istota feudalizmu (rozszerzone)


ISTOTA FEUDALIZMU

W literaturze historycznej pojęcie feudalizmu nie jest jasno określone. Trudno jest bowiem znaleźć odpowiednią formułę ujmującą całokształt stosunków gospodarczo-społecznych w okresie od rozpadu wspólnoty pierwotnej (bądź też systemu niewolnictwa) do pełnego ukształtowania się systemu kapitalistycznego. W tej sytuacji zamiast podania definiecji ustroju feudalnego omówimy trzy zasadnicze jego cechy:

  1. ukształtowanie się systemu podległości prawnej i gospodarczej jednych grup społeczeństwa feudalnego względem innych grup społecznych;

  2. dominacja gospodarki naturalnej;

  3. decentralizcja rynków towarowych.

W społeczeństwie feudalnym wykształciły się trzy stany: chłopski, mieszczański i szlachecki. Proces wyodrębnienia się poszczególnych stanów był dość długotrwały. W początkowym okresie ustrój feudalny cechowała duża mobilność społeczna. Później jednak, gdy ugruntowała się uprzywilejowana pozycja szlachty, zabroniła ona zmian przynależności stanowej.

Wzajemna zależność grup ludności wchodzących w skład społeczeństwa feudalnego układała się w system hierarchii tworzącej rodzaj drabinyspołecznej. W najbardziej rozwinietej formie system ten kształtował się w Europie Zachodniej. Pan feudalny sprawował bezpośrednią władzę nad ludnością chłopską. On sam z kolei oddawał sie pod opiekę mozniejszego od siebie feudała (hrabiego, księcia), często zresztą był zmuszany do podjęcia tej opieki. W ten sposób stawał się wasalem (z tytułu podległości osobistej), a zarazem lennikiem (z tytułu podporządkowania swych dóbr). Zdarzało się często, że i ten mozny pan podlegał jakiemuś jeszcze potężniejszemu dostojnikowi. Nad ostatnim piecze sprawował panujący.

Feudalizm w Europie Zachodniej wykształcił się jeszcze przed powstaniem państwa polskiego. W Polsce nie doszło do ukształtowania hierarchii lennej, natomiast władca przejął od wspólnot terytorialnych i plemiennych zwierzchnią własność całej ziemi (regale ziemne). Tę własność oraz powinności chłopskie przekazywali władcy kościołowi i możnym (immunitety), uwalniając tworzącą się w ten sposób własność feudalną od ingerencji panującego. Podobnie pełną własnośc ziemi, ograniczoną jedynie obowiązkiem słuzby wojskowej, osiągneli rycerze. Do klasy feudalnych posiadaczy należał też Kościół, a ściślej - biskupi i opaci. Pozycja Kościoła uwocniała się wraz z coraz większym oddziaływaniem religii na życie społeczne, wspieraniem organizmu państwowego przez kościelne instytucje i struktury oraz rozwojem własnych podstaw materialnych.

Stan szlachecki był szczególnie uprzywilejowany. W jego rękach pozostawała władza polityczna. Stan chłopski znajdował się w sytuacji najtrudniejszej. Ludność chłopska była bardzo zróżnicowana. W skład tej grupy społecznej wchodzili wolni właściciele, a także niewolnicy osadzeni na roli. Chłopi w dobrach książęcych (królewskich) podlegali bezpośrednio panującemu.

Charakterystyczne jest to, że w okresie początkowym feudalizmu dominuje gospodarka naturalna. Ten system ekonomiczny należy w praktyce rozumieć jako tensencję do samowystarczalności. W gospodarce naturalnej przeważająca część wytwarzanych dóbr, a zwłaszcza siły roboczej, nie przechodzi przez rynek. Nie ma zatem wartości wymiennej, która mogłaby decydować o optymalnym sposobie ich wykorzystania w procesie gospodarowania. Typową jednostką produkcyjną jest drobne, samowystarczalne gospodarstwo chłopskie.

Rolnicy obciążeni stałymi daninami i licznymi powinnościami mieli ograniczone możliwości regularnej eksploatacji własnych gospodarstw. Nadwyżka chłopskiej siły roboczej była wykorzystywana do wykonywania prac rzemieślniczych i zajęc specjalnych (ludność słuzebna). Tej grupie społecznej, wykonującej zajęcia specjalistyczne na użytek zwierzchności, łagodzono wymiar ich dziedziczonych obciążeń. Organizacja gospodarki w Polsce w okresie wczesnej monarchii piastowskiej byłanastawiona na trwałe przystosowanie rzeczowej struktury chłopskich świadczeń do bilansu przewidywanych potrzeb grup rządzących.

Jednakże nawet w tym systemie wytwarzano niewielką nadwyżkę produktów, która pozwalała na funkcjonowanie wymiany towarowej o lokalnym na ogół zasięgu. Rolę ośrodków rynku lokalnego spełniały początkowo przede wszystkim osady targowe i do pewnego stopnia podgrodzia. W okresie późniejszym wymiana towarowa koncentrowała się w miastach. Rynki lokalne w ustroju feudalnym charakteryzowały się dominacją w wymianie towarowej artykułów pochodzenia rolniczego, niewielkim zasięgiem terytorialnym (zazwyczaj w promieniu 10-30 km od ośrodka miejskiego), dużą rolą cotygodniowych targów, bezpośrednim charakterem wymiany producent - konsument.

W okresie schyłkowym średniowiecza każde miasto było ośrodkiem rynku lokalnego, obejmującego głównie towary pierwszej potrzeby i produkty rolne. Większe natomiast ośrodki miejskie tworzyły centra rynków regionalnych o bardziej złozonym składzie wymienianych towarów.

FEUDALIZACJA USTROJU ROLNEGO

W ciągu X-XI w. państwo, przy współudziale możnych i rycerstwa zorganizowało system fiskalny oraz własny sektor gospodarczy obejmujący produkcję i usługi w postaci specjalnych wsi służebnych. Sektor ów zaspokajał potrzeby państwa i był dostosowany do słabo rozwiniętych stosunków rynkowych na ziemiach polskich. Całe państwo, w tym i ziemia, stanowiło własność patrymonialną panującego, który utożsamiał się z państwem. Wolni chłopi byli traktowani jako poddani państwa, pełniąc usługi na jego rzecz w postaci pańszczyzny, danin, podwód, stróży i innych.

Pod wpływem rozwoju warstwy możnych oraz postępów gospodarki rynkowej dokonywał się rozkład tego specyficznego systemu. Poprzez nadania ziemi oraz tzw. przywileje immunitetowe wykształciła się typowo już feudalna warstwa właścicieli ziemi zainteresowana bezpośrednio gospodarowaniem.

Największym feudalnym właścicielem był książę. Szcytowy okres rozwoju własności książęcej przypada na drugą połowę X w. ten stan rzeczy nie utrzymał się zbyt długo, ponieważ wzmogło się niebawem rozdawnictwo posiadłości książęcych na rzecz osób świeckich i instytucji kościelnych.

Książę umacniając swą władzę przy poparciu feudałów zjednywał sobie przychylność, m.in. Nadawaniem ziemi. Nadania miały również na celu zagwarantowanie rycerskiej służby wojskowej. Stanowiły one czynnik przyspieszający proces przekształcania się dziedziców-rodowców z prostych rycerzy w wielkich właścicieli ziemskich. Nadania te były z reguły dziedziczone. Przeważnie nadawano ziemie położone z dala od ośrodków osadniczych, na granicach dzielnic, na obszarach nie eksploatowanych dotychczas rolniczo.

Obok nadań były i inne możliwości powstania majątków feudalnych. Niektórzy feudałowie powiększali swoje posiadłości zajmując ziemie będące dotąd pustkowiem. Możni, piastujący najwyższe urzędy, zarządzający grodami i ziemiami, nadużywali swej władzy i zagarniali niejednokrotnie ziemię chłopską oraz zawłaszczali łąki i pastwiska opolne (były to pastwiska należące do opoli, tj. dawnych organizacji terytorialno-sąsiedzkich wystepujących na ziemiach Słowian Zachodnich). Od XII w. znaczny udział w powstawaniu wielkiej własności ziemskiej miało kupno oraz scalenie rozrzucownych posiadłości poprzez związki rodzinne lub zamianę.

Najliczniejszą grupę feudałów świeckich stanowili właściciele posiadających 1-2 wsie. Najczęściej spotykamy ich na Śląsku, znacznie rzadziej w pozostałych dzielnicach Polski.

Najważniejszymi po książętach właścicielami ziemskimi były biskupstwa i klasztory. Dobra koscielne, bez wyjątku, zawdzięczają swoje powstanie darowiznom książęcym i rycerskim. Nadania na rzecz Kościoła były podyktowane czynnikami natury religijnej, a także motywami doczesnymi. Książęta i świeccy feudałowie doceniali rolę Kościoła w utrwalaniu i zabezpieczaniu ich panowania i hojnie obdarzali majątkami ziemskimi biskupstwa oraz klasztory.

Rozdawnictwo ziemi na rzecz feudałów duchownych ulego powolnemu zahamowaniu około połowy XIII w. Równocześnie z tym zjawiskiem, spowodowanym niewątpliwie wyczerpywaniem się rezerw ziemi skupionej w rękach możnych i rycerstwa oraz perspektywami podniesienia jej rentowności w związku z ożywieniem gospodarczym, instytucje kościelne starały się cora częściej na drodze kupna pomnożyć swe dobra ziemskie.

Daleko idące zmiany ustroju agrarnego spowodowały immunitety. W Polsce zaczęto je nadawać w XII w., najpierw w dobrach kościelnych. Immunitet ekonomiczny (skarbowy) polegał na całkowitym lub częściowym zwolnieniu ludności zamieszkałej w majątkach feudałów duchownych lub świeckich, które zostały objete tym przywilejem, od określonych danin i posług na rzecz panującego księcia. W początkowym okresie zwolnieniami skarbowymi obejmowano przeważnie pojedyncze miejscowości należące do danego właściciela. Później pojawiły się immunitety generalne, odnoszące się do całości majątku poszczególnych feudałów. Z tego zwględu na pierwszy plan wysunęły się najsilniejsze majatkowo i politycznie instytucje feudalne, jakimi były biskupstwa. Uprawnienia zdobywały one nieraz w ostrej walce z władzą świecką.

Immunitet sądowy ograniczał lub wyłączał sądownictwo urzędników książęcych, a także samego księćia, nad poddanymi osiadłymi w immunizowanych dobrach. Władca zrzekał się zwykle władzy sądowniczej w sprawach mniejszej wagi, rezerwował sobie natomiast rozpatrywanie i osądzanie przestępstw kryminalnych, za które czekały winowajcę surowe wyroki do kary śmierci włącznie.

Właściciel ziemski obdarzony przywilejem mógł zatrzymać dla siebie wszystkie daniny przysługujące do tej pory księciu. Był on zatem bardziej niz poprzednio zainteresowny racjonalną gospodarką swej włości, ponieważ dzięki temu uzyskiwałby większe dochody. Ponadto nowe źródło dochodu stanowiły opłaty sądowe, pobierane od chłopów skazanych wyrokiem sądu pańskiego. Otrzymanie immunitetu było początkowo korzystne również i dla chłopów, pan bowiem we własnym interesie dbał o podniesienie gospodarki chłopskiej.

Jednakże w miarę upływu czasu chłopi dzięki immunitetom popadali w coraz większą zależność od feudałów i stawali się w ten sposób ich poddanymi. Immunitety były ukoronowaniem długotrwałych przemian społeczno-gospodarczych, prowadzących stopniowo do ujednolicenia statusu licznych kategorii bezpośrednich producentów rolnych i podporzadkowania ich władzy pana.

Malała również wolna własność chłopska. Uzależenienie ludności wyrażało się przede wszystkim w ukształrowaniu się feudalnego stosunku do ziemi. Feudał przejmował ziemie na własność, pozostawiając poddanemu jej użytkowanie albo też własność użytkową, dziedziczoną lub czasową. Postępował też proces rozwarstwiania gospodarstw kmiecych. Wytwarzała się warstwa małorolnych, późniejszych zagrodników, którzy nie byli w stanie utrzymywać własnego sprzężaju, tj. zwierząt jako siły pociągowej. Pojawili się także bezrolni, czyli chałupnicy i komornicy, którzy zachowali tylko resztki samodzielności gospodarczej - własne gospodarstwo domowe i pewną sowbodę w wynajmowaniu się do pracy.

Rozwój poddaństwa wpłynął na zwiększenie ciężarów dworskich ludności wiejskiej. Kształtowanie się powinności feudalnych było kluczowym elementem w procesie powstawania i organizowania wielkiej własności ziemskiej. Geneza świadczeń dworskich jest mało znana. Głównym źródłem dochodu feudałów była pobierana od chłopa renta naturalna. Początkowo daniny uiszczano głównie w bydle, nierogaciźnie i drobiu. W miarę rozwoju rolnictwa i wzrostu produkcji zobożowej podatek ten ściągano w postaci produktów zbozowych (pszenicy, żyta i owsa). Obok renty naturalnej wystepował czynsz pieniężny, dziesięcina, świadczenia na rzecz państwa (stan), powinności transportowo-komunikacyjne i inne. Oprócz tego spotyka się pańszczyznę jako obowiązek odrabiania określonej liczby dni w roku lub wykonania określonej roboty, np. skoszenia łąki, zwiezienia pewnej ilości drewna itp.

Reorganizacja wielkiej własności doprowadziła do specjalizacji w rodzaju danin i powinności.

Wraz z upowszechnieniem się immunitetów ulegały stopniowej likwidacji regalia (uprawnienia przysługujące wyłącznie panującemu). Największego znacznia gospodarczego nabierały prawa dotyczące: eksploatacji bogactw naturalnych (prawo przetrwało do XVI w.), ustanowienia i pobierania ceł, bicia monety (utrzymane w zasadzie do rozbiorów), lokacji miast oraz prawo targu, drogowe (przymus drożny), leśno-łowieckie i młyńskie. Poważnym czynnikiem władzy monarszej były regalia grodowe (wyłączne prawo budowy i posiadania grodów przestrzegane do XVI w.).

Pobór cześci plonów wyprodukowanych w drobnyych gospodarstwach przestał z czasem zadowalać właścicieli ziemskich. Przystąpili oni do gospodarczej reorganizacji swoich posiadości. Reorganizacja ta poszła w dwu kierunkach: przeprowadzenia specjalizacji pracy wśród drobnych gospodarstw oraz tworzenia własnych folwarków, ukierunkowanych pod produkcję hodowlaną i zbożową. W związku z tym znaczna część drobnych gospodarstw specjalizowała się na skutek eksploatowania bogactw fauny. Hodowlą zajmowali się: skotnicy (bydło rogate), świniarze, kobylnicy i owczarze. W zakresie produkcji roślinnej mozna wymienić jedynie winiarzy.

Jeśli chodzi o folwarki, to zajmowały one w porównaniu z gospodarstwami włościańskimi stosunkowo mały obszar, tak że Polska XII i XIII w. była krajem drobnej uprawy w obrębie wielkiej własności. Pierwsze folwarki zaczęto tworzyć w dorach kościelnych, później w majątkach szlacheckich. Formę zbliżoną do folwarku stanowiły gospodarstwa sołtysów.

Posunięcia związane z reorganizacją własności były efektem świadomej działalności feudałów dążących do umocnienia swego statusu poprzez uzyskanie odpowiednich dochodów.

Rozwój sił wytwórczych w rolnictwie dokonał się również w obrębie systemów upraw i narzędzi rolniczych. Coraz powszechniej stosowano trójpolówkę nieregularną, która stopniowo wypierała gospodarke dwupolową.

Dwupolówka był to system rolny, w którym jedno pole znajdowało się pod uprawą, drugie natomiast leżało odłogiem; trójpolówka natomiast polegała na podziale uprawnych pól na trzy coroczne przemienne działki: ozime, jare i ugorujace.

Trójpolówka rozwinęła się w związku ze wzmożoną uprawą zbóż ozimych, a zwałaszcza żyta, które zapewne dopiero w XI-XII w. stało się głównym zbożem. System ten pociągnął za sobą bardziej równomierny rozkład robót polnych w roku. Stosowano na ogół dwukrotną orkę jesienną pod oziminy i jedną orkę wiosenną pod zboża jare. W poblizu domostw położone były ogrody, w których sadzono i siano m.in. groch, bób, soczewicę, rzepę, marchew, cebulę, kapuste, len i konopie. Za ogrodami znajdowały się pola, uprawiane radłem i broną, częściowo nawożone, o krótkim okresie ugorowania. Pola bardziej odległe uprawiane były mniej intensywnie. Stosowano tu dłuższe odłogowanie. Hodowano także krowy, świnie, owce lub kozy i drób.

W omówionym okresie nastąpiło wydatne udoskonalenie narzędzi rolniczych, zwłaszcza w dominującej gospodarce sprzężajnej. Pola uprawiano radłem zaopatrzonym w żelazną radlicę. W końcu XII w. zaczęto używać w Polsce pługa. Orka pługiem nie tylko spulchniała glebę, ale także ją odwracała. Do uprawy roli zaczęto stosować również bronę ramową. Do brony zaprzęgano częściej konia, który do tej czynności nadawał się lepiej niż powolny wół. Ważną rolę w gospodarstwie odgrywały ponadto motylki, rydle, widły o żelaznych ostrzach i grabie. Udoskonalono sierpy, które słuzyły do sprzętu zbóż.

ZMIANY W USTROJU ROLNYM I TECHNICE PRODUKCJI

Źródeł osadnictwa na prawie niemieckim należy szukać w rozwoju sił wytwórczych, prowadzących do szerszego włączenia ws w orbitę gospodarki towarowej. Zagospodarowanie pustek przez ludność pochodzenia polskiego było niewystarczające. Trudności z ich zaludnieniem wzmogły się jeszcze po najeździe tatarskim w 1241r. W tych warunkach osadnictwo kolonistów z Niemiec i innych krajów zachodnich stało się drogą prowadzącą do podniesienia poziomu gospodarczego wielkiej własności i wzrosktu dochodów.

Kolonizacji niemieckiej powodującej osadzenie całych wsi na prawie niemieckim towarzyszyły przemiany w sytuacji polskiej ludności zależnej. Przeniesienie polskiej wsi na prawo niemieckie oznaczało wprowadzenie bardziej rozwiniętych form ustrojowo - prawnych.

Istotą prawa niemieckiego bylo ustanowienie stałych czynszów. Podstawowym świadczeniem na rzecz właściciela stała się renta pienięzna. Ograniczeniu uległa natomiast renta naturalna i odrobkowa. Z biegiem czasu stsunek części pieniężnej do świadczeń w naturalnej rencie wykazywał tendencję do wzrostu, co dowodzi dalszego rozwoju gospodarki towarowej. Na wysokość czynszu wpływał także spadek wartości pieniądza.

Upowszechnienie gospodarki czynszowej wpłynęło korzystnie na wzrost wydajności pracy, ponieważ chłop był obecnie zainteresowany bardziej niż poprzednio rezultatami swej pracy. Po uiszczeniu bowiem daniny i czynszu reszta plonów stanowiła jego własność, którą mógł swobodnie dysponować. Również i właściciele dóbr byli najczęściej zainteresowani w oczynszowaniu, gdyż zwiększało ono ich dochody, a zwłaszcza przysparzało im pożądanych środków finansowych.

Zmianie uległ status prawny ludnoci chłopskiej. Prawo niemieckie obejmowało cały zespół norm i zwyczajów zapewniających nowym osadnikom czy mieszkańcom osad przenoszonych na to prawo różne korzyści i przywileje. Wstępnym warunkiem wprowadzenia prawa niemieckiego w danej wsi było zapewnienie jej immunitetuekonomicznego i sądowego. Zwolnienie od części lub całości uciążliwych świadczeń na rzecz państwa, tzw. ciężarów prawa książęcego, stwarzało dla osadników korzystną perspektywę. We wsiach lokowanych na prawie niemieckim wprowadzono nowy system prawny i ekonomiczny.

Nowi osadnicy byli zwolnieni od opłat i czynszów przez pierwsze lata niezbędne do zagospodarowania się. Była to tzw. “wolnizna”, której okres zależny był od warunków, na jakich lokowano wieś (na terenach uprawnych czy na “surownym korzeniu”) i mógł wynosić 2-24 lat.

Chłop osiadły na prawie niemieckim nie był przywiązany do ziemi. Mógł ją opuścić uczyniwszy zadość swoim zobowiązaniom. Musiał zwykle dać na swoje miejsce równie zasobnego w inwentarz zastępcę lub opłacić czynsz za lata wolne, jeżeli opuszczał ziemię przed upływem lat, w czsie których miał korzystać z wolnizny.

Upowszechnienie się systemu czynszowego prowadziło do zwiększenia gospodarczej samodzielności chłopa oraz osłabienia poddaństwa. Ludność wiejska wywierała często presję na tych właścicieli ziemskich, którzy ociągali się z wprowadzeniem prawa niemieckiego. Chłopi przez masowe opuszczenie wsi lub zbiegostwo zmuszali niejednokrotnie panów do likwidacji dawnych form organizacyjnych wsi feudalnej.

W XIII i XIV w. dokonał się znaczny postęp w dziedzinie produkcji rolnej. O postępie tym zadecydował rozwój sił wytwórczych,a zwłaszcza ich następujące elementy: wzrost areału ziemi uprawnej i upowszechnienie nowych systemów upraw, zwiekszenie liczby ludności rolniczej, udoskonalone narzędzia rolnicze oraz zmiany w hodowli.

MIASTO: POWSTANIE I ROZWÓJ

Spory wokół początków miast:

Do niedawna samo pojecie miasta było, a częściowo i dzisiaj jest sporne. Dla wielu miasta - to ośrodek osadniczy, którego ludność zajmuje się w większości zajęciami nierolniczymi, zwłaszcza rzemiosłem i handlem; dla innych jest to osada prawnie wyodrębniona z otaczającego ją terytorium i posiadająca samorząd: są wreszcie i tacy, którzy uznają za miasta w średniowieczu tylko osady otoczone murami i mające typowo “miejskie” rozplanowanie.

Dziś jednak większość historyków jest zdania, że pośród czynników wyróżniających miasta od innych osad czynniki gospodarcze są najważniejsze. Osada mająca nawet najuroczyściej zatwierdzone prawa miejskie nie jest miastem, jezeli jej mieszkańcy uprawiają rolę i hudują bydło podobnie jak ludność okolicznych wsi. Miastem bedzie natomiast każde skupisko rzemieślniczo-kupieckie, nawet jesli nie ma samorządu i ludność jego pod wzgledem prawnym nie jest wyodrębniona.

Przyjęte u nas w XIII w. prawo miejskie - to prawo niemieckie, a jego rozpowszechnienie wiązało się często z imigracją ludności niemieckiej. Nacjonaliści niemieccy wysunęli więc wniostek, że miasta polskie były dziełem Niemców, że Słowianie, stojący na niskim stopniu rozwoju gospodarczego, miast nie mieli i sami stworzyć ich nie mogli. Niektórzy uczeni niemieccy szli jeszcze dalej, upatrując w tym dowodu rasowej niższości Słowian i szczególnej kulturo-twórczej roli narodu niemickiego.

Do rozstrzygnięcia sporu bardzo się przyczyniło rozszerzenie horyzontów badawczych przez badania porównawcze miast pozaeuropejskich oraz ruskich. Miasta te w większości przypadków nie posiadały żadnej autonomii i odrębnego prawa, trudno jednak odmówić “miejskości” tym wielotysięcznym nieraz ośrodkom handlowyo-rzemieślniczym. Z kolei badania nad początkami miast zachodnioeuropejskich w sredniowieczu wykazywały wiele analogii z początkowym okresem dziejów miast słowiańskich. Obecnie, mimo zastrzeżeńniektórych historyków, można stwierdzić z całą pewnością, że miasta polskie miały długą historię, poprzedzającą uzyskanie prawa miejskiego i autonomii.

Od podgrodzia do miasta:

Grody budowano już w neolicie; dużo ich powstało w okresie kultury łużyckiej, jeszcze więcej we wczesnym średniowieczu. Często ludność późniejszych epok wznosiła nowe obwarowania na rozsypanych wałach dawnych warowni, opuszczonych przed wiekami. Szczególną rolę odgrywały grody w organizacji osadnictwa i administracji państwowej w VII-XIII w. Od maleńskich grodków strażniczych, obsadzonych przez kilkuosobową załogę, do wielkich i potężnych grodów, stanowiących ośrodek plemienny bądź rezydencję władcy - można wyliczyć rózne pośrednie typy, służące rozmaitym celom. Wspólna była ich warowność, ale i umocnienia różniły się między sobą poważnie: od zwykłej palisady na wale ziemnym poprzez konstrukcje rusztowe aż do potężnych izbic wypełnionych kamieniami i gliną, czasem wspartych o kamienną ławę, jak na przykład w Poznaniu.

Przestrzeń wewnętrzna grodu była nawet w najznaczniejszych ośrodkach niewielka: poza dworem mieszkalnym dla księcia czy kasztelana, zabudowaniami dla załogi i budynkami gospodarczymi znajdował się tam zazwyczaj niewielki kościł, często kamienny, w przeciwieństwie do większości świeckich zabudowań, choć i wśród tych już na początku XI w. spotykamy konstrukcje murowane. Szczupłość miejska w grodzie powodowała, że nawet przy niewielkich gródkach powstawały zabudowania zewnętrzne, tworząc tzw. podgrodzie (suburbium). Zamieszkiwali je często członkowie załogi grodu, którzy w okresie pokoju, zamiast cisnąć się wewnątrz wałów, woleli sobie zbudować na podgrodziu zagrodę i uzupełniać swe utrzymanie przy pomocy hodowli czy nawet uprawy ziemi w pobliżu grodu. Obok nich wcześnie zaczęli osiadać na podgrodziu rzemieślnicy, szczególnie tacy, których obecność była dla grodu niezbedna, a więc kowale w najszerszym tego słowa rozumieniu.

Dalszy rozwój podgrodzia zależał od połozenia grodu i jego roli w organizacji państwowej. Rezydencja książęca, czy choćby siedziba kasztelana, silniej przyciągała ludzi niz mniejsze ośrodki, choć nie bez znaczenia było usytuowanie grodu przy dogodnej przeprawie, bądź na skrzyżowaniu ważniejszych dróg. W grodzie, który stanowiłośrodek administracji państwowej, przynajmniej w pewnych okresach gromadziła się okoliczna ludność, dostarczając daniny na rzecz księcia, przybywając na wiec sądowy, na posplite ruszenie, na uroczystośc kościelną. Przy okazji można było dokonać wymiany wiadomości, opinii, a także - produktów. Rzemieślnicy osiadający przy grodzie z tymi własnie zjazdami wiązali nadzieje na zbycie większej liczby swych wyrobów. Z takich periodycznych zjazdów powstały z czasem regularnie już odbywające się targi. I na codzień jednak nie brakowało w grodzie i na podgrodziu przybyszów z różnymi interesami.

Gdy z kolei brakło miejsca na podgrodziu, żywiołowe osadnictwo zaczeło wykraczać i za jego wały. Obok grodu i podgrodzia, przy prowadzących do niego drogach, powstawało uzupełniajce kompleks miejski osadnictwo otwarte, rozrzucone częstokroć na znacznym obszarze. Osady takie, związane z życiem miasta, niejednokrotnie otrzymywały własny kościół, stanowiący ich ośrodek, ich targowisko, konkurujące z targiem podgrodzia. Kiedy życiem miejskim i płynącymi z miasta dochodami zainteresowali się możnowładcy, zaczęli dążyć do nabycia posiadłości w poblizu miast, w których mogliby osadzić rzemieślników, by wziąć udział w targu książęcym lub nawet założyć własny i pobierać płynące zeń opłaty. Czasami możnowładcy mieli swe dwory również w obrębie podgrodzi.

W ten sposób ustalił się typ polskiego miasta wczesnośredniowiecznego, składającego się z grodu, podrodzia oraz wieńca otwartych osad.

Skąd wzięło się samo określenie “miasto”? Słowo to znaczyło (i znaczy dziś jeszcze w różnych językach słowiańskich, na przykład miesto po rosyjsku) po prostu “miejsce”. Otóż kiedy wytworzyły się już określenia dla różnego typu osad: gród, podgrodzie, wieś, brakło określenia dla osad otwartych (nie będących zatem grodem), które z tytułu zajęć mieszkańców nie mogły uchodzić za wieś. Pojęcie “miasto” powstało więc dla wyodrębnienia pewnego “miejsca”, spełniającego odmienne funkcje gospodarcze niż reszta obszaru.

Targi i ich znaczenie:

Specjalne znaczenie w rozwoju ośrodków miejskich miały targi, zapewniające kontakty powstającym miastom z ludnością zaplecza wiejskiego. Targi nie były oczywiście instytucją związaną z miastami: wyprzedzały je w rozwoju, zwłaszcza w mejscach, gdzie wymieniali miedzy sobą produkty mieszkańcy terenów o różnej strukturze gospodarczej. Na targach zbywali nadwyżki swych wyrobów rzemieślnicy ze wsi służebnych,a wędrowni kupcy dostarczali - obok mało komu dostępnych przedmiotów luksusowych - potrzebnej wszystkim soli i żelaza w postaci specjalnego kształtu bryłek.

Takie spotkania odbywano najchętniej przy jakiejś okazji. Dostarczały jej ongiś święta pogańskie, późniejmiejsce ich zajęły chrześcijańskie uroczystości kościelne, ale także wiece sądowe, zwoływane do grodu przez książęcych urzędników. Dla dogodnego przeprowadzenia wymiany niezbędne było bezpieczeństwo handlujących, gwarancja, że żaden z nich nie zostanie oszukany ani ograbiony. Toteż na targi wybierano miejsca święte (w sensie pogańskim, a później chrześcijańskim) lub miejsca znajdujące się pod specjalną opieką władz państwowych, a więc przede wszystkim grody. W pierwszym przypadku gwarantem pokoju targowego był Kościół, w drugim - książę.

Miasta na prawie niemieckim:

Ekspansja gospodarcza w wiekach XIII i XIV znalała wyraz również w rozowju ówczesnych miast polskich, a przemiany zaczodzące za wsi odbiły się echem w analogicznych do pewnego stopnia przekształceniach form terytorialnych i ustrojowych miast. Przekształcenia w tym przypadku związane były zwykle z przywilejami lokacyjnymi.

Poza bardzo nielicznymi przypadkami zakładania miast “na surowym karzeniu” lokacja nie tworzyła nowego ośrodka miejskiego. Przyspieszyła natomiast rozwój już istniejącego, dając mu odrębne prawo, wyróżniające jego ludność spośród otaczającego miasto obszaru. Prawo miejskie, dostosowane do zajeć ludności, ułatwiające rozwój handlu, kredytu, rzemiosła, było konieczne dla dalszego postępu społeczeństwa. Książęta, zachęceni wiadomościami o dochodach, jakie na Zachodzie przynoszą miasta swym suzerenom, szli na spotkanie dążeniom mieszczan i chętnie nadawali nowe prawo ośrodkom. Przenoszono z zachodniej Europy gotowe, skodyfikowane nieraz prawa określonych miast. Najczęściej stosowane w Polsce było prawo magdeburskie, oparte na zwyczajach prawnych Magdeburga nad Łebą, jednego z najpospolitszych miast handlowych wschodnich Niemiec. W miastach nadmorskich chętnie przyjmowano prawo Lubeki, najwiekszego podówczas portu Bałtyku. Oczywiście nie trzymano się tych wzorców niewolniczo. Miasta polskie, przyjąwszy prawo magdeburskie lub lubeckie, dodawały do nich pewne nowe zwyczaje i postanowienia, przekształcały je i dostosywały do lokalnych warunków. Każde miasto z biegiem czasu formowało zwyczaje prawne niezależnie od innych ośrodków, wydając własne ustawy, zwane wilkierzami, choć w przypadkach wątpliwych nieraz jeszcze odwoływało się do ośrodka, z którego zaczerpnięto prawo miejskie. Większe i starsze miasta wydawały orzeczenia prawne, tzw. ortyle, dla użytku młodszych lub mniejszych ośrodków.

Miasto było z reguły wyjmowane spod władzy kasztelanów i otrzymywało własny sąd, złożony z mieszczan. Przewodnictwo nad sądem sprawował dziedziczny funkcjonariusz, zwany wójtem lub sołtysem, zazwyczaj wybierany spośród mieszczan przez pana miasta i pozostający jego lennikiem. W zadnej mierze nie można uważać wójtów-sołtysów za głowy miejskiego samorządu. Człownkowie ławy (sądu miejskiego) - ławnicy, mianowani najpierw przez pana miasta w porozumieniu z wójtem-sołtysem, następnie uzupełniali się przez kooptację.

Dopiero z czasem obok wójta-sołtysa, przedstawiciela pana miasta (zazwyczaj księcia), pojawia się władza złożona z reprezentantów wybieranych przez mieszczan (oczywicie pełnoprawnych, posiadających nieruchomości i płacących podatek miejski, tzw. szos). Tworza oni radę miejską, stąd też w Polsce nazwano ich “rajcami”.

Skład ich nie był stały, podobnie jak i sposób rekrutacji. Na ich czele spotykamy przewodniczących, zwanych z niemiecka burmistrzami. W silniej rozwijających sie miastach rada miejska, złożona z najbogatszych mieszczan, odgrywała z czasem coraz większą rolę, ograniczając znaczenie wójta-sołtysa i dążąc do zupełnego wyeliminowania tego książęcego przedstawiciela z zarządzania sprawami miejskimi. Na ogół to się udawało i sprawa kończyła się wykupem wójtostwa przez radę miejską. Odtąd zamiast wójta książęcego sądem ławniczym kierował urzędnik wyznaczony przez radę miejską, noszący też zazwyczaj miano wójta, ale oczywiście nie mający wiele wspólnego ze swym dostojnym poprzednikiem.

Lokacja miasta to jednak nie tylko wyodrębnienie prawne. W większości przypadków z aktem tym wiązała sie przebudowa urbanistyczna, prowadząca do stworzenia na miejsce luźnych, rozproszonych osad jednolitego kompleksu zabudowy z regularnie wytyczonym rynkiem i ulicami. Obszar miasta ograniczony był wałami lub później murami otaczającymi je potężnym pierścieniem umocnień. Dążąc do stworzenia jak najbardziej wygodnej i regularnej sieci ulic musiano jednak, oczywiście, dostosować się do już istniejącej sieci dróg, przy których powstawało miasto, jak też do właściwości terenu. Z rogów kwadratowego lub prostokątnego rynku wychodziły zwykle po dwie ulice; w większych miastach jeszcze trzecia przecinała prostopadłe w środku każdą z pierzei rynku. Na rynku znajdował się ratusz, dokoła niego kramy, w rogu zaś kościół farny (parafialny). Bogatsze miasta fundowały sobie murowane pomieszczenia dla kramarzy.

Polityka rady miejskiej i cechów, broniących przywilejów miasta wobec obcych przybyszów, utrudniała w wielu wypadkach osiedlanie się w obrębie murów osobom nie mającym prawa miejskiego. Prowadziło to często do postawania obok miast lokacyjnych nowych osad, głównie rzemieślniczych, do pewnego stpnia konkurujących z uprzywilejowanymi ośrodkami. Czasami były to osady przedlokacyjne, które nie weszły w skład miasta lokacyjnego. Panujący wykorzystywali je dla ograniczenia potęgi wielkich miast, chętnie udzielając podmiejskim osadom prawa miejskiego.

Struktura społeczna miast i konflikty klasowe:

cechą wyróżniająca mieszkańców miast od ludności wiejskiej była całkowita wolność osobista. Jednakże mimo wspólnych interesów, jakie łaczyły mieszczan w ich opozycji w stosunku do świata panów feudalnych, ostre przeciwieństwa klasowe między różnymi warstwami ludności miejskiej doprowadziły nie tylko do stałych antagonizmów, ale nawet do zbrojnych starć i postanowień.

Władzę w większości miast polskich w tym okresie dzierżyło bogate kupiectwo, a raczej ta jego grupa, która zagarnąwszy urzędy miejskie wnet po lokacji, niechętnie się nimi dzieliła z innymi mieszczanami. Grupa ta, określana zazwyczaj w nauce zaczerpniętą z reminiscencji antycznych umowną nazwą patrycjatu, opierając się na systemie rekrutacji rajców i ławników przez kooptację, zmonopolizowała nie tylko rządy miastem, ale faktycznie przechwyciła dochody miejskie, rozdzielając wśród swych członków dzierżawę miejskich gruntów, młynów i innych zakładów przemysłowych, ceł, opłat targowych itp. Brak jakiejkolwiek kontroli umożliwiał patrycjuszom bezkarne marnotrawienie finansów miejskich, a ich wyniosły stosunek do reszty współobywateli przyczynił się do wzrostu niepopularności kliki rzadzącej.

Oprócz patrycjatu wyróżniamy w mieście pełnoprawnych obywateli, wpisanych do ksiąg prawa miejskieo i płacących podatki, zwanych pospólstwem, oraz tzw. plebs - ubogich ludzi, pozbawionych jakiegokolwiek majątku. Do pospólstwa zaliczali się zwłaszcza rzemieślnicy i ubożsi kupcy. Do tej samej grupy wchodzili jednak i bogaci ludzie, którzy z jakichś względów dostać się nie mogli do dostojnego grona rajców i ławników. Była to więc zasadniczo warstwa ludzi sredniozamożnych, cierpiących wskutek odepchnięcia od wpyłwu na losy miasta i zazdrośnie obserwujących przywłaszczenie sobie przez patrycjuszy władzy i dochodów miasta.

Natomiast ludzi zaliczanych do plebsu łączyło tylko ubóstwo i nienawiść do bogatych mieszczan. Warstwa ta stanowiła główną siłę napędow.ą wszelkiego rodzaju powstań i tumułów miejskich. Obok czeladników rzemieślniczych, służby domowej i różnego rodzaju najmitów należeli do niej żebracy, prostytutki i cały rozgałeziony świat przestępczy. Jej niejednolitość klasowa posiągała za sobą słabość i liczne wypaczenia w toczącej się walce przeciw bogatym warstwom społeczeństwa miejskiego.

OSADNICTWO NA ZIEMIACH POLSKICH

Na ziemiach polskich intensywna akcja osadnicza trwała przez całe stulecie, od połowy XIII w. Prowadzono ją według wzorów wytworzonych wcześniej na Zachodzie. Ponieważ dotarły ode do nas przez Niemcy, żródła mówią o kolonizacji na prawie niemiecki, dla odróżnienia tego ruchu od wczesniejszego ruchu osadniczego na naszych ziemiach nazywanego osadnictwem na prawie polskim.

Pan feudalny, pragnący rozpoczać akcję osadniczą według nowych wzorów, musiał najpierw uzyskać od panującego przywilej zwalniający chłopów jego włości od bezpośrednich świadczeń prawa publicznego (czyli immunitet ekonomiczny) oraz zwolnienie dóbr spod sądownictwa panujacego (immunitet sądowy). Teraz właściciel dóbr mógł zawrzeć umowę z osadźcą, występującym w imieniupozostałych osadników, przeważnie przybyszów z krajów niemieckich. W nowej wsi osadźca otrzymywał dziedziczny urząd sołtysa, gospodarstwo całkowicie wolne od czynszu i inne korzyści. Położenie osadników było i na ziemiach polskich korzystniejsze od sytuacji rodzimej ludności chłopskiej. Wymierzano im najczęściej równe nadziały ziemi, zwolniono ich na kilka lub kilkanaście lat od wszelkich świadczeń feudalnych, po wyjściu zaś lat wolnizny obowiązywały ich stosunkowo umiarkowane czynsze w naturze i w pieniądzu. Nie świadczyli zadnych robocizn lub tylko minimalne. Po dopełnieniu przewidywanych warunków mogli sprzedać swoje gospodarstwo i opuścić wieś.

W XIV w. również stosunki we wsiach dawnych zaczęto regulować według nowych wzorów. Stopniowo jednak różnice w położeniu chłopów miejscowych i osadników zaczęły zanikać; obie grupy zlały się z czasem w jednolity stan chłopski. Jednocześnie zaczęły wzrastać ciężary chłopskie, pojawiła się na nowo pańszczyzna. Była ona początkowo niewielka, bo i gospodarstwo własne pana feudalnego miało niewielkie rozmiary; nie wymagało więc, dużego nakładu robocizny. Najczęściej nie była ona określana liczbą dni w roku, lecz chłop świadczył ją na żądanie pańskie. Jednak już w połowie XV w. zaczęła się pojawiać pańszcyzna tygodniowa. Z 1421 r. Mamy pierwsze prawne potwierdzenie tego faktu; uchwała dla Mazowsza pozwalała na egzekwowanie pańszczyzny w wysokości jednego dnia tygodniowo z łanu, oznaczało to 52 dni pańszczyzny rocznie.

Aby umożliwić chłopu obronę przed wyzyskiem przez wyjście z majętności pańskiej, zaczęto wydawać przepisy utrudniające mu opuszczanie wsi. Chłopów uchodzących z majętności pańskiej wbrew tym przepisom traktowano jako zbiegów i karano w razie przechwycenia. Wydana została tez ustawa (statut warcki, 1423 r.) pozwalająca feudalnym właścicielom skupić przymusowo uprzywilejowane (i zazwyczaj duże) gospodarstwa sołtysie w obrębie swoich dóbr. Utrzymali się tylko niektórzy sołtysi w dobrach królewskich i kościelnych.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Geneza i istota feudalizmu
Dzieje gospodarki feudalnej (rozszerzone, część poprzednia gosp f p, to jakaś książka jest!)
Wyklad 3 rozszerzony
PodMar 5a (istota produktow)
Odzyskanie niepodległości przez Polskę wersja rozszerzona 2
Pojęcie i istota rozpoznania wojskowego
Etyka (1) istota, mity
Istota psychoterapii
ROZSZERZANIE NUMERACJI DO 1000
Istota , cele, skladniki podejscia Leader z notatkami d ruk
ISTOTA OBRAŻEŃ KRĘGOSŁUPA I MIEDNICY
Istota uzalezaleznienia J Milanowska
Istota gospodarki rynkowej
Wyklad 7 rozszerzony
istota po korekcie
Negocjacje Istota

więcej podobnych podstron