Moim zadaniem domowym było napisanie pracy pt. „Antygona czy Ismena, - która z postaci doświadczyła większej tragedii?”. Uważam, że obie postaci miały ciężkie życie. Obie przeżyły coś strasznego i trudnego do wyobrażenia. Ismena straciła wiele bliskich osób, a Antygona sama zginęła z rąk władcy i bliskiej jej osoby, narzeczonego ojca.
Najpierw obie utraciły dwóch braci, którzy zginęli w bratobójczej walce. Stało się tak, ponieważ oboje mieli zostać władcami i co roku się zmieniać. Najpierw miał rządzić Eteokles. Kiedy minął rok nadszedł czas na Polinejkesa, jednak jego brat się nie zgodził i wygonił go z miasta. Ten chciał się zemścić i ruszył z armią na Teby. Rozpętała się bitwa, w której obaj zginęli z własnych rąk.
Drugim przykrym wydarzeniem dla sióstr był zakaz pochowania jednego z braci, Polinejkesa. Jednak każda z nich inaczej zachowała się w tej sytuacji. Antygona złamała prawo Kreona i pochowała brata. Natomiast Ismena była przeciwko temu, choć bardzo kochała brata. Zbyt bała się gniewu władcy Teb.
Po odważnym czynie narzeczonej Hajmona została ona przyłapana i skazana przez Kreona na śmierć. Dla Ismeny to była bardzo bolesna wiadomość. Postanowiła, że stanie w obronie siostry i weźmie część winy na siebie. Antygona na to się nie zgodziła i z godnością przyjęła wyrok. Uważała, że prawa boskie są ważniejsze od tych pisanych.
Kolejnym tragicznym wydarzeniem dla Ismeny była śmierć siostry. Antygona postanowiła się powiesić niż umierać powoli w więzieniu, które przyszykował dla niej Kreon. W tym samym czasie zginęło wiele osób. Hajmon, który nie mógł znieść życia bez ukochanej i matka jego, która z rozpaczy po utracie syna się zabiła.
Najgorsze jednak dla obu sióstr była sama świadomość przeklętego życia całej rodziny Labdakidów. Ciążyła na nich klątwa, która polegała na tym, że każde pokolenie od nich się wywodzące będzie cierpiało z powodu nieszczęść, jakie przyniesie im los.
Uważam, że nie da się powiedzieć, która z sióstr doświadczyła większej tragedii. Obie cierpiały przez całe swoje życie w Tebach. Straciły swych najbliższych i były świadome tragicznego losu rodziny oraz nie mogły pochować z godnością brata. Antygona zginęła za miłość do najbliższych i za wiarę w prawa boskie, a Ismena musiała na to patrzeć i nic nie mogła poradzić. Tragizm tych postaci jest wyraźnie zauważalny, dzięki temu możemy wiele się do nich nauczyć i nie popełniać w przyszłości podobnych błędów.