Taniec w rewalidacji dziecka niepełnosprawnego
Bernard Sack, Monika Zdybicka
Uniwersytet Szczeciński - Instytut Pedagogiki
Taniec jest pozytywnym bodźcem w życiu człowieka wywierającym na wiele sposobów dobroczynny wpływ na uczestniczących. Pomiędzy osobowością człowieka, a ruchami jego ciała ujawnia się bowiem ścisły związek (Zob. Lange R., 1998).
Wiedząc, że taniec opiera się na pełnym wykorzystaniu wszystkich naturalnych możliwości ruchowych ciała próbujemy odpowiedzieć na pytania: Jak powstaje taniec? Co było przyczyną tego, że człowiek zaczął tańczyć? Według istniejących dowodów działalności człowieka, taniec pojawia się jako wyraz poezji ruchu już w bardzo wczesnych okresach dziejów ludzkości. Staje się wyrazem niewerbalnej twórczości człowieka, umożliwiając przekaz treści w sposób bezpośredni (Zob. Lange R., 1988).
Ruch rodzi się z najróżniejszych motywów. Jest rezultatem pewnych dążeń i potrzeb człowieka, niezwykle często objawia stan duchowy osoby znajdującej się w określonej sytuacji, charakteryzuje chwilowy nastrój, a nawet obrazuje cały charakter człowieka. Zazwyczaj ruch uzależniony jest od wielu okoliczności zewnętrznych, od stanów wewnętrznych człowieka. Ma dwa zasadnicze cele: przedstawienie zewnętrznych przejawów życia i stosunku do nich, oraz odbicie ukrytych procesów wewnętrznych (Zob. Turska I., 1980). Każdy z nas odczuwa pierwotną przyjemność ruchu, lecz nie każdy w jednakowym stopniu. Ruch nie jest zjawiskiem czysto fizycznym, lecz posiada bardzo znamienne i różnorodne znaczenie o działaniu psychicznym. Ludzie w różny sposób odczuwają ruch. U jednych przeważa wyczucie przestrzeni, u innych wyczucie rytmu, skłonność do ruchów lekkich lub mocnych. Ważne jest wyczucie i zrozumienie własnych możliwości, skłonności i upodobań ruchowych. Warto zdać sobie sprawę, że żaden lek ruchu nie zastąpi.
Aktywność ruchowa człowieka w świetle literatury
Poglądy filozofów, psychologów i pedagogów na wychowanie przez sztukę
Człowiek żyje nie tylko w świecie rzeczywistym. Wytworzył on także odrębny, własny świat - świat znaków, symboli, obrazów i odtąd obcuje z nim równie rzeczywiście jak z przedmiotami realnymi. Ów świat imaginacji sytuuje się gdzieś pomiędzy otoczeniem a wnętrzem człowieka, tworząc sferę szczególną, towarzyszącą mu nieodłącznie na przestrzeni dziejów, sferę wciąż pomnażaną. Sam człowiek nieustannie prze ku nowemu, zdąża krok po kroku w nieznane, stara się wciąż przekraczać samego siebie, przekraczać własne możliwości, tworzyć coś nowatorskiego.
„W twórczości występują trzy elementy: człowiek - twórca podejmujący działania z własnej inicjatywy” (niewymuszone, na zasadzie aktu spontanicznego), zmierzający do ukształtowania określonego przedmiotu lub stanu rzeczy, którego ideę posiada w swej świadomości; działanie; wytwór - rezultat procesu twórczego, stan rzeczy lub przedmiot odznaczający się nowością, oryginalnością, a przy tym wartościowy i choćby względnie trwały. Szczególnym rodzajem twórczości jest twórczość artystyczna. Można w niej wyróżnić dwie podstawowe fazy: przeżyciową, której efektem jest powzięcie koncepcji, pomysłu zamierzonego dzieła, oraz realizacyjną, w której dokonuje się próba uzewnętrznienia danej koncepcji przy użyciu wybranych środków wyrazu, a jej efektem jest dzieło. W konkretnych procesach twórczych obie te fazy współwystępują” (Poznańska M.: 1998, s. 52).
W. Tatarkiewicz podaje znaczenie i zakres pojęć: sztuka, piękno, forma, twórczość, odtwórczość, przeżycie estetyczne (Zob. Tatarkiewicz W.: 1975). Na przestrzeni dziejów każdemu z nich przypisywano inne znaczenie, zmienia się ich rola, dotyczy to również tańca. Wskazane jest krótkie zdefiniowanie wymienionych pojęć ze względu na to, że taniec wiąże się bezpośrednio lub pośrednio z każdym z nich.
W spadku po XVIII wieku powstały dwie definicje sztuki, a mianowicie sztuka - wytwarzanie piękna i sztuka jako naśladownictwo. Cechą swoistą sztuki jest to, że wytwarza piękno, odtwarza rzeczywistość, nadaje kształt rzeczom, wywołuje przeżycia estetyczne.
Piękno to podstawowa wartość estetyczna obejmująca to wszystko, co wywołuje przeżycie estetyczne. Może to być barwa, myśl, dźwięk, obraz. Właśnie takie określenie piękna stało się z czasem podstawowym pojęciem europejskiej kultury.
Forma - to tyle, co: 1) układ części; 2) coś bezpośrednio dane zmysłom; 3) granica, kontur przedmiotu; 4) istota pojęciowa przedmiotu; 5) konwencja, w jaką ujmujemy dany kształt; 6) obowiązująca reguła, prawo.
Twórczość jest pojęciem o szerokim zakresie. Obejmuje wszelkiego rodzaju ludzkie czynności i wytwory, nie tylko artystów, ale także uczonych, techników. Sztuka mieści się w tym pojęciu twórczości, ale go nie wypełnia.
Odtwórczości nie należy traktować jako synonimu kopiowania wyglądu rzeczy. Platońskie naśladownictwo — to odtwarzanie natury, Arystotelesowskie - to swobodne kształtowanie dzieła z motywów natury. Naśladowanie uważane jest za wspólną cechę wszystkich sztuk i oznacza tworzenie rzeczywistości bądź inspirowanie się nią. Do sztuki należy to, co natury nie naśladuje.
przeżyciu estetycznym decyduje harmonijne połączenie uczuć i pewna postawa umysłu. Według R. Ingardena, jest ono złożone i wielofazowe. Rozwijając się w czasie, przechodzi przez szereg etapów o różnym charakterze. Początkiem przeżycia jest ???emocja wstępna" mająca charakter wzruszenia, następnie nasza świadomość zwraca się ku przedmiotowi, który wywołał wzruszenie i wtedy zaczyna się ???skupione oglądanie” (Zob. Ingarden R.: 1968). W XVII wieku do sztuk zalicza się, oprócz sztuk plastycznych, architekturę, poezję, wymowę, teatr, muzykę i taniec.
Klasyfikacja Kwintyliana dzieli sztuki na trzy grupy. Pierwsza - to sztuki teoretyczne, których celem jest badanie (np. astronomia). Druga obejmuje sztuki polegające na działaniu, ale nie pozostawiające wytworu działania. Są to sztuki praktyczne i do nich zalicza się taniec. Do trzeciej grupy należą sztuki pozostawiające po sobie wytwory materialne. Wspólną cechą tych sztuk jest „przyjemność wzbudzana przez piękno” (Tatarkiewicz W.: 1967).
Taniec jest bez wątpienia pięknem, bo wywołuje przeżycie estetyczne i powoduje, że czujemy się wzruszeni, że przeżywamy. Taniec ma swoją formę, figury, pewien ustalony porządek, może mieścić się w ustalonych ramach, mieć klasyczną konwencję. Równocześnie może być czymś nie mieszczącym się w wyznaczonych granicach, czymś trudnym do opisania, nawet zrozumienia. Taniec wywołuje ten stan ducha, który pojawia się w obcowaniu z czymś fascynującym i niezwykłym. Tańcząc jesteśmy w stanie przekazać nasze uczucia, ukazać nasze emocje. Tak więc wszystkie pojęcia, o których wcześniej wspomniano, są zespolone z tańcem.
Czy o tańcu możemy mówić w kontekście wychowania? Czy jest on potrzebny? Komu? Współcześnie taniec nie pełni takiej roli ani nie posiada takiego znaczenia, jakie miał we wczesnych kulturach i jakie ma u niektórych ludów pozaeuropejskich. Niewielki procent ludzi zajmuje się nim jako sztuką, czy to zawodowo, czy amatorsko. Nie jest również powinnością obywatelską, jak w społecznościach pierwotnych. Badania etnopsychologiczne wykazują, że taniec wraz z muzyką i poezją mają wspólny rdzeń - prasztukę złożoną z tańca, muzyki i słowa. Sztuka pierwotnie jednolita rozpadła się, taniec się wyodrębnił i rozwijał samodzielnie.
Spośród licznych definicji tańca najbardziej adekwatna wydaje się definicja Jana Reya, który tańcem nazywa harmonię rytmicznych ruchów, ukształtowanych obrazowo, nie podporządkowanych bezpośrednio pobudkom pracy. Sztuką staje się wówczas, gdy oddziałuje estetycznie poprzez swą formę (Zob. Rey J.: 1958).
Teoretycy tańca wyróżniają trzy jego główne nurty: taniec ludowy, towarzyski i sceniczny. Od chwili, gdy człowiek przestał być koczującym myśliwym, zajął się uprawą ziemi, od chwili, gdy powstała kultura włościańska, rolnicza, kształtowała się kultura ludowa. W tej kulturze ma swoje korzenie taniec ludowy, podczas gdy kultura dworska, traktując taniec jako widowisko, zmierzała do tańca scenicznego. Powoli taniec ludowy trafił na salony, do dworów i pałaców. Został przekształcony, ułagodzony. W ten sposób zrodził się taniec narodowy, charakterystyczny i najpiękniejszy, a jednocześnie subiektywny dla każdego narodu. Gdy taniec ludowy był ograniczony do własnego kraju i plemienia, taniec towarzyski z łatwością przekraczał granice, rozpowszechniał się poprzez wzajemne kontakty szlachty i osiągnął pewną jednolitość. Taniec stał się nauką, trzeba było się w nim szkolić, postawy, kroki i figury zostały ściśle określone, tancerzowi pozostał niewielki margines twórczości.
Korzeni dzisiejszego tańca scenicznego należy się doszukiwać w dworskich komediach, maskaradach i uroczystościach. Z nich wywodziły się tańce olśniewające swą techniką i gracją, miały piękną formę, ale nie dbały o wyraz i przekaz. Potem dopiero zaczęto wymagać od tańca gestu dramatycznego, naturalnego. Obok dramatycznej formy scenicznej, reprezentowanej przez balet, wyrosła inna forma tańca, mianowicie taniec koncertowy. Forma ta korzeniami sięga sztuki wędrownych tancerzy średniowiecznych, komediantów występujących na placach targowych. Ci tancerze nie lubili wielkich form tanecznych, bardziej odpowiadała im mniejsza forma własnej kompozycji, skrót liryczny, miniaturowy dramat rozgrywający się w ciągu 5 minut. Ich poematy ruchowe były inspirowane dziełem plastycznym, muzycznym, literackim, folklorem, techniką.
W licznych książkach podejmujących tematykę tańca można przeczytać, że jest on wyrazem radości i szczęścia, które dały mu początek (Zob. tamże; Zob. Turska I.: 1983; Zob. Turska I.: 1980). Jest to ujęcie jednostronne. W tańcu dochodzą do głosu także uczucia depresyjne, przykre, obawy (np. w tańcach kultowych, religijnych), strach i pokora wobec bogów, gniew, nienawiść. W tańcu odzwierciedla się poczucie własnego ja, poczucie tożsamości, którego poszukuje każdy z nas. Ruchy - przekaźniki wzruszeń - są celowe, dramatyczne, wyrażają, obrazują, mają sens. Tak, więc taniec jest sztuką. Działanie sztuki na człowieka - to źródło wrażeń i przeżyć estetycznych. Stąd wynika uwarunkowanie indywidualnych doznań sztuki, jakimi są: głębia odczuć, osobowość, a więc wrażliwość odbiorcy. I. Yalentine mówi nawet o satysfakcji estetycznej, którą daje harmonia wrażeń wynikająca ze wspomnianej wrażliwości w percepcji sztuki (Zob. Natanson T.: 1979).
Socjologowie sztuki podkreślają, że sztuka to jeden z głównych czynników kształtujących człowieka, aktywizujących indywidualne przeżycia estetyczne, ułatwiających procesy poznawcze. Pedagodzy nie kwestionując tych funkcji, dodają, że sztuka służy wychowaniu przez tworzenie rzeczywistości wykraczającej poza granice wyznaczone przez byt biologiczny i warunki społeczno-ekonomiczne.
Wychowanie przez sztukę może być rozumiane trojako. W pierwszym sensie to tyle, co wychowanie do sztuki. Jest to cały proces przygotowywania ludzi młodych i dorosłych do obcowania z klasykami i produkcją nowoczesną. W drugim znaczeniu wychowanie dotyczy nie pasywnego stosunku do sztuki, lecz jej uprawiania. Jest to dosłownie wychowanie przez sztukę. W trzecim rozumieniu zależy wychowawcy na tym, aby nie tylko zapoznać odbiorców z historią sztuki, ale także wyjaśnić, czym są swoiste dla sztuki wartości, jak je odbierać i odczuwać. Intencja popularyzacyjna zmienia się w refleksyjno-badawczą, uczy się odbioru nie jakiegokolwiek, lecz wytrawnego. Rola sztuki w wychowaniu nie ogranicza się do sfery estetycznych doznań i przeżyć. Kultura estetyczna stanowi podstawę dla kształcenia osobowości w innych, pozaestetycznych zakresach.
Na treść wychowania estetycznego składają się trzy zasadnicze kierunki:
przeżycie i poznanie - zetknięcie się wychowanka z określonym wyborem dzieł sztuki, przeżycie i poznanie dzieła oraz przyswojenie sobie potrzebnego zakresu wiedzy o sztuce,
uprawianie sztuki - własna, praktyczna działalność w stopniu zależnym od zdolności zainteresowania wychowanka,
próby twórczych wypowiedzi - swobodna ekspresja własnym, indywidualnym językiem w zakresie słowa, ruchu, rytmu, dźwięku oraz kształtu.
Wychowanie estetyczne spełnia w każdym społeczeństwie zespół funkcji o charakterze społecznym i estetycznym są to:
funkcje zabawowe podtrzymujące żądane nastroje, źródło wytchnienia, radości i wewnętrznej regeneracji w życiu jednostki jak i w życiu grupy - uatrakcyjnienie życia towarzyskiego i społecznego,
funkcje wychowawcze natury historycznej, okolicznościowej i tradycyjnej, podtrzymujące więź społeczną i historyczną,
funkcje kulturowe, polegające na uświadamianiu sobie wartości dziedzictwa kulturowego i stwarzaniu warunków dla uczestnictwa wszystkich ludzi w sztuce oraz w jej pomnażaniu.
Wychowanie estetyczne prowadzi do pobudzania inteligencji duchowej, wyobraźni, wrażliwości, postawy twórczej (Zob. Wojnar I.: 1966).
Rozważając oddziaływanie jednej z dziedzin sztuki, jaką jest muzyka, uwzględnia się stopień muzykalności człowieka. Zależy on od roli oraz od potrzeb emocjonalnych świadomych lub nieświadomych (Zob. Lange R.: 1988;Zob. Szuman S.: 1962). Na świadomość wpływa doświadczenie, czyli doznania płynące z kontaktów z muzyką przez wychowanie, kształcenie oraz inne rodzaje sztuki.
Jaką rolę może odgrywać taniec jako sztuka w procesach wychowawczych? Niewielu jest świadomych faktu, że obcowanie na co dzień ze sztuką stanowi impuls do nasycenia i pogłębienia zdolności percepcyjnych, niezbędnych przecież w kontaktach z ludźmi, oraz jest źródłem motywacji w działaniu człowieka. Czy rozumiemy, że sztuka wzbogaca i pogłębia życie psychiczne dzieci, potęguje dążenie do ekspresji? Dziecko wyrosłe w atmosferze sztuki, uczestniczące wraz z rodziną w jej odbiorze, z pewnością będzie się wyróżniało wrażliwością estetyczną, postawą moralną i twórczą aktywnością w gronie swoich rówieśników.
M. Mead twierdzi, że współcześnie rodzice mają niewielki udział w procesach przekazu kultury swoim dzieciom (Zob. Mead M.: 1983). Sytuacja społeczno-ekonomiczna społeczeństwa powoduje, że oczekują oni, aby funkcje i obowiązki w tym zakresie przejęła szkoła. Ten brak dialogu kulturalnego między pokoleniem rodziców i dzieci jest jednym z problemów wychowawczych naszych czasów. Gdy sztuka funkcjonuje w rodzinie, z pewnością znajdzie odbicie w osobowości dziecka. Wprowadzenie w świat sztuki zależy od socjalizacji pierwotnej, której jednostka podlega w dzieciństwie. W jej trakcie dociera do dziecka świat przefiltrowany przez osoby znaczące, którymi są między innymi rodzice i nauczyciele. Te same zasady funkcjonują w przypadku wspólnego odbioru i przeżywania sztuki. Dziecko przejmuje zachowania oraz reakcje wychowawców czyniąc je swoimi, bo nie ma możliwości wyboru innych osób znaczących. Dzięki tej identyfikacji staje się zdolne do identyfikacji samego siebie.
Sztuka jest czynnikiem integrującym. Wspólne uczestniczenie w odbiorze łączy, mimo że każdy odbiera dzieło sztuki na swój sposób, dostrzega inne elementy, na swój indywidualny sposób przeżywa. Wspólny odbiór rodzi specyficzne więzi emocjonalne między odbiorcami dzieła, przeżywanie prowokuje do wymiany zdań, zacieśniając wzajemne kontakty, pełni zatem funkcję komunikatywną (Zob. Wojnar I.: 1966).
Taniec jako element kultury jest środkiem komunikacji niewerbalnej, wyraża uczucia człowieka, prawdę o nim samym. Korelacja między uczuciami a ruchami ciała jest faktem potwierdzonym przez badania. J. Rey wysuwa wniosek, że procesy ruchowe silnie oddziałują na świadomość, a przede wszystkim na życie uczuciowe człowieka. Oznacza to, że ruchowe procesy cielesne nie są skutkami uczuć, lecz ich nosicielami (Zob. Rey J.: 1958).
Dziecko wyraża się w czasie twórczych zajęć, takich jak rysunek, śpiew, ruchy ciała. Muzyka w sposób naturalny towarzyszy ruchom ciała, co łatwo zaobserwować w zabawie, gdy dzieci śpiewają i tańczą. W pierwszych latach życia wdzięk ruchów nie jest wsparty precyzją czy zręcznością, mimo to mają one wiele powabu. Dziecko wprowadza do tych ruchów innowacje, które są odbiciem jego uczuć, fantazji i twórczych zdolności. Rodzice mogą wtedy pełnić funkcję pobudzania ekspresji dziecka. J. Locke pisał: „Nic nie daje dzieciom tyle stosownej pewności siebie i umiejętności zachowania się i nic ich tak nie pobudza do obcowania z ludźmi starszymi od nich, jak taniec, przeto sądzę, że należy uczyć je tańczyć tak wcześnie, jak tylko są w stanie się tego nauczyć” (Locke J.: 1959). Tę wypowiedź należy traktować jako wskazówkę dla wychowujących dzieci.
W XX wieku następuje utanecznienie gimnastyki, określane jako wychowanie taneczne (Zob. Tomaszewski W.: 1991). Reprezentant pedagogiki rytmu - Emil Jacques Dalcroze propagował metodę wychowawczo-kształcącą polegającą na wiązaniu rytmów psychicznych z fizycznymi. W ten sposób narodziła się gimnastyka rytmiczna, zwana po prostu rytmiką. Wielu rodziców przywiązuje dużą wagę do tego typu ćwiczeń, szczególnie u dziewczynek, które dzięki nim nabywają umiejętności wdzięcznego poruszania się. Różne formy uczestnictwa w kulturze fizycznej pełnią istotną funkcję w wychowaniu dzieci (Zob. Pawelski R.: 19672/). Zaliczamy do nich:
taniec jako zabawę, która bywa często wykorzystywana w szkole, także w domu w zabawach dzieci z rodzicami i rodzeństwem;
amatorski ruch artystyczny, który najczęściej zawiera znaczące wychowawczo elementy kultury narodowej;
taniec jako sposób życia, który jest jedną z form twórczości;
taniec jako element obrzędów w naszej kulturze, także religijnych (procesje, rytuały) (Zob. Poznańska M.: 1998).
We współczesnej rodzinie taniec nie jest środkiem wychowawczym. Bezpowrotnie - wydaje się - minęły czasy, gdy był podstawowym elementem wychowania dworskiego, a w mieszczańskim modelu wychowania umiejętność tańczenia należała do „dobrego tonu". Rodzice nie doceniają ani fizycznego, ani psychicznego znaczenia tańca w wychowaniu dzieci, zatem trzeba im uświadamiać, że taniec jest korzystny dla zdrowia, rozwija harmonijnie mięśnie, koordynację ruchów, kształtuje sposób poruszania się, zapobiega nerwicy u dzieci, daje możliwość wyładowania potrzeb ruchowych, emocji, wyrabia wrażliwość i wyobraźnię (możliwość różnych interpretacji).
Kierowanie dzieci na lekcje tańca uwarunkowane jest najczęściej chęcią popisania się ich umiejętnościami tanecznymi. Sporadycznie taniec traktuje się jako element konieczny i zasadny w wychowaniu dziecka. Jaki procent rodziców wie, że w psychoterapii istnieje dziedzina zwana choreoterapią, która zajmuje się leczniczymi właściwościami tańca? Tańcząc w rytm muzyki stwarzającej spokojny nastrój, chorzy osiągają równowagę psychiczną.
Wszyscy jesteśmy tancerzami. Tańczymy, choć nie zawsze zdajemy sobie z tego sprawę. Ruchem wyrażamy swoje uczucia, wzburzenie, obawę. Taniec jest także lekiem na nieśmiałość, łączy ludzi w sposób naturalny, pozwala zawrzeć znajomość. Winniśmy go traktować jako eliksir, przyjemność, relaks. Niezgrabnie poruszający się nastolatek przechodzi metamorfozę, staje się tancerzem, porusza się płynnie. Pamiętajmy, że taniec angażuje człowieka w całości, to znaczy jego ciało, umysł, duszę. Jest sportem, medytacją, środkiem poznania. Dla jednych jest rozrywką, sposobem na uwolnienie się od trosk, dla drugich - jedynym sposobem na przetrwanie, dla jeszcze innych - niepotrzebnym dodatkiem do życia.
Tańczmy! Wytańczmy siebie i świat, nasze smutki, radości, marzenia, miłości, nienawiści. Pedagogom i rodzicom warto zacytować słowa M. Bejarta: „Tak samo ważne jest dla dziecka tańczyć, jak mówić, liczyć czy uczyć się geografii. Najważniejsze jest dla tego dziecka, które urodziło się tańcząc, żeby nie oduczyć się tego języka pod wpływem cofającego je i frustrującego wykształcenia” (Tomaszewski W.: 1991, s. 99).
Jednym z celów sztuki jest terapia, stosowana już od czasów starożytnych. Ostatnio coraz częściej i w Polsce dokonuje się prób wprowadzania różnych gałęzi sztuki do programu leczenia osób niepełnosprawnych. Znane są wyniki prac polskich lekarzy i psychoterapeutów na temat skuteczności terapii muzyką i ruchem tanecznym (Zob. Janiszewski M.: 1993).
Istota muzykoterapii, choreoterapii i tańca integracyjnego
Synteza literatury krajowej i zagranicznej wskazuje zdecydowanie na historyczne źródła leczenia przez muzykę i taniec. Już w starożytnej Grecji mówiono o harmonii wewnętrznej, która dzięki muzyce wpływa na psychikę człowieka.
Ch. Schwabe wyraźnie podkreśla pozytywny wpływ muzyki i tańca na organizm człowieka, jego stan psychiczny i fizyczny (Zob. Schwabe Ch.: 1972). L. Grote uważa, że „można i trzeba leczyć muzyką” (Kozłowska J.: 1998, s. 66). Specyfika oddziaływania muzyki i tańca na człowieka nie wymaga szerszego komentarza. Bogactwo środków wyrazu, jakimi dysponują muzyka i taniec, są wyjątkowo specyficzne i niezgłębione. Niezbadane są do końca możliwości terapeutyczne omawianych sztuk, ale potwierdzone jest wielkie znaczenie muzyki wyrażonej tańcem zastosowanej w lecznictwie. Takie dodatnie oddziaływanie muzyki na ustrój chorego nazywamy muzykoterapią (Zob. Broszura... 2001). Muzykoterapia może być realizowana przez: - percepcję muzyki (wrażenie emocjonalno-intelektualne); - odtwarzanie muzyki (wokalne, perkusyjne, motoryczne); - tworzenie muzyki (dzieło muzyczne, improwizacja) (Zob. Janiszewski M.: 1993;Zob. Natanson T.: 1979;Zob. Schwabe Ch.: 1972).
Choreoterapia jest to leczenie poprzez taniec albo jego elementy. Może być stosowana w formie:
ćwiczeń gimnastyczno-tanecznych o charakterze zabawowym lub ścisłym (elementy gimnastyki jazzowej, tańca jazzowego, aerobiku),
specjalistycznych ćwiczeń rehabilitacyjnych o charakterze tanecznym,
tańca w pełnej postaci, zmodyfikowanej lub elementów tańca klasycznego, ludowego, towarzyskiego, charakterystycznego, nowoczesnego,
improwizacji ruchowej.
Improwizację uważa się za formę tańca najbliższą naturze ludzkiej, rodzącą się spontanicznie pod wpływem przeżyć i emocji, których doświadcza każdy z nas. Powszechny jest pogląd, że improwizacja taneczna zależy od indywidualnych możliwości ruchowych człowieka, wypływa z jego potrzeb i zgodna jest z jego naturą. Powstaje na bazie ruchu naturalnego, któremu podporządkowany jest człowiek (Zob. Lange R.: 1988). Wszystkie przedstawione formy taneczne mogą być prowadzone wyłącznie z osobami niepełnosprawnymi lub mieć charakter integracyjny (w zajęciach biorą udział również osoby sprawne fizycznie).
Taniec integracyjny zarówno u chłopców jak i u dziewcząt wyrabia lekkość i płynność ruchów, a poprzez odpowiednio dobrane ćwiczenia lub całe zestawy ćwiczeń uzyskuje się nie tylko wpływ leczniczy, ale daje się młodzieży możność wyżycia się i zaspokojenia potrzeb estetycznych. Poprzez wspólne wykonywanie układów gimnastycznych czy tanecznych dochodzi do pewnego współdziałania, a przez to do umiejętności współżycia w grupie, a więc do dobrych wyników z punktu widzenia psychologiczno-socjalnego.
Taniec integracyjny oparty jest na idei partnerstwa, równości, wzajemnego szacunku i zrozumienia. Jest formą przełamywania barier, przekraczania granic zakorzenionych głęboko w naszej świadomości. Integruje ludzi z różnych środowisk, w różnym wieku o różnych preferencjach i zdolnościach. Jest związkiem ekspresji ruchowej i kondycji psychicznej tancerza, daje szerokie możliwości wyrażania siebie. Jest ruchem zaczynającym się w głębi człowieka wynikającym z jego doznań i myśli. Taniec integracyjny zmienia powszechnie istniejące poglądy na temat tańca, na to jak widziane jest ciało tancerza, a także stereotypy dotyczące niepełnosprawności. Dla ludzi niepełnosprawnych jest doskonałą formą rehabilitacji, a także zabawą, źródłem radości i satysfakcji oraz sposobem jednoczenia się ze sprawnym światem. Taniec na wózkach jest również źródłem niezapomnianych wzruszeń dla widzów.
Zgodnie z założeniami choreoterapii na potrzeby psychiatrii taniec zaliczany jest do grupy aktywnych czynników biochemicznych (pod nazwą ćwiczeń muzyczno - ruchowych) regulujących stan napięcia mięśniowego, a tym samym wpływających pozytywnie na stan psychiczny i funkcje układu nerwowego.
W muzykoterapii i choreoterapii powinno się zawsze uwzględniać cel leczniczy oraz brać pod uwagę wiek i możliwości pacjenta, a nawet wrażliwość muzyczną i zainteresowanie ruchem tanecznym. W zależności od sytuacji stosuje się muzykoterapię bierną, czyli słuchanie muzyki, jej odczuwanie, przeżywanie, wyobrażenie, oraz muzykoterapię czynną - aktywną, a więc percepcję muzyki wraz z odtwarzaniem rytmu, melodii i tempa. Do formy aktywnej należy również tworzenie dzieła muzycznego lub układu ruchowego. Ze względu na stosowanie odtwarzania muzyki ruchem, choreoterapię zaliczasię czasami również do muzykoterapii aktywnej (Zob. Schwabe Ch.: 1972).
Wybór technik muzykoterapii i choreoterapii zależy od stanu psychosomatycznego pacjenta, a więc od rodzaju schorzenia, czasu trwania choroby i jej przebiegu oraz chorób współistniejących. Te niekonwencjonalne metody terapeutyczne stosuje się nie tylko w postaci leczenia, ale również profilaktyki.
Ewolucja zajęć muzyczno-tanecznych
w pracy z osobami niepełnosprawnymi
Lecznicze i wychowawcze funkcje muzyki i tańca znane były chyba od początku istnienia ludzkości. Człowiek pierwotny chcąc rozładować napięcie wewnętrzne wywołane radością lub cierpieniem, nadmiarem pozytywnych lub też negatywnych emocji, chcąc wyrazić swój stan wewnętrzny mówił, śpiewał i tańczył jednocześnie. Poprzez tę jedność ruchu, gestu, słowa i melodii okazywał swą pokorę wobec natury, zbliżał się do niej, poznawał ją i naśladował. Takie rytualne tańce, praktyki szamańskie służące oczyszczeniu, pozbyciu się trosk możemy dziś uznać za początki choreoterapii.
W Starożytności uczestnicy Dionizjów - uroczystości na cześć boga Dionizosa, w ekstatycznym tańcu szukali kontaktu z tajemnymi siłami, aktu ozdrowieńczego oczyszczenia.
Taniec jako forma terapii królował również na Dalekim Wschodzie. Już ponad cztery tysiące lat temu w Chinach leczono choroby przy pomocy tańca. W ćwiczeniach tanecznych bardzo ważną rolę odgrywało prawidłowe oddychanie. Po dziś dzień, oczywiście w zmienionej formie są one stosowane na całym świecie jako terapia ruchem znana pod nazwą Tai-Chi (Zob. Turska I.: 1983).
Kiedy na Wschodzie rozkwitała medycyna ludowa, która po dziś dzień fascynuje, to w Europie stała się ona przedmiotem praktyk znachorskich.
Wprowadzenie chrześcijaństwa na nasze ziemie spowodowało upadek tańców plemiennych, które odtąd były zakazane, jako złe, pogańskie obrzędy. Dopiero w późniejszym okresie zrodzą się z nich znane nam współcześnie tańce ludowe. Wraz z klasowym rozwarstwieniem społeczeństwa taniec przybierał różne formy. Taniec ludowy - wiejski oraz taniec dworski rozeszły się, oddziaływały jednak na siebie wzajemnie - lud naśladował panów, a szlachta zapożyczała niejedną formę ludową przystosowując ją do swoich potrzeb. Z Włoch i Hiszpanii taniec powędrował do Francji, Niemiec, Czech i Polski. Tańce na dworach stawały się modne i wychodziły z mody. Nie można było się ich już po prostu nauczyć od dzieciństwa, jak na wsi w przyjacielskich zabawach. W literaturze znaleźć można znaleźć wzmianki świadczące o uznaniu tańca jako środka wychowawczego, zalecanego do stosowania (Zob. tamże).
J. Locke odwołując się do swojego lekarskiego doświadczenia mówił o potrzebie spójności swobody i obowiązku w wychowaniu dziecka. Wiążąc fizyczny i moralny profil wychowania pisał: „...nic nie daje dzieciom tyle stosownej pewności siebie i umiejętności zachowania się i nic ich tak nie pobudza do obcowania z ludźmi starszymi od nich, jak taniec, przeto sądzę, że należałoby uczyć je tańczyć tak wcześniej, jak tylko są w stanie się tego nauczyć. Chociaż bowiem taniec polega tylko na zewnętrznym wdzięku ruchów, to jednakże, choć nie wiem jakim sposobem daje on dzieciom więcej męskości w myśleniu i zachowaniu się, niż co innego” (Locke J.: 1959, s. 81).
W Polsce, w tradycji szkół rycerskich, kolegiów szlacheckich, postanowieniach Komisji Edukacji Narodowej, ideach wychowawczych J. Śniadeckiego i H. Kołłątaja, wszędzie w programach nauczanie znajdował się taniec (Zob. Turska I.,1983).
Na nasze stulecie przypadło utanecznienie gimnastyki. Szwajcar Emil Jaques Dalcroze stworzył pedagogikę rytmu. Poprzez refleksję nad ruchem i jego uporządkowanie przez rytm wzięty z muzyki następuje powiązanie rytmów psychicznego i fizycznego tkwiących w człowieku (Zob. Pawelski R.: 1967/2).
Taniec jako atrakcyjny instrument rekreacji, terapii i rehabilitacji wykorzystał Rudolf Laban organizując taneczne zajęcia relaksacyjne - terapeutyczne. Opracował on także program zajęć ruchowych nazywanych gimnastyką ekspresyjną. Ćwiczenia te są obecnie często wykorzystywane przez zespoły tańca współczesnego, ale również w pracy z dziećmi przedszkolnymi i z osobami upośledzonymi umysłowo. Zajęcia te zapewniają dużo swobody, umożliwiają pełne wyrażenie siebie, swojej osobowości i uczuć (Zob. Gniewkowski W.: 1967/8; Zob. Gniewkowski W.: 1983/10).
Gimnastyka ekspresyjna Rudolfa Labana stała się inspiracją dla Weroniki Sherborne do opracowania programu ćwiczeń nazywanego ruchem rozwijającym. Gimnastyka ta może być stosowana jako metoda stymulacyjno - terapeutyczna w pracy z dziećmi o różnego rodzaju zaburzeniach emocjonalnych i motorycznych. Głównym celem ruchu rozwijającego jest przede wszystkim rozwijane wzajemnych kontaktów i porozumienia się przez ćwiczenia ruchowe, służy także rozwijaniu świadomości przestrzennej (Zob. Sherborne W.: 1983/4). W. Sherborne wychodzi z założenia, że: „jeżeli człowiek dobrze pozna przestrzeń, w której się porusza, czuje się w niej pewnie i bezpiecznie wtedy łatwiej udaje się mu wchodzić w czyjąś przestrzeń, czyli nawiązywać kontakt” (Tamże). Ćwiczenia polegają na odtwarzaniu wczesnoniemowlęcych zabaw rodziców z dzieckiem. Osoby biorące udział w zabawie mają do dyspozycji tylko swoje ciało. Ćwiczenia są bardzo proste, a ich ilość jest nieograniczona, zależy od fantazji i pomysłowości ćwiczących. W czasie ćwiczeń dziecko poznaje swoje możliwości, co wpływa na usprawnienie ruchowe i wzrost świadomości własnego ciała oraz poczucia własnej wartości.
W Stanach Zjednoczonych podstawy terapii i rehabilitacji tańcem stworzył uznawany za pioniera tańca współczesnego Ted Swan - dzięki temu, że sam poprzez ćwiczenia taneczne odzyskał sprawność porażonych (na skutek błonicy) kończyn. Tutaj również poza spojrzeniem tylko na fizykalną, rehabilitacyjną stronę tańca włączono się choreoterapię w obręb psychoterapii. Zwolennicy tej formy terapii dopatrują się w niej szansy nawiązania kontaktu z pacjentem, wyzwolenia ekspresji pozwalającej na diagnozę, wyładowania emocjonalnego, odnowę więzi społecznych, identyfikację z grupą.
Choreoterapia w stosunkowo krótkim czasie zdobyła sobie olbrzymią popularność w Ameryce (Zob. Kubinowski D.: 1998). Coraz więcej doniesień o tańcu leczniczym znajdujemy też w piśmiennictwie europejskim. W latach 1950-1960 w ośrodkach neuropsychiatrii dziecięcej we Francji prowadzona jest tzw. reedukacja psychomotoryczna oparta na ogłoszonym w 1913 r. przez E. Dupre'a prawie psychomotoryki. Jest to postępowanie terapeutyczne nastawione na eliminację zaburzeń pojawiających się w ontogenezie, zwłaszcza u dzieci, u których rozwój psychiki jest szczególnie silnie powiązany z rozwojem motoryki. Ruch taneczny jest istotnym elementem tej postaci psychokinezyterapii, która w ostatnich latach również w Polsce zyskuje uznanie (Zob. tamże).
Również w Polsce od połowy lat pięćdziesiątych zrodziły się pewne formy choreoterapii propagowane przede wszystkim przez profesorów psychiatrii J. Aleksandrowicza, J. Bogusza, A. Kępińskiego. Choreoterapia traktowana jest, jako szansa wielostronnego oddziaływania tańca na człowieka w celu poprawy, czy też ochrony jego stanu psychosomatycznego. Taniec leczniczy, jako rodzaj kinezyterapii o oddziaływaniu psychologicznym propagują: A. Drozdowska w Krakowie, Z. Hora we Wrocławiu, M. Janiszewski w Łodzi, A. Stadnicki w Warszawie. Choreoterapię w leczeniu nerwic wykorzystuje w Warszawie Z. Aleszko (Zob. Aleszko Z.: 1970/6; Zob. Stadnicki A.: 1991/1; Zob. Janiszewski M.: 1993).
Od 1994 roku w Warszawie działa pierwszy w Polsce klub tańca osób niepełnosprawnych przekształcony w 1996 roku w Stowarzyszenie Rehabilitacji i Tańca Integracyjnego Osób Niepełnosprawnych SWING-DUET. Szkoła tańca SWING trenuje zawodników wysokiej klasy w zakresie tańca towarzyskiego. Stowarzyszenie organizuje Międzynarodowe Mistrzostwa Polski w Tańcu na Wózkach, a od 1998 roku Otwarte Mistrzostwa Warszawy w tej dyscyplinie. Dorobek Stowarzyszenia to także liczne inicjatywy na rzecz uznania tańca na wózkach za dyscyplinę paraolimpijską (Zob. Broszura... 2001).
Od 1999 roku w ramach projektów społecznych w Śląskim Teatrze Tańca w Bytomiu cyklicznie prowadzone są warsztaty tańca integracyjnego dla osób na wózkach inwalidzkich. Celem tych działań jest nie tylko terapia, ale także poszukiwanie nowej estetyki tańca, praca twórcza o wysokim standardzie artystycznym, tworzenie profesjonalnych spektakli tanecznych.
Zaburzenia aparatu ruchowego a rozwój psychiczny dzieci
Wystąpienie w młodym organizmie mniej lub bardziej trwałego kalectwa zaburza prawidłowy rozwój psychiczny i fizyczny. Dziecko niepełnosprawne podlega tym samym prawom rozwojowym (biopsychicznym, społecznym i kulturowym), co dziecko zdrowe. Działanie tych praw zostało zakłócone schorzeniem narządu ruchu i to właśnie wyzwala skutki we wszystkich niemal dziedzinach jego życia osobistego, społecznego i w niektórych płaszczyznach rozwoju osobowości.
Oczywistym jest, że dłużej trwające unieruchomienie dziecka spowodowane upośledzeniem narządu ruchu wywiera niekorzystny wpływ na jego rozwój psychoruchowy. Charakter następstw psychicznych spowodowanych przez niezaspokojenie potrzeb psychoruchowych u dzieci zależy od tego, jakie sfery osobowości dziecka zostały zaatakowane oraz od tego, jakie psychologiczne mechanizmy odpornościowe i kompensacyjne posiada dziecko. Zaburzenia obrazu własnej osoby często powodują u dziecka kalekiego zawyżenie lub zaniżenie samooceny. Świadomość deficytu biologicznego powoduje poczucie niepewności, niezaradności, brak poczucia bezpieczeństwa.
Dzieci kalekie mają mniej możliwości przeżywania pozytywnych uczuć i wrażeń. Czasami zakład leczniczy staje się oazą bezpieczeństwa, w której najczęściej złagodzeniu ulega uczucie lęku, niepokoju i zagrożenia. Dzieci jednoczą się w poczuciu krzywdy, co znajduje wyraz w koleżeńskim współdziałaniu społeczności dzieci niepełnosprawnych, ale też izolacji od ludzi zdrowych. Niezwykle ważnym zadaniem rewalidacyjnym jest złamanie tej zasady poprzez stałe zbliżanie dzieci do środowiska ludzi pełnosprawnych i przekonywanie o jego przychylności.
Właściwy klimat psychiczny jest niezwykle ważny dla pokonania zaburzeń w kontaktach z grupą społeczną i środowiskiem przyrodniczym. Szczególna trudność ma miejsce wówczas, gdy dysfunkcja narządu ruchu, sprzężona jest z upośledzeniem umysłowym. Wówczas dziecko kalekie ma ograniczony zasób spostrzeżeń wzrokowych, słuchowych i węchowych. Ograniczenie to obejmuje również kontakty społeczne (Zob. Brzeziński W., Jędruch E.: 1991).
Upośledzenie fizyczne, jak i przypadki chorób długotrwałych, wiąże się często nie tylko z niemożnością zaspokajania u dziecka potrzeby kontaktu społecznego, ale również więzi uczuciowej, co powoduje izolację od grupy, nieprawidłowe postawy wobec zdrowych kolegów, utrudnienia w nawiązywaniu więzi uczuciowej z innymi dziećmi. Ma to swoje głębokie implikacje rewalidacyjne Podkreślane przez wielu autorów niezaspokojenie potrzeby akceptacji i samoakceptacji, oraz potrzeby samodzielności i niezależności u dzieci z upośledzeniem fizycznym wynika najczęściej z nieprawidłowych postaw otoczenia wobec dziecka. Dziecko tylko wówczas czuje się akceptowane, gdy ma poczucie bezpieczeństwa wśród dorosłych. Niezaspokojenie potrzeby bezpieczeństwa u dzieci z odchyleniami od normy spowodowane jest często okresowym, lub względnie stałym przebywaniem ich w różnych ośrodkach rehabilitacji. Spotykają się tam z nowymi ludźmi, do których nie czują się przynależne na stałe, oraz z nowymi sytuacjami, które powodują przeżywanie kryzysu przystosowawczego. A. Maciarz wyróżnia inne trudności społeczne, które wiążą się z nieprawidłowymi postawami dorosłych i rówieśników wobec dzieci z odchyleniami od normy, które utrudniają im przebieg interakcji z tymi osobami oraz podejmowanie różnych ról w grupach społecznych, a tym samym zaburzają ich rozwój społeczny. Trudności cywilizacyjne zawarte są w barierach fizycznych, które tkwią w różnych obiektach i urządzeniach cywilizacyjnych, a także w narzędziach i przedmiotach codziennego użytku, które najczęściej zbudowane według standardu potrzeb ludzi zdrowych nie są dostosowane do potrzeb ludzi z różnymi odchyleniami od normy (Zob. Maciarz A.: 1984). Pokonywanie barier architektonicznych dokonuje się najczęściej przy zwielokrotnionym wysiłku fizycznym i fizjologicznym, ale również przy obciążeniu mechanizmów regulacji psychicznej (Zob. Brzeziński W., Jędruch E.: 1991).
Całokształt działań rewalidacyjnych podejmowanych wobec dziecka powinien zmierzać do usunięcia przeszkód i tworzenia optymalnych warunków i sytuacji w zaspokajaniu jego potrzeb. Dziecko kalekie właściwie prowadzone uzyskuje często samodzielność i niezależność. Potrafi jak inne dzieci wykazywać radość z uczestnictwa w zabawie i zadowolenie z wszelkiej działalności. Każda jednostka z odchyleniami od normy zachowuje odpowiednie dyspozycje, sprawności fizyczne, psychiczne oraz społeczne, które odpowiednio wykorzystane mogą jej pomóc w wykonywaniu pracy zawodowej, wypoczynku i korzystaniu z różnych form nauczania.
Dodatni wpływ aktywności - ruchu i pracy - na stan zdrowia i odzyskanie sprawności fizycznej i psychicznej był znany od dawna (Hipokrates), jednak dostrzega się to ze szczególną ostrością zwłaszcza w odniesieniu do osób z odchyleniami od normy. Wychowanie fizyczne nie przywróci wprawdzie tym dzieciom pełnych zdolności fizycznych, bo nie może usunąć przyczyny kalectwa, ale ułatwia fizjologicznie sprawniejsze posługiwanie się nabytymi umiejętnościami w życiu codziennym i pracy. Polepsza samopoczucie i ogólny stan zdrowia. Ruch wpływa na równowagę biologiczną jednostki, ułatwia socjalizację, stanowi warunek postępu jej rozwoju psychomotorycznego. Ruch przywraca również równowagę psychiczną w sytuacjach nadmiernego napięcia emocjonalnego. Spontaniczny ruch, wypływający z potrzeb organizmu jest jednym z podstawowych, najistotniejszych przejawów życia. Swobodny ruch dziecka wynika z jego praw rozwojowych i nagromadzonej energii. Przebieg rozwoju motorycznego dziecka kalekiego (ilość, zakres i jakość działalności ruchowej) uwarunkowany jest rodzajem schorzenia narządu ruchu, efektami leczenia rehabilitacyjnego, oraz środowiskiem społeczno-rodzinnym. Dzieciom tym w zależności od stanu poszkodowania obce może być doświadczanie zadowolenia z zabaw ruchowych, wysiłku fizycznego i pokonywania własnej słabości. Potrzeby psychiczne dzieci kalekich mogą być zaspakajane poprzez inspirowanie pozytywnych przeżyć, tworzenie właściwego klimatu psychicznego, pewności i bezpieczeństwa, społeczną akceptację i poszanowanie godności tych dzieci. Poprzez sprawiedliwą ocenę postępów w ich rozwoju. Pierwszy sukces dziecka poszkodowanego dotyczy ruchu. Akt ruchowy staje się zaspokojeniem potrzeby psychicznej, wzbudza wiarę we własne siły, dostarcza możliwości poznawczych, estetycznych i twórczych. Droga do poczucia pewności i bezpieczeństwa prowadzi przez budzenie zaufania do świata, ludzi i otoczenia.
Naczelnym zadaniem procesu rewalidacji jest przygotowanie dziecka poszkodowanego do swobodnego i samodzielnego życia. Za pomocą odpowiednich metod pedagogicznych przystosować wychowanków do warunków otoczenia, aby stosownie do swych sil i uzdolnień mogły stać się pożytecznymi członkami społeczeństwa (Zob. Brzeziński W., Jędruch E.: 1991). Jeżeli za naczelne cele wychowania przyjmiemy przystosowanie twórcze jednostki, uspołecznienie oraz wszechstronny rozwój osobowości, to korzystając z teorii i praktyki wychowania przez ruch wszelkie przejawy usprawniania jednostek poszkodowanych przeciwdziałać mogą takim zjawiskom, jak dehumanizacja, dewiacja i patologia, wnosić mogą znakomity wkład w racjonalną rewalidację dzieci upośledzonych.
Wpływ zajęć muzyczno-tanecznych
na rozwój dziecka niepełnosprawnego
Lecznicza funkcja muzyki i tańca znana była od początku istnienia ludzkości. Zainteresowanie oddziaływaniem muzyki i tańca w sposób naukowy pojawiło się w XX wieku w ramach psychoterapii. Tak też powstała muzykoterapia i choreoterapia, które poszerzają formy kontaktu z pacjentem niepełnosprawnym o sferę niewerbalną, a jednocześnie silnie nasyconą emocjonalnie. W ciągu dziesięcioleci muzykoterapia przechodziła swoją ewolucję od stosowania jej głównie jako substytutu środka farmakologicznego i sporządzanie zestawów utworów na zasadzie recept muzycznych, aż po posługiwanie się muzyką jako swoistym środkiem komunikacji, gdzie ważna jest nie tylko sama muzyka, ale także cały kontekst sytuacyjny (Zob. Galińska E.: 1990). Jak zauważa Z. Sękowska dzieci podlegające zainteresowaniom pedagogiki specjalnej mają w różnym stopniu ograniczone możliwości, ale nie są w zasadniczy sposób odmienne od swoich zdrowych rówieśników. Stąd postulat, aby naczelnym dążeniem wszelkiego typu opieki było „zwrócenie dzieciom tego wszystkiego, co zostało im w życiu zabrane, a więc zarówno radości życia, pracy i tworzenia, jak i możliwości współżycia zespołowego oraz korzystania ze wszystkiego, co mają inne dzieci” (Sękowska Z.:1982, s. 277). W tak postrzeganej pracy nie może więc zabraknąć muzyki i tańca. Każda grupa dzieci niepełnosprawnych posiada zarówno wiele fizycznych umiejętności jak i braków; niektóre są zręczne, podczas gdy inne mają duże kłopoty z wykonaniem prostych zadań fizycznych. Ćwiczenia fizyczne, począwszy od fizykoterapii a skończywszy na tańcu, przynoszą wszystkim dzieciom olbrzymie korzyści.
Zajęcia ruchowe R. Labana sprzyjają rozwojowi naturalnej ruchliwości, indywidualności i kształtowaniu się pełnej osobowości dziecka, umożliwiają pełne wyrażanie swojej pomysłowości (Zob. Zasadzka R.: 1984/11/12).
Ruch rozwijający W. Sherborne, nawiązujący do gimnastyki ekspresyjnej, stosowany jest jako metoda stymulacyjno-terapeutyczna w pracy z dziećmi o różnego rodzaju zaburzeniach emocjonalnych i motorycznych. Celem jest rozwijanie wzajemnych kontaktów i porozumiewanie się przez ćwiczenia ruchowe. W czasie ćwiczeń dziecko ma możliwość coraz lepszego poznawania swojego ciała i jego możliwości, co wpływa na rozwój małej i dużej motoryki. Metoda ta służy także rozwijaniu świadomości przestrzennej. Metoda W. Sherborne uczy umiejętności dzielenia się z innymi ludźmi osobistą przestrzenią i nawiązywania z nimi kontaktów. Regularne ćwiczenia muzyczno-taneczne stwarzają dzieciom okazję rozwinięcia pewności siebie i towarzyskości. W czasie zabaw ruchowych dzieci łatwo nawiązują kontakt z nauczycielem, co pozwala przewidywać, że będą w grupie bardziej aktywne. Ruch we wszystkich przejawach jest najprostszym i najłatwiejszym sposobem rozładowania nadmiaru napięcia psychicznego, jest czynnikiem silnie cementującym poczucie przynależności do grupy. Chodzi nie tylko o podnoszenie sprawności fizycznej, ale również o wyzwalanie optymizmu, radości życia i przekonania, że z sytuacji, w jakiej się dziecko znalazło jest optymalne wyjście. Taniec może być użyty jako środek w odbudowie tożsamości osobowej i dlatego ma on tak szerokie znaczenie w psychoterapii. Bezpośrednie uczestnictwo w niewerbalnej akcji grupowej zapewnia możliwość odszukania więzi społecznej, upewnienia i umocnienia się w obrębie zintegrowanej grupy. Taniec jest pomocny w osiąganiu dobrej organizacji motorki ruchu i ustalaniu się symboliki ruchu. Dzięki temu ulepsza percepcję ruchową wyrażanie się niewerbalne, także twórcze. Dziecko nabiera świadomości przestrzeni i przebiegów czasowych (Zob. Lange R.: 1998).
Praca magisterska Magdaleny Mokwy pt.: Próba oceny stanu psychofizycznego dzieci z rozpoznanym mózgowym porażeniem dziecięcym po zastosowaniu muzykoterapii i choreoterapii oparta o badanie dzieci w szpitalu rehabilitacyjnym kończy się spostrzeżeniami, według których u pacjentów zaobserwowano większą aktywność i koncentrację uwagi, jak również pogłębienie reakcji uczuciowych, stwierdzono lepszy kontakt z dziećmi, rozluźnienie mięśni i płynność ruchów (Zob. Kozłowska J.: 1998).
J. Kozłowska przeanalizowała zbiór prac badawczych, które wyraźne oddziaływanie sztuki na człowieka, zwłaszcza terapeutyczną rolę muzyki i tańca. Przedstawiona charakterystyka zarówno metod, jak i otrzymanych wyników badań pozwoliła stwierdzić, że: „...
muzykoterapia i choreoterapia dzięki bogactwu środków wyrazu jest skuteczną metodą leczenia;
zastosowanie muzyki i ruchu tanecznego w rehabilitacji stwarza warunki do lepszego kontaktu z pacjentami, a przez to pogłębia motywację do kolejnego okresu terapii;
modyfikacja tradycyjnych technik rehabilitacji przez wprowadzenie elementów ruchu tanecznego przy muzyce lub zamkniętych form tańca ułatwia osiągnięcie celu terapeutycznego, jakim jest usprawnienie psychofizyczne pacjenta;
skuteczność muzyko- i choreoterapii przejawia się w przeżyciu emocjonalno-estetycznym, które zmniejsza uczucie znużenia i zmęczenia, występujące często podczas ćwiczeń;
przeprowadzone badania zdecydowanie potwierdziły korzystne efekty terapii muzyką i tańcem u pacjentów w wieku geriatrycznym, u dzieci w przypadkach mózgowego porażenia dziecięcego oraz w położnictwie w okresie życia dziecka prenatalnego i perinatalnego;
pozytywny wpływ muzyki i tańca na organizm człowieka powinien zostać wykorzystany przez lekarzy i terapeutów oraz znaleźć szerokie odzwierciedlenie w profilaktyce i w procesie leczenia osób niepełnosprawnych” (Kozłowska J.: 1998, s. 70).
Zajęcia ruchowe i taniec integracyjny poza polepszeniem stanu zdrowia dzieci podnoszą ich sprawność psychofizyczną, dają pozytywne efekty w łagodzeniu zaburzeń w sferze uczuciowo-emocjonalnej i społecznej. Uczą właściwych stosunków interpersonalnych, pożytecznego spędzania czasu wolnego, wdraża do istotnych norm zachowań, samokontroli oraz rozwijają artystycznie i estetycznie. W wyniku prawidłowo przeprowadzonych zajęć muzyczno-tanecznych następuje poprawa samooceny, odreagowanie napięcia, poprawa relacji z członkami grupy oraz poczucie satysfakcji.
Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że rozbudzona aktywność dziecka poszkodowanego staje się źródłem radości i ożywienia, wzmacnia wiarę we własne siły, redukuje lęk, niepewność, daje szansę szczególnych doznań, zmniejsza zaburzenia lokomocyjne, podnosi sprawność manualną, wyrywa dziecko z izolacji. Ruch wpływa na równowagę biologiczną, stanowi warunek postępu w rozwoju psychomotorycznym jednostki, staje się znakomitą formą rehabilitacji.
Zakończenie
Analiza źródeł podejmujących temat tańca integracyjnego i choreoterapii oraz rosnąca popularność podobnych praktyk na świecie jednoznacznie wskazują na ogromne zapotrzebowanie na tego typu zajęcia. Niestety, sposób funkcjonowania niepełnosprawnych w naszym społeczeństwie (znaczna izolacja, brak dostępnej ewidencji - ochrona danych osobowych) utrudnia przedstawienie propozycji osobom potencjalnie zainteresowanym. Wydaje się więc, że najlepszym sposobem zorganizowania takiej działalności jest oferta skierowana do ośrodków skupiających dzieci i młodzież niepełnosprawną (np.: ośrodki rehabilitacji, szkoły specjalne, świetlice dla osób niepełnosprawnych itp.). Dotarcie do tych ludzi, ich zetknięcie z muzyką i tańcem, znalezienie odpowiedniej formy ruchu mieszczącej się w zakresie ich możliwości, da im niewątpliwie możliwość równoważenia niektórych braków motorycznych, nowe, niecodzienne doznania oraz poprawę samopoczucia i samooceny. Każda lekcja choreoterapeutyczna to przecież okazja do współuczestniczenia w wydarzeniu tanecznym, wyeliminowania pasywnego nastawienia, uaktywnienia człowieka. Wychowanie przez choreoterapię powinno uwzględniać również przygotowanie przyszłych odbiorców pokazów tanecznych, którzy byliby w stanie w pełni docenić prezentowane formy tańca integracyjnego.
Bibliografia
Aleszko Z.: Próba zastosowania ruchu (tańca) w leczeniu nerwic. „Kultura Fizyczna”, 1970 nr 6;
Brzeziński W., Jędruch E.: Wychowanie fizyczne specjalne część III. Rewalidacja dzieci i młodzieży kalekiej. US, Szczecin 1991;
Dega W.: Ortopedia i rehabilitacja. Warszawa 1968;
Drwal K.: Odnaleźć się dzięki scenie. „Dziennik Zachodni”, nr 131, 08.06.1999;
Duński W.: Ucieczka w życie. Polgraphic, Warszawa 1996;
Galińska E.: Z zagadnień muzykoterapii. WSiP, Warszawa 1990;
Gałkowski T.: Dzieci specjalnej troski. WP, Warszawa 1979;
Gniewkowski W.: Labanowski taniec wyrazisty i jego wpływ w gimnastyce współczesnej. „Kultura Fizyczna”, 1967 nr 8;
Gniewkowski W.: Metoda Labana. Zawiłości i błędne interpretacje. „Wychowanie Fizyczne i Higiena Szkolna”, 1983 nr 10;
Gowarzewska-Griessgraber R.: Integracja w tańcu. „Dzień na Górnym Śląsku”, 27.06.2000;
Gowarzewska-Griessgraber R.: Zatańczyć na wózku. „Tygodnik Rodzinny Wieczór”, nr 24, 16. 06 - 22. 06. 1999;
Ingarden R.: Przeżycie, dzieło, wartość. Kraków 1968;
Janiszewski M.: Muzykoterapia aktywna. PWN, Łódź 1993;
Kierył M.: Muzyka w szpitalu i domu opieki społecznej. „Ruch Muzyczny” 1989 nr 1;
Konaszkiewicz Z.: Miejsce i znaczenie muzyki w pedagogice terapeutycznej, „Kwartalnik Polskiej Sekcji ISME”, Warszawa 1985 nr 3-4;
Kowalczyk I.: Poza granicę skargi. Ossolineum. Kraków 1974;
Kozłowska J.: Rola muzyki i tańca w procesie rehabilitacji - próba oceny. WU Marii Curie-Skłodowskiej, Lublin 1998;
Kubinowski D.: Taniec we współczesnej kulturze i edukacji. WU Marii Curie-Skłodowskiej, Lublin 1998;
Lange R.: Taniec a sztuka ruchu. WU Marii Curie-Skłodowskiej, Lublin 1998;
Lange R.: O istocie tańca. PWM, Kraków 1988;
Lissa Z.: Wstęp do muzykologii. PWN, Warszawa 1970;
Locke J.: Myśli o wychowaniu. Wrocław - Kraków 1959;
Maciarz A.: Wybrane zagadnienia rewalidacji dzieci. Zielona Góra 1984;
Mead M.: Kultura i tożsamość. Studium dystansu międzypokoleniowego. Warszawa 1983;
Mrówka D.: Piramida z wózków i ciał. „Gazeta Wyborcza”, Katowice, 7. 06. 1999;
Natanson T.: Wstęp do muzykoterapii. ZN im. Ossolińskich, Wrocław 1979;
Pawelski R.: Kształcące i wychowawcze znaczenie ćwiczeń J.E. Dalcroze'a. „Kultura Fizyczna” 1967 nr 2;
Pawlik J.: Psychoterapia analityczna. Warszawa 1981;
Poznańska M.: Taniec jako twórczość. WU Marii Curie-Skłodowskiej, Lublin 1998;
Rey J.: Taniec jego rozwój i formy. PIW, Warszawa 1958;
Schwabe Ch.: Leczenie muzyką chorych z nerwicami i zaburzeniami czynnościowymi. PZWL, Warszawa 1972;
Sękowska Z.: Pedagogika specjalna. PWN, Warszawa 1982;
Sherborne W.: Ćwiczenia ruchowe dla dzieci głębiej upośledzonych umysłowo. „Szkoła Specjalna” 1983 nr 4;
Stadnicki A.: Muzyka i ruch z muzyką w kształceniu pedagogów specjalnych. „Szkoła Specjalna”, 1991 nr 1;
Szuman S.: O sztuce i wychowaniu estetycznym. PZWS, Warszawa 1962;
Tatarkiewicz W.: Dzieje sześciu pojęć. Warszawa 1975;
Tatarkiewicz W.: Historia estetyki III. Estetyka nowożytna. Wrocław-Warszawa-Kraków 1967;
Tomaszewski W.: Człowiek tańczący. WSiP, Warszawa 1991;
Turska I.: Z dziejów tańca współczesnego. Centralny Ośrodek Metodyki Upowszechniania Kultury, Warszawa 1980;
Turska I.: Krótki zarys historii tańca i baletu. PWM, Kraków 1983;
Wojnar I.: Perspektywy wychowawcze sztuk. Warszawa1966;
Writh B.: Psychologiczne aspekty fizycznego inwalidztwa. Warszawa 1965;
Zasadzka R.: Czy metoda R. Labana przyjmie się w przedszkolu. „Wychowanie w Przedszkolu” 1984 nr 11/12;
Broszura Stowarzyszenia Rehabilitacji i Tańca Integracyjnego Osób Niepełnosprawnych SWING-DUET, Warszawa 2001;