresie wczesnoszkolnym wychowanie przez pracę przejawia się
właściwie w dwóch formach:
- przyswajaniu wiedzy o pracy
człowieka,
- wdrażaniu dzieci w nurt pracy.
W tym okresie
dzieci nabywają wiedzę o zawodach dominujących w najbliższym
otoczeniu, a także poszerzają zasób wiadomości o zawodach
najbardziej powszechnych.
W okresie wczesnoszkolnym dzieci
wdrażane są do prac porządkowych i samoobsługowych.
Dlatego
też winno się już wyeliminować obsługę ucznia przez osoby
dorosłe.
Dzieci w tym wieku są w stanie zadbać o czystość
tablicy, wietrzenie klasy, podlewanie kwiatów, a ich stosunek do
prac szkolnych i pozaszkolnych jest pozytywny.
Inaczej wygląda
wychowanie przez pracę w klasach starszych szkoły podstawowej,
gimnazjum, szkoły średniej. Zakres prac ucznia winien być bardziej
rozszerzony.
Istnieje wiele szkół, które wypracowały własne
systemowe działania prac społecznie użytecznych na rzecz szkoły,
środowiska.
Jednakże w wielu szkołach dominują przedmioty i
treści teoretyczne, realizowane werbalnie, a zatem nie realizujące
idei wychowania przez pracę.
4.
Wychowanie przez pracę w placówkach opiekuńczo-wychowawczych.
Do
podstawowych typów placówek opiekuńczo-wychowawczych zalicza się
domy dziecka, internaty i świetlice.
Dom dziecka stwarza duże
szanse i możliwości do realizacji procesu wychowania przez pracę.
Najczęściej wykonywane są tam prace samoobsługowe, porządkowe,
usługowe i wytwórcze oraz w niewielkim zakresie prace organizacyjne
i twórcze. Szkoda, że potencjał ten nie jest należycie
wykorzystywany i nie przynosi efektów.
Niestety, związane z
nimi możliwości oddziaływań pedagogicznych nie są w pełni
wykorzystane. Dlatego też stan wiedzy wychowanków domów dziecka o
pracy ludzkiej jest na ogół skromny. Wykonywane prace często
traktowane są jako regulaminowe konieczności. Można nawet mówić
o niedocenianiu procesu wychowania przez pracę zarówno przez
wychowawców, jak i przez organizatorów tej formy opieki nad
dzieckiem”
Również różnorakie prace wykonywane przez
wychowanków w internacie dają duże możliwości w realizacji
procesu wychowania przez pracę i podobnie jak w domach dziecka z
uwagi na brak podejścia systemowego i minimalnej świadomości o
randze problemu, szanse te nie są wykorzystywane.
Możliwości
wychowania przez pracę w świetlicach szkolnych, klubach
młodzieżowych są większe niż domach dziecka i internatach,
szczególnie w zakresie prac twórczych.
W procesie wychowania
przez pracę w placówkach opiekuńczo-wychowawczych istotne jest aby
miało ono charakter ciągły, systemowy i w pełni przemyślany.
5.
Wychowanie przez pracę w organizacjach młodzieżowych.
Duże
znaczenie w zakresie wychowania przez pracę mają organizacje
młodzieżowe.
Praca w organizacjach młodzieżowych rodzi
możliwości przeżycia ciekawej przygody, poznania interesujących
przyjaciół, pomaga w samorealizacji.
Atrakcyjne inicjatywy
realizowane są głównie przez Związek Harcerstwa Polskiego.
Harcerstwo polskie na przestrzeni lat dopracowało się
ciekawych metod wychowania przez pracę uwzględniających potrzeby
środowiska, regionu, pracy w grupie, indywidualnych cech
wychowanka.
Praca jest nieodłącznym elementem z życiu każdego
człowieka, dlatego warto „nauczyć się „ mieć do niej
pozytywny stosunek. Jest rzeczą jak najbardziej pożądaną by małe
dzieci lubiły pomagać rodzicom, angażowały się w prace domowe,
czerpały satysfakcję z dobrze wykonanego zadania, nauczyły się
radości z odniesionego sukcesu.
Ważne jest również by
rodzice i wychowawcy nie tłumili zapału do pracy, a wręcz
stymulowali rozwój szacunku do pracy, jej wykonawców i
efektów.
Wychowania do pracy i przez pracę nie można
realizować od przypadku do przypadku. Powinno ono stanowić podstawę
całego systemu wychowawczego.
Zasadniczym źródłem zaś
doświadczeń, wyobrażeń i pojęć o pracy ludzkiej winien być
bezpośredni z nią kontakt.
Thomas Gordon, psycholog (autor znanych w Polsce bestsellerów „Wychowanie bez porażek”, „Wychowanie bez porażek w praktyce”, „Wychowanie bez porażek w szkole”), wychodzi od stwierdzenia, że proces nauczania i uczenia się może przebiegać prawidłowo (a co za tym idzie: być skuteczny) jedynie wtedy, gdy stosunki między nauczycielem a uczniami opierają się na wzajemnym poszanowaniu odrębności, życzliwości i zaufaniu, a także gdy obie strony nie są zbytnio zaabsorbowane dodatkowymi, nie związanymi z nauką problemami i gdy mogą swobodnie realizować swe potrzeby. Proponuje zatem nauczycielom proste metody postępowania, które pozwolą uczynić stosunki w szkole bardziej partnerskimi i efektywniej wykorzystywać czas lekcyjny, by nie marnować go na rozwiązywanie nieuniknionych konfliktów oraz wprowadzenie i utrzymywanie dyscypliny.
Często nauczyciele odkrywają z przerażeniem, że ich pełne entuzjazmu pragnienie nauczenia młodych ludzi czegoś wartościowego, nie zrodziło w uczniach równie entuzjastycznego pragnienia. Zamiast tego napotykają zawzięty opór, niskie motywy, jedynie krótkie chwile uwagi, niczym niewytłumaczony brak zainteresowania.
„Owocne nauczanie zależy od wielu czynników, ale jeden jest najważniejszy – w jakim stopniu nauczycielowi uda się nawiązać z uczniem szczególny stosunek – coś w rodzaju łączności, więzi czy pomostu, jest to umiejętność nawiązania kontaktu.” 1
„Wzrastanie i rozwój ucznia”, to cele, pod którymi podpisują się obiema rękami wszyscy nauczyciele. Jednak metody nauczania prowadzą w rezultacie do tego, że uczniowie czują się beznadziejnie zależni, niedojrzali, dziecinni. Zamiast popierać rozwój odpowiedzialności nauczyciele stosują dyktat i kontrolę. Zamiast umacniać samodzielność, szkoły zwiększają zależność uczniów od nauczycieli, określając, czego, jak i kiedy powinni się uczyć, a także oczywiście zalecając, że powinni się uczyć bardzo dobrze.” 2 Gordon proponuje wykorzystywanie umiejętności doradztwa, zwaną aktywnym słuchaniem. Ale pomoc ta udzielana jest w sposób, który umożliwia uczniowi znalezienie własnego rozwiązania – w przeciwieństwie do gotowych rozwiązań bądź sugestii, co jest typowym sposobem reagowania nauczycieli na problemy uczniów. Metoda aktywnego słuchania polega na tym, że słuchający jak gdyby odbija kwestie wypowiadane przez mówiącego, zręcznie podtrzymuje w swym rozmówcy poczucie odpowiedzialności. Powstrzymując się od rozwiązania problemu uczeń wypracowuje własną strategię rozwiązania problemu.
Większość książek poświęconych nauczania zawiera założenie, że w zależności od wieku uczniów należy stosować różne strategie i metody wychowawcze. Zbyt często w szkole patrzy się na uczniów nie jak na osoby, lecz jak na różne przypadki: poniżej poziomu, utalentowani, niewychowani, bez kultury, biedni, mający wysoki bądź niski poziom intelektualny, nadpobudliwi, doznający zaburzeń emocjonalnych, opóźnieni w rozwoju, itp. Uczeni zaczynają już ujawniać szkodliwe skutki takiego diagnozowania. A filozofia polega na tym, ze uczniowie są istotami ludzkimi, i że stosunki, jakie rozwiną się między nimi a nauczycielami zależą od tego, jak będą przez nich traktowani.
Nie należy pominąć także zagadnienia dyscypliny. Wielu nauczycieli dużo czasu przeznaczonego na naukę spędza na utrzymaniu dyscypliny za pomocą kar, zawstydzania czy potępiania, a te metody po prostu nie działają należycie. Gordon uczy, jak poprowadzić spotkanie poświęcone ustanowieniu reguł, angażując w to wszystkich uczniów. Uczniowie otrzymują lepszą motywację do ich przestrzegania, ponieważ uważają je za własne, a nie narzucone przez nauczyciela.
Koncepcja skuteczności pracy nauczyciela lansowana w „Wychowaniu bez porażek” przecina odwieczny spór na temat tego, czy szkoła ma być surowa, czy łagodna, wolna czy poddana surowej dyscyplinie. Oba te stanowiska są postawami „wygranej lub przegranej” i filozofiami opartymi na posiadanej władzy. Możliwe jest trzecie stanowisko - jak zaprowadzić porządek i ład w klasie nie korzystając z posiadanej władzy.
Uczniowie mogą się swobodnie uczyć tylko wówczas, gdy stosunki uczeń – nauczyciel są dobre. Nie powinni tracić czasu na wypracowanie strategii obrony czy próby przechytrzenia wyznaczającego zadania i wymagającego dyscypliny nauczyciela. Dopóki te stosunki nie będą dobre, nawet najlepsze metody nauczania są bezużyteczne.
„Co to znaczy: dobre stosunki nauczyciel – uczeń? Cechuje je wtedy:
otwartość i przejrzystość, pozwalająca na ryzyko bezpośredniości i uczciwości we wzajemnych kontaktach;
wzajemna troska, kiedy to każdy wie, że jest ceniony i dostrzegany przez drugą stronę;
poszanowanie odrębności, pozwalające obu stronom na rozwój swych twórczych zamierzeń i indywidualności – wzajemne uwzględnianie potrzeb, tak by nic nie działo się kosztem którejś ze stron”. 3
Reakcje krytyczne i oceniające w sposób oczywisty hamują sposób nauczania.
Jedną z głównych przeszkód na drodze ku dobrym stosunkom między uczniem a nauczycielem, jest niemożność zrozumienia „czyj to problem”. Jest absolutną koniecznością, by nauczyciele potrafili odróżnić problemy uczniów od tych, które maja wpływ na nauczyciela, naruszając jego potrzeby. Powinni zachowywać się w całkiem odmienny sposób, gdy problem maja uczniowie, niż wówczas, gdy problem maja oni sami. Dlatego określenie kto ma problem jest bardzo ważne. Bo uczeń mający problem rozwiązuje go sam, nauczyciel tylko mu pomaga.
W niesieniu uczniom pomocy w rozwiązywaniu problemów przeszkadzają blokady komunikacyjne. Gordon naliczył ich dwanaście:
Nakazywanie, komenderowanie, polecanie. Przykład: „Przestań się użalać i weź się do roboty!”.
Ostrzeganie, groźba: „Jeżeli nie będziesz dużo pracował, nie masz co marzyć o dobrych stopniach w tej klasie”.
Moralizowanie, głoszenie kazań: „Wiesz dobrze, że z chwilą, gdy przychodzisz do szkoły twoim zadaniem jest nauka”.
Doradzanie, sugerowanie, proponowanie rozwiązań: „Musisz lepiej zaprogramować sobie dzień. Wówczas uda ci się wszystko wykonać”.
Pouczanie, robienie wykładu, dostarczanie argumentów: „Przyjrzyjmy się faktom. Pamiętaj, że do końca roku szkolnego jest jeszcze tylko 34 dni i tylko tyle zostało ci na wykonanie tego zadania”.
Osądzanie, krytykowanie, dezaprobata: „Jesteś po prostu leniwy, albo lubisz odkładać wszystko na ostatnią chwilę”.
Obrzucanie wyzwiskami, wyśmiewanie, ośmieszanie: „Zachowujesz się jak czwartoklasista, a nie jak kandydat do szkoły średniej”.
Interpretowanie, analizowanie, diagnozowanie: „Starasz się po prostu wykręcić od wykonania tego zadania”.
Chwalenie, aprobowanie: „Jesteś naprawdę bardzo zdolnym, młodym człowiekiem. Jestem pewien, ze jakoś dasz sobie z tym radę.”.
Uspakajanie, okazywanie współczucia, pocieszanie: „Nie jesteś jedyny, który to przeżywa. Ja miałem takie same problemy z trudnym zadaniami.”.
Wypytywanie, krzyżowy ogień pytań: „Czy uważasz, ze zadanie jest za trudne? Ile czasu mu już poświęciłeś? Ile godzin dziennie na to poświęcasz?”.
Odwracanie uwagi, dowcipkowanie, zabawianie: „Porozmawiajmy o czymś przyjemniejszym. Teraz nie czas o tym mówić. Wydaje mi się, że ktoś wstał dziś lewą nogą”.
90 - 95% nauczycieli reaguje jednym z tych dwunastu sposobów, gdy mają do czynienia z typowymi komunikatami uczniów mających problemy. A blokady te absolutnie nie przyczyniają się do poprawy stosunków nauczyciel - uczeń.
To język akceptacji sprawia, że dzieci się otwierają. Psychologowie wykazali ogromne znaczenie akceptacji. Często słyszy się, jak ludzie mówią, że u psychoterapeuty czuli się całkowicie wolni od wszelkiego osądzania. Mogąc opowiedzieć o sobie wszystko, czuli, ze ktoś ich akceptuje, niezależnie od tego, co mówią i co czują. Taka akceptacja jest jednym z najważniejszych elementów przyczyniających się do zmian, jakie dokonują się w ludziach w trakcie terapii.
„Jedną z najtrudniejszych rzeczy dla nauczycieli jest zrozumienie i przyjęcie stwierdzenia, że można pomóc drugiemu człowiekowi tylko słuchając go. Nauczyciele, którzy próbują stosować metodę aktywnego słuchania, odkrywają, że nie tylko nie oznacza ona straty czasu, ale pod wieloma względami zapewnia więcej czasu na skuteczne nauczanie i uczenie się.” 4 Uzasadnienie:
Aktywne słuchanie pomaga uczniom radzić sobie z silnymi uczuciami i rozładowywać je. Ujawnienie silnych kłopotliwych uczuć pomaga uwolnić się od nich, dzięki czemu uczniowie mogą wrócić do swych obowiązków.
Aktywne słuchanie pomaga uczniom zrozumieć, że nie musza bać się własnych uczuć i że nie one są „złe”. Nauczyciele mogą pomóc uczniom zrozumieć, że uczucia są „przyjaciółmi”.
Aktywne słuchanie ułatwia rozwiązywanie problemu przez ucznia. Ułatwiając uczniom wypowiedzenie się sprzyja „wygadaniu się”, „głośnemu myśleniu” i „przepracowaniu problemu”.
Aktywne słuchanie zachowuje odpowiedzialność ucznia za przeanalizowanie i rozwiązanie problemu i znajdują własne rozwiązania.
Aktywne słuchanie sprawia, że uczniowie chętnie słuchają swych nauczycieli. Gdy nauczyciel umie słuchać, uczeń wie, ze jego punkt widzenia, poglądy, uczucia zostały zrozumiane. Kiedy nauczyciele mówią, ze uczniowie nigdy ich nie słuchają, świadczy to jedynie o tym, ze sami nie słuchają skutecznie swych uczniów.
Aktywne słuchanie sprzyja rozwijaniu się bliższych i bardziej znaczących stosunków pomiędzy uczniem a nauczycielem. Uczniowie zyskują większe poczucie własnej wartości.
Następną ważną sprawą poruszaną przez Gordona są konflikty w stosunkach uczeń - nauczyciel. Jaki konflikt wyłania się przede wszystkim? Co go wywołuje? W jaki sposób nauczyciele zwykle go rozwiązują?
Słowo pochodzi z łaciny: conflictus oznacza starcie. Synonimami są: niezgoda, walka, zwarcie. Konflikty pojawiają się wówczas, gdy zachowanie uczniów przeszkadza w zaspokojeniu potrzeb nauczyciela - gdy uczniowie uniemożliwiają nauczycielowi korzystanie z jego praw i wykonywanie zadań. Konflikty nie są sprawą wyłącznie nauczyciela lub wyłącznie uczniów. Jest to problem obu stron. Nauczyciele, niemal bez wyjątku, myślą o rozwiązywaniu konfliktów w kategoriach „wygrany - przegrany” i starają się zapewnić sobie pozycję kierowniczą. Nauczyciele uważają, ze mają do wyboru tylko dwie postawy: mogą być surowi lub łagodni, twardzi lub delikatni. Stosunki uczeń - nauczyciel traktują jak walkę o władzę, zawody czy zmagania. Nic więc dziwnego, że uczniowie uważają ich za swych naturalnych wrogów - swego rodzaju dyktatorów, którym należy się sprzeciwiać za pomocą wszelkich możliwych środków. Gdy pojawiają się konflikty, większość nauczycieli stara się je rozwiązać w ten sposób, żeby wygrać, a już przynajmniej nie stracić. To oczywiście oznacza, że uczniowie muszą przegrać, a przynajmniej nie odnieść zwycięstwa.
Gordon proponuje metodę polegającą na takim podejściu do konfliktu, w którym obie strony łączą się w poszukiwaniu możliwego dla nich do przyjęcia rozwiązania. Jest to metoda w której nikt nie musi przegrywać. Od początku do końca niezbędne jest współdziałanie obu stron. Ta metoda uczy, że współpraca a nie współzawodnictwo, najskuteczniej rozwiązuje problem. Rozwiązywanie problemu wymaga wieloetapowego procesu. Słynny pedagog John Dewey zaproponował sześć kroków metody rozwiązywania konfliktów:
Szukanie możliwych rozwiązań.
Ocena rozwiązań.
Wybór najlepszego rozwiązania.
Wypracowanie sposobów jego realizacji.
Stwierdzenie, jak wybrane rozwiązanie sprawdziło się w praktyce. 5
W książce „Wychowanie bez porażek w szkole” autor przedstawia pewne sugestie dotyczące ich realizacji, tak by uniknąć często spotykanych pułapek. Radzi, jak za pomocą tej metody rozwiązywać nie tylko konflikty powstałe w wyniku „złego zachowania” ucznia, ale też konflikty związane z procesem nauczania. Niezliczone są konflikty na temat prac domowych, tematu wypracowania, stopnia na egzaminie, ocenie pracy pisemnej. Właśnie na tym obszarze nauczyciele najczęściej przyjmują ściśle autorytarną rolę. Gordon radzi także, jak za pomocą metody bez porażek rozwiązywać konflikty między uczniami - nauczyciel występuje tu trochę jak mediator. Jak posługiwać się tą metodą w celu ustanowienia reguł postępowania i taktyki w klasie. Wreszcie, jak stać się adwokatem swych uczniów.
Podsumowując, by dobrze wychowywać i uczyć, musisz nauczyć się czterech rzeczy: po pierwsze – powinieneś nauczyć się, kiedy i w jaki sposób słuchać innych, po drugie - kiedy i jak z uczniami rozmawiać, po trzecie - tak rozwiązywać konflikty, aby nikt nie poczuł się dotknięty z powodu porażki. I wreszcie musisz zbudować i utrzymywać otwarty dialog z uczniami, na których tak ci przecież zależy.
Pomocne będą w tej nauce pozycje wymienione na początku artykułu. Powodzenia!
Bibliografia
Burch Noel, Gordon Thomas: Jak dobrze żyć z ludźmi. Instytut Wydawniczy PAX, Warszawa 2001.
Gordon Thomas: Wychowanie bez porażek. Instytut Wydawniczy PAX, Warszawa 2002.
Gordon Thomas: Wychowanie bez porażek w szkole. Instytut Wydawniczy PAX, Warszawa 2002.
W 1966 roku Thomas Gordon opracował program pt. „wychowanie bez porażek”, w którym napisał jak należy zapewnić dziecku harmonijny rozwój bez zahamowań i rozczarowań, jak unikać błędów wychowawczych oraz jaką metodę zastosować. Program ten został skierowany do wszystkich ludzi, a szczególnie do rodziców i nauczycieli. Poddał krytyce dotychczasowe modele rozwiązywania konfliktów, polegające na zasadzie „zwycięzca-pokonany”. Wyróżnił 3 metody oparte na schematach:
„wygrany-przegrany”, gdzie wygraną w konflikcie jest osoba dorosła (nauczyciel, rodzic), a przegraną dziecko
„przegrany-wygrany”, gdzie w konflikcie wygrywa dziecko, a przegrywa dorosły
metoda polegającą na aktywnym słuchaniu bez uprzedzeń i mówieniu o swoich uczuciach (metoda bez porażek)
może być szybka i skuteczna w sytuacjach wymagających natychmiastowej interwencji (np. „odłóż ten ostry nóż”)
może okazać się jedyną metoda, gdy w grę wchodzi duża liczba ludzi, co utrudnia obszerniejsze omówienie sprawy
hamuje wzrost odpowiedzialności za siebie i kierowania sobą, umacnia zależność i potrzebę słuchania poleceń
hamuje twórczą inicjatywę, odkrywczość, nowatorstwo, szacunek dla potrzeb innych
przeszkadza w rozwoju samodyscypliny i samokontroli
zwykle wymaga od zwycięzcy uciekania się do siły i władzy w celu zapewnienia sobie uległość
daje przegranemu słabą motywację, by realizował rozwiązanie, często przegrany tylko udaje, że ja wprowadza w życie
jest szybka- po prostu nie zwraca się uwagi na zachowanie, nie wywołuje się sporu, szybko rozwiązuje się konflikt kapitulując
umacnia w zwycięzcach (dzieciach) egoizm, niechęć do współdziałania, brak szacunku dla innych. Uczniami coraz trudniej kierować, wymykają się spod wszelkiej kontroli, stają się niezdyscyplinowani, wciąż się czegoś domagają
sprawia, że dziecko traci szacunek dla rodzica, opiekuna, nauczyciela, sprawia, że zaczyna go uważać za człowieka słabego i niekompetentnego
zwykle wymaga od zwycięzcy (ucznia) uciekania się do siły i władzy
Cechami charakterystycznymi obu metod jest: chęć współzawodnictwa, upór, nieuprzejmość, brak szacunku dla potrzeb drugiej strony. Również w każdej z tych metod przegrany odchodzi, odczuwając oburzenie i gniew.
Metoda III to 6 kroków ( opracowane przez Johna Deweya):
Określenie problemu (potrzeby obu stron, a nie gotowe rozwiązania)
Szukanie możliwych rozwiązań (nie oceniać, stosować „otwieracze”, szybko notować)
Ocena rozwiązań (wykreślać te, które otrzymują negatywną ocenę, dyskutować, nie popędzać)
Wybór najlepszego rozwiązania(dyskutować, nie głosować, dążyć do konsensusu)
Wypracowanie sposobów jego realizacji( kto, co i kiedy robi- konkretnie)
Stwierdzenie, jak wybrane rozwiązanie sprawdza się w praktyce (obserwacja lub wspólna ocena i zmiana, gdy nie osiąga się zadowalających efektów, być plastycznym )
Dobre stosunki nauczyciel-uczeń, rodzic-dziecko cechuje:
OTWARTOŚĆ i PRZEJRZYSTOŚĆ pozwalające na ryzyko bezpośredniości i uczciwości we wzajemnych relacjach
WZAJEMNA TROSKA kiedy każdy wie, że jest ceniony i dostrzegany przez drugą osobę
WZAJEMNA ZALEŻNOŚĆ będąca przeciwieństwem zależności jednostronnej
POSZANOWANIE ODRĘBNOŚCI pozwalające obu stronom na rozwój swych twórczych zamierzeń i indywidualności
WZAJEMNE UWZGLĘDNIENIE POTRZEB tak, by nic nie działo się kosztem którejś ze stron
Przez metodę
wychowania rozumiemy każdy wyodrębniony sposób postępowania
wychowawcy, polegający na wywieraniu określonego wpływu na
aktywność wychowanka. Można także powiedzieć, że jest to
„świadomie i konsekwentnie stosowany sposób, oddziaływania
pedagogicznego na jednostkę, grupę lub zbiorowość, dla
osiągnięcia zamierzonego celu wychowawczego” . Niektórzy
wychowawcy za cechę przewodnią metod wychowania uznają wywieranie
określonego wpływu na aktywność wychowanka.
Istnieją różne
klasyfikacje metod wychowania, które możemy podzielić na:
·
metody indywidualne i grupowe,
· metody bezpośredniego i
pośredniego oddziaływania wychowawczego,
· metody wpływu
osobistego, sytuacyjnego i społecznego oraz metody kierowania
samowychowaniem,
· metody strukturalne i sytuacyjne.
Każda
z powyższych metod wychowania jest inna ale wszystkie się nawzajem
uzupełniają i nie można żadnej pominąć. Wychowawca decyduje o
wyborze metody i to właśnie on powinien umieć się nią
posługiwać. Wynika więc z tego, że nie metoda wychowawcza jako
sama w sobie decyduje o sukcesie pedagogicznym ile sposób jej
wykorzystania dla zrealizowania celów wychowawczych. Warto więc
podkreślić, że „zastosowanie metod wychowania jest tym
skuteczniejsze, im bardziej idzie ono w parze z przestrzeganiem
psychospołecznych warunków efektywności oddziaływań
wychowawczych” . Jednak nie wolno zbyt gorliwie wykorzystywać
metod i technik wychowania, gdyż może to ujemnie wpłynąć na
własne podejście w postępowaniu wychowawczym. Według K.
Konarzewskiego „nauczanie metod rodzi schematyzm i zabija
twórczość” jednak określona wiedza o tych metodach jest
niezbędna dla innowacji pedagogicznych.
Metody wychowania
możemy podzielić na metody oddziaływań indywidualnych, tj. metoda
modelowania, metoda zadaniowa, metoda perswazyjna, metoda nagradzania
i karania oraz metody oddziaływań grupowych, tj. metoda
organizowania działalności zespołowej i samorządnej oraz metodę
współudziału uczniów w organizowaniu lekcji.
Chciałabym tu
przybliżyć dwie metody oddziaływań indywidualnych-metodę
modelowania i metodę kar i nagród, gdyż są one najbardziej
znanymi i rozpowszechnionymi metodami wychowania.
Metoda
modelowania, czyli metoda przykładu jest najskuteczniejszą metodą
wychowawczą, jej skuteczność potwierdza fakt, iż „słowa uczą,
a przykłady pociągają” . Możemy to zaobserwować u osób, które
często ze sobą przebywają. Ludzie Ci zaczynają z czasem podobnie
się zachowywać. Dzieje się to w wyniku nieświadomego przyswajania
postaw i zachowań innych ludzi. Taka skłonność przejawia się u
dzieci, które upodabniają się do swoich rodziców. Natomiast w
szkole są nimi specyficzni uczniowie, jak i cieszący się
autorytetem nauczyciele. Dziecko naśladuje zachowania wzoru lub
wzorca oraz identyfikuje się z nim zarówno w warstwie poglądów,
wyborów i zachowań społecznych, jak i w konkretnych działaniach w
środowisku.
Metoda modelowania nazywana jest także często
metodą działania własnym przykładem, jak i metodą dawania
dobrego przykładu. Możemy wiec ją nazwać metodą uczenia się
przez naśladownictwo lub przez uczenie się zastępcze jak i przez
tzw. „zarażanie się”, czyli udzielanie się określonego
zachowania. Wielu autorów używa zamiennie różnego rodzaju nazw.
Albert Bandura - gorący propagator metody modelowania
twierdzi, iż „przez modelowanie rozumie on zarówno
odwzorowywanie, czyli przyswajanie zaobserwowanych zachowań, jak
również nabywanie nowych zachowań lub modyfikowanie zachowań
dawniej już ujawnionych przez obserwatora, przy czym z zakresu
modelowania wyklucza wszelkie świadome naśladowanie modelu przez
obserwatora” .
Rozróżnianie uogólnionych i podobnych
efektów modelowania ma bardzo ważne znaczenie z wychowawczego
punktu widzenia. Szczególną rolę w tym procesie mają bardzo różne
zachowania jednostki w porównaniu z postrzeganym przez nią modelem
postępowania. Z reguły są to zachowania, które mieszczą się w
tej samej kategorii, co obserwowany model. Dlatego metoda dawania
dobrego przykładu jest bardzo przydatna i pożyteczna z
wychowawczego punktu widzenia. W wyniku możliwego zgeneralizowania
przez wychowanków spostrzeganych zachowań innych osób staje się
ono zdolne do różnych, urozmaiconych i konstruktywnych reakcji na
cudze potrzeby, braki i oczekiwania.
Upodabnianie się do innych
ludzi nie zawsze odbywa się jako świadome i celowe naśladownictwo
lub odwzorowywanie tego, co robią inne osoby. Mamy tu do czynienia z
procesem podświadomym, który polega na „bezwiednym czy odruchowym
powtarzaniu zachowań osób, z którymi łączy nas bliska znajomość
i zażyłość” . Przedmiotem upodobania mogą być zachowania
wychowawcze dobre jak i złe. Zależy to od tego, czy pełnią one
funkcję wzoru lub modelu postępowania, jaki aprobuje on
wewnętrznie.
Ułatwienie zastosowania metody przykładu polega
na uświadomieniu sobie zachowań, które łatwo podlegają procesowi
modelowania, czyli zwracają i przyciągają uwagę wychowanka. W
rodzinie jest to m.in. okazywanie przez rodziców wzajemnego
zrozumienia, zaufania, serdeczności, udzielanie sobie pomocy,
wzajemne zabieganie o zdrowie i dobre samopoczucie. Takie
postępowanie rodziców przyczynia się do powstania atmosfery
sprzyjającej naśladowaniu ich zachowań przez dzieci. Uczą się
one więc altruizmu od swych rodziców w warunkach ich
odwzorowywania.
Duży wpływ na prawidłowy proces modelowania
ma okazywana im przez rodziców miłość rodzicielska. Wyzwala ona i
pogłębia w wychowankach pożądane społecznie i moralnie
zachowania lub postawy.
Modelowaniu podlegają także
przybierane przez wychowawców postawy prospołeczne wobec innych
osób z otoczenia, np. przyjazny stosunek do sąsiadów, znajomych,
osób odwiedzających i ich dzieci. U nauczyciela ceni się dobry
stosunek do grona pedagogicznego, rodziców i opiekunów dzieci,
którymi się zajmują. Ważną rolę odgrywa także przejawiana
wrażliwość rodziców lub nauczycieli na krzywdy i
niesprawiedliwości społeczne i niepowodzenia innych osób.
Wpływ
na gotowość do pożądanych zachowań mają doznane przez
wychowanków różnorodne świadczenia od innych osób, a szczególnie
od rodziców i nauczycieli. Otrzymana od nich pomoc sprawia, że w
późniejszym czasie oni sami chętnie pomagają innym, nawet nie
tylko tym, od których uzyskały tę pomoc.
Skuteczność metody
modelowania jest na ogół pozytywna lecz zależna jest od wielu
czynników. Metoda ta może być mniej skuteczna w stosunku do dzieci
młodszych, niż starszych.
Na zmianę zachowania skuteczniej
wpływa kilka modeli zachowujących się w taki sam lub podobny
sposób, niż tylko jeden model.
Stwierdzono
także, iż „model wywiera tym większy wpływ na obserwatora; im w
wyższym stopniu obserwator postrzega jego kompetencje i prestiż,
jakim cieszy się w swym otoczeniu; im szerszy jest zakres władzy
modela i większe ma on możliwości zapewnienia obserwatorowi
oparcia duchowego i materialnego; im w większym stopniu obserwator
zauważa u modela podobieństwo do siebie, np. pod względem
określonych umiejętności, zainteresowań i uzdolnień; im więcej
entuzjazmu przejawia model dla swych zachowań altruistycznych”
.
Metoda nagradzania (wzmacniania pozytywnego) jest drugą
stosowaną metoda wychowawcza. Polega ona na promowaniu zachowań
pożądanych za pomocą udzielania pochwał lub przyznawania nagród.
Pochwały takie udzielane są w formie ustnej, pisemnej lub za pomocą
wymownego gestu wyrażającego akceptacje dla określonego zachowania
wychowanków. Nagrody za zachowanie występują często w formie
wzmocnień materialnych jak i niematerialnych np. dłuższe oglądanie
telewizji.
Stosowanie powyższej metody jest tym skuteczniejsza
im bardziej stosuje się ją z upragnionymi przez dzieci i młodzież
rodzajami wzmocnień pozytywnych. Trzeba jednak zorientować się,
któremu dziecku potrzebne jest wzmocnienie materialne, a któremu
wystarczą tylko pochwały.
Metoda nagradzania spełnia dwie
funkcje. Pierwsza z nich: to w wyniku jej zastosowania wychowankowie
dowiadują się o zgodnym z oczekiwaniami dorosłych wykonaniu
określonych poleceń. W drugiej zaś udzielenie pochwały lub
nagrody jest czynnikiem motywującym do zachowań społecznie i
moralnie pożądanych.
Poprawne użycie metody nagradzania
wymaga przestrzegania kilku zasad wzmacniania pozytywnego, czyli
nagradzania wychowawczego. Zgodnie z myślą Jamesa E. Walkera i
Thomasa M. Shea`a zasady te można wyrazić w następujący sposób:
·
przejawy zachowań pożądanych należy wzmacniać, zaś przejawy
zachowań o charakterze destrukcyjnym należy unikać,
·
zachowania pożądane pod względem społecznym i moralnym wymagają
wzmocnień bezpośrednio po zamanifestowaniu ich przez wychowanków,
·
wstępne wzmocnienia określonego zachowania należy wzmacniać za
każdym razem, gdy tylko pojawi się ono w polu widzenia
wychowawcy(dorosłego),
· gdy wzmacnianie zachowania pojawia
się zbyt często należy wzmocnienie to stosować w sposób
przerywany, a nie ciągły lub systematyczny,
· wzmocnienia
materialne powinno łączyć się ze wzmocnieniem w formie pochwał.
Należy więc dążyć do tego, aby zrezygnować z nagradzania
materialnego na rzecz wzmacniania niematerialnego.
Poprawnie
stosowana metoda nagradzania jest wysoko uznawana w pedagogice, jak i
przez ogół rodziców, wychowawców i nauczycieli. Stosowanie tej
metody:
· zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia
oczekiwanego przez wychowanków sposobu ich postępowania,
·
motywuje ich pozytywnie do zachowań społecznie i moralnie
pożądanych,
· wpływa na kreatywność dziewcząt i
chłopców,
· umacnia ich poczucie wartości i własnej
godności.
Istnieją także słabe strony metody
nagradzania, gdyż nadużywanie i popełnianie błędów w jej
stosowaniu może doprowadzić dziecko do postawy roszczeniowej.
Dziecko to oczekuje w następstwie społecznie i moralnie pożądanych
zachowań jakiegoś zadośćuczynienia. Bez niego zaniedbuje swoje
zobowiązania i obowiązki.
Powinno się wystrzegać stosowania
metody nagradzania wobec jednych, a unikania wobec drugich. Nie
należy pomijać dzieci i młodzieży społecznie nieprzystosowanej,
gdyż to właśnie ona w szczególny sposób potrzebuje pochwał i
nagród ze strony dorosłych.
Nie wolno także stosować metody
nagradzania wobec najmniej potrzebujących, gdyż prowadzi to do
postaw egoistycznych i sprzyja niezdrowej konkurencji w środowisku
rodzinnym i szkolnym.
Metoda ta może być także źle
zastosowana przy udzielaniu pochwał i przyznawaniu nagród, gdyż są
one pozbawione wszelkiego wpływu wychowawczego na danych
wychowanków, czyli nie pełnią funkcji zadośćuczynienia za
określone zachowanie (oddziałują niejako w próżni).
Inną
ujemną stroną tej metody jest niedosyt systematycznego lub
nadgorliwego jej stosowania.
Metodę nagradzania stosuje się
niekiedy nie tyle w zależności od zaistniałej sytuacji
wychowawczej, ile przysłowiowego „widzi mi się”, czy
beztroskiego humoru wychowawcy. Praktyka taka jest jednym z powodów,
dla których nagradza się wychowanków nie bezpośrednio po ich
zasługującym na pochwałę zachowaniu, lecz po upływie dłuższego
czasu od chwili jej zaistnienia.
Powyższa metoda nie gwarantuje
szybkiego sukcesu pedagogicznego. Jej korzystny wpływ jest widoczny
dopiero po jakimś czasie.
Metoda karania, czyli inaczej mówiąc
metoda wzmocnień negatywnych jest na ogół najlepiej poznaną i
najczęściej stosowaną metoda wychowawczą. „Jest też jednym z
najmniej skutecznych sposobów modyfikacji niepożądanych społecznie
i moralnie zachowań dzieci i młodzieży” .
Występują różne
rozumienia metody karania. Jedna z nich mówi, iż jest ona sposobem
oddziaływania wychowawczego za pomocą świadomie stosowanych kar,
celem zapobiegnięcia powtórzenia przez wychowanków zachowań
niezgodnych z obowiązującymi w życiu wartościami i
normami.
Metodą karania można nazwać także „każdą
działalność wychowawczą polegającą na tworzeniu awersyjnych dla
wychowanka zdarzeń pozostających w czasowym związku z jego
określonym zachowaniem się” . Przy czym powyższe znaczenie
awersyjne, czyli tzw. kary są równoznaczne z czynnikami stricte
awersyjnymi lub też z umożliwieniem korzystania z atrakcji, co może
wyrażać się w np. odebraniu niektórych przywilejów lub
prerogatyw.
Metodę karania można porównywać z powodowaniem u
wychowanków napięcia psychicznego w wyniku udaremnienia jakichś
ich motywów lub niespełnienia ich oczekiwań. Obejmuje ona także
swym zasięgiem awersyjne oddziaływania i bodźce, tj. „wyrażanie
formalnej dezaprobaty w formie upomnienia lub nagany, wykluczenie z
udziału w zabawie czy w innych formach życia zbiorowego, zawężanie
marginesu swobód, w tym także ograniczenie lub pozbawienie
uprawnień, przywilejów funkcji albo odebranie jakiejś rzeczy
pożytecznej lub przyjemnej” . Czasami jednak przybierają postać
zakazów korzystania z różnego rodzaju wygód lub atrakcji, jak i
także współczesnego odizolowania lub odosobnienia i stosowania
wobec niego kar cielesnych.
Metoda karania zawiera zalety jak
również wady. Zazwyczaj jednak „tłumi”, niż „wygasza”
niepożądane zachowania u wychowanków, czyli chwilowe zaprzestanie
lub rezygnacja z dalszego karania powoduje nawrót zachowań
niepożądanych.
Natomiast nadmiar karania powoduje skłonności
do agresji, kłamstwa, dogmatyzmu i uprzedzeń. Jednak w większości
przypadków powoduje lęk, frustrację, niepewności, poczucie
niższości i budzi uczucia nienawiści, często także wzmaga
zachowania podlegające karaniu.
Niektórzy twierdza, ze metoda
ta jest mało skuteczna i do tego jeszcze szkodliwa, zaś inni
twierdzą, że metoda karania zazwyczaj prowadzi do oczekiwanych
zmian w zachowaniu dzieci i młodzieży wtedy gdy karanie przybiera
postać tzw. wygaszania. Polega ona na uniemożliwieniu spodziewanego
przez wychowanków nagradzania, czyli dostarczania wzmocnień
pozytywnych.
Inni w metodzie karania widzą funkcje sterowania
postępowaniem człowieka przez informowanie go o nieprzyjemnych
konsekwencjach niepożądanych społecznie i moralnie zachowań.
Na
uwagę zasługuje Jean Jacques Rousseau, który twierdzi, iż
szczególnie skuteczne są kary naturalne, będące nieuniknionym
następstwem złego zachowania. Kary te są konsekwencjami, które
wynikają z faktycznego porządku świata w przeciwieństwie do kar,
których następstwa narzucone są przez dorosłych.
Jeśli
chodzi o kary fizyczne (cielesne), budzi ona poważne zastrzeżenia.
Szczególnie stosowane z premedytacją w odróżnieniu do
spontanicznego reagowania na niewłaściwe zachowania się
wychowanków przynosi skutki wręcz przeciwne do oczekiwanych, m.in.
uwłaszcza godności osobistej ucznia, wzmaga agresywność i
uprzedzenia wobec dorosłych, a także powoduje, iż dzieci nabierają
skłonności do bicia i maltretowania w przyszłości własnych
dzieci.
Metoda kar cielesnych może także spowodować
uszkodzenia ciała niosąc za sobą trwale tego skutki. Również
bite dzieci mają skłonności do krzywdzenia innych dzieci. Złe
skutki powoduje także karanie niesprawiedliwe, które budzi chęć
odwetu i jest wymierzone w stanie zdenerwowania aby uciszyć własne
niezadowolenie lub gniew.
Skuteczność karania jest na tyle
efektywna na ile spełni się odpowiednie uwarunkowania. Jednym z
nich jest pozytywny stosunek karanego do każącego, skuteczność
kar zwiększa akceptacja przez karanego norm, za nieprzestrzeganie
których został ukarany.
Zaleca się także, aby karanie nie
obrażało w niczym godności dzieci, nie było stosowane podczas
chwilowej złości rodzica lub wychowawcy, aby było poprzedzone
wyjaśnieniem szkodliwości popełnionego czynu, jak również na
czym polega wina karanego. Powinno być także stosowane po
przekonaniu dziecka, iż postąpił źle i zasługuje na karę, a
także miało miejsce od razu po wykroczeniu i powinno stworzyć
wychowankowi „możliwość dania z siebie rekompensaty za
wyrządzone zło” .
Efektywność metody karania zależy
również od dyskretnego wymierzania kar i stosowania ich w
przyjaznej atmosferze. Ważne jest także, aby stosować kary
odpowiednie od stopnia odporności wychowanków na frustracje, ich
wrażliwość i samoocenę. Należy więc unikać zbyt surowych i
zbyt łagodnych kar.
Wielu pedagogów uważa, że bardzo ważnym
warunkiem skuteczności metody karania jest okazywanie osobie karanej
miłości, jaką żywi wobec niej wychowawca. Jednocześnie mówi
się, iż „wychowawca, który nie karze z miłości, pozbawia karę
możliwości konstruktywnego wpływania na dzieci i młodzież. Poza
tym degraduje ją w ten sposób do aktu zemsty czy odwetu i czyni z
niej pewnego rodzaju widowisko, zamiast wykorzystywać ją wyłącznie
dla celów wychowawczych” .
Podsumowując metodę
modelowania i metodę kar i nagród możemy stwierdzić ,iż
wszystkie te metody są bezpośrednimi metodami wychowania. Próbują
one ukształtować u wychowanka pozytywne zachowania i postawy. Ich
działanie jest zwykle długofalowe. Są to metody powszechnie znane,
dostępne i często stosowane w praktyce wychowawczej.
Różne
są cele i założenia tych metod:
· w metodzie modelowania
dziecko naśladuje zachowanie wzorca i identyfikuje się z nim w
warstwie poglądów, postaw, wyborów i zachowań społecznych,
·
w metodzie nagradzania stosuje się także wzmocnienia pozytywne
(pochwały, nagrody materialne i niematerialne, wymowne gesty,
przywileje), które mają zmobilizować wychowanka do powtarzania
zachowań nagradzanych i wartościowych społecznie,
· w
metodzie karania wzmocnienia negatywne (dezaprobata, utrata
przywilejów, nagana, wykluczenie z zabawy, z grupy, upomnienia),
mają zniechęcić wychowanków do powtarzania zachowań
niepożądanych społecznie.
Metoda kar i nagród zawiera
funkcje sterowania postępowaniem człowieka, zaś metoda modelowania
nie zakłada takiej ingerencji i działa w sposób bardziej
naturalny.
Różne też są konsekwencje i negatywne skutki
stosowania tych metod.
Najmniej negatywnych skutków obejmuje
metoda modelowania. Mogą się one pojawić wyłącznie wtedy, gdy
wzorzec jest postacią negatywną i wychowanek może przyjąć
prezentowane przez niego cechy i zachowania.
Słabością metody
modelowania jest także jej mniejsza skuteczność w stosunku do
dzieci młodszych.
Metoda nagradzania, aby była skuteczna
wymaga spełnienia szeregu warunków i zasad. Może dojść u dziecka
do postawy roszczeniowej, egoistycznej. Zdarza się, że sprzyja
powstawaniu niezdrowej konkurencji w środowisku rodzinnym lub
szkolnym. Niektórzy wychowawcy stosują ją wtedy, gdy mają tzw.
„dobry humor”, a to nie gwarantuje sukcesu tej metody.
Najmniej
skuteczna i obciążona największą ilością wad jest metoda
karania. Zazwyczaj bardziej „tłumi”, niż „wygasza”
negatywne zachowania i po pewnym czasie następuje nawrót tych
zachowań. Nadmiar kar staje się przyczyną zaburzeń w zachowaniu
(agresja, kłamstwo, uprzedzenia, zachowania destrukcyjne) i w sferze
emocji (lęki, frustracje, niepewność, nienawiść, poczucie
niższości).
Jeśli zaś chodzi o kary fizyczne, to budzą one
poważne zastrzeżenia, szczególnie te stosowane z premedytacją.
Bicie uwłaszcza godności osobistej wychowanka, wzmaga agresywność
i uprzedzenia wobec dorosłych, zwiększa skłonność do bicia i
maltretowania w przyszłości własnych dzieci i krzywdzenia innych
ludzi.
Wszystkie te metody niosą też pozytywne skutki
stosowania rożne dla każdej z nich.
Najbardziej skuteczną
metoda wychowawczą, powodującą trwałe pozytywne zmiany w
osobowości i zachowaniu wychowanka jest metoda modelowania.
Za
jej pomocą można efektywnie wpływać na rozwijanie i pogłębianie
zachowań czy postaw społecznie czy moralnie pożądanych.
Skuteczność swoją także zawdzięcza swej bezpośredniości i
naturalności. „Za pomocą modelowania możemy łagodnie i jakby
niepostrzeżenie wprowadzić wychowanka w świat społecznych norm i
wartości” . Poza tym oddziaływanie przez metodę przykładu nie
wywołuje buntu czy robienia komuś na złość, jak to bywa w
przypadku stosowania kar.
Skuteczność karania jest
bardziej efektywna jeśli spełni się odpowiednie normy, m.in. musi
być zachowany pozytywny stosunek karanego do każącego, należy
także zwrócić uwagę na to, aby karanie nie obrażało godności
dzieci, nie było stosowane podczas chwilowej złości wychowawcy,
dziecko należy też uświadomić o szkodliwości popełnionego czynu
i na czym polega jego wina. Powinno być zastosowane po przekonaniu
wychowanka, iż źle postąpił i zasługuje na karę. Ma ono także
stworzyć dziecku możliwość rekompensaty za jego wyrządzone
zło.
Efektywność tej metody zależy też od dyskretnego
wymierzania kar i stosowania ich w „ciepłej” atmosferze, a także
od stopnia odporności psychicznej wychowanków. Należy więc unikać
stosowania surowych jak i łagodnych kar. Ważnym czynnikiem
skuteczności metody kar jest okazywanie osobie karanej miłości,
jaką darzy go wychowawca.
Stosowanie metody nagradzania
zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia oczekiwanego przez
wychowanków sposobu ich postępowania, motywuje ich pozytywnie do
zachowań społecznie i moralnie pożądanych, wpływa na kreatywność
wychowanków, umacnia ich poczucie wartości i własnej
godności.
Metoda ta spełnia także dwie funkcje, m.in. to w
wyniku jej zastosowania wychowankowie dowiadują się o zgodnym z
oczekiwaniami dorosłych wykonaniu określonych poleceń oraz
udzielenie pochwały lub nagrody jest czynnikiem motywującym do
zachowań społecznie i moralnie pożądanych.
Jeżeli
wychowanek jest dostatecznie często nagradzany, to nabiera poczucia
integracji i bezpieczeństwa.