Stan wyższej konieczności – termin stosowany w prawie karnym oraz prawie cywilnym.
W prawie karnym stan wyższej konieczności jest kontratypem: polega na ratowaniu dobra chronionego prawem przez zniszczenie innego dobra chronionego prawem, pod warunkiem, że dobro zniszczone przedstawia wartość niższą od dobra ratowanego albo też nie przedstawia wartości oczywiście wyższej.
Elementy stanu wyższej konieczności
Zagrożenie (niebezpieczeństwo):
rzeczywiste – musi zachodzić w faktycznie obiektywnej rzeczywistości;
bezpośrednie – musi stwarzać natychmiastowe zagrożenie;
skierowane przeciwko dobru prawnie chronionemu;
może pochodzić od człowieka, od zwierzęcia lub poprzez działanie sił naturalnych.
Działanie podjęte w celu ratowania dobra musi być:
zgodne z zasadą subsydiarności – poświęcenie jednego dobra w celu uratowania dobra drugiego musi być jedynym wyjściem. Dla ratującej osoby nie może być alternatywnego rozwiązania;
zgodne z zasadą proporcjonalności – dobro ratowane musi przedstawiać wartość wyższą niż dobro poświęcone.
Okoliczności wyłączające winę nie zachodzą wobec osoby, która ma prawny obowiązek chronić mienie, nawet z narażeniem własnego zdrowia i życia. W przypadku kolizji obowiązków następuje okoliczność wyłączająca winę, z powodu tego, że tylko jeden obowiązek może być spełniony.
W prawie cywilnym stan wyższej konieczności został uregulowany w art. 424 k.c.: „Kto zniszczył lub uszkodził cudzą rzecz albo zabił lub zranił cudze zwierzę w celu odwrócenia od siebie lub od innych niebezpieczeństwa grożącego bezpośrednio od tej rzeczy lub zwierzęcia, ten nie jest odpowiedzialny za wynikłą stąd szkodę, jeżeli niebezpieczeństwa sam nie wywołał, a niebezpieczeństwu nie można było inaczej zapobiec i jeżeli ratowane dobro jest oczywiście ważniejsze aniżeli dobro naruszone”[1].
Porównując stan wyższej konieczności i obronę konieczną w prawie cywilnym można zaważyć, że konieczność obrony nie może być rozumiana jako wymóg zachowania odpowiedniej proporcji między dobrem bronionym a naruszonym wskutek tej obrony (proporcja taka jest przesłanką stanu wyższej konieczności ). Wolno zatem naruszyć dobra osobiste, broniąc dóbr majątkowych. Ocena wartości dóbr musi opierać się na przesłankach obiektywnych. Oczywiste jest to, że dobra osobiste, takie jak życie czy zdrowie człowieka, są zawsze ważniejsze od dóbr majątkowych, związanych ze szkodą dotyczącą rzeczy lub zwierząt. Natomiast wartość tych dóbr sprawdza się, określając ich wartość ekonomiczną[2].
Przesłanki przyjęcia stanu wyższej konieczności wystąpią w sytuacji, gdy:
sprawca sam nie wywołał niebezpieczeństwa np. poprzez rozdrażnienie psa;
niebezpieczeństwu nie można było inaczej zapobiec, jak przez zniszczenie lub uszkodzenie rzeczy albo zranienie lub zabicie zwierzęcia, w sytuacji gdy inne możliwości i pomoc odpowiednich organów okazały się bezskuteczne;
sprawca szkody ratuje dobro oczywiście ważniejsze niż dobro chronione[3]
Przekroczenie granic stanu wyższej konieczności nie wyłącza odpowiedzialności sprawcy za szkodę. W stanie wyższej konieczności nie działa ten, kto sam wywołał stan bezpośredniego niebezpieczeństwa. Natomiast jeśli sprawca miał możliwość, by temu niebezpieczeństwu zapobiec w inny sposób, niż opisany w art. 424 k.c., ale z tej możliwości nie skorzystał, to również należy przyjąć, że przekroczone zostały granice stanu wyższej konieczności[4].
Orzecznictwo
W orzecznictwie podkreślono, że kierowca nie odpowiada za uszkodzenie rzeczy cudzej (np. pojazdu będącego własnością przedsiębiorstwa), pod warunkiem, że uszkodzenie pojazdu nastąpiło wskutek odwrócenia zagrażającego bezpośrednio niebezpieczeństwa wyższego rzędu. Niebezpieczeństwem wyższego rzędu, którego sprawca szkody uniknął, była w tym wypadku śmierć bądź uszczerbek na zdrowiu człowieka[5].
Stan wyższej konieczności to instytucja prawa karnego polegająca na poświęceniu jednego dobra w celu ratowania innego dobra zagrożonego bezpośrednim niebezpieczeństwem, jeżeli niebezpieczeństwa nie można inaczej uniknąć, a dobro poświęcone przedstawia wartość niższą od dobra ratowanego.
Stan wyższej konieczności wymaga spełnienia następujących warunków: a) zagrożenie (niebezpieczeństwo) musi być rzeczywiste, bezpośrednie (stwarzać natychmiastowe zagrożenie), skierowane przeciwko dobru prawnie chronionemu; b) działania podjęte w celu ratowania dobra muszą być zgodne z zasadą subsydiarności (tzn. poświęcenie jednego dobra w celu uratowania dobra drugiego musi być jedynym wyjściem; nie może być innego alternatywnego rozwiązania) oraz z zasadą proporcjonalności (dobro ratowane musi przedstawiać wartość wyższą niż dobro poświęcone).
Wyłączenie winy. W przypadku gdy dobro poświęcone nie przedstawia wartości wyższej od dobra ratowanego, lecz równą lub nawet niższą (lecz nie oczywiście niższą), możemy mówić o przesłance wyłączającej winę sprawcy.
Przekroczenie granic stanu wyższej konieczności. Jeżeli nie została zachowana zasada subsydiarności czy proporcjonalności, nastąpiło przekroczenie granic stanu wyższej konieczności. W takiej sytuacji sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet odstąpić od jej wymierzenia.
Brak okoliczności wyłączających winę. O okolicznościach wyłączających winę nie można mówić, gdy sprawca poświęca dobro, które ma szczególny obowiązek chronić nawet z narażeniem się na niebezpieczeństwo osobiste.
Stan wyższej konieczności jako okoliczność wyłączająca bezprawność (kontratyp) określony jest w art. 26 § 1 Kodeksu karnego, zgodnie z którym, nie popełnia przestępstwa, kto działa w celu uchylenia bezpośredniego niebezpieczeństwa grożącego jakiemukolwiek dobru chronionemu prawem, jeżeli niebezpieczeństwa nie można inaczej uniknąć, a dobro poświęcone przedstawia wartość niższą od dobra ratowanego.
Historycznie, elementy stanu wyższej konieczności kształtowały się już w prawie rzymskim i później w prawie kanonicznym, gdzie sformułowano zasadę „necessitas legem non habet” – to, co konieczne nie wymaga dodatkowego uzasadnienia.
Istota stanu wyższej konieczności. Omawiana instytucja opiera się na istnieniu rzeczywistej kolizji przynajmniej dwóch dóbr prawnych, z których tylko jedno może być uratowane kosztem drugiego. Ma to miejsce wtedy, gdy przed jednostką w konkretnej sytuacji powstaje konieczność wyboru: albo poświęcić jakieś dobro i uratować przez to inne dobro zagrożone, albo go nie ratować, dopuszczając tym samym do jego utraty.
W sytuacji konfliktowej mogą znaleźć się bardzo różne dobra. Z uwagi na szeroki zakres przepisu art. 26 § 1 k.k., może on mieć zastosowanie do konfliktów powstałych na tle szeregu czynów skierowanych przeciwko m. in. życiu lub zdrowiu, czci, wolności, mieniu, jak i bezpieczeństwu powszechnemu.
W codziennym życiu wiele czynów zabronionych pod groźbą kary popełnianych jest w sytuacji konfliktowej tzn., gdy jakiemuś dobru prawnemu grozi niebezpieczeństwo, a dla jego uchylenia konieczne staje się naruszenie bądź narażenie innego dobra chronionego. Nie można, zatem odnosić tej instytucji jedynie do takich wyjątkowych sytuacji, w jakich mogą znaleźć się rozbitkowie, ofiary klęsk żywiołowych, czy innego rodzaju kataklizmów.
Funkcja stanu wyższej konieczności. Przepisy Kodeksu karnego regulujące instytucję stanu wyższej konieczności działają na korzyść sprawcy, pozwalając uniknąć odpowiedzialności karnej ze względu na wyłączenie bezprawności popełnionego czynu bądź brak winy, w zależności od proporcji dóbr prawnych.
Stan wyższej konieczności jako kontratyp charakteryzuje się tym, że w sytuacji kolizji dwóch dóbr poświęcone zostaje dobro niższej wartości dla ratowania dobra o wartości wyższej. Wyłączenie bezprawności jest konsekwencją społecznej opłacalności działania sprawcy.
Znamiona stanu wyższej konieczności. Podstawową przesłanką tego kontratypu jest niebezpieczeństwo zagrażające jakiemukolwiek dobru chronionemu prawem. Źródłem zagrożenia mogą być zjawiska związane z aktywnością sił przyrody (np. pożar, powódź), zachowanie się zwierząt lub bezprawne zachowanie się człowieka.
Stan niebezpieczeństwa może być wynikiem zdarzenia nagłego (np. wypadek komunikacyjny) lub wynikiem długotrwałego rozwoju sytuacji (np. stan chorobowy). Niebezpieczeństwo, do którego odwrócenia zmierza sprawca, ma być bezpośrednie i rzeczywiste, tzn. musi istnieć obiektywnie. Urojone (wyimaginowane) niebezpieczeństwo może stanowić jedynie podstawę zastosowania art. 29 k.k. (błąd co do okoliczności wyłączającej bezprawność).
Stan wyższej konieczności jest w istocie środkiem defensywnym, a nie ofensywnym jak obrona konieczna, gdyż polega na zasłanianiu się przed niebezpieczeństwem przy pomocy cudzego dobra, a nie na czynnym przeciwstawianiu się zamachowi.
Stan wyższej konieczności jest oparty na zasadzie subsydiarności („niebezpieczeństwa nie można inaczej uniknąć”), tzn. zapewnia sprawcy bezkarność wtedy, gdy ten działał w ostateczności (np. gdy dla ratowania zabudowań przed pożarem lub powodzią niezbędne jest zniszczenie cudzego ogrodzenia).
Działający w stanie wyższej konieczności musi postępować z najwyższą oszczędnością cudzego dobra, gdyż szkodę ponosi tu osoba trzecia, która nie jest winna stanu niebezpieczeństwa i której interesy prawne są także chronione.
Wobec powyższego, warunek subsydiarności nie będzie spełniony, gdy ratowanie własnego obiektu mogło nastąpić np. przez udostępnienie dojazdu służbom ratowniczym lub umożliwienie odpływu wody przez własny ogród.
Warunkiem uchylenia bezprawności czynu jest również, aby dobro poświęcone przedstawiało wartość niższą od dobra ratowanego (zasada proporcjonalności).
Ustawa uzależnia wystąpienie stanu wyższej konieczności od podmiotowego nastawienia sprawcy. Wyraża się ono w świadomości istnienia niebezpieczeństwa i w celu działania, jakim musi być ratowanie zagrożonego dobra.
Stan wyższej konieczności(Agnieszka Zielińska.2012-03-07)Komentarz do art. 26 KK
Art. 26 KK reguluje instytucję kontratypu stanu wyższej konieczności.
Kontratyp stanu wyższej konieczności uregulowany w art. 26 § 1 KK wyłącza kryminalną bezprawność czynu. Z kolei instytucja stanu wyższej konieczności uregulowana w art. 26 § 2 KK stanowi okoliczność wyłączającą zawinienie.
KONTRATYP STANU WYŻSZEJ KONIECZNOŚCI.Jest to kontratyp ustawowy, bezwzględny, ogólny.
Czyn sprawcy jest legalny z punktu widzenia prawa. Działanie w ramach stanu wyższej konieczności skutkuje umorzeniem postępowania (art. 17 § 1 pkt 2 KPK), a po rozpoczęciu przewodu sądowego – uniewinnieniem (art. 414 § 1 KPK).
Przesłanki stanu wyższej konieczności. Stan wyższej konieczności wyłącza kryminalną bezprawność czynu, gdy:
-istnieje niebezpieczeństwo,
-niebezpieczeństwo jest bezpośrednie,
-niebezpieczeństwo grozi jakiemukolwiek dobru chronionemu prawem,
-powołujący się na stan wyższej konieczności działa w celu uchylenia niebezpieczeństwa (po stronie powołującego się na stan wyższej konieczności istnieje intencja kontratypowa),
-niebezpieczeństwa nie można inaczej uniknąć (zasada subsydiarności),
-zachodzi odpowiednia proporcja między dobrem poświęcanym a dobrem ratowanym (zasada proporcjonalności).
Niebezpieczeństwo.Niebezpieczeństwo rozumiane jest szeroko jako jakakolwiek sytuacja zagrażająca dobru prawnemu chronionemu prawem. Niebezpieczeństwo musi być rzeczywiste i obiektywne, przy czym źródło jego pochodzenia jest obojętne – może to być zachowanie się człowieka, zwierzęcia, działanie sił przyrody (np. powódź, pożar).Przykład: wskutek pęknięcia rury w mieszkaniu Jana D. zaczęła lać się woda. Pod nieobecność Jana D. sąsiad Filip W. wyłamał drzwi celem wejścia do domu sąsiada i zamknięcia dopływu wody do lokalu. Filip W. może powołać się na stan wyższej konieczności i nie będzie odpowiadał za uszkodzenie cudzego mienia ani za naruszenie miru domowego.Co więcej, niebezpieczeństwo może pochodzić także od samego sprawcy, który swoim wcześniejszym zachowaniem je wywołał, a później działa w celu jego uchylenia. Jeśli niebezpieczeństwo ma postać zamachu ze strony innej osoby, wówczas nie rozpatrujemy działania w ramach stanu wyższej konieczności, lecz w ramach obrony koniecznej.
Bezpośredniość niebezpieczeństwa. Przez bezpośrednie niebezpieczeństwo rozumieć należy takie, które grozi określonemu dobru natychmiast, a więc zagraża tak, że wszelka zwłoka w podjęciu czynności ratowniczych mogłaby czynić je bezprzedmiotowymi, względnie - że naruszenie dobra nie musi nastąpić natychmiast, ale ma charakter nieuchronny, a wstrzymanie się od czynności ratowniczych mogłoby powiększyć rozmiar grożącej szkody lub utrudnić zapobieżenie jej. Bezpośrednie niebezpieczeństwo w rozumieniu art. 26 KK należy rozumieć jako niebezpieczeństwo aktualne, obecne, czyli zachodzące w danej chwili. Znamię bezpośredniości niebezpieczeństwa należy rozumieć analogicznie do znamienia bezpośredniości zamachu przy obronie koniecznej.Przykład: Jan K. widzi z oddali psa sąsiada, który niejednokrotnie ugryzł go w nogę. Niezwłocznie po spostrzeżeniu psa wyjął z kieszeni pistolet i strzelił do zwierzęcia. Jan K. nie może powołać się na działanie w ramach stanu wyższej konieczności, gdyż niebezpieczeństwo ze strony zwierzęcia nie było bezpośrednie.
Naruszenie znamienia bezpośredniości powoduje przekroczenie granic stanu wyższej konieczności. Naruszenie znamienia bezpośredniości zwane jest ekscesem ekstensywnym.
Niebezpieczeństwo grożące jakiemukolwiek dobru prawnemu.Na stan wyższej konieczności może się powołać ten, kto uchyla niebezpieczeństwo grożące jakiemukolwiek dobru chronionemu prawem. Dobrem chronionym prawnie mogą być nie tylko życie, zdrowie, majątek, lecz także jakiekolwiek inne dobra osobiste. Co ważne, może to być dobro należące do innej osoby niż działająca w stanie wyższej konieczności.
Świadomość stanu wyższej konieczności. Na działanie w ramach stanu wyższej konieczności może powołać się ten, po czyjej stronie istnieje świadomość niebezpieczeństwa oraz działania w celu jego uchylenia. Innymi słowy, po stronie powołującego się na stan wyższej konieczności musi istnieć intencja kontratypowa. Działanie winno być umyślne i nakierowane na osiągnięcie określonego celu. Przykład: Jan K. oraz Leon W. jadą pociągiem. Między pasażerami dochodzi do kłótni, wskutek czego Jan K. wyrzuca torbę Leona W. za okno. Okazuje się, że w torbie Leona W. wyrzuconej przez okno przez Jana K. była bomba, która miała wybuchnąć w pociągu. Ponieważ po stronie Jana K. nie istniała intencja kontratypowa, nie może się on powołać na działanie w ramach stanu wyższej konieczności i tym samym uniknąć odpowiedzialności za zniszczenie cudzej rzeczy.
Niebezpieczeństwa nie można inaczej uniknąć. Na kontratyp stanu wyższej konieczności można powołać się tylko wówczas, gdy zostanie wykazane, że nie było innego wyjścia do uniknięcia niebezpieczeństwa i ochrony dobra (zasada subsydiarności). Zachowanie polegające na poświęceniu jakiegoś dobra winno być jedynym możliwym wyjściem z sytuacji. Wskazać należy, że zasada subsydiarności nie pozbawia działającego wyboru jednego z kilku wariantów zachowania się.Przykład: dziecko Jana K. uległo wypadkowi i wymagało natychmiastowej pomocy. Jan K. zabrał samochód Sylwii W. celem przewiezienia dziecka do najbliższego szpitala. Ponieważ Jan K. działał w ramach stanu wyższej konieczności, nie ponosi odpowiedzialności za zabór pojazdu mechanicznego w celu krótkotrwałego użycia (art. 289 § 1 KK).Naruszenie zasady subsydiarności stanowi przekroczenie granic stanu wyższej konieczności (art. 26 § 3 KK).
Proporcjonalność dóbr. Między dobrem ratowanym a dobrem poświęcanym winna istnieć odpowiednia proporcja dóbr, która warunkuje możliwość powołania się na działanie w ramach stanu wyższej konieczności.
Zgodnie z zasadą proporcjonalności dobro poświęcone winno przedstawiać wartość niższą od dobra ratowanego (art. 26 § 1 KK). Na kontratyp stanu wyższej konieczności będzie zatem mógł powołać się ten, kto poświęca dobro przedstawiające wartość oczywiście niższą albo niższą od dobra ratowanego.Przykład: Jan K. w celu udzielenia pomocy rannemu w wypadku drogowym niszczy bardzo drogi krawat przechodnia, którym obwiązuje nogę rannego, by ten nie wykrwawił się do czasu przyjazdu pomocy medycznej. Ponieważ Jan K. poświęca dobro (mienie) o wartości oczywiście niższej od dobra ratowanego (życie i zdrowie), może powołać się na działanie w ramach stanu wyższej konieczności.nJeśli proporcja dóbr jest inna, wówczas istnieje możliwość powołania się na okoliczność wyłączającą zawinienie (art. 26 § 2 KK) – zobacz poniżej.
STAN WYŻSZEJ KONIECZNOŚCI JAKO OKOLICZNOŚĆ WYŁĄCZAJĄCA ZAWINIENIE.Stan wyższej konieczności jako okoliczność wyłączającą zawinienie (art. 26 § 2 KK) odróżnia od kontratypu stanu wyższej konieczności (art. 26 § 1 KK) proporcja dóbr. Na okoliczność wyłączającą zawinienie może powołać się ten, kto poświęca dobro o wartości wyższej albo równej dobru ratowanemu (nigdy ten, kto poświęca dobro o wartości oczywiście wyższej od dobra ratowanego). Czyn sprawcy poświęcającego dobro o wartości równej lub niższej jest czynem bezprawnym, ale sprawca nie ponosi odpowiedzialności z uwagi na brak po jego stronie zawinienia.Przykład: Jan K. i Leon J. znaleźli się na morzu po katastrofie statku. Jan K. wyrwał Leonowi J. posiadane przez niego koło ratunkowe celem ratowania swojego życia. Jan K. może powołać się na stan wyższej konieczności jako okoliczność wyłączającą zawinienie, gdyż dobro ratowane i dobro poświęcone miały równą wartość. W przedstawionym powyżej przykładzie zachowanie Jana K. jest zachowaniem bezprawnym, ale niezawinionym. Z tego względu Leon J. może odpierać ten zamach ze strony Jana K. i powołać się na obronę konieczną, skoro zachowanie Jana K. było bezprawne. Wychodzi więc na to, że obie te osoby wzajemnie mogą się "legalnie" spychać z koła ratunkowego. Taki wniosek, na pozór paradoksalny, wynika bezdyskusyjnie z zestawienia art. 25 i 26 KK (zob. też uwagi na końcu artykułu).
Zgodnie z art. 26 § 4 KK przepisu § 2 nie stosuje się, jeżeli sprawca poświęca dobro, które ma szczególny obowiązek chronić nawet z narażeniem się na niebezpieczeństwo osobiste. Przepis ten wyłącza więc dopuszczalność powołania się na stan wyższej konieczności wyłączający winę przez osoby, na których ciąży obowiązek szczególnej ochrony pewnych dóbr. Niebezpieczeństwo osobiste to niebezpieczeństwo zagrażające takim dobrom, jak: życie, zdrowie, nietykalność cielesna, cześć, wolność, a nie dobrom o charakterze majątkowym.Przykład: nie może powołać się na stan wyższej konieczności pracownik ochrony, który w celu ochrony swojego życia zasłania się osobą, którą zobowiązał się ochraniać.
PRZEKROCZENIE GRANIC STANU WYŻSZEJ KONIECZNOŚCI.Przekroczenie granic stanu wyższej konieczności może przybrać dwojaką formę i polegać na:
-naruszeniu znamienia bezpośredniości niebezpieczeństwa (niebezpieczeństwo wprawdzie istnieje, ale jeszcze za wcześnie do jego uchylenia albo szkoda już nastąpiła – niebezpieczeństwo ustało), tzw. eksces ekstensywny,
-naruszeniu zasady subsydiarności (niebezpieczeństwa można inaczej uniknąć) albo zasady proporcjonalności (poświęcono dobro o wartości oczywiście wyższej niż dobro ratowane), tzw. eksces intensywny.
Przykład ekscesu ekstensywnego: Jan K. widzi z oddali psa sąsiada, który niejednokrotnie ugryzł go w nogę. Niezwłocznie po spostrzeżeniu psa wyjął z kieszeni pistolet i strzelił do zwierzęcia.
Przykład ekscesu intensywnego: Dominika W. została pobita. Liczne rany powodowały silny krwotok. Celem przetransportowania Dominiki W. do szpitala Ryszard S. dokonał zaboru auta Mirosława W. Ponieważ 2 m od miejsca pobicia znajdował się postój taksówek, Ryszard S. naruszył zasadę subsydiarności i przekroczył granice stanu wyższej konieczności.
STAN WYŻSZEJ KONIECZNOŚCI A OBRONA KONIECZNA. Można stosować obronę konieczną wobec stanu wyższej konieczności z art. 26 § 2 KK – zachowanie działającego w ramach stanu wyższej konieczności z art. 26 § 2 KK jest bezprawne, dlatego obrona konieczna wobec takiego zachowania jest dopuszczalna – zobacz przykład z kołem ratunkowym.