Romantyzm
Romantyzm — szeroki i wieloznaczny termin stosowany w odniesieniu do różnych przejawów sztuki (gł. malarstwa) lat ok. 1760-1850. Romantyzm, jest ruchem artystycznym rozumianym raczej jako wyraz postawy światopoglądowej, artystycznej i uczuciowej, może być rozumiany jako reakcja przeciw neoklasycyzmowi. Racjonalizmowi przeciwstawiano religijność, obiektywizmowi - indywidualizm, uniwersalizmowi - wzrost poczucia narodowego,
Myśl filozoficzną w tym czasie kształtowali tacy myśliciele jak
Friedrich Wilhelm Joseph Schelling (1775-1854)
Johann Gottlieb Fichte (1762-1814)
Czas ten zaowocował wieloma zrywami o charakterze rewolucyjnym lub narodowym, jakie miały miejsce niemal w całej Europie. Zrywy te, znane jako Wiosna Ludów, to między innymi: powstanie Greków przeciwko Turkom (1821), powstanie dekabrystów w Rosji (1825), rewolucja lipcowa we Francji (1830) i powstanie listopadowe (1830) oraz Powstanie styczniowe (1863-1864) w Polsce.
Romantyzm znamionuje pojmowanie sztuki jako przejawu odrębności cywilizacyjnych, narodowych i osobowych oraz jako ekspresji przeżyć wewnętrznych twórcy, wyolbrzymienie roli sztuki, artysty i doznania estetycznego, wybujały indywidualizm i subiektywizm, odrzucenie przekonania o racjonalnym charakterze twórczości artystycznej, zwrot ku poznaniu intuicyjnemu i twórczej roli wyobraźni.
Pod względem formalnym malarstwo było bardzo różnorodne. Preferowano:
bogaty koloryt
kontrastowy światłocień
miekki modelunek,
dynamiczne kompozycje
podkreślano wartości fakturalne,
budowanie płaszczyzny plamą a nie linią
Postawa romantyczna zaowocowała zarówno ogromnym rozszerzeniem repertuaru tematycznego wyobrażeń, jak też różnorodnością form artystycznych. Źródłami nowych tematów stały się pn. mitologie celt.-germ. (Pieśń o Nibelungach, Pieśń Osjana), poezja nieklasyczna (Dante, W. Szekspir, J. Milton) i współczesna (J.W. Goethe, G. Byron), ludowe podania, narodowe legendy. Swoboda tematyczna znalazła upust w wyobrażeniach fantastycznych, nie skrępowanych tradycyjnymi ramami ikonograficznymi. Skodyfikowany język alegoryczno.-symboliczny zastąpiło działanie emocjonalnym nastrojem albo indywidualna, często ezoteryczna - dostępna dla wtajemniczonych symbolika.
Potrzeba odwoływania się do przeszłości zrodziła wielką popularność malarstwa historycznego, zwłaszcza podejmującego wątki narodowe, zarówno o anegdotycznym, jak historiozoficznym charakterze. Malarstwo romantyczne angażuje się we współczesność, jeśli sięga do przeszłości to raczej średniowiecznej, lub narodowej. Cechuje je wolność tworzenia, brak uprzedzeń, uczuciowość, wielbi to co nie uchwytne.
Kult natury nadał nową rangę malarstwu pejzażowemu, zyskującemu w twórczości panteistycznie nastrojonych romantyków niemieckich - wymiar sakralny (Ph.O. Runge, C.D. Friedrich), ale przybierającemu też charakter udramatyzowanej wizji (W. Turner) lub przyrodniczej obserwacji (J. Constable). Wobec braku jednolitości stylowej terminem romantyzm określa się wiele nurtów malarskich i indywidualnych dokonań, jak np. fantasmagoryczna późna twórczość F. Goi, poetyczno-fantastyczne wyobrażenia H. Füselego, ezoteryczno-wizyjne dzieło W. Blake'a, kontemplacyjne krajobrazy C.D. Friedricha, religijno-historyzująca sztuka powstająca w kręgu Bractwa Św. Łukasza (nazareńczycy ), barokowo dynamiczne i wysoce emocjonalne malarstwo franc. (T. Géricault, E. Delacroix).
Romantyzm posiada przedstawicieli w większości europejskich państw
Francisco Goya
Czas pokazał, iż Francisco Goya to malarz nieprzeciętny także wśród najwybitniejszych. Nikt wcześniej, ani później, nie był tak wszechstronny. Goya kształcony za młodu na malarza klasycystycznego był jednocześnie kontynuatorem tradycji weneckiej i barokowej, co zawdzięczał kontaktowi z Giovannim Tiepolo, a jeszcze bardziej swojemu zachwytowi nad dziełami Diego Velazqueza. Hiszpan malował freski o treści religijnej w świątyniach, portrety monarchów i papieży (np. Św. Grzegorz), tak jak jego wielcy poprzednicy. Ale wydarzenia dziejowe sprawiły, że ten świat się załamał, a taka sztuka utraciła swoją aktualność. Goya, zamierzając "dać świadectwo prawdzie" - jak mawiał - zreformował sztukę; nadał jej nowy wyraz (nowoczesny do dzisiaj) oraz nową funkcję, która była i jest nadal realizowana przez najwybitniejszych artystów. Tą funkcją jest walka artysty o społeczną sprawiedliwość. Zostało to później dobitnie wyartykułowane w romantyzmie, ale Goya był prekursorem w takim podejściu do sztuki. Można powiedzieć, że w osiągnięciu tej przemiany pomogła jemu choroba. Goya, wychodząc z objęć "pewnej śmierci", odrzucał nie tylko towarzyskie konwenanse i artystyczne kanony, ale przede wszystkim lęk. Dzięki talentowi, odwadze i ich sile, wykreował nowe oblicze sztuki, aż po wiek XX. Sztuka Goyi rozwijając się od pogodnej, barwnej i sentymentalnej we wczesnej fazie, do ponurej, kontrastowej i dramatycznej w okresach późniejszych, zyskiwała zarazem coraz silniejszy związek z wydarzeniami życia społecznego i politycznego. Goya obrazował w swych malowidłach takie wydarzenia, jak fakty z powstania przeciwko Francuzom w 1808 r.; ale nie tylko obrazował. W wielu głębokich i doskonałych dziełach posługiwał się językiem form fantastycznych, starych symboli, metafor, czasem nawet na pół nieświadomych sugestii.
Anglia - tu tendencje zwiastujące romantyzm wystąpiły najwcześniej, już w połowie XVIII wieku pojawiły się ogrody romantyczne i budowle w stylu neogotyckim.
Johan Heinrich Fussli urodził się w 1741 w zurichu a w w 1793 przprowadził się do Londynu. Malarz, rysownik, teoretyk sztuki i poeta. Jego malarstwo rozdarte jest między erotyką strachem i przemocą. Bohaterowie jego dzieł to giganci, wiedźmy i zjawy, a obrazy przepojone są atmosferą grozy tajemniczości i niepewności. Interesował się niezwykłością marzeń sennych, stanami podświadomośći, gwałtownymi uczuciami i namiętnościami. W swej twórczości łączył elementy późnego baroku z elementami neoklasycystycznymi i romantycznymi.
Constable John ( 1776- 1837) który zajmuje pierwsze miejsce wśród pejzażystów angielskich, był synem młynarza i dużo czasu spędził na wsi. Nadawał swym studiom natury dużą siłę oddziaływania. W pejzażach konstabla czuje się wewnętrzną żarliwość, sztukę obserwacji. W swoim czasie oddawał pejzaż z większą wiernością niż każdy inny malarz. Artysta próbuje oddać harmonię przyrody, bada powiązanie natury i sztuki. Prawie na wszystkich obrazach pokazuje ziemię i ludzki trud z nią związany. Każde płótno oddaje harmonię elementów natury. Studia Constabllea wyróżniają się spontanicznością wiernością ukazywanej natury i oraz technice polegającej na zdecydowanym nakładaniu grubej warstwy farby, żywości koloru, użyciu szpachli. Nastrój radosnej żywotności z pejzaży Constablea daje się równać jedynie z liryką Goethego .
Joseph Mallord William Turner (ur. 23 kwietnia 1775, zm. 19 grudnia 1851 w Londynie) podążał za innymi wzorami niż Constablle, był mniej refleksyjny, ale za to bardziej impulsywny i skoncentrowany na zjawiskach wizualnych.. Lubił potężne uderzające o brzeg fale, czerwone zachody słońca. Pasjonowały go tematy marynistyczne. Jego obrazy są sugestywne i dynamiczne. Jeden z pierwszych który używa akwareli na szerszą skalę niż okazjonalne malarstwo tą techniką, które nie cieszyło się powodzeniem u twórców. Obrazy Turnera często malowane są techniką rzucania farb na płótno często za pomocą szpachelki, a odchodzenie od ogólnie przyjętych technik szokowało konserwatywnych krytyków. W Wielu jego obrazach nie widać w ogóle śladu człowieka , jest tylko morze i niebo naładowane energią.
Deszcz, para, szybkość (1844 91x122 cm, National Gallery, Londyn) - jeden z najnowocześniejszych obrazów Turnera wyrażający uczucie podniecenia związane z jazdą pociągiem (malując ten obraz artysta odwołała się do wydarzenia, kiedy to w czasie jednej ze swoich pierwszych podróży pociągiem wychylił się przez okno w czasie burzy, by głębiej przeżyć siłę żywiołu)
Niemcy- romantyzm niemiecki był mocno zabarwiony ideami nacjonalistycznymi rozwijanymi przez filozofa Johana Herdera, wiązał się z koncepcją germanizmu w czasie wojny przeciw napoleonowi. Malarzy niemieckich łaczą mocne związki z poetami i filozofami.
Caspar David Friedrich (ur. 5 września 1774r. w Greifswaldzie, zm. 7 maja 1840 r. w Dreźnie) - niemiecki malarz, uznawany za jednego z najwybitniejszych przedstawicieli malarstwa romantycznego. Wzorował się na starych mistrzach niemieckich, których bardzo wówczas ceniono. Mówiąc słowami jego współczesnych, poszukiwał duszy świata w pejzażu. Poszukiwał metody ukazywania w malarstwie myśli i uczuć. Pociągały go szczególnie góry wysokie, dalekie i bezkresne nakłaniające do myśli o związku człowieka z przyrodą,. Często pojawia się postać człowieka zatopionego w zadumie i podziwie do otaczającego go bezmiaru. Pojawia się atmosfera intymności i tajemniczości. W obrazie Wędrowiec nad morzem mgieł, przedstawiony mężczyzna stoi jak gdyby na granicy rzeczywistości. Na tle nieba często ukazane są maszty statków sylwetki drzew, gotyckie ruiny lub krzyż na górskim szczycie.
Nazareńczycy. Około 1810 roku grupa młodych malarzy pod przewodnictwem Friedricha Overbecka i Franza Pforra przeniosła się z Wiednia do Rzymu. W mieście tym chcieli zainicjować nowy ruch artystyczno -religijny, opozycyjny wobec neoklasycyzmu, a wzorujący się na tworzących przed Rafaelem włoskich artystach z XV wieku. Jeszcze w Wiedniu artyści ci oficjalnie zerwali z akademizmem i utworzyli bractwo św. Łukasza, patrona malarzy. Po przybyciu do Rzymu dołączyli do zagranicznych twórców i intelektualistów, skupionych wokół Villa Malta. Nazareńczycy jednak wierzyli, że przyjechali do Rzymu z ważną misją. Mieszkali w klasztorze św. Izydora. W warstwie literackiej i kulturowej sztuka nazareńczyków, odwołująca się do Fra Angelica, Pinturicchia i Perugina, bogata jest w treści moralne i graniczy z religijną misją.
Polska:
Kultura polska rozwijała się w warunkach politycznej niewoli, miała więc przyjąć specjalne zadanie kształtowania narodowej świadomośći i patriotyzmu. Przejawia się to głównie w literaturze i w pierwszej połowie XIX wieku malarstwo pozostawało raczej w tyle za literaturą, jedyną indywidualnością na miarę romantycznych poetów w malarstwie stął się
Piotr Michałowski.
Piotr Michałowski (ur 1800 zm 1855)- rysunku uczył się u Michała Stachowicza, Józefa Brodowskiego i u Franciszka Lampiego. Studiuje na Uniwersytecie Jagielońskim ale także w Getyndze. Bierze on czynny udział w zyciu społecznym, nadzoruje on budowe wielu fabryk na terenach polskich, W czasie powstania listopadowego jest organizatorem wyrobu broni dla armii powstańczej. Wyjeżdza do Francji gdzie rozwija swoje artystyczne talenty, powstają słynne studia koni w ruchu, przy pracy, pełne dynamiki bezbłędne w rysunku świetne pod względem kolorystki. Liczne dzieła poświęca tematyce napoleońskiej. Oprócz tematyki napoleońskiej także powstańcza, rodzajowa, i portretowa
Francja - romantycy francuscy świadomie przeciwstawiali się Akademii i Ecole de Rome, będącą ostoją klasycyzmu, nawiązywali jednak również do tradycji w wyborze środków malarskich, szczególnie z epoki baroku -dynamizm, patos, ekspresyjne użycie światła, cienia i koloru, otwarta, swobodna i asymetryczna kompozycja, malowanie za pomocą plam barwnych. Liryzm, nastrojowość i siła bezpośredniego oddziaływania na odbiorcę były dla nich istotniejsze od przestrzegania reguł, poprawności. Często wykorzystywano dramatyczne epizody, batalistykę, motywy walki zwierząt, zmaganie z żywiołem, sceny związane z walką patriotyczno- wyzwoleńczą, z wojnami napoleońskimi, wreszcie -z motywami orientu i egzotyki. Niektóre z tych wątków występuja zarówno w twórczości romantyków jak i w malarstwie akademickim -harem, odaliska, Marzuni i Maurowie.
Przedstawiciele:
Theodore Gericault
Urodził się 26 września 1791 roku w Rouen w rodzinie adwokaty
Po raz pierwszy wystawił swe dzieło na Salonach mając 20 lat, było to wyobrażenie jednego z oficerów Napoleona - jest to obraz bardzo dynamiczny, jako konny portret, nawiązuje do barokowego figura serpentinata. Estetyka śmiałych pociągnięć pędzla, malowanie z rozmachem, nerwowymi, szerokimi i grubymi dotknięciami pędzla. Artysta pragnie osiągnąć kolory ciepłe i olśniewające jakie podziwiał u Rubensa i Tycjana. Jego obrazy są całkowicie pozbawione mglistości, sentymentalizmu, rozmarzenia. Gericault pragnie w swych studiach oddać jaknajściślej anatomię ludzkiego ciała oraz ciała konia, ubarwiając je patosem i tragicznym napięciem. Nacisk na problem ruchu, gwałtowne kontrasty światła i cienia, masywność kształtów łączą to malarstwo z barokiem. Wprowadza niesamowite poczucie grozy. Jego przejmujące studia uciętych głów skazańców przywodzą na myśl makabryczne wątki malarstwa hiszpańskiego, chociaż brakuje jemu nieco hiszpańskiego mistycznego wizjonerstwa. Tratwa Meduzy wystawiona na Salonie w 1819 roku zyskała ogromny sukces. Pozorny chaos żywych i martwych ciał rozbitków poddany został zwartej tradycyjnej kompozycji piramidalnej, która jednak poprzez wysoki poziom artystyczny malarza nie wydaje się sztuczna, bądź nienaturalna. Burzliwe niebo, z miedzianymi obłokami, upiorne czerwonawe światło, ponury koloryt morza stwarzają akompaniament nastroju grozy i tragizmu. Inny rodzaj malarstwa Gericaulta -portrety obłąkanych pacjentów doktora Georget, wykonane w latach 1821-1824 -to próba ukazania poprzez środki malarskie tajników ludzkiej psychiki (romantycy widzieli w obłedzie proces wydobywający na światło podświadome przeżycia, ukrytą w głebi duszy prawdę).
Eugene Delacroix
Rysy psychologiczne i estetyczne romantyzmu kulminują w malarstwie Eugena Delacroix.
Uznany za życia za coś w rodzaju sztandaru w „walce romantyków z klasykami”.
Element kolorystyczny dzieł Delacroix kieruje nową jakość stylistyczną i przejawia patetyczny, gorączkowy, melancholijny nastrój epoki. Istotnie paleta Delacroix jest na pewo najbogatsza i najbardziej mistrzowska w zestrojeniu ogromnych kontrastów, jakimi operuje. Kolor jest dla niego czynnikiem kompozycji, a także świadomym narzędziem ekspresji, aury emocjonalnej, przy czym Delacroix był jednym z pierwszych artystów, którzy podkreslali analogie pomiędzy sztuka koloru i muzyką. Kompozycja dzieł Delacroix jest równie logiczna jak u klasyków, tylko że jest to logika bardziej utajona, porządek mniej ostentacyjny, spoistość układu polega na jego elastyczności. Artysta jest bardziej czcicielem sztuki niz przyrody: jego obrazy nie są organizowane na zasadzie „przypadkowego wycinka natury”, jak u barbizończyków -tutaj Delacroix jest wierny tradycji mistrzów włoskich. Fascynacja światem muzułmańskim i dziką surową przyrodą widoczna jest też w wielu późniejszych obrazach Delacroix. Temat walki z egzotycznymi zwierzętami powraca stale, powtarzany w różnych wariantach. Drugim waznym źródłem inspiracji Delacroiz była literatura -poezja Dantego i Byrona, dramaty Szekspira i Goethego, romanse Waltera Scotta. Delacroix był typem malarza -intelektualisty.
Symbolizm
Symbolizm jako jeden z przejawów modernizmu przeżył apogeum swojego istnienia ok. 1890 roku. Istotną jego cechą jest pojmowanie sztuki jako swoistego języka, który za pomocą elementów abstrakcyjnych jak linia, kolor czy plama opowiada o stanach emocjonalnych twórcy. Język musi być niesłychanie uproszczony, operujący skrótem, właśnie symbolem. Symbol - znak nie może być naśladowczym w stosunku do natury. Głównym celem symbolistów było pobudzenie niezwykłych nastrojów, które uzyskiwali dzięki harmonii, ale i dekoracyjności dzieła.
Epoka symbolizmu to niesłychanie dziwny okres w dziejach sztuki. Wtedy malarstwo, podobnie jak i poezja, uprawiają kult symbolu. Krytycy oczywiście to potępiają i określają poetów mianem ciemnych i niezrozumiałych. Zresztą symbolizm jest kierunkiem głównie w poezji - rozdarta sosna, próchniejąca limba.
Istnieją jednak także obrazy symbolistyczne. Dlatego za swoje od krytyki dostają i malarze. Zarzuca się im niezrozumiałość i wydumanie.
Najwybitniejsi przedstawiciele symbolizmu to między innymi Odilon Redon, Pierre Puivis de Chavannes i Gustav Moreau.
Odilon Redon (Bordeaux 1840 — Paryż 1916) to jeden z najsłynniejszych francuskich symbolistów. Dla niego kwiaty mają duszę. Kwiaty żyją i cierpią. O tym przecież — jego zdaniem — zapewniają nas niektórzy botanicy. I dlatego właśnie kwiaty w twórczości Redona pełnią tak istotną rolę. Redon był między innymi ilustratorem książek. Zilustrował miedzy innymi Kwiaty Zła Baudelaire'a. (Znów kwiaty!) Odilon miał dwie wystawy indywidualne, które zwróciły na niego uwagę między innymi Stefana Mallarme'go — słynnego poety symbolisty. Twórczość Redona była z początku mroczna i czarna. Jego nauczyciel grafiki Bresdin namówił go do używania tylko czerni i bieli oraz do przedstawiania jedynie rzeczy wyobrażonych. Mawiał bowiem do Redona, że: „Sztuka sugestywna nic nie potrafi dać, jeśli nie odwołuje się do tajemniczej gry cieni.” To dlatego Redon rysował węglem i używał światłocienia. Później dwubarwną paletę zastąpiły kolorowe pastele. Właśnie kwiaty. Nie są to jednak martwe natury z kwiatami, wazony z bukietami jakie królowały w malarstwie barokowym. To cos zupełnie innego. Wiąże się to ze zmiana w psychice Redona, jaka nastąpiła po 1900 roku. Pesymista stał się nagle optymistą. I tak bywa. Stąd kolory, kwiaty i piękno w jego sztuce. Ta sztuka Redona pełna jest wzruszenia i ... tajemniczości, która kryje się za fantastycznymi wizjami. Dlatego w jego malarstwie Balon staje się okiem, a roślina twarzą. Redon twierdził, że „przydaje iluzji tworom najbardziej irrealnym”. Gustave Moreau czerpał z Biblii i Biologii — Redon z życia wewnętrznego i podświadomości. To trochę tak, jakby ilustrował swoje sny lub ... halucynacje. Czasami skojarzenia Redona zaskakują widza. Przecież pająk od dawna w świadomości ludzi budzi wstręt. Na obrazie Redona uśmiecha się dwuznacznie i ... budzi sympatię.
Sam — we wstępnie do własnego katalogu z 1910 roku — stwierdził: „Mówię do tych, którzy posłusznie i nie szukając jałowych wyjaśnień, idea za tajemniczymi i sekretnymi prawami wrażliwości serca.” Jego wizje są teraz pogodne i świetliste. „Sądzę, że stworzyłem sztukę ekspresyjną — pisał w swoim dzienniku — sugestywną i nieokreśloną. Sztuką sugestywną jest promieniowanie rozmaitych elementów plastycznych, zbliżonych do siebie i połączonych aby mogły skłonić do marzeń, które ją rozświetlą, rozpalą, wydobędą myśl”.
Gustave Moreau (1826-1898) czerpał natchnienie z Biblii i mitologii. To te dwa źródła dostarczają mu tematów. Najczęściej malował motyw femme fatale. Kobiety fatalnej. Najbardziej znany jest obraz zjawa ukazujący taniec Salome, za który dziewczyna otrzymała od heroda głowę Jana Chrzciciela. Jednak kobieta fatalna w obrazach Moreau to także Kleopatra, Helena Trojańska, Galatea czy Dalia, która zgubiła Samsona odcinając mu we Śnie pukiel włosów. Moreau stworzył 120 wersji Salome i jej tańca. To przecież głownie Salome była dla niego symbolem kobiety fatalnej. Moreau z upodobaniem malował sceny, które zrozumieć mogła jedynie publiczność oczytana i obyta. Nie chciał wystawiać swoich obrazów i nie godził się na reprodukowanie ich w pismach. Mawiał zwykle: „tak kocham moja sztukę, że będę szczęśliwy tylko wtedy, gdy dla mnie jednego będzie ona przeznaczona”. Zdziwienie więc bierze, ze swój cały dobytek zapisał przed śmiercią państwu. Moreau umarł jako kawaler. Najważniejszą kobietą w jego życiu była matka - jedyna powiernica i największy przyjaciel.
Pierre Puivis de Chavennes (1824-1898) bronił się przed mianem symbolisty jak tylko mógł. Nie chciał być wrzucony do jakiegoś worka. Ponadto uważał się za spadkobiercę
tradycji poprzednich epok. Twierdził, ze maluje to co ponadczasowe. Sięgał po tematy religijne i mitologiczne. Jednak ujmował je nie tak jak w dawnych epokach. Jego święci nie maja przecież swoich atrybutów. Są często postaciami odrealnionymi jakby symbolizowały kilka postaci o wspólnych cechach. To wszystko sprawiło, że do dziś naukowcy kłócą się czy był on artystą zapóźnionym? Czy domatorem.
Natomiast w Polsce najsłynniejszym malarzem symbolistą był Jacek Malczewski. Jego największym marzeniem było zostać uczniem Jana Matejki. Spełniło się to marzenie zupełnie przypadkiem. Najzwyczajniej w świecie ktoś ze znajomych pokazał mistrzowi rysunki młodego Jacka. Matejko zaprosił go do siebie i po długiej rozmowie napisał list do Juliana Malczewskiego - ojca początkującego malarza: „Rysunki kreślone ręką syna Pańskiego, Jacka, zdają się obiecywać i wskazywać niepośledni talent, którego rozwinięcia nie należy może zbyt długo przetrzymywać.” Matejko ponoć pragnął przekazać zdolnemu uczniowi cały swój kunszt. To jego wybrał na kontynuatora tej wielkiej sztuki jaką jest malarstwo historyczne. Wierzył, że Jacek dokończy to co on - stary Matejko rozpocznie. Ale to wszystko mrzonki. Malczewski szanował mistrza i jego sztukę, ale sam szukał w malarstwie czegoś innego. Pociągają go zupełnie inne tematy tych zaś mistrz nie uznawał.
Gdy umarł ojciec Malczewskiego artysta wykonał pospieszny szkic z pogrzebu — tak powstał obraz Thanatos. Thanatos czyli śmierć - młoda kobieta, która w wiosenny ciepły ranek przyszła do ogrodu i ostrzy kosę. Przerażony pies wyje, a z domu wygląda starzec. Czy wie, że po niego przyszła?
Melancholia to tytuł obrazu, którym Malczewski chciał podsumować zbliżający się ku końcowi wiek dziewiętnasty. Artysta przy sztalugach, w pustej pracowni siedzi i patrzy jak na środku szaleje tłum postaci. Skłębione wirują dzieci i młodzież wymachując szabelkami. Pędzą na niewidzialnego wroga. Kosynierzy ruszają do boju, wdowy w czarnych chustach snują się pomiędzy walczącymi i szukają najbliższych. Żołnierze napoleońscy kłębią się wokół sztandaru. Jednym słowem wszyscy są pogrążeni w melancholii poświęcili się bowiem jednej sprawie - Ojczyźnie. Sama Melancholia stoi w ogrodzie widać ją za oknem. Zadumana, zapatrzona w ogród. A co robi artysta? Jak człowiek z końca wieku: „Głowę zwiesił niemy.” Melancholia wywarła wielkie wrażenie i to nie tylko swoja treścią, ale i ujęciem artystycznym. Wizja stulecia w wykonaniu Malczewskiego to fantazja o ziemskim kształcie. Nie ma tu romantycznego krajobrazu ani niczego co by potęgowało nastrój jak mgła czy np. Światło księżyca. Ten obraz zapoczątkował nową, bezsprzecznie własną, drogę Malczewskiego.
Błędne koło to obraz, w którym Malczewski nawiązuje do swego wcześniejszego dzieła o jakże dziwnym, niemalarskim tytule Introdukcja. Introdukcja to raczej w poezji, w muzyce a tu? Chłopczyk w postrzępionym kapeluszu i pochlapanym farbami ubraniu zadumał się na ławeczce. To symboliczny autoportret Malczewskiego. Namalował siebie sprzed lat. Na Błędnym kole także widnieje ta postać. Malarczyk siedzi na samym czubku drabiny i spogląda na postaci szalejące jakby w obłąkaniu. Ludzie pędzą w nieznanym celu, mają twarze wykrzywione uśmiechem lub grymasem. Koło zamyka strzec - niemalże jak Adam z Sądu Ostatecznego Michała Anioła tyle, że starzec, w przeciwieństwie do Adama, rwie się do walki z ustami rozwartymi od krzyku i zaciśniętymi pięściami. Jednak w tym wieku niewiele można już zdziałać. Wszyscy na tym obrazie są postaciami z wizji, marzeniami i obawami młodego malarczyka. Przeżyciami i przemyśleniami Malczewskiego. Tymi co minęły i tymi co … przyjdą. Albowiem czym jest sztuka jeżeli nie zmaganiem się z samym sobą?
Zatruta Studnia
Od czasów Melancholii i Błędnego koła już zawsze Malczewskiemu towarzyszą postaci fantastyczne. Są jednak takie obrazy, gdzie nie ma postaci fantastycznych na nich to nie postać jest symbolem. Nie wiadomo dokładnie o co chodziło mu gdy malował serię obrazów zatytułowanych Zatruta studnia. Dlaczego woda pełna robactwa i mętów, która oczywiście nie może ugasić pragnienia, stała się tematem obrazów. Nie może się jej napić ani dziewczynka smętnie zaplatająca warkoczyk, ani starzec, ani dziecko. Być może ta studnia to symbol naszych pragnień, których nie możemy zaspokoić. Może naszych niezdrowych ambicji? Nie dowiemy się. Malczewski nie pozostawił żadnego komentarza odautorskiego do swoich obrazów. Jedno jest pewne są to obrazy na wskroś polskie. Tak polskie, że wystawy ich za granicą nie spotykają się ze zrozumieniem. Zachwyca obcokrajowców paleta barw, sposób przedstawienia postaci tak jak mnie zachwyca to jak Malczewski przedstawia ludzkie ciało, bo jest mistrzem kościstych palców i spracowanych dłoni. Jednak za granicą nikt nie może zrozumieć o co chodzi w tych dziwnych obrazach. Dlaczego? We wszystkich symbolicznych obrazach Malczewskiego największą rolę odgrywają tytuły. Trzeba je znać jeżeli chce się zrozumieć dokładnie twórczość tego Malarza. Trzeba też znać historię Polski, jej literaturę a wreszcie znaczenie podstawowych symboli. Ale to i tak jest tylko próba włamania się w krainę fantazji Malczewskiego przy pomocy wytrychu. Klucz mistrz Jacek zabrał do grobu. Zmarł w 1926 roku jako 75-letni starzec. Thanatos przyszła i do niego.