CZIOMER E MIEJSCE ZSRR W POLITYCE ZAGRANICZNEJ ZSRR (2) doc


CZIOMER E MIEJSCE ZSRR W POLITYCE ZAGRANICZNEJ ZSRR, POZNAŃ 1988

miejsce „jedności narodu niemieckiego" (Einheit der deufschen Nation). W myśl raportu na temat sytuacji narodu z początku 1970 r. rząd federalny deklarował chęć uznania NRD w aspekcie prawnopaństwowym, ale nie prawnomiędzynarodowym6. Generalnie bowiem uznanie państwowości NRD miało służyć poprawie kontaktów dwustronnych, lepszemu oddziały­waniu na społeczeństwo NRD, a także uzyskaniu dogodniejszego dostępu do Berlina Zachodniego. W toku długotrwałych rokowań z NRD doszło do wielorakich kompromisów, które znalazły odzwierciedlenie w Układzie Zasadniczym z 21 XII 1972 r.7 Zasada dobrego sąsiedztwa z NRD była jednym z podstawowych warunków powodzenia polityki wschodniej i odprężeniowej RFN, a zarazem przesłanką działania w kierunku perspek­tywicznego osiągnięcia bliżej nieokreślonej „jedności niemieckiej" (deutsche Einheit).

Podstawowym środkiem w osiągnięciu tego długofalowego celu miało być zawarcie układów o rezygnacji ze stosowania siły lub groźby jej użycia oraz popieranie handlu, współpracy technicznej i wymiany kulturalnej. Jako przykład dobrej woli nowego rządu federalnego zapowiedział Brandt podjęcie w najbliższym czasie decyzji, które miały obejmować między innymi:

1) udzielenie odpowiedzi na radzieckie aide-memoire z 12 IX 1969 r. na temat rezygnacji z użycia siły i zaproponowanie terminu rozmów ze Związ­kiem Radzieckim w Moskwie,

2) zwrócenie się do rządu PRL z propozycją podjęcia rozmów na podsta­wie sugestii zawartych w wystąpieniu ówczesnego I sekretarza KC PZPR W. Gomułki z 17 IX 1969 r.,

3) podpisanie przy pewnych zastrzeżeniach układu o nierozprzestrzenianiu broni nuklearnej8.

Oznaczało to, że rozmowy z ZSRR i Polską miały bezwzględny priorytet, ponieważ ich pomyślny przebieg warunkował osiągnięcie porozumienia i poprawę stosunków RFN z innymi państwami socjalistycznymi, a szcze­gólnie z CSRS. Należy jednak zwrócić uwagę na fakt, że rząd SPD/FDP zmierzał jedynie do uznania polityczno-terytonalnego status quo w Europie pod względem faktycznym, a nie prawnomiędzynarodowym, co musiało rychło doprowadzić do szeregu kontrowersji z ZSRR.

146

2. POLITYKA RFN WOBEC ZSRR W 1970 r.

Związek Radziecki zareagował ostrożnie na deklaracje rządu Brandta /Scheela w polityce wschodniej i niemieckiej, oczekując od niego kon­kretnych posunięć9. Dlatego też rząd federalny w celu uwiarygodnienia swoich intencji zdecydował się już 28 XI 1969 r. na przystąpienie RFN do układu o nieproliferacji broni nuklearnej, przesuwając ze względów tech­nicznych jego ratyfikację na termin późniejszy10. Przyspieszyło to niewąt­pliwie formalną zgodę ZSRR na rozpoczęcie z RFN rozmów w sprawie wy­rzeczenia się użycia siły11. W trakcie rozmów sondażowych Allardt—Gro-myko w Moskwie (8 XI i 23 XII 1969 r.) uzgodniono jedynie kwestie tech­niczne oraz kontynuację rozmów w styczniu 1970 r. W tym celu Allardt udał się do Bonn na konsultacje, opowiadając się za bardzo ostrożnymi negocjacjamiz ZSRR12. Z opublikowanych w 1973 r. wspomnień Allardta wynikało, że w trakcie konsultacji sugerował w MSZ zajęcie twardej posta­wy oraz obwarowanie rokowań szczegółowymi instrukcjami. Ze względu na współzależność powyższych rozmów od szeregu innych inicjatyw od­prężeniowych MSZ nie tylko odrzuciło te propozycje, lecz przekazało prowadzenie rozmów z ZSRR najbliższemu współpracownikowi Brandta — Egonowi Bahrowi. Partnerem rozmów w Moskwie w dwóch turach (30 I - 18 II oraz 3 III - 21 III 1970 r.) był radziecki minister spraw zagra­nicznych A. Gromyko z grupą doradców. Rozmowy miały bardzo poufny charakter i zakończyły się jedynie lakonicznym komunikatem, który stwierdzał, że podjęty dialog będzie kontynuowany „w celu osiągnięcia rozładowania napięcia na bazie istniejącej rzeczywistości w Europie"13. Sformułowanie to sugerowało, że strona zachodnioniemiecka skłaniała się do uznania w formie modus vivendi istniejącego w Europie porządku tery-torialno-prawnego od 1945 r. Ważny był także dobry klimat rozmów, który zwiastował chęć osiągnięcia rozstrzygnięć kompromisowych.

Przerwy w rokowaniach obie strony wykorzystały na konsultacje ze swoimi rządami. RFN konsultowała się także z mocarstwami zachodnimi, a ZSRR z NRD i Polską. Rząd boński uzyskał w zasadzie aprobatę mo­carstw zachodnich 14; by traktować rozmowy z ZSRR, Polską i NRD jako

147

całość. Nieprzypadkowo negocjator zachodnioniemiecki w Moskwie — Bahr przyleciał specjalnie na konsultacje do Bonn przed wyjazdem Brandta do Erfurtu na rozmowy z kierownictwem NRD 19 III 1970 r. Opozycja chadecka krytykowała rząd za sposób prowadzenia rozmów oraz szybką rezygnację z „niemieckich pozycji prawnych". Jej przywódca w Bundestagu — Rainer Barzel sugerował ponadto, aby ewentualne ustępstwa RFN wobec ZSRR uzależnić od zadowalającego przebiegu rozmów mocarstw zachodnich z ZSRR na temat Berlina Zachodniego, które toczyły się od początku 1970 r.15 Warto w tym miejscu podkreślić, że sugestie Barzela znalazły w 1971 r. zastosowanie w praktyce w formie tzw. iunctim zachod-nioniemieckiego, które wpłynęło w 1972 r. na przebieg procedury ratyfika­cyjnej układu RFN — ZSRR w Bundestagu. Z badań demoskopijnych wyni­kało, że w marcu 1970 r. około 44% ankietowanych wiązało pewne nadzieje z wynikami rozmów przedstawicieli RFN w Moskwie, Warszawie i Berlinie, 26% wyrażało sceptycyzm co do ich efektów, a 10% było niezadowolo­nych16. Z innych badań wiadomo, że prawie tyleż samo (43%) uznało powyższe rozmowy za odpowiednie w czasie, 23% uważało je za przed­wczesne, a 18% nie miało wyrobionego zdania, W sumie jednak uwi­docznił się fakt, że opozycja CDU/CSU, mimo hałaśliwej propagandy, nie znajduje już większego zrozumienia u sporej części potencjalnych wy­borców. Stanowiło to zatem określone wsparcie reformatorskich posunięć rządu Brandta/Scheela w polityce wschodniej i niemieckiej.

Druga runda rozmów RFN —ZSRR odbyła się również w Moskwie w dniach 12-22 V 1970 r. W rezultacie czternastu spotkań roboczych między Bahrem a Gromyką i Falinem doszło do uzgodnienia tekstu zasad przyszłego układu między obu państwami. Z lakonicznego komunikatu końcowego, a przede wszystkim wypowiedzi Bahra i Scheda17 wynikało, że rząd federalny nie jest jeszcze gotów do podpisania układu i rozmowy muszą być kontynuowane. Poparcie dla wysiłków RFN w celu osiągnięcia „mo­dus vivendi, uwzględniającego specyficzne warunki sytuacji Niemiec"1S wyrażono także na posiedzeniu Rady NATO 27 V 1970 r. w Rzymie. Po zapoznaniu się z wynikami drugiej rundy rozmów rząd federalny opraco­wał 7 VI1970 r. szczegółowe wytyczne dla delegacji RFN, które przewidy-

148

wały między innymi: uwzględnienie w układzie sprawy samostanowienia narodu niemieckiego (punkt 4) oraz zabezpieczenie interesów RFN w Berli­nie Zachodnim (dostęp, obecność oraz jego reprezentacja przez rząd fede­ralny)19. Rząd federalny musiał przy tym nie tylko liczyć się z własnym ustawodawstwem (artykuł 79 Ustawy Zasadniczej w sprawie ratyfikacji układów międzynarodowych), lecz także ze stanowiskiem opozycji CDU/CSU, która określała jego politykę wobec ZSRR jako „politykę rezygnacji" i „wyprzedaży interesów narodowych"20. Potwierdzeniem tezy opozycji było opublikowanie przez prasę zachodnioniemiecką tzw. dokumentu Bahra (Bahr-Papier)21. Postawiło to rząd federalny w niezwykle trudnej sytuacji, ponieważ nie mógł kwestionować autentyczności powyższego dokumentu, choć równocześnie zdawał sobie z tego sprawę, że złamał uzgodnioną z ZSRR zasadę poufności. Ze względu na osobisty prestiż Scheela nie można było rozgłaszać, że tekst układu już jest gotowy i nie wymaga dalszych rokowań, które formalnje miały się odbyć w lipcu. W istocie punkty l - 4 „dokumentu Bahra", opublikowane później przez rząd federalny jako załącznik do układu RFN-ZSRR z 12 VIII 1970 r., pokrywały się z treścią tego układu. Natomiast pozostałe punkty wyrażały intencje polityczne, jakimi miały kierować się obie strony przy rozstrzyganiu ważnych problemów międzynarodowych. Przewidywały one między innymi:

— traktowanie wszystkich układów RFN z krajami socjalistycznymi jako jedną całość (punkt 5),

— ułożenie stosunków między RFN a NRD na zasadzie równouprawnienia i niedyskryminacji (punkt 6),

— popieranie przyjęcia NRD i RFN do ONZ (punkt 7),

— podjęcie przez RFN rozmów z CSRS w sprawie nieważności układu monachijskiego z 1938 r. (punkt 8),

— poparcie projektu zwołania KBWE (punkt 10)22.

Postępowanie opozycji chadeckiej miało szereg konsekwencji dla dalsze­go toku rokowań. Po pierwsze spotkało się z ostrą krytyką radziecką, z której wynikało, że ZSRR nie pójdzie na żadne ustępstwa wobec RFN33.

149

Po drugie rząd federalny przeprowadzić musiał dodatkowe konsultacje ze swymi sojusznikami zachodnimi24. Po trzecie — wzorem posunięć Adena-uera z 1955 r. — zaproponowano uczestnictwo w rokowaniach moskiew­skich przedstawicielom wszystkich partii reprezentowanych w Bundestagu, co miało następnie ułatwić procedurę ratyfikacyjną. CDU/CSU nie przyjęła tej propozycji, SPD i FDP zaś delegowały deputowanych K. Wienanda i E. Achenbacha25. Na rozszerzonym posiedzeniu rządu w dniu 23 VII 1970 r. omówiono ostatnie przygotowania do rokowań ze Związkiem Radzieckim, potwierdzając sześciopunktowe wytyczne z 7 VI 1970 r., iż rząd federalny ,,[...] traktuje zawarcie układu o wyrzeczeniu się siły [...] jako możliwość ułożenia stosunków między obydwu państwami na nowej podstawie, umożliwiającej polepszenie stosunków wewnątrznie-raieckich i wniesienie w ten sposób znacznego wkładu w odprężenie między Wschodem i Zachodem"25.

Opozycja CDU/CSU, odrzucając współpracę z rządem federalnym, zadeklarowała jedynie wstrzymanie na okres rokowań w Moskwie krytyki pod adresem rządu federalnego, chociaż i to nie było przestrzegane (projekt nowego układu deputowanych chadeckich W. Marxa i K. von und zu Guttenberga)27. Jej zastrzeżenia wobec układu z ZSRR można ująć w następujących punktach:

— „dokument Bahra" nie może być podstawą układu, ponieważ posiada znamiona wstępu do traktatu pokojowego i jako taki byłby sprzeczny z artykułem 79 UZ,

— układ nie powinien być podpisany lub parafowany do czasu osiągnięcia postępu w rokowaniach berlińskich czterech mocarstw,

— rokowania w Moskwie nie powinny narazić RFN na świadczenia finansowe na rzecz krajów socjalistycznych,

CDU/CSU była tylko częściowo konsultowana na temat dotychczaso­wych rozmów (nie uzyskała wglądu do protokołów) i dlatego nie może się szerzej wypowiedzieć na temat rzeczywistych intencji obu stron28.

Oficjalne rokowania między RFN a ZSRR na szczeblu ministrów spraw

150

zagranicznych odbyły się 27 VII - 7 VIII 1970 r. Na czele delegacji za­chodnioniemieckiej stał W. Scheel, jego zastępca P. Frank oraz E. Bahr jako dotychczasowy negocjator, a po stronie radzieckiej A. Gromyko, W. Falin i szereg ekspertów. Odbywały się one w trzech płaszczyznach:

a) plenarne posiedzenia delegacji,

b) posiedzenie komisji roboczych (Frank —Falin),

c) spotkania Scheel —Gromyko.

W ciągu dwunastu dni odbyło się łącznie 19 spotkań na różnych szcze­blach29. Ogólnie można stwierdzić, że w wyniku żmudnych rokowań stronie RFN udało się osiągnąć tak bardzo pożądane ze względów wewnątrz­politycznych następujące zmiany:

— nazwy układu (zamiast układ „o wyrzeczeniu się siły" — „układ między RFN a ZSRR"),

— wprowadzenie szerszej preambuły,

— uzgodnienie formuły tzw. opcji ogólnoniemieckiej w formie listu.

Delegacja zachodnioniemiecka musiała jednak zrezygnować w Moskwie z omawiania problemu zachodnioberlińskiego, ponieważ był on przed­miotem odrębnych rokowań czterech mocarstw, o czym w dalszej części opracowania. Rokowania powyższe wymagały kompromisu z obu stron. W zamian za wyrażenie przez rząd federalny zgody na uznanie terytorialno-politycznego status quo w Europie, ZSRR poszedł również na określone

ustępstwa, które Gromyko w rozmowie z Scheelem (29 VII 1970 r.) ujął

następująco:

„1. W sprawie granic: Wyszliśmy Wam naprzeciw w kwestii granic, godząc się na pominięcie pojęcia »uznanie«. Był to dla nas bardzo skomplikowany i bolesny proces,

2. W sprawie uzgodnionych zmian granicznych; A teraz kilka słów, aby usunąć Pańskie zastrzeżenia. Jeśli dwa państwa dobrowolnie decydują o zjednoczeniu, albo też o korekturze granic [...] (tu podaje przykłady

—E. C.), to nie zamierzalibyśmy tego krytykować, ponieważ jest to wyraz suwerenności i należy do podstawowych praw państw i narodów. Kto stawia w tej sprawie pytania, ten widzi problemy tam, gdzie ich nie ma.

3. W sprawie zjednoczenia Niemiec: Trzecia sprawa, w której wyszliśmy Wam naprzeciw, to zjednoczenie Niemiec jako przyszła perspektywa. Wasza pozycja jest jasna, nasza również. My mamy swoje wyobrażenie co do tego, jak powinno osiągnąć się przyszłą jedność niemiecką. Mogliśmy

151

stworzyć układ, który postawiłby krzyżyk nad wszystkimi planami zjedno­czenie Niemiec. W takim wypadku każda wypowiedź dotycząca zjednoczenia pozostawałaby w sprzeczności z układem.

4. W sprawie roszczenia interwencyjnego: Druga pryncypialna sprawa, w której wyszliśmy Wam naprzeciw, to rezygnacja z użycia siły, w związku z postanowieniami Karty NZ. Pomimo to zdecydowaliśmy się zawrzeć z Wami układ o rezygnacji z użycia siły, tzn. przejąć te zobowiązania. W przyjętym przez Was tekście znajduje się słowo »wyłącznie« (przy pomocy środków pokojowych —E. C.). Nie przewidzieliśmy żadnych wyjątków. To jest nasza odpowiedź na Waszą dyskusję wewnątrzpolityczną. Podkreślam słowo »wyłącznie«. Czy uważa Pan, że dla nas jest to tylko świstek papieru? Tak nie jest"30.

Wypowiedź ta świadczy o tym, jak trudne były rokowania. Szczególnie kontrowersyjna była sprawa sformułowania pojęcia granic jako „nie­zmienne" względnie „nienaruszalne", które wymagało uczestnictwa w ro­kowaniach po obu stronach wielu ekspertów, w tym nawet filologów31. W politologii zachodnioniemieckiej nie brak poglądów, które stwierdzają, iż w kwestiach granicznych dyplomacja zachodnioniemiecka dała się wy­prowadzić w pole, ponieważ tekst rosyjski odbiegał od niemieckiego, wyra­żając ostateczny charakter granic („niemszimyje")32.

Należy podkreślić, że mocarstwa zachodnie były przez cały czas na bieżąco informowane o wynikach rokowań. Układ został parafowany 7 VIII 1970 r., a następnie zaaprobowany na posiedzeniu gabinetu w dniach 8 i 11 VIII 1970 r. FDP i SPD uczyniły to już 7 i 9 VIII 1970 r. Ponadto informacje końcowe uzyskali ambasadorzy mocarstw zachodnich w Bonn oraz komisja spraw zagranicznych Bundestagu. Opozycja CDU/CSU do końca była przeciwna podpisania układu, sugerując przesunięcie terminu do chwili zakończenia rozmów w kwestii Berlina Zachodniego oraz po­prawy stosunków z NRD, czyli tzw. wewnątrznieraieckich33. Przed wy-

152

jazdem do Moskwy Brandta i Scheela w celu podpisania układu Urząd' Prasy i Informacji ogłosił wyniki ankiety, z której wynikało, iż 81 % res­pondentów aprobowało podpisanie układu z ZSRR, a jedynie 18% było mu przeciwnych 34. Stanowiło to określone wsparcie dla rządu federalnego, ale w niczym nie wpłynęło na zmianę negatywnego stanowiska opozycji parlamentarnej.

a) Postanowienia i znaczenie układu z 12 VIII 1970 r.

W trakcie wizyty delegacji zachodnioniemieckiej Brandt i Scheel ze strony RFN, a Gromyko i premier Kosygin ze strony radzieckiej podpisali układ 12 VIII 1970 r., na który składał się:

1. Tekst zasadniczy (preambuła i 5 artykułów).

2. Dokumenty towarzyszące:

— nota rządu federalnego do trzech mocarstw zachodnich z 7 VIII 1970 r.,

— odpowiedź mocarstw zachodnich dla rządu federalnego z 11 VIII 1970 r.,

— list o jedności niemieckiej 35.

Preambuła wskazywała na cel układu, podkreślając między innymi po­trzebę umocnienia pokoju i bezpieczeństwa w Europie oraz potrzebę roz­budowy stosunków dwustronnych. Artykuł pierwszy wyrażał dążenie obu stron do „normalizacji w Europie i rozwoju pokojowych stosunków między wszystkimi państwami europejskimi, biorąc przy tym za punkt wyjścia rzeczywistą sytuację istniejącej w tym rejonie". Artykuł drugi dekla­rował poparcie dla zasad Karty NZ i rozwiązywanie wszystkich spraw spornych przy pomocy środków pokojowych, czyli w istocie zawieszenie roszczeń interwencyjnych ZSRR. Artykuł trzeci potwierdzał nienaruszal­ność wszystkich granic europejskich, w tym zachodniej granicy Polski na Odrze i Nysie Łużyckiej oraz granicy między NRD i RFN, podkreślając zarazem, że nie będą wysuwane żadne roszczenia „obecnie i w przyszłości" do kogokolwiek. Artykuł czwarty zawierał klauzulę stwierdzającą, iż pod­pisany układ nie narusza wcześniej podpisanych układów dwustronnych i wielostronnych. Artykuł piąty ustalał zasady wejścia w życie układu.

153

2 dokumentów towarzyszących pierwoszoplanowe znaczenie dla RFN miał list o jedności niemieckiej, zawierający cel polityczny rządu federal­nego: „działania w kierunku zapewnienia stanu pokoju w Europie, w którym naród niemiecki uzyska znów jedność na zasadzie swobodnego samookre-ślednia". List ten został przyjęty przez Gromykę na trzydzieści minut przed podpisaniem układu, co znalazło także potwierdzenie w protokole. Noty mocarstw zachodnich do rządu RFN posiadały jednobrzmiący tekst, stwier­dzający, iż podpisany układ nie narusza ich odpowiedzialności w odniesieniu do Berlina i Niemiec jako całości.

W czasie pobytu w Moskwie 11-13 VIII 1970 r. Brandt i Sched prze­prowadzili szereg rozmów z kierownictwem radzieckim (sekretarz generalny KC KPZR L. Breżniew, premier A. Kosygin), które koncentrowały się na następujących problemach:

— zacieśnieniu współpracy naukowo-technicznej i gospodarczej, która miała być przedmiotem odrębnych rozmów na szczeblu ministrów w termi­nie późniejszym;

— poparciu RFN dla zwołania KBWE;

— odradzaniu się w RFN neofaszyzmu, co zostało zakwestionowane przez Brandta, który podkreślał odmienne od okresu Republiki Weimar­skiej warunki spoleczno-ekonomiczne;

— delegalizacji KPD, która pod względem prawnym znajdowała się w kom­petencji Federalnego Trybunału Konstytucyjnego, lecz SPD umożliwiła już w 1968 r. pod względem politycznym utworzenie Niemieckiej Partii Komunistycznej (DKP)36.

Kontakty i bezpośrednie rozmowy Brandta z czołowymi politykami radzieckimi stanowiły przełom w jego podejściu do ZSRR. Jego przeszłość antyfaszystowska oraz duży wkład w doprowadzenie do końca układu RFN —ZSRR zjednały mu także media radzieckie. Datujący się od tej pory kontakt z kierownictwem radzieckim został utrzymany przez cały okres lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych, kiedy Brandt nie pełnił już funkcji kan­clerza federalnego. Szczególną wymowę posiadały skierowane przez Brandta po podpisaniu układu za pośrednictwem telewizji słowa do społeczeństwa zachodnioniemieckiego. Stwierdził on między innymi:

„[...] nie traci się niczego, co już dawno nie było zaprzepaszczone (przez reżym hitle-rowski-E. C.). Mamy odwagę, aby otworzyć nową kartę historii. Powinno to przynieść

3e Bulletin z 14 VIII 1970 r.

154

pożytek przede wszystkim młodemu pokoleniu, które wyrastało w warunkach pokoju i bez współodpowiedzialności za przeszłość, a mimo to musi dźwigać skutki wojny, gdyż nikt nie może uchronić się przed historią narodu"37.

Z badań zachodnioniemieckich wynika, że w latach 1969/1970 doszło także do zmiany na lepsze w zakresie wizerunku RFN w prasie radzieckiej3e. Było to jedno z największych osiągnięć rządu Brandta/Scheela. RFN stała się równoprawnym podmiotem stosunków międzynarodowych, który w znacznym stopniu rozszerzył swoją swobodę działania na arenie mię­dzynarodowej, przyczyniając się szczególnie do przyspieszenia kształtowania odprężenia w stosunkach Wschód —Zachód.

Szczegółowe omówienie znaczenia układu RFN—ZSRR z 12 VIII 1970 r. dla procesu odprężenia i pokojowej współpracy w Europie wykracza poza ramy niniejszego opracowania, a ponadto znajduje szerokie odzwierciedle­nie w literaturze naukowej 39. Warto jedynie wskazać na różnice w podejściu nauki marksistowskiej i burżuazyjnej. Nauka marksistowska zgodna jest ze stanowiskiem oficjalnym czynników krajów socjalistycznych, co znalazło odzwierciedlenie w komunikacie DKP Państw Stron Układu Warszawskiego z 20 VIII 1970 r., w którym stwierdzono między innymi:

„[...] rozmowy i podpisanie układu RFN —ZSRR w dniu 12 sierpnia 1970 r. stano­wią doniosły krok na drodze do rozładowania napięcia i normalizacji sytuacji w Europie, odpowiadają interesom wszystkich narodów i będą służyły sprawie rozwoju aktywnych stosunków międzypaństwowych między wszystkimi krajami europejskimi na gruncie zasad pokojowego współistnienia" *°.

Zwraca się przy tym uwagę na fakt, że układ wytyczył drogę RFN do zawarcia podobnych porozumień z innymi krajami socjalistycznymi, umoż­liwiając także sfinalizowanie koncepcji KBWE. Niektórzy badacze przypi­sują mu nawet funkcję zamknięcia okresu powojennego oraz otworzenia nowego etapu rozwoju politycznego Europy 41. Równocześnie podkreślono, że zasadniczym problemem będzie dostosowanie ustawodawstwa wewnę­trznego i całej infrastruktury prawno-politycznej RFN do podjętych w ukła-

155

dzie z ZSRR zobowiązań prawnomiędzynarodowych, co nie nastąpiło do polowy lat osiemdziesiątych. Stąd też należy podkreślić, że układ z 12 VIII 1970 r. stanowił niewątpliwie przewrót w stosunkach dwustronnych, lecz nie był w stanie przezwyciężyć zasadniczej różnicy interesów politycz­nych, wynikających z przynależności do odmiennych systemów społeczno--politycznych i sojuszy wojskowych. Będzie to szczególnie widoczne w poło­wie lat osiemdziesiątych.

Nauka burżuazyjna, szczególnie zaś zachodnioniemiecka, nie jest jednolita w ocenie znaczenia układu RFN-ZSRR z 12 VIII I970 r. Wynika to zarówno z różnic politycznych, jak też kryteriów merytorycznych, zasto­sowanych przez poszczególnych badaczy. Dominuje jednak pogląd, że RFN udało się osiągnąć znośne modus vivendi z ZSRR, co znacznie ułatwiło także proces normalizacji stosunków z innymi państwami socjalistycznymi. Odrębnym zagadnieniem jest natomiast sprawa zastrzeżeń prawnych RFN oraz jej cele polityczne, zmierzające do zachowania .jedności niemieckiej" jako przesłanki dla perspektywicznego zjednoczenia Niemiec. Zresztą należy odnotować, szczególnie w literaturze zachodnioniemieckiej, przewagę argumentów prawnych, które korelują ściśle z tzw. opcją ogólnoniemiecka RFN. Natomiast prace politologiczne akcentują w większym stopniu zna­czenie powyższego układu dla polityki zagranicznej RFN, podkreślając jej wzrost znaczenia międzynarodowego42.

W RFN przeciwko układowi z 12 VIII 1970 r. zdecydowanie występo­wała opozycja CDU/CSU, wskazując na rezygnację z zasadniczych celów w dotychczasowej polityce niemieckiej i wschodniej, a w dalszej perspekty­wie także na osłabienie RFN w sojuszu zachodnim. Natomiast zwięzłą ocenę układu z punktu widzenia rządu SPD/FDP dał na forum Bundestagu kanclerz Brandt, stwierdzając 18 IX 1970 r. między innymi:

„Sednem układu są dwa artykuły dotyczące rezygnacji z użycia siły i nienaruszal­ności granic. Narodowy cel osiągnięcia jedności niemieckiej przez prawo samostano­wienia nie zostaje naruszony układem z 12 sierpnia. W liście w sprawie jedności niemieckiej, którego odbiór rząd radziecki potwierdził, rząd federalny stwierdza, że układ nie pozostaje w sprzeczności z celem politycznym (RFN — E.C.), jakim jest oddziaływanie w kierunku takiego pokoju w Europie, w którym naród niemiecki odzyska wolność [...] Rząd radziecki zgadza się z rządem federalnym, że uzgodnione poszanowanie integralności terytorialnej wszystkich państw w Europie w ich obecnych

156

granicach nie umniejsza suwerennego prawa każdego państwa do zmian swoich granic z innymi państwami4*".

Reasumując należy stwierdzić, że w odróżnieniu od CDU/CSU rząd SPD/FDP uznawał zawarcie układu, mimo określonych ustępstw na rzecz ZSRR, za korzystne z następujących względów:

— nastąpi zmiana niekorzystnego nastawienia do polityki RFN w krajach środkowo-wschodniej Europy;

— przyspieszona zostanie współpraca gospodarcza, naukowo-techniczna i kulturalna;

— dojdzie do rozwiązania wielu problemów praktycznych w stosunkach z NRD, co byłoby niemożliwe bez układu RFN-ZSRR z 12 VIII 1970 r, Generalnie zaś winno dojść do określonego wyważenia propozycji mię­dzy polityką zachodnią i wschodnią RFN, przyczyniając się do wzrostu jej znaczenia międzynarodowego.

b) Rozszerzenie współpracy gospodarczej i naukowo-technicznej

Ożywienie kontaktów politycznych między RFN a ZSRR w latach 1969 - 1970 stworzyło lepsze przesłanki rozbudowy stosunków dwustron­nych w dziedzinie gospodarki, nauki i kultury. Ważnym krokiem w dziedzi­nie współpracy gospodarczej było podpisanie wspomnianego już wyżej porozumienia kompensacyjnego „gaz-rury" z l II 1970 r. Stworzenie trwałego systemu powiązań gospodarczych wymagało jednak określonych decyzji politycznych, które leżały wyłącznie w gestii rządu federalnego. Na znaczenie rozszerzenia współpracy gospodarczej i naukowo-technicznej zwrócono już uwagę podczas rozmów Bahr-Gromyko45, a podczas podpi­sania układu oraz rozmów kanclerza Brandta z premierem Kosyginem uzgodniono, że dla rozpatrzenia tych spraw przybędą do Moskwy w naj­bliższym czasie ministrowie gospodarki Karl Schiller i nauki Helmut Leussing46. Przed odlotem Schillera do Moskwy Brandt, Schiller oraz mi­nister finansów Moller przeprowadzili z czołowymi reprezentantami kół gospodarczych konsultacje w powyższej sprawie. Uzależniali oni rozbudowę stosunków gospodarczych z ZSRR od określonych gwarancji polityczno-

157

-finansowych rządu federalnego, własnych mocy produkcyjnych, nie wyklu­czając także realizacji większych projektów przy współudziale firm z innych państw członkowskich EWG47. Na posiedzeniu tym nie zapadły żadne konkretne ustalenia i dlatego wizyta Schillera w ZSRR (23IX-27 IX 1970 r.) nie dała, mimo intensywnych rozmów na wielu szczeblach, konkretnych rezultatów. Chodziło przy tym w zakresie współpracy gospodarczej o roz­wiązanie trzech problemów:

1) finansowania eksportu i udzielania odpowiednich gwarancji (Biirg-schafien} przez zachodnioniemieckie instytucje kredytowe,

2) liberalizację importu radzieckiego do RKN,

3) włączenie Berlina Zachodniego do nowego układu48.

RFN nie była wówczas gotowa do wyjścia poza gwarancje kredytowe dla firm zachodnio niemieckich handlujących z ZSRR, odmawiając szcze­gólnie udzielania długo termin owych kredytów inwestycyjnych. Z tego powodu do połowy lat siedemdziesiątych nie można było realizować wię­kszych projektów inwestycyjnych (np, fabryki samochodów ciężarowych nad Karną). W zakresie liberalizacji importu radzieckiego nastąpił pewien postęp, ponieważ w sierpniu 1970 r. zniesiono zakazy co do 4760 pozycji. Jednak w dalszym ciągu 1400 pozycji nie podlegało liberalizacji w handlu wschodnim RFN49. Z licznych wypowiedzi polityków zachodnioniemiec-kich (Karl Schiller, sekretarz parlamentarny w MSZ— Karl Mórsch) wy­nikało wyraźnie, że rząd federalny nie jest skłonny podjąć w tym zakresie konkretnych decyzji ze względów politycznych. Chodziło zaś przede wszys­tkim o odczekanie na korzystne dla RFN rozmowy czterostronne w spra­wie Berlina Zachodniego. Było to dla strony radzieckiej poważne wyzwanie i dlatego sprawa rozszerzenia ewentualnego porozumienia handlowego na Berlin Zachodni nie mogła być przedmiotem rozmów Schillera w Moskwie50 Nowy układ handlowy między RFN a ZSRR został podpisany dopiero w lipcu 1972 r., kiedy ratyfikowany już był układ moskiewski z 12 VIII 1970 r. W tej sytuacji wymiana handlowa w latach 1970 - 1971 odbywała się na dotychczasowych zasadach i wynosiła:

158

Z zestawienia wynika, że utrzymana została zasadniczo tendencja roz­poczęta w 1969 r. i polegająca na systematycznym wzroście eksportu RFN, przy nieznacznym rozszerzeniu importu z ZSRR. Zwiększyło to oczywiście ujemne saldo ZSRR. Natomiast w strukturze obrotów nie zaszły żadne zdecydowane zmiany.

Wyżej \vspomniano już, że podczas spotkania kanclerza Brandta z pre­mierem Kosygincm uzgodniono także podjęcie kroków w kierunku rozsze­rzenia współpracy naukowo-technicznej i kulturalnej, która kształtowała się od począlku lał sześćdziesiątych i nie odpowiadała randze i możliwości obu państw. Za poprawą kontaktów w tym zakresie opowiadała się także CDU/CSU, ponieważ RFN odstawała od wielu innych państw zachodnich. Wizyta Leussinga (17 - 19IX 1970 r.) miała przeto istotne znaczenie mery­toryczne i polityczne, tym bardziej że w jego delegacji znajdowało się wiele osobistości życia naukowego i praktyki gospodarczej (np. prezes fundacji im. Kruppa — Berthold Beitz i wielu innych)52. Poza rozmowami z premierem Kosyginem oraz przedstawicielami zainteresowanych resortów radzieckich, konkretnymi efektami wizyty Leussinga były:

1. Podpisanie porozumienia między Akademią Nauk ZSRR a Niemieckim Towarzystwem Naukowym w sprawie polepszenia wymiany naukowców (po szesnastu rocznie z każdej strony)53.

2. Określenie długofalowych zainteresowań badawczych, które miały objąć przede wszystkim następujące dziedziny: fizykę jądrową, chemię, astronomię, oceanografię, biologię i biochemię, medycynę, elektronikę i przetwarzanie danych, organizację badań naukowych i szkolnictwa, nauki ekonomiczne i budownictwo oraz pewne aspekty wykorzystania energii atomowej54.

Przewidziano także dalszą konkretyzację współpracy w poszczególnych dziedzinach, preferując szczególnie badania stosowane. Podobnie jak Schiller, Leussing uzależnił dalszy postęp, a nawet podpisania ramowego układu o współpracy naukowo-technicznej, od rozwiązania konkretnych problemów politycznych, wśród których Berlin Zachodni zajmował pocze­sne miejsce55. W ten sposób rozmowy berlińskie oraz sprawa ratyfikacji układów wschodnich przez RFN były warunkiem wstępnym dalszej roz­budowy współpracy gospodarczej, naukowo-technicznej oraz kulturalnej.

159

3. UREGULOWANIE PROBLEMU BERLINA, ZACHODNIEGO A STOSUNKI RFN-ZSRR W 1971 R.

Problem Berlina Zachodniego odgrywał zawsze znaczną rolę w stosun­kach RFN —ZSRR. Przedstawienie całokształtu powyższej problematyki wykracza poza ramy niniejszego opracowania i posiada obszerną literaturę przedmiotu56. Chodzi więc głównie o wyeksponowanie tych elementów, które rzutowały na rozwój stosunków radziecko-zachodnioniemieckich w 1971 r.

a) Sprawa "iunctim zachodniobsrlińskiego"

rządu federalnego

Po opublikowaniu apelu budapeszteńskiego 19 III 1969 r. za oczywisty uznano fakt, że sprawa Berlina Zachodniego również będzie włączona w dialog odprężeniowy Wschód—Zachód. Dopiero jednak po okresie jed­nego roku w wyniku not i wymiany poglądów 26II1970 r., równolegle do rozmów RFN—ZSRR, mocarstwa zachodnie podjęły rozmowy z ZSRR na temat tak kontrowersyjnych spraw, jak: status prawny Berlina, obecność RFN w tym mieście oraz szereg innych57. Wyżej wskazano już, że w kwe­stii Berlina Zachodniego rząd federalny dążył podczas rokowań ze Związ­kiem Radzieckim do forsowania następujących celów:

— utrzymania dotychczasowego statusu dła całego Berlina (w myśl za­chodniej koncepcji „odpowiedzialności za Berlin i Niemcy jako całość"),

— uzyskania swobodnego dostępu do Berlina Zachodniego,

— poprawy położenia mieszkańców i ich swobodnego poruszania się. W wytycznych dla rokowań Scheela w Moskwie w lipcu i sierpniu 1970 r., w dużej mierze pod naciskiem CDU/CSU, rząd federalny stwierdził między innymi:

„Stosunek rządu federalnego do problemu Berlina pozostanie niezmienny. Wycho­dzi się przy tym z założenia, że rokowania czterech mocarstw doprowadzą do ścisłego powiązania RFN z Berlinem Zachodnim i zapewnią nieograniczony dostęp do Berlina Zachodniego. Bez takiego zabezpieczenia układ o wyrzeczeniu się siły nie będzie mógł wejść w życieia".

57 R. Rybicki, Status..., op. cit. ss AP BRD, s. 757.

160

Stanowisko to eksponowano na każdym kroku publicznie, także pod­czas rozmów kanclerza Brandta z premierem Kosyginem. W ten sposób powstało iunctim zachodnioberlińskie rządu federalnego uzależniające ratyfikację układu z 12 VIII 1970 r. od pomyślnego dla siebie rozwiązania kwestii berlińskiej. Iunctim spełniało trzy zasadnicze funkcje:

1. Instrumentu nacisku na kraje socjalistyczne, a przede wszystkim NRD.

2. Szantażu wobec mocartw zachodnich, które można by ewentualnie uczynić współodpowiedzialnymi za ewentualne niepowodzenie lub załama­nie się polityki wschodniej rządu Brandta/Scheela.

3. Atutu wewnętrznego w rozgrywce z opozycją CDU/CSU oraz środka do uzyskania poparcia ze strony społeczeństwa zachodnioniemieckiego.

W pierwszym i drugim wypadku stawka była bardzo wysoka. Rząd federalny zdawał sobie sprawę z tego, że ani ZSRR, ani mocarstwa zacho­dnie nie będą działały pochopnie. Zakładano także, iż ZSRR, zaintereso­wany zwołaniem KBWE, pójdzie na określone ustępstwa w tej sprawie. W związku z tym odnotowano z wielką uwagą odczyt Jurija Żukowa, zna­nego publicysty oraz członka komisji spraw zagranicznych Rady Najwyższej ZSRR w Bonn pod koniec września 1970 r., który wykluczył możliwość przyłączenia Berlina Zachodniego do RFN, lecz podkreślił fakt, że ZSRR bierze pod uwagę utworzone z RFN powiązania gospodarcze, kulturalne i naukowe59. Jeszcze dobitniej potwierdził to Żuków w wywiadzie dla ,.S;erna" 50. Oznaczało to w istocie, że pod warunkiem zachowania w pełni suwerennych praw NRD można w interesie pokoju i bezpieczeństwa europejskiego liczyć na umożliwienie RFN określonych powiązań z Berli­nem Zachodnim. Problemowi temu, poza rozmowami czterostronnymi, poświęcono dużo miejsca w wielu konsultacjach dwustronnych (NRD--ZSRR oraz ZSRR z państwami zachodnimi za pośrednictwem ministra Gromyki). W dniu 30 X 1970 r. Gromyko złożył w tym celu krótką wizytę \v RFN i przeprowadził rozmowy z Scheelem w Kronbergu pod Frankfurtem nad Menem61. Miały one określony wpływ na późniejsze rozwiązanie kompromisowe.

Z badań demoskopijnych wynikało, że na początku 1971 r. iunctim popierało 56% ankietowanych przez instytut w Allensbach, 15% bylo

161

w ogóle przeciwnych ratyfikacji układu z 12 VIII 1970 r., a tylko 14% opowiadało się za ratyfikacją bez uprzedniego rozwiązania problemu Berlina Zachodniego62. Z innej ankiety wynikało, że respondenci szczególnie pre­ferowali rozwiązania praktyczne: dostęp i komunikację między RFN a Berlinem Zachodnim, a w mniejszym stopniu wyrażali zainteresowanie sprawami proceduralnymi (obecność RFN w tym mieście w aspekcie prawnym itp.)63 Tendencje powyższe umocniły się jeszcze bardziej w ciągu 1971 r. Równocześnie posuwały się naprzód rozmowy czterostronne, które znalazły odzwierciedlenie w porozumieniu czterostronnym z 3 IX 1971 r.64 Jego pierwsza część zawierała postanowienia ogólne, dotyczące sprawy statusu. Podkreślono w niej między innymi, że Berlin Zachodni nie jest częścią składową Republiki Federalnej, a organa państwowe RFN nie będą tam podejmowały żadnych aktów ustrojowych i urzędowych. Ozna­czało to, że mocarstwa zachodnie przyjęły zasadniczy postulat radziecki, chociaż równocześnie reprezentowały odmienny pogląd na temat statusu prawnego „całego Berlina", odmawiając należnych NRD suwerennych praw we wschodnim Berlinie. Druga część koncentrowała się na spra­wach praktycznych, wynikających z powiązań RFN z Berlinem Zachodnim, reprezentowania go na zewnątrz przez rząd federalny (przy przestrzeganiu statusu prawnego zastrzeżonego w części 1), swobody poruszania się jego mieszkańców, powiązań komunikacyjnych itp, Ruch psażerski miał się odbywać bez zakłóceń, a powiązania między RFN a Berlinem Zachodnim miały być „utrzymane i rozwijane". To ostatnie sformułowanie doprowa­dziło do kontrowersji między NRD a RFN, która,,powiązanie" (Bindungen) tłumaczyła jako „związki" dla podkreślenia ich trwałego, a nie tylko techni­cznego charakteru. Rozmowy między obydwoma państwami niemieckimi i Senatem Berlina Zachodniego toczyły się od wiosny 1970 r., lecz dopiero od września 1971 r. przekształciły się w formalne rokowania. Doprowadziło to 17 XII 1971 r. do podpisania przez NRD i RFN układu o ruchu tran­zytowym osób cywilnych i towarów65, a w dniu 20 XII 1971 r. NRD i Senat Berlina Zachodniego podpisały porozumienie o ułatwieniach i po­prawie ruchu turystycznego i odwiedzin oraz uregulowaniu spraw enklaw

162

poprzez wymianę terenów66. Oznaczało to uznanie suwerennych praw NRD z jednej strony, a z drugiej wyraz dobrej woli krajów socjalistycznych. ZSRR, wyrażając zgodę na reprezentowanie przez RFN Berlina Za­chodniego na zewnątrz (przy zachowaniu zastrzeżeń co do jego statusu prawnego i wojskowego), zadbał również o własne interesy w tym mieście. Uzyskał on bowiem zgodę trzech mocarstw na otwarcie Konsulatu Gene­ralnego w Berlinie Zachodnim dla wyłącznego prowadzenia działalności konsularnej, a także biura Zjednoczeń Handlu Zagranicznego „Inturist" j ,.Aerofłot" dla prowadzenia działalności handlowej, turystycznej oraz organizowania ruchu pasażerskiego i spedycji towarów. Trzecia część porozumienia, czyli tzw. protokół końcowy został 3 IX 1971 r. tylko para­fowany, podpisany zaś przez ministrów spraw zagranicznych dopiero 3 VJ 1972 r. równocześnie z wejściem w życie układów wschodnich. Sens ,,protokołu końcowego" sprowadzał się w istocie do tego, że uzależniał wejście w życie porozumienia berlińskiego z 3IX 1971 r. od pozytywnego za­kończenia rozmów NRD —RFN oraz NRD i Senatu Berlina z jednej strony, a ratyfikacji układów wschodnich przez RFN z drugiej strony. W ten sposób jesienią 1971 r. ZSRR odwrócił iunctim zachodnioberliriskie rządu fede­ralnego. Wiadomo bowiem było, iż bez ratyfikacji układów wschodnich RFN nie osiągnie swoich minimalnych celów w Berlinie Zachodnim. Od tej chwili RFN co najmniej w równym stopniu jak kraje socjalistyczne zainteresowana była szybszym postępem w zakresie przyspieszenia raty­fikacji układu z 12 VIII 1970 r.

a) Rozwój kontaktów dwustronnych

Na rozwój stosunków RFN—ZSRR po podpisaniu układu z 12 VIII 1970 r. wpłynęło wiele czynników. Wśród nich należy wymienić:

— ogólny stan stosunków Wschód—Zachód oraz rozwój stosunków ra-

dziccko-amerykańskich 67;

— małe widoki na rychłą ratyfikację układu z 12 VIII 1970 r. spowodowane głównie iunctim zachodnioberlińskim rządu federalnego oraz destruktyw­nym stanowiskiem opozycji chadeckiej wobec ZSRR68;

163

— powolny proces normalizacji stosunków RFN z innymi państwami socjalistycznymi, w tym szczególnie z Polską i NRD69;

— znikome postępy w zakresie rozszerzenia współpracy gospodarczej i naukowo-technicznej między RFN a ZSRR70.

Nie bez znaczenia były także kontakty polityków chadeckich (F. J. Strauss, G. Schróder) z przywódcami chińskimi, które traktowano w pew­nym sensie jako instrument nacisku na ZSRR. Rząd SPDJFDP odrzucał taką taktykę, choć ze swej strony również musiał się liczyć ze wzrostem znaczenia międzynarodowego Chin Ludowych, szczególnie po ich przystą­pieniu do ONZ w 1971 r. Nie chciano jednak poprzez nieprzemyślane kroki osłabić współpracy z ZSRR, która, miała priorytetowe znaczenie w ramach całej polityki wschodniej71.

ZSRR, dążąc do zwołania KBWE, realizował w swojej polityce zagra­nicznej tzw. strategię pokoju, która, obok poprawy stosunków z USA, zmierzała także do lepszej współpracy z państwami Europy Zachodniej. Na przełomie lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych pierwszoplanowym partnerem dialogu odprężeniowego ZSRR była Francja, o czym świadczyła między innymi wizyta L. Breżniewa w Paryżu w 1971 r. (jako rewizyta pobytu prezydenta G. Pompidou w Moskwie w 1970 r.72). Do chwili raty­fikacji układu z 12 VIII 1970 r. RFN nie mogła być w pełni wiarygodnym

partnerem dialogu odprężeniowego. W ciągu 1971 r. można w stosunkach

RFN - ZSRR wyróżnić dwie fazy:

— pierwszą, do początku września (podpisanie porozumienia czterostron­nego z 3 IX 1971 r.),

— drugą, od połowy września (wizyta Brandta na Krymie) do wszczęcia pod koniec roku procedury ratyfikacyjnej przez rząd federalny.

Pierwszą fazę otworzyła wizyta chadeckiego polityka iG. Schródera w Moskwie (12 - 201 1971 r.), który po konsultacjach z Brandtem i Schee-lem sondował możliwości ratyfikacji w zamian za ustępstwa ZSRR w kwestii berlińskiej. Sugestie powyższe zostały odrzucone przez Gromykę, który wykluczył także jakiekolwiek zmiany układu z 12YIII1970 r., postulowane przez chadecję73. Ważną decyzją było także odwołanie ambasadora ra­dzieckiego z Bonn. Po Carapkinie funkcję tę przejął W. Falin, który był

164

negocjatorem układu RFN —ZSRR i należał do grona wybitnych ekspertów radzieckich w kontaktach z RFN. Jego przyjazd do Bonn w połowie kwiet­nia 1971 r, świadczył dobitnie o tym, że ZSRR oczekuje od RFN rychłej ratyfikacji układu. Wynikało to także z orędzia noworocznego premiera Kosygina do kanclerza Brandta74 oraz wypowiedzi ambasadora Falina na spotkaniu 17 III 1971 r. z delegacją Jung e Union (przybudówką mło­dzieżową CDU) w Moskwie75. Natomiast z trybuny XXIV zjazdu KPZR L. Breżniew stwierdził w referacie sprawozdawczym, iż nieratyfikowanie układu z 12 VIII 1970 r. oraz ociąganie się RFN z normalizacją stosunków z innymi państwami socjalistycznymi w Europie mogłoby spowodować nowy kryzys zaufania wobec bońskiej polityki wschodniej76. W podobnym duchu wypowiedział się podczas dyskusji minister Gromyko.

Perspektywa ponownego zamrożenia stosunków RFN —ZSRR nie była zachęcająca dla rządu federalnego. Dlatego też zdawano sobie w Bonn sprawę z tego. że RFN musi w sposób widoczny zamanifestować chęć poprawy stosunków dwustronnych, które z kolei ułatwią jej rozwiązywanie skomplikowanych problemów prawno-politycznych oraz właściwe miejsce w toczącym się dialogu odprężeniowym Wschód —Zachód. Dlatego też zdecydowano się na dwa kroki jako wyraz dobrej woli:

podpisanie protokołu w sprawie otwarcia konsulatów generalnych w Leningradzie i Hamburgu (15 IV 1971 r.), który nie wymagał ratyfikacji (jako uzupełnienie układu konsularnego z 1958 r.)77,

— złożenie wizyty w ZSRR w dniach 25 - 30 I 1971 r. przez grupę wy­bitnych przemysłowców zachód ni on iemieckich na czele z przewodniczącym Komitetu Wschodniego Gospodarki Niemieckiej O. W. von Amerongenem78. Podróż przemysłowców miała charakter informcyjno-sondażowy, ale z wypowiedzi Amerongena wynikało, iż bez ratyfikacji układu z 12 VIII 1970 r. przez RFN nie dojdzie do podpisania układu handlowego, który z kolei byłby niezwykle ważnym elementem równouprawnienia RFN w sto­sunku do innych konkurentów na rynku radzieckim79. ZSRR nie podzielał poglądu RFN, że bez kooperacji obu państw utrudniony zostanie rozwój gospodarki radzieckiej. Zaznaczył to wyraźnie na XXIV zjeździe KPZR premier Kosygin, stwierdzając między innymi pod adresem określonych

165

kół na Zachodzie: „Ci [...] którzy liczą, że ograniczenie stosunków z ZSRR wyrządzi mu szkodę, zapominają, że Związek Radziecki dysponuje takimi zasobami, które całkowicie zapewniają mu możliwość niezależnego rozwo­ju"80. Równocześnie jednak podkreślił, że rząd radziecki zainteresowany jest zawieraniem długofalowych umów o współpracy gospodarczej ze wszystkimi państwami zachodnimi, wymieniając jednak RFN na dalekim miejscu po Francji, Finlandii, Włoszech i Japonii.

Powyższe stanowisko musiało odpowiednio zadziałać na zachodnio-nieraieckie koła gospodarcze, których przedstawiciele za aprobatą rządu federalnego złożyli 19 - 24 VI 1971 r. wizytę w ZSRR pod przewodnictwem B. Beitza. Wyniki wizyty były pozytywne, a przyjmujący delegację na Kre­mlu premier Kosygin miał nawet stwierdzić, iż przybyła ona ,,we właściwym momencie"81. Na uwagę zasługują ważniejsze oferty złożone pod adre­sem ZSRR. Zaliczyć do nich można między innymi:

— utworzenie w Moskwie stałego biura reprezentującego interesy okre­ślonych banków i koncernów (Krupp, Klockner, AEG-Telefunken, Grundig, Dresdner Bank);

propozycję Klócknera zbudowania fabryki chemicznej w ZSRR, której spłata nastąpiłaby w postaci dostaw chemikaliów radzieckich w ciągu 7 lat;

— szczegółowy projekt budowy fabryki chemicznej przez Kruppa w Mo­hylewie;

— propozycję współpracy na polu elektroniki (magnetofony) oraz banko­wości (Dresdner Bank).

Po powrocie z Moskwy Beitz oświadczył, że w ZSRR panuje przychylna atmosfera dla współpracy gospodarczej z RFN, choć należy się liczyć z potrzebą kompromisowych rozstrzygnięć politycznych, także w kwestii Berlina Zachodniego. Ogólnie można więc stwierdzić, że zachodnionie-mieckie koła gospodarcze, zainteresowane współpracą ze Związkiem Ra­dzieckim, wniosły w 1970/1971 r. znaczny wkład w poprawę stosunków dwustronnych.

Podpisanie porozumienia czterostronnego w sprawie Berlina Zachodnie­go (3 IX 1971 r.) zapoczątkowało nową fazę kontaktów politycznych, których widoczną oznaką była wizyta kanclerza Brandta na Krymie (Ore-andtt, 16 -18IX1971 r.). Jego ponad szesnastogodzinna rozmowa z L. Breż-niewem wywołała szereg spekulacji prasowych, w których przewijały się następujące argumenty:

166

— wizyta nie była uzgodniona z sojusznikami zachodnimi,

— o jej przygotowaniu nie zostało nawet poinformowane MSZ82.

Z relacji oficjalnych czynników radzieckich oraz Brandta przed wyjaz­dem na Krym wynikało, że formalne zaproszenie złożył ambasador radzie­cki w Bonn —Falin, powołując się na uzgodnienie Brandta i Breżniewa w Moskwie w sierpniu 1970 r.a3 Brandt, udający się na Krym w towarzys­twie Bahra oraz wyselekcjonowanej grupy dziennikarzy zachodnioniemiec-kich, odrzucił sugestię, iż musi każdą decyzję operatywną uzgodnić z so­jusznikami zachodnimi. Rozmowy były rzeczowe, a wspólny komunikat ogłoszony po ich zakończeniu głosił, iż ich przedmiotem były następujące sprawy:

— równoczesna ratyfikacja układów moskiewskiego i warszawskiego przez parlamenty obu państw;

— ocena porozumienia w sprawie Berlina Zachodniego jako „przesłanki do uzdrowienia sytuacji w Europie";

— problemy przygotowania KBWE z udziałem USA i Kanady;

— unormowanie stosunków RFN — NRD, ,na zasadzie całkowitego równou-piawnienia, niedyskryminacji, wzajemnego poszanowania niezależności i samodzielności każdego z obu państw w sprawach dotyczących ich kom­petencji wewnętrznych w ich istniejących granicach";

— podjęcie działań w kierunku przyjęcia NRD i RFN do ONZ;

— rozszerzenie współpracy dwustronnej (zapowiedziano systematyczne konsultacje na szczeblu ministrów spraw zagranicznych, postulując także powołanie dwustronnej komisji mieszanej dla ożywienia stosunków handlo­wych i kontaktów kulturalnych oraz naukowo-technicznych)84.

Z przeglądu problemów, będących przedmiotem rozmów, oraz z ko­mentarzy prasowych wynikało, że generalnie chodziło o to, aby obydwie strony maksymalnie przyspieszyły procedurę ratyfikacyjną, ponieważ układy wschodnie, w tym szczególnie RFN—ZSRR, stanowią ważny element bez­pieczeństwa i współpracy ogólnoeuropejskiej. Brandt starał się szczególnie zdecydowanie przeciwstawiać porównywaniu wizyty w Oreandzie z ukła­dem w Rapallo z 1922 r.85 Z badań demoskopijnych wynikało, że wizyta w Oreandzie tylko przez 17% respondentów rozpatrywana była jako „nie­bezpieczeństwo dla Zachodu", 54% nie widziało żadnego niebezpieczeńs-

167

twa, a 29% było bez zdania86. Ogólnie zaś dobre wrażenie 2 wizyty Brandta w Oreandzie miało 36%, złe wrażenie 31%, ani jedno, ani drugie — 23%, bez zdania—10%87.Druga ankieta pokazuje wyraźnie, że dążenie do po­prawy stosunków spowodowało polaryzację sił politycznych w RFN, a opo­zycji CDU/CSU pozwoliło pozyskać znaczny odłam zachodnioniemieckiej opinii publicznej.

Rząd SPD/FDP nie miał już jednak żadnej alternatywy wobec konty­nuowania polityki porozumienia ze Związkiem Radzieckim, ponieważ jego zaniechanie musiałoby się odbyć kosztem zaryzykowania izolacji RFN na arenie międzynarodowej. Natomiast w aspekcie wewnętrznym można było negatywny stosunek CDU/CSU wobec ZSRR wykorzystać jako jeszcze jeden dowód na to, iż nie jest ona zdolna włączyć się do procesu odpręże­nia między Wschodem a Zachodem. W zakresie kontaktów politycznych miały miejsce dwa wydarzenia:

— wizyta w Moskwie zachodnioniemieckiej grupy międzyparlamentarnej na czele z A. Mertesem (CDU), która poświęcona była zacieśnieniu współ­pracy między parlamentami obu państw, a także włączeniu ich do przygo­towania KBWE88,

— spotkanie Scheela z Gromyką w Nowym Jorku (27 X 1971 r.) inicju­jące od tej pory regularne spotkania ministrów spraw zagranicznych obu państw, jak też służące przygotowaniu wizyty Scheela w Moskwie89.

Gromyko stwierdził publicznie, że o ile RFN zerwie z przeszłością oraz włączy się aktywnie w proces odprężenia, to „nikt nie może kwestionować należnego jej miejsca w Europie i polityce europejskiej"90. Jeszcze przed wyjazdem Scheela do Moskwy między RFN a Związkiem Radzieckim podpisano dwa ważne porozumienia:

1. UkJad o komunikacji lotniczej (l ł XI1971 r.), określający zasady obsługi podróżnych na terytorium swych partnerów przez towarzystwa lotnicze Lufthansy i Aerofłotu.

2. Otwarcie we Frankfurcie nad Menem radzieckiej spółki handlowej ,,Ost-West-Handels-Bank-AG", której głównymi akcjonariuszami były Bank Państwowy ZSRR (55%), Bank Handlu Zagranicznego ZSRR (20%) oraz radzieckie centrale handlu zagranicznego z kapitałem 20 min DM91*

168

Wydarzenia te nie pozostały bez wpływu na przebieg wizyty Scheela w Moskwie i Leningradzie (25 - 30 XI1971 r.). Głównym partnerem rozmów Scheela był Gromyko, ale zosta} on także przyjęty przez premiera Kosygina i l sekretarza L. Breżniewa. Rozmowy Scheela potwierdziły zaintereso­wanie ZSRR ratyfikacją układów wschodnich, jednak RFN odrzucała ją bez uprzedniego uregulowania problemu Berlina Zachodniego. Ponadto sprawy normalizacji stosunków NRD —RFN, KBWE oraz przyjęcia obu państw niemieckich do ONZ stwarzały wiele trudności, a obie strony przed­stawiły własne punkty widzenia92. W kwestii stosunków bilateralnych nastą­pił o tyle przełom, iż zdecydowano się wkrótce powołać do życia mieszaną komisję ds. współpracy gospodarczej i naukowo-technicznej, która byłaby platformą uzgadniania interesów państwowych oraz kół gospodarczych RFN i ZSRR93. Dodatkowym problemem była sprawa tzw. akcji łączenia rodzin, w której Scheel postulował wydawanie większej liczby zezwoleń na wyjazd Niemców radzieckich do RFN. Strona radziecka obiecała jedynie rozpatrzenie takich wniosków w kategorii indywidualnej, wychodząc z za­łożenia, iż generalnie rozstrzygnięte zostały w układzie repatriacyjnym z 1958 r.94 Wizyta Scheela była niewątpliwie ważnym wydarzeniem w sto­sunkach RFN —ZSRR, choć nie udało się jednoznacznie uzgodnić przyspie­szenia procedury ratyfikacyjnej układu z 12 VIII 1970 r.

Rok 1971 r. zamknęła wizyta przywódcy opozycji chadeckiej Rainera Barzela w Moskwie (10 - 15 XII 1971 r.), wybranego w przeddzień wyjazdu do ZSRR kandydatem na kanclerza z ramienia CDU w nadchodzących wyborach do Bundestagu w 1973 r. Należy podkreślić, że choć CDU/CSU od początku negatywnie ustosunkowana była do układu RFN—ZSRR, to jednak Barzel w rozmowach z Gromyką i ministrem handlu zagranicznego Patoliczewem chciał wysondować stanowisko ZSRR wobec trzech spraw;

— integracji zachodnioeuropejskiej (EWG),

— przywrócenia jedności Niemiec na drodze pokojowej,

— swobody przepływu ludzi między NRD a RFN95.

Miały one dać generalnie chadecji odpowiedź na pytanie: czy ZSRR jest gotów do konstruktywnej współpracy z Zachodem? Odpowiedzi ra­dzieckie nie zadowoliły Barzela, który po powrocie do Bonn złożył relację z wizyty na posiedzeniu frakcji parlamentarnej CDU/CSU, uzyskując

169

pełną aprobatę dla zajętego w Moskwie stanowiska96. Ogólnie więc można stwierdzić, że wizyta lidera opozycji w Moskwie w żadnym stopniu nie zmieniła negatywnego nastawienia CDU/CSU wobec układu z 12 VIII

1970 r. i że dalszy rozwój stosunków RFN-ZSRR uzależniony był od ra­tyfikacji układów wschodnich, którą rząd SPDJFDP musiał przeforsować mimo zdecydowanych oporów opozycji chadeckiej i nieznacznej przewagi na forum Bundestagu.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Cziomer Miejsce ZSRR w polityce zagranicznej RFN doc
CZIOMER E MIEJSCE ZSRR W POLITYCE ZAGRANICZNEJ ZSRR doc
Cziomer Polityka zagraniczna RFN doc
Cziomer Erhard Polityka zagraniczna RFN Uwarunkowania doc
Cziomer Polityka zagraniczna RFN Uwarunkowania doc
Podbój ZSRR, DOC
Memoriał w sprawie okupowania ZSRR, DOC
Ewakuacja BK z ZSRR, DOC
Korzyści płynące z zajęca ZSRR, DOC
Miejsce USA w koncepcji polskiej polityki zagranicznej
192 Glowne kierunki polskiej polityki zagranicznejid 18465 ppt
Polityka zagraniczna IV RP
Polska polityka zagraniczna po zmianach zapoczątkowanych w89
ZAGADNIENIA NA EGZAMIN Polityka Zagraniczna USA
Polityka Zagraniczna i?zpieczeństwa cz 3 Giedrojć
6 konspekt. Niemcy II, Stosunki Międzynarodowe, Polska Polityka Zagraniczna
2 Rosja (20.02.), Stosunki Międzynarodowe, Polska Polityka Zagraniczna
Polityka zagraniczna ćwiczenia, Politologia, Polityka zagraniczna
NAJWAZNIEJSZE WYDARZENIA ZWIAZANE Z POLITYKĄ BEZPIECZEŃSTWA UE, Bezpieczeństwo Wewnętrzne - Studia,

więcej podobnych podstron