WYCHOWANIE I JEGO UWARUNKOWANIA
Pojęcie wychowania nie jest jednoznaczne Określa bądź proces wychowawczy, bądź rezultat tego procesu W pierwszym przypadku wychowanie jest rozumiane jako system działań zmierzających do określonych rezultatów wychowawczych, w drugim przypadku mówimy o wychowaniu jako o zespole już ukształtowanych cech (człowiek „bez wychowania" lub „dobrze wychowany"). "W pracy tej będziemy analizować wychowanie jako proces, a nie jako rezultat, jakkolwiek to drugie rozumienie wychowania — historycznie zmienne, a współcześnie kontrowersyjne — stanowiłoby fascynujący przedmiot rozważań. Wychowanie bowiem, jako pewien układ cech, różnie było ujmowane w poszczególnych epokach historycznych, stanowiło odzwierciedlenie rozwoju i potrzeb Społeczeństwa na różnych poziomach kultury Wiązało się z wizją przyszłej roli wychowanka w życiu. Ukształtowany zespół cech umysłu i charakteru ujmowany był z punktu widzenia ideału wychowawczego, który jako ideał społeczny zmieniał się w toku rozwoju społeczeństwa i kultury w różnych okresach życia narodu. . Analizując wychowanie jako proces, pragnę już na wstępie zwrócić uwagę na jego wielką złożoność. Pomijając immanentne czynniki rozwojowe, którym poświęcamy nieco uwagi poniżej, można w nim wyróżnić co najmniej dwa rodzaje wpływów: l) działania podejmowane przez instytucje wychowawcze, mające na celu realizowanie określonego wzoru wychowawczego oraz 2) oddziaływania środowiskowe. Zazwyczaj oba rodzaje wpływów r4ziałają równolegle i są ze sobą ściśle sprzężone, a z faktu tego wynika nie tylko wielka złożoność, ale i trudność świadomej pracy wychowawczej. Każdy bowiem doświadczony wychowawca zdaje sobie sprawę z tego, iż planując pracę wychowawczą, ustalając jej treść i metody, czyli organizując wpływy i bodźce, które mają prowadzić do określonych zmian w osobowości wychowanków, musi uwzględnić szeroki strumień wpływów pozostających poza zasięgiem jego bezpośredniej ingerencji, bo działających na wychowanków w środowiskach ich życia. Tak, na przykład, dzieci i młodzież w wieku szkolnym poddawane są planowej działalności szkoły, zmierzającej do przygotowania ich do samodzielnego życia w społeczeństwie. Równocześnie jednak na młodzież. szkolną oddziałuje środowisko pozaszkolne (rodzina, kręgi rówieśników i osób dorosłych w bliższym i dalszym otoczeniu społecznym, lektura, radio, telewizja), które przekazuje jej wzory zachowania i myślenia mające bardzo duży wpływ również na .wyniki pracy wychowawczej szkoły. Wychowawca więc, podejmując planową pracę wychowawczą, musi się liczyć zawsze z bardzo złożonymi czynnikami warunkującymi rezultaty jego działalności. Jest on w sytuacji znacznie bardziej skomplikowanej niż przedstawiciele innych dziedzin praktycznej działalności, której przedmiotem są układy materialne. Technik może w sposób absolutnie pewny przewidywać rezultaty swych czynności, jeżeli postępowanie jego-jest metodologicznie bezbłędne. Chemik w laboratorium również może dokładnie przewidywać rezultaty swych działań, natomiast pedagog nigdy nie może mieć takiego stopnia pewności wyników swej pracy, ponieważ uzależnione są one zawsze od bardzo złożonego zespołu czynników, pozostających poza obrębem jego bezpośredniego wpływu.
Na tę złożoną strukturę działalności wychowawczej zwrócono uwagę już dawno. Problem ten rozważa Florian Znaniecki w swej wielce interesującej rozprawie Podstawy i granice celowego działania wychowawczego. Główne tezy rozważań Znanieckiego są następujące: Do każdej działalności planowej musi mieć zastosowanie zasada przyczynowości, to znaczy każdy zastosowany środek działania powinien być przyczyną powodującą określony skutek. Zasada przyczynowości ma zastosowanie tylko w tzw. układach zamkniętych, ograniczonych i odosobnionych, w których wyraźnie możemy określić ilość i jakość działających wpływów. Taki charakter zamknięty mają układy materialne, dlatego tam znajduje pełne zastosowanie zasada przyczynowości, a metodologicznie bezbłędne planowe działanie zawsze prowadzi do zamierzonych skutków. Natomiast osobowość ludzka, będąca przedmiotem oddziaływania wychowawczego, nie jest ani ograniczona (wciąż poddawana jest nieoczekiwanym wpływom zewnętrznym, znajduje się w ciągłym procesie rozwojowym), ani odosobniona. Z tych przesłanek Znaniecki wyprowadza pesymistyczny wniosek co do możliwości planowego wychowania. Osobowość ludzka — pisze — w swym całokształcie nie może być przedmiotem celowego wychowania. W psychice człowieka wytwarzają się ^Ntod^k względnie stałe układy stereotypów, norm, zasad, sposobów reakcji. Te rozwinięte układy mogą podlegać oddziaływaniu kształcącemu, a raczej przekształcającemu. Wychowanie osiąga więc zamierzone skutki tylko o tyle, o ile u osobników, na których '^Ijiphce wpływać, wykształcone są i utrwalone stereotypy myślenia oraz działania. U ludzi dorosłych takich układów (stereotypów) wytworzyło się więcej niż u młodych, są one bardziej utrwalone, gdyż proces rozwojowy jest mniej intensywny. Wynika stąd, że wychowawcze oddziaływanie na dorosłych może być skuteczniejsze niż oddziaływanie na dzieci i młodzież.
Stanowisko Znanieckiego wymaga w całości krytycznego osądu. Nie można zgodzić się z jego pesymistyczną oceną granic możliwości celowej pracy wychowawczej z dziećmi i młodzieżą. To prawda, że nasi młodociani wychowankowie są w okresie intensywnych przemian rozwojowych. Fazy rozwoju dzieci i młodzieży fizycznego i psychicznego, są znane i wychowawca możena ich podstawie przewidywać, jakie zmiany zachodzą w wychowankach i uwzględniać je w planowaniu pracy wychowawczej, może również organizować środowisko, a co za tym idzie — wpływy działające na wychowanka, sprzyjające kształtowaniu u niego odpowiednich cech i właściwości. Fakt ten zdecydowanie podważa pesymistyczny pogląd Znanieckiego na temat skuteczności l; działania wychowawczego wśród dzieci i młodzieży.
l:. Czy wobec tego należy odrzucić wątpliwości Znanieckiego uznać, że działalność wychowawcza w swych uwarunkowaniach nie odbiega od innych dziedzin planowej działalności? Czy słuszny byłby sąd, że wychowawca ustaliwszy bezbłędnie tok swego postępowania może liczyć na osiągnięcie zamierzonych wyników 2 taką samą pewnością, jak technik mający za przedmiot swej działalności układy materialne? Stanowisko takie nie byłoby słuszne. Działalność wychowawcza ma swoisty charakter. Ten fakt nie Ulega wątpliwości, wypływa ze złożonej struktury procesów wychowawczych i powoduje zasadnicze konsekwencje dla zadań stojących przed wychowawcą i dla metod jego postępowania.
Ażeby wyjaśnić złożoną strukturę procesów wychowawczych, musimy rozważyć i zanalizować dwa problemy.
Po pierwsze: Na czym polega swoistość działalności wychowawczej w odróżnieniu od innych dziedzin planowego działania, czyli jakie są swoiste cechy działalności wychowawczej jako działalności planowej?
Po drugie: Jakim warunkom powinna odpowiadać celowa działalność wychowawcza, aby mogła osiągnąć zamierzone rezultaty?
Problem pierwszy: istoto i charakter planowej działalności wychowawczej. Jeżeli założymy, że każdą planową działalność cechuje określony cel działania i planowy dobór środków do realizacji zamierzonego celu, to możemy stwierdzić, iż planowa działalność wychowawcza odpowiada tym ogólnym normom. Podejmując bowiem działalność wychowawczą, formułujemy cel naszej pracy, którego szerokość i czasokres realizacji mogą być różne. Zazwyczaj każdy odległy cel wychowawczy realizujemy w określonych etapach, którym wyznaczamy bliższe cele. Celem, na przykład, współczesnej szkoły jest zapewnienie całej młodzieży podstaw wykształcenia niezbędnych do uczestniczenia w życiu społecznym i kulturze oraz do nadążania za dynamiką rozwojową społeczeństwa i kultury. Ten rozległy cel realizuje się w toku działalności różnokierunkowej i obejmującej cały tzw. wiek wychowawczy, tzn. lata szkolne, aż do osiągnięcia pełnoletności. Złożony charakter tej działalności wyraża się w samej strukturze szkoły, podziale programu nauczania na lata nauki, a w obrębie lat na mniejsze jednostki-okresy, podziale programu nauczania na przedmioty itp. Ponadto każde celowe działanie szkoły spełnia inną funkcję w procesie przygotowywania młodej generacji do uczestnictwa w życiu społecznym i zawodowym. Może dotyczyć dziedziny poznania i wówczas mówimy o działalności dydaktycznej, czyli o kształceniu zasobu umysłowego; może też dotyczyć dziedziny postaw i przekonań i wówczas mówimy o kształceniu cech osobowości młodej generacji. Zazwyczaj jednak działalność dydaktyczna i wychowawcza są ze sobą sprzężone, tzn., że podejmując zadania nauczania. jednocześnie oddziałujemy na całą osobowość wychowanka, planowa zaś praca w dziedzinie kształtowania postaw społecznych i moralnych zawsze wiąże się z rozszerzaniem poznania i rozwijaniem funkcji myślowych.
Wszelką działalność planową cechuje — oprócz wyraźnego określenia celu — planowy dobór środków działania. Każda dziedzina działalności praktycznej ustala własne metody, czyli techniki postępowania, najbardziej skuteczne w realizowaniu określonych żądań.
Techniki te tworzyły się najpierw poprzez narastanie doświadczeń w toku pracy Doświadczenie uczyło, jaki sposób postępowania jest najwłaściwszy, najskuteczniej prowadzi do osiągnięcia zamierzonego celu. Taka jest prageneza wszelkich reguł planowej działalności. Reguły postępowania oparte na doświadczeniu były następnie upowszechniane w danej grupie zawodowej.
W sposób typowy proces ten występował w średniowiecznej produkcji rękodzielniczej. Mistrz przekazywał nabytą przez siebie technikę postępowania uczniowi, który z kolei wykonywał zawód na podstawie przyswojonych wzorów i upowszechniał je po uzyskaniu samodzielności zawodowej. Tak tworzyły się środowiska zawodowe o wysokim nieraz poziomie kunsztu, czyli techniki zawodowej. Do dziś jest powszechnie znany wysoki poziom złotników florenckich, jako środowiska zawodowego o odległych tradycjach. W ten sam sposób kształtowała się wytwórczość ludowa — garncarstwo, snycerstwo, tkactwo itp., i tak powstawały jej znane regiony. Rzecz oczywista, że te środowiska zawodowe tworzyły się w okresie, kiedy rozwój środków porozumiewania się nie sprzyjał, takiej integracji środowisk zawodowych, jaka istnieje dziś. Umacniały się one w warunkach izolacji od otoczenia, odgraniczania się i strzeżenia wytwarzanych wzorów, które doprowadzano do mistrzostwa W czasach współczesnych nabywane w toku pracy doświadczenia przekazywane są szybko, co więcej, w wielu środowiskach zawodowych zaznacza się świadoma dążność do upowszechniania nabytych doświadczeń.
W dziedzinie działalności wychowawczej sytuacja była podobna, Tradycyjna pedagogika formułowała reguły postępowania na podstawie doświadczenia. Pod tym względem etapy rozwoju techniki wychowawczej były analogiczne do innych dziedzin działalności ludzkiej. Doświadczenie stawało się ożywczym źródłem tworzenia nowych, różnorodnych technik wychowawczych, przełamywania nieużytecznej rutyny. Na podstawie doświadczenia formułowano nowe, skuteczniejsze .sposoby i normy postępowania, ustalano zasady, które i we współczesnej pedagogice zachowały niejednokrotnie swą ważność, a więc, na przykład, zasadę, że w procesie nauczania nie należy poprzestawać na objaśnieniach słownych, że trwalsze i pełniejsze wiadomości uzyskują uczniowie przy bezpośredniej obserwacji rzeczy i zjawisk, lub też pogląd, że w procesie kształtowania postaw decydującą rolę odgrywa nie przymus, ale wewnętrzne przekonanie o słuszności takiego czy innego postępowania.
Działalność wychowawcza, oparta na doświadczeniu i obserwacji, nie zapewniała jednak procesom wychowawczym dostatecznej skuteczności. W związku z tym bardzo wcześnie pojawiły się dążenia do poznania istoty procesów wychowawczych i czynników decydujących o powodzeniu lub niepowodzeniu planowych działań wychowawczych. Rzecz oczywista, że tych wyjaśnień nie mogła dać tradycyjna pedagogika normatywna, której podstawę stanowiło doświadczenie i refleksja. Dopiero rozwój wiedzy o człowieku i stosunkach społecznych umożliwił głębsze wniknięcie w istotę procesów wychowawczych, a technikę działalności wychowawczej pozwolił oprzeć na podstawach naukowych. Złożone procesy rozwoju praktyki i teorii pedagogicznej można doskonale prześledzić w dziele J. H. Pestalozziego pt. Łabędzi Śpiew. U kresu życia Pestalozzi podsumował w tym dziele swoje wieloletnie doświadczenie wychowawcze. Oto jakże wzruszające wyznanie na temat drogi doświadczeń, którą kroczył wielki pedagog szwajcarski:
„Pół wieku trudziłem się nieustannie i w miarę moich możliwości dążyłem do tego, aby uprościć metody nauczania ludu, a zwłaszcza ich stadia początkowe. Usiłowałem wnieść w to dzieło swój udział przybliżając metody do sposobów, którymi sama przyroda rozwija i udoskonala siły natury ludzkiej. Przez cały czas pracowałem z ogromnym zapałem, aby osiągnąć cel ostateczny"
Doświadczenia praktyki wychowawczej pobudziły Pestalozziego do badań nad naturą i człowiekiem celem ulepszenia metod wychowania i nauczania — „Moje badania nad biegiem natury i rozwojem rodzaju ludzkiego"). Badania te stały się podstawą teorii nauczania elementarnego (idei elementarnej) opartej na naturalnych prawach rozwoju dziecka, (wspierającej spontaniczny rozwój, myślenie, harmonię rozwoju umysłowego, religijno-moralnego i fizycznego.
Wpływ nauki na działalność praktyczną szczególnie ostro zarysował się w XIX wieku, w okresie wielkich odkryć, burzliwego rozwoju wielu dziedzin wiedzy, zwłaszcza chemii, fizyki, biologii. Chemia została nazwana nauką XIX wieku przede wszystkim dlatego, że jej osiągnięcia stały się kluczowe dla rozwoju współczesnego przemysłu, produkcji nowych syntetycznych materiałów zastępujących tradycyjne. Fizyka i biologia tworzą w tym okresie dwa wielkie uogólnienia: fizyka — zasadę zachowania energii, biologia — zasadę ewolucji. Obie te zasady stały się podstawą rozwoju nowych gałęzi wiedzy, przenoszone były do dziedziny zjawisk społecznych.
Jak na tle tych ogólnych przemian w rozwoju nauki i kultury kształtowała się technika działalności wychowawczej? Jaka była Współzależność między nią a postępem nauki, głównie wiedzy o człowieku, o procesach życia i rozwoju?
Trudno jest ściślej odgraniczyć okres, w którym myśl wychowawcza stanowiła jedynie dziedzinę refleksji o wychowaniu, od etapu jej rozwoju jako nauki. Można jedynie sformułować sąd ogólny, iż równolegle ze wzrostem zastosowań osiągnięć nauki w praktyce wychowawczej, technika pedagogiczna wkroczyła w fazę rozwoju, w której uzasadnienia naukowe stają się podstawą dla praktyki, Z całą pewnością początki pedagogiki naukowej przypadają na pierwsze dziesięciolecia XIX wieku i wiążą się integralnie z rozwojem szeregu nauk, a mianowicie psychologii, socjologii,, w szczególności teorii rozwoju społecznego, biologii, zwłaszcza niektórych nauk lekarskich, jak fizjologia, pediatria i higiena. Pedagodzy usiłowali wówczas dokładniej wyznaczyć zakres swego przedmiotu oraz określić własne problemy badawcze; poszukując sposobu ich rozwiązywania, adaptowali metody badawcze bardziej rozwiniętych nauk bądź też wykorzystywali uogólnienia tych nauk dla potrzeb teorii i praktyki wychowawczej.
Szerszy rozwój dążeń do oparcia pedagogiki na podstawach naukowych nastąpił w końcu XIX wieku. Tworzą się wówczas wielkie systemy pedagogiczne, kształtują się różne kierunki i próby interpretacji procesów wychowawczych. Analiza porównawcza systemów i kierunków pedagogicznych powstałych na przełomie XIX i XX wieku nie została dotychczas dokonana, choć budzą one coraz żywsze zainteresowanie pedagogów, czego wyrazem jest pojawienie się obszerniejszych studiów poświęconych rozwojowi najnowszej pedagogiki. W polskiej historiografii pedagogicznej oprócz kilku wartościowych studiów na temat dróg rozwojowych współczesnej myśli pedagogicznej nie dysponujemy pełniejszymi analizami porównawczymi. Jest to wciąż jeszcze otwarty, choć fascynujący przedmiot badań dla historyków nauki, w szczególności historyków myśli pedagogicznej. Nieliczne bowiem i cząstkowe studia poświęcone tej dziedzinie wskazują, jak bardzo złożony i trudny był start naukowy pedagogiki i jak bardzo złożone i trudne do badania są fakty i procesy stanowiące przedmiot zainteresowań pedagoga.
Wpływ osiągnięć wiedzy przyrodniczej i społecznej na praktykę wychowania nie był tak bezpośredni jak na inne dziedziny praktycznej działalności Znajomość bowiem praw fizycznego i psychicznego rozwoju człowieka, znajomość stosunków społecznych nie gwarantowały bynajmniej takich wyników planowej pracy wychowawczej, jakie w innych dziedzinach praktycznej działalności zapewniła wiedza o przedmiotach i stosunkach między nimi Osiągnięcia chemii czy fizyki zapewniały coraz większe doskonalenie i precyzję procesów technologicznych, osiągnięcia biologii, Wiedzy o człowieku, stworzyły podstawy ogromnego rozwoju i postępu medycyny, w znacznie mniejszym jednak stopniu wpływały na efektywność działalności wychowawczej, jakkolwiek niewątpliwie dostarczyły jej bardziej racjonalnych podstaw
Na tle rozwoju wiedzy o człowieku i społeczeństwie ujawniła się cała złożoność procesów wychowawczych jako procesów integrujących bardzo różnorodne zakresy bodźców i czynników rozwojowych. Ten stan rzeczy prowadził z kolei do znanych kontrowersji w sprawie naukowej interpretacji procesów wychowawczych. Czy, i w jakim zakresie, na przebieg tych procesów wywie-: rają wpływ czynniki biologiczne? Czy i w jakim zakresie, procesy te są rezultatem działania bodźców rozwojowych tkwiących w środowisku życia wychowanka? Jaki jest wpływ dóbr kulturalnych:
na rozwój człowieka? Jaka wobec tego jest rola świadomego oddziaływania wychowawczego? Oto problemy, wokół których koncentrowała się żarliwa dyskusja i liczne próby ich rozwiązywania , Na tle tych dyskusji wyłoniły się różne kierunki pedagogiki współczesnej, wśród których najbardziej znane były kierunki noszące . miana psychologizmu i socjologizmu pedagogicznego. Ich założenia teoretyczne są wielce charakterystyczne dla rozważanego przez nas zagadnienia złożoności procesów wychowawczych, dlatego kierunkom tym poświęcimy nieco uwagi.
Rzecznicy psychologizmu traktowali wychowanie przede wszystkim jako proces indywidualnego wzrostu i rozwoju, opartego na podłożu biologicznym, rzecznicy socjologizmu—przede wszystkim jako proces społeczny, rozwijający się na podłożu wpływów środowiskowych. Były to dwa ścierające się ze sobą kierunki, dwa nurty rozwojowe współczesnej myśli pedagogicznej, dziś jeszcze ; znaczące swój ślad w pedagogice. Podczas gdy psychologizm bazował przede wszystkim na danych i osiągnięciach genetyki, socjologizm czerpał główne argumenty z dziedziny nauk społecznych —etnologii, kulturoznawstwa.
Naturalistyczna koncepcja wychowania, nazywana też koncepcją psychologistyczną lub natywistyczną, utożsamiała proces wychowawczy z procesem naturalnego rozwoju fizycznego i psychicznego. Rozwój człowieka — w tym ujęciu — miał być aktualizacją czynników dziedzicznych, wrodzonych. Swój punkt widzenia nazwali pajdocentryści „kopernikańskim przewrotem" w wychowaniu. Osią procesu wychowawczego miała być natura dziecka, jego indywidualne zadatki biologiczne. Cały program wychowawczy miał być — według tych koncepcji — tak skonstruowany, aby zapewniał najbardziej sprzyjające warunki dla aktualizacji indywidualnych czynników rozwojowych.
O ile koncepcje naturalistyczne decydującą rolę w rozwoju dziecka przypisywały czynnikom biopsychicznym, o tyle przeciwstawne im teorie socjologiczne podkreślały rolę środowiska społecznego jako czynnika determinującego rozwój dziecka. Spontanicznemu rozwojowi od wewnątrz (naturalizm) stanowiska socjologiczne przeciwstawiały kształtowanie od zewnątrz. Osobowość człowieka kształtować się miała — według tych stanowisk —poprzez realne uczestnictwo w życiu. Spór ten ma już dziś charakter historyczny. Życie społeczne bowiem jest dziś bardziej skomplikowane niż w dawnych okresach historycznych i dostarcza znacznie więcej bodźców rozwojowych.
Wychowanie w społeczeństwie tradycyjnym cechował konformizm. Jednostka przystosowana była do życia w określonej grupie społecznej, przyjmowała jej wzory, formy zachowania się itp. Konformizm był obowiązkiem, którego pogwałcenie obwarowane było ostrymi sankcjami formalnymi i zwyczajowymi. Struktura tego tradycyjnego społeczeństwa nie tylko była prosta, ale i względnie stała. Miało to zasadnicze konsekwencje dla wychowania. Jednostka uzyskiwała w młodości zasób wykształcenia wystarczający jej w zasadzie na całe życie.
Struktura społeczeństwa współczesnego jest'w porównaniu się strukturą społeczeństwa tradycyjnego znacznie bardziej złożona.
Na Kongresie Pedagogicznym w Oslo w 1961 r, poświęconym zagadnieniom wychowania społecznego, omawiano szczegółowo cechy charakterystyczne współczesnego społeczeństwa, występujące niezależnie od różnic ustrojowych, obyczajowych, językowych. W. toku dyskusji podkreślano, że społeczeństwo „współczesne", w przeciwieństwie do społeczeństwa „tradycyjnego", cechuje szybki proces przemian w ekonomice i strukturze społecznej oraz rozwój technicznych środków przekazu kulturowego.
Lata ostatnie zdają się potwierdzać słuszność tych sądów. Dziś już dla nikogo nie ulega wątpliwości, iż dalszy rozwój społeczeństwa i kultury w znacznym stopniu jest uwarunkowany przez intensywny i szybki postęp nauki oraz praktyczne zastosowanie jej osiągnięć w różnych dziedzinach życia.
Wymienione cechy współczesnych społeczeństw nie mogą być uznane jednak za uniwersalne i determinujące cały proces rozwojowy. Wiadomo, iż takie zjawiska, jak industrializacja, urbanizacja, techniczne środki przekazu, mogą pełnić różną funkcję społeczną, którą wyznacza ustrój społeczno-polityczny. Współczesna kultura jest kulturą społeczeństw uprzemysłowionych i zurbanizowanych. Rozwój przemysłu i urbanizacji cechuje zarówno społeczeństwa kapitalistyczne jak i socjalistyczne. Oznacza to, że we wszystkich krajach, w których zachodzą procesy uprzemysłowienia i urbanizacji, obserwujemy pewne wspólne cechy kultury współczesnej. Równie ostro jednak występują cechy różniące kulturę współczesnych społeczeństw zurbanizowanych i zindustrializowanych.
Wynikają one z faktu, iż społeczeństwa te realizują różne modele ustrojowe, które z kolei wyznaczają specyficzne cechy ich kultury, odrębność typu i stylu kultury
Stwierdzenie powyższych różnic należy uznać za niezwykle pomocne w badaniach nad kulturą, a zatem nad wychowaniem we współczesnych społeczeństwach uprzemysłowionych i zurbanizowanych. Różnice te bowiem ukazują pełniej i dokładniej funkcje instytucji społecznych, model kultury i model wychowania w społeczeństwach o różnych ustrojach społeczno-politycznych. Przedmiotem analizy pedagogicznej winny więc być nie tylko elementarne czynniki rozwoju, jak podłoże biogenetyczne i społeczeństwo jako całość. Nie można pominąć szczegółowych elementów charakterystyki nowoczesnych społeczeństw (uprzemysłowienie, urbanizacja, masowe środki przekazu) oraz specyficznych zjawisk występujących w różnych ustrojach społeczno-politycznych (modele kultury i wychowania). Nie ulega wątpliwości, że takie zjawiska, jak proces szybkich przeobrażeń oraz rozwój technicznych środków przekazu, mają bezpośredni wpływ na wychowanie i zjawisk tych nie można pominąć w planowaniu działań wychowawczych, stanowią one bowiem źródło różnorodnych i skomplikowanych bodźców rozwojowych. Każde więc z tych zjawisk może być przedmiotem pedagogicznej analizy, która ujawniałaby aspekty wychowawcze złożonych Czynników rozwojowych, charakteryzujących współczesne społeczeństwa.
Rozważania te prowadzą do kilku wniosków, które pozwolą nam odpowiedzieć na pierwsze z postawionych pytań, a mianowicie na pytanie dotyczące istoty planowego działania wychowawczego i jego specyficznych cech, wyróżniających czynności wychowawcze spośród innych dziedzin planowej działalności. Odpowiedź ta będzie stanowić podsumowanie sformułowanych wyżej sądów.
Praca wychowawcza, jak każda dziedzina planowego działania, usiłuje realizować określone cele za pomocą planowo dobranych metod i treści, czyli środków działania. W tym znaczeniu praca Wychowawcza nie różni się od innych dziedzin planowej działalności. Rozwój wiedzy o człowieku i społeczeństwie stwarza dziś celowej działalności wychowawczej perspektywy znacznie szersze auż w dawnych okresach historycznych, kiedy nasza wiedza o procesach życia i rozwoju .była mniej pełna, a praca wychowawcza opierała się na wzorach postępowania wytworzonych przez doświadczenie, a następnie upowszechnianych. Rozwój nauki przyczynił się do ogromnego postępu techniki wychowawczej, nie zapewnia jednak nauczycielowi-wychowawcy środków umożliwiających osiągnięcie takiej efektywności jego pracy, jaką współcześnie można osiągnąć w innych dziedzinach planowego działania. Przedmiotem bowiem działalności wychowawczej nie są układy materialne, w stosunku do których możliwe jest ścisłe określenie i organizowanie ilości i jakości działających na nie wpływów, ale osobowość człowieka, poddana — oprócz celowego działania — wielorakim wpływom pozostającym poza kręgiem bezpośredniego oddziaływania wychowawcy. We współczesnym społeczeństwie licz-.|a bodźców rozwojowych, działających na osobnika, jest znacznie Większa niż w społeczeństwie tradycyjnym i bodźce te są bardziej Zróżnicowane. Jakkolwiek więc działalność wychowawcza korzysta dziś z osiągnięć współczesnej wiedzy o człowieku i o stosunkach Społecznych, to jednak wychowanie staje się procesem bardziej złożonym i skomplikowanym niż w społeczeństwie tradycyjnym, nie może być bowiem w tym stopniu co dawniej traktowane jako dziedzina wpływów wyizolowanych, działających niezależnie i w 'oderwaniu od szerokiego zespołu bodźców. To są istotne i swoiste cechy działalności wychowawczej, wyróżniające ją spośród innych dziedzin planowego działania i stawiające przed organizatorem procesów wychowawczych zadania szczególnie trudne.
,Problem drugi: Jakim warunkom powinna odpowiadać planowa działalność wychowawcza, aby mogła w stopniu maksymalnym osiągać zamierzone rezultaty?
Odpowiedź na to pytanie nie jest łatwa. Działalność wychowawcza jest bowiem bardzo zróżnicowana. Każda sytuacja wychowawcza jest w jakimś stopniu niepowtarzalna, wymaga swoistych i odrębnych rozwiązań, uwzględnienia czynników specyficznych dla danych warunków i danej szczegółowej sytuacji. Można więc w tym zakresie sformułować jedynie ogólną zasadę, której stosowanie stanowi niezbędny warunek powodzenia działalności wychowawczej.
Zasada ta wynika konsekwentnie z przedstawionych powyżej specyficznych cech tej działalności. Można by ją wyrazić następująco: Aby zapewnić skuteczność działania wychowawczego, tzn. osiąganie zamierzonych rezultatów, należy planową pracę wychowawczą najściślej sprzęgnąć z całokształtem wpływów działających na wychowanka. Wychowawca, podejmując planową działalność, ma często tendencję do koncentrowania się wyłącznie na organizowaniu procesów bezpośrednio związanych z celem swej działalności. Typowym przykładem takiego pojmowania zadań wychowawczych jest postępowanie nauczyciela ograniczającego swoją pracę do organizowania procesów wychowania i nauczania w obrębie swego przedmiotu; nauczyciela doskonalącego mistrzostwo techniki nauczania i upatrującego źródło wyników nauczania jedynie w wartościach techniki (metodyki) przekazywania wiedzy. Takie zawężone pojmowanie zadań pracy wychowawczej stanowi przyczynę wielu niepowodzeń i rozczarowań. Umiejętności metodyczne stanowią ważny, ale nie jedyny czynnik warunkujący powodzenie w .pracy nauczyciela.
Jego osiągnięcia zależą od uwzględnienia w pracy wychowawczej cech biologicznych wychowanka, czynników organicznych w znacznym stopniu wyznaczających rozwój osobniczy, a także charakteru i typu powiązań ze środowiskiem. Pomocna może tu być znajomość ekologii człowieka, nauki usiłującej wykryć złożone prawidłowości relacji między człowiekiem i środowiskiem.
Wiele bowiem czynników determinujących efektywność pracy wychowawczej tkwi w środowisku życia młodzieży, w jej warunkach bytowych i wpływach otoczenia. W pracy wychowawczej nie można pomijać tych czynników. Człowiek bowiem stanowi całość niepodzielną. Wychowawca nie może traktować wychowanka tylko jako przedmiotu swych wychowawczych oddziaływań: nie może traktować dziecka tylko jako „ucznia", „wychowanka", nie dostrzegając jednocześnie, że jest ono dzieckiem określonych rodziców i członkiem określonej rodziny, uczestnikiem określonej grupy rówieśników, członkiem określonej szerszej społeczności Wpływy bowiem określonych płaszczyzn życia dziecka: szkoły, domu, grupy rówieśniczej, środowiska społecznego wsi, miasta czy dzielnicy, kręgu określonych kontaktów społeczno-towarzyskich, nie są wpływami izolowanymi. Stanowią sprzężoną całość, są ze sobą ściśle związane i żadna z tych płaszczyzn nie da się wyodrębnić spośród pozostałych. Co więcej, aktualny stan, rozwój, zmiany zachodzące w każdej z nich zależą od stanu i rozwoju wszystkich innych. Nie może więc wychowawca w szkole wpoić dziecku zasad prawdomówności, uczciwości, uspołecznienia, jeżeli środowiska pozaszkolne będą zachęcać je do kłamstwa, nieuczciwości, egoizmu. Możliwość bowiem zwiększenia efektywności osiągnięć, wyników) pracy szkoły czy placówki wychowawczej tylko przez doskonalenie metod postępowania dydaktycznego duży wychowawczego w obrębia samej placówki jest ograniczona.
Teza o potrzebie integracji pracy wychowawczej w szkole ! działalnością poza szkołą i z planowym kształtowaniem środowiska życia ucznia formułowana była od dawna zarówno przez locjologów wychowania (F. Znaniecki, J. Chałasiński), jak i pedagogów (M. Librachowa, Z. Mysłakowski, H. Radlińska). Wysuwane przez nich postulaty uwzględniały wychowawczy charakter podstawowych grup społecznych, jak rodzina, zespoły rówieśnicze, wspólnoty lokalne, wskazywały nie tylko ma pozytywny kierunek tych wpływów, ale również na potrzebę Ich sublimowania lub podejmowania odpowiednich zadań kompensacyjnych. We współczesnym społeczeństwie pojęcie środowiska. społecznego nie da się jednak zamknąć w kategoriach podstawowych grup społecznych. Rozwój stosunków społecznych i ekonomicznych oraz rozwój kultury wymagają uwzględnienia wśród czynników kształtujących osobowość ludzką — oprócz stosunku wychowawczego — szeregu czynników determinujących charakter związków człowieka z dobrami kultury oraz wpływów związanych z ustrojem politycznym.
Na zmianę charakteru związków człowieka z dobrami kultury wpłynął przede wszystkim rozwój tzw. technicznych środków l/przekazu. Książka, prasa, radio, telewizja stają się powszechnie dostępne i przenoszą osiągnięcia współczesne! kultury — jak nigdy przedtem — w najszersze kręgi ludzi, niezależnie od typu ich wykształcenia, rodzaju życia kulturalnego. Ta nowa sytuacja w dziedzinie planowania i upowszechniania kultury zmienia gruntownie tradycyjne pojmowanie planowego działania wychowawczego. Planową działalnością wychowawczą objęte są współcześnie, oprócz szkoły, wszystkie dziedziny życia pozaszkolnego, w czym dużą rolę spełniają techniki .upowszechniania kultury. Odbiornik radiowy, telewizyjny, pisma, książki, stanowią kanały, którymi rozchodzą się informacje będące wyrazem ogólnej polityki kulturalnej, zamierzonych i planowych działań oświatowych, zawodowych, społecznych, politycznych. Informacje te docierają dziś do wszystkich środowisk zawodowych, społecznych, do wszystkich zbiorowości społecznych, i wywierają na nie określony wpływ. Ze szczególną jednak siłą oddziałują na młode pokolenie, stanowiąc dla niego źródło intensywnych bodźców rozwojowych.
Na wstępie naszych rozważań zwracaliśmy uwagę, iż działania wychowawcze, mające na celu ukształtowanie osobowości o specyficznym układzie cech, były odmiennie pojmowane w różnych etapach historycznego rozwoju społeczeństw. Okres kapitalizmu, na przykład, stworzył swoisty ideał wychowawczy, określony pojęciem homo oeconoroicus. Miała to być osobowość, którą cechowałaby tendencja do działania opartego na motywacji o charakterze ekonomicznym, tak zdecydowanie postulowana w książce angielskiego ewolucjonisty Herberta Spencera O wychowaniu umysłowym, moralnym i fizycznym. Przyswojenie wiedzy użytecznej miało '— według Spencera — stanowić podstawowy cel wychowania. Na zupełnie innych założeniach oparta jest działalność człowieka w ustroju socjalistycznym. Wykształcenie umiejętności współdziałania w osiąganiu wspólnych celów, w organizowaniu życia pozbawionego czynników krzywdy i wyzysku stanowi główną wytyczną działalności wychowawczej. Ideał wychowawczy .socjalizmu jest więc ideałem człowieka uspołecznionego, rozwijającego wszechstronną aktywność indywidualną i społeczną. Wychowawczy ideał socjalizmu implicite zakłada wychowawczy sens instytucji społecznych. Funkcjonowanie ich stwarza bowiem podstawowe warunki do kształtowania się i rozwoju pożądanych cech Osobowości. W kręgu doświadczeń nabywanych poprzez działalność w publicznych instytucjach politycznych, gospodarczych, kulturalnych kształtuje podstawowe cechy swojej osobowości młoda generacja
Rozważania na temat funkcji instytucji społecznych, kulturalnych, politycznych i ekonomicznych w realizacji ideału wychowawczego socjalizmu przedstawia Jan Szczepańskiw rozprawie pt. Osobowość ludzka w procesie powstawania społeczeństwa socjalistycznego. Zdaniem tego autora, podstawowe funkcje wymienionych instytucji w procesie wychowania społecznego polegają „a) na tym, że za ich pośrednictwem są zaspokajane potrzeby, tzn. instytucje dostarczają środków zaspokajania potrzeb, określają ich rodzaj, jakość itp.; b) na tym, że instytucje regulują zachowania, zachęcają do zachowań pożądanych i dokonują represji zachowań niepożądanych. Do tych dwóch funkcji podstawowych ,Dochodzi jeszcze to, że zapewniają one ciągłość życia społecznego dokonują integracji dążeń, działań i stosunków między jednostkami" "
Jakie stąd wynikają konsekwencje dla planowej działalności wychowawczej? Można je sformułować następująco: planowa działalność nauczyciela-wychowawcy oraz funkcjonowanie technicznych środków przekazu i zrzeszeń społecznych powinny stanowić Sprzężone układy, współdziałające dla realizowania zadań, jakie stoją przed wychowaniem. Wychowanie — w myśl tej zasady — powinno mieć charakter dynamiczny, tj. o wynikach wychowania powinien świadczyć nie tylko zasób przyswojonych przez wychowanka wiadomości czy ukształtowane u niego postawy, ale również możliwość dalszego ich rozwoju, czyli zakres i rodzaj rozbudzonych potrzeb, umiejętność samodzielnego ich zaspokajanie. Ponadto wychowanie nie może być pojmowane jako proces zamknięty w obrębie stosunku wychowawczego. To prawda, że w formowaniu się osobowości młodej generacji rola wychowawcy jest — powinna być — pierwszoplanowa, jednakże, aby mógł on pomyślnie kształtować pożądane cechy osobowości swych wychowanków, doświadczenia nabywane przez nich poza szkołą, w konkretnych sytuacjach życiowych, muszą być zgodne z treścią przekazywanych w szkole norm i zasad. Osobowość naszych wychowanków kształtuje się nie tylko w toku działalności wychowawczej, ale również w wyniku „funkcjonowania rzeczywistych mechanizmów życia publicznego". Mogą zatem oddziaływać'na wychowanka wpływy spontanicznie wytwarzane w toku jego naturalnego uczestnictwa w życiu środowiska bądź też wpływy organizowane przez specjalne instytucje wychowawcze. Do najbardziej charakterystycznych przeobrażeń we współczesnych systemach oświatowych należy rozwój instytucji wychowawczych pozaszkolnych, realizujących różne cele — bądź opieki i pomocy w szczególnych sytuacjach wychowawczych, bądź też ułatwiania dzieciom i młodzieży kontaktów z dorobkiem dawnej i współczesnej kultury oraz właściwej recepcji jej wytworów. Szkoła pozostaje główną instytucją wychowawczą, a poza szkołą wzrasta sieć instytucji wspomagających bądź dopełniających jej działalność.
Zadaniem tych instytucji i placówek jest zaspokajanie potrzeb dzieci i młodzieży w różnych fazach ich rozwoju. Dla dzieci w młodszym wieku organizowane są tereny gier i zabaw, ogrody jordanowskie, świetlice dziecięce, natomiast dla dzieci starszych boiska i świetlice, zespoły pracy twórczej i zainteresowań amatorskich w ogniskach pracy pozaszkolnej, w dziecięcych i młodzieżowych domach kultury. Bardziej uniwersalny charakter mają kolonie letnie, zwłaszcza dla dzieci ze szkół podstawowych, bądź obozy i turystyka dla młodzieży ze szkół średnich. Analizy szczegółowych problemów związanych z wychowawczymi funkcjami tych instytucji dokonamy poniżej.
W zakończeniu wstępnych rozważań należy zwrócić uwagę na narastającą potrzebę integracji planowej działalności wychowawczej, współdziałania różnych kanałów oddziaływań dla osiągnięcia zamierzeń wychowawczych. Fakt, iż działalność wychowawcza realizowana jest na różnych płaszczyznach i różnymi zinstytucjonalizowanymi kanałami, powoduje szczególne konsekwencje dla zadań podstawowej grupy wychowawców, mianowicie nauczycieli. Do przeszłości należy okres wąskiej profesjonalizacji pracy nauczyciela, koncentrowania się jego zainteresowań na przedmiocie nauczania, doskonaleniu nauczania w kręgu klasy, w toku zajęć lekcyjnych, bądź też na działaniach wychowawczych ograniczonych do s/zamkniętego terenu szkoły. Szkoła stała się instytucją otwartą ; i różne wpływy oddziałujące na młodzież muszą znaleźć odbicie ; w planowej pracy nauczyciela zarówno dydaktycznej, jak i wychowawczej.
W świetle tej roli szkoły jej zadania można by ująć w postaci trzech współśrodkowych kręgów pracy wychowawczej. Krąg wewnętrzny obejmuje pracę dydaktyczno-wychowawczą w toku lekcji szkolnych. Nauczyciel pełni tu swe podstawowe funkcje, realizując l, planowo program nauczania i równocześnie cele wychowawcze. J Szerszy krąg zadań obejmuje działalność pozalekcyjną, zarówno w dziedzinie rozszerzania sfery poznania, jak i pogłębiania zainteresowań dzieci i młodzieży w różnych kołach i zespołach istniejących poza klasą szkolną i obejmujących całą społeczność uczniowską. Trzeci wreszcie, najszerszy krąg zadań wiąże się z działalnością w środowisku pozaszkolnym, polegającą na organizowaniu i kontroli wychowawczej tego środowiska, na współdziałaniu z instytucjami społecznymi w realizacji zadań wychowawczych.
Ostatnia z wymienionych dziedzin nabiera obecnie wielkiego znaczenia. Wyrazem tego jest powołanie zbiorczych szkół gminnych, które pełnią rolę centrów edukacyjnych i kulturowych dla całej gminy. Szkoła gminna jest główną szkołą w gminie. Sprawuje funkcję szkoły zbiorczej dla wszystkich dzieci po ukończeniu szczebla nauki początkowej. Poza tym pełni ona funkcję nadrzędną, pomocy i kontroli, w stosunku do wszystkich szkół w gminie. Spełnia tę funkcję w ścisłej współpracy ze wszystkimi instytucjami w gminie, zwłaszcza o charakterze oświatowo-wychowawczym