Półwysep Helski


Półwysep Helski tak naprawdę nie jest półwyspem tylko mierzeją, której prawidłowa nazwa to Mierzeja Helska. Miejsce, w którym półwysep łączy się ze stałym lądem jest nazywane nasadą, natomiast jego część najbardziej wysunięta w stronę wody jest nazywane przylądkiem. Wąskie i niewielkie półwyspy mogą być także nazywane cyplami. Mierzeja Helska jest dość szczególnym typem mierzei, ponieważ nie biegnie ona wzdłuż lądu, tylko skręca dość daleko w głąb otwartego morza. Ma ona długość 34 km, powierzchnię 32,2 km2. Jej szerokość u samej podstawy wynosi 300 m, ale w najwęższym miejscu jest szeroka zaledwie na około 150 m. Szerokość cypla, który znajduje się na jej końcu wynosi około 3 km. Mierzeja Helska jest najmłodszą częścią polskiego wybrzeża. Przed jej powstaniem na tym obszarze występował jedynie ciąg małych wysepek, które następnie zaczęły się z sobą powoli łączyć, aż utworzyły piaszczystą barierę, która oddziela obecnie Zatokę Pucką od Morza Bałtyckiego.

Począwszy od nasady Mierzei, leżą kolejno: Władysławowo, Chałupy, Kuźnica, Jastarnia, Jurata i na końcu Hel. Żeby było ciekawiej to Jurata i Kuźnica wchodzą skład administracyjny Jastarni, pozostałe to osobne miasta.

CIEKAWOSTKI

Zatoka, szczególnie w okolicach Helu to miejsca znane z obecności wielu wraków. Są to wraki płytko zatopione, kilka metrów pod wodą, przygotowane głównie, jako atrakcja dla nurków, nawet takich nie wprawionych, np. tylko ze sprzętem ABC, tj. rurka do oddychania, płetwy, okulary. Przy Mewiej Rewie widoczny jest wystający z wody kiosk okrętu podwodnego. Jest tam zatopiony ORP Kujawiak, który został wycofany ze służby w roku 1966 i zatopiony na głębokości około 3 m, reszta jest zaryta w piachu, tylko jego kiosk wystaje ponad poziom lustra wody. Ponadto w Zatoce, pod falochronem Helu zatopione są dekoracje filmowe z filmu „Quo Vadis”.

Mewia Rewa lub Rybitwia Mielizna lub Ryf Mew - jest to długa łacha ciągnąca się od Cypla Rewskiego aż do Kuźnic na Półwyspie Helskim, która oddziela wody Zatoki Puckiej i Zatoki Gdańskiej. Generalnie, przez łachę, można przejść suchą stopą z Rewy do Kuźnicy, zanurzając się chwilami jedynie max. do pasa w wodzie. Jest jednak „mała” przeszkoda - na długości kilkudziesięciu metrów mielizna została sztucznie pogłębiona specjalnie dla statków spacerowych.

Kuźnica leży w pobliżu najwęższego miejsca na Półwyspie. Przesmyk ten w czasie sztormów jest często zalewany przez rozbujane wody. W 1939 roku polscy żołnierze w obronie przed atakiem Niemców wysadzili ten kawałek lądu, przez co na pewien czas pozostała cześć miała formę wyspy.

Chałupy - (liczą zaledwie 376 mieszkańców - najmniej ze wszystkich innych miejscowości Półwyspu, ale mają za to najwięcej szkółek surfingowych) - była tu słynna, pierwsza plaża nudystów, powstała około 1960 roku. Początkowo były nawet tam tłumy i istniała z obu stron Chałup. Nie istniał większy problem z tubylcami, ale gdy w 1984 roku, dwóch golusieńkich wczasowiczów udało się do wiejskiego sklepiku, to miejscowi już tego nie wytrzymali. Obecnie znajduje się jedynie od strony morza ok. 1 km w stronę Kuźnicy. Dawne czasy tłumów opalających się i podobnej ilości przyglądających się z sąsiedniego lasku, już chyba nie wrócą.

W roku 1836 odbył się w Chałupach ostatni w tej okolicy "sąd boży" - samotna wdowa po rybaku, posądzona została o czary. Mieszkańcy wytknęli jej, że nigdy nie chodziła do kościoła, a na jej kominie siadały czarne wrony. Zarzucano jej również rzucenie uroku na chorego rybaka. Sprowadzony z Sopotu znachor podburzył tłum, który skazał kobietę na tzw. "próbę wody", która skończyła się śmiercią oskarżonej. Wydarzenie to odbiło się szerokim echem w okolicy - znachor skazany został na karę dożywotniego pozbawienia wolności, a na podstawie tej historii powstała legenda o czarownicy Ortyszy. „Próba wody” była najbardziej popularnym środkiem dowodowym na czarownice. Polegała ona tym, że przywiązywano oskarżonej lewą rękę do prawej nogi, zaś rękę prawą do nogi lewej i na powrozie ostrożnie spuszczano do wody. Jeżeli oskarżona utrzymywała się na powierzchni wody, było oczywiste że jest czarownicą, jeżeli zaś tonęła bardzo szybko oznaczało to, iż jest niewinna. Sądzono, że woda, jako żywioł czysty, nie przyjmuje diabelskich wspólniczek, powszechnie zaś uważano, że czarownice po ślubie z szatanem stają się bardzo lekkie

Od dwóch lat w Helu w ostatnią sobotę lipca organizowany jest Dzień Ryby. Co roku świętuje inna ryba: dorsz, śledź, łosoś, flądra. Jak ryba będzie świętować w tym roku, to jeszcze tajemnica, ale będzie to 28 lipca. Podczas Dnia Ryby helscy restauratorzy stają do rywalizacji: który z nich przygotuje najsmaczniejszą potrawę z ryby będącej bohaterką tegorocznej imprezy.

Fokarium - w marcu 1992 r. na plaży w pobliżu Juraty znaleziono ranne, wycieńczone focze niemowlę. Foczka została przewieziona do Stacji Morskiej Uniwersytetu Gdańskiego w Helu, gdzie dzięki troskliwej opiece wróciła do zdrowia. Sława Balbiny, a właściwie Balbina, który stał się atrakcją turystyczną Helu, przyczyniła się do budowy fokarium. W fokarium warto odwiedzić muzeum. Uwagę przykuwa gablota ze śmieciami. Są to przedmioty wyłowione z dna basenów fokarium - stanowią one zagrożenie dla zdrowia i życia przebywających tam fok. Na terenie fokarium wisi wstrząsający w swej wymowie plakat przedstawiający zawartość żołądka foki Krysi, która bezmyślność turystów przypłaciła życiem.

Stanowisko gigantycznej armaty - skuteczna i długotrwała obrona Półwyspu Helskiego przez polską armię we wrześniu 1939 r. wywarła na Niemcach wielkie wrażenie. Po zdobyciu Gdyni Niemcy przekształcili Mierzeję Helską w główną bałtycką bazę Kriegsmarine. Jej zabezpieczeniem przed morskimi atakami wrogów niemieckich miała być zainstalowana na Helu bateria największych dział. Budowę rozpoczęto na początku 1940 r. Na cześć pancernika, wybudowany obiekt Niemcy nazwali "Schleswig Holstein". Na skutek zmiany sytuacji wojennej w 1941 r. działa zdemontowano i przeniesiono na wybrzeże Francji. Bateria "Schleswig Holstein" składała się z wieży kierowania ogniem, trzech stanowisk artyleryjskich z działami i dwóch magazynów amunicji. Dziś do zwiedzania udostępnione zostały: wieża kierowania ogniem i stanowisko ogniowe nr 2.

Latarnia morska - zbudowana w 1942 roku, powstała w odległości 10 m od fundamentu pierwszej latarni wybudowanej w roku 1826, która w czasie obrony Helu w 1939 roku została wysadzona w powietrze przez polskich saperów, dla utrudnienia celowania niemieckiej artylerii. Stara latarnia miała przekrój okrągły, wysokość 42 m i początkowo była zasilana olejem rzepakowym. W 1926 roku zainstalowano w niej lampę naftową z czterema soczewkami. W roku 1929 latarnię otynkowano i pomalowano w biało-czerwone pasy, a w 1938 roku zainstalowano żarówkę elektryczną o mocy 3000 W. Obecna latarnia ma formę ośmiokątnej, sięgającej 41,5 m wysokości wieży. W jej szczycie umieszczona jest żarówka o mocy 1000 W, a zasięg jej światła sięga 18 Mm czyli ok. 33 km.

ZAGROŻENIA

Im więcej turystów na Półwyspie Helskim, tym gorzej dla przyrody. Rozwój turystyki nie napotyka tam praktycznie na żadne ograniczenia.

Oszacowano, że ostatnio w sezonach letnich przebywa tam co roku ok. 260 tys. turystów plus 23,1 tys. mieszkańców. Jak na tak wrażliwe przyrodniczo miejsce liczba ta jest bardzo wysoka.

Oczywiście nie sama ilość odwiedzających osób jest tu groźna, ale ich zachowanie. Wprowadzają oni rowery, wózki dziecięce, psy, wykorzystują leśne zadrzewienia, zarośla, zaplecza wydm, jako toaletę, rozdeptują wydmy, rozjeżdżają je rowerami, parkują w miejscach niedozwolonych.

Niszczą i zadeptują siedliska, między innymi: trzciny pospolitej, trawy morskiej, skorupiaków, kaczki dużej, foki szarej, morświna i ptaków migrujących.

Wszystko co się wiąże z masowym ruchem turystycznym na Półwyspie jest poważnym zagrożeniem dla jego środowiska, czyli:

  1. Odpady - wbrew pozorom śmieci: papiery, odpadki jedzenia, plastik, szkło, mają niewielki wpływ na organizmy plażowe i przybrzeżne. Istotnym zagrożeniem dla środowiska przyrodniczego jest nadmierna produkcja ścieków komunalnych w okresie wzmożonego ruchu turystycznego. Wybudowana w latach 90- tych oczyszczalnia, zrzuty oczyszczonych ścieków w kierunku otwartego morza, monitorowanie wywozu nieczystości oraz istniejąca sieć kanalizacyjna nie są w stanie przerobić tak dużej ilości ścieków - stanowi to obecnie poważne zagrożenie dla okolicznego ekosystemu.

  2. Wydeptywanie - zmieraczek plażowy, jest to skorupiak żyjący w Europie i też tu na Półwyspie, jego długość waha się od 8 do 16 mm, szaro-brązowy lub szaro-zielony, posiada jedną parę czarnych oczu oraz czułki. W ciągu doby wędruje nawet do 100 m. Większość dnia spędza zagrzebany na głębokości 10-30 cm pod linią brzegową i wychodzi w nocy, żeby się pożywić (głównie gnijącymi wodorostami gromadzącymi się na plaży). Zmieraczek plażowy jest ważnym źródłem pokarmu dla ptaków przybrzeżnych. Na terenie Polski gatunek ten jest objęty ścisłą ochroną gatunkową. Zagrożeniem dla niego jest duża ilość ludzi przechodzących przez plaże. Wycofują się z miejsc, gdzie liczba osób przekracza zagęszczenie 10 osób na 100m2 plaży. Kolonie zmieraczka zagęszczają się w odległości co najmniej 200 m od wejścia na plażę, jeżeli wejść jest zbyt dużo, zmieraczki opuszczają zbyt zatłoczony teren. Wzdłuż Półwyspu takich zejść jest ok. 20. Jeżeli więc Półwysep ma 34 km długości, to gromady plażowiczów są co 1,7 km. Ponieważ zmieraczki są aktywne nocą, szczególnie wrażliwe są miejscach, gdzie duża ilość ludzi przychodzi wieczorem na plażę - np. przy barach plażowych czy dyskotekach Ponadto wydeptywanie jest zawsze fatalne dla roślinności wydmowej, szuwarów i wszelkich kruchych, wolno rosnących organizmów.

  3. Pojazdy mechaniczne i budowa infrastruktury turystycznej - wielkim problemem jest przewożenie piasku z plaż otwartego morza na kempingi od strony Zatoki - częsta praktyka przed otwarciem sezonu. Mechaniczne, masowe usuwanie piasku z plaży powoduje zaburzenie naturalnej struktury brzegu. Z drugiej strony powoduje to fizyczne niszczenie siedlisk szuwarów, podmokłych słonych łąk i wąskich plaż wraz ze szczątkami wodorostów morskich od strony Zatoki, przez nasypywanie piasku i rozbudowywanie obszarów kempingów. Systematycznie pozyskują oni dla siebie nowe tereny, nasypując na nie piasek i stawiają nowe kampingi. Jest to działalność nielegalna, odbywająca się kosztem niszczenia trzcinowisk Zatoki Puckiej - miejsca życia ptaków, rozrodu ryb i schronienia narybku. Pewne zespoły roślin i zwierząt mogą występować i odtwarzać się tylko wówczas, jeżeli zajmują odpowiednio duży obszar - nie da się utrzymać izolowanych małych kęp trzciny i sprowokować ich do funkcjonowania. Natomiast nadmierny ruch samochodów osobowych na Helu, jest raczej problemem dla ludzi niż dla przyrody. Wąski pas płaskiego Półwyspu i częste silne wiatry nie pozwalają na gromadzenie się spalin i istotne zatruwanie środowiska. Nagminne nielegalne parkowanie na zielonym pasie oraz wielogodzinne korki, to problem dla turystów i mieszkańców.

  4. Turystyka motorowodna - łodzie motorowe poruszające na płytkim porośniętym obszarze, jakim w większości jest Zatoka Pucka, powodują wymywanie roślinności podwodnej, naruszenie osadu. Wyrwane z dna rośliny, widać przy każdej przystani na Półwyspie

Obszar półwyspu helskiego jest jednym z najintensywniej wykorzystywanych turystycznie obszarów w kraju. Są na nim realizowane niemal wszystkie formy turystyki: wypoczynkowa, weekendowa, zdrowotna czy związana ze sportami wodnymi. Stąd bardzo trudno jest określić sylwetkę „typowego” turysty odwiedzającego Hel, a tym samym jednoznacznie ustalić jego wymagania i w konsekwencji znaleźć optymalne rozwiązanie zagospodarowania turystycznego półwyspu, pozwalające chronić przyrodę.

1



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
polwysep helski
Nazwy duńsko szweckie na półwyspie Helskim
Konflikt na Półwyspie Koreańskim[mankai wordpress com]
Największe jezioro Półwyspu Indochińskiego
Konflikt na półwyspie koreańskim50 1953 tekst
Geografia, Geografia - Hydrosfera, MORZA-przyległe do lądów fragmenty oceanów,ograniczone łańcuchami
deklaracja helskinska
Konflikt na półwyspie koreańskim 1950-1953 - tekst (stary office), Humanitas, dr Majchrzak
Modul 3 Polwysep Indochinski i Indonezja
Konflikt na półwyspie koreańskim 1950 1953 II (stary pp)
Konflikt na półwyspie koreańskim 1950 1953 (stary pp)
Zeszyt Helski 10 Hel 1939 1945
Dania leży na Półwyspie Jutlandzkim(1), scenariusze(3)
Geografia-super(PLIKI), norwegia, Kraj położony jest w zachodniej części Półwyspu Skandynawskiego, s
49 107 Europa wyspy polwyspy wulkany
Polacy na Półwyspie Arabskim w XIX wieku Bakalarz,A
Helskie artykuł

więcej podobnych podstron