Dieta przeciwcukrzycowa
Pomoc dla diabetyków
Cukrzyca to genetycznie uwarunkowany zespół zaburzeń przemiany węglowodanowej spowodowany niedoborem insuliny.
Wyróżniamy dwa rodzaje cukrzycy:
insulinozależna - uwarunkowana genetycznie (dotyczy dzieci i młodzieży)
insulinoniezależna - nabyta (dotyczy osób starszych).
Czynniki sprzyjające cukrzycy nabytej to otyłość, ciąża, urazy mechaniczne.Objawia się zwiększonym pragnieniem, częstomoczem, swędzeniem skóry, czyracznością, czasami chudnięciem, wzmożonym apetytem, utrudnionym gojeniem się ran.
W obu typach cukrzycy stosuje się dietę opartą na zasadach prawidłowego żywienia, bogatoresztkową, z ograniczeniem łatwo przyswajalnych węglowodanów i tłuszczów zwierzęcych. Chodzi tu o zapewnienie prawidłowego stężenia glukozy we krwi i zapobieganie jego wahaniom. Dieta polega na znacznym ograniczeniu cukrów prostych, dlatego też konieczna jest kontrola ich ilości w pożywieniu. Ważne jest również przestrzeganie dziennego zapotrzebowania energetycznego dostosowanego do potrzeb pacjenta (wieku, trybu życia, wykonywanej pracy, typu cukrzycy, stosowanego leczenia). Natomiast u osób z cukrzycą typu 2 otyłych niezbędne jest ograniczenie kalorii w celu redukcji masy ciała.
Osoby chore powinny pamiętać o spożywaniu 4-6 posiłków o stałych porach.
Zalecane:
pieczywo: każde; część dziennej diety w postaci chleba razowego, grahama, chrupkiego
produkty zbożowe (mąki, kasze): ryż brązowy, nieduże ilości kasz, makaron nitki, lane ciasto na białku; sporadycznie ryż biały
nabiał: mleko 2proc.tł., mleko w proszku odtłuszczone - 2 niepełne szklanki; ser biały twarogowy (chudy), jogurt, kefir
mięso: chude: cielęcina, młoda wołowina, jagnię, królik, kurczak, indyk- gotowane, pieczone w folii, duszone bez tłuszczu, budynie z mięsa i warzyw, warzywa faszerowane mięsem
wędliny: tylko chude: kiełbasa szynkowa wołowa lub wieprzowa, polędwica, szynka, wędliny drobiowe
ryby: tłuste, najlepiej morskie, co najmniej 2 razy na tydzień
zupy: jarzynowe z warzyw ubogowęglowodanowych, czyste: pomidorowa, koperkowa, kalafiorowa, grzybowa, sporadycznie chudy rosół
tłuszcze roślinne: w ograniczonych ilościach: olej rzepakowy, sojowy, słonecznikowy, z pestek winogron, oliwa, z wysokogatunkowa margaryna, majonez domowy
tłuszcze zwierzęce: w ograniczonej ilości masło i śmietanka
warzywa: sałata, cykoria, rzodkiewka, ogórki, szparagi, szczypior, szpinak, brokuły, kabaczek, kalafior, cebula, pomidory, szczaw, papryka; w ograniczonych ilościach: buraki, dynia, brukselka, kapusta, marchew, seler, por, bób, pietruszka, fasolka, groszek, ziemniaki kukurydza; wysokobiałkowe: soja
owoce: cytrusowe, lecz wliczane w sumę węglowodanów
napoje: woda, wody mineralne, gorzka herbata i kawa zbożowa, soki z warzyw ubogowęglowodanowych, serwatka
słodycze i desery: kompoty, kisiele, galaretki słodzone aspartamem
przyprawy: czosnek, cebula, kminek, koperek, majeranek, pietruszka, rzadziej: gałka, liść laurowy, ziele angielskie, papryka, pieprz ziołowy, curry, sól (do 5g dziennie), ocet winny
Należy unikać:
pieczywo: pieczywo z dodatkiem cukru, bułki maślane
produkty zbożowe (mąki, kasze): makarony wysokojajeczne, kasze w dużych ilościach, groszek ptysiowy, kluski francuskie
nabiał: mleko pełne, mleko pełne w proszku, ser biały tłusty, ser żółty i topiony, żółtka jaj
mięso: tłuste, wieprzowina, baranina, gęś, podroby, kaczka, wątroba, mózg, nerki, wszelkie potrawy przyrządzane tradycyjnie, nasiąknięte tłuszczem
wędliny: wieprzowe tłuste, pasztety, pasztetowa, salami, parówki, salceson, konserwy
ryby: tłuste: węgorz, sum
zupy: esencjonalne, podprawione gęstą śmietaną, na tłustych wywarach, z zasmażkami
tłuszcze roślinne: margaryny twarde
tłuszcze zwierzęce: masło w dużych ilościach, śmietana, słonina, smalec, boczek, łój wołowy i barani
warzywa: gotowane i podawane z majonezem, śmietaną
owoce: daktyle, rodzynki, w syropach, kompotach z cukrem, sałatkach owocowych
napoje: wszystkie słodzone, kakao naturalne, mocna kawa, soki owocowe z cukrem, napoje typu cola i alkoholowe
słodycze i desery: miód, wszystkie wyroby i przetwory z cukrem i dużą zawartością tłuszczu
przyprawy: ostre: pieprz, papryka, chili, musztarda, ocet
Więcej błonnika i mniej białka - dieta przeciwcukrzycowa
DietDoc wskazuje, że więcej węglowodanów i mniej białka w diecie może pomóc w zapobieganiu cukrzycy typu 2, zwłaszcza jeśli źródłem węglowodanów są bogate w błonnik: pieczywo, produkty zbożowe i warzywa.
Wykład zatytułowany „Czynniki żywieniowe w zapobieganiu cukrzycy" i przedstawiony przez prof. Renée Blaauwa z South African Sugar Association dostarczył nowych informacji na temat cukrzycy, której rosnąca ilość przypadków na całym świecie jest przedmiotem niepokoju środowiska medycznego.
Przewlekły stan zapalny
Według prof. Blaauwa cukrzyca jest związana z przewlekłym, choć łagodnym stanem zapalnym, szczególnie w tkance tłuszczowej. Sygnały z tkanki objętej tym stanem zakłócają działania insuliny oraz sprzyjają insulinooporności, która jest prekursorem choroby. W przypadku wystąpienia tego typu zapalenia, szczupłe i otyłe osoby różnie reagują.
Organizmy ludzi szczupłych produkują makrofagi (rodzaj białych krwinek), które mają działanie przeciwzapalne, a tkanka tłuszczowa osób z nadwagą i
otyłością produkuje cytokiny zapalne (białka, które albo regulują lub zakłócają sygnalizację międzykomórkową). Gdy obecny jest stan zapalny, cytokiny często wpływają na rozwój insulinooporności. Ta ostatnia z kolei, jeśli nie jest zwalczana poprzez zmniejszenie masy ciała, dietę i
ćwiczenia fizyczne, może rozwinąć się w cukrzycę typu 2.
Białko a cukrzyca
Prof Blaauw wyjaśnił, że badania wskazują, iż wysokie spożycie białka pomaga w utracie na wadze, co w krótkim okresie poprawia kontrolę glikemii. Długoterminowe analiza jednak nie dają tak pozytywnych wyników.
W 12-letnich badaniach z udziałem 27 tysięcy osób stwierdzono, że dieta wysokobiałkowa wiązała się ze zwiększonym ryzykiem cukrzycy. To przeciwstawny wynik do powszechnych rekomendacji, według których jadłospis wysokobiałkowy lub wysokotłuszczowy jest odchudzający i zmniejsza prawdopodobieństwo zachorowania na cukrzycę.
W testach przeprowadzonych w Malmö w Szwecji uczestniczyło 27.140 osób w wieku 45 - 74 lat. Odkryto, że po dwunastu latach, jeśli spożycie białka wzrosło (i zastępowało tłuszcz lub węglowodany), ryzyko wystąpienia cukrzycy zwiększyło się o 67 procent.
Błonnik a cukrzyca
Co ciekawe, uczestnicy badania, którzy jedli więcej węglowodanów lub tłuszczów, nie odznaczali się wzrostem możliwości wystąpienia cukrzycy.
Ponadto osoby, które jadły więcej bogatych w błonnik produktów zbożowych, były mniej narażone na rozwój cukrzycy. Wymiana białek na węglowodany może być korzystna, zwłaszcza jeśli ich źródłem jest jedzenie o dużej ilości
błonnika. Jadłospis obfitujący w błonnik może zmniejszyć ryzyko rozwoju cukrzycy o 19 procent, a błonnik nierozpuszczalny - o 25 procent.
To nie wszystko. W innym badaniu wykazano, że osoby jedzące 15 g błonnika dziennie miały o 2 procent niższe ryzyko zachorowania na cukrzycę, natomiast ludzie serwujący sobie 35 g błonnika dziennie mogli liczyć na zmniejszone aż o 34 procent prawdopodobieństwo cukrzycy.
Dieta przeciwcukrzycowa
Tryb życia i sposób żywienia mające na celu nie dopuścić do wystąpienia cukrzycy typu 2 (typ 1 choroby ma inną przyczynę i leczenie też bywa inne) są łatwiejsze do zrealizowania niż takie, które trzeba zastosować, gdy cukrzyca już wystąpi. Wiedząc to i znając choroby występujące w rodzinie (sama cukrzyca i często z nią skojarzone: otyłość trzewna, nadciśnienie czy choroba wieńcowa), możemy i powinniśmy nie dopuścić do zachorowania.
Tak naprawdę już sama otyłość brzuszna może doprowadzić pacjenta do stanu przedcukrzycowego i nawet samej cukrzycy. Stan przedcukrzycowy jest schorzeniem lżejszym niż cukrzyca, ale jeżeli będzie źle leczony, to dojdzie do jej wystąpienia. Aby to lepiej wyjaśnić, pozwolę sobie na historyczno-militarne porównanie. Stan przedcukrzycowy to jakby zamek posiadający co najmniej 2 rzędy murów obronnych, oblegany przez wrogie wojska. Ale jego mury zewnętrzne wciąż nie zostały zdobyte. Miasto się broni i może nawet definitywnie odeprzeć ataki wroga. Gdy do obrony takiego grodu dołączy się pomoc z zewnątrz - będzie łatwiej. Z kolei gdy już wystąpi cukrzyca, to sytuacja jest taka, jakby zewnętrzne mury zostały przełamane i wróg wdarł się do środka. Co prawda dzięki wewnętrznym murom ataki mogą być wciąż odpierane i wewnętrzna część grodu może się wciąż bronić, ale by wyjść z takiego oblężenia, musi liczyć na pomoc z zewnątrz. W przypadku cukrzycy - na stałą, dożywotnią pomoc lekarza i dietetyka.
Sama nazwa - CUKRZYCA - sugeruje problemy z metabolizmem cukrów, a często można usłyszeć: „Ma Pan cukrzycę, więc nie powinien Pan jeść tłuszczu...” Mimo że pacjent ma przecież cukrzycę, a nie „tłuszczycę”. Dlaczego o tym piszę? Bo wiem, co jedzą diabetycy i jakie najważniejsze błędy popełniają (i to nie zawsze ze swojej winy). Zastanówmy się więc, czego nie powinniśmy jeść, aby nie zachorować na cukrzycę typu 2.
Przede wszystkim powinno się ograniczyć węglowodany, czyli cukry. Najwięcej cukru zawierają [B]słodycze[/B] (cukierki, ciasta, żelki, miód, czekoladki mleczne itp.). Zawartość cukru w tej grupie waha się od około 60 do około 95 proc. masy całkowitej. Należy pamiętać, że w skład sacharozy, czyli cukru „z cukiernicy”, wchodzi bardzo niezdrowy węglowodan - fruktoza, której częste spożywanie znacznie pogarsza przebieg cukrzycy!
Zastanówmy się także, zanim sięgniemy po [B]słodziki[/B] - większość z nich jest szkodliwa. Nie będę tu pisał o tych sztucznych. Warto natomiast wspomnieć, że syrop glukozowo-fruktozowy jest tak samo szkodliwy jak sacharoza, a syrop z agawy czy sama fruktoza są nawet gorsze!
[B]Fruktoza[/B] jest cukrem przechodzącym inne przemiany w organizmie niż glukoza, więc nie powinno się w stosunku do niej określać indeksu glikemicznego - czyli podawać wskaźnika, który opisuje działanie glukozy (fruktoza ma niski IG). W ogromnym skrócie - to właśnie fruktoza kieruje szlaki metaboliczne i hormonalne na tory powodujące tycie i wywołujące cukrzycę.
Nawet naturalnie występujący w owocach [B]sorbitol[/B] może przyspieszać przebieg miażdżycy u osób chorych na cukrzycę. Ponieważ sporo fruktozy i nieco mniej sorbitolu zawierają [B]owoce[/B], powinniśmy [B]ograniczyć[/B] ich spożycie (najlepiej je jeść maksimum jeden raz dziennie - o tym dalej).
Jedyne produkty słodzące warte uwagi to ksylitol (tylko fiński) i stewia, ale ich smak pozostawia sporo do życzenia.
Drugą pod względem zawartości węglowodanów (około 30-60 proc.) grupą żywności, którą powinno się [B]ograniczyć[/B], są [B]produkty zbożowe[/B] (w tym kasze). Na szczęście głównym cukrem w nich zawartym jest glukoza, którą organizm umie utylizować, ale z jej nadmiarem nie umiemy sobie zdrowo poradzić. Nie ma większej różnicy między razowymi i białymi odpowiednikami, ale ze względu na „drobne oszustwa” producentów szczególnie szkodliwe w tej grupie jest [B]ciemne pieczywo udające razowe (dodany karmel)[/B]. W związku z tym powinno się je spożywać nie więcej niż jeden raz dziennie i uważnie czytać etykiety!
[B]Alkohol[/B] uszkadza komórki trzustki, która w cukrzycy i tak już pracuje ponad swoje możliwości. [B]Piwo[/B] zawiera również sporo „szybkiego” cukru - czyli znacznie przyspiesza przebieg cukrzycy. Wypicie 1-2 butelek tego trunku potrafi „rozregulować” dobrze prowadzoną cukrzycę nawet na kilka dni.
[B]Oleje roślinne.[/B] Cukrzyca jest chorobą wynikającą ze złej tolerancji cukrów, ale drugą ważną przyczyną są stany zapalne tlące się w naszych organizmach. Większość olejów roślinnych zawiera dużo nienasyconych kwasów omega-6, które „podsycają” to zapalenie. W związku z tym nie polecam moim pacjentom tłuszczów roślinnych, poza kilkoma wyjątkami (o nich dalej). Należy też pamiętać, że ogromna większość olejów roślinnych nie nadaje się do smażenia.
Oddzielnym problemem są [B]margaryny[/B] zawierające bardzo toksyczne substancje (sztucznie nasycone roślinne tłuszcze trans), które mogą przyspieszać pojawienie się cukrzycy, miażdżycy i nowotworów. Takich produktów nie powinno się w ogóle używać!
Spożywanie zawierającego antybiotyki i hormony [B]mięsa[/B] zwierząt hodowlanych (głównie kurczaków, lecz także niektórych ryb) także się może przyczynić do zachorowania na cukrzycę. Takie produkty powinno się całkowicie [B]wyeliminować[/B].
[B]Nabiał „owocowy”[/B] i [B]light[/B] zawiera około 4-5 razy więcej cukru niż naturalny, przez co powoduje nadmierny wzrost stężenia glukozy we krwi.
Co jeść
Warzywa zawierają mało cukru oraz dużo witamin, minerałów i fitoskładników minimalizujących ryzyko wystąpienia cukrzycy i ułatwiających jej leczenie. Należy się starać, by co najmniej połowa każdego spożywanego posiłku składała się z warzyw.
Najlepiej jest zjadać polskie sezonowe [B]owoce[/B] (w odpowiedniej porze roku), ale nie częściej niż jeden raz dziennie. Podkreślam - należy je zjadać, a nie wypijać w postaci soku! Dobrze jest też pilnować, by zachowywać prawidłowe proporcje między spożywanymi warzywami i owocami (4:1).
[B]Tłuszcz roślinny[/B] nadający się dla osób z cukrzycą to olej lniany i oliwa z oliwek z pierwszego tłoczenia (bez podgrzewania). Jeśli zaś chodzi o tłuszcz zwierzęcy - na pewno jest dużo zdrowszy niż roślinne tłuszcze trans. A na pytanie, na czym smażyć, odpowiadam, że najlepszym do tego tłuszczem jest masło klarowane.
Grzyby zawierają sporo chromu, który ułatwia leczenie cukrzycy, a w dodatku mają bardzo mało cukru. Warto dodawać je do potraw.
Dobrze jest też wybierać [B]mięso zwierząt żyjących dziko i w hodowlach ekologicznych[/B] - jest ono dużo mniej skażone hormonami i innymi aktywnymi biologicznie substancjami niż mięso zwierząt hodowlanych. Pamiętajmy, że wpływ spożywania białka zwierzęcego na rozwój cukrzycy i jej powikłań jest dużo mniejszy niż słodyczy czy produktów zbożowych.
Nabiał naturalny zawiera około 3-5 proc. cukru; czyli przy rozsądnym spożywaniu nie powinien mieć negatywnego wpływu na stężenie glukozy we krwi.
Nasiona i orzechy mają mało cukru, a za to dużo witamin i minerałów. Dodatkowo trzeba je dobrze pogryźć, nim się je połknie, co utrwala poprawne nawyki żywieniowe.