45.
Życie i twórczość Krzysztofa Opalińskiego.
Krzysztof Opaliński urodził się w 1609 roku w Sierakowie nad Wartą, a zmarł 7 XII 1655 we Włoszakowicach. Syn Piotra, wojewody poznańskiego, brat Łukasza. Satyryk i autor utworów dramatycznych, mecenas i bibliofil. Wraz z bratem kształcił się w Akademii Lubrańskiego w Poznaniu (1620-1625), a następnie w Lowanium, gdzie Opaliński studiował literaturę antyczną (Tacyt, Juwenalis, Seneka, Persjusz) (1626-1629) u M. Vernulaeusa i Eryka Puteana, który był wychowankiem Lipsjusza. Działalność polityczną rozpoczął w 1631; w 1637 został wojewodą poznańskim. W 1645 wyjechał na czele polskiego poselstwa do Paryża po Ludwikę Marię Gonzagę, którą zaślubił w imieniu Władysława IV. Brał udział wielu sejmach i sejmikach; powodowany prywatą magnacką i osobistymi ambicjami, przeciwstawił się wielokrotnie poczynaniom obozu królewskiego. Znany jako zdrajca spod Ujścia, gdyż oddał tam Wielkopolskę Szwedom. Jednak to, co tam zaszło nie było zdradą, ponieważ inni uciekli. Opaliński kontaktował się Radziwiłłami. Nie byli oni zadowoleni z rządów Jana Kazimierza.
W 1650 roku wydał Satyry, albo Przestrogi do naprawy rządu i obyczajów w Polszce należące (wyd. bezimiennie, Leszno). Nie zachowały się komedie i tragedia dla teatru szkolnego w Sierakowie. W roku 1650 założył tam pierwszą w Europie szkołę opartą na zasadach J.A. Komenskiego. Poza młodzieżą szlachecką kształcili się w niej również synowie mieszczan sierakowskich. Była to szkoła antyjezuicka. Najzdolniejszych wysyłał Opaliński na dalsze studia do „Niderlandu”. Na użytek „Akademii Sierakowskiej” drukował Opaliński w Lesznie niektóre podręczniki Komenskiego.
Satyry, albo przestrogi do naprawy rządu i obyczajów w Polszcze należące, na pięć ksiąg rozdzielone…, jest to zbiór 51 gawęd satyrycznych, powstałe w większości w latach 1648-50, wydane w Lesznie w 1650. Pisane nierymowanym 13-zgłoskowcem, wzorowane na klasycznej satyrze rzymskiej Juwenala i Persjusza, ukazują rozległy i różnobarwny, a zarazem żywy i wierny portret epoki i społeczeństwa. Autor objął w swym dziele ogrom zagadnień życia obyczajowego, społecznego i politycznego Polski z poł. XVII w. Wychowanie dzieci i młodzieży, ucisk chłopów i sytuacja mieszczan, demoralizacja obyczajów szlachty, warcholstwo i anarchia, upadek obyczajowy duchowieństwa, wojska, kolonizacja Ukrainy; postulaty reform społecznych i refleksje filozoficzne - oto skala tematyczna, dzięki której Satyry składają się na monografię i encyklopedię życia górnych warstw narodu u schyłku świetności Rzeczypospolitej. Krytycznemu wizerunkowi istniejącemu stanu rzeczy towarzyszy publicystyczny program naprawy, najciekawszy w zakresie stosunków gospodarczych i społecznych (m.in. oczynszowanie chłopów, patronat królewski i polityka merkantylizmu wobec miast i mieszczaństwa). Zasługuje na podkreślenie humanitaryzmu autora, wielokrotnie przez niego akcentowana konieczność złagodzenia ucisku feudalnego w rozumnie pojętym interesie właścicieli ziemskich i dla rozwoju ekonomicznego kraju oraz zajadliwa analiza anarchii szlacheckiej, magnackiej prywaty i wad ustroju politycznego Polski. Dobór problemów i spraw doniosłych, a przedstawionych z realizmem, plastyczne opisy, umiejętność posłużenia się karykatura, obrazowość języka nasyconego zwrotami potocznymi, z ich naturalną metaforyką i dosadnością, porównania, przysłowia oraz aforyzmy - stanowią o wartościach artystycznych Satyr. Wartości te w znacznej mierze zacierają wrażenie prozaiczności niektórych publicystycznych utworów cyklu.
W przedmowie do Satyr Opaliński odrzuca inne gatunki jak Juwenalis. Oburzenie podyktowało wiersz. Rozwija teorię i kieruje się do Owidiusza i wieków ludzkości (Metamorfozy Owidiusza „wiek złoty, srebrny, brązowy i żelaznych). Opaliński daje tutaj przykład wieku glinianego. Krytykuje fakt, że w Polsce są zbrodnie występki, chciwość. Jeżeli chodzi o rząd to jest nieład. Deklaruje się jako katolik. Nie chce krytykować osób, ale zjawiska. Pisze, że chce napominać i przestrzegać. Sądzi, że gdy ktoś się nawróci to dobrze, ale pod warunkiem, że zobaczy swoją winę. Nie chce pisać o zmarłych. Mówi, że sam sobie tez potrafi wytknąć winy - wizerunek dusz, zwierciadło, w którym się każdy przejrzy i winę zobaczy. Zwierciadło cnoty, postępowania. Daje deklaracje literacką. Rezygnuje z rymów, bo pisze wierszem białym.
1