O poprawie Rzeczypospolitej(1)


Comentatotrium de Republica emendanda libri quinque Jan Frycz Modrzewski

BN I 229 oprac. Waldemar Voise.

Jan Frycz Modrzewski 1503 - 1572

Pierwsze wydanie bez ksiąg o szkole i o kościele zostało opublikowane w Krakowie 1551 roku, dopiero parę lat później w Bazylei (1554) jako pełne wydanie.

Kłócił się z Orzechowskim.

Program naprawy Rzeczypospolitej.

Były dwa podstawowe obozy. Szlachecka inteligencja, jako obóz konserwatywny była przekonana, że większe reformy są szkodliwe, bo tylko trzymanie się tradycji przodków da państwu szansę na przetrwanie kryzysu.

Obóz reformatorski zaś postulował szybkie dokonanie wielu, poważnych zmian, wzorując się na ustrojach zachodnich. Wzmocnienie władzy królewskiej centralizacja.

Krytyka stosunków społecznych.

Krytykował istnienie przywilejów szlacheckich, jako przebrzmiałych jednakże zgadzał się z tym, że najwyższe stanowiska w państwie powinna dostawać tylko szlachta z uwagi na fakt, że nie musi z tego czerpać zysków, jako że ma swoje gospodarstwa.

Postulował rozgraniczenie pojęcia - szlachcic - rycerz. Uważał, że rycerstwo swoje należy udowodnić czynem. Żądał powierzania urzędów ludziom szlachetnym z czynu nie z urodzenia, uczonym, cnotliwym.

Za odpowiedzialnego za stosunki w państwie czynił króla, który musi doprowadzić do zapanowania powszechnej przyjaźni. Miał być swego rodzaju pośrednikiem między stanami. Niezgoda wynikała też z praw do posiadania ziemi. Pan razem z ziemią praktycznie posiadał chłopów a także możliwość kreowania indywidualnych praw na swych włościach. Uważał też, że duchowieństwo i szlachta winni płacić podatki.

Księga I O obyczajach

Rozdział IV/V

Gdyby ludzie źli poznali dobro, nie czyniliby zła. Jeśli człowiek nie wykształci w sobie poznania dobra, to wtedy czyni zło. Czyni je później również z przyzwyczajenia do złego.

Rzemieślnik, który zabije psa musi rzemiosła zaprzestać, ale ten, kto zabije człowieka pozostaje nadal wśród ludzi na swoim dawnym miejscu w społeczności. Dalej, gdy ktoś ukradnie 12 groszy, zostaje ścięty, ale jeśli zabójca grzywnę zapłaci, żyć może.

Podobnie z kapłaństwem, prawo zabrania kupowanie urzędów kapłańskich a i tak się je kupuje lub nawet zdobywa przemocą. A przecież mniejsze zło kupić urząd, niż wywalczyć przemocą.

Dobro w sobie należy utrzymywać przez powstrzymywanie swoich naturalnych, złych skłonności.

(„Co lepsze widzę i pochwalam,

Lecz idę za tym, co jest gorsze”) Medea z Owidiusza

Zbyt silne uczucia obojga rodzajów powodują, że przekracza się granice uczciwości. Z nadziei bierze się gonitwa za vanitas. Z miłości gwałcenie niewiast, cudzołóstwo. Ze strachu wojny, zwady, nieprzyjaźnie, zabójstwa. Ze stosowania rozumu do oceny naszych czynów i podejmowania decyzji bierze się roztropność, sprawiedliwość, umiarkowanie, przyzwoitość, męstwo, cnota i stałość. I te cechy, wywołane rozumnym postępowaniem powodują, że ludzie postępują dobrze.

Nic jednak po tym, że to się po prostu wie. Tak jak nic rolnikowi po tym, że wie, jak uprawiać ziemię jeśli nie pracuje. Należy się ćwiczyć w byciu dobrym i dążyć do tej swoiście pojętej doskonałości. Być pracowitym i to dobro, które jest nam powierzone od Boga jak biblijny talent pomnażać.

Takiej osobie nie trzeba będzie prawa, kar czy nagród. Sama sobie będzie prawem.

Rozdział X

Szlachta jako grupa predestynowana winna być na sejmach, bo jest godna zaufania. Liberum veto też jest potrzebne z uwagi na to, że większość nie zawsze ma rację i wtedy taki poseł, który stawia veto jest jako ten trybun ludowy w Rzymie. Jednakże bywa i tak (delikatna krytyka) że często posłami stawiającymi veto bardziej prywata kieruje niżeli dobro kraju.

Szlachta natomiast jest po to, by królowi pomagać. Wszak nikt nie jest na tyle silny, by sam jeden rządzić całym krajem.

Dlatego książęta i królowie mają władzę najwyższą, by rządząc słuchali rad wielu mądrych i oświeconych osób. Jednak dlatego rządzi jeden człowiek, bo łatwiej słuchać jednego niż wielu, ale też i łatwiej go okiełznać. Gdyby wiele osób chciało naraz wprowadzać swoje myśli jako prawo, powstałby nieopisany bałagan. Rzym na przykład zrozumiał, że lepiej by jeden człowiek władzę miał, niż wielu i żyło z sobą w niezgodzie.

Należy dbać by senatorowie byli jak najlepiej dobrani, bo to jest po królu najwyższy stan. To powinno królowi przy ich wyborze przyświecać. Król zaś zawsze powinien być obecny na naradach senatorów. Senat powinien występować jako obrońca i stróż i opiekun kraju.

Rozdział XI

Senatorowie winni wszystko brać pod uwagę przy podejmowaniu decyzji. Powinni szukać podobnych sytuacji w przeszłości i studiować, w jaki sposób wtedy je rozwiązywano i przede wszystkim rozumnie podchodzić do tych rzeczy. Już Homer twierdził, że podczas gdy zwykli ludzie bawią się i żyją codziennymi sprawami, człowiek, który ma władzę winien po przeznaczeniu niezbędnego czasu na spoczynek szukać skutecznych sposobów rządzenia państwem, poznawszy uprzednio jego wady.

Nie należy zbyt szybko podejmować decyzji, bo nie szybkości się wymaga tylko skuteczności i mądrych posunięć.

Powinni poskramiać swoje namiętności.

Ważne jest również by każdą opinię jaką wydają formowali ze względu na uczciwość. Bo żadna nieuczciwa opinia nie jest dobra. Tutaj np. Modrzewski odnosi się do kary grzywny za zabójstwo. Argumenty za: tradycja, korzyści dla rodziny zabitego, kraj traci tylko jednego miast dwóch obywateli, zasługi stanu szlacheckiego dla Polski. Bo plebejusz był karany ścięciem. Argumenty przeciw: wszystkie kraje wprowadziły karę śmierci, wedle rozumu wynika, że złe jest czynienie zysku z zabójstwa, poza tym nic nie uczyni zadość zabójstwu jak śmierć zabójcy, bowiem życie ludzkie jest wartością najwyższą, zatem tylko kara równa przestępstwu może być uczciwa, zwłaszcza, że za złodziejstwo karze się śmiercią.

Następną powinnością dobrego doradcy jest godzić się z mądrym zdaniem innych ponad podziałami. Tak było np. w senacie rzymskim, kiedy jeśli już ktoś powiedział swoje zdanie i je uzasadnił następne osoby nie powtarzały tego samego, tylko przyłączały się do przedmówcy. Innym zwyczajem rzymskim było np. to, że konsul prosił o przejście na jedną stronę tych, co się zgadzają i na drugą tych, którzy się nie zgadzają. W ten sposób podejmowano uchwały.

Należy również mieć odwagę wypowiadania tego, co się myśli, nawet jeśli jest to niepopularne, niewygodne czy też nawet niebezpieczne dla wypowiadającego.

W senacie - według Frycza - nie należy głosów liczyć, tylko ważyć bo często to mniejszość ma rację. Tak jak poszczególne części ciała rozprawiały o tym, czy słońce jest jasne. Rozum przyznał rację oczom, bo tylko one mogły to ocenić.

Księga II O prawach

Rozdział II

Prawa wynikają z obyczajów. Określają je i dają kary za ich nie przestrzeganie. Dzięki temu odstraszają od nieuczciwości ludzi, którzy z samych siebie uczciwi by nie byli. Jednak oprócz tego winny przekonywać, że nie godzi się ich przekraczać. Bo nie tylko powaga urzędu powinna prawa chronić, ale i powaga i sens samej racji w prawach przedstawionej.

Przede wszystkim prawodawca powinien ważyć, by prawa były uczciwe i miały sens. Po wtóre wszystkich powinny karać i nagradzać jedną miarą.

Dlatego ktoś, kto się od kary wymawia wolnością postępuje źle. Bowiem prawdziwa wolność to nie jest czynienie, tego, co się chce, tylko poskramianie własnych uczuć, namiętności i afektów. Wszak tak jak miasto Perskie zginęło przez zbytnią niewolę, tak miasto Ateńskie przez zbytnią wolność. Bo człowiek rozumny wiedzieć powinien, że bez praw i zasad narzuconych odgórnie większość ludzi zagubi się i zapanuje chaos. Prawa aktualne autorowi są ustanowione w taki sposób, że służą głównie możnym, zaś biedaków tłamszą. Wręcz surowiej należy karać tych, którzy są wysokiego stanu, mądrzy i wykształceni, bo oni winni wiedzieć, co dobre, a mimo tego popełniają przestępstwa, wszak winni dawać przykład innym.

Rozdział V

Prawa dzielą się na: 1. PRAWA WYROSŁE Z PRZYRODZONEGO STANU RZECZY
2. PRAWA WYNIKŁE Z OBYCZAJÓW I URZĄDZEŃ NARODÓW
3. PRAWA BOSKIEGO POCHODZENIA
Te drugie muszą się stosować do pierwszych i trzecich.

Rozdział XXI

Powinno się ze wszystkich obywateli wybrać ludzi najbardziej wykształconych i im powierzyć misję ulepszania praw, wtedy uniknie się sytuacji, w której prawa są tworzone z pobudek prywatnych. Dlatego to filozofowie, historycy i prawnicy powinny zajmować się ustalaniem praw - nie zaś szlachta na sejmikach.

Podstawy prawne powinno się przejąć z prawa rzymskiego chociażby dlatego, że nie ma na świecie lepszej podstawy.

Prawa powinny być spisywane jasnymi, prostymi słowy, które nie poddają się indywidualnej interpretacji. Np. jest prawo, że jeśli ktoś zelży kogo drugiego i nie odwoła tego natychmiast zostaje pozwany do sądu i musi zapłacić grzywnę i odwołać obelgę. I wtedy, z powodu niejasności zapisu, tłumaczy on sędziemu że słowo natychmiast odnosi się do pierwszego terminu przed sądem i on właśnie teraz z przyjemnością tę obelgę odwoła nie płacąc odszkodowania.

Prawa należy jasno i krótko uzasadnić.

Powinno się ustalać podobne prawa do podobnych sytuacji. Jeśli sołtys jest zły to wedle prawa można go usunąć. Dlaczego zatem takie prawo nie dotyczy złego urzędnika?

Wszystkie ziemie, należące do tego samego państwa powinny podlegać pod jedno prawo.

Prawa winny mieć większą władzę niż rozkaz króla, czy też pana. Władca bowiem jest człowiekiem dlatego też nie powinien stać ponad prawem, chyba że jest tak sprawiedliwy jak sam Chrystus. Władca winien być stróżem prawa a nie jego wydawcą. Jeśli przypisywałby sobie taką możliwość, byłby tyranem.

Księga III O wojnie

Rozdział I

Przede wszystkim nie należy dopuścić do wojny. Bo wojna jest zła sama z siebie. Należy zawierać umowy, a w przypadku sporu wybierać sędziów bezstronnych by oni osądzili, która ze stron ma rację. Jednakże należy bacznie obserwować, co robią sąsiedzi i czy czasem nie przygotowują się do wojny. Również należy trzymać na granicach żołnierzy i inne obwarowania, żeby odstraszyć potencjalnych najeźdźców. Zameczki trzeba warowne budować na granicach w niewielkiej odległości od siebie. Można tam osadzać tych szlachciców którzy mimo znakomitego rodu żyją w ubóstwie a więc nie mogą wystawić się godnie do walki. Król powinien przebywać w tych zameczkach od czasu do czasu, by stały się ludniejsze a co za tym idzie trudniejsze do zdobycia. Powinno się też budować zasieki i z pni konstruować mury, tak jak to wedle Tytusa Liwiusza robili Galowie.

Rozdział II

I

Przyczyna wojny musi być sprawiedliwa. Jeśli nie jest, nie można spodziewać się zwycięstwa. Gdy przyczyna jest, należy rozważyć, jakiego rodzaju to wojna i czy korzystne jest ją zaczynać.

II

Wtedy należy wysłać poselstwo z żądaniem.

Potem autor przeprowadza dowód, że wojna to nic dziwnego i że nie ma już ziemi, która by swego panowania nie zmieniła. Poczyna od nadania przez Boga ziem synom Abrahama, później mówi o Chaldejczykach, których ziemie opanowali finalnie Rzymianie, a teraz na tych ziemiach rządzą Niemcy. Wspomina o tym, że większością Italii włada Hiszpania, a Polacy mimo wielu wojen i żądań niemieckich mają jako prowincję Prusy.

Wraca do opisu poselstwa. Otóż należy zachować umiar w żądaniach, np. ziemie, które dawno temu były nasze, ale teraz od wieków mają we władaniu sąsiedzi powinniśmy im zostawić.

III

Najmniej troszczą się o sprawy ludzkie ci, którzy wojnę wszczynają z powodu pragnienia sławy, bo oni chcą tylko sławy a jednocześnie narażają na niebezpieczeństwo ziemie, mienie i życie obywateli.

Podaje jako przykład mądrości króla Zygmunta I, który odmówił przyjęcia korony Czech, Węgier i Szwecji, wiedząc, że musi się troszczyć przed wszystkim o swój lud, a nie o postronne.

Wojna poza tym jest źródłem zła i cierpienia, winno to wzruszyć władcę, któremu zależy na sławie i sprowokować do zmiany pryncypiów. A na swawolne zachowanie żołnierzy władca musi przymykać oczy, jeśli chce, by wojsko pozostało mu wierne. Następnym argumentem jest to, że utajona nienawiść pokonanych pozostanie w nich, co w chwili słabości może objawić się tym, że to oni zaatakują uprzedniego zwycięzcę.

Jednakże władca, który unika wojny słusznej, więcej który unika obrony zasługuje na potępienie.

Księga IV O Kościele

Rozdział 3

To co sobór postanowi powinno obowiązywać cały kościół. Świeccy i niższy stan duchowny też powinni mieć wstęp na sobór. Bo ważniejsze jest by w sprawach spornych rozstrzygał ten, kto jest mądry, cnotliwy i wykształcony, nie ten, który ma dużo biskupstw i majętności.

Argumenty:

  1. Sobór powszechny nadal jest powszechny, mimo, że zwie się go teraz episkopalnym.

  2. Cesarzowa Pulcheria, przeganiając mnichów i laików z soboru zrobiła źle i po co się w ogóle wtrącała?

  3. Powinno się zawsze kwestie sporne rozważać z przeciwnikami (np. luteranami) a nie wypraszać ich z sali obrad.

  4. Sobory apostolskie potwierdzają jego argumenty, bo zawsze zapraszano na nie uczniów.

  5. Ludzie powinni mieć możliwość oceny biskupów, by wiedzieć, za kim iść. A na pewno w soborach powinni brać udział cesarze.

Rozdział IV

Należy wybierać posłów na sobór takich, którzy umieją bronić dogmatów, ale i takich, którzy będą walczyć o własne zdanie. Wykształceni powinni być by godnie nas reprezentować. Nie znaczy przy doborze nic ani herb, ani majętność, bo mądrości od tego nikomu nie przybędzie. Tak poradził pod Troją Agamemnon Diomedesowi, ten wybiera Ulissesa.

Powinni również być odważni w mowie, nawet rzeczy trudnych i niepopularnych, to tak jak z senatorami było wcześniej.

Powinno się oddawać głos mniejszej ilości ludzi mądrych, którzy wszystko powiedzą o danej sprawie, niż większej ilości ludzi mniej mądrych. Dalej pisze to samo co przy senatorach, by wzorować się na zasadach rzymskich.

Oratorzy powinni mówić dla dobra kościoła, nie dla dobra swojej chwały tudzież dla poklasku. Nie powinni też kryć się z argumentami, jakimi chcą odeprzeć tezę przeciwnika. Na soborze chodzi o wiarę i religię i chrześcijaństwo, nie o osobiste zwycięstwo. N ajważniejsza jest prawda.

Księga V O szkole

Rozdział I

Ze starannego wykształcenia wynika wielkość narodu.

Dalej autor wymienia sławne szkoły, greckie, hebrajskie, . Te ostatnie zostały zastąpione przez Jezusa a dalej przez szkoły apostolskie. Ich miejsce z kolei zastąpiły szkoły chrześcijańskie. Więc w wątpliwych sprawach dot. np. religii ucieka się powszechnie do opinii osób wykształconych w tej materii. Filozofowie zatem mają duży wpływ na ludzi i przekonać ich mogą do uczciwego postępowania. i tak naprawdę to oni stoją najwyżej w hierarchii. Np. Cyceron, który udaremnił spisek Katyliny, który chciał uzyskać dla swego przywódcy godność konsula za pomocą zamachu. Stan nauczycielski poza tym, że bada źródła i przyczyny wszystkiego, potrafi sprzeciwić się nieuczciwym dążeniom monarchów, czego dowodzi historia. Dziś ludzie uganiają się za vanitas, zaś naukę i nauczanie pozostawiają ludziom podlejszego stanu.

Rozdział II

Skoro wydaje się tyle na vanitas, czemu nie wydaje się na edukację?

Np. klasztory, które mają duże dochody powinny utrzymywać wyznaczoną liczbę studentów. Studenci w zamian mogliby pracować na rzecz klasztoru i zobowiązać się, że powierzą się później służbie kościołowi bądź ojczyźnie. Dawniej bywało tak, że przy kościołach były szkoły dla młodzieży, powołano scholastyków, którzy wyszukawszy nauczycieli w odpowiednim czasie pomagali im i doglądali nauki. Dołączono do nich kantorów, którzy ćwiczyli młodzież w muzyce, bowiem ówczesne władze chciały by wiara była przekazywana w różnoraki sposób. Dlatego też ci, którzy teraz mają te tytuły nadal winni zajmować się kształceniem młodzieży. Do grona kapłanów zatem powinno się przyjmować wedle wykształcenia nie wedle stanu i majętności. Zatem to kościół jest odpowiedzialny za kształcenie a jednocześnie za to, że teraz nauka stoi na tak niskim poziomie. Beneficja niegdyś dawane były uczonym, kościół spełniał rolę mecenasa. Później jednak nie przydzielano ich ze względu na osiągnięcia naukowe, ale z pobudek niższych. Teraz powinno to zostać rozliczone. Nauczycielom zaś powinno się wyznaczyć słuszne wynagrodzenia.

Rozdział III

Należy dbać o nauczycieli i uczniów. Obie grupy powinny mieć powołanie do tych czynności.

Najpierw powinno się przejść obowiązkowo trivium, nadto w szkole należy uczyć się filozofii i języków obcych. Trzeba się ćwiczyć w stylu i dyskusji i deklamacji. W średniowieczu uczono rzeczy niepotrzebnych, a teraz powinno się uczyć tego, co jest użyteczne dla ojczyzny i religii. I zlikwidować średniowieczną łacinę.

Rozdział IV

Nikomu nie powinno dać się godności przeznaczonej uczonym ludziom, kto nie przedstawi dowodu nauki. Uczeni powinni pamiętać o starożytnych wzorcach, a także o tym, że nawet jeśli nikt ich nie naradza, to robią rzecz Bogu najmilszą. A Biskupi pamiętać muszą, że odpowiedzą przed Bogiem za źle, nieuczciwie rozdawane godności kapłańskie. Nie można bronić wiary bez zgłębienia jej nauk, tego nauczyło ludzi doświadczenie, będące najlepszym nauczycielem.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
o poprawie rzeczypospolitej a frycz modrzejewski
F MODRZEWSKi O POPRAWIE RZECZYPOSPOLITEJ
O poprawie RZECZYPOSPOLITEJ Różnica między poglądami Frycza i szlacheckiej inteligencji
modrzewski o poprawie rzeczypospolitej YSXBFC6W3S722XQJI67FHTO3KI2QLEXYURPFK6Q
O poprawie Rzeczypospolitej-streszczenie, szkoła
O poprawie Rzeczypospolitej, STUDIA, staropolska
o poprawie rzeczypospolitej opracowanie geneza interpretacja motywy
O poprawie Rzeczypospolitej, Streszczenia
O poprawie Rzeczypospolitej bonus, Barok
O poprawie Rzeczypospolitej (2) , O poprawie Rzeczypospolitej - Andrzej Frycz Modrzewski
Andrzej Frycz Modrzewski O poprawie Rzeczypospolitej
Modrzewski O poprawie Rzeczypospolitej
Modrzewski O poprawie Rzeczypospolitej
O poprawie Rzeczypospolitej
17 Jeśli umysł ludzki jest tworem ewolucji, to czy można wierzyć, że poprawnie ujmuje on rzeczywisto
telewizja a rzeczywistość POPRAWIONE, Kulturoznawstwo UAM, Telewizja
test poprawkowy grupa 1

więcej podobnych podstron