Aniele Stróżu!
Wiara…. Czym jest wiara po stracie ukochanej osoby? Każdy zadaje sobie to samo pytanie. Jednak ja wam odpowiem. Wiara w takiej chwili jest jedynym ratunkiem! To ona pozwala nam normalnie funkcjonować! To tylko dzięki niej możemy żyć. Gdy tracimy bliską osobę, miłość swojego życia, często nie widzimy sensu, aby dalej ciągnąć nasze szare życie. Chcemy jak najszybciej ze sobą skończyć. Jednak, co jeśli obiecaliśmy tej osobie „żadnych głupich wybryków”?
Wtedy nikt nie widzi innego wyjścia i żyje jak duch. Duch, który przemieszcza się tylko z kąta w kąt, je posiłki, bo przyjaciele go do tego zmuszają, chodzi do pracy, bo musi i nic więcej. Tak naprawdę tylko noc i sen przynosi takiej osobie ukojenie, ponieważ może śnić o tym jedynym!
Każdego dnia prosi za pewne swojego anioła stróża, tak jak ja teraz, aby móc wreszcie dołączyć do niego! Jednak, czy my mamy prawo o to prosić?
Nie mamy! Jednak zazwyczaj dopiero zdajemy sobie o tym sprawę jak na prawdę umieramy. Patrzymy na wykrzywione bólem twarze przyjaciół, rodziny. Więc my, jako ludzie nawet często cierpiący i bezradni, nie możemy poddawać się i prosić o śmierć. A jednocześnie prosić o ból dla naszych bliskich!
Jest wiele tragedii, ale jedno jest pewne: po każdej trzeba wstać, otrzepać się i iść dalej. Próbować żyć normalnie, choć często to nie jest proste. Bo nie jest łatwo zapomnieć o osobie, którą się kochało! Jednak w takim właśnie momencie wiara jest podstawą. Bo tylko dzięki niej mamy nadzieję na lepsze jutro. Wiara w Boga…. W takich chwilach naszego życia jest niezbędna. Pozwala nam snuć nadzieję, że spotkamy się z tą osobą w innym, lepszym świecie, bez bólu i cierpienia.
Aniele Stróżu!
Dziękuję Ci, że cały czas nade mną czuwasz i dodajesz mi cały czas tej wiary! Kiedy odchodziłeś, na łóżku szpitalnym wypowiedziałeś te krótkie słowa, a potem jeszcze je przekazałeś w liście: „Kocham Cię i bądź szczęśliwa”!. Te kilka słów potrafi poruszyć nasze serce. W chwili, kiedy odchodziłeś, stałeś się moim aniołem stróżem, którego obecność czuję na każdym kroku. Proszę, dodaj mi sił, abym mogła dalej żyć! Abym mogła wypełnić obietnicę, którą Ci złożyłam obiecując, iż nie zrobię nic głupiego i będę żyć dalej.
Aniele!
Dziękuję za całą wiarę, bo bez niej tak samo jak bez miłości człowiek nie istnieje! Kto choć raz nie pozna smaku miłości, jest człowiekiem nieszczęśliwym!
Więc czym jest wiara i po co ona nam w tych trudnych momentach?
Wiara jest naszą podporą w trudnych chwilach naszego życia, bo dzięki niej funkcjonujemy i dajemy radę z całym smutkiem, jaki nas otacza. To ona daje nam nadzieję na lepsze jutro i ponowne spotkanie z naszymi aniołami…