Juliusz Kaden-Bandrowski Generał Barcz
Pisarz urodził się 24 lutego 1885 w Rzeszowie, w rodzinie o tradycjach artystycznych naukowych. Pisarz jako 19 latek wyjechał na Kaukaz jako nauczyciel muzyki i tam widział rewolucje 1905 roku. Dalsze studia pianistyczne podjął w Lipsku, a od 1907 w Brukseli, niestety skutki dwukrotnego złamania ręki zniweczyły marzenia o karierze muzycznej, jednak już wcześniej rozpoczął działalność krytyczną i publicystyczną na różne, w prasie lwowskiej, krakowskiej, warszawskie, zamieścił ponad sto szkiców muzycznych, plastycznych, malarskich, publicystycznych i okolicznościowych, atakował zaściankowość i snobizm kultury krajowej, głosił konieczność propagowania sztuki polskiej za granicą. Pisarz brał też udział w organizacjach jak Stowarzyszenie Młodzieży Polskiej im. Joachima Lelewela, w Filarecji i innych. W okresie tym miał on 3 wielkie fascynacje twórcze: rzeźbiarz Meunier, poeta Verhaeren, prozaik Lemonnier, zaczyna pisać. Debiutancka powieść powstaje w latach 1909-1910, pierwotny tytuł Tęsknota zmienia na Niezgułę, ukazała się w 1911 dzięki przychylności Ostapa Ortwina, mimo, że w roku tym ukazała się m.in. Ozimina Berenta, na powieść zwrócono uwagę, widziano w niej świadectwo wkroczenia młodego pokolenia i znak przesilenia młodopolskiej stylistyki. Za rewelację uznano tom nowel Zawody, wydany w 1911, Kaden pisał o krakowskich rzemieślnikach i o ludziach w związku z wykonywaną pracą skazanych na samotność i poniżenie, o jednostkach całkowicie pracy przypisanych. Nie znamy ich imion, widzimy mechanizm wysiłku, walkę o byt w szpetnym i wrogim mieście, jedyne, na co mogą sobie ci bohaterzy pozwolić, to na sny o potędze. Kaden debiutuje, gdy młode pokolenie chciało się oderwać od Młodej Polski traktując ją groteskowo, analizując też empirycznie życie społeczne. Kaden, nazywany czasem nawet turpistą, chętniej posługuje się ekspresjonizmem, niż symbolizmem, czy impresjonizmem, nie wybiera programowo ekspresjonistycznej poetyki, ale to ona najmocniej odpowiadała jego temperamentowi poetyckimi. Operował on najchętniej epitetem, animizacją, antropomorfizacji i animalizacji, z upodobaniem rytmizuje prozę. Epitet traktuje jako naturalistyczne narzędzie oskarżenia, obnaża kalectwo i chorobę, rozpad i śmierć człowieka, pejzażu, miasta. Sposób zapisu pracy i jej rytmu przypomina bergsonowskie trwierdzenie, że forma jest zdjęciem migawkowym pewnego przejścia, Kaden pracowicie zbiera te ujęcia, dokładnie przyglądając się mechanice ruchu, wysiłku fizycznego. Kolejny tom nowel Zbytki, ukazał się w 1914, pisany jeszcze w Brukseli nie zdobył rozgłosu. Drugim debiutem, debiutem skandalisty była powieść Proch, wydana w 1913, bohaterem jest pianista o cechach samego pisarza, zaś inni bohaterzy to m.in. Maria Dąbrowska i Marian Dąbrowski, nie zamierzał kompromitować całego środowiska, jedynie kilku postaciom nadał ironiczne rysy, ale dzięki zmienionym proporcjom uniknął oskarżeń o złą wolę. Dziś powieść jest świadectwem obyczajowości, politycznych aspiracji, życiowych konieczności studenckiej emigracji po roku 1905.
Po powrocie do Krakowa nadal współpracuje z założonym przez Daszyńskiego dziennikiem socjalistycznym Naprzód, zamieszcza tam nowele, prozę poetycka, recenzje muzyczne i literackie. Pisze o powodach marazmu galicyjskiego życia umysłowego, o Wyspiańskim, Mehofferze, Dunikowskim, Malczewskim, pisze o zabytkach, obyczajach krakowskich, drukowane potem w Kronikach krakowskich. 2 VIII 1914 drukuje prozę poetycką Godzina, potem wydaje tomiki: Iskry, IV 1915 (proza poetycka), Piłsudczycy VII 1915 (portret ludzi I brygady), Wrzesień pod konarami, IX 1915 (reportaż wojenny), Mogiły I 1916, nekrologi żołnierskie, Spotkanie III 1916, starcie cywilnej i wojskowej postawy, cykl nowel. Był on jednym z pisarzy, którzy uformowali legendę Legionów i Piłsudskiego. Czasy pisarstwa legionowego odmieniły nieci prozę Kadena, zyskały w niej znaczenie zwięzły dialog i sztuka lakonicznego portretu. W 1917 rozpoczął powieść Łuk, którą zakończył podczas leczenia z rany w 1918 roku, a wydano ja w 1919, chciał, aby powieść uderzała w ludzką małość, powieść osadzona w krakowskim środowisku uniwersyteckim bulwersowała portretami dobrze znanych osób jak Irzykowski, czy redaktorzy konserwatywnego Czasu i Nowej reformy. Portretując tych ludzi, dopełniał ich biografię mnóstwem fikcyjnych epizodów zamierzał zdemaskować krakowski lojalizm, a także mieszczańską dulszczyznę. We wrześniu 1918 Kaden wraca z Krynicy podejmuje służbę wojskową, jest oficerem łącznikowym, pisze korespondencje z frontu dla Kuriera Polskiego i Wiarusa. W styczniu 1921 wyjeżdża do USA z ramienia Naprzodu. Odbył liczne odczyty w środowisku polonijnym, wrócił we wrześniu i rozpoczął pisanie Generała, Barcza, która to powieść przyniosła mu rozgłos. Jego debiut teatralny, Karty w tas okazał się klęską, co jednak nie wpłynęło na jego karierę pisarską. W latach 1923-26 był przewodniczącym Związku Zawodowego Literatów Polskich, intensywnie pracuje. Rok 1924 to Przymierze serc, Wakacje moich dzieci, Miasto mojej matki, W cieniu zapomnianej olszyny, Nad brzegiem wielkiej rzeki, były to tomy wspomnieniowe przysporzyły mu popularności. Dla synów pisał i zamieszczał regularnie w Gazecie Polskiej obrazki z życia uczniowskiego Aciaki z pierwszej A. Lata 1924-29 to lata pracy nad Czarnymi skrzydłami, zbierania materiałów w Zagłębiu Dąbrowskim, odcinkowego druku pierwszej wersji i wydania przeredagowanej książki. W listopadzie 1923 wyjechał do Dąbrowy Górniczej, był tam do lutego 1924, wersja książkowa powieści drukowanej w Romansie i powieści, dodatku do Świata, ukazała się dopiero w XII 1928 ( Lenora) i w I 1929 ( Tadeusz). Zawsze wierny autopsji stworzył legendę zagłębiowskiej przygody, ciężkiej pracy w kopalni. Poznał dobrze mechanizm działania zagłębiowskiej PPS, bywał na zebraniach KPP, rozmawiał z dyrektorami fabryk i hut, poznawał górnicze życie. O wyjeździe zadecydowała katastrofa w kopalni Reden, gdzie nie było sprzętu ratowniczego, pracowano w warunkach zagrażających życiu i wyniku pożaru zginęło 39 pracowników. Krytyka nie szukała tu jednak sobowtórów, Irzykowski wziął relację o katastrofie w Redenie za obiegowy chwyt znany z Germinalu Zoli. Wszyscy bohaterowie powieści to działacze partyjni, górnicy, zarządcy kopalni portretowani pod pseudonimami. W pepeesowcu Mieniewskim doszukiwano się portretu Daszyńskiego, co spowodowało ataki prasy partyjnej z pozycji skrajnej prawicy atakował Adolf Nowaczyński, jako paszkwil na rasę polską, zarzucano mu też pornografię. Z apologią wystąpili Breiter i Pomirowski, uznali powieść też Czachowski, Kołaczkowski i Lorentowicz. Kaden oddał bardzo realistycznie atmosferę czasu strajków, kryzysu węglowego, wzrostu bezrobocia, widział on grę polityczną, walkę o kariery w PPS, krytycy powieści o tym nie pamiętali, ulegli Kadenowskiej stylistyce, pod maska ekspresjonistycznego stylu nie poznali demaskatora. Są tu trzy kręgi: akcjonariusze kapitału, robotnicy, wszędzie rośnie napięcie, wszędzie są różni ludzie o różnych postawach i podglądach. Kapitaliści: dyrektor kopalni Coeur, cyniczny szantażysta Osady, dyrektor techniczny Kostryń, posłuszne narzędzie w rękach zwierzchników, sprzymierzony z nimi komisarz policji Kapuścik, zwolennik siły. Ludzi Zagłębiowskiego PPS pochłania robienie kariery. Powieść pojawiła się w momencie sporu Piłsudskiego z parlamentem, czas sprzyjał aktualizowaniu powieści, mimo, że Mieniewski nie był Daszyńskim, a Czarne skrzydła nie były paszkwilem wymierzonym w PPS.
Mieniewski to przywódca PPS, który zdradził ideały młodości. Człowiek, który ma zadatki na człowieka wybitnego jest wewnętrznie pusty. Młodsi działacze nie doznali rozczarowania w warunkach niepodległej Polski i myśleli wyłącznie o swych karierach. Środowisko robotnicze jest tu mocno zróżnicowane. Inne emocje budzili bohaterowie pozytywni: Lenora i Jan Dusiowie. Lenora to kolejna po Marii Miechowskiej i Hance Drwęskiej kobieta wyzwolona. Jan to działacz KPP, jego postać doprowadziła do oskarżeń pisarza o komunizowanie. Kaden świadomie czyni go postacią heroiczną, aż po bohaterską śmierć w kopalni. Tylko on działa w imię idei, zwalcza krzywdę społeczną, jego antagonistą jest legionista i zwolennik reform Tadeusz Mieniewski. Te trzy postaci są jedynymi bohaterami pozytywnymi. Mieniewski należy do pokolenia Marka Świdy, Cezarego Baryki i Andrzeja Laterny, obciążonych młodzieńczym przeżyciem wojny, które nie może sobie znaleźć miejsca w rzeczywistości cywilnej, a pokolenie ojców oskarża o zdradę idei, postanawia zastąpić wzniosłe hasła małymi wynalazkami i pracą. Tak czyni, Mieniewski, który przybiera nazwisko Mieniuk i rozpoczyna pracę w kopalni, gardzi karierami i nieprawością świata polityki, ale prawdziwe spełnienie przynosi mu katastrofa, gdy może działać z żołnierską odwagą. Baryka z berentowskiego fachowca staje się znów sobą, romantycznym wrażliwcem.
Czarne skrzydła rozpoczynały trylogię. Kolejną częścią był Mateusz Bigda, pisany od 1929 roku. Powieść nie zwróciła uwagi krytyków młodego pokolenia, komentowali ją dawni zwolennicy Kadena, bądź debiutanci pozostający pod jego wpływem, np. Kornacki. Powieść należało czytać jako ogniwo Czarnych skrzydeł. Jest to powieść o tragicznym zagadnieniu chłopstwa. Mówi o epoce traktu lanckorońskiego, który Witos podpisał 17. Maja 1923 z przedstawicielami chadecji, które zakładało reformy korzystne dla ziemian i bogatych chłopów. Pakt wywołał kryzys rządowy, ustąpienie Sikorskiego, gdy nowy gabinet sformował Witos, Piłsudski zrezygnował z funkcji szefa sztabu. Kaden naruszył tu jednak chronologię, akcja powieści dzieje się w 1925 roku. Bigda swymi wystąpieniami przypomina nieco Piłsudskiego, swymi dosadnymi krytykami sejmowładztwa, pierwsze odcinki powieści ukazywały się tuż po procesie brzeskim i mogły być odczytywane jako akt solidarności z, Piłsudskim, ale był to pamflet na burżuazyjny model parlamentaryzmu, który zakorzenił się w Polsce i analiza walki o władzę przez intrygi i szantaż. Walki o władze maja tu niemal dantejski wygląd, z tego piekła ocala znów wybranych bohaterów znanych z Czarnych skrzydeł ( Mieniewski, pracujący w spółdzielni podległej Bigdzie). Nad finałem cyklu pracował od 1937 do 1942, częściowo ocalał maszynopis złożony w wydawnictwie Gebethnera. Mieniewski jest w Białych skrzydłach publicystą, redaguje bezkompromisowo atakujący władzę Głos sumienia, w maju 1926 maszynopis urywa się,prawdopodobnie bohater zginął w przewrocie majowym. Rok procesu i wydania Mateusza Bigdy to rok kończący dzieje polskiej powieści politycznej dwudziestolecia, jej ostatnim epizodem jest Kariera Nikodema Dyzmy, nie zaliczamy tu pamfletów politycznych, których zawsze było sporo. W latach 1934-35 Strug pisał W Nienadybach byczo, ale nie skończył jej.
W latach tych Kaden działał m.in. w Związku Zawodowym Literatów Polskich, udzielał się w Pen-klubie, był radnym Warszawy. Działał na rzecz powołania Polskiej Akademii Literatury, co nie wszystkim się spodobało, bo było odbierane jako etatyzacja literatury, polemizował tu m.in. z Boyem, podobną polemikę wzbudziło powołanie Towarzystwa Krzewienia Kultury Teatralnej, Kaden jako delegat rządu do spraw teatru był założycielem tej instytucji, która miała pomóc finansowo scenom stołecznym.
W czasie wojny Kaden nie opuścił kraju, organizował propagandę prasową, żył z zaliczek wydawnictwa 26 Gebethnera i lekcji muzyki, udzielał się też na tajnych kompletach, ranny podczas powstania warszawskiego, zmarł 8. Sierpnia 1944.
Najbardziej popularny był na przełomie lat dwudziestych.
Generał Barcz
Ukazywał się w odcinkach w Kurierze polskim od 9.IX 1922, wydanie książkowe ukazało się 4.IV 1923, był to czas ugody lanckorońskiej i rządów Chjeno-Piasta, w Europie rosły tendencje faszystowskie, co spodobało się endekom, 16.XII 1922 zamordowano Narutowicza.
Opinie krytyki.
Nowaczyński, Cat Mackiewicz powieści odmówili wszelkiej wartości, co spowodowało jej poczytność, zwłaszcza, że w tym roku ukazał się jeszcze tylko Romans Teresy Hennert. Nie spodobało się, że powieść krytyczną, pamflet na armię pisze niedawny krzewiciel legendy Piłsudskiego i legendy Legionów. Lewica komentowała dość powściągliwie. 5 Pisano, że może niechcący wyszła z powieści zamierzonej jako apoteoza Piłsudskiego jego karykatura. Dąbrowski pisał, że Barcz, Dąbrowa i Krywult są wyrazicielami trzech postaw politycznych, symbolizującymi niezgodę wewnętrzną. Pozytywnie pisała Maria Dąbrowska, ubolewała nad brakiem zrozumienia powieści. Powieść wywołała dyskusję zarówno w krytyce jak i polityce, weszła do kanonu powieści politycznej, przy drugim wydaniu w 1930 roku pisano już pozytywnie, jako o powieści pouczającej.
Powieści nie można uznać za paszkwil, nie ukazuje ludzi żywych, ostentacyjnie przeniesionych do powieści, ale bohaterów literackich, powstałych z połączenia faktu i fikcji, co uniemożliwiało oskarżenie autora. Demaskatorski charakter powieści skłaniał do milczenia prawicę, gdyż wiązało się z przyjęciem, choć części pisarskiego aktu oskarżenia, zaś piłsudczycy nie atakowali pisarza, którego niedawno wybronili przed atakami endecji.
Mapa polityczna czasu akcji to październik 1918 roku. Wyzwolenie Krakowa, walki z Ukraińcami o Przemyśl i Lwów, Tymczasowy Rząd Daszyńskiego w Lublinie, przyjazd 10.XI Piłsudskiego, od 22.XI tymczasowy naczelnik państwa. Formuje się rząd Moraczewskiego, powstanie Komunistycznej Partii Robotniczej Polski, powstanie wielkopolskie, przybycie do Polski Paderewskiego i objęcie przez niego rządów. Strajki w Warszawie i Dąbrowie, zawieszenie broni na wschodzie i w Wielkopolsce, sojusz z państwami Ententy, w Moskwie zawiązanie III Międzynarodówki. Zasadniczym problemem jest wtedy utworzenie silnego aparatu władzy, scalenie armii, zachowanie niepodległości.
Pisarz zawarł tu wyzwolenie Krakowa, walki o Przemyśli, otwarcie Muzeum Cytadeli, zamach pułkownika Januszajtisa, otwarcie sejmu sprawę Biura Prasowego Naczelnego Dowództwa, skupił uwagę na sformowaniu władzy centralnej. Akcja dzieje się w okresie X 1918 - jesień 1919. Są tu niewielkie przesunięcia w czasie, co jednak wcale nie utrudniało czytania powieści jako skandalizującego diariusza aktualiów.
Bohaterowie:
Dąbrowa: komendant wojskowy Krakowa, Bolesław Roja, w rzeczywistości nie był tak groźny dla Piłsudskiego jak tutaj dla Barcza Dąbrowa, symbolizuje w powieści reprezentację lewicy w armii.
Krywult, w powieści główny przeciwnik Barcza, źle włada polskim, były dowódca korpusu ryskiego, prawd. jest to gen. Dowbor-Muśnicki, zawodowy oficer rosyjski. Krywult popiera rewoltę przeciwko Barczowi, Muśnicki popierał tę przeciwko Moraczewskiemu i Piłsudskiemu.
Wilde, główny poplecznik Krywult to prawd Jan Wroczyński, szef sztabu wojsk wielkopolskich Muśnickiego.
Major Pyć: płk. Adam Koc łączy ich np. przestrzelona wątroba.
Poseł Rybicki: przypomina Moraczewskiego,
Redaktor Rasiński to sam Kaden.
Barcz to Piłsudski lub Sosnkowski, autor protestował, twierdząc, że jest to postać fikcyjna, ale nie da się go nie kojarzyć z Piłsudskim. Sam naczelnik pojawia się dwukrotnie, aby przekreślić pokusy identyfikacji, a życie osobiste łączy Barcza bardziej z Sosnkowskim, ale ten po powrocie do kraju chorował, do pracy wrócił dopiero w III 1919. Piłsudski nie był więziony w Rosji, nie odwiedził Krakowa i nie był pod Przemyślem, a Barcz to zrobił, nie był też generałem, z kolei podczas zamachu stanu przyjmuje i on rolę aresztowanego przez spiskowców gen. Szeptyckiego, szefa sztabu WP. Ważne są też postaci drugoplanowe, Hanka Drwęcka, rodzima Mata Hari, wprowadzona z konieczności wątku romansowego, postać typowa dla powieści politycznej, zaś brat generała, Jan Barcz symbolizuje życiowy praktycyzm. Żadna z postaci nie przechodzi przełomu, nie zmienia się, nie mają rozterek, są zmitologizowane.
W powieści unika lirycznych monologów, krajobrazy, czy stany uczuć opisuje językiem lakonicznym, nie ma miejsca na retrospekcje, wszystko dzieje się w czasie teraźniejszym, jedynym przedmiotem obserwacji jest jednostka, wzajemność słowa gestu, metafory politycznego wywodu i przemiany ciała ludzkiego. Dialogi są żywe, chaotyczne, w mowie potocznej. Kaden dba o indywidualizację postaci. Krywult używa rusycyzmów, Dąbrowa zdradza swój wiejski rodowód, gardzi myśleniem abstrakcyjnym. Pyć lubi tworzyć aforyzmy, Barcz ujmuje to, co mówi w formę skrótu socjologicznego, Rasiński też chętnie używa aforyzmów.
Proza jest zrytmizowana i sugestywna, są liczne, anafory i epifory, natrętnemu powtarzaniu słów towarzyszy powtarzanie gestów, chętnie korzysta z obrazowości, animizacji, metafory materializującej, personifikującej i urzeczowienia. Ważny jest motyw śmiechu i głosu, głos ma u Kadena znak dwuznaczności, a śmiechowi brak bergsonowskiej, oczyszczającej siły. Człowiek traci często kontrolę nad swymi odruchami i pozostaje mu tylko śmiech i krzyk jako wyraz braku zaufania do przeciwnika, ale i do siebie. Człowiek jest tu zanimalizowany i urzeczowiony, sprowadzony do rzędu przedmiotów, niepanujący nad odruchami, na tym polega metafora kadenowska, że zmienia proporcje i oddaje człowiekowi to, co należne zwierzętom. W postaciach dopatrywano się biologiczności, stąd określenia: instynktawista, widać tu wpływ behawioryzmu badającego zwłaszcza, co zewnętrzne, obserwowalne. Kaden swe postaci ukazuje w chwilach, gdy mogą spodziewać się wysokiej nagrody, lub kary, stąd upodobnienie reakcji, sprowadzają się one do trzech impulsów, określanych przez behawiorystów jako dziecięce: lęk, nienawiść i miłość. Im bliżej wielkiej sceny politycznej, tym bardziej postaci tracą autonomię, stają się reprezentantami grupy, tylko Pyć, Barcz i Rasiński wymykają się temu zjawisku.
5