Thomas Stearns Eliot, Chrześcijaństwo, kultura, polityka: ku definicji kultury
Thomas Stearns Eliot (ur. 26 września 1888 w Saint Louis w USA, zm. 4 stycznia 1965 w Londynie) - poeta, dramaturg i eseista. Urodzony w USA, został brytyjskim poddanym w roku 1927, w tym roku przeszedł na anglikanizm. Studiował na uniwersytetach w USA (Harvard), Anglii (Oxford) i Francji (Sorbona). Laureat Nagrody Nobla w dziedzinie literatury za rok 1948. Od 1915 do 1922 żonaty z Vivienne Haigh-Wood, w 1957 poślubił Esmé Valerie Fletcher. Większość życia zawodowego przepracował w banku Lloyds w Londynie oraz w wydawnictwie Faber and Gwyer (później Faber and Faber). Wybrane dzieła: Prufrock i inne spostrzeżenia (1917), Wiersze (1919), Święty gaj (1920), Ziemia jałowa (1922), Wiersze 1909-1925 (1925), Podróż Trzech Króli (1927), Pieśń dla Symeona (1928), Animula (1929), Popielec (1930), Marina (1930), Marsz triumfalny (1931), Mord w Katedrze (1935), Wiersze zebrane z lat 1909-1935 (1936), The Cocktail Party (1950)
TRZY ZNACZENIA TERMINU KULTURA
Termin kultura budzi odmienne skojarzenia w zależności czy mamy na uwadze rozwój jednostki, grupy, czy całego społeczeństwa. Kultura jednostki zależy od kultury grupy czy klasy, a kultura grupy lub klasy zależy od kultury całego społeczeństwa, do którego ta grupa należy. Kultura społeczeństwa jest wiec czymś podstawowym. Termin kultura stosowany w kontekście udoskonalania ludzkiego umysłu lub ducha jest trudne do określenia. Kultura, jako coś, do czego ludzie w swych działaniach mają świadomie zdążać, jest zrozumiała, gdy zajmuje nas rozwój jednostki, ale już mniej gdy mamy do czynienia ze skompilowanym społeczeństwem Różnice najlepiej uchwycić zadając pytanie jak dalece (w odniesieniu do jednostki, grupy lub społeczeństwa) mówienie o świadomym zamierzeniu do osiągnięcia kultury ma sens.
Eliot dalej polemizuje z Matthew Arnoldem i jego rozumieniem kultury w ujęciu socjologicznym - analiza kultur różnych klas społecznych. Zarzuca mu, ze nie uwzględnij kultury w wąskim rozumieniu (w odniesieniu do sztuki lub tzw. Człowieka kulturalnego - układnego). Eliot rozumie kulturę trochę w sposób ewolucjonistyczny - kultura ma niższe i wyższe poziomy.
W pełni kulturalna osoba nie istnieje, nie powinniśmy poszukiwać kultury w jednostce lub w jakiejś ich grupie, ale w zbiorowości, aby znaleźć ją w strukturze całego społeczeństwa. Np. osoba, która przyczynia się do wzbogacenia kultury nie zawsze jest osobą kulturalną - artysta jest kulturalny tylko w obrębie swojej dziedziny a to za mało.
Kultura jednostki nie może być odseparowana od kultury grupy, a ta od kultury całego społeczeństwa, a wrażenie doskonałości musi zawierać wszystkie trzy znaczenia kultury. Tylko poprzez nakładanie się i wspólnotę zainteresowań, przez współuczestnictwo i wzajemne uznanie można osiągnąć jedność niezbędną dla istnienia kultury - dla istnienia religii potrzebne jest zarówno grono księży jak i wyznawców.
Członkowie plemienia mogą pełnić różne funkcje społeczne, ale dopiero w daleko zaawansowanym stadium kultury możliwe jest postrzeganie religii, nauki, polityki i sztuki we wzajemnym oderwaniu. Podobnie jak funkcje spełnianie przez jednostki stają się dziedziczne i prowadzą do wytworzenia podziałów klasowych i kastowych, a te z kolei wywołują konflikty, tak religia polityka, nauka i sztuka osiągają punkt, w którym dochodzi do świadomych zmagań o autonomię lub dominację. Napięcia w społeczeństwie mogą znaleźć odbicie w postaci napięć w umyśle jednostki o wzmożonej świadomości (np. Antygona).
W miarę jak społeczeństwo wytwarza coraz większą złożoność pod względem funkcji i różnicuje się możemy oczekiwać pojawienia się kilku poziomów kulturowych - wykształci się kultura klasowa, czy grupowa. Pojawienie się grup o wyższym stopniu kultury nie pozostaje bez wpływu na resztę społeczeństwa. Wraz z pojawieniem się nowych wartości i komplikowaniem się myśli, środków ekspresji, wrażliwości pewne wcześniejsze wartości znikają. Nie można oczekiwać, ze jednocześnie staną nam przed oczami wszystkie stadia rozwoju. Dana cywilizacja nie Est w stanie w tym samym czasie rodzić wielkiej poezji ludowej i Raju utraconego.
W wyniku kulturowej specjalizacji możliwy jest rozpad kultury - jest to najostrzejszy rodzaj dezintegracji, jakiego społeczeństwo może doświadczyć. Rozpadu kultury nie należy mylić ze skostnieniem kastowym na wzór Indii. PRZEJAWY ROZPADU: Z dezintegracją kultur mamy do czynienia, gdy co najmniej dwie warstwy tak dalece się od siebie odseparowują, ze tworzą dwie odrębne kultury lub gdy kultura grupy znajdującej się na wyższym poziomie rozpada się na części, z których każda prezentuje wyłącznie jeden przejaw kultury. Częściowa dezintegracja społeczeństw zachodnich już nastąpiła. PRZYCZYNY: trzeba zapytać: czym jest kultura, czy można ją kontrolować i świadomie na nią wpływać. Kulturą można określić, jako coś so nadaje wartość życiu, co nadaje innym narodom i innym pokoleniom słuszne powody do stwierdzenia, że ich istnienie było czymś wartościowym.
Żadna kultura nie może się pojawić czy rozwinąć bez związku z religią. Nie możemy wyraźnie odsiewie oddzielić rozwoju kulturalnego i religijnego w społeczeństwie pozbawionych wpływów zewnętrznych. Tylko od obserwatora zależy czy kulturę uznamy za przyczynę rozwoju religii czy rozwój religii jako przyczynę wzrostu kultury. Choć wiemy, ze ta sama religia może zapładniać różne kultury, to w powstaje pytanie, czy jakakolwiek kultura mogłaby zaistnieć lub utrzymać się przy życiu bez podstawy religijnej. Pytanie: czy to co nazywamy kulturą i to co nazywamy religią nie jest odmiennym aspektem tego samego zjawiska: kultura byłby wówczas wcieleniem religii danego narodu. W miarę rozwoju społeczeństwa ujawni się więcej stopni rodzajów religijnych, a także godności i funkcji. W obrębie niektórych religii to zróżnicowanie poszło tak daleko, że jest religia dla mas i dla wtajemniczonych, ale to zło, któremu oparło się chrześcijaństwo. Wiara musi pomieścić wiele stopni intelektualnego, wyobrażeniowego i emocjonalnego odbioru tej samej doktryny podobnie jak zdolna jest do objęcia wielu odmian obrządku i rytuału. Jedną z cech rozwoju jest pojawienie się sceptycyzmu, który jest oznaką osiągnięcia wysokiego stopnia cywilizacyjnego i jedna z potencjalnych przyczyn śmierci cywilizacji.
Ocena dzieła sztuki wg kryteriów religijnych lub artystycznych i ocena religii wg kryteriów religijnych lub artystycznych powinna prowadzić do tego samego punktu, choć nie leży on w zasięgu żadnej jednostki. Każdy człowiek obdarzony rozeznaniem, w które wyposaża go kultura jednostkowa, czy grupowa, musi być świadom wartości niedających się określić mianem religijnych. Zarówno „religia” jak i `kultura” winny oprócz sensu jaki każda z nich posiada niezależnie od siebie oznaczać dla jednostki i grupy coś, do czego one dążą, a nie tylko to, co już posiadają. Religia uniwersalna jest potencjalnie religią wyższą od tej, do której jakaś rasa lub naród roszczą sobie prawo wyłączności. Podobnie kultura związana z religią występującą tez w innych kulturach jest wyższa od tej, która ma religię tylko da siebie. Na pewnym poziomie można więc identyfikować religię i kulturę, a na innym nie.
Pojęcie kultury mieści w sobie wszystkie charakterystyczne czynności i zainteresowania narodu: derby, regaty, Cowes, dwunasty sierpnia, finały mistrzów świata w piłce nożnej, wyścigi hartów, kręgle, grę w rzutki, ser Wensleydale, posiekaną gotowaną kapustę (…) neogotyckie kościoły i muzykę Elgara. To, co jest częścią naszej kultury jest zarazem częścią religii, która wpływa na nasze życie. Kultura nie jest tworem w pełni zunifikowanym, tak samo jak każda religia 9w religii chrześcijańskiej odnajdujemy szczątki prymitywnych wierzeń).
Powszechnie zakłada się, ze istnieje coś takiego jak kultura, lecz jest ona własnością małej tylko części społeczeństwa. (?) Aby pojąć teorię religii i kultury musimy spróbować uniknąć dwóch błędów:
1. Błędu postrzegania religii i kultury jako dwóch oddzielnych tworów, pomiędzy którymi istnieje związek
2. Błędu identyfikowania religii i kultury.
Każda religia, dopóki trwa i, na swoim określonym poziomie, nadaje życiu pozorny sens, tworzy ramy i chroni masy ludzkie od nudy i rozpaczy.
ANEKS; JEDNOŚC KULTURY EUROPEJSKIEJ
I.
Eliot o jedności kultury mówi z perspektywy literata, bo to jego profesja. Stawia tezę, że j. angielski jest najbogatszy, jeżeli chodzi o możliwość tworzenia poezji. Przyczyną tego jest różnorodność elementów, z których angielszczyzna się składa:
1. Znajdujemy w niej podstawę germańską
2. Odnajdujemy w niej ważny element skandynawski - po podboju duńskim
3. Element francusko-normański - po najeździe normańskim
4. Wpływ j. francuskiego w różnych okresach
5. Słownictwo łacińskie - XVI w.
6. Elementy celtyckie
Każdy z wyżej wymienionych języków wniósł własną melodykę i bogactwo angielskiego w zakresie tworzenia poezji, głównie pod względem metryki. Rytm poezji saksońskiej, francuszczyzny normańskiej rytm walijski, wpływ studiów nad poezją grecką i rzymską. Dziś j. angielski też ma nieustanne możliwości odnowy nie tylko w związku ze słownictwem, ale też poezją anglików, Walijczyków, Szkotów, Irlandczyków, które ujawniają odmienności w melodyce.
Każdy z wielkich narodów europejskich skłonni jesteśmy postrzegać jako przodujący w jakiejś dziedzinie sztuki: Włochy, Francja - malarstwo, Niemcy - muzyka, Anglia - poezja, ale żadna ze sztuk nie była nigdy wyłączną własnością jakiegoś kraju i bywały okresy, gdy inny kraj przodował np. w poezji. (potem wymienia wielkich angielskich poetów i wysnuwa dziwne tezy np., ze w romantyzmie poezja angielska była najdoskonalsza na tle innych - ale od razu refleksja o Goethem).
Żaden naród, ani żaden język nie mógłby się pochwalić osiągnięciami, gdyby sztuka poetycka nie była uprawiana w krajach sąsiednich i w innych językach. Możliwość odnowy literatury zależy od zdolności danej literatury do przyjmowania zagranicznych słów oraz od umiejętności powrotu do własnych źródeł umiejętności czerpania z nich inspiracji. Pytanie: co z wpływami azjatyckimi?
Wpływ literatury wschodu odbywa się zazwyczaj poprzez przekłady. Poprzez pojedynczych tłumaczy dana kultura może odciskać swoje piętno na wszystkich pozostałych. Granice kultur nie są i nie powinny być zamknięte, ale kraje, które połączyła historia są najważniejsze dla późniejszego rozwoju literatury - wspólni klasycy greccy i rzymscy, Biblia. Powyższe tezy sprawdzają się również w odniesieniu do innych rodzajów sztuki. W uprawianiu każdej ze sztuk odnajdujemy 3 elementy: tradycję lokalną, wspólną tradycję europejską, wzajemne oddziaływanie jednego kraju na drugi. W poezji nie istnieje całkowita oryginalność, zawsze zaciąga się dług u przeszłości.
II. Jedność kultury ze względu na idee.
Początkowo Eliot daje długi wykład o istnieniu swojego czapopisma literackiego, wydawanego w czasach 1922-1939, które miało gromadzić cenne teksty z całej Europy. Z powodów politycznych z czasem z powodów politycznych (przeddzień II wojny) coraz trudniej było o międzynarodowy wymiar pisma. Teza: powszechne skoncentrowanie uwagi na polityce nie jest czynnikiem jednoczącym, ale wprowadza podziały. Polityka kultura oddziałują na siebie. Polityczna struktura danego narodu wpływa na jego kulturę i jest przez te kulturę kształtowana. Pomieszanie kultury i polityki może prowadzić w dwie strony:
1. pozbawić naród tolerancji w stosunku jakiejkolwiek kultury z wyjątkiem własnej, tak, że czuje się on w obowiązku wypełniania lub przekształcania wszelkich otaczających go kultur (patrz Niemcy hitlerowskie)
2. prowadzić ku ideałowi państwa światowego, w którym ostatecznie będzie istniała tylko jedna zuniformizowana kultura światowa.
Kultura musi wzrastać - nie można zbudować drzewa, trzeba je zasadzić, a potem o nie dbać. Struktura społeczna jest częściowo konstrukcją częściowo wynikiem wzrostu, po części mechanizmem, po części wzrostem, który soki czerpie z kultury danego narodu, dlatego struktura jednego narodu różni się od struktur innego narodu.
Aby kultura mogła zachowa zdrowie niezbędne jest spełnienie warunków:
1. każda kultura z krajów europejskich powinna być niepowtarzalna
2. każda z odmiennych kultur winna uznać swoje związki z innymi, tak by była świadoma ich wpływów.
Wszystko to jest możliwe, ponieważ w kulturze europejskiej istnieje wspólny element, połączona ze sobą historia myśli, odczuwania i postępowania, wymiana w sferze sztuki i wymiana ideowa.
III.
Eliot rozumie kulturę w parze z rozumieniem antropologicznym. Kultura oznacza styl życia danego narodu, skupionego w danym miejscu. Kultura ujawnia się w sztuce w systemie społecznym, przyzwyczajeniach i obyczajach, w religii, ale są to tylko części, na które można podzielić kulturę, tak jak można wydzielić członki ludzkiego ciała. Kultura jest tworem przerastającym sumę, jaką dają sztuka, religia i obyczaje. Wszystkie one oddziałują na siebie i aby pojąć jedno z tych zjawisk trzeba zrozumieć pozostałe. Istnieją kultury wyższe i niższe. Kultury wyższe wyróżnia się na podstawie zróżnicowania ich funkcji, tak, ze można mówić o kulturalniejszych i mniej kulturalnych warstwach społeczeństwa, a nawet o jednostkach o wyjątkowej kulturze. W zdrowym społeczeństwie jednak wszystkie te przejawy kulturowe są częściami jednej i tej samej kultury. Pierwszy rodzaj jedności kulturowej tworzą ludzie razem żyjący i mówiący tym samym językiem, bo używanie tego samego języka oznacza sposób myślenia odczuwania i wyzwalania emocji odmienny od ludzi posługujących się inną mową.
Kiedy mówimy o kulturze europejskiej mamy na myśli cechy wspólne, które odkrywamy w różnych kulturach narodowych. Główną siłą tworzącą wspólnotę kulturową między narodami jest religia. To na podłożu chrześcijańskim rozwinęła się nasza sztuka i zakorzenione były europejskie prawa, w odniesieniu do chrześcijaństwa zachowuje wagę całe nasze myślenie.
Jedność wspólnych elementów, kształtowana przez wiele wieków tworzy między nami prawdziwe więzy. Żadne organizacje polityczne, czy ekonomiczne nie są w stanie zastąpić tej kulturowej jedności. Jedność kulturowa, w przeciwieństwie do politycznej, nie wymaga od nas tylko jednej lojalności, ale dopuszcza ich różnorodność. Ważne jest abyśmy uznali nasze związki i wzajemne zależności.